Celem artykułu jest odpowiedź na pytanie, w jaki sposób wyniki wyborów z maja 2019 r. do Parlamentu Europejskiego wpłyną na sukces Polski w głosowaniach w przyszłym Parlamencie IX kadencji (PE9). Analiza wykazała, że generalnie będą one korzystne. Po pierwsze, w PE9 dojdzie w wielu politykach do reorientacji ideologicznej - głównym wymiarem determinującym wyniki głosowań będzie pro/anty UE, podczas gdy podział na linii lewica/prawica stanie się drugorzędny. Dla Polski będzie to korzystne, gdyż jej sukces jest większy w politykach opartych na pierwszym niż drugim wymiarze. Po drugie, w PE9 dojdzie do zmiany dynamiki koalicyjnej polegającej na częstszym budowaniu szerokiej koalicji (EPP, S&D i ALDE). Również ta zmiana będzie korzystna dla Polski, gdyż taka koalicja przynosi temu krajowi dobre rezultaty. Po trzecie, w politykach opartych na wymiarze lewica/prawica wzrośnie siła koalicji centroprawicowej, a rola koalicji centrolewicowej osłabnie, co będzie dla Polski korzystne. Jednakże sukces tego kraju w PE9 będzie silnie uzależniony od stanowiska liberałów z ALDE. Jednocześnie analiza wykazała, że w PE9 wzrośnie rozpiętość preferencji polskich posłów na linii lewica/prawica, poziom poparcia delegacji polskiej dla integracji europejskiej będzie niższy, a rdzeń delegacji przesunie się z EPP (stanowisko centroprawicowe i prointegracyjne) do ECR (stanowisko bardziej prawicowe i eurosceptyczne). W efekcie polska delegacja będzie bardzo podzielona, a jej stanowisko mniej spójne. Oznacza to, że sukces Polski będzie mniejszy, gdyż jest on pozytywnie i istotnie skorelowany ze spójnością.