In God We Trust. The meaning of religion in American public life

Mimo swojego materialistycznego wizerunku Stany Zjednoczone w porównaniu z innymi krajami są państwem dość religijnym. Jak pokazują wyniki badań, 82% Amerykanów deklaruje przynależność do rozmaitych grup wyznaniowych, a większość z nich wykazuje zainteresowanie sprawami duchowymi i przyjmuje, że wiara w ich życiu odgrywa doniosłą rolę.W Stanach Zjednoczonych obowiązuje rozdział kościoła od państwa. I poprawka do Konstytucji (1791) stwierdza, że „Kongres nie może stanowić praw wprowadzających religię albo zabraniających swobodnego wykonywania praktyk religijnych”. Zapis ten oznacza zakaz ustanawiania państwowej religii lub wspierania kościoła przez państwo, jak również gwarantuje jednostce prawo do praktykowania własnych form kultu oraz chroni ją przez innymi religiami. Wiara jest prywatna sprawą każdego człowieka, a I Poprawka potwierdza wolność decydowania o własnym życiu, o która tradycyjnie zabiegali Amerykanie. Po wprowadzeniu pełnego rozdziału kościoła od państwa i religii od władzy życie religijne uległo znacznemu zróżnicowaniu.Wrażliwość religijną odzwierciedlają narodowe symbole i emblematy (np. pieczęć Stanów Zjednoczonych), a Bóg jest obecny nie tylko w słowach przysięgi lojalności, ale również na amerykańskich monetach. Wielu prezydentów, przynajmniej formalnie, deklaruje przynależność do określonej grupy religijnej, a politycy w swoich przemówieniach odwołują się do Pisma Świętego. Prezydent elekt w momencie objęcia urzędu składa inauguracyjną przysięgę na Biblię, a obie izby Kongresu posiadają własne kaplice i rozpoczynają obrady od modlitwy. Symbole religijne, obrazy i odniesienia do Boga mają swoją bardzo długą tradycję, nawet w polityce USA. Prawie wszyscy prezydenci na przestrzeni 200 lat podczas swoich przemówień inauguracyjnych odwoływali się do Boga. Z podstawowych haseł amerykańskiej religii jest wiara, że system polityczny USA posiada moc nadprzyrodzoną, z kolei jego fundamentem jest wolność i równość obywateli, które pochodzą z nakazu samego Boga. Taką wersję przyjmowano przez dwieście lat począwszy od utworzenia niepodległego kraju. Socjologowie tłumaczą żywotność religii w amerykańskiej sferze publicznej na rozmaite sposoby, wskazując najczęściej pluralizm wyznań oraz wynikającą z niego konkurencję na religijnym „rynku” jako jej przyczyny. Jedną z głównych kwestii determinujących żywotność religii w USA są zamachy z 11 września 2001 roku. Wydarzenia dawały o sobie znać jeszcze przez długi okres tego jakże traumatycznego okresu w życiu Amerykanów. Dzień ataku, jak i kilka kolejnych były okresem żarliwej modlitwy. Ludzie spontanicznie gromadzili się w kościołach, gdzie czuwali przy świecach. Wszędzie pojawiały się również narodowe flagi. Wkrótce po zamachach przeprowadzono badanie, które stwierdziło, że 69% Amerykanów pod wpływem tego wydarzenia częściej się modli. Religia wciąż postrzegana była jako przejaw indywidualnej i publicznej moralności. Wśród skutków wzrostu religijności w USA zauważono poprawę stosunków rodzinnych, spadek przestępczości oraz wysoki wzrost altruizmu.

Although the United States is seen as a materialistic country, it is quite religious in comparison to other states. Research results show that 82 per cent of Americans declare their adherence to various denominational groups and most of them show interest in spiritual matters and admit that faith plays an important role in their lives.There is a separation of church and state in the USA. The First Amendment to the US Constitution states that: “Congress shall make no law respecting an establishment of religion, or prohibiting the free exercise thereof”. It means that the state cannot establish any religious governance or support any church. Moreover, this clause guarantees people the right to practice their own forms of cults and protects them from other religions. Faith is a private matter of every man and the First Amendment confirms one’s freedom to decide about their own lives. After the complete separation of church and state, and religion and power the religious life has become remarkably diversified.The religious sensibility is reflected in national symbols and emblems (e.g. the Great Seal of the United States), and God is present not only in the “Oath of Allegiance”, but also on the American coins. Many presidents at least formally declare adherence to a certain religious group, and politicians refer to the Holy Bible in their speeches. When a president is elected he has to take an oath on the Bible before he begins the execution of the office. Both houses of the congress have their own chapels and begin their sittings from a prayer. Religious symbols, pictures and references to God have a very long tradition even in the US politics. Almost all presidents within 200 years referred to God in their inaugural speeches. One of the fundamental beliefs in American religion is that the US political system has a supernatural power, and freedom and equality that come from God are its foundation. This belief has existed for 200 years from the establishment of an independent country. Sociologists explain the religious vitality in the American public sphere in various ways. The most frequent causes are: religious pluralism and competition on the ‘religious market’ that results from it. One of the main issues determining religious vitality in the USA is the September 11 terrorist attack. This event was felt long after this traumatic experience. The day of the attack, as well as a few next days were the period of ardent prayers. People spontaneously gathered at churches and kept vigil. National flags appeared everywhere. A research was conducted soon after the attacks and it showed that 69 per cent of Americans pray more frequently because of this event. Religion is still seen as a sign of individual and public morality. Some benefits of the growth of religiousness in the USA have been observed, and these are: the improvement of family relations, decrease in crime and high increase of altruism.