Czasopismo „Apollo" <8> SOCIETAS seria pod redakcją BOGDANA SZLACHTY 96 Ida Balwierz Czasopismo „Apollo" Jego miejsce i rola w odrodzeniu poezji i kultury arabskiej Kraków Copyright by Ida Balwierz. 2016 Recenzent: prof, dr hab. Barbara Michalak-Pikulska Opracowanie redakcyjne: Kinga Paraskiewicz Projekt okładki: Paweł Sepielak Na okładce wykorzystano stronę tytułową pierwszego numeru czasopisma „Apollo”, który ukazał się we wrześniu 1932 roku. W centralnym miejscu rysunek przedstawiający Apolla Belwederskiego („Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX). s. 1) ISBN 978-83-7638-857-1 Książka dofinansowana przez Wydział Studiów Międzynarodowych i Politycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego KSIĘGARNIA AKADEMICKA ul. św. Anny 6, 31-008 Kraków tel. /faks: 12 431 27 43, 12 421 13 87 e-mail: akademicka@akademicka. pl www. akademicka. pl Spis treści Podziękowania..................................................................... 7 Wstęp............................................................................. 9 Rozdział 1. Czasopismo „Apollo”. Jego miejsce w historii poezji i kultury arabskiej.... 13 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej.............................. 27 2. 1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu”............ 27 2. 1. 1. Koncepcja poety, poezji i jej odbiorcy......................... 30 2. 1. 2. Charakterystyka epoki bieżącej oraz epok następnych w kulturze i literaturze arabskiej............................................ 36 2. 1. 3. Przyczyny opóźnienia rozwoju poezji arabskiej ................. 39 2. 1. 4. Ukierunkowanie ruchu odnowy poezji arabskiej.................... 50 2. 1. 5. Ocena postępów ruchu odnowy poezji arabskiej .................. 58 2. 1. 6. Rola Stowarzyszenia Apollo i jego czasopisma w rozwoju poezji i kultury arabskiej................................................ 61 2. 2. Utwory poetyckie publikowane w „Apollu”. Ogólna charakterystyka....... 65 Rozdział 111. „Apollo” o arabskiej krytyce literackiej i jej związku z odrodzeniem poezji ............................................................................ 69 3. 1. Wizja odrodzenia arabskiej krytyki literackiej przedstawiona w „Apollu”.... 69 3. 1. 1. Charakterystyka bieżącej krytyki literackiej oraz przyczyny jej niskiego poziomu................................................................. 71 3. 1. 2. Oczekiwania wobec krytyki literackiej oraz wyznaczenie kierunku jej rozwoju............................................................. 76 3. 1. 3. Ocena postępów ruchu odnowy arabskiej krytyki literackiej........... 81 3. 1. 4. Rola Stowarzyszenia Apollo i jego czasopisma w rozwoju arabskiej krytyki literackiej .................................................... 83 3. 2. Teksty krytycznoliterackie publikowane w „Apollu”. Ogólna charakterystyka................................................................ 86 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów......................... 93 4. 1. Literatura arabska.......................................................... 93 4. 1. 1. Klasyczna literatura arabska......................................... 93 4. 1. 2. Nowa literatura arabska............................................. 100 4. 2. Literatury innych narodów.................................................. 110 4. 3. Literatura a inne dziedziny sztuki ........................................ 127 6 Spis treści 4. 4. Miejsce mitologii w kulturze światowej.......................... 129 4. 5. Informacje ze świata kultury.................................... 132 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu”........... 139 5. 1. Braterstwo i współpraca na gruncie lokalnym..................... 140 5. 2. Braterstwo i współpraca na gruncie międzynarodowym.............. 152 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego na łamach „Apolla”..................................................... 163 6. 1. Pierwszy etap polemiki ......................................... 163 6. 2. Drugi etap polemiki............................................. 171 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-’Aqqadem i jego zwolennikami na łamach „Apolla”..................................................... 185 7. 1. Próba nawiązania dialogu i współpracy z Al-‘Aqqadem............. 186 7. 2. Kontrofensywa Stowarzyszenia Apollo................................ 189 7. 3. Druga próba nawiązania dialogu i współpracy z Al-‘Aqqadem....... 203 7. 4. Drugi etap kontrofensywy........................................ 206 7. 5. Zakończenie i podsumowanie sporu z Al-‘Aqqadem i jego zwolennikami. 217 Podsumowanie............................................................... 225 Bibliografia............................................................... 229 Źródła i opracowania w języku arabskim................................. 229 Opracowania w innych językach.......................................... 230 Spis ilustracji............................................................ 233 Summary.................................................................... 237 Indeks osobowy............................................................. 241 Podziękowania Serdecznie dziękuję Pani Profesor dr hab. Barbarze Michalak-Pikulskiej, Pani Profesor Ewie Machut-Mendeckiej oraz śp. Panu drowi hab. Adamowi Bieńkowi za okazaną mi życzliwość, twórcze rady i sugestie oraz słowa krytyki, jakie otrzymałam w trakcie przygotowywania niniejszej książki. Wyrazy wdzięczności kieruję do Dziekanów Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ, do Pana Profesora dra hab. Bogdana Szlachty oraz Pana dra hab. Andrzeja Porębskiego, jak również do Dyrektora Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu UJ, Księdza Profesora dra hab. Krzysztofa Kościelniaka, za umieszczenie mojej książki w planie wydawniczym. Pragnę również wyrazić podziękowania Księgami Akademickiej za redakcję i techniczne przygotowanie książki do druku. Dziękuję za pomoc i cenne uwagi Pani Profesor dr hab. Kindze Paraskiewicz, Panu Adamowi Lejczakowi, Pani Barbarze Surówce, Pani Joannie Hałaczkiewicz, Pani Małgorzacie Manterys-Rachwał oraz Panu Pawłowi Sepielakowi. Wstęp Celem niniejszego opracowania jest przedstawienie roli czasopisma „Apollo” w odrodzeniu poezji i kultury arabskiej. Miesięcznik ten był wydawany przez Stowarzyszenie Apollo, arabskie ugrupowanie poetyckie działające w Kairze w latach 1932-1934. Książka ta jest kontynuacją moich wcześniejszych badań poświęconych genezie i okolicznościom powstania Stowarzyszenia Apollo, jego aspiracjom wprowadzenia poezji arabskiej na forum literatury światowej, jego „pokojowej” misji, działalności na rzecz propagowania idei braterstwa i współpracy oraz międzynarodowej wymiany kulturalnej i literackiej. Wyniki tych badań przedstawiłam w monografii Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu, działalności i światowych aspiracjach arabskiego Stowarzyszenia Apollo (Kraków 2014). W niniejszej książce przedmiotem mojego zainteresowania czynię kolejny fragment niezwykle bogatej i obszernej spuścizny¹, jaką pozostawiło po sobie to ugrupowanie. Obejmuje on 25 numerów wydawanego przez nie miesięcznika poświęconego poezji, które ukazywały się od września 1932 do grudnia 1934. Opracowanie to uzupełnia istniejący stan badań zarówno nad Stowarzyszeniem Apollo i jego miesięcznikiem, jak również nad rozwojem arabskiej prasy literackiej i kulturalnej. Przyglądam się w nim wnikliwie sposobom realizacji przez ugrupowanie swoich celów na łamach czasopisma i wskazuję jego rolę w historii kultury i literatury arabskiej. Dowodzę, że przyjęta przez Stowarzyszenie i widoczna na łamach jego pisma strategia działania była ściśle związana z wcześniejszą działalnością na rzecz ruchu odnowy poezji i kultury, jaką prowadził Ahmad ZakT Abu ŚadT, pomysłodawca, założyciel i sekretarz Stowarzyszenia, a także redaktor naczelny „Apolla”, oraz że stanowiła ona właściwie jej kontynuację. W pracy tej nie skupiam się jednak na dokładnej analizie publikowanych w piśmie utworów poetyckich, ich opracowanie wraz z pozostałą twórczością przedstawicieli ugrupowania będzie bowiem przedmiotem kolejnych badań. ¹ Szerzej na temat stanu badań nad Stowarzyszeniem Apollo i jego spuścizną zob.: I. Balwierz, Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu, działalności i światowych aspiracjach arabskiego Stowarzyszenia Apollo, Kraków 2014, s. 8-11. 10 Wstęp Książka składa się z siedmiu rozdziałów. Rozdział 1 poświęcam ogólnej charakterystyce czasopisma „Apollo” oraz jego roli w historii poezji i kultury arabskiej. W rozdziale II przedstawiam debatę, jaka toczyła się na łamach „Apolla” na temat teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej, w debacie zaproponowano wizję odrodzenia tej poezji, określono przyczyny jej opóźnienia względem poezji światowej, jak również wyznaczono dokładnie miejsce Stowarzyszenia Apollo oraz jego pisma w tym odrodzeniu. Rozdział zamykam ogólną charakterystyką utworów poetyckich publikowanych w czasopiśmie. W rozdziale III omawiam debatę na temat teraźniejszości i przyszłości arabskiej krytyki literackiej w kontekście jej udziału w odrodzeniu poezji; w debacie tej scharakteryzowano bieżącą krytykę literacką, wyznaczono kierunek jej rozwoju oraz określono rolę Stowarzyszenia i pisma. Rozdział kończę ogólną charakterystyką tekstów krytycznoliterackich publikowanych na łamach miesięcznika. Rozdział IV poświęcam sposobom propagowania w „Apollu” idei międzynarodowej wymiany kulturalnej i literackiej. Wymieniam w nim podstawowe tematy, jakie poruszano na łamach czasopisma: klasyczną i nową literaturę arabską, literatury innych narodów, związki literatury z innymi dziedzinami sztuki, miejsce mitologii w kulturze światowej oraz informacje ze świata kultury. W rozdziale V omawiam sposoby propagowania na łamach „Apolla” idei braterstwa i współpracy zarówno na gruncie lokalnym (egipskim, arabskim), jak i międzynarodowym. W rozdziale VI przedstawiam polemikę toczoną w czasopiśmie przez przedstawicieli Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego w poezji, a w rozdziale VII charakteryzuję najsłabszy punkt działalności ugrupowania, czyli prowadzoną przez nie w „Apollu” polemikę z ‘Abbásem Mahmüdem al-‘Aqqadem i jego zwolennikami. Przedmiotem badawczej obserwacji w niniejszej książce są wszystkie numery czasopisma „Apollo”, analizuję je w kontekście roli, jaką pismo odegrało w rozwoju poezji i kultury arabskiej, porównuję realizowaną na jego łamach strategię z projektem odnowy poezji arabskiej wypracowanym wcześniej przez jego redaktora, staram się także widzieć ten periodyk z perspektywy jego współtwórców oraz odbiorców. Dobór tekstów i sposób przeprowadzenia analizy charakteryzuję dokładniej w dalszej części pracy. Przeprowadzona przeze mnie analiza ma charakter jakościowy, przytoczone dane liczbowe są podawane często w przybliżeniu, a ich zadaniem jest jedynie wskazanie podstawowych proporcji istniejących między poszczególnymi treściami czasopisma oraz dopełnienie ogólnego obrazu. Podczas pracy nad tą książką korzystałam z czterotomowego wydania czasopisma „Apollo” z 2003 roku, jednak za każdym razem podaję w nawiasie numer tomu, Wstęp 11 w którym dany tekst został umieszczony w wydaniu oryginalnym, składającym się z trzech tomów². Przekładając z języka arabskiego na polski, starałam się być jak najbardziej wiema oryginałom, a gdy korzystałam z przekładu cudzego autorstwa, za każdym razem podawałam źródło, z którego zaczerpnęłam ten przekład. Do zapisu imion, nazwisk, nazw i terminów arabskich użyłam transkrypcji ISO, a w wyjątkowych przypadkach, takich jak zapis imion i nazwisk autorów pochodzenia arabskiego, lecz pracujących na Zachodzie i publikujących w językach europejskich, zastosowałam taką pisownię, jakiej oni sami używają. ² W oryginalnym wydaniu trzytomowym czasopisma „Apollo” materiał ułożony został w następujący sposób: t. 1: wrzesień 1932 - lipiec 1933, t. 2: wrzesień 1933 - czerwiec 1934, t. 3: wrzesień - grudzień 1934. Dwa ostatnie wznowienia tego pisma, które ukazały się w Kairze w latach 2001 i 2003, są natomiast wydaniami czterotomowymi o układzie: t. 1: wrzesień 1932 -luty 1933, t. 2: marzec 1933 - lipiec 1933, t. 3: wrzesień 1933 - czerwiec 1934, t. 4: wrzesień -grudzień 1934. W niniejszym opracowaniu korzystam z wydania Abiillu. Al-Magmu‘a al-kamila (1932-1934), Kair 2003. Rozdział I Czasopismo „Apollo" Jego miejsce w historii poezji i kultury arabskiej Czasopismo „Apollo” (Magallat „Abullu”), które ukazywało się w Kairze w latach 1932-1934, stanowiło wyraz ewolucji całego ruchu odnowy poezji arabskiej³. Two- * S. ¹ Szerzej na temat powstania i rozwoju ruchu odnowy poezji arabskiej zob.: I. Balwierz. Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu..., s. 73-120; J. Bielawski, K.Skarżyńska-Bocheńsk a. J. Jasińska, Nowa i współczesna literatura arabska 19 i 20 w. Literatura arabskiego Wschodu. Warszawa 1978, s. 33-265; A. Abbas, Ogólne zmiany i nowe szkoły we współczesnej poezji arabskiej okresu międzywojennego, „Zagadnienia Rodzajów Literackich" 1985, t. 28, nr 2, s. 95-104; idem, Wpływ poezji europejskiej, a zwłaszcza angielskiej, na współczesną poezję arabską, „Przegląd Orientalistyczny” 1989, nr 1-2, s. 120-127; idem, Nowa muwaśśaha we współczesnej poezji arabskiej, [w:] Plenas Arabum Domos, Materiały IV Ogólnopolskiej Konferencji Arabistycznej. Warszawa 25-26 marca 1993, red. M. M. Dziekan, Warszawa 1994, s. 11-25; idem, Studia nad prozodią arabską. Band i muwaśśaha, Warszawa 1996; idem, Various Forms of Arabie Poetry during the Interwar-Period, „Studia Arabistyczne i Islamistyczne” 1999, nr 7, s. 79-102; idem, Poezja arabska (druga połowa XIX - pierwsza połowa XX wieku), Poznań 2000; M. M. Badawi, A Critical Introduction to Modern Arabie Poetry, Cambridge 1975, s. 1-203; J. Brugman, An Introduction to the History of Modern Arabic Literature in Egypt, Leiden 1984, s. 1-62, 94-204; S. Moreh, Modern Arabic Poetry 1800-1970: The Development of its Forms and Themes under the Influence of Western Literature, Leiden 1976; S. Kh. Jayy usi, Trends and Movements in Modern Arabic Poetry, Leiden 1977, t. 1 i t. 2, s. 361-474; eadem, Introduction, [w:] Modern Arabic Poetry. An Anthology, red. eadem, New York 1987, s. 1-42; eadem, Tradition and Modernity in Arabic Poetry. The Constant Challenge, the Perennial Assertion, [w:J Tradition and Modernity in Arabic Language and Literature, red. J. R. Smart, Curzon Press 1996, s. 27-48; P. Ca-chia, An Overview of Modern Arabic Literature, Edinburgh 1990, s. 1-27, s. 179-200; R. Allen. The Arabic Literary Heritage. The Development of its Genres and Criticism, Cambridge 1998, s. 203-210; S. Somekh, The Neo-Classical Arabic Poets, [w:] Modern Arabic Literature, red. M. M. Badawi, Cambridge 1992, s. 36-81; R. Os tie, The Romantic Poets, [w:] ibidem, s. 82-131; 'A. MurTdin, Harakat aś-śi‘r al-‘arablfial-‘asr al-hadit, Damaszek 1988-1989; M. Mandur. As-Si'r al-misri ba‘da Sawqi, t. 1-3, Kair 1958; A. Al-Maqdisi, lttigahat al-adabiyya fi al-‘alam al- ‘arabial-hadit, Beirut 1963; A. H a y k a 1. Tatawwur al-adab al-hadit fi Misr min awa 'il al-qarn at-tasi‘ 'aśar ila qiyam al-harb al-kubra at-taniya, Kair 1998 [wyd. 7]; M. H. ćuha, Aś-Śi‘r al-- ‘arabial-hadit min 'AhmadSawqi ila MahmudDarwiś, Beirut 1999; Ś. Dayf, Al-Adab al- ‘arabi 14 Rozdział I. Czasopismo „Apollo” rzyło niezwykle istotny segment poetyckiego nowatorstwa na początku lat 30. XX wieku. W piśmie tym ujawniły się wszystkie nowe tendencje poetyckie, jakie dojrzewały w świecie kultury arabskiej, w mniejszym czy większym ukryciu, w poprzednich dekadach. Mimo efemeryczności zajęło ono trwałe i ważne miejsce w dziejach rozwoju poezji i kultury arabskiej. Nie posiadało ono autonomii, lecz było ściśle związane z funkcjonowaniem założonego we wrześniu 1932 roku w Kairze przez Ahmada ZakTego Abu ŚadTego (1892-1955)⁴ Stowarzyszenia Apollo⁵ ⁵. Pismo stało się nie tylko podstawowym instrumentem działalności tego ugrupowania, ale też narzędziem kształtowania idei programowych oraz prezentowania najnowszej poezji arabskiej. Pismo to było zainteresowane zarówno zachęcaniem do tworzenia poezji, przede wszystkim nowej poezji, i jej propagowaniem, jak również budowaniem i podtrzymywaniem ścisłych standardów estetycznej i intelektualnej kreatywności, co spowodowało, że stało się ono z jednej strony profesjonalną platformą dla poetów, krytyków i miłośników poezji, a z drugiej - polem szkolenia talentów świata arabskiego, na które miało ogromny wpływ i stanowiło integrującą ich siłę. Nie tylko dawało ono szansę na zaistnienie wielu młodym poetom i krytykom, którzy poszukiwali dla siebie miejsca, ale także otwierało swe łamy dla poprzedniej generacji. Charakter działań Stowarzyszenia Apollo sprzyjał wydawaniu periodyku, które wymagało ciągłości i systematycznej pracy. Pismo od samego początku realizowało model czasopisma poetyckiego i przyjęło zmuszającą do regularności formułę miesięcznika, którą w przeciwieństwie do wielu innych egipskich pism literackich i kulturalnych potrafiło utrzymać. Wydanie nowego numeru nie było uzależnione od zebrania materiału i środków pieniężnych. Choć pismo zmagało się z problemami finansowymi, to przez całe dwa lata jego ukazywania się nie wpłynęły one na rytm wydawania kolejnych numerów. Redaktorem naczelnym czasopisma „Apollo” był Ahmad Żaki Abu Śadi, założyciel Stowarzyszenia, jego sekretarz i główny pomysłodawca nazwy nawiązującej do al-mu‘asir fi Misr, Kair 1961; idem, Dirását fi aś-śi‘r al-‘arabl al-mu'asir, Kair 1959; Y. Al--‘Azb, Al-Qasida ar-rümánsiyyafiMisr. 1932-1935, Kair 1986. J Szerzej na temat życia, działalności i twórczości Ahmada ZakTego Abü ŚadTego: C. Broc-kelmann. Geschichte der arabischen Literatur, t. 3, Suppl., Leiden 1943-1948, s. 96-123; K. Nas’at, Abü Sádi wa harakat at-tagdid fi aś-śi‘r al-'arabl al-hadit, Kair 1967; ‘A. Ad-DasüqT, Gamá’at Abüllü wa 'ataruhá fiaś-śi'r al-hadit, Kair 1960, s. 139-162; M. M. Badawi. A Critical Introduction..., s. 116-117; S. Kh. Jayyusi. Trends and Movements..., s. 370-371; J. Bielawski, K. Skarżyńska-Bocheńska. J. Jasińska, op. cit., s. 269-271; J. Brugman. op. cit., s. 158-161; R. Ostle. The Romantic Poets..., s. 110-115; M. Mandur, Aś-Śi‘r al-misri.... t. 2, s. 11 -36; The Encyclopedia of Arabie Literature, red. J. S. Meisami, P. Starkey, t. 1, London -New York 1998, s.v. Ahmad Zaki Abü Sádi: 1. Bal wierz. Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu.... s. 121-156. ⁵ Szerzej na temat powstania i działalności Stowarzyszenia Apollo zob.: 1. Balwierz. Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu.... s. 125-191; K. Naś’at. op. cit.: ‘A. Ad-DasQqT, op. cit.: M. S. Faśwan. Madrasat Abüllüaś-śi‘riyyajidau’ an-naqd al-hadit, Kair 1980; S. Kh. Jay y usi. Trends and Movements..., s. 369-370, 384-410; M. Mandur. Aś-Si‘r al-misri..., t. 2-3. Rozdział I. Czasopismo „Apollo” 15 spuścizny kultury światowej. Abu ŚadT przyjął też na siebie trudną rolę mecenasa pisma, to on bowiem w głównej mierze finansował je z prywatnych funduszy, podobnie jak wydania nie tylko swoich zbiorów poezji, ale też innych poetów związanych ze Stowarzyszeniem. W redagowaniu pisma pomagał mu Ibrahim Nagi⁶. Łącznie ukazało się 25 numerów czasopisma „Apollo”. Od początku były one publikowane z zamiarem późniejszego wydania ich w zbiorowych tomach, na wzór niektórych tego typu czasopism zachodnich. Każdy tom miał zawierać numery z okresu około roku, tj. od września do czerwca. W przerwie wakacyjnej, w lipcu i sierpniu, czasopismo miało się nie ukazywać, a czas ten miał być poświęcony na przygotowanie materiału do kolejnych numerów. Wszystkie numery „Apolla” zebrano ostatecznie w trzech tomach. Pierwszy z nich zawierał 11 numerów opublikowanych od września 1932 roku do lipca 1933 roku, drugi - 10 numerów datowanych od września 1933 roku do czerwca 1934 roku, a tom ostatni - tylko cztery numery, od września do grudnia 1934 roku. Warto podkreślić, że ukazały się trzy numery specjalne czasopisma poświęcone poetom nurtu tradycyjnego i weszły one również w skład wyżej wymienionych tomów. Pierwszy z nich, opublikowany w grudniu 1932 roku, został poświęcony zmarłemu niedawno Ahmadowi Śawqiemu, pierwszemu prezesowi Stowarzyszenia Apollo. Znalazły się w nim fragmenty jego twórczości, teksty krytycznoliterackie dotyczące jego dorobku poetyckiego, wspomnienia oraz elegie napisane na jego cześć. Drugi numer specjalny został zadedykowany Hafizowi IbrahTmowi i ukazał się w czerwcu 1933 roku. Trzeci numer specjalny wydano w październiku 1934 roku, a na jego treść składało się około stustronico-we studium pióra Ahmada Muharrama dotyczące twórczości lsma‘Tla Sabriego. Wszystkie tomy czasopisma liczą około 3000 stron, na których głos zabrało ponad 300 literatów, opublikowano w nich ponad 700 utworów poetyckich oraz około 450 różnorodnych, krytyczno- i teoretycznoliterackich tekstów. W miesięczniku tym prezentowana była twórczość zarówno autorów z Egiptu, jak i zamieszkujących inne kraje arabskie (m.in. Irak, Liban, Sudan, Syrię, Tunezję), a także przebywających na emigracji (np. w Brazylii i Stanach Zjednoczonych). Wspomniani poeci byli przedstawicielami różnych nurtów i szkół poetyckich, mieli różne wykształcenie, wykonywali różne zawody, byli muzułmanami i chrześcijanami, wywodzili się z różnych warstw społecznych⁷. Czasopismo „Apollo” prowadziło działy poświęcone różnym kierunkom i tematom poetyckim. Wśród najważniejszych z nich, pojawiających się w miarę regularnie, były: Aś-Śi‘r al-wigdani (Poezja sentymentalna), Aś-Śi‘r al-wasfi (Poezja opisowa), Śi‘r al-hubb (Poezja miłosna), Śi‘r ar-rita' (Poezja elegijna), Aś-Śi‘r ⁶ ‘A. Ad-DasiiqT, op. cit., s. 369-371; S. Kh. Jayyusi. Trends and Movements..., s. 386; 1. Balwierz. Poetycka wyspa pokoju. Założenia twórcze arabskich poetów Stowarzyszenia Apollo, „Przegląd Orientalistyczny” 2004, nr 3-4, s. 220-221; eadem, Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu...,?,. 163-168. ⁷ M. S. Faśwan, op. cit., s. 4; ‘A. Ad-DasuqT, op. cit., s. 369-371; 1. Balwierz, Poetycka wyspa pokoju. Założenia..., s. 221; eadem, Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu..., s. 168. 16 Rozdział 1. Czasopismo „Apollo” at-tamtlll (Dramat poetycki), Aś-Śi ‘r al-ğinâ 7 (Poezja liryczna), Śi 'r at-taşwîr (Ekfra-zy), Aś-Śi ‘r al-falsafi (Poezja filozoficzna), Śi‘r at-tağdîd (Poezja modernistyczna), Aś-Śi ‘r al-qaşaşî (Poezja epicka), Aś-Śi ‘r al-hamâsi (Poezja entuzjastyczna), Aś-Śi ‘r al-fukâhl (Poezja żartobliwa), Śi 'r al-wataniyya wa al-iğtimâ ‘a (Poezja patriotyczna i społeczna), ‘Âlâm aś-śi‘r (Świat poezji). Co więcej, w „Apollu” znajdowały się rubryki, w których publikowano różnorodne teksty krytyczno-, historyczno- i teo-retycznoliterackie, a także informacje dotyczące życia literackiego i kulturalnego. Najważniejszymi z nich były: Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora), Al-Minbar al- amm (Powszechna mównica), An-Naqd al-adabt (Krytyka literacka), Tarâğim wa dirâsât (Biografie i studia), 'A ‘âlâm aś-śi ‘r (Wybitni ludzie poezji), Naqd wa ta ‘!îqât (Krytyka i komentarze) oraz Timâr al-matâbi ‘ (Nowości na rynku)*. Miesięcznik „Apollo” był podstawowym narzędziem, przy pomocy którego stowarzyszenie poetyckie założone przez Ahmada ZakTego Abü ŚadTego realizowało swoje cele, którym podporządkowało wszelką swą działalność, aby móc podnieść poziom poezji arabskiej i wprowadzić ją na stałe na Pamas poezji światowej. Przyjęta przez redakcję pisma strategia działania była ściśle związana z wcześniejszą działalnością Abü ŚadTego na polu kultury, literatury, sztuki i nauki. Opracowywany przez niego wcześniej przez wiele lat projekt uzdrowienia sytuacji w arabskim życiu kulturalnym i literackim oraz podniesienia poezji arabskiej do poziomu światowego opierał się na następujących punktach: 1) określenie, jaka powinna być poezja arabska; 2) scharakteryzowanie jej obecnego stanu w kontekście lokalnym i międzynarodowym; 3) scharakteryzowanie przeszkód, jakie stoją na drodze rozwoju poezji arabskiej, oraz ich usunięcie; 4) podkreślanie dotychczasowych sukcesów ruchu odnowy poezji; 5) wyznaczenie kierunku, w którym poeci, krytycy oraz odbiorcy poezji powinni się rozwijać; 6) propagowanie idei współpracy i braterstwa w środowisku literatów; 7) propagowanie idei międzynarodowej wymiany literackiej i kulturalnej. Wcielanie przez arabskich poetów tych punktów w życie miało się przyczynić do wprowadzenia ich twórczości na światowe forum. Projekt przewidywał też konieczność założenia stowarzyszenia poetyckiego oraz czasopisma poświęconego sprawom poezji. Proces powstawania i rozwoju tego projektu można w miarę dokładnie odtworzyć, poddając analizie grupę prac publicystycznych, krytyczno- i teoretycz-noliterackich Ahmada Zakiego Abü ŚadTego, powstałych przed założeniem Stowarzyszenia Apollo i jego czasopisma* ⁹. Najważniejsze dla tego tematu wydają się te, które zostały umieszczone w następujących zbiorach esejów i artykułów: Qatra min yara‘fial-adab wa al-iğtimâ' (Krótkie notatki na temat literatury i społeczeństwa) cz. 1 i 2¹⁰ *, Aşdâ' al-hayât (Echa życia)", Masrah al-adab (Teatr literatury)¹², oraz * I. Bal wierz. Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu..., s. 167-168. ⁹ Szerzej na len temat: ibidem, s. 125-156. ¹⁰ A. Z. Abü Sadî, Qatra min yara' fial-adab wa al-iğtimâ', cz. 1, Kair 1908-1909, cz. 2, Kair 1909-1910. " İdem, Aşdâ' al-hayal (1910-1925), wybór i oprać. M. Şubhı, M. 'Arûsî, Kair 1937 [wyd. 2]. ¹² İdem, Masrah al-adab. Mağmû'at maqâlât naędiyya nuśirat fi al-ğarâ’id min 1926-1928. Kair [b.r.w.J. Rozdział I. Czasopismo „Apollo" 17 te opublikowane w dywanach poetyckich: Al-Muntahab min śi'r Abu SadT (Wybór z poezji Abu ŚadTego, 1926)¹³, Aś-Śafaq al-baki (Plączący zmierzch, 1927)¹⁴. Gdy porówna się treści zawarte w tych zbiorach z treścią czasopisma „Apollo”, wyraźnie da się zauważyć, że strategia przyjęta na jego łamach była rozwinięciem wcześniej opracowanego przez Abu ŚadTego projektu nowej poezji arabskiej. Okres, w którym zaczynali tworzyć poeci związani ze Stowarzyszeniem Apollo, był bardzo trudny dla młodych poetów chcących rozwijać swoje talenty oraz brać czynny udział w życiu literackim, co było spowodowane złą sytuacją materialną, w jakiej zdecydowana większość z nich się znajdowała, licznymi sporami zwolenników nurtu tradycyjnego i modernistycznego, a także konfliktami wewnątrz samej grupy modernistów. Był to również czas poszukiwania odpowiedzi na pytania dotyczące roli poezji w arabskiej kulturze. Młodzi poeci czuli się niepewnie w panującym wówczas chaosie teorii dotyczących formy i treści. Potrzebowali miejsca, gdzie na drodze swojego rozwoju otrzymaliby odpowiednie wsparcie merytoryczne, duchową opiekę oraz pomoc w publikacji twórczości. Miejscem tym stało się właśnie Stowarzyszenie Apollo i jego czasopismo. Przedstawiciele ugrupowania bardzo dobrze zdawali sobie sprawę z tego, że bez uporządkowania spraw, zarówno tych związanych z kwestią materialną i panującymi w środowisku literackim relacjami interpersonalnymi, jak i tych związanych z artystycznym ukierunkowaniem, poezja arabska przestanie się rozwijać. Wiedzieli, że w takim wypadku dotychczasowe starania na rzecz jej odnowienia poczynione przez reformatorów na przestrzeni dwóch poprzednich dekad zostaną zaprzepaszczone, a biorąc pod uwagę zaistniałe okoliczności, poezja może znowu całkowicie podupaść. Redakcja pisma „Apollo” próbowała naprawić złe relacje panujące w kręgach egipskiej kultury i literatury oraz podnieść poziom poezji arabskiej do poziomu światowego na dwa sposoby: 1) prowadząc na łamach pisma otwartą debatę na temat teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej; 2) publikując liczne i różnorodne utwory poetyckie i umożliwiając przez to wielu młodym i początkującym twórcom zaistnienie na poetyckiej scenie oraz zapoznając tym samym arabską publiczność literacką z przykładami bieżących prac przedstawicieli nurtu odnowienia poezji¹⁵. Stowarzyszenie Apollo na łamach swego pisma przekonywało czytelników, że bez odrodzenia krytyki literackiej nie może być odrodzenia poezji. Chciało, aby w świecie literatury arabskiej na dobre zawitała nowoczesna krytyka, taka, jaka uprawiana była na Zachodzie. Tłumaczyło, że to właśnie sposób uprawiania krytyki był jednym z kluczowych powodów opóźnienia rozwoju poezji arabskiej w stosunku do poezji światowej. To on wciąż pogłębiał atmosferę wzajemnej nienawiści ¹³ Idem, Al-Muntahab min si'rAbiŚadi, Kair 1926. ¹⁴ Idem, Aś-Śafaq al-bakl, wybór H. Al-ćiddawT, Kair 1927. ¹⁵ S. Moreh, Modern Arabie Poetry..., s. 65-66, 73-80; M. M. Badawi, A Critical Introduction..., s. 85-86, 91-92, 181-192; J. Brugman, op. cit., s. 94-117, 125-133, 141-145, 190, 348-350; P. Cachia. op. cit., s. 84, 91-92; I. Balwierz, Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu.... s. 108-120, 128-147, 168-169; eadem, Poetycka wyspa pokoju. Założenia..., s. 219-221. 18 Rozdział I. Czasopismo „Apollo” wśród ludzi pióra i działał destrukcyjnie, gasząc zapał młodych poetów. Właśnie dlatego Stowarzyszenie postawiło sobie za cel zmianę tej sytuacji. Zdawało sobie też bardzo dobrze sprawę z tego, że funkcja nowoczesnej krytyki literackiej nie ogranicza się jedynie do opisu istniejącego stanu literatury, ale zakres jej kompetencji obejmuje również projektowanie jej rozwoju i wysuwanie pod jej adresem postulatów, że krytyka oddziałuje na rozwój poezji poprzez wyznaczanie nowych celów, ideałów estetycznych, formowanie nowych stylów i nurtów. Ponadto Stowarzyszenie było świadome tego, że krytyka literacka wypracowuje różne techniki interpretacji i wartościowania utworów literackich, kształtuje postawy oraz gusty czytelników, spełnia funkcje informacyjne, popularyzatorskie oraz reklamowe, może pośredniczyć pomiędzy twórczością literacką i innymi dziedzinami aktywności kulturalnej, a głównym terytorium jej działalności jest prasa literacka"’. Osoby związane ze Stowarzyszeniem tłumaczyły na kartach pisma „Apollo”, że bez zmiany atmosfery, złych nawyków myślowych i reguł istniejących w arabskiej krytyce nie można odnowić poezji. Redakcja czasopisma próbowała naprawić niepoprawne relacje panujące w świecie arabskiej krytyki oraz podnieść jej poziom do poziomu światowego na dwa sposoby: 1) prowadząc otwartą debatę na temat teraźniejszości i przyszłości arabskiej krytyki w kontekście jej roli w odrodzeniu poezji; 2) publikując liczne i różnorodne prace krytycznoliterackie, które służyć mogły za przykład, jak tego typu teksty powinny wyglądać, aby spełniały swe podstawowe zadania i funkcje oraz służyły rozwojowi poezji arabskiej¹⁶ ¹⁷. Wzorcem osobowym dla poety, krytyka i czytelnika poezji, jak i Stowarzyszenie Apollo propagowało na łamach swojego pisma, był człowiek oczytany i wszechstronnie wykształcony, doskonale znający dziedzictwo własnego narodu i otwarty na dziedzictwo innych, zainteresowany różnymi dziedzinami działalności artystycznej i intelektualnej. Pismo zapewniało, że tylko takie osoby będą w stanie podnieść poziom poezji arabskiej i wprowadzić ją na stałe na Parnas poezji światowej. Przedstawiciele ugrupowania podkreślali, że gruntowna znajomość literatury rodzimej nie wystarczy arabskim poetom, krytykom oraz miłośnikom arabskiej twórczości poetyckiej, aby podnieść jej poziom. Tłumaczyli, że aby móc wykonać to zadanie, trzeba mieć również dogłębną wiedzę na temat literatur innych narodów. Ich zdaniem kosmopolityzm literacki był podstawą do osiągnięcia zamierzonego celu, a wiedza na temat innych literatur była niezbędna do doskonalenia warsztatu poetyckiego, poszerzania zakresu źródeł inspiracji oraz sposobów ich wykorzystywania w nowych utworach, do lepszego rozumienia poezji i prawdziwego delektowania ¹⁶ Cf. M. Głowiński (et al.), Słownik terminów literackich, Wroclaw-Warszawa-Kra-ków 2005 [wyd. 4.], s.v. Krytyka literacka; Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, red. Cz. Hernas (et al.). Warszawa 1984, t. 1, s.v. Krytyka literacka. ¹⁷ S. Moreh. Modern Arabie Poetry..., s. 65-66, 73-80; M. M. Badawi. A Critical lntro-duction..., s. 85-86, 91-92, 181-192; J. Brugman, op. cit., s. 94-117, 125-133, 141-145, 190, 348-350; P. Cachia. op. cit., s. 84, 91-92; I. Balwierz. Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu.... s. 108-120, 128-147, 168-169. Rozdział I. Czasopismo „Apollo” 19 się nią. Zwracali uwagę, że dzięki znajomości literatury światowej Arabowie mają możliwość spojrzenia na własną twórczość literacką z innej perspektywy, zrozumienia praw rządzących rozwojem literatury, nauczenia się świadomego uczestnictwa w ruchu odnowienia poezji na gruncie lokalnym i międzynarodowym. Przedstawiciele Stowarzyszenia podkreślali ponadto konieczność poszerzania wiedzy nie tylko z zakresu literatury, ale i wszelkich innych dziedzin nauki i sztuki, ponieważ są one doskonałymi źródłami inspiracji dla twórczości poetyckiej. Zachęcali także do świadomego i aktywnego udziału w życiu kulturalnym, do śledzenia na bieżąco tego, co dzieje się w kraju i na świecie. Stowarzyszenie Apollo na łamach swojego pisma nie ograniczało się jedynie do propagowania wzorca osobowego dla arabskich poetów, krytyków i czytelników, ale też pomagało im go osiągnąć i sprostać stawianym wymaganiom poprzez umieszczanie szeregu różnego typu tekstów. Należy podkreślić, że choć „Apollo” zachęcał do nieustannego poszerzania horyzontów i studiowania wszelkich dziedzin wiedzy, to, zgodnie z założeniami pisma, publikowano w nim treści odnoszące się jedynie do poezji i jej rozwoju, a także jej związku z innymi dziedzinami intelektualnej działalności człowieka. W czasopiśmie ukazywały się nie tylko gotowe edukacyjne i informacyjne teksty związane z literaturami i kulturami wielu narodów, lecz również liczne wskazówki, gdzie należy szukać ważnych i przydatnych informacji. Ponadto „Apollo” namawiał swych czytelników do lektury wielu książek oraz periodyków. Dostarczał wiedzy i wskazywał źródła, gdzie można ją znaleźć, w pięciu podstawowych zakresach tematycznych, którymi były: 1) klasyczna i nowa literatura arabska; 2) literatury innych narodów; 3) związki literatury z innymi dziedzinami sztuki; 4) miejsce mitologii w kulturze światowej; 5) informacje ze świata kultury¹⁸. Podstawowymi ideami, na których miało się opierać i na rzecz których miało działać Stowarzyszenie Apollo, były braterstwo i współpraca. Bez nich, zgodnie z poglądami jego założyciela i członków, niemożliwy był dalszy rozwój poezji arabskiej oraz wprowadzenie jej na forum literatury światowej. Atmosfera i poglądy, jakie panowały wówczas w świecie poezji i krytyki literackiej w Egipcie oraz innych krajach arabskich, nie pozwalały poetom oddać się całkowicie realizacji celu nadrzędnego, czyli odnawianiu poezji. Za pomocą czasopisma „Apollo” Stowarzyszenie starało się na różne sposoby szerzyć ducha braterstwa i współpracy na gruncie: 1) lokalnym, czyli na terenie Egiptu, świata arabskiego i muzułmańskiego (te właśnie tereny przedstawiciele ugrupowania uważali za lokalne); 2) międzynarodowym, czyli odnoszącym się do pozostałych rejonów świata, głównie krajów europejskich. Stowarzyszenie na bieżąco informowało czytelników o swojej działalności w tych zakresach. Propagowanie idei braterstwa i współpracy na gruncie lokalnym miało przyczynić się do zbudowania atmosfery zachęcającej poetów do twórczości, a celem propagowania tych idei na gruncie międzynarodowym było: 1) zachęcenie poetów, krytyków i czytelników do prawdziwego i świadomego włączenia się w ruch międzynarodowej wymiany kulturowej, czerpania z dziedzictwa innych narodów ¹⁸ I. Balwierz, Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu..., s. 170-173. 20 Rozdział I. Czasopismo „Apollo” (co arabskiej twórczości poetyckiej miało zapewnić rozwój i osiągnięcie w przyszłości poziomu takich najwybitniejszych poezji, jak angielska, francuska czy niemiecka); 2) zintensyfikowanie obecnych oraz podejmowanie nowych działań w zakresie promocji arabskiego dziedzictwa literackiego na świecie¹⁹. Wprowadzenie do świata arabskiej poezji i krytyki literackiej nowych standardów prowadzenia dyskusji było jednym z głównych zadań, jakie wyznaczyło sobie Stowarzyszenie Apollo. Na kartach swojego miesięcznika przekonywało, że podstawowymi zasadami, na jakich powinny się opierać polemiki literackie, są: 1) szacunek dla osoby czy grupy osób, z którymi spór się prowadzi; 2) obiektywizm oraz wystrzeganie się stronniczości oraz osobistych animozji; 3) tolerancja wobec poglądów reprezentowanych przez innych przedstawicieli środowiska literackiego; 4) umiejętne dobieranie argumentów i kontrargumentów - bronienie swoich poglądów w sposób merytoryczny, w oparciu o szeroką wiedzę z zakresu języka arabskiego, kultury i literatury arabskiej czy światowej. Zmiana ówczesnego stylu prowadzenia polemik na nowy, jak przekonywano w „Apollu”, była konieczna, aby: 1) budować atmosferę braterstwa i współpracy; 2) podnieść poziom arabskiej krytyki literackiej, a przez to i poziom poezji; 3) odnaleźć odpowiedzi na niezmiernie ważne w tamtym okresie pytania związane z przyszłością arabskiej poezji, a mianowicie pytania o jej misję, funkcję, formę i tematykę oraz źródła, z jakich powinna czerpać inspiracje i wzory. Niezmiernie wartościowa zarówno dla rozważań na temat sposobów realizowania przez Stowarzyszenie wyznaczonych sobie celów, jak i dla końcowej oceny jego działalności wydaje się analiza polemik przedstawicieli tego ugrupowania prowadzonych na łamach „Apolla”. Tradycjonaliści w momencie powstania tego ugrupowania podzielili się na dwie grupy. Jedna z nich wspierała Stowarzyszenie, publikowała swoje teksty w wydawanym przez nie piśmie, uczestniczyła w jego pracach, działała na rzecz wprowadzania do arabskiego świata poezji i krytyki idei braterstwa i współpracy. Druga - atakowała i obrażała Stowarzyszenie oraz jego pismo przy każdej nadarzającej się ku temu okazji, czy to w egipskiej prasie, czy podczas literackich i towarzyskich spotkań, oraz chciała, aby Apollo zaprzestało swej działalności. Po pewnym czasie przeciwko Stowarzyszeniu wystąpiła też część poetów tradycjonalistów, którzy początkowo uznawali się za jego sprzymierzeńców, a w ramach protestu wobec radykalnych zmian, jakie poeci Apolla wprowadzali do poezji, postanowili założyć ugrupowanie i pismo o nazwie ,,‘Ukaz”²⁰, które strzegłyby arabskiej tradycji poetyckiej. Stowarzyszenie Apollo miało swych przeciwników nie tylko wśród zwolenników nurtu neoklasycznego w poezji, ale również wśród zwolenników modernizmu. Podobnie jak tradycjonaliści moderniści w momencie powstania tego ugrupowania również podzielili się na dwa obozy: sprzymierzeńców oraz przeciwników. Na czele wrogów Apolla wywodzących się ze środowiska modernistów stanął ‘Abbas ¹⁹ 1. Balwierz. Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu..., s. 173. ²⁰ 'Ukaz - nazwa miejscowości położonej niedaleko Mekki. W okresie dżahilijji odbywały się tam coroczne jarmarki, podczas których organizowane były również konkursy poetyckie. Rozdział I. Czasopismo „Apollo” 21 Mahmud al-‘Aqqad i choć przedstawiciele Stowarzyszenia jeszcze przed jego założeniem udali się do niego z prośbą, aby się do nich przyłączył i nawiązał z nimi współpracę dla dobra poezji arabskiej, a zaproszenie to ponawiali później kilka razy, ten niestety go nie przyjął, uznał ich natomiast za wrogów chcących zniszczyć jego dorobek i pozycję w świecie literatury arabskiej. Al-‘Aqqad wraz ze swoimi licznymi zwolennikami na każdym kroku próbował zdyskredytować członków Stowarzyszenia, na łamach arabskiej prasy wyśmiewał ich twórczość, a podczas wykładów i przemówień wygłaszanych z różnych okazji oraz podczas literackich i towarzyskich spotkań zarzucał im czyny, których nie popełnili. Z czasem spór ze Stowarzyszeniem przerodził się w ostrą walkę. Członkowie ugrupowania tak samo jak ze swoimi przeciwnikami spośród tradycjonalistów, również i z przeciwnikami z grona modernistów chcieli prowadzić otwartą polemikę na temat teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej. Polemika ta okazała się długa i bardzo trudna, kwestie związane z rozwojem poezji zeszły w niej zupełnie na dalszy plan, skupiono się natomiast na zarzutach natury osobistej i politycznej, a górę wzięły emocje²¹. Szata graficzna czasopisma „Apollo” bardzo silnie nawiązywała do symboliki kultury światowej, a głównie symboliki kultury śródziemnomorskiej. Podstawowe motywy zdobnicze zaczerpnięte zostały z tradycji antycznej Grecji, starożytnego Egiptu oraz z Biblii, a na główny motyw na okładce pisma wybrany został rysunek przedstawiający Apolla Belwederskiego stojącego ponad innymi postaciami i figurami nawiązującymi do symboliki kultury nie tylko antycznej, ale i światowej, pochodzącej z późniejszych epok. Warto zaznaczyć, że na kartach miesięcznika niezwykle często pojawiały się postacie i figury należące do spuścizny starożytnej Grecji i towarzyszyły one zazwyczaj tekstom, które były im poświęcone i wyjaśniały rolę, jaką odegrały zarówno w mitologii, jak i historii. W piśmie „Apollo” można odnaleźć także liczne ilustracje dzieł artystów zachodnich, przede wszystkim francuskich i angielskich, towarzyszące ekfrazom napisanym do nich przez Ahmada ZakTego Abu ŚadTego i innych poetów. Załączane były również ilustracje prezentujące dzieła współczesnych arabskich artystów - towarzyszyły one najczęściej wierszom powstałym z ich inspiracji. Uderzającym dla czytelnika „Apolla” może być fakt, że na jego łamach pojawia się dość dużo ilustracji przedstawiających nagie kobiety, będących przede wszystkim reprodukcjami dzieł zachodnich artystów. W miesięczniku znajduje się również szereg portretów i zdjęć arabskich i niearab-skich literatów, krytyków, artystów, muzyków, naukowców oraz reprezentantów życia kulturalno-literackiego pochodzących zarówno z krajów arabskich, jak i spoza ²¹ M. S. Faśwan, op. cit., s. 7-12, 21-24, 37-41; ‘A. Ad-Dasûqï, op. cit., s. 304-305, 330-337, 486; J. Brugman, op. cit., s. 154-188; R. Ostle, The Apollo Phenomenon, „Quademi di Studi Arabi” (Literary Innovation in Modem Arabic Literature. Schools and Journals) 2000, nr 18, s. 75-76, 79-80; K. Nas’at, op. cit., s. 411-413, 434-439; I. Balwierz, Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu..., s. 173-174, 182-188; eadem, The Poets of the Apollo Association. Between Tradition and Modernity, [w:] Spotkania Arabistyczne VI, red. E. Górska, D. Malarczyk, R. Zawadzki, Kraków 2006, s. 35-46. 22 Rozdział I. Czasopismo „Apollo” nich. W piśmie odnaleźć można także fotografie upamiętniające różnorakie spotkania reprezentantów Stowarzyszenia, organizowane przez nich wydarzenia kulturalne lub te, w których wzięli udział. Zamieszczone ilustracje są niestety w znacznej mierze czarno-białe (a w kolejnych przedrukach tomów „Apolla” wszystkie są czamo--białe). Warto w tym miejscu podkreślić, że treść oraz szata graficzna czasopisma wyraźnie odzwierciedlają jego kosmopolityczną misję oraz że redakcja dokładała wszelkich starań, aby prezentowana poezja była przedstawiana w szerokim - wieloaspektowym i wielokulturowym - kontekście. Nie tylko treść, ale i szata graficzna pisma wskazywała na bliskie związki poezji z różnymi dziedzinami sztuki i nauki, na różnego typu przejawy wzajemnego przenikania się artystycznej i intelektualnej działalności człowieka, co pozostawało w ścisłym związku z poglądami propagowanymi przez założone przez Abu ŚadTego ugrupowanie. Badacze literatury arabskiej zwracają uwagę, że „Apollo” pod wieloma względami przypominał niektóre dywany poetyckie Ahmada ZakTego Abu ŚadTego, a przede wszystkim te opublikowane po jego powrocie z Anglii do Egiptu. Porównanie rzeczywiście bardzo dokładnie wykazuje, że czasopismo to stanowi ich pewnego rodzaju naturalną kontynuację - posiada bardzo podobny charakter i format, a umieszczone w nim treści mają zbliżony układ i tematykę. Poza utworami poetyckimi w zbiorach tych znajdują się różnorakie teksty krytycznoliterackie pióra Abu ŚadTego oraz jego przyjaciół i kolegów, odnaleźć można w nich ilustracje mocno zakorzenione w symbolice kultury śródziemnomorskiej i światowej oraz liczne reprodukcje dzieł sztuki. Na uwagę pod tym względem zasługują tu głównie takie tomy jak: Śi‘r al-wigdan (Poezja sentymentalna, 1925), Aś-Śafaq al-haki (Płaczący zmierzch, 1926-1927) i ASi“a wa zilal (Promienie i cienie, 1931). Ponadto, zbiory poezji publikowane przez tego poetę w okresie istnienia i działalności Stowarzyszenia Apollo oraz ukazywania się jego pisma także utrzymane zostały w niezwykle zbliżonym stylu. Za przykład posłużyć mogą tu następujące dywany: Aś-ŚiTla (Pochodnia, 1933), Atyaf ar-rabi‘ (Złudzenia wiosny, 1933) oraz Al-Yanbu' (Źródło, 1934). Warto w tym miejscu zwrócić też uwagę na duże podobieństwo czasopisma „Apollo” do pisma „Al-Funun” (Sztuki [piękne]) wydawanego w Nowym Jorku przez przedstawicieli szkoły syryjsko-amerykańskiej²², na którego treść składały się utwory literackie współczesnych twórców, głównie reprezentantów nurtu romantycznego, różnego typu teksty krytycznoliterackie, najnowsze informacje związane z życiem kulturalnym i literackim na emigracji i w krajach arabskich, doniesienia dotyczące wysiłków redakcji i współpracowników pisma, jakie były wkładane przez nich w działalność związaną z jego wydawaniem, rubryki poświęcone przekładom z literatury światowej, przede wszystkim zachodniej, ilustracje przedstawiające dzieła sztuki (głównie obrazy i rzeźby)²³. ²² Szerzej na temat szkoły syryjsko-amerykańskiej i jej wpływu na powstanie Stowarzyszenia Apollo i jego pisma zob.: I. Balwierz. Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu..., s. 90-93, 120, 146, 156. ²³ R. Ostle. The Apollo Phenomenon..., s. 77-79; 1. Balwierz. Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu..., s. 174-176. Rozdział I. Czasopismo „Apollo” 23 W grudniu 1934 roku ukazał się ostatni numer czasopisma „Apollo”. Jego zamknięcie, jak się wydaje, nastąpiło nagle i niespodziewanie zarówno dla samej redakcji, jak i czytelników, bowiem na kartach wcześniejszych numerów widoczne jest wyraźnie przekonanie o jego trwałości, które wyrażało się między innymi w zapowiedziach kontynuacji drukowanych materiałów. O załamaniu się pisma zadecydowały dwa czynniki. Pierwszy z nich dotyczył ekonomicznej strony wydawnictwa. Drugi powód upadku „Apolla” był natury subiektywnej²⁴. W opracowaniu poświęconym roli czasopisma „Apollo” w rozwoju poezji i kultury arabskiej więcej uwagi warto też poświęcić innemu pismu poetyckiemu, które przez badaczy uważane jest za jego następcę. Chodzi mianowicie o kwartalnik „Si‘r” (Poezja), profesjonalne czasopismo awangardowe powstałe w Bejrucie²⁵ w 1957 ²⁴ I. Balwierz, Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu..., s. 188-189. ²⁵ Dwoma istotnymi w historii literatury arabskiej czasopismami z lat 50. XX wieku, które opowiadały się po stronie poezji awangardowej, były „Al-Adab” (Literatura) i „Śi‘r” (Poezja). Oba zaczęły ukazywać się w Bejrucie i jest to znaczący fakt, ponieważ pokazuje, jak ośrodek poetycki świata arabskiego przemieścił się do Libanu, który w tamtym czasie cieszył się polityczną, społeczną i kulturalną wolnością, gdzie odnaleźć można było wiele intelektualnych i politycznych koncepcji, co przyczyniło się do powstania barwnej różnorodności pochodzącej z różnych sposobów rozumowania oraz liberalnego podejścia, które uczyniło z niego azyl dla poetów i pisarzy ze wszystkich stron świata arabskiego. Ponadto Liban pełnił wówczas funkcję arabskiego ośrodka turystycznego, zasłynął malowniczymi krajobrazami, wieloma instytucjami edukacyjnymi, rosnącym dobrobytem oraz świadomością kulturową. Jeśli chodzi zaś o samą poezję, to większość przedstawicieli ruchu awangardowego przybyła do niego z innych krajów arabskich, a wśród nich najważniejszą rolę odgrywali poeci iraccy. Wszyscy ci nielibańscy literaci i krytycy byli bardzo silnie związani z Libanem, ich prace, wiersze i eseje zamieszczano w libańskich czasopismach, a tomiki poetyckie i opracowania krytycznoliterackie publikowało wielu libańskich wydawców. Wówczas po raz pierwszy w nowoczesnej historii to Bejrut, a nie Kair stał się miejscem spotkań arabskich intelektualistów. Pismo „Al-Adab” było miesięcznikiem literackim założonym w 1953 roku przez Suhayla Idrisa, pisarza głęboko osadzonego w arabsko-muzułmańskiej tradycji kulturowej. Już na samym początku przejęło inicjatywę związaną z zasadniczymi kwestiami literackimi ruchu awangardowego i stało się platformą wymiany poglądów dotyczących literatury oraz kultury i życia Arabów. Podejmowało ono tematykę arabskiego nacjonalizmu, zaangażowanej politycznie literatury, krytyki awangardowej, neorealizmu i poruszało wiele innych zagadnień związanych z poezją i różnymi gatunkami literackimi. Od czasu do czasu pojawiały się wydania specjalne poświęcone pojedynczemu problemowi, które same w sobie stanowią bezcenne dokumenty związane z myślą danego czasu. Na przykład wydanie ze stycznia 1955 roku poświęcone nowej poezji uznać można za jeden z najlepszych zbiorów artykułów wydrukowanych w jednym tomie dotyczących historii dwudziestowiecznej poezji powstałej w kilku rejonach świata arabskiego. Co więcej, czasopismo „Al-Adab” wspierało i promowało młode talenty oraz nowe eksperymenty, a jego stały punkt stanowiła krytyka materiału opublikowanego w poprzednim numerze, która w latach 50. ubiegłego wieku była bardzo zachęcająca dla czytelników i cieszyła się wśród nich niezwykłą popularnością - często tworzy, się łańcuch dyskusji i ripost. Niestety trudności związane ze znalezieniem różnych krytyków w każdym numerze zmuszały wydawcę do angażowania również tych mniej obeznanych, którzy obniżali poziom tej sekcji czasopisma. Salma Khadra Jayyusi zwraca również uwagę, że miesięcznik „Al-Adab” był zainteresowany bardziej propagowaniem literatury niż budowaniem czy podtrzymywaniem standardów estetycznej i intelektualnej kreatywności, co spowodowało, że stał się on mniej profesjonalną, a bardziej po- 24 Rozdział I. Czasopismo „Apollo” roku. Jego założycielem był Yûsuf al-Hâl, libański poeta i pisarz z wyraźnie nakreśloną wizją dotyczącą poezji. Studiował on na Uniwersytecie Amerykańskim w Bejrucie, przez pewien czas mieszkał w USA, gdzie na co dzień stykał się z literaturą angielską i amerykańską, oraz czuł się niezwykle związany z całą zachodnią kulturą. Al-Hâl z pomocą grupy poetów i krytyków, z których część miała w niedługim czasie zdobyć sławę, pokierował działalnością czasopisma tak, że przyłączył je do pewnego wydawnictwa, wsparł ponadto jego funkcjonowanie, organizując w każdy czwartek ustną dyskusję, którą nazwał Hamîs Mağallat „Śi‘r” (Czwartek Czasopisma „Poezja”) lub AI-Harms (Czwartek), jak czasem nazywali je poeci. Od początku magazyn ten wykazywał duże zainteresowanie poezją zachodnią i rozpoczął relacjonowanie poetyckich wydarzeń wieku mających miejsce w Anglii, Ameryce czy Francji, a następnie odkrywał nowe obszary wszędzie tam, gdzie tylko udało się pokonać bariery językowe. Warto jednak zaznaczyć, że mimo zainteresowania poezją światową czasopismo nie wykazywało szczególnego zachwytu twórczością lewicową, choć utwory niektórych komunizujących poetów, jak Paul Eluard (1895-1952) czy Louis Aragon (1897-1982), ostatecznie zostały przetłumaczone i opublikowane na jego łamach. Poetycka tradycja, jaką pismo to starało się rozwinąć, była oparta na artystycznych koncepcjach współczesnej, liberalnej poetyckiej tradycji zachodniej, a zwłaszcza na twórczości poetów takich, jak Thomas Steams Eliot (1888-1965), Ezra Pound (1885-1972) oraz Saint-John Perse (1887-1975). Salma Khadra Jayyusi podkreśla, że mówiąc o „Si‘r”, należy pamiętać o znacznych zmianach, jakim scena poetycka podlegała od lat 30. XX wieku. Nowe źródła moralnej, estetycznej i emocjonalnej odwagi stanęły otworem przed poezją, która powoli kontynuowała marsz ku nowym technikom i nowemu podejściu. W momencie, kiedy założono to pismo, ruch awangardowy działał pełną parą, torując sobie drogę ku wyraźniejszej wizji artystycznej, którą wspierał i kierował, próbując osiągnąć ten niezakłócony przez dogmatyczne wizje i tendencje sentymentalne szacunek dla przeszłości lub utrzymujące się, na wpół mistyczne kredo idealnego piękna, które było częścią dziedzictwa lat 30. XX wieku. Jego aspiracją było ponadto wspieranie poezji w odkrywaniu ludzkich wartości, a jednym z jego największych osiągnięć było określenie eksperymentalnego, awangardowego ruchu poetyckiego, w którym miano wykorzystywać wiersz wolny przy zachowaniu ograniczonej różnorodności. Ale, jak się okazało, ruch szybko przekroczył swoje początkowe granice, a „Śi‘r” próbował ocenić, co się dzieje, i zdefiniować to. Yûsuf al-Hâl nazwał nową poezję as-Si ‘r al-hadit (nowa poezja). Czasopismo „Śi‘r” prowadziło poetyckie dyskusje, podobnie jak „Apollo” we wczesnych latach 30. XX wieku, a poważne, wysoce zaawansowane badania doty pulamą trybuną dla talentów świata arabskiego. Od czasu do czasu pismo to wykazywało pogoń za sensacją, brawurę czy fanatyzm, zawierało krytykę na niskim poziomie, nienaukowe dyskusje i stronnicze, a nawet agresywne artykuły przeciwko postaciom niektórych poetów czy pisarzy. Pomimo wysokich ambicji nie potrafiło utrzymać pozycji czasopisma prawdziwie awangardowego. S. Kh. Jayyusi. Trends and Movements..., s. 599-601. Rozdział I. Czasopismo „Apollo” 25 czące teorii poezji, które opublikowało, pomogły wyjaśnić nowe koncepcje i pogłębić rozumienie zadania poezji w odniesieniu do współczesnego ruchu awangardowego. Głosiło, że ruch ten jest ogólną próbą wprowadzenia zmian, a u jego podstaw leży troska o ludzką kondycję. Ukazywało, jak symbolizm nabiera innego, bardziej współczesnego znaczenia, w jaki sposób abstrakcyjny świat piękna przestał być jego ideałem i jak łączy się z życiem, zapożycza symbole z historii, mitologii i folkloru. „Śi‘r” zdefiniował te tendencje i szeroko wspierał wykorzystanie mitologii w poezji, w czym przypominał „Apolla”. Eseje dotyczące praktycznej krytyki stanowiły regularny element i oparte były na tych samych poetyckich koncepcjach, które były na jego łamach objaśniane i promowane. W przeciwieństwie do pisma ,,A1-Âdâb” (Literatura), które próbowało ukazywać różnorodne estetyczne koncepcje myśli arabskiej, publikując sprzeczne eseje związane z ruchem poetyckim i pozwalając nawet konwencjonalnym pomysłom bronić swoich praw, „Si‘r” uparcie dążył do utrzymania postępowego forum, na którym ruch awangardowy mógł pokazywać swoje eksperymenty bez obaw o płytkie, nierzeczowe oceny czy gwałtowne ataki ze strony środowisk konserwatywnych. Czasopismo „Śi‘r” szybko wypracowało eks-kluzywność oraz szacunek, ponieważ nigdy nie hamowało wolnej wymiany zdań na wysokim poziomie. Podobnie jak „Apollo” nigdy nie wpadło w pułapkę tradycyjnego nawyku fałszywych gloryfikacji, choć jednak czasem można było wyczuć w nim ducha „klanowości”. Pismo starało się jednak, na ile to było możliwe, utrzymywać twórczą swobodę, która pozwalała na większość eksperymentów i na pełne ukazywanie wszelkich talentów, dopóki pozostawały one autentyczne. Na początku pismu udawało się rekrutować większość najważniejszych poetów arabskiego świata, ale pod koniec lat 50. XX wieku stało się ono celem ataków, ponieważ dostrzegano w niektórych jego zwolennikach i redaktorach antyarabskich odszczepieńców, mających na celu promowanie nie estetycznych koncepcji, ale wywrotowych, antyarabskich postaw. Fakt, że czasopismo wspierało i przewidywało drastyczne zmiany w języku i poetyce, że musiało się wydawać bardziej prawicowe i opowiadające się za amerykańskimi i zachodnioeuropejskimi liberalnymi modami w poezji i sztuce, nie pomógł mu i stopniowo pismo zaczęło się okrywać złą sławą w latach 60. XX wieku. Analizując jego poszczególne numery, można jednak zauważyć, że niewiele jest w nim treści prawdziwie wywrotowych, podobnie jak w „Apollu”. Piszący o literaturze klasycznej redaktorzy „Si‘r” raczej nie byli dobrze obeznani z tematem czy entuzjastyczni, a ich perspektywa literacka ani nie jest głęboka, ani nie wskazuje na ciągłość koncepcji rozwoju arabskiej poezji w ciągu wieków. Ich pomysły dotyczące języka klasycznego i podkreślanie jego sztywności w przeciwieństwie do żywotności języka kolokwialnego wydają się paradoksalne, biorąc pod uwagę, że najbardziej znani z nich, jak Al-Hâl czy Adonis (‘Alî Ahmad Sa‘Td, ur. 1930), w swojej poezji nie pokazywali zbyt wielkiego przywiązania do języka kolokwialnego czy zapożyczeń z folkloru. Salma Khadra Jayyusi podkreśla, że tak naprawdę poetycki język Adonisa jest ściśle związany z językiem klasycznym. Mimo to od czasu do czasu powtarza on, jak Yusuf al-Hâl czy inni, te same argumenty przeciw językowi poezji. Jeśli pamięta się literatów, którzy krytykowali użycie języka klasycznego we 26 Rozdział I. Czasopismo „Apollo” współczesnej poezji, będąc jednocześnie niezwykle ambitnymi poetami, nie można nie zapytać, jak ci poeci mogli chcieć niszczyć to, co tworzyli. Odpowiedź można znaleźć w rozbieżności pomiędzy teorią a praktyką, a także w sytuacji, w której współczesny arabski poeta uważa się za sukcesora zarówno poezji arabskiej, która nie została jeszcze całkowicie uwolniona od tradycyjnych motywów i wyrażeń, jak i ultrawspółczesnej poezji europejskiej. W przypadku tych poetów nie ma wątpliwości, jakie są ich preferencje, choć mogą one mieć źródło w głębszej bliskości z kulturą zachodnią, a także słabsze, kulturowe źródło w arabskiej klasyce. Dzięki czasopismu „Si‘r”, podobnie jak wcześniej dzięki pismu „Apollo”, literatura arabska wzbogaciła się o wiele ważnych dzieł poetyckich - dzieł żywotnie zainteresowanych zmianą, które dążyły do wkroczenia w główny nurt światowej poezji, będąc wyposażonymi we współczesne narzędzia rzemiosła poetyckiego²⁶. ²⁶ S. Kh. Jayy usi, Trends and Movements..., s. 601-604. Szerzej na temat działalności czasopisma „Śi‘r” oraz życia i twórczości czołowych poetów skupionych wokół niego w: O. Haidar. The Prose Poem and the Journal Shi ‘r. A Comparative Study of Literature, Literary Theory and Journalism, Reading 2008; K. Skarżyńska-Bocheńska. Adonis. Obrazy, myśli, uczucia, Warszawa 1995. Rozdział II „Apollo" i odrodzenie poezji arabskiej Redakcja pisma „Apollo” starała się naprawić niepoprawne interpersonalne relacje istniejące w kręgach egipskiej kultury i literatury, jak również podnieść poziom poezji arabskiej do poziomu światowego na dwa podstawowe sposoby. Po pierwsze, prowadziła na jego łamach otwartą debatę na temat teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej, a po drugie - publikowała liczne i różnorodne utwory poetyckie, dając przez to wielu młodym i początkującym twórcom szansę zaistnienia na poetyckiej scenie. Tym samym redakcja prezentowała szerszej arabskiej publiczności literackiej przykłady bieżących prac przedstawicieli nurtu odnowienia poezji. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu" Niniejszy podrozdział jest poświęcony analizie prawie czterdziestu tekstów o charakterze teoretycznym i krytycznoliterackim biorących udział w toczącej się na łamach czasopisma „Apollo” debacie na temat teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej. Teksty te mają najczęściej formę artykułów, esejów, szkiców, komentarzy oraz listów, a ich długość wynosi od połowy strony do stron kilkunastu. Niektóre z nich ukazywały się w częściach w kolejnych numerach pisma i były publikowane zazwyczaj w takich rubrykach jak: An-Naqd al-adabi (Krytyka literacka), Al-Minbar al- amm (Powszechna mównica), Naqd wa ta ‘liqat (Krytyka i komentarze), Taragim wa dirasat (Biografie i studia), Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora). Należy podkreślić, że już w pierwszym numerze czasopisma znalazły się cztery teksty bio-rące udział w omawianej tu debacie. Oto lista tekstów, które stanowiły jej trzon, podana w kolejności chronologicznej: • Muhammad Husayn Haykal, Ar-Riih al-gadida alladi yagibu liś-śi ‘r al- ‘arabi (Nowy duch, jaki jest konieczny poezji arabskiej)²⁷; • Żaki Mubarak, Aś-Śi‘r al- 'arabT bayna al-yaqza wa al-humud (Poezja arabska pomiędzy ostrożnością a nieśmiertelnością)²⁸; ²⁷ „Apollo” 1932, t. 1 ( 1 ), nr 2 (X), s. 100-102. ²⁸ Ibidem, s. 141-142. 28 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej • Ahmad Żaki Abü SädT, Itqän wa taswlb (Doskonałość i ukierunkowanie)²⁹; Sadiq Saybüb, Al-Adab al-halld (Nieśmiertelna literatura)³⁰; Ahmad aś-Śayib, Aś-Śi‘r al-hayy. Mâ huwa? (Żywa poezja. Co to jest?)'¹; Ahmad Żaki Abü Sadi, Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora)³²; Muhammad Qäbil, Al-Malakât wa aś-śi‘r (Talenty i poezja)³³; Ahmad Żaki Abü SädT, Al-Adab wa aş-şahâfa (Literatura i prasa)³⁴; Julius Germanus, ‘An aś-śi‘r al- ‘arabî (O poezji arabskiej)³⁵; ‘AİT Muhammad al-Bahrawî, Aś-Śi ‘r al-mirl(Poezja egipska)³⁶ Ismä'Tl Mazhar, A diktätüriyyaß al-adab? (Czy w literaturze jest dyktatura?)³⁷; Muhammad Ridä Abü al-Fatah, Aś-Śi ‘r wa wazifatuhu (Poezja i jej funkcja)³⁸; Ahmad ZakT Abü SädT, Aś-Śi ‘r al- ‘all (Doskonała poezja)³⁹; Mustafa al-Mahn, Luğat aś-śi ‘r (Język poezji)⁴⁰; Mustafa öawwäd, Müslqiyat aś-śi‘r al-‘arabl. Al-Wazn wa al-qäßya (Muzyka arabskiej poezji. Metrum i rym)⁴¹; Ismä'Tl Mazhar, Aś-Śi ‘r al-falsaß: al-hayât wa al-mawt (Poezja filozoficzna: życie i śmierć)⁴²; ‘Abd ar-Rahmän SukrT, Naqd at-tańqa ar-ramziyya wa śarh atarihä ß asâllb aś-śi'r wa ma'ânîhi (Krytyka metody symbolicznej i jej wpływu na styl i treść poezji)⁴³; • Muhammad ‘Abd al-Mu‘tT al-HamśarT, Anâşir ğamâl al-fikra ß al-uslîib (Elementy piękna i myśli w stylu)⁴⁴; • Ahmad Zakî Abü Sadî, Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora)⁴⁵; • Ahmad ZakT Abü SädT, Aś-Śi 'r al-mursal (Wiersz biały)⁴⁶; • Ramzi Miftäh, Aś-Śi‘r al-mursal wa falsafat al-Tqä' (Wiersz biały i filozofia rytmu)⁴⁷; ²⁹ Ibidem, s. 150-151. ³⁰ Ibidem, s. 151-154. ³¹ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 264-271. ³² „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6 (II), s. 602-603. ³³ ¡bidem, s. 668-672; nr 7 (111), s. 797-801; nr 8 (IV), s. 933-937. ³⁴ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 7 (111), s. 711-712. ³⁵ „Apollo” 1933,1. 1 (1), nr 7 (111), s. 781-784; nr 8 (IV), s. 909-911. ³⁶ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 7 (111), s. 758-788. ³⁷ ¡bidem, s. 788-797. ³⁸ Ibidem, s. 828-830. ³⁹ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 843-844. ⁴⁰ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 9 (V), s. 1071-1073. ⁴¹ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1157-1161. ⁴² Ibidem, s. 1167-1168. ⁴³ Ibidem, s. 1194-1204. ⁴⁴ Ibidem, s. 1204-1207. ⁴⁵ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 4-6. ⁴⁶ „Apollo” 1933, t. 3(2), nr2(X), s. 90-91. ⁴⁷ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 192-197. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 29 Şâlih óawdat, Aś-Śi ‘r an-nisa 7 al-hadit (Nowa poezja kobieca)⁴⁸; Ahmad ZakT Abü Sadî, Al- ‘Âmmiyya wa al-fuşhâ (Język kolokwialny i literacki)⁴⁹; Ğamıla al-‘Alâyilî, Al-Mar’a wa aś-śi‘r al-‘âtifi (Kobieta i poezja sentymentalna)⁵⁰; Ahmad ZakT Abü Sadî, Śi ‘r al- ‘ilm (Poezja naukowa)⁵¹; Ahmad Zakî Abü Sadî, At-Tahwil fiaś-śi ‘r (Przemiana w poezji)⁵²; Yûsuf Ahmad Tayrâ, Istiğlâl al-udabâ ’ (Wykorzystywanie literatów)⁵³; Ahmad ZakT Abü Sadî, Manzilat aś-śu‘ara‘ wa inşâfuhum (Pozycja poetów i sprawiedliwe ich traktowanie)⁵⁴; Ahmad Zakî Abü Sadî, Śu ‘ara ’ aś-śabab (Młodzi poeci)⁵⁵; ‘Abd al-‘Azîz ‘Atîq, Bayna al-ğadid wa al-qadim (Między nowym a starym)⁵⁶; Ismâ'Tİ Barakât, Az-Zu ‘ama' wa aś-śu ‘ara' (Liderzy i poeci)⁵⁷; Mahmüd ‘Alî al-BaśbTśT, Naqd ‘ariid(Krytyka prozodii)⁵⁸; Husayn Wâşif, Luğat al- ‘aşr (Język epoki)⁵⁹; Busrâ as-Sayyid Amîn, Al-Quwwa wa ad-daffi aś-śi‘r al-hadit (Siła i słabość w nowej poezji)⁶⁰; Ahmad Zakî Abü Sadî, Fi aś-śi‘r al-ğadid(O nowej poezji)⁶¹; Ahmad Zakî Abü Sadî, Aś-Si‘r wa at-taqafa al-‘alamiyya (Poezja i kultura światowa)⁶²; • Muhammad ‘Abd ar-Rahîm, Al-Udaba ’ al-mu ‘âşirûn (Współcześni literaci)⁶³; • Ahmad Kâmil as-Sarbînî, Al-Mar’a wa al-adab (Kobieta i literatura)⁶⁴. Ponadto w analizie uwzględniłam również kilkaset wypowiedzi, które wpisują się w tematyczny zakres tej debaty - poruszają wprawdzie pewne kwestie związane z wizją odrodzenia poezji arabskiej, lecz wchodzą w skład tekstów poświęconych szerzej innej tematyce. Długość tych wypowiedzi wynosi od kilku linijek do około dwóch stron. Autorami omawianych tu tekstów i wypowiedzi byli: założyciel Stowarzyszenia i redaktor czasopisma „Apollo” - Ahmad Zakî Abü Sadî, inni człon ⁴⁸ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 4 (XII), s. 270-276. ⁴⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (I), s. 346-347. ⁵⁰ Ibidem, s. 378-383. ⁵¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 436. ⁵² Ibidem, s. 437. ’’ Ibidem, s. 474-475. ⁵⁴ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 642-643. ⁵⁵ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 743-744. ⁵⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 914-919. ⁵⁷ Ibidem, s. 955-956. ⁵⁸ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 948-950; t. 4 (3), nr 1 (IX), s. 18-19. ⁵⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 958-959. ⁶,¹ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 340-345. ⁶¹ Ibidem, s. 384-385. ⁶² „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 417-419. ⁶³ Ibidem, s. 776. ⁶⁴ Ibidem, s. 778-779. 30 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej kowie ugrupowania, liczni współpracownicy oraz czytelnicy pisma pochodzący nie tylko z Egiptu, ale i z innych rejonów świata arabskiego. Kilka tekstów zostało napisanych przez specjalistów z zakresu literatury arabskiej czy obcej na szczególną prośbę redakcji „Apolla”. Ze względu na ogromną liczbę wypowiedzi wpisujących się w zakres omawianej debaty oraz na to, że analizowane teksty poruszają zazwyczaj kilka różnych aspektów odrodzenia poezji arabskiej, nie zajmuję się całymi tekstami, ale skupiam się na ich mniejszych jednostkach, na przykład na poszczególnych wypowiedziach odnoszących się do określonego zagadnienia. Głównymi punktami, wokół których toczyła się debata na temat teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej, były: 1) koncepcja poety, poezji i jej odbiorcy; 2) charakterystyka epoki bieżącej oraz epok następnych w kulturze i literaturze arabskiej; 3) przyczyny opóźnienia rozwoju poezji arabskiej; 4) ukierunkowanie ruchu odnowy poezji; 5) ocena postępów ruchu odnowy poezji; 6) miejsce i rola Stowarzyszenia oraz czasopisma „Apollo” w rozwoju kultury i poezji arabskiej. Należy zaznaczyć, że debatą kierował redaktor czasopisma „Apollo”, Ahmad ZakT Abu ŚadT, a jej podstawowym zadaniem było usystematyzowanie pojęć i teorii oraz wyznaczenie kierunku, w którym odrodzenie poezji arabskiej powinno dalej podążać. Akcent został położony na koncepcję poety, poezji i jej odbiorcy oraz na doskonalenie warsztatu poetyckiego przez poetów. 2.1.1. Koncepcja poety, poezji i jej odbiorcy Podstawowym punktem debaty dotyczącej teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej było uporządkowanie chaosu teorii oraz określenie, jaka ta poezja powinna być, jaki powinien być arabski poeta i jaki odbiorca jego twórczości. Odnajdujemy tu echa poglądów romantyków europejskich, a w szczególności romantyków angielskich z Shelleyem na czele oraz prekursorów romantyzmu arabskiego. Wypowiedzi dotyczące tego punktu debaty krążyły wokół trzech podstawowych tematów: 1) romantycznej koncepcji poezji; 2) cech i kompetencji poety; 3) cech i kompetencji odbiorcy poezji. Wiele miejsca na łamach „Apolla” poświęcono próbom zdefiniowania „nowej”, „prawdziwej” i „doskonałej” poezji. Na przykład Muhammad QabTl w pierwszej części artykułu pt. Al-Malakat wa aś-śi ‘r (Talenty i poezja)⁶⁵, opublikowanej w lutowym numerze z 1933 roku, pisał, że „prawdziwą” poezję charakteryzują delikatność brzmienia, siła wyobraźni, oryginalna tematyka, oryginalne środki artystycznego wyrazu, wierne przedstawianie różnych stanów ludzkiej duszy. Buśra As-Sayyid Amin, współpracownik „Apolla” z Sudanu, w artykule pt. Al--Quwwa wa ad-daffi aś-śi‘r al-hadit (Siła i słabość w nowej poezji)⁶⁶, opublikowanym w listopadowym numerze czasopisma z 1934 roku, pisał: ⁶⁵ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6 (II), s. 668-672. ⁶⁶ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 340-345. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 31 Poezja jest dla dwojga zakochanych najwznioślejszą mową, za pomocą której wyrażają to, co kryje ich serce. Poezja jest mową uczuć, wznoszącą się ponad brud ziemskich, powszechnych występków i przywar⁶⁷. W piśmie wielokrotnie skupiano się na określeniu kryteriów, jakie poezja powinna spełniać. Wśród pożądanych cech „nowej”, „prawdziwej” i „doskonałej” poezji wskazywano m.in.: różnorodność, uniwersalizm, wyobraźnię poetycką, kosmopolityzm literacki, niezależność, szczególny stosunek do natury. Wybitny orientalista węgierski, Julius Germanus⁶⁸, w drugiej części artykułu ‘Art aś-śi‘r al-'arabi (O poezji arabskiej)⁶⁹, opublikowanej w kwietniowym numerze czasopisma z 1933 roku, podkreślił uniwersalizm jako ważną cechę, w którą poezja arabska powinna się uzbroić: Niech poeci arabscy zajmą się badaniem skomplikowanych kwestii życia. Niech opisują bóle, nadzieje i radości ludzi, ich małe i duże problemy, zwycięstwa i klęski. [...] Wystarczy już tego, co napisano w przeszłości o księżycu i gwiazdach. Wystarczy już tego, co napisano o minionej chwale. Poezja arabska musi się obudzić z przeszłości, by tworzyć teraźniejszość. Zostawmy dźwięczne, ale puste słowa. Dosyć już czegoś takiego. Spójrzmy na istotę życia, opiszmy je w słowach prostych, zrozumiałych dla ucznia⁷⁰. Zdaniem węgierskiego orientalisty tego wszystkiego od poezji arabskiej oczekiwał ówczesny człowiek. Równocześnie badacz ostrzegał Arabów: ⁶⁷ Ibidem, s. 344-345. ⁶H Julius (Gyula) Germanus (1884-1979) - węgierski orientalista, profesor Uniwersytetu w Budapeszcie. Znał język turecki, arabski, perski, angielski i francuski. Prowadził badania z zakresu doktryny i historii islamu, kultury muzułmańskiej oraz języków orientalnych. Tematom tym poświęcił wiele opracowań. Szczególnie interesowała go historia i literatura Arabów oraz ich język. Jako jedyny Europejczyk został członkiem Akademii Języka Arabskiego w Kairze, Damaszku i Bagdadzie. Studiował na Uniwersytecie w Istambule. W Londynie pracował w Dziale Orientalnym Muzeum Brytyjskiego. Na zaproszenie słynnego bengalskiego modernisty i poety, Rabindranatha Tagorego, wykładał na Uniwersytecie Visa-Bharati w Szantiniketan (Indie). Podczas tego kilkuletniego pobytu w Indiach przyjął islam i od tego czasu posługiwał się również swoim muzułmańskim imieniem - ‘Abd al-Karim. Ponadto w Indiach zaprzyjaźnił się z innym słynnym modernistą i poetą, Muhammadem Iqbalem. Kilka lat swojego życia spędził w Egipcie, gdzie prowadził badania z zakresu języka arabskiego i literatury arabskiej. Poznał wówczas osobiście wielu ważnych przedstawicieli egipskiego życia kulturalnego. Przyjaźnił się m.in. z takimi literatami, jak Mahmüd Taymur oraz Muhammad Husayn Haykal. Przez całą swoją naukową karierę sprzeciwiał się europejskim orientalistom, którzy przedstawiali zafałszowany obraz islamu. Bronił go, jego kultury i ludzi go wyznających. Y. Hej a z i, The Moment of Awakening. A Hun-garian Orientalist Finds Islam, [online:] http://www.islamonline.net/english/joumey/2006/04/ jourOl.shtml [27 II 2007]; M. N. Khan. Gh. Mohiuddin, Gyula Germanus. [w:] Biographical Dictionary [online:] http://www.salaam.co.uk/knowledge/biography/viewentry.php?id=658 [27 II 2007]. ⁶⁹ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 9 (IV), s. 909-911. ⁷⁰ Ibidem, s. 911. 32 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej Jeśli rodzimi poeci nie spełnią oczekiwań czytelnika arabskiego, to ten zwróci się ku poezji zachodniej i zapomni o tej we własnym języku⁷¹. Haşan Kâmil aş-Şayrafı w jednej ze swych licznych recenzji nowości na arabskim rynku wydawniczym Dikrayât Bâris li-Zaki Mubarak (Wspomnienia z Paryża Zakîego Mubâraka)⁷², która ukazała się w numerze marcowym z 1934 roku, zacytował fragment omawianej książki, w którym została poruszona kwestia uniwersalizmu literatury. Żaki Mubarak tak pisał na ten temat: Literatura, tak jak i inne sztuki, malarstwo czy rzeźba, powinna wznosić się ponad obyczaje i tradycję, nie może być zdana na łaskę ludzi religii i tych zajmujących się moralnością. Gdyby piękną kobietę namalowano w stroju egipskim, tureckim, angielskim czy niemieckim, to taki jej obraz ograniczony byłby do środowiska i rejonu świata, dla jakiego jest charakterystyczny. Gdyby jednak namalowaną ją nagą, pozostałaby ludzką istotą, która jest taka sama w każdym miejscu na świecie. Z tego też powodu starożytni Rzymianie nie ubrali Wenus w stroje i nie ozdobili jej biżuterią, tak aby pozostała bliska każdemu sercu na Ziemi, cieszyła oczy we wszystkich królestwach świata i zachwycała swym pięknem różne pokolenia. Tak samo poezja staje się bardziej cenna i wartościowa, w miarę jak uwalnia się od więzów czasu i miejsca⁷¹. Ahmad aś-Sayib w artykule Aś-Śi'r al-hayy. Mâ huwa? (Żywa poezja. Co to jest?)⁷’¹, opublikowanym w numerze listopadowym z 1932 roku, tłumaczył, że poezja jest sztuką, a nie jakimś rodzajem rzemiosła, powinna być wolna, niczym nieskrępowana, powinna wyrażać uczucia i odkrywać tajniki ludzkiej duszy. Nie może trzymać się jednej, określonej tradycji, być „posłuszną służką odwiecznie rządzących nią reguł, norm i zasad”⁷⁵. Również Ahmad żaki Abu ŚadT w artykule Fiaś-śi ‘r al-ğadid (O nowej poezji)⁷⁶, znajdującym się w listopadowym numerze „Apolla” z 1934 roku, podkreślił, że poezja jest sztuką, a sztuka musi być wierna swoim aspiracjom i dążeniom, nie może być podporządkowana ani dyktaturze krytyków i władzy, ani nastrojom tłumu. Żaki Mubarak w tekście Aś-Si ‘r al- ‘arabi bayna al-yaqza wa al-humüd (Poezja arabska pomiędzy ostrożnością a nieśmiertelnością)⁷⁷, opublikowanym w numerze październikowym, zwrócił uwagę na to, że w świecie poezji konieczna jest różnorodność, a redaktor „Apolla” w komentarzu⁷⁸ dołączonym do tego tekstu przyznał mu rację. Podobnie Muhammad ‘Abd al-Gafur w artykule Nagiaś-śa‘ir (Nâğı poeta)⁷⁹, który ukazał się w czerwcowym numerze „Apolla” z 1934 roku, podkreślił, że ⁷¹ Ibidem. ⁷² „Apollo” 1934, t. 3(2), nr 7 (III), s. 616-621. ⁷³ Ibidem, s. 620-621. ⁷J „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 265-271. ⁷⁵ Ibidem, s. 268. ⁷⁶ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 384-385. ⁷⁷ „Apollo” 1932,'t. 1 (1), nr2(X), s. 141-142. ⁷⁸ Ibidem, s. 143. ¹⁹ „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 955. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 33 cechą charakterystyczną odrodzenia literackiego, w tym i poetyckiego, jest właśnie różnorodność. Co więcej, jak przekonywał, to właśnie ona stanowi o jego sukcesie, jest jego najważniejszą wartością, ponieważ podnosi poziom sztuki, pomaga się jej rozwijać, a poruszanie przez poetów różnych tematów i stosowanie różnych form umożliwia zaspokajanie różnych gustów literackich, pozwala cieszyć się i rozkoszować poezją ludziom o różnorakich zainteresowaniach i upodobaniach estetycznych. Także Ahmad ZakT Abu ŚadT w artykule Fiaś-śi ‘r al-gadid(O nowej poezji)⁸⁰, opublikowanym w listopadowym numerze czasopisma z 1934 roku, zaznaczył, że bogate, wewnętrzne życie artysty, w tym i poety, wymaga różnorodności. Na wyobraźnię jako najistotniejszą kreatorską moc poetycką, która mogła tworzyć własne światy oraz swobodnie przemieszczać się w czasie i przestrzeni, zwrócili uwagę na przykład Abu al-Qasim aś-ŚabbT w tekście „Al-Hayal aś-śi‘ri ‘inda al-‘Arab”. Radd ‘ala naqd {Wyobraźnia poetycka u Arabów. Odpowiedź na krytykę)⁸¹, który ukazał się w numerze czerwcowym z 1933 roku, oraz Buśra As-Sayyid Amin w Al-Quwwa wa ad-daffi aś-śi‘r al-hadit (Siła i słabość w nowej poezji)⁸², opublikowanym w listopadowym numerze czasopisma z 1934 roku. Muhammad Husayn Haykal w artykule Ar-Ruh al-gadida alladi yagibu liś-śi‘r al-'arabi (Nowy duch, jaki jest konieczny poezji arabskiej)⁸³, opublikowanym w październikowym numerze „Apolla” z 1932 roku, nawoływał poetów do tworzenia w duchu międzynarodowej wymiany literackiej, który Jest zdolny do szybowania nad całym światem”⁸⁴. Zdaniem Haykala poeci arabscy powinni czerpać z dziedzictwa kulturalnego całej ludzkości, muszą wyzbyć się ograniczeń miejsca i czasu. Także Julius Germanus w drugiej części swojego artykułu pt. "An aś-śi'r al-‘arabi (O poezji arabskiej)⁸⁵, opublikowanej w kwietniowym numerze „Apolla” z 1933 roku, podkreślał, że wówczas poezji arabskiej najbardziej było potrzebne otwarcie się na dziedzictwo innych narodów. Nawoływał, aby Arabowie uwolnili się od więzów tradycji, wyzbyli się starego spojrzenia na sztukę poetycką i dostosowali ją do potrzeb czasów współczesnych. Jednak, jak podkreślał, nie chodziło wcale o zupełne zerwanie z rodzimą tradycją literacką i zastąpienie jej nową, obcą, lecz o umiejętne rozszerzanie i wzbogacanie tradycji rodzimej nowymi elementami, które do niej pasują, współgrają z nią i przyczynią się do rozwoju poezji arabskiej. Germanus pisał: Nie zachęcam do ślepego, lecz do rozważnego naśladowania wzorców zachodnich w poezji arabskiej, do bycia wiernym współczesnej epoce, współczesnemu życiu w języku naturalnym i czystym⁸⁶. ⁸⁰ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 384-385. ⁸¹ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1172-1175. ⁸² „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 340-345. ⁸³ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 100-102. ⁸⁴ Ibidem, s. 102. ⁸⁵ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 9 (IV), s. 909-911. ⁸⁶ Ibidem, s. 911. 34 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej Ponadto zapewniał też, że jeśli tak się stanie, to „poezja arabska będzie krzykiem zwiastującym podniesienie się kultury islamu jak nigdy wcześniej”*⁷. Mustafa Sadiq ar-RafiT w artykule pt. Naqd aś-śi‘r wa falsafatuhu (Krytyka poezji i jej filozofia)* ⁸⁸, który ukazał się w majowym numerze „Apolla” z 1933 roku, tłumaczył, że w odnowieniu poezji nie chodziło o to, aby naśladować pod każdym względem europejską twórczość literacką. Jego zdaniem, aby poezja arabska miała szansę stać się jedną z najlepszych poezji na świecie, arabscy poeci muszą rozszerzać tradycję rodzimą, czerpać z dziedzictwa kulturalnego wielu narodów, a przede wszystkim udoskonalić swój warsztat i właśnie w tej kwestii za wzór powinni brać poezję europejską. Ahmad Żaki Abu ŚadT w krótkim artykule pt. At-Tahwil fi aś-śi'r (Przemiana w poezji)⁸⁹, opublikowanym w lutowym numerze czasopisma z 1934 roku, podkreślał, że prawdziwy poeta nie może być niczym ograniczony, musi mieć możliwość czerpania inspiracji z przeróżnych źródeł, jeśli tylko tego chce i potrzebuje do wyrażania swoich myśli i uczuć. Ahmad Żaki Abu ŚadT w artykule Ar-Raqs al-farangTfi śi ‘r Ibn Hamdis (Taniec europejski w poezji Ibn HamdTsa)⁹⁰ próbował odnaleźć różnice między arabską poezją tradycyjną i romantyczną. Stwierdził, że poeta nurtu tradycyjnego przestrzega zasad, jakie wyznaczyła mu tradycja. Podporządkowuje się zatem zasadzie jednego metrum i rymu, dobiera odpowiednie słownictwo, operuje typowymi arabskimi metaforami i porównaniami. Poeta nowoczesny zaś, jak tłumaczył dalej Abu Śadi, lubuje się w nowych gatunkach poetyckich, nowych formach i tematach, eksperymentuje z metrum i rymem, poszukuje oryginalnych metafor i porównań, uważa wyobraźnię za najważniejszą kreatorską moc poetycką. Jednak nie oznacza to, że gardzi poezją tradycyjną. Oceniając jej artystyczną wartość, nie używa przecież tej samej miary co przy ocenie poezji romantycznej. Abu ŚadT zwrócił uwagę na możliwość równoczesnego istnienia obok siebie i funkcjonowania w świecie poezji różnych nurtów poetyckich. Przekonywał, że nie wykluczają się one nawzajem, służą bowiem innym celom, pełnią inne funkcje, zaspokajają inne gusta literackie. W zależności od sytuacji dany nurt poezji jest bardziej lub mniej odpowiedni. Na przykład kasydy tradycyjne doskonale nadają się do recytowania podczas publicznych uroczystości (jak np. większość poezji Ahmada ŚawąTego). Natomiast nowa poezja, po pierwsze, ponieważ stara się być żywa i bliska codziennej mowie, doskonale nadaje się do sztuk teatralnych, po drugie, ponieważ zagłębia się w ludzką duszę, stara się odkryć tajemnice ludzkiej egzystencji, a jej lekturze można oddawać się w samotności, zatapiając się w rozmyślaniach. Abu ŚadT podkreślił również, że ocena poezji jest sprawą bardzo subiektywną, kwestią gustu, dlatego tak bardzo różnią się sądy i zdania jej odbiorców oraz krytyków. ¹,⁷ Ibidem. ⁸⁸ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 9 (V), s. 970-981. m „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 437. ⁹⁰ „Apollo" 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 103-105. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 35 Czytelnik „Apolla” mógł dowiedzieć się również, jakie cechy i kompetencje powinien mieć poeta. Za wzór stawiany był człowiek wrażliwy, otwarty, wszechstronnie wykształcony, oczytany, zatapiający się w międzynarodowej wymianie literackiej i kulturalnej. Ahmad aś-Śayib w artykule Aś-Śi‘r al-hayy. Mâ huwa? (Żywa poezja. Co to jest?)⁹¹, opublikowanym w listopadowym numerze „Apolla” z 1932 roku, tłumaczył czytelnikom, że wiedza poety z zakresu literatury nie może ograniczać się jedynie do jednej epoki czy jednego rejonu świata. Musi on jak najwięcej wiedzieć o literaturze światowej i umieć czerpać z tego wspólnego literackiego dziedzictwa ludzkości. Powinien inspirować się całym światem, całą wspólną spuścizną człowieka, jedynie bowiem uczestniczenie w międzynarodowej wymianie literackiej i kulturalnej jest gwarantem tego, że będzie w stanie tworzyć poezję na poziomie światowym. Muhammad Qâbîl w artykule pt. Al-Malakât wa aś-śi‘r (Talenty i poezja)⁹², opublikowanym w trzech częściach kolejno w numerach lutowym, marcowym i kwietniowym z 1933 roku, przekonywał czytelników „Apolla” do tego, że sam talent nie wystarczy poecie, aby tworzyć prawdziwą poezję, poezję na poziomie światowym. Jego zdaniem poza talentem poeta musi koniecznie posiadać jeszcze szeroką wiedzę z każdej prawie dziedziny nauki i sztuki. Powinien czytać jak najwięcej nie tylko utworów poetyckich pochodzących z literatur wielu narodów, lecz również prac z zakresu filozofii, przyrody, chemii, psychologii, socjologii czy prawa. Zdobyta przez niego tak dogłębna wiedza bardzo pozytywnie wpłynie na jego wyobraźnię, będzie stanowić różnorodne i ciekawe źródła inspiracji, pomoże tworzyć oryginalne obrazy poetyckie, układać słowa w oryginalne porównania i metafory. W podobny sposób na temat kompetencji poety wypowiedział się współpracownik „Apolla” z Sudanu, Buśra as-Sayyid Amin, we wspomnianym już artykule pt. Al--Quwwa wa ad-daffî aś-śi‘r al-hadit (Siła i słabość w nowej poezji)⁹³. Również i on podkreślił, że jedynie talent poetycki wzbogacony wszechstronną wiedzą poety przyczyni się do tego, że jego twórczość będzie na wysokim poziomie artystycznym. Zanim sam zacznie pisać, musi bardzo dużo czytać, być obeznany z różnymi literaturami, wieloma nurtami poetyckimi. Zdaniem Amina poeta powinien być też bystrym obserwatorem, ta cecha pomoże mu bowiem wyrażać ducha współczesnej mu epoki najwierniej i najsubtelniej. „Apollo” określał też wyraźnie cechy i kompetencje odbiorcy poezji. Na przykład Ahmad Zakł Abü ŚadT w artykule Aś-Śi‘r al-‘âlî (Doskonała poezja)⁹⁴, który ukazał się na łamach kwietniowego numeru pisma z 1933 roku, poruszył to zagadnienie, powołując się na słowa angielskiego poety i znawcy literatury, Johna ⁹¹ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 265-271. ⁹- „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6 (11), s. 668-672; t. 2 (1), nr 7 (111), s. 797-801; nr 8 (IV), s. 933-937. ⁹¹ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 340-345. ⁹⁴ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 843-844. 36 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej Drinkwatera⁹⁵, który wtedy właśnie przebywał z wizytą w Egipcie i wygłosił przy okazji kilka wykładów. Podczas jednego z nich, jak pisał redaktor czasopisma, europejski literaturoznawca podkreślił, że kwestii określenia, jaka powinna być „doskonała poezja”, nie można ograniczać jedynie do rozważań nad samą poezją oraz nad talentem i zakresem wiedzy poety, bowiem bardzo ważne są też kompetencje jej odbiorcy. Abu ŚadT, cytując słowa Drinkwatera, przekonywał, że „doskonała poezja czerpie ze światowego dziedzictwa”⁹⁶ oraz że „doskonała poezja nie jest trudna”⁹⁷, jednak nie oznacza to, że można się nią z łatwością rozkoszować, z łatwością czerpać z niej przyjemność, bowiem wymaga ona od odbiorcy pojętnego i wykształconego umysłu, sięgającego daleko po horyzont, duszy nieograniczonej żadnymi granicami, bo tylko taki umysł i taka dusza potrafią właściwie ocenić tkwiącą w poezji wartość⁹*. Redaktor „Apolla” uznał, że słowa te powinny być często powtarzane na łamach arabskiej prasy literackiej oraz podczas literackich spotkań, ponieważ wśród naszych czytelników są i tacy, którzy obciążają jedynie poetów odpowiedzialnością za efekt odbioru przez nich ich twórczości. Nie zadają sobie zupełnie trudu, aby zrozumieć wszelkie aspekty życia i piękna przedstawiane w różnych rodzajach poezji i aby tych różnych rodzajów w pełni zakosztować⁹⁹. 2.1.2. Charakterystyka epoki bieżącej oraz epok następnych w kulturze i literaturze arabskiej Drugi punkt omawianej tu debaty dotyczył charakterystyki epoki bieżącej oraz epok następnych w kulturze i literaturze arabskiej. Na łamach „Apolla” można odnaleźć wiele wypowiedzi, które określają stopień rozwoju nie tyle samej poezji, ale w ogóle kultury arabskiej w kontekście światowym, określają charakter zarówno epoki współczesnej, opisując panujące w niej ogólne tendencje, upodobania i przekonania, jak i próbują prognozować cechy charakterystyczne epok następnych. Wypowiedzi związane z tym punktem debaty krążyły wokół siedmiu podstawowych tematów: 1) miejsca poezji we współczesnym świecie; 2) poziomu rozwoju kultury i poezji arabskiej na tle kultury i literatury światowej; 3) końca „epoki przejściowej” w nowej poezji arabskiej; 4) kulturalnych i literackich kierunków oraz trendów ówczesnej epoki; 5) romantyzmu jako głównego nurtu ówczesnej epoki; 6) chaosu teorii ⁹⁵ John Drinkwater(1882-1937)-angielski poeta, dramatopisarzhistoryk i krytyk literatury, autor m.in. książki The Outline of Literature (Zarys literatury, 1932), stanowiącej zarys historii literatury światowej. Britannica - edycja polska, t. 9, s.v. John Drinkw ater. ⁹⁶ „Apollo” 1933, t. 2 ( 1 ), nr 8 (IV), s. 844. ⁹⁷ Ibidem, s. 843. ⁹K Ibidem, s. 844. ⁹⁹ Ibidem. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 37 panującego w świecie poezji arabskiej; 7) określenia charakteru kolejnych epok w kulturze świata arabskiego. W czasopiśmie redagowanym przez Ahmada Zakîego Abu Sâdîego znalazło się kilka wypowiedzi, których autorzy próbują zaprzeczać rozpowszechnianemu wówczas przez niektórych twierdzeniu, że w ówczesnej epoce nie ma miejsca na poezję, że jest to czas prozy zarówno w literaturze arabskiej, jak i w ogóle w literaturze światowej. Na przykład Zakł Mubârak w artykule zatytułowanym Aś-Śi ‘r al- ‘arabî bayna al-yaqza wa al-humüd (Poezja arabska pomiędzy ostrożnością a nieśmiertelnością)¹⁰⁰, opublikowanym w październikowym numerze „Apolla” z 1932 roku, przyznał, że w czasach, w których przyszło mu i jemu współczesnym żyć, w literaturze króluje proza. Wyjaśnił również, że nie jest to jedynie cecha charakterystyczna dla tego okresu w Egipcie czy w świecie arabskim, bowiem proza dominuje także w Europie. Podkreślił jednak, że europejscy poeci nadal tworzą, próbują rozwijać i udoskonalać swą sztukę, nie oglądają się w przeszłość, lecz myślą o przyszłości. Tłumaczył: Nie ma dziś we Francji poety, który wzorowałby się na siedemnasto- czy dwudziestowiecznych poetach i pisał tak samo jak oni. [...] Prawdą jest, że nasza epoka jest czasem ruchu i tempa, a w takim okresie sukces odnosi mowa bezpośrednia, prosta i wolna. Lecz to nie zabrania nam wcale zajmować się poezją i sprawami ducha. Należy o nią dbać i rozwijać ją, aby nie upadła, ale rozkwitła w przyszłości¹"¹. Muhammad Ridâ Abü al-Fatah w artykule pt. Aś-Śi ‘r wa waztfatuhu (Poezja i jej funkcja)¹⁰², który ukazał się w marcowym numerze „Apolla” z 1933 roku, odniósł się natomiast do twierdzenia rozpowszechnianego wówczas m.in. przez Tahę Husayna, że „poezja we współczesnej epoce, epoce rozumu, nie jest potrzebna”¹⁰³. Według autora artykułu było to bardzo zadziwiające stwierdzenie, które padło z ust tak wspaniałego człowieka, wykształconego we Francji, doskonale rozumiejącego znaczenie sztuk pięknych, w tym i poezji, w istnieniu każdego narodu. Na łamach pisma znajdują się również wypowiedzi, które pokazują, jak głęboką świadomość poziomu rozwoju kultury i literatury arabskiej w porównaniu z literaturą europejską mieli intelektualiści związani ze Stowarzyszeniem Apollo. Podkreślali oni, że aby będąca na dobrej drodze rozwoju poezja arabska mogła dorównać europejskiej, potrzeba jeszcze dużo czasu. Na przykład ‘AİT al-‘Ananı, jeden z członków założycieli Stowarzyszenia oraz wykładowca Uniwersytetu Egipskiego, specjalista od historii i kultury starożytnej Grecji i Rzymu, w artykule pt. Sawqî minhat ağyâl (SawqT darem [dla] pokoleń)¹⁰⁴, opublikowanym w grudniowym numerze „Apolla” z 1933 roku, wypowiedział następujące słowa: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 141-142. "" Ibidem, s. 141. ¹,¹² „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 7 (III), s. 828-830. ¹⁰³ Ibidem, s. 829. "M „Apollo” 1932,1. 1 (1), nr 4 (XII), s. 425-429. 18 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej Znajdujemy się obecnie na takim etapie odrodzenia naukowego i kulturalnego, na jakim była Europa w epoce renesansu. Dlatego nie powinniśmy oczekiwać, choć mamy bardzo dobrych poetów, aby osiągnęli oni taki poziom, jaki reprezentują dziś poeci zachodni. Naturalną rzeczą jest to, że nie dojdzie do niego nasze pokolenie, ale pokolenia następne, które nadejdą po nas. Niemożliwe jest bowiem, aby jedna arabska generacja zdziałała tyle, ile kilka europejskich od epoki renesansu po dzień dzisiejszy¹⁰⁵. W „Apollu” wskazywano również na zakończenie się już „epoki przejściowej” (‘asr al-intiqal) w poezji arabskiej, którą określano okres pojawienia się i rozwoju nurtu tradycyjnego. Na przykład Isma‘Tl Mazhar w artykule pt. A diktaturiyya fi al-adab? (Czy w literaturze jest dyktatura?)¹⁰⁶, opublikowanym w marcowym numerze pisma z 1933 roku, stwierdził, że „w świecie egipskiej poezji minęła już epoka przejściowa, a w literackie życie wkroczyło nowe pokolenie”¹⁰⁷. Zdaniem autora najważniejsze cechy nowej poetyckiej epoki, jaka niedawno się rozpoczęła, to po pierwsze „nowy duch pragnący poezji niczym nieskrępowanej, duch niszczący wszelkie kajdany”¹⁰⁸, a po drugie „przejmowanie wszystkiego, co najlepsze z epoki poprzedniej, która próbowała przywrócić do życia to, co minęło”¹⁰⁹. Isma‘Tl Mazhar podkreślił wagę „epoki przejściowej” w rozwoju poezji arabskiej, bez niej nie byłby możliwy kolejny etap odrodzenia, była bowiem ona bardzo istotnym ogniwem łączącym przeszłość i przyszłość poezji arabskiej. Na łamach pisma próbowano też określić ogólne kulturalne tendencje bieżącej epoki w kontekście międzynarodowym. Na przykład Muhammad Rida Abu al--Fatah w artykule pt. Aś-Śi ‘r wa wazifatuhu (Poezja i jej funkcja)¹¹⁰, opublikowanym w marcowym numerze „Apolla” z 1933 roku, określił ówczesną epokę jako epokę kultury szerokiej i nowego typu wzajemnych oddziaływań na siebie współczesnych cywilizacji oraz jako epokę świadomości istnienia innych kultur i chęci współpracy z nimi¹¹¹ ¹¹² ¹¹³. Na kartach czasopisma często określano bieżącą epokę w literaturze arabskiej mianem romantyzmu. Na przykład Muhammad al-Haylawi w drugiej części artykułu Ar-Rumantism fi al-adab al-faransl (Romantyzm w literaturze francuskiej)"², opublikowanej w styczniowym numerze „Apolla” z 1934 roku, napisał: Dziś natomiast wszystko wskazuje na to, że my na Wschodzie jesteśmy u bram wielkiej literatury, prawdziwej epoki literatury romantycznej, a może jest już i tak, że na dobre w nią wkroczyliśmy"³. ¹⁰⁵ Ibidem, s. 426-427. ¹⁰⁶ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 788-797. ¹⁰⁷ Ibidem, s. 788. ¹⁰⁸ Ibidem. ¹⁰⁹ Ibidem. ¹¹⁰ Ibidem, s. 828-830. ¹¹¹ Ibidem, s. 829. ¹¹² „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (1). s. 349-355. ¹¹³ Ibidem, s. 354-355. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 39 Wiele wypowiedzi opublikowanych w „Apollu” zwracało uwagę na panujący wówczas w świecie poezji arabskiej chaos teorii oraz na wiążącą się z tym faktem silną potrzebę artystycznego ukierunkowania miłośników poezji, zarówno samych poetów, jak i jej odbiorców. Na przykład Mustafa al-Mahri w artykule pt. Luğat aś-śi ‘r (Język poezji)"⁴, który ukazał się w numerze majowym z 1933 roku, pisał: obecnie wielu młodych ludzi jest w rozterce co do wyboru rodzaju poezji. Nie wiedzą, co czytać i co tworzyć. W egipskiej poezji widać mieszaninę starego i nowego, tradycji i odnowienia. Jeden poeta uważa, że prawdziwa poezja to ta, która mówi o pustyni i rzeczach z nią związanych, inny naśmiewa się z tego, twierdząc, że odnowienie jest lepsze, że powinno się mówić o górach lodowych, mgle i zabytkach Zachodu¹¹⁴ ¹¹⁵. Na szczególną uwagę zasługują wypowiedzi, które próbują określić charakter i tendencje przyszłych epok w kulturze arabskiej. Na przykład Yûsuf Ahmad Tayrâ w napisanej przez siebie i opublikowanej we wrześniowym numerze „Apolla” z 1933 roku recenzji dwóch zbiorów wierszy ‘Abda al-Latîfa an-Naśśara pt. „Nâr Musa ” wa „ Ğannat fır ‘aun ” (Ogień Mojżesza i Raj faraona)"⁶ zacytował fragment wstępu do jednego z nich. An-Naśśar podkreślił w nim bowiem, że myśląc o rozwoju poezji arabskiej, należy mieć świadomość tego, że: wymieszanie się, współistnienie obok siebie różnych kultur, a co za tym idzie zróżnicowanie gustów i emocji, nie jest cechą jedynie dnia dzisiejszego, ale będzie miało też miejsce w przyszłości¹¹⁷. 2.1.3. Przyczyny opóźnienia rozwoju poezji arabskiej Kolejny punkt toczącej się na łamach „Apolla” debaty dotyczącej teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej koncentrował się na przyczynach jej niskiego poziomu, opóźnienia jej rozwoju w stosunku do poezji światowej. Wypowiedzi związane z tą kwestią krążyły wokół trzech zasadniczych tematów: 1) uwarunkowań kulturowych oraz historycznych; 2) ogólnej atmosfery w świecie poezji arabskiej; 3) niskiego poziomu arabskiej krytyki literackiej. Za jeden z podstawowych powodów opóźnienia rozwoju poezji arabskiej w stosunku do poezji światowej przedstawiciele Stowarzyszenia uznali różnego typu uwarunkowania kulturowe i historyczne. Na łamach czasopisma studiowany był dogłębnie sposób rozumienia pojęcia i funkcji poezji w kulturze arabskiej na przestrzeni dziejów, jej estetyczne upodobania, preferencje tematyczne, podejście do tradycji literackiej. Niezwykle często podkreślano, że powodem opóźnienia poezji arabskiej było panujące przez całe wieki przekonanie ojej samowystarczalności - tradycjona ¹¹⁴ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (V), s. 1071-1073. ¹¹⁵ ¡bidem, s. 1073. ¹¹⁶ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 74-77. ¹¹⁷ Ibidem, s. 75. 40 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej lizm i izolacjonizm poetycki, jak również brak uniwersalizmu. Na przykład Isma‘Tl Mazhar, autor wspominanego już artykułu A diktaturiyya fi al-adab? (Czy w literaturze jest dyktatura?)"⁸, stwierdził, że to właśnie tradycjonalizm ograniczał twórczość do wąskich tematów, „był powodem płytkości i powierzchowności myślenia”"⁹. Autor za przyczyny stagnacji uznał bieme i bezkrytyczne nawiązywanie do poetyckich osiągnięć minionych epok, posłuszne dostosowywanie się do norm przez wieki utrwalanych w tradycji literackiej, niechęć do nowatorstwa i oryginalności, uważanie ich za jedyną obowiązującą miarę oceny dla wszelkich nowych przedsięwzięć na polu poezji arabskiej. Wiele miejsca temu problemowi poświęcił również Julius Germanus w dwóch częściach artykułu pt. An aś-śi 'r al- ‘arabl (O poezji arabskiej)¹²⁰, opublikowanych kolejno w marcowym i kwietniowym numerze „Apolla” z 1933 roku. Zwracał uwagę na to, że choć Arabowie w poprzednich epokach brali udział w międzynarodowej wymianie intelektualnej, to nie zaznajomili się wówczas z wszystkimi aspektami europejskiego dziedzictwa kulturalnego, podchodzili do niego bardzo wybiórczo. Przypomniał, że kultura arabsko-muzułmańska miała duży kontakt z dziedzictwem greckim i rzymskim, jednak nie wszystko z tego dziedzictwa Arabów interesowało, nie wszystko uważali za pożyteczne, na przykład przepełnione mitologicznymi wątkami poezje i dramaty tworzone przez te starożytne ludy nie były w ogóle przekładane na arabski. Germanus tłumaczył czytelnikom „Apolla”, że wiązało się to po pierwsze z faktem, że islam sprzeciwiał się wszelkim elementom pogańskim w literaturze i sztuce, a po drugie z przekonaniem Arabów, że ich własna poezja znajduje się na bardzo wysokim poziomie, dlatego nie ma potrzeby zaszczepiania jej elementami obcymi i w ich mniemaniu - gorszymi. Poezja była dla Arabów zawsze najważniejszą ze sztuk pięknych, stanowiła niezwykłą wartość i to właśnie duma z niej oraz okazywany jej szacunek stanowiły tę siłę, która nie pozwalała ulegać wpływom literatur innych narodów. Węgierski profesor podkreślił też, że należy zawsze pamiętać, iż ta sama siła, która była przeszkodą do zaadaptowania na gruncie poetyckim przez całe wieki obcych form i treści, spowodowała, że w okresie upadku kultury arabsko--muzułmańskiej, za którego przyczynę uznaje się panowanie Turków Osmańskich w tamtym rejonie świata, poezja ta nie zamarła i po pewnym czasie zaczęła budzić się do nowego życia. Jego zdaniem jednak ten etap powrotu do poetyckich wzorców z przeszłości trwał zdecydowanie za długo, a rozwój poezji arabskiej zatrzymał się na pewnym etapie: Poeci próbują się wzbić na szczyty literackiej chwały, ale jest to chwała przeszłości, chwała innych czasów. Są jak starcy stale wspominający dzieciństwo, którzy przez to stają się jak dzieci¹²¹. "" „Apollo” 1933,1. 2 (1), nr 7(111), s. 788-797. Ibidem, s. 788. ¹²,⁾ Ibidem, s. 781-784; nr 8 (IV), s. 909-911. ¹²¹ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 909. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 41 Germanus tłumaczył, że poezja powinna odpowiadać czasom, w których powstaje, powinna czerpać swe tematy z bieżącego życia. Tymczasem arabski gust poetycki w epoce nowoczesności i przenikania się kultur był bliski gustowi ludzi okresu przed-muzułmańskiego, tak bardzo różniącego się od gustu europejskiego. Pisał: Poeta arabski w okresie dżahilijji, tworząc poezję, miał na celu opisanie swojego życia, plemienia, do którego należał, oraz przyrody, która go otaczała. Wyrażał to, odpowiednio dobierając słowa i najlepsze zdania, tworzył swój wiersz z tego, co jego słuchacze już znali. [...] Jakże duża jest różnica między bardzo dokładnym opisem oka wielbłąda, która nas [Europejczyków] nie zachwyca, zaś Beduinom bardzo się podoba, a opisem zbroi Achillesa w Iliadzie, która jest wytapiana, kuta i ozdabiana przed oczami wyobraźni słuchaczy. Opis europejski jest dynamiczny, a arabski jest statyczny, spokojny, przedstawiający najdrobniejsze szczegóły¹²². Germanus ostrzegał, że podejmowanie stale tych samych, starych tematów, które nie odpowiadają rzeczywistości, oraz stosowanie nadal klasycznych norm prozodii doprowadzi w przyszłości do całkowitego upadku arabskiej sztuki poetyckiej. Również ‘Abd al-HamTd Salim w artykule pt. Aś-Śi‘r al-‘arabi (Poezja arabska)¹²³, opublikowanym we wrześniowym numerze czasopisma z 1933 roku, podkreślił, że poezja arabska przez całe wieki była odizolowana od literatur innych narodów, w porównaniu z tego typu twórczością na świecie niewiele na przestrzeni wieków przedostało się do niej elementów z innych literatur, była tworzona dla jednego ludu zgodnie z jego potrzebami i literackim gustem. Ponadto autor zwrócił uwagę, że Arabowie pojmowali poezję przede wszystkim jako ściśle uporządkowaną mowę trzymającą się metrum i rymu, a poeta ograniczony był narzuconymi mu przez tradycję normami. SadTq Śaybub, redaktor literacki wydawanej w Aleksandrii gazety „Al-BasTr” (Przenikliwy), w artykule Al-Adab al-ha/Td (Nieśmiertelna literatura)¹²⁴, opublikowanym w październikowym numerze „Apolla” z 1932 roku, podał właśnie taką przyczynę tego, że poezja arabska nie znalazła się nigdy w panteonie poezji światowej. Tłumaczył, że zapoznając się z literaturą zachodnią, można w niej znaleźć mnóstwo „nieśmiertelnych nazwisk i wiecznie aktualnych dzieł”¹²⁵. Z ubolewaniem stwierdził, że niestety w poezji arabskiej takich nazwisk i dzieł jest bardzo niewiele. Jego zdaniem przyczyną było to, że poezja arabska opisywała związek i uczucia określonego mężczyzny z określoną kobietą, w określonym miejscu i środowisku, a nie związek i uczucia jakiegoś mężczyzny z jakąś kobietą, w jakimś miejscu i środowisku. A przecież to właśnie związki mężczyzn i kobiet są historią ludzkości¹²⁶. ¹²² „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 7 (III), s. 781-782. ¹²³ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 47-51. ¹²⁴ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 151-154. ¹²⁵ Ibidem, s. 151. ¹²⁶ Ibidem, s. 154. 42 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej Śaybub wyjaśniał, że nieśmiertelny poeta czy pisarz to „ten, kto piszę dla całej ludzkości, a nie ten, kto tworzy dla jednej epoki i jednego środowiska”¹²⁷. Zwrócił uwagę: Literaci, którzy ograniczali swą twórczość jedynie do potrzeb i zainteresowań jednej epoki, dziś są całkowicie zapomniani. Ci zaś, co często w swej epoce byli niezauważa-ni, ale w twórczości poruszali sprawy uniwersalne, ponadczasowe wartości i prawdy, należą do najważniejszych twórców w historii literatury, ich nazwiska są wciąż wymieniane, a ludzie nadal czytają ich dzieła¹²⁸. Dalej tłumaczył: Aby dzieło literackie było aktualne przez całe wieki, musi być uniwersalne, przedstawiać całą ludzkość w sposób prawdziwy i szczery, musi ukazywać jej uczucia, odpowiadać jej potrzebom. To właśnie wieme i szczere odzwierciedlenie ludzkich doświadczeń, uczuć i potrzeb jest warunkiem tego, aby dany utwór mógł się stać nieśmiertelny. Ludzkie uczucia, zalety i wady, umiejętność rozpoznawania dobra i zła, dbanie o honor, gardzenie podłością i nikczemnością są takie same we wszystkich epokach. Nieśmiertelny pisarz czy poeta to ten, kto o tym wie i potrafi to wszystko w perfekcyjny sposób przedstawić za pomocą słów. Kiedy piszę, nie wyraża jedynie swoich własnych uczuć, lecz uczucia całej ludzkości¹²⁹. Istotnym powodem braku postępu w poezji arabskiej, jak przekonywali autorzy zabierający głos na kartach miesięcznika „Apollo”, było jej oddalenie się od życia, spraw bieżącej epoki oraz przyrody. Na przykład Muhammad al-HalyawT w artykule pt. Ibn Raśiq. Ra ’yuhu fi aś-śi ‘r wa aś-śa ‘ir (Ibn RaśTq. Jego pogląd na temat poezji i poety)¹³⁰, opublikowanym w czerwcowym numerze „Apolla” z 1933 roku, ubolewał, że w świecie arabskim przez całe wieki używano poezji głównie jako narzędzia do wychwalania pewnych osób i grup, zamiast przy jej pomocy opisywać i wyrażać ludzkie myśli i uczucia, zgłębiać tajemnice życia, zachwycać się pięknem przyrody, szukać w niej pocieszenia, ukojenia i spokoju. Bardzo często w „Apollu” jako przyczynę opóźnienia rozwoju poezji arabskiej wskazywano przestarzały język - tworzywo, z którego powstaje. Na przykład Mustafa al-MahrT w artykule Lugat aś-śi 'r (Język poezji)¹³¹, opublikowanym w majowym numerze czasopisma z 1933 roku, zwrócił uwagę, że w literackim języku arabskim zaszło na przestrzeni wieków zbyt mało zmian z powodu uporczywego trzymania się norm wyznaczonych w przeszłości. Taki zaś język, jak tłumaczył, nie sprzyja rozwojowi poezji, hamuje go, ponieważ poeta nie jest w stanie za jego pomocą wyrazić uczuć, myśli i ducha epoki w sposób naturalny. Al-MahrT uznał literacki język arabski za sztuczny twór obniżający wartość ówczesnej sztuki poetyckiej. ¹²⁷ Ibidem. ¹²⁸ Ibidem, s. 151-152. ¹²⁹ Ibidem, s. 153. ,³" „Apollo" 1933,1. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1161-1167. „Apollo” 1933,1. 2 (1), nr 9 (V), s. 1071-1073. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu 43 Yûsuf Ahmad Tayrâ we wspomnianym już wcześniej tekście pt. Nâr Mûsâ wa Gannat fır'aun (Ogień Mojżesza i Raj faraona)'³², recenzji dwóch zbiorów nowej poezji ‘Abda al-Latîfa an-Naśśara, podkreślił z kolei, że choć od kilku dekad trwał proces ożywiania martwego języka literackiego i dostosowywania go do wymogów, jakie stawiała przed nim epoka nowoczesności, choć wzbogaciła się jego leksyka i frazeologia i choć zaczęły powstawać nowe style funkcjonalne związane zarówno z rozwojem nauki i techniki, jak również nowych gatunków literackich, to mimo to ludzie posługujący się językiem arabskim mają nadal problem z wyrażaniem wszystkich swoich emocji, ponieważ przez wieki nie wynaleziono odpowiednich słów, za pomocą których poeta mógłby wyrazić to, co chce, w naturalny sposób¹³² ¹³³. Jego zdaniem podstawowym problemem stanowiącym przeszkodę dla twórcy w wyrażaniu swych prawdziwych uczuć i tym samym spowalniającym ruch odnowy poezji arabskiej był właśnie język - styl poetycki, który opierał się ciągle przede wszystkim na odziedziczonych z poprzednich epok normach i słownictwie. Husayn Wasif w artykule Luğat al-‘asr (Język epoki)¹³⁴, który ukazał się w czerwcowym numerze „Apolla” z 1934 roku, o języku poetyckim pisał natomiast następująco: Znajdujemy się w epoce ruchu i postępu, a tak naprawdę w świecie poezji rządzą konserwatyści, „zazdrośnicy o język”, którzy nie rozumieją, że pisarze i poeci osiągają swoją wielkość poprzez nowe style¹³⁵. Również węgierski profesor, Julius Germanus, w pierwszej części artykułu pt. ‘An as-śi‘r al- ‘arabî (O poezji arabskiej)¹³⁶ dużo miejsca poświęcił językowi. Uznał go za jeden z najważniejszych powodów opóźnienia rozwoju arabskiej twórczości poetyckiej. Tak wyraził się na jego temat: Zacznę od tego, że między językiem arabskim a językami europejskimi istnieje wyraźna różnica. Podczas gdy one w ciągu prawie półtora tysiąca lat zmieniły się tak bardzo, że Niemiec, Francuz czy Włoch nie zrozumieją tego, co napisali ich przodkowie, język arabski od czasu spisania Koranu pozostał w prawie niezmienionej formie. Każdy, kto potrafi przeczytać Koran, z łatwością zrozumie literaturę Umajjadów, Abbasydów oraz egipską literaturę współczesną. Przyczynami tego są silny tradycjonalizm i konserwatyzm, usilne dbanie o zachowanie czystości tego języka. Mówiony jest giętki, elastyczny i zróżnicowany poprzez mnogość dialektów, ale z dumą trzyma się twardych reguł gramatyki, kiedy nadchodzi czas poważnego wyrażania się na piśmie, w książkach. Ta tendencja, która jest cechą wielu języków semickich, wyznaczyła sztywne granice ¹³² „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 74-81. ¹³³ Ibidem, s. 75. ¹³³ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 958-959. ¹³⁵ Ibidem, s. 959. ¹³⁶ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (III), s. 781-784. 44 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej rozwoju stylów literackich, w tym i stylu poetyckiego. Język poezji arabskiej wykształcony w poprzednich epokach pozostał wzorcem aż po dzień dzisiejszy¹'⁷. Dalej Germanus nazwał język arabski „skamieniałością myśli ludzkiej”¹¹⁸, która nie zezwala na żadne odchylenie od dawno przyjętych norm. „Tworzenie dziś arabskiej poezji to upychanie nowych myśli w skamieniałe formy”¹¹⁹ - tłumaczył czytelnikom „Apolla”. Na łamach pisma bardzo często polemizowano z różnymi teoriami dotyczącymi opóźnienia rozwoju poezji arabskiej, wskazywano przy tym na konieczność skoncentrowania się przede wszystkim na samym odrodzeniu poezji, a nie na roztrząsaniu powodów jej niskiego poziomu, licznych braków i niedostatków w porównaniu z innymi poezjami. Na przykład Muhammad Husayn Haykal w artykule pt. Ar-Ruh cd-gadida alladi yagibu liś-śi‘r al-‘arabi (Nowy duch, jaki jest konieczny dla poezji arabskiej)¹⁴⁰, opublikowanym w październikowym numerze pisma z 1932 roku, napisał: Kiedy zacząłem rozczytywać się w utworach poetów zachodnich, zauważyłem, że poezja arabska nie poruszała wielu tematów. Krytycy tłumaczą to w ten sposób, że narodziła się ona i rozwijała na pustyni Półwyspu Arabskiego, co przyczyniło się do tak znacznego zawężenia jej zakresu tematycznego. Moim zdaniem argument ten nie jest przekonujący. Nie można przecież zapominać, że cywilizacja muzułmańska rozciągnęła się na kraje, których poezja bogata była w style poetyckie oraz tematy. Nie zgadzam się również z poglądem niektórych, że powodem tego ograniczenia miałaby być religia. Religia pobudza poezję, otwierając przed nią różnorodne tematy, jednak poezja arabska tego nie wykorzystała¹⁴¹. Zdaniem Haykala nie było sensu szukać przyczyn tematycznego ograniczenia arabskiej poezji. Bez względu na to, czy będzie to historia czy rasa, czy czynniki społeczne, polityczne, czy jakieś jeszcze inne i czy w ogóle się je znajdzie, jego zdaniem sprawą w tamtym czasie najważniejszą było skupienie się na odrodzeniu. Jednak wyżej przedstawione przyczyny stagnacji poezji arabskiej nie były jedynymi przeszkodami, którym należało stawić czoło. Aby zrealizować zamierzony cel, czyli wprowadzić poezję arabską na forum literatury światowej, należało również zmierzyć się jeszcze z innym bardzo ważnym i znacznie spowalniającym ruch odnowy poezji problemem, jakim była ogólna atmosfera panująca w świecie poezji arabskiej. Składały się na nią relacje, zwyczaje i przekonania. Na kartach miesięcznika „Apollo” omawiano tak istotne relacje jak: poeta a publiczność literacka, starsze a młode pokolenie poetów, poezja arabska a świat polityki, poezja arabska a prasa. Na przykład Ahmad Zakł Abu ŚadT w krótkim artykule pt. At-Tahwilfiaś-śi 'r (Prze ”⁷ Ibidem,*. 782-783. ¹J,< Ibidem, s. 784. Ibidem. ¹⁴,¹ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr2(X), s. 100-102. ¹⁴¹ Ibidem, s. 101. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 45 miana w poezji)¹,¹², opublikowanym w lutowym numerze czasopisma z 1934 roku, stwierdził, że poruszanie przez wielu poetów wciąż tych samych tematów i używanie tych samych form poetyckich spowodowane było, po pierwsze, strachem przed reakcją tłumu na wszelkiego rodzaju innowacje i eksperymenty, a po drugie - chęcią zaspokojenia literackich przyzwyczajeń i oczekiwań, nie zaś troską o samą sztukę, jaką jest poezja. Zakł Mubarak w artykule pt. Aś-Si ‘r al- ‘arabl bayna al-yaqza wa al-humud (Poezja arabska pomiędzy ostrożnością a nieśmiertelnością)¹⁴² ¹⁴³, opublikowanym w październikowym numerze „Apolla” z 1932 roku, wskazał na brak zainteresowania poezją wśród młodzieży. Skarżył się: „Młodzi ludzie nie znają dziś poezji. Nie czytają jej i nie recytują. Jest to wielka strata”¹⁴⁴. Isma‘Tl Mazhar we wspomnianym już artykule pt. A diktatiiriyya fi al-adab? (Czy w literaturze jest dyktatura?)¹⁴⁵ zwrócił uwagę na zachowanie starszej i konserwatywnej generacji poetów w stosunku do młodszej i postępowej: W Egipcie jest grupa ludzi, która próbuje zaprowadzić dyktaturę w świecie literatury. Próbuje narzucić wszystkim ściśle określone poglądy, chce, aby inni twierdzili jedynie to, co ona twierdzi, chce innym dyktować, co ma sens, a co go nie ma. [...] Próbuje wystrzelić strzałę w serce podążającej naprzód poezji, poezji ambitnych, młodych ludzi. [...] Przygotowane przez nią kajdany zniewalają ich umysły, przygotowane dla nich liny związują ich wyobraźnię¹⁴⁶. Mazhar ubolewał, że młode pokolenie narażone jest wciąż na ataki, „bezpodstawne oskarżenia, które nie wiadomo kto i po co w nie rzuca”¹⁴⁷. Bardzo obrazowo przedstawił panującą od lat atmosferę w świecie poezji również ‘Abd al-‘AzTz ‘AtTq w tekście Bayna al-gadid wa al-qadim (Między nowym a starym)¹⁴⁸: Między zwolennikami „nowego” i „starego” w literaturze panuje nieustająca wojna. Starsza generacja staje na drodze młodszej, nie daje jej dojść do głosu. [...] Dziś stare pokolenie nie liczy się z młodym, a jeśli któremuś z młodych uda się przebić przez te wszystkie trudności, jest on od razu atakowany i wyśmiewany¹⁴⁹. Autor skończył swój artykuł stwierdzeniem, że największym dotychczasowym osiągnięciem młodzieży było to, że starsi poeci zaczęli ją krytykować, co oznacza, że nareszcie została przez nich zauważona. Dodał również, że większość młodych starała się żyć w zgodzie, z dala od nienawiści i zazdrości. Ponadto zwrócił uwagę, ¹⁴² „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 437. ¹⁴³ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 141-142. ¹⁴⁴ Ibidem, s. 142. ¹⁴⁵ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (111), s. 788-797. ¹⁴⁶ Ibidem, s. 789. ¹⁴⁷ Ibidem, s. 790. ¹⁴⁸ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 914-919. ¹⁴⁹ Ibidem, s. 918. 46 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej że wielu egipskich literatów i myślicieli ze starszego pokolenia zbyt wielką wagę przywiązywało do sławy i pieniędzy, młodsze pokolenie tymczasem poświęcało się dla dobra sztuki, jednak nie mogło liczyć na prawie niczyje wsparcie, niczyją pomoc, czuło się osamotnione w swych działaniach, bezsilne i bezradne. Buśra as-Sayyid Amin w artykule Al-Quwwa wa ad-daffiaś-śi‘r al-hadit (Siła i słabość w nowej poezji)¹⁵⁰, opublikowanym w listopadowym numerze „Apolla” z 1934 roku, za podstawową słabość poezji tamtej epoki uznał uwikłanie w politykę i częste ingerencje środowiska politycznego w sprawy sztuki. Przekonywał, że poeta powinien być wolny i niezależny, aby móc spełniać swoją misję oraz służyć ludzkości, a jest to niemożliwe, gdy do świata poezji wkrada się polityka, kiedy „poezja skrępowana jest jej kajdanami i służy jedynie interesom określonej grupy ludzi”¹⁵¹. Kwestię związku łączącego świat poezji z prasą, czyli z głównym wówczas medium rozpowszechniania treści literackich, omówił m.in. Ahmad Zakł Abu SadT w tekście Al-Adab wa as-sahafa (Literatura i prasa)¹⁵², który ukazał się w marcowym numerze „Apolla” z 1933 roku. Autor podkreślił wielką rolę prasy w odrodzeniu literatury arabskiej oraz problem, jakim był ogromny wpływ polityki na prasę w Egipcie. Wymienił najważniejsze dzienniki i tygodniki publikujące na swych łamach treści literackie: „As-Siyasa” (Polityka), „Al-Balag” (Raport), „Al-ćihad” (Dżi-had), „Kaukab aś-Śarq” (Gwiazda Wschodu), „Al-BasTr” (Przenikliwy), „Aś-Śa‘b” (Lud), „Al-lttihad” (Związek), „Al-Ahram” (Piramidy), „Al-Muqattam” (Wzgórze Al-Muqattam), „Wadi an-NTl” (Dolina Nilu). Przypomniał historię powstania niektórych z nich i zwrócił uwagę, że na przykład pismo „As-Siyasa” (Polityka) było początkowo pismem partii politycznej, a z czasem zaczęto w nim publikować coraz więcej utworów literackich oraz tekstów krytycznoliterackich i historycznoliterackich, co spowodowało, że wzrosła znacznie liczba jego czytelników oraz literatów chcących publikować w nim swoje prace. Abu SadT podkreślił też, że wiele jest w Egipcie pism, które właśnie za pomocą treści literackich zdobywają sobie czytelników. „Wiele pism służy literaturze, ale chodzi o to, aby robiły to dobrze, a nie tylko dla swoich interesów”¹⁵³ - pisał redaktor „Apolla”. Do problemu uwikłania prasy w politykę nawiązał również na łamach „Apolla” ‘Abd al-‘Aziz ‘AtTq w artykule pt. Bayna al-gadid wa al-qadim (Między nowym a starym)¹⁵⁴, opublikowanym w czerwcowym numerze z 1934 roku. Przypomniał w nim, że w Egipcie wydawano wiele gazet i czasopism, których zadaniem miała być służba na rzecz odrodzenia literatury i sztuki, lecz w efekcie okazywało się, że redakcje tych pism, przyjmując do druku utwory poetyckie, nie brały pod uwagę ich wartości artystycznej, lecz jedynie nazwisko, sławę i społeczną pozycję autora. Niestety, jak ubolewał ‘AtTq, polityczna dyktatura zapanowała również w świecie ¹⁵⁰ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 340-345. ¹⁵¹ Ibidem, s. 344. ¹⁵² „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 7 (III), s. 711-712. ¹⁵³ Ibidem, s. 712. ¹⁵⁴ „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 914-919. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 47 literatury, większość ukazujących się kulturalnych i literackich pism narzucała bowiem polityczną ideologię swoim czytelnikom oraz krytykowała poetów młodego pokolenia przy każdej nadarzającej się okazji, zarzucając im, że ich poezja jest pełna łez i miłości, westchnień i cierpienia, a nie ma nic wspólnego z życiem w Egipcie. Twierdzono na przykład, że młodzi powinni zajmować się pustynią, palmami, egipską przyrodą, a nie inspirować się angielską literaturą. Zdaniem ‘AtTqa ludzie wypowiadający takie słowa nie są zdolni sami nic stworzyć, a jedyne, co umieją, to narzekać i krytykować. Dywany młodych poetów są o wiele cenniejsze niż wszystkie dzieła razem wzięte krytykujących, ponieważ budzą uczucia. Kontynuował: Niektórzy zabraniają młodym pisania o miłości i kobiecie, a przecież sami tak czynią. Raz zarzucają im, że nie znają dobrze arabskiego, innym zaś razem, że nie biorą pod uwagę literatury i kultury arabskiej oraz piękna ojczystego kraju. Krytykują, ale tak naprawdę nie mają ku temu odpowiednich argumentów. Większość czasopism wypełniona jest treściami bliskimi ideologiom redaktorów i tych, którym podlegają, a nie tym, co jest dobre dla rozwoju poezji arabskiej¹⁵⁵. Wiele miejsca w czasopiśmie „Apollo” poświęcono problemowi wykorzystywania ludzi pióra w Egipcie. Podkreślano złą pozycję społeczną i fatalną sytuację materialną nie tylko poetów, ale i wszystkich literatów w tym kraju. Zwracano uwagę na to, że egipscy pisarze nie są w stanie utrzymać się ze swej twórczości, dlatego muszą podejmować prace zupełnie nieadekwatne do swoich kwalifikacji i bardzo słabo opłacane. Problem ten został poruszony na przykład przez Yusufa Ahmada Tayrę w artykule pt. Istiglal aZ-z/ć/aóa ’ (Wykorzystywanie literatów)¹⁵⁶, który ukazał się w lutowym numerze pisma z 1934 roku. Autor zwrócił w nim uwagę na niedopuszczalne wykorzystywanie poetów i literatów przez wydawców wielu egipskich pism. Lekceważenie ich, niedocenianie ich pracy, wysiłku intelektualnego oraz talentu nie ograniczało się jedynie, jak ubolewał Tayra, do wypłacania niewielkich honorariów, lecz również polegało na tym, że często obok napisanych przez nich utworów poetyckich, recenzji czy artykułów krytycznoliterackich nie umieszczano nawet ich nazwisk. Do tego tekstu Abu ŚadT dołączył swój komentarz¹⁵⁷, w którym zaznaczył, że problem płacenia poetom bardzo niskich wynagrodzeń, zupełnie niewspółmiernych do wartości i poziomu ich prac, jest bardzo poważny i starano się go już wcześniej poruszyć na łamach egipskiej prasy, m.in. w „Al-Ahram” (Piramidach). Redaktor „Apolla” podkreślił, że prace te były często znakomitymi utworami literackimi czy opracowaniami przewyższającymi pod każdym względem dorobek innych literatów, którym płacono dużo więcej jedynie dlatego, że byli znajomymi wydawców albo pełnili ważne funkcje w partiach politycznych, władzach państwowych czy różnego rodzaju organizacjach. Abu ŚadT nazwał tego typu praktyki „niebezpiecznym ¹⁵⁵ Ibidem, s. 916. ¹⁵⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 474-475. ¹,⁷ Ibidem, s. 475-476. 48 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej zjawiskiem społecznym”l⁵K, którego skutkiem było przede wszystkim to, że młodzież traciła wiarę zarówno w siebie, jak i w ogóle w ludzi. Ponadto, jego zdaniem, brak reakcji na tego typu zachowanie oznaczał tym samym przyzwolenie na bezkarne deptanie zasad etyki. Problem ten jeszcze wielokrotnie był poruszany na łamach „Apolla” przez jego redaktora. Na przykład w kwietniowym numerze pisma z 1934 roku w artykule pt. Manzilat aś-śu‘ara’ wa inşâfuhum (Pozycja poetów i sprawiedliwe ich traktowanie)* ¹⁵⁹ * nawiązał on do informacji opublikowanej w piśmie „Kaukab aś-Sarq” (Gwiazda Wschodu) na temat niesprawiedliwego traktowania literatów poprzez zatrudnianie ich na niskich i żle opłacanych urzędniczych stanowiskach, lekceważenie ich potencjału i kwalifikacji, wypłacanie bardzo niskich honorariów, niewspółmiernych do wartości ich pracy, wysiłku i poświęconego czasu. Wśród tych ludzi, jak podkreślał Abü Sadî, było wielu wybitnych poetów, autorów znakomitych utworów. Jednak mimo literackich uzdolnień oraz posiadanej rozległej wiedzy byli niedoceniani przez egipskie ministerstwo edukacji. Pisał: Wielka szkoda, że ich talenty się marnują, pracują w nieodpowiednich miejscach i na nieodpowiednich stanowiskach¹⁶¹'. Innym niepokojącym zjawiskiem, na jakie często zwracano uwagę w miesięczniku, był problem nazwany przez Ahmada Zakîego Abü Sâdîego „intelektualną prostytucją” (al-‘ahâra al-fikriyya). Kwestia ta została poruszona m.in. również w dwóch wyżej wspomnianych tekstach autorstwa Yüsufa Ahmada Tayry oraz Abü Sâdîego. W Istiğlâl al-udabâ’ (Wykorzystywanie literatów) Tayrâ ubolewał, że to: niepokojące i niebezpieczne zjawisko ma miejsce w Egipcie już od dłuższego czasu. [...] Za niewielkie pieniądze wynajmuje się literatów, a niektórzy spośród nich zgłaszają się nawet na ochotnika, aby wychwalać jakiegoś literata lub grupę literatów. [...] I wychwalają tych, którzy zatruli literacką atmosferę w Egipcie. [...] Wielu przymknęło na to oczy, nie widzi tego brudu. Niestety, jest to tolerowane przez wielu krytyków i przez społeczeństwo¹⁶¹. Abü Sadî w Manzilat aś-śu‘ara’ wa inşâfuhum (Pozycja poetów i sprawiedliwe ich traktowanie) wyróżnił zaś dwa rodzaje „intelektualnej prostytucji”. Pierwszy polegał na tym, że młodzi literaci za niewielkie wynagrodzenie pisali na zamówienie różnego typu teksty, w których wygłaszali i rozprzestrzeniali poglądy, z którymi sami się nie zgadzali, wychwalali jednych, atakując i dyskredytując innych. Drugi rodzaj polegał zaś na tym, że młodzi literaci pisali na zamówienie i za niewielkie honoraria teksty dla innych literatów, a następnie tamci sprzedawali je wydawcom za bardzo duże sumy i publikowali je pod swoim nazwiskiem. Abü Sadî wyrażał ¹⁵,¹ Ibidem, s. 476. ¹⁵⁹ „Apollo” 1934, l. 3 (2), nr 8 (IV), s. 642-643. ¹⁶¹¹ Ibidem, s. 643. ¹⁶¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (11), s. 475. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 49 swój wielki smutek z powodu tego, że zjawisko to obecne jest w egipskim świecie literatury od 30 lat. Ta „intelektualna prostytucja” jest jedną z chorób, która przeniosła się ze świata polityki do świata literatury. Jest to już właściwie epidemia, która zaatakowała nawet te najbardziej szlachetne pisma. Pewne osoby czy nawet grupy ludzi, zwolennicy konkretnego literata czy nurtu literackiego, toczą z innymi walki na pióra. Niektórzy sprzedają zaś je komukolwiek, kto tylko zapłaci. Wszyscy oni przynoszą wstyd Egiptowi i literaturze arabskiej¹⁶². Muhammad ‘Abd ar-Rahlm w artykule pt. Al-Udaba’ al-mu‘asirun (Współcześni literaci)¹⁶³, opublikowanym w grudniowym numerze „Apolla” z 1934 roku, napisał: W środowisku literackim ciągle panują partyjniactwo i prześladowanie. Pewna grupa literatów wynajmuje swe pióra, aby wychwalać twórczość mierną, mało istotną dla rozwoju literatury arabskiej, dla jej teraźniejszości i przyszłości. Atakuje zaś tych, których poezja znajduje się na wysokim poziomie artystycznym, i zarzuca im wyimaginowane błędy¹⁶⁴. Swój tekst Muhammad ‘Abd ar-RahTm zakończył zaś tak: Usłyszałem od jednego z syryjskich poetów, który odwiedził Egipt, że choroba ta, ta choroba charakteru, nazywana jest w ich kraju „chorobą egipską”. Co za wstyd! [...] Należy ją zwalczać, uwolnić się od niej¹⁶⁵. W „Apollu” wielokrotnie ubolewano też z powodu braku wsparcia dla młodych twórców, braku pomocy materialnej i duchowej ze strony władz, instytucji państwowych oraz starszego pokolenia literatów, zwracano uwagę na poczucie bezsilności, osamotnienia oraz na frustrację młodego pokolenia poetów. Tę kwestię poruszył na przykład ‘Abd al-‘Aziz ‘AtTq we wspomnianym już artykule pt. Bayna al-gadid wa al-qadim (Między nowym a starym)¹⁶⁶. Należy zaznaczyć, że cechą charakterystyczną wszystkich omówionych wyżej wypowiedzi jest to, że nie podaję się w nich nazwisk osób, które postępują nagannie i nieetycznie względem innych przedstawicieli środowiska literackiego. Na łamach „Apolla” wiele mówiono jeszcze o innej ważnej przyczynie opóźnienia rozwoju poezji arabskiej w stosunku do światowej, a mianowicie o niskim poziomie krytyki literackiej. Tej niezwykle istotnej i skomplikowanej kwestii poświęcam w całości następny rozdział. ¹⁶² „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 643. ¹⁶³ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 776. ¹⁶⁴ Ibidem. ¹⁶⁵ Ibidem. ¹⁶⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 914-919. 50 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej 2.1.4. Ukierunkowanie ruchu odnowy poezji arabskiej Stowarzyszenie Apollo na łamach swojego pisma nie tylko charakteryzowało ówczesną epokę literacką, przedstawiało swą koncepcję poety, poezji i jej odbiorcy oraz określało przeszkody, jakie stały na drodze ruchowi jej odnowy. Dostarczało również arabskiemu środowisku poetyckiemu gotową receptę na to, jak należy postępować, aby poezja nadal mogła się rozwijać, tak aby nie zaprzepaścić tego, co do tej pory osiągnięto. „Apollo” zalecał działalność w trzech kierunkach odpowiadających odpowiednio trzem rodzajom przeszkód, na które ruch odnowy poezji był narażony. Tej właśnie kwestii, której dotyczy czwarty z wyróżnionych przeze mnie punktów debaty dotyczącej teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej, poświęcono najwięcej miejsca na łamach omawianego pisma. Głosy zawierające rady, jak należy postępować, koncentrowały się na trzech podstawowych zagadnieniach: 1) artystycznym ukierunkowaniu; 2) odrodzeniu krytyki literackiej; 3) wprowadzeniu atmosfery braterstwa i współpracy do świata arabskiej kultury i literatury. Wypowiedzi skupione na wskazówkach dotyczących „artystycznego ukierunkowania” miały podpowiadać poetom, w jakim kierunku powinni podążać i co powinni robić, aby doskonalić swój warsztat poetycki i swoją poezję. Krytykom i odbiorcom miały zaś pomóc lepiej ją zrozumieć i odbierać, zachwycać się jej różnorodnością, oceniać ją, rozpoznawać wybitne i słabe utwory. Na kartach „Apolla” można odnaleźć szereg wypowiedzi ogólnie wskazujących na istnienie wielu źródeł, z których można czerpać inspiracje, wielu tematów, które w utworach można poruszać, oraz form, które można tworzyć. W wypowiedziach wymieniano także wartościowe tematy i gatunki rzadko wykorzystywane przez poezję arabską. Na przykład Abü SâdT w artykule Itqan wa taswib (Doskonałość i ukierunkowanie)¹⁶⁷, opublikowanym w październikowym numerze czasopisma z 1932 roku, podpowiadał, co poeci powinni robić, aby podnieść poziom poezji arabskiej do poziomu światowego. Zachęcał poetów przede wszystkim do czerpania inspiracji z różnych przejawów intelektualnej działalności człowieka. Pisał: Pragnęlibyśmy, aby poeci skierowali swoje wysiłki ku odnowieniu, ku tym tematom i formom, w które poezja arabska jest uboga. Namawiamy do podejmowania tematów humanistycznych oraz poświęcania uwagi w swej twórczości sztukom pięknym. Mało jest u nas pieśni, ekfraz, opowiadań i dramatów poetyckich. Zachęcamy do porzucenia układania kasyd skrępowanych jednym rymem, zachęcamy do pisania poezji pod wpływem chwili, do badania w niej tajników życia, do tworzenia zgodnie z duchem naszej epoki¹⁶⁸. Natomiast w krótkim artykule pt. At-Tahwil fi aś-śi‘r (Przemiana w poezji)¹⁶⁹, opublikowanym w lutowym numerze czasopisma z 1934 roku, Ahmad Zakł Abü ,⁶' „Apollo" 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 150-151. ¹⁶⁸ Ibidem, s. 151. ¹⁶⁹ „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 6 (11), s. 437. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 51 ŚadT nawoływał poetów do zwracania się ku różnorakim aspektom intelektualnej działalności człowieka na całym świecie, ale zgodnie ze swoimi aspiracjami, potrzebami i celami. W miesięczniku „Apollo” zachęcano arabskich poetów do czerpania z kulturalnego i literackiego dorobku ludzkości oraz wskazywano na korzyści z tego płynące. Zwracano uwagę na bogactwo literackich źródeł inspiracji, zarówno w kulturze i literaturze światowej, jak i w arabskiej. Namawiano poetów do nawiązywania nie tylko do najwybitniejszych dzieł, lecz i do tych mniej słynnych czy w ogóle nieznanych, które jednak wywarły na nich jakieś szczególne wrażenie, są im w jakiś sposób bliskie, ciekawe pod względem tematycznym czy artystycznym. Podkreślano, że poezja może odwoływać się nie tylko do utworów poetyckich, lecz również do prozy i dramatów. Tego typu opinie można znaleźć między innymi w następujących tekstach: Ar-Riih al-gadida alladi yagibu liś-śi ‘r al- "arabi (Nowy duch, jaki jest konieczny poezji arabskiej)¹⁷⁰ Muhammada Husayna Haykala, Hirman wa Duruti (Herman i Dorota)¹⁷¹ Muhammada ‘Abda al-Mu‘tT al-Hamśariego, Bulus wa Firginya (Paweł i Wirginia)¹⁷² Yusufa Ahmada fayry, Ar-Rumantism ji al-adab al-faransi (Romantyzm w literaturze francuskiej)¹⁷³ Muhammada al-HaylawTego oraz w Fi aś-śi‘r al-gadid (O nowej poezji)¹⁷⁴ i Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora)¹⁷⁵ napisanych przez Ahmada ZakTego Abu SadTego. Szczególną uwagę warto zwrócić na słowa węgierskiego orientalisty Juliusa Germanusa, który w pierwszej części artykułu ‘An aś-śi ‘r al- "arabi (O poezji arabskiej)¹⁷⁶ stwierdził, że Arabowie już kilka dekad wcześniej rozpoczęli swą drogę ku nowej epoce kulturalnej świetności, muszą jednak z uporem i konsekwencją podążać ku wyznaczonym celom, „muszą pouzupełniać brakujące ogniwa rozwoju”¹⁷⁷, zapoznać się zarówno z nowymi dziedzinami światowej nauki i kultury, jak i tymi, które pominęli w przeszłości. Ponadto Germanus przekonywał, że jeśli odnowią swą poezję, dostosują ją do standardów światowych, będzie ona miała w przyszłości szansę cieszyć się szacunkiem i uznaniem na międzynarodowym forum literackim. Podobnie wypowiedział się ‘Ali al-‘AnanT w drugiej części artykułu pt. Abulliin wa aś-śi‘r al-hayy (Apollon i żywa poezja)¹⁷⁸, gdzie zaznaczał, że jeżeli Arabowie chcą w przyszłości zajmować znów ważne miejsce na kulturalnej arenie międzynarodowej, muszą wiele nadrobić w różnych dziedzinach nauki, kultury i literatury. Podkreślił, że także poezja arabska może stać się jedną z najwyśmienitszych poezji ¹⁷⁰ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 100-102. ¹⁷¹ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1243-1246. ¹⁷² Ibidem, s. 1246-1247. ¹⁷³ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 136-142; „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (I), s. 349-355. ¹⁷⁴ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 384-385. ¹⁷⁵ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 4-6. ¹⁷⁶ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 781-784. ¹⁷⁷ Ibidem, s. 784. ¹⁷,¹ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 113-124. 52 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej na świecie, jeśli tylko zostanie odpowiednio odnowiona. W tym celu poeci arabscy powinni sięgać po inspiracje i wzorce do dzieł przedstawicieli innych narodów¹⁷⁹ *. Na łamach „Apolla” zachęcano również czytelników do zgłębiania literatury ludowej, dzieł o charakterze mistycznym, różnych mitologii (przede wszystkim starożytnych Greków i Rzymian). Na przykład ‘Abd ar-Rahlm Şâlih w artykule Al-Adab aś-śa'bi (Literatura ludowa)"*⁰, który ukazał się na łamach czerwcowego numeru „Apolla” z 1933 roku, zwrócił uwagę na niedocenianie przez wieki tego typu literatury. Polecał arabskim poetom się z nią zapoznać, tak by móc dostrzec jej wartość. Tłumaczył, że ten rodzaj literatury mówi o życiu zwykłych ludzi, wyraża ich uczucia i pragnienia w sposób prawdziwy, naturalny i nieskomplikowany, cechuje go świeżość i szczerość w wyrażaniu uczuć i idei, zawiera wiele życiowych morałów, posługuje się językiem bliskim mowie prostych ludzi, a czasami nawet w całości powstaje w dialekcie. ‘Abd ar-Rahîm Şâlih przekonywał, że inspirowanie się literaturą ludową jest niezmiernie ważne dla odrodzenia poetyckiego, wnosi bowiem do poezji wiele nowych i wartościowych elementów. W numerze majowym z 1933 roku Ahmad ZakT Abü ŚadT umieścił tekst pt. Al-Mihrağân lil-Maidid an-Nabawî (Festiwal z okazji Święta Urodzin Proroka)¹⁸¹, w którym namawiał do inspirowania się arabską poezją suficką. Zwrócił uwagę, że poezja religijna jest bardzo rozpowszechniona i szanowana w literaturze światowej, natomiast w literaturze arabskiej stanowi bardzo słabe ogniwo, dlatego właśnie poeci powinni poświęcić się temu tematowi, a inspiracji mogą szukać nie tylko w poezji europejskiej, ale i w dawnej arabskiej poezji mistycznej. We wspomnianym już kilkakrotnie artykule Ar-Rüh al-ğadîda alladı yağibıı liś-śi‘r al-‘arabî (Nowy duch, jaki jest konieczny poezji arabskiej)¹⁸² Muhammad Husayn Haykal namawiał poetów do inspirowania się mitologiami, „aby pisali o greckich i egipskich bogach oraz wszystkim tym, o czym mówią mitologie różnych ludów, i aby tworzyli z tego nowy twór w świecie poezji”¹⁸³. AİT al-‘Anânî w drugiej części artykułu pt. Abûllûn wa aś-śi‘r al-hayy (Apol-lon i żywa poezja)¹⁸⁴, opublikowanej w październikowym numerze „Apolla” z 1932 roku, podał powód, dla którego Arabowie powinni koniecznie zapoznać się z mitologią Greków oraz inspirować się nią w swej twórczości poetyckiej: Mity greckie są jednymi z najciekawszych i najliczniejszych mitów starożytnego świata. Są nadal żywe, rządzą w świecie literatury i kultury europejskiej aż po dzień dzisiejszy. Każdy literat, który chce poznać ducha literatury europejskiej, zarówno starej, jak i nowej, każdy badacz, który chce dojść do sedna nauki, musi znać mitologię helleńską oraz literaturę, sztukę i filozofię starożytnych Greków. [...] Jeżeli kultura arabska chce ¹⁷⁹ Ibidem, s. 123-124. ¹X⁰ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1175-1176. ¹X¹ „Apollo" 1933, t. 2(1), nr 9 (V), s. 1079-1080. ¹X⁷ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 100-102. '*■’ Ibidem. ¹X⁴ Ibidem, s. 113-124. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 53 stanąć na równi z kulturami innych żywych narodów, to powinniśmy wrócić do tego, co nas ominęło w przeszłości, poznać to, co w kulturze europejskiej jest teraźniejsze, i dotrzymywać jej kroku. Tak więc potrzebujemy tłumaczeń mitologii greckiej i związanej z nią literatury i sztuki, ponieważ jest ona najszlachetniejszą pozostałością przeszłości, a jednocześnie duchem nowego we wszystkich dziedzinach kultury europejskiej, która czerpie z niej w naturalny sposób. Jest rzeczą niemożliwą w pełni poznać kulturę europejską bez znajomości greckiej mitologii, wierzeń starożytnych Greków, ich sztuki i literatury¹⁸⁵. Ponadto pismo „Apollo” zachęcało poetów do inspirowania się innymi sztukami pięknymi, takimi jak malarstwo, rzeźba czy muzyka. Tego typu wskazówki można odnaleźć między innymi w następujących tekstach: Talhin al- ‘ubirat (Komponowanie oper)¹⁸⁶ Mahmuda Hilmiego, przewodniczącego Muzycznego Komitetu ds. Kompozycji i Publikacji (Lagnat At-Ta’lif wa an-Nasr al-MusTqiyya) - tekst ukazał się we wrześniowym numerze „Apolla” z 1932 roku, czy Al-Funim al-gamila (Sztuki piękne)¹⁸⁷ ćamTli al-‘Alayli - w kwietniowym numerze z 1933 roku. W „Apollu” zwracano uwagę na różne dziedziny nauki jako doskonałe źródła inspiracji. Na przykład Ahmad Zakł Abu ŚadT w krótkim artykule pt. Śi'r al-‘ilm (Poezja naukowa)¹⁸⁸, opublikowanym w listopadowym numerze „Apolla” z 1934 roku, zachęcał arabskich poetów do poruszania skomplikowanych zagadnień naukowych, nawiązywania do naukowych odkryć i osiągnięć, do podejmowania tematów związanych z różnymi dziedzinami, jak na przykład medycyna, geologia, inżynieria. Nawoływał do łączenia ducha poezji i ducha nauki. Dużo miejsca poświęcono formom poetyckim, różnorakim wzorcom tworzenia dzieł. Należy podkreślić, że koncentrowano się na tych gatunkach, rodzajach wiersza, które po pierwsze były nowe na gruncie arabskim, a po drugie miały zaspokajać potrzeby, jakie wobec twórczości zgłaszał rozwój kultury. Gatunki te były ponadto charakterystyczne dla nurtu poezji romantycznej. Na łamach pisma przede wszystkim przedstawiano cechy charakterystyczne danego wzorca, zachęcano do eksperymentów z formą, chwalono poetów za podejmowanie prób tworzenia nowych form. Wiele uwagi poświęcono m.in. wierszowi białemu oraz formom stroficznym (pieśni, muwasśahy i zagale). RamzT Miftah w artykule Aś-Si 'r al-mursal wa falsafat al-iqa ‘ (Wiersz biały i filozofia rytmu)¹⁸⁹, który ukazał się w listopadowym numerze „Apolla” z 1933 roku, nawoływał poetów do pisania wierszy białych, podkreślał konieczność intensywnej pracy nad tą formą poetycką, przedstawił jej krótką charakterystykę. Wskazał również na różnego typu zmiany, jakie muszą zajść w społeczeństwie arabskim oraz w jego mentalności, aby ten rodzaj poezji mógł wejść na stałe do poezji. Tak pisał na ten temat: ¹⁸⁵ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 123-124. ¹⁸⁶ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 51-52. ¹⁸⁷ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 945-948. ¹⁸⁸ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 436. IIW „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 192-197. 54 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej Czy wschodnie ucho może przywyknąć do czegoś i polubić coś, co przedstawiono mu w zaledwie dwudziestu czy trzydziestu zbiorach zawierających ten typ poezji? Akceptacja i polubienie tego wiersza przez ludzi wymaga najpierw zmian w stylu i słownictwie języka arabskiego. Jest to praca ciężka, lecz możliwa do wykonania i warta tego trudu. Po drugie, niezbędne są pewne zmiany w mentalności ludzi Wschodu, w naturze wschodniej duszy, która przywykła do zadowalania się i zachwycania melodią długą i monotonną, która przywykła do podziwiania brzmienia i formy poematu, a nie jego treści. [...] Jakże sprawić, aby nasze dusze zachwyciły się melodią europejskiego wiersza? Może to nastąpić jedynie po wprowadzeniu zmian w naszej kulturze, w naszej edukacji, w naszych gustach literackich, i to dopiero po upływie iluś lat. Wszelki postęp dokonuje się na przestrzeni czasu i zgodnie z naturalną kolejnością rzeczy. Nie można najpierw zmienić gustu artystycznego, ponieważ zmiany zachodzą najpierw w sferze materialnej i społecznej, a dopiero na samym końcu w obrębie sztuki, sztuka bowiem jest ostatnim i najwspanialszym owocem wydanym przez ludzką duszę¹⁹⁰. Rodzajem wiersza, do którego tworzenia szczególnie redaktor „Apolla” zachęcał oraz któremu przepowiadał, że będzie królował w przyszłości w poezji arabskiej, był wiersz wolny (si‘r hurr). Dotyczące go wypowiedzi wchodzą w skład drugiego z wydzielonych tu przeze mnie zespołów. Ahmad Zakł Abu ŚadT wielokrotnie na łamach czasopisma poruszał ten temat. Na przykład pod utworem HalTla Śaybuba Aś-Śira‘ (Żagiel)¹⁹¹, opublikowanym w czasopiśmie w listopadzie 1932 roku, Abu ŚadT umieścił taki oto komentarz: Witamy serdecznie ten wiersz. Nie mówimy tego, aby prawić komplementy i aby się przypodobać, ale dlatego, że cenimy ten typ poezji. Poezja arabska obecnie bardzo potrzebuje takich wierszy jak wiersz wolny i biały, bez nich nie może nastąpić jej prawdziwa odnowa¹⁹². W artykule pt. Aś-Śi‘r al-mursal (Wiersz biały)¹⁹³, opublikowanym w październikowym numerze czasopisma z 1933 roku, przy okazji omówienia prób zachęcania arabskich poetów do pisania wierszy białych przez Suhayra al-QalmawTego na łamach egipskiej prasy, Ahmad Zakł Abu ŚadT zwrócił się do nich z prośbą, aby podejmowali się pisania również wiersza wolnego. Na temat jego przyszłych losów w świecie arabskiej poezji wypowiedział się następująco: Jesteśmy uważani za szczególną grupę intelektualistów. [...] To my musimy stworzyć tradycję wiersza wolnego, eksperymentować z nim, ale bez zmuszania się do tego i bez jakiejkolwiek sztuczności. W ten sposób będziemy wzbogacać poezję arabską i dobrze jej służyć. [...] Tak jak inne sztuki piękne posiadają w swym obrębie różne formy, różne sposoby wyrażania się, wielkim błędem byłoby zakuwanie w kajdany poetów, ograniczanie ich talentów za pomocą tradycyjnych norm, których nie uzna ¹⁹⁰ Ibidem, s. 197. ¹⁹¹ „Apollo” 1932, t. 1 (2), nr 3 (XI), s. 227-231. ¹⁹² Ibidem, s. 23 1. ¹⁹³ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 90-91. 2.1. Wizja odrodzenia poezji arabskiej przedstawiona w „Apollu” 55 je duch artystyczny. Artyści powinni mieć możliwość wyrażania się w sposób wolny i niczym nieskrępowany, do wyrażania swoich myśli i uczuć w taki sposób, jaki uznają za stosowny. Dlatego nawołujemy do akceptowania istnienia wielu gatunków poetyckich, aby poezją mogli się cieszyć ludzie o różnych upodobaniach, gustach i zainteresowaniach¹⁹⁴. Na łamach „Apolla” można odnaleźć również wypowiedzi zachęcające poetów do pisania poematów prozą (aś-si‘r al-mantur). Wchodzą one w skład trzeciego zespołu wypowiedzi. Na temat tego gatunku pisał na przykład Abu Sadi w lutowym numerze czasopisma z 1934 roku. Pod wierszem Husayna ‘AfTfa pt. Al-Qamar (Księżyc) umieścił komentarz¹⁹⁵, który zaczynał się od następujących słów: Jest to jeden z pięknych poematów prozą ze zbioru Munaga (Poufna rozmowa), który został zrecenzowany w poprzednim numerze „Apolla” przez A$-$ayrafTego. Dziś publikujemy ten wiersz w nawiązaniu do tego tekstu i za zgodą poety. Chcemy zwrócić uwagę na to, że tego typu poezja posiada bardzo dużą wartość artystyczną¹⁹⁶. Następnie redaktor „Apolla” podkreślił szczególną rolę, jaką w poematach prozą odgrywają organizacja warstwy leksykalnej oraz bogactwo metaforyki i figur poetyckich. Służą one, jak przekonywał, obrazowości oraz wyrazistości stylistycznej wypowiedzi. Zaznaczył również, że ten rodzaj twórczości, choć nie jest poddany rygorom mowy wierszowanej, to mimo wszystko posiada „piękne brzmienie, charakterystyczną dla niej melodi改⁹⁷ * ¹⁹⁹. Zachęcanie poetów, aby podejmowali się tworzenia pieśni, muwaśśah i zagali, można odnaleźć w następujących tekstach: Aś-Śi ‘r al-gina 1 wa az-zagal al-gina 'i (Poezja śpiewana i śpiewany zagai Mahmuda HilmTego (opublikowany w marcowym numerze z 1933 roku) oraz Al-AganT bayna aś-śi‘r wa az-zagal (Pieśni pomiędzy poezją a zagalern)m Muhammada ‘ Abd ar-Rasula (opublikowany w następnym numerze pisma). Natomiast do tworzenia innych gatunków, jak na przykład dramatów poetyckich, namawiali między innymi ‘Ali al-‘AnanT w tekście Sawqi minhat al-agyal (SawqT darem [dla] pokoleń)²⁰⁰, opublikowanym w grudniowym numerze z 1932 roku, czy Muhammad al-Haylawi w drugiej części artykułu pt. Ar--Riimantism fi al-adab al-faransi (Romantyzm w literaturze francuskiej)²⁰¹. Na łamach „Apolla” bardzo dużo miejsca poświęcono również językowi poetyckiemu. Wypowiedzi na ten temat dotyczą przede wszystkim konieczności rozpowszechnienia arabskiego języka literackiego wśród ludzi oraz konieczności odnowienia języka poezji: dostosowania go do potrzeb bieżącej epoki (szczegól ¹⁹⁴ Ibidem. ¹,⁵ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (11), s. 497-498. ¹⁹⁶ Ibidem, s. 497. ¹⁹⁷ Ibidem, s. 498. „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 824-826. ¹⁹⁹ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 948-952. ².¹⁰ „Apollo” 1932,1. 1 (1), nr 4 (XII), s. 425-429. ².¹¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (I), s. 349-355. 56 Rozdział II. „Apollo” i odrodzenie poezji arabskiej nie pod względem leksykalnym), wprowadzenia do poezji słów kolokwialnych czy nawet tworzenia całych wierszy w dialekcie. Na przykład Zakł Mubarak we wspomnianym już artykule Aś-Śi ‘r al- ‘arabi bayna al-yaqza wa al-humud (Poezja arabska pomiędzy ostrożnością a nieśmiertelnością)²⁰² * * zaproponował, aby odrodzenie poetyckie połączyć z odrodzeniem muzyki i śpiewu. Jego zdaniem poezja śpiewana przyczyniłaby się po pierwsze do rozpowszechniania samej poezji, a po drugie do rozpowszechniania języka literackiego wśród ludzi. Miał tu na myśli język literacki dostosowany do epoki współczesnej, nieskomplikowany i zrozumiały. Mubarak zwrócił też uwagę, że w tekstach utworów poetyckich mogą się przecież pojawiać pojedyncze słowa kolokwialne obok słów typowych dla języka literackiego, albo że poezja może nawet w całości powstawać w dialekcie, jeśli tylko odpowiada temu, co za jego pomocą poeta chciał wyrazić. Mustafa al-MahrT w artykule Lugat aś-śi'r (Język poezji)²⁰¹, opublikowanym w majowym numerze czasopisma z 1933 roku, stwierdził, że koniecznie należy się skupić na utworzeniu takiego języka arabskiego, który byłby zarówno językiem naukowców, jak i literatów: Musi być odpowiedni dla nauki, która, jak się mówi, nie ma swej ojczyzny, oraz być językiem naszej literatury i poezji. [...] Potrzebujemy języka, w którym będzie powstawać poezja arabska pasująca do tego czasu i miejsca, wyrażającego swobodnie nasze różne myśli i różnorakie stany duszy² opublikowaną w numerze wrześniowym z 1933 roku. W „Apollu” nie zabrakło oczywiście i tekstów na temat działalności i twórczości przedstawicieli nurtu tradycyjnego. Te artykuły i eseje krytycznoliterackie mają ⁴³⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (III), s. 623-625. ⁴⁴⁰ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 767-773. ⁴⁴¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 878-881. ⁴⁴² „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 7 (111), s. 833-835. ⁴⁴³ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1172-1175. ⁴⁴⁴ „Apollo” 1934, t. 4(3), nr4(Xll),s. 439-460, 461-470, 757-761. ⁴⁴⁵ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6(11), s. 688-691. ⁴⁴⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 888-889. ⁴⁴⁷ Ibidem, s. 782. ⁴⁴B „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 74-77. 104 Rozdział IV, „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów długość od około jednej strony do stron kilkudziesięciu, publikowane były zazwyczaj w takich rubrykach jak: An-Naqd al-adabi (Krytyka literacka), Al-Minbar al- amm (Powszechna mównica), Naqd wa ta ‘lîqât (Krytyka i komentarze), A ‘lam aś-śi ‘r (Wybitni ludzie poezji), Timâr al-matabi‘ (Nowości na rynku wydawniczym), a ich autorami najczęściej byli redaktor czasopisma, członkowie Stowarzyszenia oraz jego współpracownicy i zwolennicy. Zazwyczaj teksty te były wzbogacane fotografiami ich autorów bądź poetów, do których się odnosiły. Uwagę poświęcono w nich Ahmadowi SawqTemu, Hafizowi IbrahTmowi oraz innym poetom tej szkoły poetyckiej. Już sam przegląd tytułów tekstów o pierwszym prezesie Stowarzyszenia Apollo pokazuje, z jak różnej perspektywy próbowano się mu przyglądać. Poniżej podaję wybrane przykłady z prawie czterdziestu poświęconych mu prac, które ukazały się na łamach czasopisma. Zdecydowana większość z nich pochodzi z numeru grudniowego z 1932, czyli numeru specjalnego, dedykowanego temu właśnie poecie tuż po jego śmierci: Ahmad Sawqî, Hayât Śawqibiqalamihi (Życie ŚawqTego [spisane] jego piórem); ‘Alı al-‘Anânî, Martiyyat ad-Duktür 'Alîal- ‘Anam (Elegia doktora ‘Alego al-‘AnânTego), ‘AİT Mahmüd Taha, Sawqî as-sâ ‘ir (Sawqî poeta); Muhammad Rizq ad-Dahsân, Ğaula fi adab Śawqi (Podróż po literaturze ŚawqTego); Dawid Barakât, AhmadSawqî: Dikrayât Sawqi(Wspomnienie o Sawqîm); Kâmil Kîlânî, Al-Ahlâq fî śi‘r Śawqi (Cechy charakteru w poezji ŚawqTego); Ismâ‘Tl Mazhar, Manzilat Śawqi wa ataruhu (Pozycja i wpływ Sawqîego); Tûfî Dayf, Śi‘r Śawqi (Poezja Sawqîego); ‘Alî al-‘Anânî, Sawqiminhat ağyâl (Sawqî darem [dla] pokoleń)⁴⁴⁹. Natomiast w numerze styczniowym z 1933 ukazał się artykuł Manşüra FahmTego pt. Al-Falsafa fi śi‘r Śawqi (Filozofia w poezji ŚawqTego)⁴⁵⁰. W numerze marcowym z tego samego roku można było przeczytać zaś tekst pióra Ahmada Ahmada BadawTego pt. ŚawqT aś-sa‘ir. Ra’yuhufiat-tağdîd(Sawqî poeta. Jego pogląd na modernizm)⁴⁵¹, a w grudniowym z 1934 roku - Halîla Mutrâna pt. Dikrâ Śawqi(Wspomnienie o ŚawqTm)⁴⁵². Należy podkreślić, że w większości z nich pierwszy prezes Stowarzyszenia Apollo przedstawiany był jako wzór do naśladowania. Zwracano uwagę na szczególną rolę, jaką odegrał podczas dwóch etapów odrodzenia poezji w Egipcie. Pierwszy etap, na który przypadała zdecydowanie większa część jego twórczego życia, charakteryzował się szukaniem inspiracji i wzorców w tradycji arabskiej poezji klasycznej, on sam zaś był uznawany za jeden z najważniejszych filarów szkoły tradycyjnej. ŚawqT pod koniec swojego życia przyłączył się jednak do grupy młodych poetów, których twórczość zaliczana jest już do drugiego etapu odrodzenia poetyckiego, charakteryzującego się czerpaniem inspiracji i wzorów z poezji europejskiej, w którym główną rolę mieli odegrać młodzi poeci wykształceni w europejskich szkołach. Co więcej, podkreślano, że Ahmad ŚawqT w ostatnich latach swojego życia bardzo dobrze ⁴⁴⁹ „Apollo” 1932, t. 1 (1). nr 4 (XII), s. 307-312, 334, 351 -354, 357-362, 363-366, 390-393, 418-421,421-424, 425-429. ⁴⁵⁰ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 5(1), s. 518-523. ⁴?l „Apollo” 1933,1. 2 (1), nr 7(111), s. 713-717. ⁴⁵² „Apollo” 1933, t. 3(2), nr 3 (XI), s. 176-177. 4.1. Literatura arabska 105 zdawał sobie sprawę z istnienia tych dwóch etapów odrodzenia poezji arabskiej. ‘Alı al-‘Anânî w mowie wygłoszonej nad grobem zmarłego, która następnie została opublikowana w piśmie „Apollo” jako Martiyyat ad-Duktûr ‘Alî al-‘AnânT (Elegia doktora ‘Alego al-‘Anânîego), porównał go do tak ważnych postaci w historii myśli i literatury światowej, jak Tales, Kartezjusz, Homer i Horacy. Al-‘Ananı podkreślił, że Ahmad ŚawqT w swym wierszu o Williamie Szekspirze połączył ze sobą dwa kierunki istniejące wówczas w poezji arabskiej: tradycyjny i modernistyczny. Natomiast wymieniony wyżej artykuł pt. Śawqi aś-śa ‘ir. Ra 'yuhu fî at-tağdîd (ŚawqT poeta. Jego pogląd na modernizm), napisany przez Ahmada Ahmada Badawiego, sekretarza Stowarzyszenia Literatury Egipsko-Muzułmańskiej (Ğamâ'at al-Adab al--Mişıı al-Islâmî), wydaje się jednym z najważniejszych tekstów promujących ruch odnowy poezji na łamach „Apolla”, w którym w tym właśnie celu wykorzystano autorytet Ahmada SawqTego. Czytamy tam takie oto znamienne słowa: Wielu zalicza SawąTego do zagorzałych konserwatystów, zagorzałych obrońców arabskiej tradycji, lecz on był także zwolennikiem modernizmu i posiadał na jego temat swój określony i następujący pogląd: „Modernizm to nie jest pałanie nienawiścią i negowanie wszystkiego, co stare, negowanie całej tradycji, lecz uczynienie z niej odpowiedniego i solidnego fundamentu, na którym buduje się coś nowego. Prawdą jest, że obecnie ma miejsce walka pomiędzy starym i nowym. Jest to walka, która zajmuje dużo czasu. Prawdziwy reformator nie rozmyśla nad daną rzeczą, czy jest ona stara czy nowa, lecz spogląda na nią jedynie z perspektywy, czy jest ona korzystna i pożyteczna dla narodu czy nie. Co do odrzucenia, wyeliminowania czegoś tylko dlatego, że jest stare, oraz przyjęcia w zamian czegoś innego, ponieważ jest nowe, to postępowanie takie jest jak najbardziej dalekie od prawdy, poprawności i rozsądku”⁴⁵³. Następnie BadawT przypomniał, że Ahmad ŚawqT czuł niechęć do osób gardzących tradycją: Odcinał się od wszystkiego, co czyniła ta grupa ludzi, która nawołuje do zniszczenia wszystkiego, co stare, a następnie nie potrafi stworzyć niczego nowego, nie jest w stanie postawić nowej budowli, lecz całe swe zainteresowanie i uwagę skupia jedynie na niszczeniu tego, co zastała⁴⁵⁴. Drugim aspektem działalności Ahmada ŚawqTego, szczególnie podkreślanym na łamach „Apolla”, było zwracanie przez niego uwagi na jedną z ważniejszych cech ówczesnej epoki (która miała być także cechą epok następnych), a mianowicie współistnienie i wzajemne przenikanie się wielu kultur na różnych płaszczyznach życia społecznego i kulturalnego. Na przykład we fragmencie autożyciory-su Ahmada Sawqîego pt. Hayât Śawqi biqalamihi (Życie Śawqiego [spisane] jego piórem), umieszczonym po jego śmierci na łamach „Apolla” przez redaktora tego pisma, ŚawqT wspomniał, że jego ojciec często podkreślał, iż ich rodzina posiadała wielokulturowe korzenie: arabskie, tureckie, czerkieskie i greckie. Natomiast ‘Alî ⁴⁵³ Ibidem, s. 713. ⁴⁵⁴ Ibidem. 106 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów al-‘Anânî w artykule Sawqïminhat al-agyâl (Sawqï darem [dla] pokoleń) przypominał, że Ahmad Sawqï w swych wypowiedziach, a nawet utworach poetyckich dość często nawiązywał do ważnej roli, jaką odegrało na przestrzeni wieków przenikanie się kultur w tworzeniu wspólnego, intelektualnego dziedzictwa całej ludzkości. Zwrócił uwagę na jeden z utworów tego poety, w którym ten poruszył kwestię powstania kulturowego dziedzictwa ludzkości. Sawqï stwierdzał w nim, że kultura ludzka narodziła się wokół basenu Morza Śródziemnego, że tworzyli ją nie tylko Grecy i Rzymianie, lecz także inne ludy zamieszkujące ten rejon świata, w tym i Arabowie, którzy bardzo wiele wnieśli do światowego dziedzictwa. Na kartach „Apolla” ukazało się ponad dwadzieścia tekstów poświęconych życiu i twórczości Hâfiza Ibrâhïma, a zdecydowana większość z nich znajduje się w numerze lipcowym z 1933 roku, czyli numerze specjalnym, dedykowanym temu poecie niedługo po jego śmierci. Oto kilka pochodzących z niego przykładów: ‘Abd al-‘Azïz al-Busrâ, Hâfiz Ibrâhîm: nahiya min atarihi fi al-adab (Hâfiz Ibrâhîm: spojrzenie na jego wpływ w literaturze); Zakï Mubârak, Hâfiz wa al-luga al-fushâ (Hâfiz i język literacki); Zaynab Salïm, Al-Mar'a fi śi‘r Hâfiz (Kobieta w poezji Hâfiza); ‘Abd al-Qâdir al-Mâzinï, Hâfiz lisân ‘asrihi (Hâfiz, rzecznik swojej epoki); Dâwid Barakât, Hâfiz kamâ ‘araftuhu (Hâfiz, jakiego znałem); Ibrâhîm Dasûqî Abâza, Hâfiz kamâ ‘araftuhu (Hâfiz, jakiego znałem); Nuzmî Halïl, Hâfiz ar-ragul wa Hâfiz as-sâ 'ir (Hâfiz człowiek i Hâfiz poeta); Al-Mahrî Mustafa, Fannân kamâ yagib (Artysta jak należy)⁴⁵⁵ . Niezwykle ciekawe wydają się teksty porównawcze związane z twórczością dwóch najwybitniejszych poetów nurtu neoklasycznego w Egipcie oraz te, które do publikacji związanych z tą tematyką się odnoszą. Na przykład w numerze grudniowym z 1932 roku opublikowano artykuł autorstwa Tâhira at-Tanâhîego pt. Sawqï wa Al-Mutanabbi fi tawb (Powierzchowność Sawqîego i Al-Mutanabbîego)⁴⁵⁶. W numerze czerwcowym z 1933 roku ukazała się natomiast napisana przez Ahmada aś--Śayiba recenzja pt. Hâfiz wa Sawqï li-Taha Husayn (Hâfiz. i Sawqifahy Husayna)⁴⁵⁷, a w numerze grudniowym z 1934 roku opublikowano tekst pióra Muhammada Tâhirîego al-ùabalâwîego pt. Sawqï wa Hâfiz (Sawqï i Hâfiz)⁴⁵⁸. Wśród kilku tekstów dotyczących twórczości innych niż Ahmad Sawqï i Hâfiz Ibrâhîm przedstawicieli szkoły tradycyjnej znalazł się na przykład krótki artykuł autorstwa Zaynab ar-Rübï na temat pochodzącego z Iraku poety ‘Abd al-Muhsina al-Kâzimîego pt. Al-Kâzimï fi śayhuhatihi (Al-Kâzimî w latach starości)⁴⁵⁹, opublikowany w numerze lutowym z 1934 roku, dwa miesiące później ukazała się zaś wspominana już wcześniej recenzja zbioru poezji Muhammada Mustafy al-Mâhîego ⁴⁵⁵ „Apollo” 1933, 1. 2 (1), nr 11 (VII), s. 1311-1315, 1319-1321, 1324-1327, 1327-1328, 1334-1337, 1339-1346, 1346-1352, 1352-1353. ⁴,⁶ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 4 (XII), s. 447-457. ⁴⁵⁷ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1240-1243. ⁴⁵s „Apollo” 1934,1. 1 (1), nr 4 (XII), s. 429-432. ⁴⁵⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 473-474. 4.1. Literatura arabska 107 pt. Dîwân Al-Mâhï (Dywan Al-MâhTego)⁴⁶⁰, napisana przez Hasana Kamila as--SayrafTego. Na szczególną uwagę zasługuje długie i szczegółowe studium pióra Ahmada Muharrama, blisko związanego ze Stowarzyszeniem Apollo przedstawiciela szkoły tradycyjnej, poświęcone zmarłemu przed dekadą innemu jej reprezentantowi - Ismâ‘ïlowi Sabrïemu. Studium to ukazało się w październikowym numerze pisma z 1934 roku pt. Ismâ'îl Sabrî(Ismâ‘Tl Sabrî)⁴⁶¹. W „Apollu” wielokrotnie można też odnaleźć wypowiedzi odnoszące się do wybranych poetów nurtu tradycyjnego oraz ich twórczości, które pojawiły się w tekstach poświęconych innemu tematowi. W wypowiedziach tych nacisk położony został głównie na podkreślenie ich zasług dla rozwoju literatury, na przedstawienie ich jako osób aktywnie i mądrze działających na rzecz ruchu odnowy poezji. Wypowiedzi te związane były z Ahmadem Sawqîm, Hâfizem Ibrâhïmem oraz innymi poetami nurtu tradycyjnego. Na przykład Buśra as-Sayyid Amin w eseju pt. Al-Quwwa wa ad-daffi aś-śi‘r al-hadït (Siła i słabość w nowej poezji)⁴⁶² przypominał, że twórczość Sawqîego bardzo długo była związana z polityką, jednak pod koniec swojego życia poeta dostrzegł, jak wiele złego sztuce poetyckiej wyrządza tak wielkie zaangażowanie w politykę. Postanowił się od niej uwolnić, a wówczas „stał się jak słowik, który śpiewa i tańczy na wolności dla ludzi i samej sztuki”⁴⁶³. Jeśli chodzi o Hâfiza Ibrâhïma, to w artykule opublikowanym w majowym numerze czasopisma z 1933 roku pt. Dilf Ma'badAbûllûn (Delfy. Świątynia Apollo-na)⁴⁶⁴ Muhammad Husayn ćabra podkreślił, że poeta ten w ostatnich latach swego życia również dostrzegł konieczność czerpania inspiracji z literatur innych narodów, aby podnieść poziom poezji arabskiej, óabra zacytował słowa nawiązujące do muz z mitologii greckiej, od których Hâfiz Ibrâhîm rozpoczął jedną ze swych kasyd: Córy poezji, dajcie natchnienie, bo jest to dzień waszego poety⁴⁶⁵. W piśmie umieszczano również recenzje opracowań i studiów poświęconych współczesnej arabskiej literaturze i krytyce literackiej powstających zarówno w Egipcie, jak i w innych częściach świata arabskiego. Miały one długość od około połowy strony do stron dwóch, publikowane były w rubryce Timar al-matabi‘ (Nowości na rynku wydawniczym), a autorem większości z nich był Hasan Kamil as-SayrafT. Na przykład w numerze lutowym z 1934 roku opublikowano jego tekst pt. Al-adab al-’arabî fi al-Magrib al-aqsâ U-Muhammad Ibn al-‘Abbâs al-Qabbâh {Literatura arabska w dalekim Maghrebie Muhammada Ibn al-‘Abbâsa al-Qabbaha)⁴⁶⁶. Dwa miesiące później ukazał się napisany również przez niego artykuł pt. Bahtfi naqd ⁴⁶¹¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 729-730. ⁴⁶¹ „Apollo" 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 100-208. ⁴⁶² „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 340-345. ⁴⁶’ Ibidem, s. 344. ⁴⁶⁴ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 9 (V), s. 791-796. ⁴⁶⁵ Ibidem, s. 792. ⁴⁶⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 519-520. 108 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów al-adab al- ‘arabi li-Muhammad Badi' Śarif (Studia nad arabską krytyką literacką Muhammada BadT‘ ŚarTfa)⁴⁶⁷ ⁴⁶⁸. Natomiast w numerze wrześniowym z tego samego roku znalazło się omówienie Aş-Şayrafıego Ruwwad aś-śi ‘r al-hadit li-Muhtar al--Wakll (Pionierzy nowej poezji w Egipcie Muhtara al-Wakîla)⁴⁶R, a w grudniowym -Al-Adab at-tûnisî fi al-qarn ar-rabi“aśar li-Zayn al-‘Âbidin as-Sanüsi (Literatura tunezyjska w XIV wieku hidżry Zayna al-'Âbidîna as-Sanüsîego)⁴⁶⁹ napisane przez Muhammada Haşana Muhammada. Na łamach „Apolla” poświęcono wiele miejsca kulturalnym i literackim pismom. Ich liczne recenzje oraz reklamy publikowane były w rubryce Timâr al-matabi ‘ (Nowości na rynku wydawniczym) i stanowiły półstronicowe bądź stronnicowe teksty, w których regularnie informowano czytelników o nowo powstałych oraz ukazujących się już od pewnego czasu periodykach poświęconych kulturze i literaturze arabskiej. Najwięcej tego typu omówień napisał Ahmad Zakî Abu Sadî. Na przykład wielokrotnie omawiano egipski tygodnik „Ar-Risala” (Depesza) wydawany przez Ahmada Haşana az-Zayyâta i Tahę Husayna. Charakteryzowano jego zawartość, zapewniano o wysokim poziomie, wyrażano zadowolenie z powiększającej się liczby publikowanych na jego łamach materiałów dotyczących poezji, nie omieszkano wreszcie wspomnieć, że w jego redagowaniu biorą udział wybitni przedstawiciele literatury arabskiej, w tym również poeci i krytycy związani ze Stowarzyszeniem Apollo. Recenzje tego pisma ukazały się między innymi w listopadowym i grudniowym numerze „Apolla” z 1933 roku oraz numerach styczniowym, marcowym i wrześniowym z roku następnego. Były to następujące teksty Abû Sâdîego: „Ar--Risâla” („Depesza”) orzzAdab „Ar-Risala” (Literatura w „Depeszy”)⁴⁷⁰. Ponadto, na co też warto zwrócić uwagę, jeszcze przed ukazaniem się pierwszego numeru tego pisma w „Apollu” zostały kilkakrotnie umieszczone zapowiadające je reklamy -na przykład w marcu i kwietniu 1933 roku⁴⁷¹. Następnie reklamowano „Depeszę” między innymi w grudniu 1933 i styczniu 1934 roku⁴⁷². W numerze listopadowym z roku 1933 ukazała się natomiast recenzja Mağallat „Aş-Şabâh " (Czasopismo „Poranek”)⁴⁷³, w której Yusuf Ahmad Tayrâ podkreślił rolę tego pisma w promowaniu poezji arabskiej wśród swoich czytelników. W tym samym numerze Abû Sadî w tekście „Al-Imam ” („Imam”)⁴⁷⁴ napisał o cieszącym się dużą popularnością w świecie arabskim czasopiśmie wydawanym w Aleksandrii, którego głównym celem była służba literaturze, oraz wspomniał, że w jego redagowaniu uczestniczyli: słynny literat - Mahmüd Bayram, osoby związane ze Stowarzyszeniem Literatury Egipskiej (Ğamâ‘at al-Adab al-Mişrî) oraz wielu innych wybitnych poetów i artystów. Recen ⁴⁶⁷ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 727-728. ⁴⁶⁸ „Apollo” 1934, l. 4 (3), nr 1 (IX), s. 90-91. ⁴⁶⁹ „Apollo” 1934, l. 4 (3), nr 4 (XII), s. 779-780. ⁴⁷⁰ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 258; „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 1 (IX), s. 88. ⁴⁷¹ „Apollo” 1933,1.2 (1), nr 7(111), s. 835; nr 8 (IV), s. 957. ⁴⁷² „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 4 (XII), s. 344; nr 5 (1), s. 434. ⁴⁷³ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 257. ⁴⁷⁴ Ibidem, s. 258-259. 4.1. Literatura arabska 109 zent podkreślił, że poza literaturą „Al-Imam” (Imam) szczególną uwagę zwracało też na krytykę literacką, teatr, kino oraz poruszało różnorodne kwestie społeczne i kulturalne. W roku 1934 ukazały się kolejno w numerach lutowym, czerwcowym i grudniowym następujące teksty: ,,Al-Usbu'” („Tydzień”) napisany przez Saliha ćawdata, Adab „Al-Muqtataf" (Literatura w „Antologii”) pióra Abu SadTego oraz „Al-Gumhur" („Tłum”) autorstwa Muhammada ‘Abda al-Giny Nagiba⁴⁷⁵. Autorzy tych recenzji zwracali uwagę na olbrzymi wkład omawianych pism w kulturalne i literackie odrodzenie świata arabskiego oraz w kreowanie artystycznych i literackich gustów czytelników. W „Apollu” można było przeczytać recenzje nie tylko periodyków egipskich, ale też tych wydawanych w innych krajach arabskich. Na przykład w numerze listopadowym z 1933 roku polecano lekturę dwóch sudańskich czasopism. Abu ŚadT w krótkim tekście „Mir’at as-Sudan" („Zwierciadło Sudanu”) podkreślił, że pismo to zawiera wiele interesujących artykułów na tematy społeczne i kulturalne, a także najnowsze utwory poetyckie powstające w tym kraju. W tekście „Al-Fagr” („Świt”) As-SayrafT scharakteryzował natomiast kolejne ważne pismo kulturalno-literackie wydawane w Sudanie. Ponadto w tym samym miejscu w „Apollu” w tekście „As--Salam ” („Pokój”) Abu ŚadT omówił miesięcznik, który określił jako „symbol kulturalnego i literackiego odrodzenia w Maroku”⁴⁷⁶, oraz przekonywał, że pismo to jest na bardzo wysokim poziomie artystycznym i merytorycznym, a szczególnym zainteresowaniem cieszy się w nim marokańska poezja. Czasopismo „Apollo” informowało też swoich czytelników o periodykach wydawanych w innych rejonach świata. Na przykład w styczniowym numerze z 1933 roku opublikowano krótką recenzję czasopisma Magallat „Ad-Diya”’ (Czasopismo „Światło”)⁴⁷⁷ ukazującego się w Indiach. Abu ŚadT zachęcał w niej wszystkich do jego czytania, ponieważ można tam znaleźć wiersze napisane w języku arabskim przez literatów z Indii, jak również artykuły na temat poezji arabskiej i poezji światowej oraz teksty traktujące o islamie w krajach arabskich, Indiach i Europie. W numerze grudniowym „Apolla” z 1934 roku Hasan Kamil as-SayrafT omówił natomiast dwa pisma wydawane w Brazylii przez przebywających tam na emigracji Syryjczyków i Libańczyków. W „Aś-Śarq ” („Wschód”) zwrócił uwagę na ilustrowane pismo kulturalno-literackie wydawane w Sao Paulo, a w „Al-Andalus al-Gadida” („Nowa Andaluzja”)⁴⁷⁸ scharakteryzował literackie pismo wydawane w Rio de Janeiro, będące organem powstałego tam ugrupowania literackiego. Czytelnik dzięki „Apollu” mógł zapoznać się także z kilkoma recenzjami wspomnień i relacji z podróży pisanych prozą przez współczesnych Arabów. Miały one długość od około strony do dwóch stron. Publikowano je w rubryce Timar al-matabi ‘ (Nowości na rynku wydawniczym). Autorem większości z nich był Hasan Kamil ⁴⁷⁵ „Apollo" 1934, i. 3 (2), nr 7 (II), s. 523; nr 10 (VI), s. 1073; i. 4 (2), nr 4 (XII), s. 785-786. ⁴⁷⁶ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 259. ⁴⁷⁷ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 5 (l), s. 594. ⁴⁷⁸ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 794-795. 110 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów as-Sayrafi. Na przykład w numerze lutowym z 1934 roku znalazły się dwa następujące teksty jego autorstwa : ,JDikrayat Baris ” li-ZakT Mubarak (Wspomnienia z Paryża ZakTego Mubaraka)⁴⁷⁹ oraz Baris (Paryż)⁴⁸⁰ odnoszący się do książki Ahmada as-Sawiego powstałej po podróży do „światowej stolicy kultury” - miasta, które „stało się inspiracją dla wielu poetów”⁴⁸¹. 4.2. Literatury innych narodów Na łamach czasopisma „Apollo” arabski czytelnik mógł się bardzo wiele dowiedzieć o światowej twórczości literackiej. Najwięcej miejsca poświęcono oczywiście literaturom angielskiej i francuskiej, a przede wszystkim skupiono się na angielskiej i francuskiej poezji romantycznej. Wiedza ta była przekazywana poprzez teksty o charakterze historyczno- i krytycznoliterackim, wypowiedzi wchodzące w skład artykułów związanych z inną tematyką, komentarze i przypisy towarzyszące różnego typu tekstom, przekłady na język arabski prac krytycznoliterackich oraz przekłady i adaptacje utworów poetyckich. Artykułów i esejów na temat literatur innych narodów w „Apollu” ukazało się prawie czterdzieści, publikowane były one najczęściej w takich rubrykach jak: ‘Alam aś-śi‘r (Świat poezji), Al-Minbar al-‘amm (Powszechna mównica), Taragim wa dirasat (Biografie i studia), An-Naqd al-adabi (Krytyka literacka) oraz Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora), a ich długość wynosiła od około połowy strony do stron kilkunastu. Najliczniejsze to te, które traktują o literaturze angielskiej i francuskiej. W czasopiśmie znalazły się też opracowania poświęcone literaturze włoskiej, australijskiej, niemieckiej, nowogreckiej, perskiej i nowoindyjskiej. Autorami byli najczęściej członkowie Stowarzyszenia oraz współpracownicy „Apolla” specjalizujący się w danej literaturze. Charakterystyczne dla tych tekstów jest ukazywanie się w częściach. Warto też zaznaczyć, że do zdecydowanej większości z nich dołączone były reprodukcje portretów omawianych twórców. Należy podkreślić, że teksty te nie tylko edukowały i informowały czytelników, ale również wspierały prezentowane na łamach „Apolla” wizje ruchu odnowy poezji i krytyki arabskiej - zawarte w nich treści miały przekonywać, że to, co działo się wówczas w poezji arabskiej, nie było przypadkiem odosobnionym w historii literatury światowej. Artykuły te pokazywały godne naśladowania postawy literatów, którzy tworzyli w trudnych warunkach, poświęcili życie dla literatury i przyczynili się do jej rozwoju. Należy przypomnieć, że prawie zawsze omawianym tu opracowaniom towarzyszyły wypowiedzi odnoszące się do odrodzenia arabskiej poezji i krytyki literackiej, do sytuacji panującej wówczas w arabskim środowisku literackim (por. rozdziały II i III niniejszej książki). Niejednokrotnie towarzyszyły im też wypowiedzi dotyczące idei braterstwa i współpracy (por. rozdział V). ⁴⁷⁹ „Apollo” 1934.1.3 (2), nr 7(111), s. 616-621. ⁴,¹⁰ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 6 (II), s. 518-519. ⁴⁸¹ Ibidem, s. 518. 4.2. Literatury innych narodów 111 W „Apollu” najwięcej tekstów poświęconych literaturom innych narodów dotyczy literatur zachodnich, a przede wszystkim spuścizny anglosaskiej. Były to najczęściej opracowania poświęcone życiu i twórczości jej najwybitniejszych przedstawicieli. Najwięcej miejsca zajmują prace dotyczące angielskich romantyków, a przede wszystkim idola poetów Stowarzyszenia Apollo - Percy’ego Shelleya. Na przykład w numerze marcowym z 1933 roku ukazał się krótki artykuł pt. Lamha ‘an SUIT (Parę słów o Shelleyu)⁴⁸² napisany przez Muhtara al-WakTla i dołączony do dwóch dokonanych przez niego przekładów na język arabski utworów tego poety. Natomiast w numerze grudniowym z 1933 roku zamieszczono artykuł Nuzmiego HalTla pt. BirsT BTś SUIT (1792-1822) (Percy Bysshe Shelley (1792-1822))⁴⁸³. Tekst ten stanowił rodzaj wprowadzenia do przygotowanego również przez HalTla przekładu słynnego eseju A Defence of Poetry (Obrona poezji). Tłumacz omówił w nim pokrótce życie i twórczość tego angielskiego literata, a o jego poezji pisał między innymi następująco: Czytając poezję Shelleya, czujemy, że zostaliśmy przeniesieni do pozaziemskiego świata - świata, który jest czystym pięknem. [...] Tak, jak jego skowronek, wznosi się on „niczym chmura ognia”, podczas gdy jego pieśń zstępuje do nas z tych wysokości⁴⁸⁴. O samym eseju A Defence of Poetry tłumacz wyrażał się zaś, że każde jego słowo „przypieczętowane jest pieczęcią wieczności i że został on napisany przez osobę wyznającą religię poezji i niewierzącą w nic innego”⁴⁸⁵. Zdaniem HalTla Shelley ukazał w nim, jak „poezja stanowi esencję życia”⁴⁸⁶. Na zakończenie stwierdził natomiast: „Krótko mówiąc, jest to esej budzący w każdym czytelniku pragnienie zostania poetą, jeżeli jeszcze nim nie jest”⁴⁸⁷. Johnowi Keatsowi na łamach „Apolla” zostały poświęcone dwa teksty. W lutym 1933 roku ukazał się artykuł Iqbal Badran pt. Gun KTts (John Keats)⁴⁸⁸, a noszący taki sam tytuł trzyczęściowy artykuł⁴⁸⁹ pióra Muhtara al-WakTla był publikowany w 1934 roku od stycznia do marca. W numerze lutowym z 1933 roku ukazał się artykuł As--STr Wultir Skut (Sir Walter Scott)⁴⁹⁰ napisany przez IbrahTma Nagiego. MutawallT NagTb w czerwcu 1934 roku opublikował artykuł pt. Wiliam Wurdswurt (William Wordsworth)⁴⁹¹. W grudniu tego samego roku do przekładu jednej z ód Wordswortha na język arabski został dołączony krótki tekst napisany przez jej tłumacza Nuzmiego ⁴⁸² „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (111), s. 821-822. ⁴⁸³ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 4 (XII), s. 304-305. ⁴⁸⁴ Ibidem, s. 305. ⁴⁸⁵ Ibidem. ⁴⁸⁶ Ibidem. ⁴⁸⁷ Ibidem. ⁴⁸⁸ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6(11), s. 650-651. ⁴⁸⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (I), s. 371-377; nr 6 (II), s. 447-456; nr 7 (III), s. 548-553. ⁴⁹⁰ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6 (II), s. 647-650. ⁴⁹¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 1031-1040. 112 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów HalTla pt. Śarh wa ta ‘liq (Objaśnienie i komentarz/⁹², w którym czytelnik mógł znaleźć informacje na temat nie tylko tego utworu, ale również życia i twórczości poety. Warto nadmienić, że przy nazwisku Nuzmiego HalTla znalazła się również krótka adnotacja, że posiada on licencjat z literatury angielskiej. Do przekładu słynnego wiersza Thomasa Graya Elegy’ Written in a Country’ Churchyard (Elegia napisana na wiejskim cmentarzu), noszącego arabski tytuł Martiyya nuzzimat fisahat kanisa rifiyya⁴ⁿ, tłumacz Hasan Muhammad Mahmûd dołączył krótki, półstronicowy wstęp, w którym zawarł podstawowe informacje na temat treści, historii powstania tego utworu oraz jego miejsca w literaturze angielskiej. W czasopiśmie nie zabrakło również opracowań omawiających życie i twórczość uwielbianego przez europejskich romantyków Williama Szekspira. Do numeru majowego z 1934 roku dołączono specjalny bezpłatny dodatek zawierający tekst wykładu pt. Hayât Śiksbir wa ‘aşruhu (Życie i epoka Szekspira)⁴⁹² ⁴⁹³ ⁴⁹⁴ wygłoszonego wcześniej przez Ibrâhlma Nâğîego na jednym ze spotkań organizowanych przez Nadwat at-Taqafa (Klub Kultury). Natomiast w numerze grudniowym z 1934 roku opublikowano artykuł Mustafy ‘Abd al-Latifa as-Sahratiego pt. Fann Śiksbir (Sztuka Szekspira)⁴⁹⁵. W numerze wrześniowym „Apolla” z 1934 roku ukazał się artykuł pt. Wiliam Hâzlit (1776-1830) (William Hazlitt (1776-1830))⁴⁹⁶ napisany przez Nuzmiego HalTla. Stanowił on krótki wstęp do następującego po nim przekładu, dokonanego również przez HalTla, fragmentu jednego z esejów Hazlitta. Artykuł ten przybliżał arabskiemu czytelnikowi biografię autora, jego zasługi na polu literatury i krytyki literackiej oraz poglądy na temat sztuki i piękna, wprowadzał go również w zagadnienia poruszane w tym tekście i odpowiednio przygotowywał do lektury. Halli uprzedzał na przykład, że w pewnych miejscach tekst Hazlitta może być dla Arabów niejasny, bowiem zostały tam użyte porównania, metafory i wyrażenia typowe dla kultury angielskiej. Zwracał uwagę, że tekst ów nie jest historią poezji, ale rozważaniem dotyczącym jej istoty, próbą odkrycia jej tajemnic oraz skoncentrowania się na tym, co jest w niej piękne i wspaniałe. Ahmad ZakT Abü Sadî w artykule pt. intişâr al-fann (Zwycięstwo sztuki)⁴⁹⁷, opublikowanym w lutowym numerze czasopisma z 1934 roku, przedstawił życiorysy trzech reprezentantów literatury angielskiej: Johna Keatsa (1795-1821), Christophe-ra Marlowe’a (1564-1593) oraz Percy’ego Shelleya (1792-1822). O tych trzech wybitnych poetach redaktor „Apolla” pisał następująco: Prawdziwa sztuka zawsze w końcu odnosi zwycięstwo i to pomimo wszelkich przeszkód, jakie stawiałoby się jej na drodze. W dywanie Al-Yanbii‘ (Źródło) umieściłem ⁴⁹² „Apollo” 1934,1.4 (3), nr 4 (XII), s. 714-715. ⁴⁹³ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 703-706. ⁴⁹⁴ Dodatek ten nie został włączony do żadnego z wydań wszystkich numerów czasopisma „Apollo”. Informacja o nim znajduje się w: „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 734. Niestety nie udało mi się dotrzeć do tego tekstu. ⁴⁹⁵ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 623-625. ⁴¹¹⁶ „Apollo" 1934, t. 4 (3), nr 1 (IX), s. 20-21. ⁴,⁷ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 436-437. 4.2. Literatury innych narodów 113 biografię Johna Keatsa. Może ona służyć, tak jak i biografie wielu innych młodych i genialnych twórców, jak na przykład Marlowe’a i Shelleya, za pożyteczną lekcję. Są one bardzo odpowiednimi wzorami, za pomocą których można zachęcać naszych młodych poetów do twórczości w epoce, w której często poniża się ich talenty i prace, niesprawiedliwie traktuje, stawia przed nimi różnorakie przeszkody. Marlowe, rówieśnik i nauczyciel Szekspira, był ojcem tragedii angielskiej, prekursorem angielskiego wiersza białego w pełnym tego słowa znaczeniu oraz przyjacielem i nauczycielem Szekspira. Jednak za życia nie zdobył sobie od ludzi uznania, ich podziwu i powszechnej aprobaty dla swych literackich eksperymentów. Doznał wiele cierpienia, upokorzeń i niesprawiedliwości. Po jego tragicznej młodej śmierci upłynęło wiele czasu, zanim jego praca i twórczość zostały docenione, a angielscy literaci zaczęli się na nim wzorować. Nagle znalazło się wielu sprawiedliwych, którzy zaczęli bronić jego literatury. Również i Shelleya spotkało mnóstwo nieprzyjemności ze strony środowiska, w którym żył. Ubolewał, że tak niewielu czytelników było zainteresowanych jego utworami i odnosiło się z sympatią do obranego przez niego kierunku. Wiele wierszy za jego życia publikowanych było anonimowo, wiele też na bardzo długo pozostało rękopisami pozamykanymi w teczkach. Większość krytyków i czasopism literackich ignorowała go bądź wspominała o nim z ironią i dezaprobatą. Został odsunięty przez krytyków, czytelników, a nawet przez swych przyjaciół poetów, takich jak na przykład Byron, Wordsworth. Dopiero po upływie długiego czasu Shelley stał się zauważony i uznany za jednego z najważniejszych i najwybitniejszych poetów lirycznych w literaturze angielskiej. Najwięksi krytycy i poeci we wszystkich krajach zaczęli się nawzajem prześcigać w studiach nad twórczością tego genialnego poety, który również zmarł tragicznie w młodym wieku. Jeśli nasza młodzież przemyśli sobie dobrze takie lekcje, jak te płynące z życia Keatsa oraz Shelleya, to zostanie nakarmiona wiarą i nadzieją, tak bardzo jej potrzebnymi za każdym razem, kiedy cierpi niedostatek i odczuwa zwątpienie⁴”. Na uwagę zasługuje również napisana przez Ahmada ZakTego Abu ŚadTego recenzja publikacji będącej owocem pracy arabskiego badacza, Salamy Musy, nad literaturą angielską. Tekst ten ukazał się w numerze marcowym z roku 1934 pt. At-TagdidJi al-adab al-inglTzi (Modernizm w literaturze angielskiej)⁴⁹⁸ ⁴⁹⁹. Ponadto w czasopiśmie „Apollo” można znaleźć jeden krótki artykuł poświęcony australijskiemu poecie o angielskim pochodzeniu, którym był Adam Lind-say Gordon (1833-1870). Tekst ten został napisany przez Muhammada Amina Hasuna i ukazał się w numerze czerwcowym z 1934 roku pt. Aś‘ar „al-Faris al--marid” (Poezje Chorego jeźdźca)⁵⁰⁰. Zawierał on podstawowe informacje o życiu i twórczości Gordona ze szczególnym uwzględnieniem tomiku wierszy pt. The Sick Stockrider (Chory jeździec, 1870). Na łamach miesięcznika ukazało się kilka tekstów odnoszących się do literatury francuskiej. Były to opracowania najczęściej poświęcone życiu i twórczości jej najwybitniejszych przedstawicieli, niektóre z nich dotyczyły konkretnej epoki literac- ⁴⁹⁸ Ibidem. ⁴⁹⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (III), s. 630-632. ⁵⁰⁽¹ „Apollo” 1934, t. 3(2), nr 10 (VI), s. 1031-1032. 114 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów kiej czy też przedstawiały zarys historii literatury francuskiej. W numerze listopadowym z 1932 roku do adaptacji zbioru poezji Les Nuits (Noce, 1835-1837) Alfreda de Musseta, umieszczonej w czasopiśmie pt. „Layali” AlfriddiMüsíh (Noce Alfreda dc Musseta)⁵⁰¹, dołączony został kilkustronicowy tekst napisany przez lsmâ‘ïla Sirrïego ad-Dahśana⁵⁰². Ad-Dahśan przedstawił w nim w skrócie swoją metodę adaptacji tego utworu na język arabski oraz wprowadził arabskiego czytelnika w osobisty i literacki kontekst jego powstania. Opisał uczuciowy związek poety z George Sand oraz jego zakończenie, a następnie omówił rozwój literatury francuskiej na przestrzeni wieków, jej kontakty z innymi literaturami europejskimi, ponadto zwrócił uwagę na miejsce poezji w literaturze francuskiej, wymienił nazwiska jej czołowych twórców oraz tytuły najwybitniejszych dzieł. W numerze majowym z 1933 roku ukazała się natomiast napisana przez Hasana Kamila as-Sayrafiego recenzja, w której omówił on książkę Ilyâsa AbO Sabaki Lamartin (Lamartine)⁵⁰³. W numerze czerwcowym „Apolla” z 1933 roku zamieszczono recenzję pióra Yüsufa Ahmada Tayry Bülus wa Firginyâ (Paweł i Wirginia)⁵⁰⁴ omawiającą dwa przekłady na arabski słynnej francuskiej powieści sentymentalnej autorstwa Jacquesa H. Bernardina de Saint-Pierre’a (1737-1814), których dokonali Mustafa al-Manfaluti oraz Ilyâs Abu Śabaka. Ze względu na różnorodność treści, które przekazywał, oraz wielość funkcji, jakie spełniał, warto poświęcić więcej uwagi dwuczęściowemu artykułowi pt. Ar--Rûmântism fi al-adab al-faransi (Romantyzm w literaturze francuskiej)⁵⁰⁵ napisanemu przez Muhammada al-Haylawiego, który został opublikowany w numerze październikowym „Apolla” z 1933 roku oraz w styczniowym roku następnego. Autor bardzo przejrzyście i ciekawie opisał najpierw czynniki, które przyczyniły się do pojawienia się romantyzmu we Francji, wymienił takich przedstawicieli sentymentalizmu jak Jean-Jacques Rousseau (1712-1778) - autor Julii, czyli Nowej Heloizy (1761), i Bernardin de Saint-Pierre (1737-1814) -autor Pawia i Wirginii (1787), oraz takich pionierów romantyzmu jak: Madame de Staël (1766-1817) - autorka pism krytycznych O literaturze (1800) i O Niemczech (1810-1813), oraz François-René de Chateaubriand (1768-1848) - autor René (1802). Następnie scharakteryzował francuski romantyzm i omówił krótko twórczość jego najważniejszych przedstawicieli: Alfreda de Musseta (1810-1857), Victora Hugo (1802-1885), Alphonse’a de Lamartine’a (1790-1869) oraz Alfreda de Vigny (1797-1863). W pierwszej części artykułu Muhammad al-Haylawï opisał dość szczegółowo, jak wielką rolę w rozwoju literatury francuskiej odegrała kosmopolitka Madame de Staël. Zacytował fragmenty z jej słynnej książki De l’Allemagne (O Niemczech), w której namawiała swych rodaków do czytania nowej literatury niemieckiej i brania z niej przykładu. Al-HaylawT tłumaczył czytelnikom „Apolla”, że literatura ⁵⁰¹ „Apollo” 1932,1. 1 (1), nr3(Xl), s. 185-215. ⁵⁰² Ibidem, s. 178-185. ⁵l” „Apollo” 1933,1.2 (1), nr 9 (V), s. 1082-1083. ⁵⁰J Ibidem, s. 1246-1247. ⁵,¹⁵ „Apollo" 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 136-142; „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (I), s. 349-355. 4.2. Literatury innych narodów 115 francuska w epoce, w której żyła pisarka, stawała się coraz uboższa, a jej dawne zalety były jak „stara moneta, na której starły się napisy przez to, że była podawana z ręki do ręki”⁵⁰⁶. Pani de Staël, jak pisał dalej Muhammad al-Haylawï, wypominała literaturze rodzimej imitatorstwo, przekonywała francuskich literatów do tego, aby zaczęli uczyć się od Niemców, jak pisać dobrą literaturę „zamiast wymuszać od rodaków zachwyt nad swą genialnością”⁵⁰⁷. Podkreślała jednak, że uczyć się od kogoś nie znaczy ślepo naśladować i przepisywać. Jej zdaniem literatura romantyczna wyraża uczucia, pokazuje ludzkie wnętrze i mogłaby osiągnąć doskonałość na ziemi francuskiej. Radząc swym rodakom, aby studiowali niemiecką twórczość, wskazywała drogę, jak dojść do literatury nowej w tematyce narodowej w swych korzeniach, a o ogólnoświatowym zasięgu. Powołując się na Madame de Staël, autor artykułu chciał powiedzieć Arabom, że lektura literatur innych narodów przyczyni się do rozwoju literatury arabskiej, pomoże jej dojść do takiego poziomu, na jakim znajdują się dziś literatury Francji, Niemiec czy Anglii. Przekonywał, że czerpanie z cudzych dokonań nie zniszczy poezji arabskiej, aleją wzbogaci. Natomiast w drugiej części artykułu Muhammad al-Haylawï zwrócił uwagę arabskiego czytelnika na pewne prawa rządzące rozwojem literatury, na pewne analogie w jej historii u różnych narodów, jak również na wpływ sytuacji politycznej i społecznej w danym kraju na rozwój literatury. Całą epokę romantyzmu Al-Haylawï scharakteryzował następująco: Epoka romantyzmu to czas, kiedy literatura łączy się z duszą i uczuciami człowieka, kiedy ludzie porzucają wszystko, co jest mamę, i dążą do wyższych celów. Jest to czas, kiedy w każdym umyśle rodzą się pytania, a w każdym sercu niepokój i zagubienie. Jest to czas, kiedy człowiek zaczyna interesować się nieznanym, przyrodą oraz tajemnicami życia i wiary. Jest to też czas walki. Literatura bardzo rozwija się w takich warunkach. Na przykład niemiecka literatura romantyczna rozkwitła w okresie chaosu i niepokoju, kiedy cesarstwo rozpadło się na małe państwa, a literatura francuska rozwinęła się po wybuchu rewolucji francuskiej⁵⁰⁸. Muhammad al-Haylawï podkreślił też, że romantyzm nie jest zjawiskiem jednolitym i że pomimo wielu cech wspólnych, jakie posiadają romantyczne literatury poszczególnych narodów, każda z nich posiada również wiele cech indywidualnych. Przekonywał, że „każdy naród ma swoją własną literaturę romantyczną”⁵⁰⁹. W październiku 1934 roku ukazał się krótki artykuł ‘Abd al-Fatâha Farhâta pt. Aś-Si‘r al-faransial-hadlt (Nowa poezja francuska)⁵¹⁰. W numerze lutowym z 1933 roku umieszczono artykuł Ahmada Dayfa poświęcony słynnemu dramaturgowi, Pierre’owi Comeille’owi (1606-1684), pt. Kurniwa at-tamtll fi Faransâ (Corneille „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 141 ⁵⁰⁷ Ibidem. ⁵⁰⁸ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (1), s. 353-354. ⁵<” Ibidem, s. 354. ⁵¹⁰ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (X), s. 222. 116 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów i teatr we Francji)⁵¹¹. Rok później ukazał się tekst Muhammada al-Haylawiego traktujący o romantycznym poecie Alphonsie de Lamartinie pt. Zu ‘amâ ' ar-RûmantTsm: Lamartîn (Liderzy romantyzmu: Lamartine)⁵¹². W numerze majowym z 1934 roku został opublikowany artykuł ‘Alego Kamila na temat poety Parnasu pt. Fränsuwl Kübî (1842-1908) (François Coppée (1842-1908))⁵'³. W „Apollu” ukazały się trzy teksty dotyczące literatury włoskiej. Pierwszy z nich to krótka, jednostronicowa nota napisana przez redaktora, poprzedzająca dwie arabskie wersje przekładu włoskiej pieśni ludowej, zatytułowane w czasopiśmie An-Nâfiza al-muglaqa (Zamknięte okno)⁵¹⁴ i dokonane kolejno przez Muhammada Amina Hasüna oraz Ahmada ZakTego Abü Sâdîego. Abü Sadî zwrócił uwagę na prostotę języka i stylu tej pieśni oraz przedstawił krótko jej kontekst i treść. Podkreślił, że opisuje ona stan emocjonalny młodego kochanka, muzyka, który zwykł każdej nocy stać pod oknami swej ukochanej, śpiewać, grać na mandolinie i wyznawać jej miłość. Lecz pewnej nocy, kiedy udał się pod jej dom, zastał zamknięte okno. Tym razem nie było w nim jego ukochanej. Uczucie ogromnego smutku, rozgoryczenia i lęku, jakie wywołało w nim to zdarzenie, wyraził układając tę pieśń i śpiewając ją przy akompaniamencie mandoliny i grupy przyjaciół. Dwa kolejne teksty to artykuły dotyczące życia i twórczości słynnego poety, dramaturga i prozaika - Gabriela D’Annunzia (1863-1938). W numerze listopadowym z 1932 roku ukazał się tekst Fu’âda Şarüfa pt. Mustawhâ DAnnunzyü (Inspiracja D’Annunziem)⁵¹⁵, natomiast drugi artykuł pt. Miladaś-śa ‘ir as-sigin (Narodziny poety skazańca)⁵¹⁶ ⁵¹⁷ *, który napisał Muhammad Amin Hasüna, został opublikowany w kwietniu 1933 roku. Na łamach czasopisma „Apollo” ukazał się też jeden tekst dotyczący literatury niemieckiej oraz jeden poświęcony literaturze nowogreckiej. W numerze czerwcowym „Apolla” z 1933 roku wydrukowano tekst Muhammada ‘Abda al-Mu‘tï al-Hamsarïego „Hirman wa Dürutî” {Herman i Dorota)⁵'¹, poświęcony przekładowi słynnego utworu Johanna Wolfganga von Goethego (1794-1832), a w maju 1934 roku opublikowano artykuł „Tayyât kadra" (Wiele zmarszczek)⁵¹*, w którym Iğnâtyüs Farzall omówił zbiór czterowierszy greckiego poety i malarza Apostolosa Lazaridesa pt. Polyptôcho. Znacznie mniej pod względem liczebności ukazało się w „Apollu” tekstów o literaturach narodów Wschodu - opublikowano jedynie opracowania dotyczące życia i twórczości poetów perskich oraz indyjskich. W listopadowym numerze „Apolla” z 1932 roku do przetłumaczonych na język arabski kilku fragmentów słynnych ⁵¹¹ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6(11), s. 672-676. ⁵¹² „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 456-466. ⁵.³ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 818-825. ⁵.⁴ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 695-698. ⁵¹⁵ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 272-276. ⁵¹⁶ „Apollo" 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 937-942. ⁵¹⁷ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1243-1246. ⁵I" „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 876-878. 4.2. Literatury innych narodów 117 „Rubâ'iyyât” ‘Umar al-Hayyâm (Rubajjaty ‘Umara al-Hayyâma), pochodzących z niedawno opublikowanego przekładu noszącego tytuł ‘Umariyyât FitzâGirâld (Utwory ‘Umara [w wersji] FitzGeralda), dokonanego przez Ahmada Zakîego Abü Sâdîego, dołączony był krótki tekst zawierający podstawowe informacje na temat tego dzieła oraz sposobu, w jaki na język arabski zostało ono przełożone⁵¹⁹. Abü Sadî wyjaśnił, że nie opierał się w swej pracy na perskim oryginale, lecz na wersji angielskiej, przygotowanej przez angielskiego poetę Edwarda FitzGeralda (1809-1883), oraz zaznaczył, że wersja ta różni się w wielu miejscach od oryginału. Redaktor „Apolla” pisał: W zeszłym roku poszczęściło się nam i dzięki wsparciu Ligi Nowej Literatury (Râbitat al-Adab al-öadTd) opublikowano Rub'âiyyât (Rubajjaty) ‘Umara al-Hayyâma, które z języka perskiego przetłumaczył Az-ZahawT. Dziś pragniemy przedstawić tłumaczenie tych utworów, ale z języka angielskiego. Nazwaliśmy je ‘Umariyyât FitzâGirâld (Utwory ‘Umara [w wersji] FitzGeralda), ponieważ to właśnie angielski poeta Edward FitzGerald przetłumaczył je z perskiego na angielski. Wydanie to jest ozdobione ilustracjami, a w przyszłości zostaną dodane obszerne komentarze⁵²⁰ ⁵²¹. W numerze wrześniowym „Apolla” z 1934 roku znalazł się artykuł traktujący o życiu i twórczości ‘Umara Hayyâma (1048-1131) pt. ‘Umar al-Hayyâm™, napisany przez Muhammada ‘Abd al-Hâliqa. Autor artykułu przedstawił w nim Al--Hayyâma nie tylko jako jednego z najwybitniejszych poetów perskich, lecz również jako filozofa wywodzącego się ze szkoły Awicenny, matematyka i lekarza. W tekście nie zabrakło informacji na temat przekładu na język angielski jego Rubâ'iyyât (Rubajjatów) dokonanego przez angielskiego poetę. Innym słynnym poetą perskim, o którym można było przeczytać na łamach „Apolla”, był Hakim Abü al-Qâsim FirdawsT (935-1020). W październiku 1934 roku ukazał się artykuł ‘Aysy Iskandara al-Ma‘lüfa pt. Al-Firdawslaś-śa‘ir al-fârisı (Al--Firdawsi- poeta perski)⁵²², a w grudniu tego samego roku opublikowano tekst ‘Abd al-Hamîda al-‘Abâdîego pt. Fıadab as-Sâh(a)nâma (O literaturze aś-Śah(a)nama)⁵²³, który stanowił omówienie jego znanego eposu Sâhnâma (Księga królewska). W numerze kwietniowym z 1934 roku zamieszczono artykuł pt. Şûra min Iqbal (Obraz z [twórczości] Iqbala)⁵²⁴ autorstwa Muhammada Zakîego Ibrâhîma poświęcony słynnemu indyjskiemu teologowi muzułmańskiemu, poecie, filozofowi, mistykowi, Muhammadowi Iqbalowi (1877-1938). Tekst ten poprzedza przekład fragmentu jego dzieła napisanego w języku perskim i pochodzącego ze zbioru poezji pt. Asrâr-i-Hûdî (Tajemnice własnego ja)⁵²⁵. ⁵¹⁹ „Apollo" 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 222-223. ⁵²⁰ Ibidem, s. 223. ⁵²¹ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 1 (IX), s. 46-52. ⁵²² „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 209-212. ⁵²³ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 700-707. ⁵²J „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 678. ⁵²⁵ Ibidem, s. 678-683. 118 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów Ponadto na łamach czasopisma „Apollo” można odnaleźć ponad sto wypowiedzi dotyczących literatur innych narodów, które stanowią części składowe tekstów związanych z inną tematyką, najczęściej z rozwojem arabskiej poezji i krytyki literackiej, jak również szereg komentarzy i przypisów towarzyszących różnego rodzaju tekstom. Wypowiedzi te prezentują liczne przykłady z dawnej i współczesnej literatury światowej, a w porównaniu z wyżej omówionymi tekstami zakres geograficzny i językowy literatur, do których się odnoszą, jest znacznie szerszy. Dostarczają one informacji na temat literatury angielskiej, amerykańskiej, australijskiej, francuskiej, włoskiej, niemieckiej, norweskiej, rosyjskiej, nowogreckiej, perskiej i nowoindyj-skiej oraz - co bardzo ważne - literatury starożytnej Grecji i Rzymu. W przypadku tych wypowiedzi, ze względu na tematykę tekstów, w których się znalazły, należy szczególnie podkreślić ich dodatkową funkcję, jaką spełniały na łamach „Apolla”, pomagały one bowiem promować wizję ruchu odnowy arabskiej poezji i krytyki literackiej. Bardzo często były silnymi argumentami używanymi przez przedstawicieli tego ruchu w prowadzonych przez nich debatach, dyskusjach i polemikach. Wielokrotnie porównuje się w nich ówczesną sytuację w świecie poezji arabskiej do pewnych analogicznych etapów w historii kultury i literatury innych narodów. Na przykład Ahmad Żaki Abu ŚadT w krótkim artykule pt. Dikra Hafiz (Rocznica śmierci Hafiza)”⁶ przekonywał swych rodaków, że: Egipt nie jest jedynym miejscem, w którym krzywdzono i krzywdzi się artystów, historia narodów europejskich usiana jest występkami wobec ludzi sztuki⁵²⁶ ⁵²⁷. Były i takie epoki w dziejach literatury europejskiej, tłumaczył dalej redaktor „Apolla”, w których poetami gardzono, nie okazywano im należytego szacunku, nie doceniano ich twórczości, ograniczano ich wolność oraz zmuszano do życia w ubóstwie. Jednak poeci nie poddawali się i nie przestawali tworzyć. Jako przykład Abu ŚadT podał nazwiska kilku literatów, którzy żyli i umarli w biedzie, a którzy dzięki swej odwadze, silnej woli, licznym wyrzeczeniom, przede wszystkim zaś głębokiej wierze w sztukę przyczynili się do rozwoju literatur swoich narodów. Byli to między innymi angielski dramatopisarz Thomas Otway (1652-1685) oraz francuski poeta Charles Baudelaire (1821-1867). W Słowie od redaktora⁵²* otwierającym wrześniowy numer „Apolla” z 1933 roku Abu ŚadT zwrócił uwagę czytelników na to, że, jak dowodzi historia ludzkiej myśli i literatury, prawie każde nowe pokolenie jest niezadowolone z tego, co ma im do zaoferowania teraźniejszość, często nie dostrzega zmian, jakie zachodzą na jego oczach, nie widzi, że nauka, literatura i sztuka podążają wciąż do przodu. Redaktor „Apolla” podkreślił, że taki sam krzyk, jak ten podnoszony przez niektórych w Egipcie przeciwko stagnacji poezji arabskiej, słyszał w Anglii w 1912 roku, czyli dwie dekady wcześniej, odnośnie do poezji angielskiej. ⁵²⁶ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 9 (V), s. 1078-1079. ⁵²⁷ Ibidem, s. 1079. ⁵²K „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 4-6. 4.2. Literatury innych narodów 119 Bardzo często omawiane tu wypowiedzi miały za zadanie zachęcić poetów arabskich do brania przykładu z przedstawicieli innych narodów w dążeniu do unowocześniania i udoskonalania literatury narodowej wbrew wszelkim przeciwnościom. Na przykład Isma‘Tl Mazhar w artykule pt. A diktaturiyya fi al-adab? (Czy w literaturze jest dyktatura?)⁵²⁹ jako wzór do naśladowania dla młodych arabskich poetów podał dwie sylwetki literatów z historii literatury europejskiej: angielskiego pisarza, poetę i leksykografa - Samuela Johnsona (1709-1784), oraz słynnego francuskiego pisarza, dramaturga i filozofa - Woltera (1694-1778). Mazhar przekonywał, że młodzi poeci w Egipcie za każdym razem, kiedy ogarnie ich poczucie beznadziei i niemocy wobec otaczającej ich rzeczywistości, wobec prób podporządkowania sobie literatury przez kręgi polityczne, powinni wracać właśnie do życiorysów tych dwóch osób oraz ich dzieł, ponieważ dodadzą im one odwagi i siły do dalszej pracy i wypełniania swej misji, a pokolenie to, jak zaznaczał, do spełnienia miało misję wyjątkową. Samuel Johnson został przedstawiony w omawianym tekście jako jedna z najwybitniejszych postaci osiemnastowiecznej Anglii, a zarazem i jedna z najbardziej tragicznych w historii literatury angielskiej. Całe swoje życie poświęcił literaturze oraz leksykografii, jednak pomimo ogromnych zasług w tych dziedzinach nie doceniano go odpowiednio za jego pracę. Dopiero jakiś czas po jego śmierci, w wieku XIX, zaczęto go bardzo cenić. Isma‘Tl Mazhar pokreślił, że Johnson zawsze żył bardzo biednie, a przez problemy finansowe nie udało mu się ukończyć studiów w Oxfordzie. Mimo to dalej sam rozwijał swe literackie i językoznawcze pasje, dużo czytał, starał się jak najwięcej pisać, a swą wszechstronną wiedzę zdobył jedynie dzięki samozaparciu i sile woli. Autor artykułu szczególną uwagę zwrócił na takie cechy charakteru Johnsona, jak pracowitość, rzetelność, poświęcenie, wytrwałość w dążeniu do celu oraz wielka skromność i charyzma. Johnsonowi udało się bowiem zawiązać krąg literacki, w którym działali wybitni przedstawiciele świata literatury i sztuki. Ponadto nie ugiął się pod atakami krytyki oraz próbami podporządkowania interesom ludzi władzy. Wspomniał także, że po wielu latach pracy na rzecz literatury i leksykografii król Jerzy III przyznał mu niewielką rentę w dowód uznania. Była to jednak jedyna nagroda, jaką otrzymał za swą ciężką pracę za życia. Mazhar szczególnie podkreślił fakt, że Johnson pomimo permanentnych kłopotów finansowych oraz wielu przeciwności losu poświęcił się całkowicie swoim pasjom. Nie doceniło go jego pokolenie, ale uczyniły to pokolenia następne. Wolter w omawianym tu artykule został przedstawiony nie tylko jako jedna z najbardziej znanych osobistości osiemnastowiecznej Francji, postać podziwiana i uwielbiana w całej Europie, symbol odrodzenia myśli europejskiej, lecz przede wszystkim jako ofiara niezmiernie represyjnego państwa, jakim była wówczas Francja, jako obrońca wolności słowa i tolerancji dla różnych światopoglądów, reformator literatury i zwolennik międzynarodowej wymiany kulturowej. I w tym przypadku Mazhar podkreślił cechy charakteru, które pomogły temu człowiekowi zdziałać tak wiele nie tylko dla swej ojczyzny, ale też i całej ludzkości. Były to przede wszyst- ⁵²⁹ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 788-797. 120 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów kim wytrwałość, niezależność, odwaga i ciekawość świata. Autor artykułu zaznaczył również, że zachwycony naukowymi, filozoficznymi i politycznymi osiągnięciami Anglików Wolter starał się je przekazać swoim rodakom. To właśnie dzięki jego twórczości, w której nie bał się poruszać skomplikowanych tematów naukowych, Francuzi poznali między innymi teorie Izaaka Newtona. „Apollo” w swych przykładach nie ograniczało się jedynie do przedstawicieli literatury europejskiej z minionych epok. Ahmad Żaki Abu Sadî w Kalimat al-muharrir™ rozpoczynającym marcowy numer czasopisma z 1934 roku jako wzór do naśladowania dla młodych poetów podał współczesnego irlandzkiego poetę Williama Butlera Yeatsa (1865-1939), który sam o sobie mówił, że ,jest ostatnim z romantyków”. Redaktor „Apolla” pisał o nim tak: Nie ma współczesnego poety, który nie znałby W. B. Yeatsa, laureata literackiej Nagrody Nobla w 1924 roku i być może jednego z najwybitniejszych poetów w ogóle. [...] Należy do tych literatów, którzy zostali obdarowani wspaniałym talentem, wspaniałym piórem. W swojej młodości z wielkim sukcesem pisał w stylu klasycznym, następnie skierował się ku całkowitemu artystycznemu wyzwoleniu, wówczas to jego prawdziwa osobowość i talent objawiły się w pełnym blasku, a W. B. Yeats stał się literatem w pełnym tego słowa znaczeniu⁵³'. Abu Sadî podkreślił też kilkakrotnie, że Yeats sam poddawał surowej ocenie swą twórczość, nie czekając na krytykę z zewnątrz: w wieku prawie 70 lat stał się dla samego siebie najostrzejszym krytykiem. Nie zawahał się poddać rewizji swojej poezji z okresu młodości i wydał ją ponownie po dokonaniu w niej licznych zmian⁵³⁰ ⁵³¹ ⁵³². W „Apollu” wielokrotnie podkreślano też podobieństwa i różnice występujące w literaturze arabskiej oraz w innych literaturach, skupiano się na takich cechach twórczości przedstawicieli innych narodów, które były szczególnie bliskie romantycznemu spojrzeniu na świat i działalność człowieka, które dotykały tematyki związanej z uczuciowością, duchowością, uniwersalnością pewnych doznań i idei oraz literackich sposobów ich przedstawiania oraz zachęcały arabskiego czytelnika do eksplorowania tych tematów. Na przykład w numerze czerwcowym z 1933 roku w komparatystycznej pracy pt. Lawn min al-adab: Abu Nuwâs, 'Umar al-Hayyâm, Hafız as-Sayrâzï, Abu al- 'Ala ’ (Gatunek literatury: Abu Nuwâs, ‘Umar al-Hayyâm, Hafız as-Sayrâzî, Abu al-‘Alâ’)⁵³³ Sayyid Ibrâhîm przedstawił krótko życie i dorobek dwóch wybitnych poetów perskich, zwrócił szczególną uwagę na tematykę ich twórczości. Natomiast w omówionym już tekście A diktâtüriyya fi al-adab? {Czy w literaturze jest dyktatura?)⁵³⁴ IsmaTl Mazhar jako przykład do naśladowania podał ⁵³⁰ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (111), s. 532-533. ⁵³¹ Ibidem, s. 532. ⁵³² Ibidem. ⁵³³ „Apollo" 1933,1. 1 (1), nr 6(11), s. 678-684. ⁵³⁴ „Apollo” 1933, t. 2 (1 ), nr 7 (111), s. 788-797. 4.2. Literatury innych narodów 121 starożytnych Greków, którzy, jak podkreślał, w swej twórczości artystycznej umieli przedstawić swoje dziedzictwo kulturowe w perfekcyjny sposób. Przekonywał: Z ich poezji można się bowiem bardzo dużo dowiedzieć o ich duchowym, artystycznym i codziennym życiu, można poznać również ich filozoficzne poglądy⁵’⁵. Dalej zaś pisał: Dlaczego nie zrobimy tego, co zrobili Grecy? Oni byli w stanie w poezji zawrzeć tak wiele ze swojego dziedzictwa, a dziś prawie wszystko, na czym opiera się współczesna kultura światowa, odnosi się do starożytnej Grecji. Powinniśmy brać przykład ze starożytnych Greków, aby poezja arabska stała się czymś, co przyczyni się do rozsławienia naszego dziedzictwa. [...] Kiedy Grecy opisywali swe życie i kulturę, opisy te były przepełnione uczuciami, ich poezja stała się przez to uniwersalna i dlatego przetrwała. Tak też i my powinniśmy czynić⁵’⁶. Warto podkreślić, że na łamach „Apolla” bardzo często w tekstach dotyczących poezji arabskiej, a przede wszystkim w omówieniach bieżącej twórczości arabskich poetów, nawiązywano do twórczości literatów niearabskich, głównie angielskich i francuskich. Wypowiedzi tego typu służyły jako porównania, wzory do naśladowania, wskazywały źródła inspiracji czy różne analogie występujące w literaturach. Ponadto często wzbogacane były cytatami pochodzącymi z prac poszczególnych twórców, zazwyczaj w przekładzie na język arabski, sporadycznie w języku angielskim. Na przykład Muhammad ‘Abd al-Mu‘ti al-HamśarT we wspominanym już tekście pt. Anasir gama! al-fikra fi al-uslub (Elementy piękna i myśli w stylu)⁵³⁷, omawiając jeden z wierszy Ahmada ZakTego Abu Śadlego, zwrócił uwagę, że występujące w nim wyrażenie „słoneczna cisza” zostało zaczerpnięte z poezji Rabindranatha Tagorego. Czytelnik „Apolla” mógł również znaleźć na jego kartach liczne informacje o godnych przeczytania dziełach literackich oraz opracowaniach literatur innych narodów. Na przykład w artykule pt. A diktatiiriyya fi al-adab? (Czy w literaturze jest dyktatura?) Isma‘11 Mazhar wymienił trzy najważniejsze prace Samuela Johnsona i zachęcał arabskich poetów do zapoznania się z nimi. Było to, po pierwsze, dzieło jego życia A Dictionary of the English Language (Słownik języka angielskiego, 1747-1755), w którym umieścił też słowa kolokwialne oraz uwzględnił zmiany, jakie zachodziły w języku literackim na przestrzeni wieków. Kolejną polecaną pracą Johnsona była satyra Rasselas, Prince of Abyssinia (Rasselas, książę Abisynii, 1759), będąca, zdaniem Mazhara, jednym z najlepszych w literaturze angielskiej utworów pisanych prozą. Autor artykułu podkreślił także ogromną wartość napisanego przez Johnsona dziesięciotomowego zbioru biografii poetów angielskich pt. The Lives of the English Poets (Biografie poetów, 1781) oraz wielki wysiłek włożony w jego opracowanie⁵³⁸. 535 536 537 538 Ibidem, s. 795. Ibidem. „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1204-1207. „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 793-794. 122 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów Przypisy i krótkie komentarze towarzyszące różnym tekstom zawierały najczęściej podstawowe informacje dotyczące danej literatury, danego autora czy tytułu i treści dzieła, ich miejsca w literaturze danego narodu czy w literaturze światowej, a ich długość wahała się od kilku słów do kilku zdań. Na przykład w przypisie pod tekstem adaptacji Nocy Alfreda de Musseta⁵³⁹ Isma‘Tl Sirri ad-Dahśan umieścił informację dotyczącą słynnego włoskiego poety Francesca Petrarki (1304-1374), którego nazwisko pojawiło się w treści utworu⁵⁴⁰. W przypisie towarzyszącym adaptacji jednej z niemieckich pieśni Anśuda muhtara min anaśid aś-śa ‘ir al-almanTHaynriś Hayna (Pieśń wybrana z pieśni poety niemieckiego Heinricha Heinego)⁵⁴¹ dokonanej przez ‘Alego al-‘AnanTego została wyjaśniona krótko postać Lorelei. Natomiast przy nazwisku norweskiego autora utworu Al-Gamal am al-hubb am al-haqq (Piękno czy miłość, czy prawda)⁵⁴² Adib Sirkis, który przełożył opublikowany fragment na język arabski, dołączył informację o Knucie Hamsunie, jego narodowości oraz fakcie otrzymania przez niego literackiej Nagrody Nobla w 1920 roku. Bardzo cenne dla arabskiego czytelnika były publikowane w „Apollu” przekłady na arabski tekstów krytycznych oraz utworów literackich. Wśród nich znajdują się tłumaczenia dwóch ważnych tekstów krytycznych z kanonu anglosaskiego przygotowane przez NuzmTego HalTla i opublikowane w rubryce A 'lam aś-śi‘r (Wybitni ludzie poezji). Pierwszym z nich był słynny esej Shelleya A Defence of Poetry (Obrona poezji) będący wyrazem jego poglądów estetyczno-ideowych. Tekst ten, zatytułowany Ad-Daud 'an aś-śi‘r (Obrona poezji)⁵⁴³, opublikowano w czasopiśmie w czterech częściach w następujących numerach: grudniowym z 1933 roku oraz styczniowym, lutowym i marcowym z roku 1934. Należy przypomnieć, że był to pierwszy i pełny przekład tego eseju opublikowany w świecie arabskim, a esej ten od dłuższego już czasu wywierał duży wpływ na poglądy i twórczość arabskich poetów romantycznych. Muhammad ‘Abdul-Hai⁵⁴⁴ zwraca uwagę, że NuzmT Halli nie był poetą, a jego przekład zdradza ortodoksyjnie religijną rezerwę co do wizerunku Shelleya jako poety-proroka. Zdanie „Nie żebym uważał poetów za proroków w wielkim sensie tego słowa”⁵⁴⁵ jest niezgodne z oryginałem. Ponadto, jak dowiódł badacz, tłumacz osłabił wymowę słynnego fragmentu tego eseju na temat Miltona, Boga i Szatana - na przykład stwierdzenie Shelleya „Diabeł Miltona jako istota moralna znacznie przewyższa jego Boga”⁵⁴⁶, zostało zamienione na Jest równie wielki jak jego Bóg”⁵⁴⁷. Tłumacz ominął też fragment, w którym Shelley rozwija ideę wyż- ⁵,⁹ „Apollo” 1932,1. 1 (1), nr 3 (XI), s. 185-215. ⁵⁴⁰ Ibidem, s. 209. ⁵⁴' „Apollo” 1932,t. 1 (1), nr2(X), s. 161. ⁵⁴² „Apollo” 1934,1.3 (2), nr 10 (VI), s. 1042-1045. ⁵⁴² „Apollo" 1933, t. 3 (2), nr 4 (XII), s. 304-309; nr 5 (I), s. 366-371; nr 6 (11), s. 440-446; nr 7 (111), s. 542-548. ⁵⁴⁴ M.‘Abdul-Hai. Tradition and English.... s. 40-42, 65. ⁵⁴⁵ „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 6 (11), s. 446. ⁵⁴⁶ Cyt. za: M. ‘Abdul-Hai. Tradition and English.... s. 41. ⁵⁴⁷ Ibidem. 4.2. Literatury innych narodów 123 szóści miltonowskiego Diabła, jako kogoś, „kto trwa w dążeniu do celu, który uznał za idealny, pomimo przeciwności i mąk, nad kimś, kto w zimnej pewności niechybnego triumfu dokonuje najokrutniejszej zemsty na swoim wrogu’⁴⁸. Muhammad ‘Abdul-Hai uważa, że powodu tych celowych modyfikacji i pominięć należy najprawdopodobniej dopatrywać się w fakcie, że tłumacz uznał solidaryzowanie się Shelleya z Szatanem i romantyzację jego postaci za zbyt bluźniercze, aby pogodzić je z panującym wówczas wizerunkiem transcendentalnego, niemalże mistycznego Shelleya, czy też, aby mogły one zostać zaakceptowane przez duże grono odbiorców, dla którego tradycje religijne były wciąż żywe. Shelley interpretowany był w kategoriach dość stereotypowo pojmowanego orientalnego mistycyzmu: wolności od ziemskiego wymiaru egzystencji, dążenia do światłości i piękna oraz uczestnictwa w tym, co wieczne. Drugim tekstem przetłumaczonym przez Nuzmîego HalTla i opublikowanym na łamach „Apolla” był wspomniany już fragment wykładu na temat poezji wygłoszonego przez wybitnego, darzonego dużym szacunkiem przez arabskich romantyków, angielskiego krytyka - Williama Hazlitta. Fragment ten zatytułowany Aś-Śi‘r (Poezja)⁵⁴⁸ ⁵⁴⁹ ⁵⁵⁰ ukazał się we wrześniowym numerze pisma z 1934 roku. Czytelnik „Apolla” mógł się zapoznać na łamach pisma z szeregiem tłumaczeń oraz adaptacji utworów poetyckich, umieszczanych w całości bądź we fragmentach. W miesięczniku ukazało się ich ponad czterdzieści, publikowano je w rubrykach: ‘Âlâm aś-śi‘r (Świat poezji) oraz A ‘lam aś-śi‘r (Wybitni ludzie poezji). Najwięcej adaptacji i przekładów wykonali: Muhtar al-Wakll, NuzmT Halil, Ahmad Kâmil ‘Abd as-Salâm, ‘Abd al-Latîf an-Nassär, Ismä‘Tl Sim ad-Dahsän, Ahmad Zakł Abü SädT, ‘Ali al-‘AnanT. Najczęściej każdemu tekstowi towarzyszyła informacja, czy jest to przekład czy adaptacja. Można było się zapoznać z dziełami pochodzącymi z następujących literatur: angielskiej, amerykańskiej, australijskiej, francuskiej, niemieckiej, włoskiej, norweskiej, perskiej oraz nowoindyjskiej. Najliczniejszą grupę tłumaczeń stanowią te pochodzące z poezji angielskiej. Oto lista wybranych przekładów i adaptacji dzieł angielskich twórców, które ukazały się na łamach czasopisma: • I. William Szekspir (1564-1616): 1) Time and Love (Czas i miłość), tytuł arabski Az-Zaman wa al-hubb⁵ⁱ⁰, przekład (wierszem) - Sayyid ‘AU Hasan; 2) tytuł arabski Martiyya (Elegia)⁵⁵¹, adaptacja (wierszem) - Muhammad Abü al-Fatah al-BaśbTśT; 3) tytuł arabski Dir' al-qalb (Zbroja serca)⁵⁵², przekład (wierszem) dwóch wersetów - ‘ Abd al-Latlf an-Naśśar⁵⁵³; 4) fragment piątego aktu Makbeta ⁵⁴⁸ Ibidem. ⁵⁴⁹ „Apollo" 1934, t. 4 (3), nr 1(1X), s. 22-35. ⁵⁵⁰ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6 (II), s. 658. ⁵⁵¹ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 9 (V), s. 1008-1009. ⁵⁵² „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 219. ⁵⁵³ Nie udało mi się niestety odnaleźć pochodzenia wszystkich adaptacji i przekładów oraz dotrzeć do wszystkich oryginalnych tekstów i zbiorów wymienianych tu prac. 124 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów (1606), tytuł arabski Mâkbït li-Śiksbir. Al-Faşl al-hâmis (Makbet Szekspira. Akt piąty)⁵⁵⁴, przekład (wierszem) - ‘Amir Muhammad Buhayrî. • IL John Milton (1608-1674): tytuł arabski Martiyya (Elegia)⁵⁵⁵ ⁵⁵⁶ ⁵⁵⁷ *, przekład (wierszem) - ‘Abd al-Latïf an-Naśsar. • III. Thomas Gray (1716-1771): Elegy Written in a Country’ Churchyard (Elegia napisana na wiejskim cmentarzu, 1750), tytuł arabski Martiyya nuzzimat fisâhat kanışa rifiyya⁵⁵-'. przekład (prozą artystyczną) - Hasan Muhammad Mahmüd. • IV. William Wordsworth (1770-1850): Ode: Intimations of Immortality’ from Recollections of Early Childhood (Oda o przeczuciach nieśmiertelności ze wspomnień wczesnego dzieciństwa), tytuł arabski ïmâ ’ât al-abadiyya min dikrayyât at-tufüla al- ‘ûlâ-\ przekład (prozą) - Nuzmï Halil. • V. George Gordon Byron (1788-1824): 1) tytuł arabski ‘Abatan (Na próżno)⁵⁵“, przekład (wierszem) - Ahmad Kâmil ‘Abd as-Salâm; 2) tytuł arabski Mağd aś-śabab (Triumf młodości)⁵⁵⁹, przekład (wierszem) - Ahmad Kâmil ‘Abd as-Salâm; 3) tytuł arabski Aś-Śabab wa aś-śayhuha (Młodość i starość)⁵⁶⁰, przekład (wierszem) - ‘Abd al-Mun‘am Duwaydâr. • VI. Percy Bysshe Shelley (1792-1822): 1) To a Skylark (Do skowronka, 1820), ze zbioru Palgraves Golden Treasury (Złoty Skarb Palgrave’a), tytuł arabski lia qunburaw. przekład (wierszem) - Muhtar al-Wakïl; 2) Love’s Philosophy (Filozofia miłości), ze zbioru Palgrave’s Golden Treasury, tytuł arabski Falsafat al-hubb⁵⁶¹ ⁵⁶² ⁵⁶³, przekład (wierszem) - Muhtâr al-Wakïl; 3) Ode to the West Wind (Oda do wiatru zachodniego), ze zbioru Palgrave’s Golden Treasury, tytuł arabski ilâ ar-rih al-gariba-f adaptacja (prozą artystyczną) - Ibrâhîm Nâğı; 4) tytuł arabski Uğniyya (Pieśń)⁵⁶⁴, adaptacja (wierszem) - Ahmad Muhaymar; 5) tytuł arabski Sutür hazina (Smutne wersety)⁵⁶⁵, przekład (wierszem) - ‘Utman Futüh al-Basyünï. • VIL Alfred Tennyson (1809-1892): tytuł arabski Nasab (Pokrewieństwo)⁵⁶⁶, przekład (wierszem) - ‘Abd al-Latïf an-Naśśar. • VIII. Thomas Hardy (1840-1928): tytuł arabski Mâ a ‘zam ilhama (Jakże wspaniała jest inspiracja)⁵⁶⁷, adaptacja (wierszem) - Ahmad Kâmil ‘Abd as-Salâm. ⁵⁵⁴ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1121-1123. ⁵⁵⁵ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 218-219. ⁵⁵⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 703-706. ⁵⁵⁷ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 709-714. ⁵⁵S „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6 (II), s. 655. ⁵⁵⁹ Ibidem. ⁵⁶⁰ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1236-1237. ⁵⁶¹ „Apollo” 1933,1.2 (1), nr7(lll),s. 815-820. ⁵⁶² Ibidem, s. 822. ⁵⁶³ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 883-884. ⁵⁶⁴ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 335-336. ⁵⁶⁵ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 699. ⁵⁶⁶ Ibidem, s. 220. ⁵⁶⁷ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 5 (1), s. 558-559. 4.2. Literatury innych narodów 125 • IX. Benjamin Disraeli (hrabia Beaconsfield) (1804-1881): tytuł arabski Ta-gammul (Upiększanie)⁵⁶⁸, przekład (wierszem) trzech wersetów - ‘Abd al-Latlf an-Naśsar. • X. John Drinkwater ( 1882-1937): tytuł arabski Qaysar wafir 'aun (Cesarz i faraon)⁵⁶⁹, przekład (wierszem) - Ahmad Zakł Abü Sâdï. Tekstem pochodzącym z poezji amerykańskiej opublikowanym w czasopiśmie był słynny wiersz Alana Seegera (1888-1916) pt. I Hâve a Rendezvous with De-ath (Mam spotkanie ze śmiercią). Na arabski przetłumaczyła go wierszem Suhayr Qalmâwï i obdarzyła tytułem Ila harb (Na wojnę)⁵⁷⁰. Jeśli chodzi o poezję australijską, to w „Apollu” ukazały się dwa teksty Adama Lindsaya Gordona (1833-1870): 1) A Song of Autumn (Pieśń jesieni, 1868), ze zbioru Bush Ballads and Galloping Rhymes (Ballady z zarośli i galopujące rymy, 1870), tytuł arabski Ugniyya lil-hañf¹', adaptacja (wierszem) - Muhtâr al-Wakïl; 2) A Fragment (Fragment), ze zbioru Bush Ballads and Galloping Rhymes, tytuł arabski Maqtü ‘a⁵⁷², adaptacja (wierszem) - Muhtâr al-WakTl. Co do poezji francuskiej, to czytelnik omawianego czasopisma mógł się zapoznać między innymi z takimi autorami i ich pracami: • I. Jean de La Fontaine (1621-1695): tytuł arabski Fawâ’id al-qisas (Pożytki z bajek)⁵⁷³, przekład (wierszem) - Ismâ'ïl Sirrï ad-Dahśan. • IL Jean-Pierre Claris de Florian (1755-1794): tytuł arabski Al-Qirda as-sagira, al-qird al-kablr wa al-gauza (Mała małpka, duża małpa i orzech)⁵⁷⁴, przekład (wierszem) - Ismâ‘ïl Sini ad-Dahśan. • III. François Andrieux (1759-1833): tytuł arabski Qissat Luwïs at-tânï ‘asar wa al-hubz (Opowieść o Ludwiku XII i chlebie)⁵⁷⁵, adaptacja (wierszem) - Ismâ‘ïl Sirrï ad-Dahśan. • IV. Marceline Desbordes-Valmore (1786-1859): tytuł arabski Mâ san'ta al-ân fïhâ... (Nie uczyniłeś teraz w nich...)⁵⁷⁶, adaptacja (wierszem) - Ismâ'ïl Sirrï ad-Dahśan. • V. Alfred de Musset (1810-1857): 1) zbiór poetycki Les Nuits (Noce, 1835-1837), tytuł arabski Layâlï Alfrîd dï Miisïh {Noce Alfreda de Musseta)⁵⁷⁷, adaptacja (wierszem) - Ismâ‘ïl Sirrï ad-Dahsân; 2) Adieux à Suzon (Pożegnanie Zuzi), ze zbioru Poésies Nouvelles (Nowe poezje, 1850), tytuł arabski Wada' Sûsû (Pożegnanie Zuzi)⁵⁷⁸, przekład (wierszem) - Ahmad Kâmil ‘Abd as-Salâm. ⁵⁶⁸ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 219. ⁵⁶⁹ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 7 (III), s. 813. ⁵⁷⁰ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6 (II), s. 655-657. ⁵⁷¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 1040-1041. ⁵⁷² Ibidem, s. 1041-1042. ⁵⁷³ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1192. ⁵⁷⁴ Ibidem, s. 1193. ⁵⁷⁵ Ibidem, s. 1193-1194. ⁵⁷⁶ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 221-222. ⁵⁷⁷ Ibidem, s. 185-215. ⁵⁷⁸ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 9 (V), s. 1011- 1012. 126 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów • VI. Charles Baudelaire (1821-1867): Un Fantome (Widmo), ze zbioru Lesfieurs du mai (Kwiaty zła, 1857), tytuł arabski Tayf¹⁹, przekład (prozą artystyczną) -Muhammad ‘Abd al-HakTm al-öarähi. Autorzy reprezentujący na łamach „Apolla” poezję niemiecką to: • I. Friedrich Schiller (1759-1805): 1) tytuł arabski At-Timtäl al-mugaśśa fi Sdys (Zasłonięty pomnik w Seis)⁵⁷⁹ ⁵⁸⁰, adaptacja (wierszem) - ‘Ali al-‘AnanT; 2) tytuł arabski Anśuda (Pieśń)⁵⁸¹ ⁵⁸², adaptacja (wierszem) - ‘A1T al-‘Anam; 3) fragment utworu Hektors Abschied (Pożegnanie Hektora, 1780) tytuł arabski Wada' Hik-tuFK, adaptacja (wierszem) - ‘Ali al-‘Anam. • II. Heinrich Heine (1797-1856): pieśń Ich weiß nicht, was soll es bedeuten (Sam nie wiem, co to znaczy) z cyklu Die Heimkehr (Powrót, 1823-1824) z Buch der Lieder (Księga Pieśni, 1827), tytuł arabski Ansüda muhnära min anaśid as-sa 'ir al-almdnl Haynris Hayna (Pieśń wybrana z pieśni poety niemieckiego, Heinricha Heinego)⁵⁸³, adaptacja (wierszem) - ‘Ali al-‘Anani. Z poezji włoskiej ukazała się adaptacja wiersza pt. Al-Waqt (Czas)⁵⁸⁴ nieznanego autora dokonana przez Kämila KTlänTego. Ponadto opublikowano dwa przekłady pieśni ludowej pt. An-Näfiza al-muglaqa (Zamknięte okno), którą na język arabski prozą przetłumaczył Muhammad Amin Hasüna⁵⁸⁵, a wierszem - Ahmad Zakł Abü ŚadT⁵⁸⁶. Tekstem pochodzącym z literatury norweskiej opublikowanym w „Apollu” była adaptacja (prozą) jednego z utworów poetyckich Knuta Hamsuna (1859-1952) pt. Al-Gamäl am al-hubb am al-haqq (Piękno czy miłość, czy prawda)⁵⁸⁷ dokonana przez AdTba SirkTsa z Libanu. Jeśli chodzi o poezję perską, to w czasopiśmie Abü ŚadTego zostali zaprezentowani następujący twórcy: • I. ‘Umar al-Hayyäm (1048-1131): wersja perska Rubä'iyyät ‘Umar Hayyäm (Rubajjaty ‘Umara Hayyäma), wersja angielska The Rubaiyat of Omar Khayyam by Edward FitzGerald⁵⁸⁸, tytuł arabski ‘Umariyyät Fitzägiräld (Utwory ‘Umara [w wersji] FitzGeralda)⁵⁸⁹, przekład arabski (wierszem) kilku wybranych fragmentów - Ahmad Zakł Abü ŚadT. ⁵⁷⁹ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 336-337. ⁵⁸⁰ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 78-80. ⁵⁸¹ Ibidem, s. 106. ⁵⁸² „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr3 (XI), s. 216-218. ⁵⁸³ „Apollo” 1932, t. 1 ( 1 ), nr 2 (X), s. 161. ⁵⁸³ Ibidem, s. 164. ⁵⁸⁵ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 695-697. ⁵⁸⁶ Ibidem, s. 697-698. ⁵⁸⁷ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 1042-1045. ⁵⁸⁸ W XIX w. ukazało się pięć wydań angielskiej wersji tego zbioru w latach: 1859, 1868, 1872, 1879, 1889. ⁵⁸⁹ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 222-223. 4.3. Literatura a inne dziedziny sztuki 127 • II. Sa‘dî (Muşlih ad-Dïn Ibn ‘Abd Allah as-Sïrâzî) (1184-1283/1291?): tytuł arabski ‘Iśrat al-ward (Towarzystwo róż)⁵⁹⁰, adaptacja (wierszem) czterech wersetów - Aş-Şâwı ‘Alî as-Sa‘lân. W „Apollu” opublikowano poezję nowoindyjską następujących twórców: • I. Rabindranath Tagore (1861-1941): 1) tytuł arabski Maqtu'ât mantilra (Fragmenty [pisane] prozą)⁵⁹¹ *, adaptacja (prozą) - Ahmad Żaki BadawT; 2) fragmenty pieśni Gitańdźali (Gitanjali. Pieśni ofiarne, 1912), tytuł arabski Maqtu'ât „Ğîtânğâlî” (Fragmenty Gitańdźali)⁵⁹¹, adaptacja (prozą) z języka angielskiego - Hasan Muhammad Mahmüd. • II. Muhammad Iqbâl (1877-1938): fragment jednego z dzieł napisanych w języku perskim ze zbioru poezji pt. Asrâr-i-Hûdî (Tajemnice własnego ja)⁵⁹³, tytuł arabski zbioru Asrâr al-Hûdï aw Sirr ad-Dât, przekład (wierszem) - Muhammad Zakî Ibrâhîm. 4.3. Literatura a inne dziedziny sztuki W „Apollu” nie zabrakło tekstów oraz wypowiedzi odnoszących się do malarstwa, rzeźby, architektury, muzyki, teatru oraz filmu. Należy jednak podkreślić, że nie są one zbyt liczne oraz że najczęściej dotyczyły idei korespondencji sztuk, związku literatury, a w szczególności poezji, z innymi sztukami pięknymi. W piśmie można przeczytać kilka artykułów, które nawiązują do wzajemnych związków pomiędzy różnymi dziedzinami sztuki, ich wspólnych tematów i inspiracji. Poświęcone są one głównie takim pojęciom jak piękno i wolność. Ich długość wynosi od jednej do kilku stron, a publikowane były przede wszystkim w rubrykach Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora), Al-Minbar al- amm (Powszechna mównica), An-Naqd al-adabi (Krytyka literacka). Na przykład Al-Fand ‘Abd Allah w artykule pt. Al-Fannân wa al-huriyya (Artysta i wolność)⁵⁹⁴ skupił się na kwestii prawa do wolności artysty w tworzeniu różnego rodzaju dzieł sztuki niezależnie od wszelkich ograniczeń, jakie nakładają na niego tradycja, narzucająca określone normy, zasady i źródła inspiracji, jak również czas, miejsce i środowisko, w jakim przyszło mu żyć. W kwietniu 1934 roku ukazał się krótki artykuł pt. Istirâkal-funûn wa tagâwubihâ (Partnerstwo i harmonia sztuk)⁵⁹⁵ napisany przez Abu Sâdîego. Autor wspomniał w nim o wierszu pt. Musawwir (Artysta malarz) autorstwa jednego z poetów związanych ze Stowarzyszeniem Apollo, Ahmada Râmïego, dla którego to inspiracją okazała się pierwsza wystawa malarstwa zorganizowana na początku 1934 roku przez Egipskie Towarzystwo Sztuk Pięknych (Al-Mağma‘ al-Mişrî lil-Funün al-Ğamîla). ⁵,⁰ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 337-338. ⁵.¹ „Apollo” 1932,1. 1 (1), nr 2 (X), s. 161-164. ⁵.² „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 248-250. ⁵.³ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 678-683. ⁵.⁴ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 236-238. ⁵⁹⁵ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 644. 128 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów Ponadto redaktor „Apolla” zwrócił uwagę, że wystawa ta wywołała w Egipcie szereg dyskusji na temat partnerstwa i harmonii sztuk, wzajemnych związków pomiędzy poezją, malarstwem, rysunkiem, rzeźbą, architekturą, muzyką, filmem i teatrem. W numerze wrześniowym czasopisma z 1934 roku ukazał się artykuł Mustafy ‘Abda al-LatTfa as-Sahratfego pt. Al-Gamal wa al-farm wa as-sahşiyya fiat-tabî'a (Piękno, sztuka i osobowość w przyrodzie)⁵⁹⁶. Autor zastanawiał się w nim nad definicjami sztuki i piękna oraz nad tym, czy ich zdefiniowanie jest w ogóle możliwe. W swych rozważaniach powoływał się na słowa poetów z różnych stron świata, takich jak Byron, Chateaubriand, Emerson, Goethe, Hugo, de Lamartine, de Saint-Pierre, Szekspir, Tagore. Zwrócił uwagę na to, że poświęcili oni dużo swych utworów przyrodzie, bardzo ją cenili, widzieli w niej piękno całego świata, a nawet uważali ją za najznakomitszą artystkę. Jednak przyrodą, jak pisał dalej As-Sahrati, zachwycali się również najwybitniejsi muzycy świata. To ona była źródłem natchnienia Ludwiga van Beethovena i Louisa Hectora Berlioza. Także najwybitniejsi malarze zwracali się ku przyrodzie. Byli wśród nich: Jean-Baptiste-Camille Corot, Jean-François Millet, Rembrandt, Leonardo da Vinci. Natura była też źródłem inspiracji wybitnego francuskiego rzeźbiarza-Auguste’a Rodina. W „Apollu” znajduje się kilka krótkich tekstów i kilkanaście wypowiedzi dotyczących innych niż literatura dziedzin sztuki oraz ich przedstawicieli. Teksty ukazywały się przede wszystkim w rubrykach Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora), Al-Minbar al- ‘dmm (Powszechna mównica), An-Naqd al-adabi (Krytyka literacka), a ich długość waha się w granicach jednej strony. Wypowiedzi natomiast wchodzą w skład różnych tekstów poświęconych arabskiej i światowej literaturze. Na przykład w numerze wrześniowym z 1932 roku Mahmüd Hilmi w tekście pt. Talhin al-- ‘ubirât (Komponowanie oper)⁵⁹⁷ zwrócił uwagę na połączenie w jednym dziele poezji, muzyki i teatru oraz nawiązał do tekstów oper napisanych przez Abu Sâdïego. W numerze kwietniowym z 1934 roku ukazał się krótki artykuł pt. Mahmüd Muhtar (Mahmüd Muhtar)⁵⁹⁸, który został napisany przez Abü Śadiego i umieszczony na samym początku tego numeru w rubryce Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora). Dotyczył on śmierci wybitnego egipskiego artysty rzeźbiarza, przedstawiciela modernizmu i absolwenta Szkoły Sztuk Pięknych w Kairze. Redaktor „Apolla” zwrócił uwagę na jego ogromny talent i geniusz artystyczny oraz zdał krótką relację z pogrzebu, podczas którego żegnali go przedstawiciele świata kina, prasy i literatury. Ubolewał, że niestety zabrakło wśród nich przedstawicieli rządu oraz środowiska artystycznego. Autor tekstu wyraził też żal z powodu zbyt małego zainteresowania sztukami pięknymi w Egipcie oraz niedoceniania artystów, nawet tych bardzo wybitnych, którzy swe prace prezentowali w Europie, jak na przykład właśnie Mahmüd Muhtar. Na kartach czasopisma można odnaleźć również szereg krótkich komentarzy do reprodukcji obrazów, portretów i rzeźb towarzyszących ekfrazom oraz tekstów doty ⁵,⁶ „Apollo" 1934, t. 4 (3), nr 1 (IX), s. 36-45. ⁵⁹⁷ „Apollo" 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 51-52. ⁵⁹s „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 640-641. 4.4. Miejsce mitologii w kulturze światowej 129 czących życia i twórczości twórców czy to arabskich, czy to pochodzących z innych części świata. Dostarczały one czytelnikom „Apolla” podstawowych informacji, takich jak tytuł dzieła oraz nazwisko twórcy. Na przykład w numerze styczniowym z 1933 roku do znajdującej się tam ekfrazy napisanej przez IsmáTla Simego ad--Dahśana pt. As-Sá ’ida al-mutagarrida (Naga rybaczka)⁵⁹⁹ dołączona była reprodukcja fotografii nagiej kobiety brodzącej w wodzie, a pod nią znajdowała się adnotacja: „Naga rybaczka, studium artysty Georgesa-Louisa Arlauda”. W numerze październikowym z 1934 roku ekfrazie pióra Abü ŚadTego pt. Abüllü wa Dafni (Apollo i Dafne)⁶⁰⁰ towarzyszyła reprodukcja obrazu⁶⁰¹ z komentarzem, że jest to dzieło pt. Apollo i Dafne Wilfrida Gabriela de Glehna z Akademii Królewskiej w Londynie. Do opublikowanej w lutowym numerze pisma z 1934 roku drugiej części artykułu Muhtára al-Wakila pt. Gun Kits (John Keats)⁶⁰² dołączono zaś dwie reprodukcje portretów⁶⁰³ tego poety wraz z nazwiskami autorów, którzy je wykonali (William Hilton oraz Joseph Severn). Przy pierwszym z nich znalazła się też informacja o miejscu, w którym znajduje się oryginał obrazu (Narodowa Galeria Portretu w Londynie). 4.4. Miejsce mitologii w kulturze światowej Na szczególną uwagę zasługują publikowane na łamach omawianego czasopisma teksty i wypowiedzi związane z tematyką mitologiczną. Czasopismo „Apollo” odegrało bowiem bardzo ważną rolę w rozpowszechnianiu w świecie arabskim wiedzy na ten temat, a w dywanach poetów związanych ze Stowarzyszeniem odnaleźć można wiele wierszy inspirowanych różnymi mitologiami. To przecież przede wszystkim dzięki poetom tej grupy literackiej do poezji arabskiej na stałe zostały wprowadzone różnorodne motywy mitologiczne. Teksty i wypowiedzi poruszające tę tematykę były na łamach „Apolla” związane albo z mitologią Greków i Rzymian, albo z mitologiami innych starożytnych ludów. Najczęściej publikowano je w takich rubrykach, jak Hawatir wa sawdnih (Myśli i idee) oraz Nafahát at-táñh (Powiewy historii), ich długość wynosi od strony do stron kilkunastu, a ich autorami były zazwyczaj osoby specjalizujące się w mitologii i historii starożytnej. W „Apollu” opublikowano pięć takich artykułów. Informacje dotyczące tej tematyki towarzyszyły też innym tekstom, najczęściej utworom poetyckim inspirowanym mitami i historią różnych starożytnych ludów, pojawiały się również w tekstach poświęconych odrodzeniu poezji arabskiej czy w omówieniach twórczości poszczególnych poetów. Długość takich wypowiedzi, których w czasopiśmie pojawiło się około setki, wahała się od kilku słów do jednej strony. ⁵,⁹ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 5 (I), s. 578-590. ⁶⁰⁰ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 226-228. ⁶⁰¹ Ibidem, s. 227. ⁶¹,² „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 447-456. ⁶⁰³ Ibidem, s. 447,451. 130 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów Najwięcej w „Apollu” ukazało się tekstów i wypowiedzi dotyczących mitologii Greków i Rzymian. Miały one przede wszystkim funkcję informacyjną. Należy podkreślić, że szczególnie dużo tego typu treści pojawiło się w pierwszym roku ukazywania się pisma. Na łamach czasopisma wielokrotnie podkreślano, że wiedza na temat historii, życia materialnego i duchowego starożytnych Greków i Rzymian jest niezbędna do prawdziwego poznania kultury europejskiej, ponieważ to na spuściźnie zwłaszcza starożytnej Grecji opiera się współczesna kultura Zachodu. Na uwagę zasługuje seria artykułów, której celem było przybliżenie arabskiemu czytelnikowi mitologicznego boga Apolla oraz zaznajomienie go z podstawowymi informacjami na temat mitologii Greków i Rzymian. Były to następujące prace: trzyczęściowy artykuł autorstwa ‘Alego al-‘Ananiego, naukowca, historyka specjalizującego się w historii starożytnej Grecji i Rzymu, pt. Abullun wa aś-śi‘r al-hayy (Apollon i żywa poezja)⁶⁰⁴, opublikowany we wrześniowym i październikowym numerze z 1932 roku; artykuł ‘Aysy Iskandara al-Ma‘lufa, historyka i wydawcy czasopisma poświęconego sprawom archeologii i historii sztuki - „Al-Atar” (Zabytki), zatytułowany Abullun. Illah al-gina' (Apollon. Bóg śpiewu)⁶⁰⁵, opublikowany we wrześniu 1932 roku; nadesłany z Bagdadu przez historyka i zakonnika ze zgromadzenia karmelitów, ojca Anastazego, artykuł pt. Abulliin aw Afiilhm wa ma warada fihi min al-lugat (Apollon czy Afollon i to, jak nazywano go w różnych językach)⁶⁰⁶, opublikowany w czerwcowym numerze pisma z 1933 roku; dwa artykuły historyka i literata Muhammada Husayna óabry: Abulliin (Apollon)⁶⁰⁷ (październik 1933 r.) oraz Dilf Ma'badAbullun (Delfy. Świątynia Apollona)⁶⁰⁸ (maj 1934 r.). W tekstach tych omówiono miejsce Apolla w mitologii Greków i Rzymian, podano jego inne zwyczajowe imiona, dziedziny życia i sztuki, którymi się opiekował, a także wymieniono jego atrybuty, streszczono ponadto najważniejsze mity dotyczące jego postaci oraz innych bóstw z nim związanych. Przedstawiono muzy występujące w orszaku oraz krótko omówiono ich funkcje. Poświęcono też uwagę formie i miejscom kultu Apolla. Zwrócono uwagę na to, że bóg ten był zawsze symbolem aktywnego i twórczego życia starożytnych Greków. Omówiono też kulturę i literaturę Greków i Rzymian, które są na wskroś przesiąknięte mitologią tych starożytnych ludów. Nawiązano parokrotnie do Iliady. ‘Aysa Iskandar al-Ma‘luf oraz ‘Ali al-‘AnanT wspomnieli o licznych rzeźbach i posągach przedstawiających Apolla, z których najpiękniejszym i najbardziej znanym jest Apollo Belwederski znajdujący się w Muzeum Watykańskim. Warto przypomnieć, że to właśnie rysunek przedstawiający Apolla Belwederskiego został użyty jako główny motyw zdobniczy okładki czasopisma. Do artykułu Al-‘AnanTego dołączone były ponadto ilustracje przedstawiające wszyst W,J „Apollo” 1932, i. 1 (1), nr 1 (IX), s. 27-31; nr 2 (X), s. 113-124, 260-264. ⁶⁰⁵ „Apollo” 1932,1. 1 (1), nr 1 (IX), s. 132-134. ⁶⁰⁶ „Apollo” 1933, t. 3(2), nr 10 (VI), s. 1154-1156. ⁶⁰⁷ „Apollo" 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 121-124. ⁶⁰s „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 791-796. 4.4. Miejsce mitologii w kulturze światowej 131 kie muzy⁶⁰⁹. Ojciec Anastazy zwrócił uwagę, że imię boga Apolla nie jest całkowicie obce w arabskim piśmiennictwie, ponieważ pojawiało się sporadycznie na przestrzeni wieków w różnych księgach. Muhammad Husayn Ğabra próbował natomiast przybliżyć arabskiemu czytelnikowi postać tego boga, porównując wierzenia starożytnych Greków i Rzymian do wierzeń Arabów w okresie dżahilijji, kiedy to panowało przekonanie, że w każdym poecie mieszka jakiś dżinn-demon, który go inspiruje i dzięki któremu poeta posiada nadnaturalne zdolności, a jego słowa mają ogromną moc. ‘AİT al-‘Anânî wiele miejsca poświęcił zaś omówieniu roli mitologii greckiej w kulturze europejskiej. Jak już wspomniałam, omawiane tu artykuły nie były jedynymi opublikowanymi na łamach „Apolla” tekstami, które dostarczały arabskiemu czytelnikowi wiedzy na temat mitologii Greków i Rzymian. Znalazły się w nim też liczne wypowiedzi towarzyszące utworom poetyckim inspirowanym tymi mitologiami, jak na przykład krótkie wstępy prozą streszczające mit, do którego nawiązywał dany wiersz, oraz przypisy wyjaśniające obce słowa, imiona i nazwy. Takie wstępy i przypisy dołączone zostały między innymi do następujących wierszy Abû ŚadTego: Abüllü wa Dafni (Apollo i Dafne)⁶¹⁰, Afrudlt wa AdiinTs (Afrodyta i Adonis)⁶", Blûtû wa Birsiftin (Pluton i Persefona)⁶¹², Urfiyüs wa Yıırdîs (Orfeusz i Eurydyka)⁶¹³ ⁶¹⁴. Liczne wyjaśnienia w przypisach towarzyszyły też arabskiej adaptacji wiersza Friedricha Schillera Wada ‘ Hiktur (Pożegnanie Hektora)⁶¹³. ‘Alı al-‘Anânî, który przetłumaczył ten utwór na język arabski, dodał również informację, że „wiersz ów jest jednym z najwybitniejszych utworów literatury światowej i jednym z wielu inspirowanych mitologią grecką, co stanowi dowód na to, pod jak wielkim wpływem kultury starożytnej Grecji znajduje się literatura światowa”⁶¹⁵. Zwrócił się także bezpośrednio do arabskiego czytelnika z usprawiedliwieniem, że pozwolił sobie wyjaśnić mu pewne nazwy i terminy na wypadek, gdyby ich nie znał. Wypowiedzi na temat mitologii starożytnej Grecji i Rzymu pojawiają się wielokrotnie na łamach „Apolla” w tekstach poruszających sprawy związane z odrodzeniem poezji arabskiej. Podkreślają one znaczenie tych mitologii w kulturze i literaturze Zachodu oraz zachęcają arabskich poetów do zapoznawania się z nimi. Są to na przykład cytowane już przeze mnie wcześniej fragmenty takich artykułów, jak Ar-Riih al-ğadida alladı yağibu liś-śi ‘r al- ‘arabl (Nowy duch, jaki jest konieczny poezji arabskiej)⁶¹⁶ Muhammada Husayna Haykala, A Diktâtûriyya fi al-adab? (Czy w literaturze jest dyktatura?)⁶¹⁷ Ismâ‘îla Mazhara, czy też „Dikrayât Baris" ⁶IW „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 118-122. „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 226-228. ⁶¹¹ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 900-903. ⁶¹² „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1180-1182. „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 53-57. ⁶¹⁴ „Apollo” 1932, l. 1 (1), nr 3 (XI), s. 216-218. ⁶¹⁵ Ibidem, s. 216. h¹⁶ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 100-102. ⁶¹⁷ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 788-797. 132 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów ü-Zakî Mubârak (Wspomnienia z Paryża Zakîego Mubâraka)⁶¹⁸ Haşana Kamila aş-Şayrafıego. Wypowiedzi dotyczące mitologii Greków i Rzymian można też znaleźć w omówieniach twórczości poszczególnych poetów arabskich. Na przykład Yûsuf Ahmad Tayrâ w recenzji jednego ze zbiorów poezji Abü Sâdîego pt. „Al-Yanbu‘” li-Abl Sadî (Źródło Abü Sâdîego)⁶¹⁹, opublikowanej w lutowym numerze pisma z 1934 roku, wskazał na występujące w nim liczne inspiracje tymi mitologiami. Choć mitologiom Greków i Rzymian w „Apollu” poświęcono najwięcej miejsca, to nie były one jedynymi, do których nawiązywano na łamach tego pisma. Pojawiło się w nim też kilkanaście wypowiedzi odnoszących się do mitologii egipskiej oraz fenickiej. Są to jedynie wstępy prozą streszczające mit ukazany w wierszu oraz przypisy wyjaśniające najczęściej pojawiające się w nim obce słowa i nazwy własne. Takie dodatki towarzyszyły tekstom Abü Sâdîego inspirowanym mitologią starożytnego Egiptu: Uziris wa at-tabüt (Ozyrys i trumna)⁶²⁰, Izis tuğâdir Biblüs (Izis opuszcza Byblos)⁶²¹, Izis wa at-tifl al-amîr (Izis i mały książę)⁶²², Nifritîtî wa al--mattał (Nefretete i rzeźbiarz)⁶²³. Także utwór poetycki Yûsufa Çustantîna Fimaşyaf al-âliha (W letnisku bogów)⁶²⁴, nawiązujący do mitologii fenickiej, był zaopatrzony we wstęp i przypisy. 4.5. Informacje ze świata kultury Czasopismo „Apollo” na bieżąco dostarczało swoim czytelnikom informacji na temat przeróżnych wydarzeń kulturalnych, zapowiadało je lub relacjonowało. Teksty związane z tą tematyką dotyczyły jednego wydarzenia, a ich długość wahała się od kilku linijek do dwóch stron. W „Apollu” ukazało się ich prawie trzydzieści, a ich autorem był zazwyczaj sam redaktor. Najczęściej zamieszczano je w takich rubrykach, jak: Al-Ğama'iyyât wa al-haflât (Spotkania i uroczystości) oraz Kalimat al--muharrir (Słowo od redaktora), lecz niekiedy pojawiały się też w formie ogłoszenia przed spisem treści na końcu czasopisma. Wypowiedzi informujące o wydarzeniach kulturalnych towarzyszyły różnym tekstom publikowanym w „Apollu”. Na jego łamach znalazło się ich kilkanaście, a ich długość wynosi od kilku linijek do jednej strony. Najwięcej ukazało się tekstów i wypowiedzi dotyczących wydarzeń mających miejsce na arabskim i muzułmańskim Wschodzie. Najczęściej zapowiadały one lub relacjonowały spotkania i uroczystości organizowane w związku z ukazaniem się nowego dywanu poetyckiego ⁶¹¹¹ Ibidem, s. 616-621. ⁶¹⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (11), s. 524-526. ⁶²¹¹ Ibidem, s. 585. ⁶²¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 804-805. ⁶²² „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 693-694. «•' „Apollo” 1932,1. 1 (1), nr 3 (XI), s. 251-252. ⁶²J „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 1 (IX), s. 66-67. 4.5. Informacje ze świata kultury 133 czy książki w Egipcie oraz w innych krajach arabskich i muzułmańskich. Na przykład we wrześniowym numerze „Apolla” z 1934 roku w artykule pt. Takrim Nagi (Uznanie dla Nagiego)⁶²⁵ Abu Śadl omówił spotkanie, podczas którego promowany był nowy dywan Ibrahima Nagiego Wara ’ al-gamam (Za chmurami) i na które to spotkanie przybyło wielu literatów i miłośników poezji. Podkreślono wówczas wpływ, jaki Nagi wywierał na poetów młodego pokolenia, a także zaliczono go do grupy tzw. „poetów modelowych” - stanowiących wzór dla innych i wyznaczających kierunek rozwoju arabskiej poezji. Poza nim, zgodnie ze słowami, które wtedy padły, do grupy tej należeli poeci egipscy: Halli Mutran, ‘Abd ar-Rahman Śukri, ‘Abbas Mahmud al-‘Aqqad, ‘Abd al-Qadir al-Mazini oraz poeta szkoły syryjsko--amerykańskiej - Ilya Abu MadT. Inne krótkie notki informują natomiast o odczytach i wykładach na temat poezji wygłaszanych w siedzibach różnych instytucji kulturalnych. Na przykład w kwietniowym numerze „Apolla” z 1934 roku znalazły się dwie takie notki. Pierwsza, pt. Hayat Śiksbir wa ‘asruhu (Życie i epoka Szekspira)⁶²⁶, dotyczyła wspomnianego już wykładu o Szekspirze wygłoszonego przez Ibrahima Nagiego w siedzibie Forum Kultury (Nadwat at-Taqafa). Druga, pt. At-Tabi‘a fi śi‘r Al-Mutanabbi (Przyroda w poezji Al-MutanabbTego)⁶²⁷, informowała zaś o dwuczęściowym wykładzie poświęconym twórczości jednego z najważniejszych arabskich poetów klasycznych, wygłoszonym przez Ahmada Zaklego Abu Śadlego w siedzibie Związku Prasy (Niqabat as-Sahafa). Są także w piśmie teksty informujące o uroczystościach zorganizowanych z różnych okazji przez stowarzyszenia kulturalne. Na przykład w styczniu 1934 roku ukazała się notatka pt. Al-Ittihad an-Nisa’i (Związek Kobiet)⁶²⁸ relacjonująca uroczystość zorganizowaną w poprzednim miesiącu przez ugrupowanie o nazwie Związek Kobiet (Al-Ittihad an-Nisa’I) w celu uhonorowania absolwentek Uniwersytetu Egipskiego oraz innych szkół wyższych. Byli na niej obecni najwybitniejsi przedstawiciele świata kultury. Prezes tego związku, Huda Hanim Śi‘rawl, wygłosiła przemówienie, a Halli Mutran wyrecytował jeden ze swych wierszy. W „Apollu” znalazło się kilka krótkich tekstów i wypowiedzi wskazujących na realizowanie w świecie arabskim, a w szczególności w Egipcie, coraz to liczniejszych i nowatorskich przedsięwzięć promujących arabską kulturę. Na przykład w czerwcowym numerze czasopisma z 1934 roku w artykule pt. Ar-Radiyu wa aś--śi ‘r (Radio i poezja)⁶²⁹ Ahmad Zakł Abu Śadl poinformował czytelników o nowej inicjatywie, z którą wyszła niedawno egipska rozgłośnia radiowa. Postanowiono bowiem, że na jej antenie w ramach audycji poświęconych literaturze oraz sztukom pięknym będą prezentowane arabskie utwory poetyckie, jak również wykłady na ⁶²⁵ Ibidem, s. 81. ',²⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 734. ⁶²⁷ ibidem. ⁶²⁸ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (I), s. 420. ⁶²⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 899-900. 134 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów temat arabskiej poezji, przede wszystkim poezji najnowszej. Informacja ta bardzo ucieszyła członków Stowarzyszenia, a redaktor „Apolla” na łamach czasopisma gorąco podziękował osobom odpowiedzialnym za program tego radia. Miał również nadzieję, że dzięki tej inicjatywie zostanie nagranych wiele głosów słynnych współczesnych poetów deklamujących swe wiersze, jak miało to na przykład miejsce w rozgłośniach europejskich podczas audycji z udziałem wybitnych literatów, artystów i naukowców. Abu SadT stwierdził też, że radio ma szansę stać się jednym z najlepszych środków propagowania arabskiej poezji wśród ludzi, jeśli tylko tej rozgłośni radiowej uda się odpowiednio wybrać twórczość prezentowaną słuchaczom na antenie. Na łamach czasopisma znajdują się też teksty i wypowiedzi zawierające informacje na temat wydarzeń kulturalnych mających miejsce na Zachodzie. Najczęściej traktują one o wydarzeniach związanych z kulturą arabską i muzułmańską dzie-jących się w Europie i Ameryce. Na przykład w numerze październikowym czasopisma z 1933 roku została umieszczona krótka notatka Al-Fannan Muhammad 'Abd al-Wahhab (Artysta Muhammad ‘Abd al-Wahhab)⁶³⁰ napisana przez ZakTego Mubaraka na temat podróży słynnego egipskiego producenta filmowego, aktora, śpiewaka i kompozytora, Muhammada ‘Abd al-Wahhaba, do Paryża. Podróż ta była związana z realizacją filmu pt. Al-Warda al-bayda’ (Biała róża). Towarzyszył mu w niej również Zakł Mubarak, który był głównym pomysłodawcą i organizatorem uroczystego przyjęcia wydanego wówczas na cześć tego artysty we Francji. W grudniowym numerze „Apolla” z 1933 roku w Słowie od redaktora⁶¹ *' Ahmad Zakł Abu Sadi poinformował czytelników, że grupa libańskich i syryjskich literatów mieszkających w USA postanowiła zorganizować obchody pierwszej rocznicy śmierci dwóch najwybitniejszych przedstawicieli tradycyjnej szkoły poetyckiej, Ahmada Sawqlego oraz Hafiza IbrahTma. Uroczystości tej miały towarzyszyć wykłady i dyskusje na temat ich życia i twórczości oraz roli, jaką odegrali w odrodzeniu poezji arabskiej. W czerwcowym numerze z 1934 roku również w Słowie od redaktora⁶¹- Abu Śadi, powołując się na rosyjską gazetę „Prawda”, pisał, że Sowiecki Instytut Nauki postanowił zorganizować w Moskwie obchody setnej rocznicy urodzin słynnego perskiego poety FirdawsTego, podczas których miały zostać wygłoszone wykłady na temat jego życia i twórczości. W „Apollu” obecne są też teksty i wypowiedzi, które nawiązują do różnorakich wydarzeń związanych z kulturą europejską, a niekiedy podkreślają związek kultury europejskiej i arabskiej. Na przykład w styczniowym numerze „Apolla” z 1934 roku redaktor w notce zatytułowanej Aś-Śa‘ir Kafafi (Poeta Kawafis)⁶³³ poinformował o wygłoszonym w Grecji wykładzie poświęconym najwybitniejszemu greckiemu ⁶'° „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 99. ⁶.¹ „Apollo" 1933, t. 3 (2), nr 4 (XII), s. 266. ⁶.² „Apollo” 1934, t. 3 (3), nr 10 (VI), s. 899. ⁶” „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (1), s. 420. 4.5. Informacje ze świata kultury 135 poecie czasów nowożytnych, przedstawicielowi greckiego modernizmu, ale mieszkającemu i niedawno zmarłemu w Egipcie, Konstandinosowi Kawafisowi (1863-1933). Wykład ten, zatytułowany Wielki poeta grecki - Kawafis, został wygłoszony w Atenach pod patronatem Stowarzyszenia Ludzi Nauki i Literatury, a wykładowca zwrócił szczególną uwagę na rolę, jaką w życiu i twórczości tego literata odegrała Aleksandria. W numerze majowym z 1934 roku opublikowano artykuł ‘Alego Kamila pt. Frânsuwâ Kûbîh. Bi-munâsabatmurïirhamsatwa ‘iśrina aman ‘alâ wafatihi (François Coppèe. Z okazji 25. rocznicy śmierci)⁶³⁴ ⁶³⁵. Inspiracją do napisania tekstu o życiu i twórczości słynnego poety Parnasu, jak podkreślił sam autor, była obchodzona niedawno we Francji rocznica jego śmierci. W numerze czerwcowym z 1934 roku w Słowie od redaktora™ Abü SâdT poinformował czytelników, że rząd sowiecki postanowił zorganizować konferencję poetycką, a jej głównym celem ma być omówienie możliwości skutecznego „wykorzystania poetów do służby ruchowi sowieckiemu”⁶³⁶. Redaktor „Apolla” podkreślił też przy tej okazji, że Rosja poza wybitnymi poetami posiada również wspaniałych powieściopisarzy, nowelistów, dramatopisarzy oraz krytyków literackich. Ze względu na misję, jaką wyznaczyło sobie Stowarzyszenie Apollo i jego czasopismo, na szczególną uwagę zasługuje tekst Ahmada Muhammada Mazhara pt. Dikrâ Blakwiid (Rocznica [śmierci] Blackwooda)⁶³⁷ opublikowany w październiku 1934 roku w rubryce Al-Minbar al-‘amm (Powszechna mównica). Został on poświęcony obchodom setnej rocznicy śmierci słynnego szkockiego wydawcy i krytyka literackiego, Williama Blackwooda (1776-1834). Mazhar przybliżył w artykule arabskiemu czytelnikowi rolę, jaką Blackwood wraz ze swoim wydawnictwem odegrał w rozwoju literatury angielskiej, podkreślił, że człowiek ten zachęcał młodych literatów do tworzenia, wspierał ich, publikował ich utwory zarówno w postaci książek, jak i na łamach założonego przez siebie słynnego krytycznoliterackiego miesięcznika „Blackwood’s Magazine”. W większości były to prace, które starsi, konserwatywni krytycy uważali za niedojrzałe, niewarte opublikowania czy też nawet zwrócenia na nie uwagi, ale Blackwood widział w nich „nowego i wolnego, artystycznego ducha”⁶³⁸, a poprzez ich publikację przysłużył się literaturze angielskiej XIX wieku. Mazhar tłumaczył, że to właśnie dzięki szkockiemu krytykowi i jego wydawnictwu do świata literatury na stałe weszli utalentowani, ale nieznani wcześniej pisarze i poeci, przedstawiciele różnych kierunków i szkół literackich. Co więcej, na łamach „Blackwood’s Magazine” toczyło się wiele ważnych i często kluczowych dla rozwoju literatury angielskiej dyskusji, m.in. słynna polemika na temat twórczości Johna Keatsa. Ponadto Ahmad Muhammad Mazhar podkreślił ⁶,⁴ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 818-825. ⁶³⁵ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 898. ⁶³⁶ Ibidem. kⁱl „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 222-223. ⁶³⁸ Ibidem, s. 223. 136 Rozdział IV. „Apollo” o literaturach i kulturach wielu narodów olbrzymią rolę tego pisma w procesie edukowania czytelników oraz w kształtowaniu ich literackich gustów. Warto zaznaczyć, że w „Apollu” nie zabrakło także i akcentów polskich. Muhammad Amin Hasüna w artykule Adab al-harb (Literatura wojenna)⁶³⁹, opublikowanym w czerwcu 1933 roku, poinformował czytelników, że w jednym z ostatnich numerów „Times Weekly” była mowa o wstrzymaniu wystawiania w Polsce sztuki słynnego dramatopisarza Bernarda Shawa pt. Zbyt prawdziwe, aby mogło być dobre (Too True to Be Good) wkrótce po jej premierze w warszawskim teatrze, ponieważ, jak brzmiało uzasadnienie, obraz wojny w niej ukazany nie zgadzał się z polityką władz polskich, a sam cenzor, który dopuścił tę sztukę do wystawiania na deskach polskich teatrów, został zwolniony z pracy. W czasopiśmie „Apollo” zamieszczano również informacje dotyczące przyznawanych na świecie nagród w dziedzinie literatury. Dużo miejsca poświęcono laureatom Nagrody Nobla. Na przykład w grudniowym numerze czasopisma z 1932 roku ‘Alî Mahmud Taha w artykule pt. Śawql aś-śa‘ir (ŚawqT poetą)⁶⁴⁰ napisał o przyznaniu jej angielskiemu pisarzowi Josephowi Rudyardowi Kiplingowi (1865-1936) i w kilku zdaniach scharakteryzował jego twórczość. W numerze marcowym z 1933 roku w artykule pt. A diktâtûriyya fi ał-adab? (Czy w literaturze jest dyktatura?)⁶⁴¹ Ismâ'Tl Mazhar stwierdził natomiast, że jego zdaniem indyjski poeta Rabindranath Tagore (1861-1941) nie zasłużył na to wyróżnienie, ponieważ „nie miał własnej filozofii, własnego stylu, potrafił jedynie bawić się słowami”⁶⁴². Innym noblistą, o którym mówiono w czasopiśmie, był rosyjski pisarz, poeta i dramaturg, Iwan Bunin (1870-1953). Napisał o nim redaktor „Apolla” w grudniowym numerze pisma z 1933 roku w krótkim artykule pt. Ğâ ’izat Nubii fi al-adab (Nagroda Nobla w literaturze)⁶⁴³. Natomiast w Kalimat al-muharrir otwierającym marcowy numer czasopisma⁶⁴⁴ Abü Sadî wspomniał o przyznaniu tej nagrody irlandzkiemu poecie Williamowi Butlerowi Yeatsowi (1865-1939). Warto przypomnieć, że czytelnik „Apolla” mógł zapoznać się w nim z przekładami fragmentów utworów Tagorego dokonanymi przez Ahmada Zakîego Badawiego⁶⁴⁵ oraz Haşana Muhammada Mahmûda⁶⁴⁶. Mógł również przeczytać adaptację wiersza norweskiego noblisty, poety i pisarza, Knuta Hamsuna (1859-1952), przygotowaną przez Adîba Sirkîsa z Libanu⁶⁴⁷. Inną literacką nagrodą przyznawaną na Zachodzie, o której nieraz pisano na łamach „Apolla”, była Nagroda Króla Jerzego. Na przykład w numerze listopadowym pisma z 1933 roku Abü Sadî w artykule pt. Ğâ’izat al-malik Gûrğ (Nagroda Króla ⁶,⁹ „Apollo” 1933,1.2 (1), nr (V), s. 1219-1220. ⁶⁴⁰ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 4 (XII), s. 354. ⁶⁴¹ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 7(111), s. 788-797. ⁶⁴² Ibidem, s. 791. M- „Apollo” 1933, l. 3 (2), nr 4 (XII), s. 340. MJ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (III), s. 532-533. ⁶⁴⁵ „Apollo” 1932,1. 1 (l),nr2(X), s. 161-164. „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 248-250. w⁷ „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 1042-1045. 4.5. Informacje ze świata kultury 137 Jerzego)⁶⁴⁸ podkreślił, że król Jerzy V (1865-1936) bardzo wspierał rozwój poezji angielskiej i że postanowił co roku przyznawać dwóm poetom złotą i srebrną nagrodę za dwa najlepsze zbiory poezji. Powołał w tym celu specjalną komisję, w skład której wchodzili wybitni znawcy literatury. Yusuf Ahmad Tayra, nawiązując do tej informacji w następnym numerze w artykule pt. Śa‘ir al-malik (Poeta króla)⁶⁴⁹, stwierdził, że egipski król Fu’ad bardzo by się przysłużył poezji arabskiej, gdyby poszedł w ślady Jerzego V, takie wyróżnienie i związana z nim nagroda pieniężna pozwoliłyby bowiem najwybitniejszym egipskim poetom całkowicie oddać się służbie poezji, dzięki czemu nie musieliby oni marnować talentu, czasu i energii na zdobywanie środków do życia. ⁶⁴⁸ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 242-243. ⁶⁴⁹ „Apollo” 1933, t. 3(2), nr 4 (XII), s. 309-310. Rozdział V Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu" Za pomocą swojego czasopisma Stowarzyszenie Apollo starało się na różne sposoby szerzyć ducha braterstwa i współpracy na gruncie: 1) lokalnym, czyli na terenie Egiptu, świata arabskiego i muzułmańskiego (te właśnie tereny przedstawiciele ugrupowania uważali za lokalne); 2) międzynarodowym, czyli obejmującym pozostałe rejony świata, a przede wszystkim kraje europejskie. Pismo na bieżąco informowało czytelników o swojej działalności w tym zakresie. Szerzenie idei braterstwa i współpracy na gruncie lokalnym miało przyczynić się do zbudowania atmosfery sprzyjającej poetom i zachęcającej ich do tworzenia, a celem propagowania tych idei na gruncie międzynarodowym było: 1) zachęcenie poetów, krytyków i czytelników do prawdziwego i świadomego włączenia się w ruch międzynarodowej wymiany kulturalnej oraz do czerpania z dziedzictwa innych narodów, co arabskiej poezji miało zapewnić rozwój i osiągnięcie w przyszłości poziomu takich najwybitniejszych literatur, jak angielska, francuska czy niemiecka; 2) intensyfikowanie obecnych oraz podejmowanie nowych działań w zakresie promocji arabskiego dziedzictwa literackiego na świecie. W analizie przeprowadzonej w tym rozdziale uwzględniłam kilka krótkich utworów poetyckich, kilkanaście krótkich tekstów oraz około stu wypowiedzi dotyczących idei braterstwa i współpracy, które ukazały się na łamach czasopisma „Apollo”. Teksty te mają zazwyczaj formę notatki bądź ogłoszenia, dotyczą najczęściej tylko jednej sprawy, a ich długość wynosi od kilku linijek do trzech stron. Pojedyncze wypowiedzi są natomiast częścią innych artykułów i esejów poświęconych różnym kwestiom związanym czy to z działalnością Stowarzyszenia, czy to z arabską poezją i krytyką literacką, stanowią też czasami fragmenty wierszy odnoszących się do misji Apolla, a ich długość wynosi od kilku linijek do dwóch stron. Omawiane w tym rozdziale teksty oraz wypowiedzi znajdują się przede wszystkim w takich rubrykach, jak: Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora), Al-Ğama‘iyyât wa al-haflât (Spotkania i uroczystości), Al-Minbar al- amm (Powszechna mównica), Timâr al--matabi' (Nowości na rynku) oraz ‘Âlâm aś-śi'r (Świat poezji). O idei braterstwa i współpracy najczęściej pisał sam redaktor, Ahmad Zakî Abû ŚadT. 140 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” 5.1. Braterstwo i współpraca na gruncie lokalnym W czasopiśmie „Apollo” ukazały się liczne wypowiedzi i teksty propagujące idee braterstwa i współpracy na gruncie lokalnym oraz informacje o działalności Stowarzyszenia na tym polu. Na plan pierwszy wysuwają się te, które mówiły o braterstwie i współpracy jako o podstawowych ideach, na których Stowarzyszenie Apollo się opierało. Można powiedzieć, że aż do znudzenia, ponieważ w każdym numerze i to czasami wielokrotnie, przypominano czytelnikom cele i idee tego literackiego ugrupowania oraz jego pisma. Często informacjom tym towarzyszył apel o przyłączenie się do ugrupowania wraz z podanymi zasadami członkostwa. Na przykład w maju 1933 roku w krótkim tekście pt. ‘Udwiyyat Abiillii (Członkostwo w Apollu)⁶⁵⁰ Ahmad ZakT Abu ŚadT pisał: Otrzymujemy liczne prośby od literatów, którzy chcą przyłączyć się do Stowarzyszenia Apollo i nawiązać z nim współpracę, dlatego pragniemy przypomnieć podstawowe informacje związane z członkostwem w nim. Jest ono otwarte dla wszystkich swoich sympatyków i zwolenników. Stowarzyszenie Apollo z zasady jest stowarzyszeniem dla poetów, lecz otwiera się również na wszystkich miłośników poezji, literatów, krytyków, artystów, przedstawicieli innych sztuk pięknych związanych z poezją. Rada Stowarzyszenia składa się w zdecydowanej większości z poetów, w jej skład wchodzą też wybitni krytycy, którzy także piszą wiersze⁶⁵¹. Zazwyczaj na łamach „Apolla” określano rodzaj współpracy, jaki można było ze Stowarzyszeniem nawiązać, na przykład poprzez nadsyłanie do redakcji tekstów poetyckich i krytycznoliterackich zarówno na określony, jak i dowolny, ale związany z poezją, temat⁶⁵². Należy podkreślić, że w wielu tekstach, w których polemizowano z przeciwnikami Apolla, czy to z tradycjonalistami, czy modernistami, pojawiały się właśnie słowa przypominające, na jakich zasadach opiera się ugrupowanie⁶⁵³. W piśmie można odnaleźć wiele komentarzy odnoszących się do skali odzewu arabskich literatów na apel o przyłączenie się do Stowarzyszenia, a przede wszystkim na apel o podjęcie współpracy z wydawanym przez nie czasopismem. Na przykład prawie pół roku od założenia Apolla i początku ukazywania się jego pisma we wstępie do numeru styczniowego z 1933 roku⁶⁵⁴ Abu ŚadT pisał: Cieszy nas, że po raz kolejny spotykamy się z sympatią wobec „Apolla” i że zauważana jest korzyść, jaką daje on kulturze arabskiej. Poza nim nie ma w Egipcie ani w całym świecie arabskim żadnego innego pisma, które zajmowałoby się w takim stop ⁶⁵⁰ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 9 (V), s. 967. ⁶⁵¹ Ibidem. ⁶⁵² Eg. „Apollo" 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 45; nr 2 (X), s. 144; „Apollo" 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 842-843; nr 9 (V), s. 967; t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 151; „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 1051; t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 282-285. ⁶⁵³ Eg. „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1239-1240; „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 634-635. ⁶⁵⁴ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 5 (1), s. 602-604. 5.1. Braterstwo i współpraca na gruncie lokalnym 141 niu sprawami poezji i poetów. Swym istnieniem zapełnia wyraźną pustą przestrzeń w naszym literackim piśmiennictwie i służy ludziom mówiącym w języku arabskim. Oczekuje pomocy i wsparcia od przedstawicieli uczelni i różnych instytucji kulturalnych we wszystkich krajach arabskich. [...] Poezja była i nadal jest najwspanialszym wytworem arabskiej duszy, a bezcenne jej skarby zasługują na to, aby być obiektem ogromnego szacunku oraz powodem do wielkiej dumy wszędzie tam, gdzie mówi się po arabsku. Dlatego mamy tylu zadowolonych czytelników, a wiele pism jest zainteresowanych współpracą z nami. Nasze czasopismo jest kierowane do wszystkich naszych braci⁶⁵⁵. W numerze marcowym z 1933 roku Ahmad Zakł Abü Sadî zamieścił notatkę pt. ilâ hadrât as-su'arâ’ wa an-nuqqâd (Do panów poetów i krytyków)⁶⁵⁶ ⁶⁵⁷ informującą o tym, że do redakcji „Apolla” przesyłana jest olbrzymia ilość materiałów, która, jak sądzi, z pewnością jest największą w historii arabskiej prasy. W związku z tym postanowiono, że intensywne prace Stowarzyszenia nad wydaniem arabskiego przekładu czterowierszy ‘Umara al-Hayyâma, ‘Umariyyât FitzGerald (Utwory ‘Umara [przetłumaczone przez] FitzGeralda), dokonanego przez Abü Sâdîego, dywanu Layâlî al-Qâhira (Noce Kairu) Ibrâhıma Nâğîego oraz innych dywanów poetów należących do Stowarzyszenia zostaną wstrzymane, dopóki na łamach „Apolla” nie przedstawi się wszystkich młodych, utalentowanych i obiecujących, a nieznanych jeszcze poetów arabskich, którzy nadesłali swe utwory. Redaktor zaznaczył również, że wszelkie wiersze oraz inne teksty, które otrzymuje redakcja, są kierowane do Komisji ds. Publikacji (Lağnat an-Naśr) i to ona podejmuje ostateczną decyzję, co zostaje skierowane do druku. Abü Sadî zwrócił się do poetów, krytyków i wszystkich czytelników z prośbą o wyrozumiałość, ponieważ wobec ogromu obowiązków nie był w stanie odpowiedzieć osobiście na wszystkie nadesłane listy. Ta notatka może służyć jako dowód nie tylko na to, jak bardzo redakcji zależało, aby żaden talent nie został zaprzepaszczony, lecz również i na to, jak wielkim zainteresowaniem wśród literatów cieszyło się czasopismo oraz jak wielu z nich odpowiedziało na wezwania Stowarzyszenia, chciało i było gotowych podjąć z nim współpracę. W Słowie od redaktora⁶⁵¹ znajdującym się w majowym numerze „Apolla” z 1933 roku Abü Sadî zwrócił uwagę na pewien problem, który pojawił się w związku z opacznym zrozumieniem przez niektóre osoby apelu kierowanego do poetów o nawiązywanie współpracy z czasopismem i nadsyłanie do niego swych tekstów. Problemowi temu warto poświęcić tu więcej miejsca. Redaktor wspomniał mianowicie o zalewającej redakcję codziennie fali tekstów, z których część tak naprawdę nie nadaje się do publikacji. Co więcej, ich autorzy, początkujący, bardzo słabi literaci, niekiedy zupełnie pozbawieni talentu, nie tylko chcą, aby ich prace ukazały się na łamach pisma „w imię sprawiedliwości i zachęcania poetów do twórczości”⁶⁵⁸, lecz ⁶⁵⁵ Ibidem, s. 603-604. ⁶⁵⁶ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 836. ⁶⁵⁷ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 9 (V), s. 962-967. ⁶⁵⁸ Ibidem, s. 962. 142 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” oczekują również listów zwrotnych z komentarzem do ich tekstów. Z tego też powodu Abu SadT postanowił wyjaśnić, czym Komisja ds. Publikacji utworzona w redakcji czasopisma się kieruje, dokonując selekcji tekstów dopuszczanych do druku. Przypomniał, że czasopismo to od samego początku ma bardzo wysokie, artystyczne aspiracje i jest zainteresowane, jak dalej tłumaczył redaktor, odkrywaniem prawdziwych talentów, pozostających gdzieś w ukryciu, chce informować o ich osiągnięciach i zasługach na polu literatury, bez względu na ich wiek, pochodzenie, narodowość, wyznawaną religię, zajmowaną pozycję społeczną czy pełnione funkcje. Abu SadT podkreślił, że czynił tak podczas swojej działalności w świecie literackim już długo przed powstaniem „Apolla”. Jego zdaniem zachęcanie początkującego, słabego literata, któremu jedynie wydaje się, że tworzy poezję, poprzez publikację jego miernych i niewartościowych prac jest najgorszym, co można uczynić, Jest tak naprawdę czynieniem mu wielkiej krzywdy, jest błędem”⁶⁵⁹ ⁶⁶⁰. Mimo to redaktor obiecywał: Jeśli w jakimś początkującym poecie zauważymy błysk poetyckiego talentu, to nigdy nie zawahamy się wziąć go za rękę, aby go kształcić i wskazać mu odpowiednią drogę, a następnie aby publikować jego twórczość⁶⁶¹’. Redaktor „Apolla” podkreślił bardzo wyraźnie fakt, że Stowarzyszenie pomoże każdemu uzdolnionemu poecie rozwijać się artystycznie, jeśli tylko ten tego zechce. Musi jednak zdawać sobie sprawę z tego, że będzie to wymagało z jego strony dużo wysiłku i samozaparcia. Musi pamiętać, że zarówno on, jak i ugrupowanie robią to wszystko dla dobra sztuki, dla przyszłości poezji arabskiej. Abu SadT pisał: Iluż było takich początkujących poetów, których prace wielokrotnie były odrzucane przez naszą Komisję ds. Publikacji. Jednak staraliśmy się z nimi pracować, dawaliśmy im rady i wskazówki, aż w końcu zaczęli pisać prawdziwą poezję, którą następnie publikowaliśmy⁶⁶¹. Dalej tłumaczył: Niemożliwym jest, abyśmy odrzucili wiersze prawdziwego, utalentowanego poety. A jeśli poezję tę publikujemy zbyt wolno, to jest to spowodowane albo naszą potrzebą dokładnego jej przestudiowania, albo ograniczonym miejscem na łamach naszego czasopisma. Lecz nie ma mowy, abyśmy o niej zapomnieli. Redaktor podkreślał: Wiersze, które są obecnie publikowane w „Apollu”, przygotowują drogę poezji, która nadejdzie w niedługiej przyszłości. [...] To jest nasz plan, który staramy się realizować i którego realizowania oczekujemy również od każdego, dla kogo ważne jest odrodzenie poezji arabskiej. Oczekujemy od niego współpracy, aby przy nas trwał, nawet jeśli ⁶⁵⁹ Ibidem, s. 963. ⁶⁶⁰ Ibidem, s. 964. ⁶⁶¹ Ibidem, s. 965. 5.1. Braterstwo i współpraca na gruncie lokalnym 143 nasza krytyka jego twórczości będzie ostra. Prawdziwy miłośnik sztuki nie poczuje się urażony, nie zezłości się, lecz ją doceni dla dobra przyszłości poezji⁶⁶² *. Na łamach redagowanego przez siebie pisma Ahmad Zakł Abu ŚadT bardzo często zachęcał czytelników do zakładania w różnych częściach Egiptu podobnych do Stowarzyszenia Apollo, opierających się na idei braterstwa i współpracy, ugrupowań literackich - samodzielnych organizacji albo filii już istniejących stowarzyszeń. Deklarował również, że jest gotowy służyć radą, jak takie organizacje zakładać. Taki apel możemy odnaleźć na przykład w Słowie od redaktora^ z maja 1933 roku. „Apollo” wielokrotnie nawoływał swych czytelników do śledzenia i wspierania wszelkich podejmowanych przez Arabów artystycznych i intelektualnych inicjatyw zarówno w krajach arabskich, jak i w innych zakątkach świata. Na przykład w krótkim omówieniu arabskiego pisma ukazującego się na emigracji „Al-Andalus al--Gadida” („Nowa Andaluzja”)⁶⁶⁴, opublikowanym w numerze grudniowym z 1934 roku, Kamil as-Sayrafi podkreślił, że obowiązkiem każdego literata na Wschodzie jest wspieranie arabskich ugrupowań literackich w najbardziej odległych stronach świata oraz czytanie wydawanych tam czasopism, w których można znaleźć najlepsze utwory emigracyjne. Na kartach pisma wiele miejsca poświęcono informacjom o nawiązaniu współpracy oraz prowadzeniu przyjaznego dialogu między literatami reprezentującymi nurt tradycyjny oraz nurt odrodzenia, do czego doszło w Egipcie dzięki działalności Stowarzyszenia Apollo. Podkreślano przede wszystkim chęć obydwu stron do wzajemnego poznania się, wprowadzenia do świata literatury atmosfery pokoju, tolerancji i szacunku, jak również korzyści, jakie z prowadzonego przez nich dialogu płyną dla samej poezji. Skupiono się szczególnie na podobieństwach łączących te dwie grupy poetów, a nie na dzielących je różnicach, oraz na pokazaniu, że obydwie grupy mogą w tym samym czasie funkcjonować obok siebie w świecie poezji. Na przykład w październikowym numerze „Apolla” z 1932 roku redaktor pod tekstem tradycyjnej kasydy pt. Tańq al-maqbara (Cmentarna droga)⁶⁶⁵, nadesłanej do czasopisma przez ‘ Abd ar-Rahmana HalTfę, umieścił krótki komentarz⁶⁶⁶, w którym zwrócił uwagę, że w Egipcie, jak i w innych częściach świata arabskiego nadal są ludzie, którzy za poezję uważają jedynie tego typu teksty oraz nie są w stanie zaakceptować niczego innego poza tradycyjnymi formami i tematami poetyckimi. Stowarzyszenie Apollo, jak tłumaczył dalej Abu ŚadT, układania tradycyjnych kasyd nie chce im w żadnym wypadku zabronić i pomimo tego, że nawołuje do odnowienia poezji, to nadal będzie publikować na łamach swego pisma utwory tradycyjne, ponieważ bardzo ceni i szanuje twórców tego nurtu. Abu ŚadT podkreślił, że członkowie Stowarzyszenia pragną, aby zarówno poeci tradycyjni, jak i moderniści mogli w spokoju ⁶⁶² Ibidem, s. 966. ⁶⁶² Ibidem, s. 967. ⁶⁶J „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 794-795. ⁶⁶⁵ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 136-138. ⁶⁶⁶ Ibidem, s. 139. 144 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” zajmować się taką twórczością, jaką preferują, dlatego też proszą, aby tradycjonaliści uznali prawo młodego pokolenia do tworzenia własnej poezji, ponieważ to, że obydwie grupy mają różne punkty widzenia na to, jaka powinna być poezja arabska, nie oznacza wcale, że mają sobie nawzajem odbierać prawo do istnienia w świecie literatury. Najważniejsze, przekonywał Abu Sadî, aby wszyscy mogli tworzyć taką poezję, jaka jest zgodna z ich naturą i gustem. W Słowie od redaktora^¹ w styczniowym numerze czasopisma z 1933 roku Ahmad Zakî Abu Sadî zwrócił uwagę na owoc współpracy modernistów z tradycjonalistami, jakim było przygotowanie trzech specjalnych numerów czasopisma „Apollo” poświęconych wybitnym poetom nurtu tradycyjnego: Ahmadowi Śawqiemu (nr 4 z 1932 r.), Hafizowi Ibrałnmowi (nr 11 z 1933 r.) oraz Ismâ‘îlowi Şabrîemu (nr 2 z 1934 r.). Stowarzyszenie wydało je nie tylko po to, by wyrazić uznanie dla wkładu tradycjonalistów w odrodzenie poezji arabskiej, ale również po to, by udowodnić, że poeci i krytycy literaccy będący zwolennikami różnych kierunków mogą wspólnie przygotowywać i redagować prace poświęcone określonemu tematowi, a efekt ich współpracy może być znacznie bogatszy dzięki temu, że ludzie mający odmienne poglądy i gusta literackie patrzą na różne rzeczy z odmiennych perspektyw, nawzajem inspirują się do twórczego myślenia i w ten sposób się rozwijają. We wrześniu 1934 roku został opublikowany krótki artykuł pt. Bayna al-qadîm wa al-ğadîd (Między starym i nowym)⁶⁶⁷ ⁶⁶⁸ napisany przez członka Stowarzyszenia Apollo, poetę modernistę, propagatora idei braterstwa i współpracy, Muhammada ‘Abd al-ćafura. Oznajmił w nim, że poeci związani ze Stowarzyszeniem Apollo bardzo szanują arabskie dziedzictwo kulturowe, zachęcają do głębokiego studiowania Koranu, hadisów oraz dzieł klasycznej literatury arabskiej. Zaznaczył też, że wbrew temu, co niektórzy sądzą, nie ma tak dużej przepaści pomiędzy „literaturą starą i nową” (al-adab al-qadîm wa al-ğadîd). Jego zdaniem największa różnica polega na tym, że przedstawiciele nurtu odnowienia są otwarci na wszystko, zarówno na arabskie dziedzictwo kulturowe, jak i dziedzictwo innych narodów, a przedstawiciele szkoły neoklasycznej ograniczają zasięg swych inspiracji jedynie do tradycji arabskiej. Podkreślił też, że poetom z Apolla bardzo zależy na podniesieniu poziomu arabskiej poezji, tak aby można było się nią szczycić na światowym forum. W „Apollu” publikowano również teksty przedstawicieli nurtu tradycyjnego, którzy wyrażali pogląd o konieczności zaprowadzenia pokoju w zwaśnionym świecie poezji egipskiej. Były to na przykład wiersze odnoszące się do tej kwestii. Pierwszy numer czasopisma rozpoczynał się od kasydy napisanej na jego cześć przez Ahmada ŚawqTego. Oto jej fragmenty: Apollo! Witaj Apollo, bowiem jesteś cieniem poezji 'Ukazu ‘Ukaz i ty jesteście jarmarkami dla ludzi pięknego słowa przybywającymi do was ze wszystkich stron Jesteś czystym źródłem poezji, uzdrowieniem jest echo twoich wychowanków ⁶⁶⁷ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 5 (1), s. 510-511. ⁶⁶⁸ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 1 (IX), s. 18. 5.1. Braterstwo i współpraca na gruncie lokalnym 145 Jesteś areną walk o rymy, w czasach gdy pozostało niewielu dobrych poetów [...] Być może będziesz tworzył dla nas mua ‘llaqi, pójdziemy za starym wzorem Być może będą one dla nas myślą przewodnią, by z twoją pomocą zostały odzyskane zagubione talenty Twe pięknie ozdobione stronice są wspanialsze od wzgórza rozkwitających róż [•••] Prawo i honor wszystkich są na twych łamach zawsze szanowane Nie ma tu miejsca dla niesprawiedliwej krytyki, za którą kryją się zazdrość i nienawiść⁶⁶⁹. Ahmad Muharram również napisał kasydę wychwalającą Stowarzyszenie Apollo i jego czasopismo zatytułowaną Tahiyyat Abüllû (Pozdrowienie dla Apolla)⁶⁷⁰, otwierała ona drugi tom czasopisma. Należy podkreślić, że ten neoklasyczny poeta zdobył sławę i uznanie w świecie poezji arabskiej właśnie dzięki związaniu się ze Stowarzyszeniem i publikowaniu swych utworów na łamach wydawanego przez nie pisma⁶⁷¹, co więcej, po śmierci Ahmada SawąTego został wybrany na wiceprezesa tego ugrupowania. W czasopiśmie zwracano również uwagę na potrzebę istnienia mecenatu w świecie kultury. Uważano, że starsi i bardziej doświadczeni koniecznie powinni zaopiekować się młodym pokoleniem literatów, powinni stworzyć im odpowiednie warunki do rozwoju oraz wskazywać drogę, którą powinni podążać. W numerze lutowym czasopisma z 1934 roku w intişâr al-fann (Zwycięstwo sztuki)⁶⁷² Ahmad Zakł Abü Sadî pisał: Uzbrajanie naszej młodzieży w literacką odwagę, wiarę w sztukę i szacunek dla prawdy jest czymś, co przyniesie pożytek im samym oraz całej literaturze. Muszą oni pamiętać, że pochwały za swoją pracę otrzymają później. Należy zachęcać ich do twórczości zamiast siać wśród nich złe, krzywdzące ziarna⁶⁷³ ⁶⁷⁴. W Słowie od redaktora⁶¹⁴ otwierającym drugi tom pisma (wrzesień 1933 r.) Abü ŚadT podkreślił zasługi Stowarzyszenia oraz czasopisma „Apollo” w budowaniu atmosfery braterstwa i współpracy w świecie arabskiej poezji i sztuki. Czytamy tam: Jakiekolwiek byłyby różnice w poglądach na sprawy sztuki, jak bardzo silne byłoby obstawanie przy swoich racjach, jak osobista byłaby sztuka w samej swej naturze, to współpraca społeczna i współpraca literacka są tym, co dodaje sił, co cieszy i co jest godne pochwały. Z tego też powodu pomagaliśmy przy tworzeniu innych stowarzyszeń, jak na przykład tego, którego podstawowym celem jest organizowanie corocz ⁶⁶⁹ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 2. ⁶⁷⁰ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 2-3. ⁶⁷¹ J. Brugman, op. cit., s. 53. ⁶⁷² „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (11), s. 436-437. ⁶⁷³ Ibidem. ⁶⁷⁴ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 4-6. 146 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” nych festiwali poetyckich. Taka działalność Apolla jest zapisana w jego statucie. Decyzje o udzieleniu pomocy zapadają na spotkaniach członków stowarzyszenia. W świecie arabskim wierzono do tej pory w poetę jako samotną i silną jednostkę, tak samo jak w literata i polityka. A my zaczęliśmy głosić wiarę w grupę. Wynikiem tego jest pojawienie się w świecie poezji licznej, silnej i utalentowanej grupy poetów, którzy w większości byli wcześniej nieznani. Na czele protestujących przeciwko takim działaniom Apolla stoją ci, którzy przywykli do wzbijania się w górę w pojedynkę - podobnie jak la jedna z gwiazd, która nie widzi innych mieszkańców nieba⁶⁷⁵. Hasan Kamil as-Sayrafi w krótkim artykule Nagi aś-śa‘ir (NagT poeta)⁶⁷⁶, opublikowanym we wrześniowym numerze pisma z 1934 roku, zwrócił uwagę, że poeci skupieni wokół Stowarzyszenia Apollo nie zajmują się własną sławą, lecz ich wszystkie działania są poświęcone wyłącznie odrodzeniu poezji arabskiej - w tym celu ze sobą współpracują i sobie pomagają: Człowiek prowadzący rozmowę z członkami Stowarzyszenia Apollo zwróci uwagę na ich wzajemną zgodność i porozumienie co do ogólnych kwestii związanych z literaturą i poezją, lecz jeśli chodzi o szczegóły, zauważy, że się różnią. Nie znajdzie tu czegoś takiego, jak stronniczość i partyjniactwo, z czego słyną niektóre stowarzyszenia i organizacje. [...] [Członkowie Stowarzyszenia] przekonują, że dobro arabskiej literatury oraz przyszłość poezji leżą we wspólnych rękach. Moim zdaniem najlepsze, co w świecie arabskiej literatury robi Stowarzyszenie Apollo, to: nawoływanie do poszanowania wszystkich wysiłków czynionych na polu poezji bez względu na to, czy są to wysiłki osób związanych z tym ugrupowaniem, czy nie, oraz nawoływanie do poszanowania różnorodnych działań podejmowanych we wszystkich środowiskach artystycznych zgodnie z przekonaniem, że sztuka stoi ponad wszelkimi podziałami osobistymi⁶⁷⁷ *. W „Apollu” informowano ponadto o działalności założonego z inicjatywy Ahmada ZakTego Abu ŚadTego Forum Kultury (Nadwat at-Taqafa) oraz różnych organizacji wchodzących w jego skład. Pierwsza wzmianka o nim pojawiła się w lipcowym numerze czasopisma z 1933 roku. Było to jednostronicowe, napisane przez Ahmada ZakTego Abu SadTego i zatytułowane właśnie Nadwat at-Tagafcf* ogłoszenie umieszczone przed spisem treści. Abu SadT wyjawił w nim swój plan utworzenia jednej, ogólnej organizacji, która miałaby działać na rzecz arabskiej kultury, nauki i sztuki oraz opierałaby się na zasadach współpracy i braterstwa. Przedstawił jej główne cele i zadania oraz zasady funkcjonowania i członkostwa. Redaktor informował również, że ostateczne jej powstanie jest planowane jeszcze w 1933 roku i wyraził nadzieję, że Forum Kultury zyska poparcie wielu ministerstw, instytucji rządowych oraz instytutów naukowych w całym arabskim świecie, przez co stanie się największą i najsilniejszą organizacją służącą arabskiej nauce, literaturze i sztuce. Czytelników zainteresowanych tym tematem, a których, jak sądził, jest 675 676 677 67K Ibidem, s. 5-6. „Apollo" 1934, t. 4 (3), nr 1 (IX), s. 17. Ibidem. „Apollo" 1933, t.2(l), nr 11 (VII), s. 1429. 5.1. Braterstwo i współpraca na gruncie lokalnym 147 wielu, poprosił o bezpośredni kontakt z prezesem Stowarzyszenia Apollo, HalTlem Mutranem, „wybitnym przedstawicielem środowiska literackiego i kulturalnego oraz propagatorem idei braterstwa i współpracy”⁶⁷⁹, który bardzo aktywnie działał na rzecz utworzenia tego Forum. Następne numery czasopisma przedstawiały dalsze informacje na temat Forum, na przykład dwa miesiące później, we wrześniu 1933 roku, Ahmad Zakł Abu ŚadT informował już o jego powstaniu. W tekście również zatytułowanym Nadwat at--Taąafa (Forum Kultury)⁶⁸⁰ przypomniał jeszcze raz cele nowej organizacji i zasady jej funkcjonowania, podał nazwy sześciu ugrupowań wchodzących w jej skład. Zaznaczył, że choć Forum na razie ma charakter głównie literacki, to w przyszłości dołączy do niego więcej ugrupowań zajmujących się innymi aspektami kultury i nauki, dlatego też Abu Śadl serdecznie zapraszał wszelkie stowarzyszenia kulturalne działające w krajach arabskich do przyłączenia się, zaapelował do wszystkich członków i sympatyków Forum, aby w najbliższym czasie skupili się przede wszystkim na najważniejszych zadaniach, jakie należy realizować. Numer październikowy z tego samego roku informował już o siedmiu organizacjach wchodzących w skład Forum Kultury, dołączył do niego bowiem nowo powstały Związek Literatury Arabskiej (Ittihad al-Adab al-‘ArabT)⁶⁸¹, a w numerze kwietniowym z 1934 roku można było przeczytać krótkie sprawozdanie z działalności organizacji. W czasopiśmie jeszcze wielokrotnie publikowano informacje o spotkaniach organizowanych przez Forum Kultury, o zachodzących zmianach osobowych w jego władzach, czy też o jego bieżącej działalności wydawniczej. Na przykład w numerze czerwcowym z 1934 roku pojawiła się wzmianka o terminie i miejscu kolejnego spotkania Rady i członków Forum, poinformowano też czytelników „Apolla”, że w związku z wyjazdem do Europy IbrahTma Nagiego, pełniącego do tej pory funkcję skarbnika, jego obowiązki przejmie pracujący na co dzień jako sekretarz w Departamencie Współpracy w Ministerstwie Rolnictwa, wspomniany już wcześniej członek Stowarzyszenia Apollo, Muhammad ‘ Abd al-Gafur⁶⁸². W numerze grudniowym z 1934 roku, czyli w ostatnim numerze czasopisma, zamieszczono notatkę napisaną właśnie przez Al-Gafura informującą o wielu różnorodnych publikacjach, jakie ukazały się dzięki działalności Forum, chodziło między innymi o: dywany poezji, opracowania i studia literackie, książki, materiały edukacyjne dla dzieci. Niestety, skarbnik ubolewał, że pomimo wielkich planów wydawniczych organizacji oraz wielkich ambicji i poświęceń osób z nią związanych z powodów finansowych dalsza działalność wydawnicza będzie musiała zostać znacznie ograniczona. Al-Gafur narzekał też na brak wsparcia dla Forum ze strony odpowiednich ministerstw i instytucji. Jego zdaniem niezdrowa atmosfera wywołana licznymi atakami na Abu SadTego i założone przez niego organizacje skutecznie zniechęcała ⁶⁷⁹ Ibidem. ⁶⁸⁰ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 81. ⁶KI „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 162. ⁶¹,² „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 1055. 148 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” ludzi do dalszej pracy, prowadziła do stopniowego zaniechania działań na rzecz rozwoju kultury arabskiej. Na łamach „Apolla” nie zabrakło wypowiedzi o nowo powstałym, wchodzącym w skład Forum Kultury ugrupowaniu literackim, a mianowicie o Związku Literatury Arabskiej (Ittihad al-Adab al-‘ArabT). Pierwsza wzmianka na jego temat pojawiła się w październikowym numerze z 1933 roku w rubryce Al-Gam ‘iyyat wa al-haflat (Spotkania i uroczystości)⁶⁸³. Ahmad Żaki Abu Śadi poinformował czytelników o potrzebie powołania do życia organizacji, która służyłaby wszystkim aspektom twórczości literackiej nie tylko w Egipcie, ale i w całym arabskim świecie. Jej zadanie miało być dwojakie; po pierwsze, miała służyć literaturze arabskiej, a po drugie -opierając się na idei braterstwa i współpracy - wszystkim Arabom. Miała szerzyć wśród nich przyjaźń, wzajemny szacunek i ludzkie zrozumienie, wznosić się ponad lokalne i osobiste interesy czy punkty widzenia, a ponadto wchodzić w skład Forum Kultury, stanowiąc niezbędne ogniwo tej silnej i wszechstronnej organizacji⁶⁸⁴. W numerze styczniowym z 1934 roku również w rubryce Al-Gam‘iyyat wa al--haflat (Spotkania i uroczystości)⁶⁸⁵ Abu ŚadT poświęcił temu ugrupowaniu znacznie więcej miejsca. Poinformował czytelników o wynikach przeprowadzonych ostatnio wyborów do Rady Związku, podczas których na prezesa został wybrany Halli Mutran, na jego zastępców powołano Muhammada Husayna Haskala oraz ‘Alego al-‘AnanTego, a funkcję sekretarza powierzono Muhammadowi al-HalawTemu. Abu SadT opublikował ponadto zatwierdzony statut Związku Literatury Arabskiej, który głosił, iż podstawowymi zasadami, na których to stowarzyszenie miało się opierać, były braterstwo i współpraca. Obowiązkiem Związku było zakładanie swych filii w innych częściach świata arabskiego, służenie literaturze i kulturze wszelkimi możliwymi sposobami, a jego członkiem mógł zostać jedynie Arab zajmujący się sprawami literatury i zobowiązujący się dbać o honor i interesy ugrupowania. Niezmiernie ważny dla rozważań o idei braterstwa i współpracy wydaje się komentarz Ahmada ZakTego Abu Śadiego umieszczony pod wspomnianym wyżej statutem: Nie można powstrzymać się od skomentowania tego, co pisane jest w ostatnim czasie na temat powstawania różnych ugrupowań i stowarzyszeń literackich. Ich zakładanie nazywane jest błędem, a współpraca na polu literatury zwykłym oszustwem, ponieważ, jak niektórzy twierdzą, literatura jest zajęciem indywidualnym, a nie dziedziną, w ramach której można współpracować. Takie niedorzeczności mogą powtarzać jedynie zwolennicy egoizmu i samouwielbienia. Bez wątpienia tworzenie jest czymś bardzo osobistym, każdy literat ma własne poglądy i odmienne preferencje co do stylu, formy, tematyki utworów. Wszyscy literaci są niezależni, ale mimo to zawsze można odnaleźć w ich przekonaniach jakieś wspólne punkty, które pozwalają ich dopasować do szkół zorientowanych na wspólny cel. Co więcej, każdy zgodzi się z tym, że literaturze w' „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 152. Ibidem. „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 5 (1), s. 417-419. 5.1. Braterstwo i współpraca na gruncie lokalnym 149 służy się poprzez poszerzanie jej wzorców, nie zaś przez ich ograniczanie. Jak ponadto wytłumaczyć, dlaczego powstawały i powstają na Zachodzie i Wschodzie literackie kluby i stowarzyszenia? Jak wytłumaczyć to, że sami literaci zwracają uwagę nie tyle na różnice, ile na podobieństwa między sobą, zbierają się w grupy i wolą współpracować zamiast wchodzić w zatargi i nawzajem się ranić? Dlaczego działają razem na rzecz swych literackich oraz materialnych interesów? To normalne, że literaci o podobnych poglądach, aspiracjach i celach łączą się. Tej naturalnej, spontanicznej więzi nie są w stanie zagrozić żadne egoistyczne nastroje⁶⁸⁶. W „Apollu” można znaleźć szereg informacji o innych ugrupowaniach działających w Egipcie oraz w pozostałych częściach arabskiego świata, z którymi stowarzyszenie współpracowało. Na przykład w grudniowym numerze czasopisma z 1932 roku Abü ŚadT na prośbę jednej z czytelniczek w tekście zatytułowanym Gam 'iyyâtunâ al-adabiyya (Nasze literackie ugrupowania)⁶⁸⁷ wymienia organizacje, z którymi Stowarzyszenie działało na gruncie lokalnym. Były to między innymi: 1) Liga Nowej Literatury (Râbitat al-Adab al-ćadTd) - powstała ona z inicjatywy Ahmada Zakîego Abü ŚadTego w 1927 roku, od roku 1929 miała filię w Kairze, a w 1932 również w stolicach kilku krajów arabskich. Jej głównym zadaniem miała być działalność na rzecz rozwoju nowej literatury w świecie arabskim; 2) Stowarzyszenie Literatury Egipskiej (Ğamâ‘at al-Adab Al-MişrT) - siedziba tego ugrupowania mieściła się w Aleksandrii, zajmowało się ono wspieraniem rozwoju literatury egipskiej oraz studiami nad starą i nową literaturą egipską; 3) Stowarzyszenie Szerzenia Kultury (Ğamâ'at Naśr at-Taqâfa) - z siedzibą w Aleksandrii. Instytucja ta miała własny Instytut Kultury, prowadziła badania dotyczące różnych dziedzin wiedzy oraz studia literackie, a jej celem było rozpowszechnianie kultury wśród społeczeństwa oraz podnoszenie poziomu twórczości literackiej. W numerze marcowym z 1933 roku pod tekstem Aś-Śi'r al-ğinâ’î wa az-zağal al-ğinâ’î (Poezja liryczna i liryczny zağa/)⁶⁸⁸ autorstwa Mahmüda HilmTego, przewodniczącego Muzycznego Komitetu ds. Twórczości i Publikacji (Lağnat At-Ta’lTf wa an-Naśr al-Mûsîqîyya), redaktor czasopisma zamieścił krótką informację⁶⁸⁹ o współpracy Stowarzyszenia Apollo z działającą w Egipcie Ligą Twórców Zağali (Râbitat az-ZağğâlTn). Jednym ze sposobów szerzenia ducha tolerancji i współpracy w arabskim środowisku literackim było zachęcanie przedstawicieli różnych organizacji kulturalnych do publikowania na łamach „Apolla” tekstów, w których przedstawialiby oni swoje poglądy oraz zasięg i charakter swej działalności. I tak na przykład ‘AİT Mahmüd al-BahrawT, sekretarz wspomnianego Stowarzyszenia Literatury Egipskiej, wyjaśnił w artykule Aś-Śi ‘r al-mişrî(Poezja egipska)⁶⁹⁰, opublikowanym w marcu 1933 roku, ⁶¹,⁶ Ibidem, s. 419. ⁶⁸⁷ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 4 (XII), s. 503-504. ⁶⁸⁸ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 824-826. ⁶⁸⁹ Ibidem, s. 826. ⁶,⁰ Ibidem, s. 787-788. 150 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” co reprezentowane przez niego ugrupowanie rozumie pod pojęciem „literatury i poezji egipskiej” (al-adab wa aś-śi‘r al-misri) oraz jak widzi swój udział w międzynarodowej wymianie literackiej i wprowadzaniu literatury egipskiej na światowe forum: Literatura egipska przedstawia życie w środowisku egipskim, wyraża nadzieje, aspiracje i sentymenty społeczeństwa Egiptu. Jej celem jest przedstawianie egipskich ideałów. Nie można jednak powiedzieć, że zachęcając do tworzenia literatury egipskiej, wzywamy do utworzenia jakiegoś literackiego stronnictwa oraz do odsunięcia się od idei kosmopolityzmu literackiego (‘alamiyyat al-adab}. Nawołując do zajmowania się literaturą egipską, chcemy połączyć lokalne życie literackie ze światowym ruchem intelektualnym oraz dodać do światowego łańcucha myśli egipskie ogniwo, posiadające rodzimy charakter i typowe dla tego kraju cechy. Zadaniem poezji egipskiej jest zatem przedstawianie życia w jego rzeczywistym środowisku, wyrażanie emocji i aspiracji Egipcjan, demonstrowanie ich ideałów. Wówczas to poezja egipska przyłączy się do światowej poezji humanistycznej poprzez ilustrowanie trosk, cierpienia i ideałów⁶⁹¹. Czytelnik „Apolla” może się też zapoznać z wieloma informacjami o konkretnych, mających szerzyć ducha braterstwa i współpracy przedsięwzięciach, w które Stowarzyszenie się angażowało zarówno samodzielnie, jak i wspólnie z innymi ugrupowaniami z Egiptu i pozostałych części świata arabskiego. W czasopiśmie znajdują się liczne wzmianki na temat konkursów, festiwali poetyckich, wykładów oraz różnych imprez kulturalnych organizowanych przez Stowarzyszenie. Na przykład numery majowy i czerwcowy czasopisma z 1933 roku informowały w noszących ten sam tytuł tekstach (Al-Mihragan as-SanawT - Coroczny Festiwal)⁶⁹² *, że Rada Stowarzyszenia podjęła decyzję o organizacji Corocznego Festiwalu Stowarzyszenia Apollo (Al-Mihragan as-SanawT li-Gam‘iyat Abullu). Ta „wspólna artystyczna uroczystość miała połączyć Stowarzyszenie z całym światem arabskim”⁶⁹’, a udział w niej mieli brać przedstawiciele wszystkich szkół literackich ze wszystkich krajów arabskich i z emigracji. Informację o tym przedsięwzięciu rozpowszechniano głównie za pomocą ogłoszeń w arabskiej prasie, w których zapraszano do wzięcia w nim udziału nie tylko przez prezentację swojej twórczości, ale również przez wygłaszanie odczytów na temat poezji, literatury, kultury, sztuk pięknych. Festiwal odbył się w lutym 1934 roku, a na zgłoszenia oraz sugestie dotyczące jego organizacji sekretarz Apolla czekał do grudnia 1933 roku. Niestety na łamach pisma nie można znaleźć bardziej szczegółowych informacji na temat przebiegu tego festiwalu. Do wspólnej organizacji podobnego przedsięwzięcia, ale o znacznie mniejszym zasięgu, Stowarzyszenie Apollo zostało zaproszone przez Stowarzyszenie Maw-sim aś-Śi‘r (Festiwal Poezji), na czele którego stał poeta Muhammad al-Harrawi i które założono w Egipcie specjalnie w celu organizowania corocznych festiwali poetyckich. Pierwsza wzmianka o nim w „Apollu”, zatytułowana właśnie Mawsim ⁶⁹¹ Ibidem. ⁶⁹² „Apollo" 1933, t. 2(1), nr9(V),s. 1077-1078; nr 10 (VI), s. 1237-1238. ⁶⁹² Ibidem, s. 1237. 5.1. Braterstwo i współpraca na gruncie lokalnym 151 as-SVr⁶⁹⁴, pojawiła się we wrześniu 1933 roku, a następnie czasopismo na bieżąco informowało (dość ogólnie) o trwających do niego przygotowaniach. Po szczegółowe informacje redaktor odsyłał zainteresowanych czytelników do głównego organizatora pod wskazany adres. W numerze majowym z 1933 roku Ahmad Zakł Abu ŚadT zamieścił notatkę zatytułowaną Al-Mihragan lil-Maulidan-Nabawi(Festiwal z okazji Święta Urodzin Proroka)⁶⁹⁵, w której poinformował czytelników o zaproszeniu Stowarzyszenia Apollo do udziału w festiwalu poezji religijnej, który miał się odbyć w dniu muzułmańskiego Święta Urodzin Proroka. Redaktor czasopisma pochwalił inicjatywę, której głównym pomysłodawcą i organizatorem był również wspomniany wyżej egipski poeta Muhammad al-HarrawT. W listopadzie 1933 roku Abu ŚadT w tekście zatytułowanym Udaba’una al--ahya ’ (Nasi żyjący literaci)⁶⁹⁶ poinformował o wspólnym, bardzo ważnym i godnym pochwały przedsięwzięciu zainicjowanym przez Ligę Nowej Literatury, a wspieranym przez inne ugrupowania, takie jak aleksandryjskie Stowarzyszenie Literatury Egipskiej, Stowarzyszenie Popularyzowania Kultury (óama‘at Naśr at-Taqafa), kańska filia Ligii Nowej Literatury oraz Stowarzyszenie Apollo. Przedsięwzięcie to polegało na organizowaniu wykładów na temat twórczości współczesnych poetów reprezentujących różne szkoły literackie. Wykłady najczęściej odbywały się przy okazji opublikowania nowego dywanu jakiegoś poety i miały miejsce w siedzibach wymienionych stowarzyszeń bądź pomieszczeniach należących do innych instytucji kultury. Co najważniejsze, odczyty te były czasami rozpowszechniane również jako audycje radiowe. Redaktor „Apolla” wspomniał, że miał zaszczyt osobiście zaprosić: Ahmada aś-Śayiba do wygłoszenia wykładu o Mahmudzie Abu al-Wafie; Sayyida Qutba do wygłoszenia wykładu o ‘Abbasie Mahmudzie al-‘Aqqadzie oraz IbrahTma al-MasrTego - o IbrahTmie Nagim. Abu ŚadT nie omieszkał zaznaczyć, że wspólna inicjatywa kilku ugrupowań, pierwsza taka w całym arabskim świecie, była nowatorska pod względem formy - wykłady dotyczyły współczesnych arabskich poetów. W „Apollu” można też odnaleźć świadectwa współpracy z organizacjami kulturalnymi z innych krajów arabskich, przede wszystkim z Libanu i Syrii. Na przykład Abu ŚadT w numerze kwietniowym z 1933 roku w krótkiej notce zatytułowanej Aś-Śa 'ir LamartTn (Poeta Lamartine)⁶⁹⁷ poinformował, że libańskie Stowarzyszenie Artystyczne (Al-óam‘iya al-Fanniyya) wyszło z inicjatywą wspólnego uczczenia setnej rocznicy podróży na Wschód wybitnego poety francuskiego Alphonse’a de Lamartine’a (1790-1869), której owocem była słynna książka Voyage en Orient (Podróż na Wschód, 1832-1833). Lamartine podczas tej wyprawy spędził na terenach ⁶⁹⁴ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 57; nr 2 (X), s. 725-726; nr 9 (V), s. 740; nr 10 (VI), s. 1238. ⁶⁹⁵ „Apollo" 1933,1.2 (1), nr 9 (V), s. 1079-1080. ⁶⁹⁶ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 240-241. ⁶⁹⁷ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 843. 152 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” Libanu dość dużo czasu, dlatego to właśnie libańskie ugrupowanie, mające siedzibę w Bejrucie, objęło honorowy patronat nad przedsięwzięciem i zaprosiło do udziału w jego organizacji wszystkich miłośników literatury francuskiej, a w szczególności dzieł Lamartine’a. Stowarzyszenie Apollo nawiązało bliską współpracę także z przedstawicielami środowiska literackiego w Syrii. Na łamach omawianego czasopisma czytelnicy mogli znaleźć informacje o organizacji obchodów tysięcznej (liczonej według kalendarza muzułmańskiego) rocznicy śmierci jednego z najsłynniejszych i najwybitniejszych poetów w historii klasycznej poezji arabskiej, Abu Tayyiba al-MutanabbTego (905-947). Do współorganizacji tego przedsięwzięcia Stowarzyszenie zaprosiła grupa syryjskich literatów. Obchody rocznicy zaplanowano na rok 1936 i, zgodnie z założeniami, swoim zasięgiem miały one objąć cały świat. Informacje na ten temat pojawiły się w czasopiśmie „Apollo” w kilku tekstach napisanych przez jego redaktora, między innymi: Dikra Al-Mutanabbi (Rocznica [śmierci] Al-MutanabbTego)⁶⁹⁸ (listopad 1933 r.), Ad-Dikra al-alfiyya lil-Mutanabbi (Tysięczna rocznica [śmierci] Al-MutanabbTego)⁶⁹⁹ ⁷⁰⁰ (czerwiec 1934 r.), oraz w artykule IbrahTma ‘Abd as-Samada również zatytułowanym Ad-Dikra al-alfiyya lil-Mutanabbi™ (marzec 1934 r.), do którego Abu SadT dołączył swój komentarz⁷⁰¹. Stowarzyszenie Apollo pomogło w organizacji tego przedsięwzięcia, a przede wszystkim w rozpowszechnianiu informacji na jego temat, m.in. za pośrednictwem swojego czasopisma, publikowanych materiałów, serii odczytów i wykładów. Z tego też powodu redaktor „Apolla” zachęcał literatów arabskich z różnych stron świata po pierwsze do wzięcia udziału w tej uroczystości, a po drugie - do przygotowywania i nadsyłania do redakcji czasopisma prac na temat życia i twórczości Al-MutanabbTego. Dzięki apelowi redaktora w trzech ostatnich numerach „Apolla” (październik, listopad, grudzień 1934 r.) opublikowano w sumie sześć tekstów poświęconych tej sprawie⁷⁰². 5.2. Braterstwo i współpraca na gruncie międzynarodowym Choć teksty i wypowiedzi propagujące idee braterstwa i współpracy na gruncie międzynarodowym oraz informacje o działalności Stowarzyszenia Apollo w tym zakresie są na łamach czasopisma w porównaniu z tymi omówionymi powyżej dużo mniej liczne, to nie ulega wątpliwości, że dla przedstawicieli tego ugrupowania prawdziwy i świadomy udział Arabów w międzynarodowej wymianie intelektualnej był sprawą tak samo ważną. Ich zdaniem od jakości i zakresu tej wymiany zależała ⁶⁹⁸ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 243. ⁶⁹⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 898-899. ⁷⁰⁰ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (111), s. 582-583. ⁷⁰¹ Ibidem, s. 583. ⁷⁰² Niestety nie znalazłam nigdzie informacji o tym, czy przedsięwzięcie to udało się zrealizować po zamknięciu czasopisma „Apollo” w grudniu 1934 roku i po rozpadzie Stowarzyszenia. 5.2. Braterstwo i współpraca na gruncie międzynarodowym 153 przyszła arabska pozycja na kulturalnej, a przede wszystkim poetyckiej arenie świata. W piśmie zwracano uwagę na dwa kierunki działań w ramach międzynarodowej współpracy: rejon lokalny - reszta świata, reszta świata - rejon lokalny. W piśmie podawano nazwy zagranicznych organizacji, z którymi Stowarzyszenie współpracowało, oraz relacjonowano spotkania z przedstawicielami krajów niearabskich przebywającymi w Egipcie od dłuższego czasu. Na przykład we wspomnianym już tekście Gam ‘iyyâtunâ al-adabiyya (Nasze literackie ugrupowania)⁷⁰³ Ahmad Zakł Abû Sâdï wymienia francuskie Stowarzyszenie Les Essayistes, mające siedzibę w Kairze i zajmujące się rozpowszechnianiem najznakomitszych dzieł literatury światowej, jak również wymianą międzykulturową, w szczególności arab-sko-francuską. Ugrupowanie to wydawało również własne czasopismo w języku francuskim⁷⁰⁴. Jednym z zagranicznych gości przyjętych w siedzibie Stowarzyszenia Apollo był angielski wykładowca na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Egipskiego, niejaki pan Crayr. Relacja z tego spotkania została spisana przez Abü Sâdïego i opublikowana w grudniowym numerze czasopisma z 1934 roku pt. At-Taqâfa al-inglîziyya wa al- 'arabiyya (Kultura angielska i arabska)⁷⁰⁵. Podstawowym tematem przeprowadzonych wówczas rozmów była konieczność wzmocnienia angielsko-arabskiej wymiany kulturalnej. Padła też propozycja założenia czasopisma, najlepiej tygodnika, które miałoby propagować taką wymianę. Zwrócono uwagę, że choć w Egipcie istnieje tygodnik „The Sphinx” (Sfinks), to jednak zajmuje się on przede wszystkim sprawami ogólnie związanymi z kulturą, a temat literatury nie jest w nim właściwie poruszany. Relacji Abü Sâdïego towarzyszyła pamiątkowa fotografia przedstawiająca angielskiego wykładowcę, Ahmada Zakïego Abu Sâdïego, Hasana Muhammada Mahmüda, Muhammada Ahmada Ragiba oraz Muhtâra al-Wakïla stojących przed siedzibą Stowarzyszenia⁷⁰⁶. Na łamach pisma popierano współpracę z literatami przybywającymi z wizytą do Egiptu z krajów niearabskich, głównie z Europy, wskazywano na wielką potrzebę nawiązywania międzykulturowych kontaktów oraz ich nieocenioną wartość. Wiele miejsca w „Apollu” poświęcono angielskiemu literatowi, Johnowi Drinkwaterowi (1882-1937), który w 1933 roku przybył na pewien czas do Egiptu. W numerze marcowym czasopisma z tego właśnie roku w notce pt. Al-Mistir Drinkwûtir (Pan Drinkwater)⁷⁰⁷ Abu Sâdï napisał: Czasopismo wita poetę angielskiego, wielkiego dramatopisarza i historyka literatury, Johna Drinkwatera, na ziemi faraonów, którą zachwycali się artyści z całego świata, oraz dziękuje egipskiemu Ministerstwu Edukacji za zapraszanie najwybitniejszych na świecie przedstawicieli literatury i nauki do wygłaszania wykładów na Uniwersytecie „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 4 (XII), s. 503-504. ⁷⁰⁴ Ibidem, s. 504. ⁷⁰⁵ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 774-775. ⁷⁰⁶ Ibidem, s. 774. ⁷⁰⁷ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (III), s. 705. 154 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” Egipskim. Tego typu działalność jest zgodna z kulturalnymi aspiracjami Egiptu, a ponadto jest to jeden z najlepszych sposobów szukania intelektualnego porozumienia między Wschodem i Zachodem⁷⁰“. W tym samym numerze pisma do wizyty tej nawiązał Muhammad Ridâ Abü al-Fatah w artykule Aś-Si‘r wa wazifatuhu (Poezja i jej funkcja)⁷⁰⁸ ⁷⁰⁹. Autor wysłuchał wykładu Drinkwatera na temat wartości i roli poezji, w którym literat mówił m.in. „o konieczności istnienia poezji jako jednej ze sztuk pięknych w każdym narodzie i całej ludzkości”⁷¹⁰. Stwierdził, że z poglądami tego angielskiego krytyka powinni się zapoznać egipscy literaci. Także w następnym numerze „Apolla” w tekście pt. Aś-Śi ‘r al- ‘âlî (Doskonała poezja)⁷¹¹ Ahmad Zakî Abu Sadî nawiązał do wygłaszanych przez Drinkwatera w Egipcie wykładów. Redaktor zwrócił szczególną uwagę na słowa, które padły z ust krytyka na temat twórczości Johna Miltona i kilku innych wybitnych angielskich poetów, oraz na, przytoczone już wcześniej w rozdziale IV niniejszej książki, słowa dotyczące kompetencji poety i odbiorcy poezji. W tym samym tekście Abû ŚadT nawiązał jeszcze do popularnej wówczas w Europie książki Drinkwatera pt. The Outline of Literatüre (Zarys literatury, 1923), która miała stanowić zarys historii literatury światowej. Zwrócił się do niego z prośbą, aby dołączył do niej w następnym wydaniu rozdziały dotyczące historii literatur wschodnich, takich jak arabska i perska. Dodał też, że koniecznie powinien wskazać inspiracje twórców europejskich literaturami wschodnimi, skoro pisał o wzajemnych wpływach na siebie literatów z różnych krajów Europy. Na łamach „Apolla” nie tylko pisano o działalności krytyczno- i historycznoliterackiej Drinkwatera. Warto przypomnieć, że w numerze marcowym z 1933 roku w rubryce ‘Âlâm as-Si'r (Świat poezji) został opublikowany, dokonany przez Abü Sâdıego, przekład jego wiersza pt. Qayşar wa Jîr'aun (Cesarz i faraon)⁷¹² *, napisanego na cześć egipskiego króla Fu’âda z okazji jego wspólnego zwiedzania piramid w Gizie wraz z królem Włoch, Wiktorem Emanuelem III. Dwa miesiące później Abü ŚadT zamieścił w Kalimat al-muharrir¹'- krótki komentarz do tego wiersza, w którym podkreślił korzyści płynące dla poezji arabskiej z międzynarodowej wymiany literackiej: poeta arabski, zapoznając się z twórczością przedstawicieli innych narodów, odkrywa nowe style i techniki. Redaktor zwrócił ponadto uwagę na odmienne sposoby postrzegania jednej sprawy przez poetę europejskiego i arabskiego: Nie bez powodu wiersz ten został umieszczony w „Apollu”, ma on bowiem ścisły związek z tematem odrodzenia poezji arabskiej. Jest on dla nas pewną lekcją. Bez wątpienia, gdyby poproszono arabskiego poetę o napisanie wiersza z tej okazji, ułożyłby ⁷⁰⁸ ¡bidem. ⁷⁰⁹ ¡bidem, s. 828-830. ⁷¹⁰ ¡bidem, s. 830. ⁷,¹ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 843-844. ⁷¹² „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 7 (IH), s. 813. ⁷¹' „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 967-968. 5.2. Braterstwo i współpraca na gruncie międzynarodowym 155 go na wzór panegiryków pochodzących z poezji klasycznej, skupiłby się w nim na wychwalaniu osobistych cech oraz zasług króla i użyłby do tego celu patetycznego, starego słownictwa⁷¹⁴. Wiersz Drinkwatera pokazuje natomiast, tłumaczył dalej Abü SádT, jak zupełnie inaczej na ten sam temat spojrzał człowiek pochodzący z innej kultury. Choć jego celem również było wychwalanie egipskiego króla, to uczynił to w inny sposób, a mianowicie głównie poprzez opis piękna przyrody, bogactwa kultury oraz długich dziejów kraju. Ponadto europejski poeta wspomniał o wielkich postaciach z historii powszechnej, jak na przykład król Włoch, które po przybyciu do kraju faraonów nie mogły się oprzeć jego urokowi. Na szczególną uwagę zasługują znajdujące się w „Apollu” wypowiedzi dotyczące współpracy Stowarzyszenia z orientalistami. Przedstawiciele ugrupowania bardzo cenili sobie zdanie orientalistów, darzyli ich szacunkiem i z niektórymi z nich utrzymywali stały kontakt. O tym, jak duże znaczenie miały dla nich opinie orientalistów, świadczyć może choćby wypowiedź zawarta w tekście Mahmüda al-HawalTego Adab an-naqd (Kultura krytyki)⁷¹⁵, poświęconym waśniom i sporom w świecie poezji egipskiej: Cóż powiemy szacownym orientalistom, czytającym naszą arabską prasę i znajdującym tam słowa, którymi jeden z naszych sławnych literatów wyzywa swych kolegów po piórze ośmielających się krytykować jego utwory. [...] Do tego grona dołączam i siebie, gdyż zostałem zaszczycony, tak jak i oni, wyzwiskami ze strony Al-‘Aqqada. Cóż powiemy tym orientalistom w jego obronie, skoro ten nazywa swych szanownych kolegów „motłochem z targu” czy „godnymi pogardy”, a siebie, Al-‘Aqqáda, jedynym „szlachetnym człowiekiem?”⁷¹⁶. W czasopiśmie zwracano uwagę na zainteresowania i prace orientalistów. Na przykład Muhammad Rizq ad-Dahśan w artykule pt. Ibn Zaydün (Ibn Zaydün)⁷¹⁷ poświęconym życiu i twórczości jednego z najwybitniejszych andaluzyjskich poetów wspomniał, że Zaydünem zajmował się również słynny holenderski orientalista Reinhart Dozy (1820-1883)⁷¹⁸. Abü ŚadT zwrócił się do wybitnego badacza węgierskiego, Juliusa Germanu-sa, przebywającego wówczas w Kairze, z prośbą o napisanie do „Apolla” artykułu i włączenie się tym samym do debaty na temat teraźniejszości i przyszłości arabskiej poezji. Redaktor czasopisma chciał wykorzystać wiedzę tego orientalisty na temat kultury i literatury arabskiej oraz jego autorytet, jakim cieszył się wśród arabskich intelektualistów. Ponadto dla Ahmada ZakTego Abü ŚadTego Julius Germanus był właśnie jednym z tych doskonałych łączników pomiędzy Wschodem i Zachodem, ⁷¹⁴ Ibidem. ⁷¹⁵ Ibidem, s. 1064-1065. ⁷¹⁶ Ibidem, s. 1065. ⁷¹⁷ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 5 (I), s. 567-576. ⁷¹⁸ Ibidem, s. 568. 156 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” którzy mogli znacząco pomóc Arabom w odbudowaniu ich dawnej, silnej pozycji na kulturalnej arenie świata, o czym Abü ŚadT pisał kilka lat wcześniej⁷¹⁹. Germa-nus, profesor Instytutu Orientalistycznego na Uniwersytecie w Budapeszcie, przyjął tę prośbę z wielką przyjemnością, choć, jak sam zaznaczył, zdawał sobie sprawę, że podejmując się tego zadania, stawia się w trudnej sytuacji, ponieważ jest osobą z zewnątrz, która języka arabskiego nauczyła się z książek. Jego artykuł nosił tytuł ‘An as-si‘r al-‘arabl (O poezji arabskiej)⁷²⁰ i został opublikowany w czasopiśmie w dwóch częściach. Tekst ów na łamach „Apolla” pełnił dwie ważne funkcje; po pierwsze, edukacyjną - węgierski orientalista przedstawił w nim historię poezji arabskiej od okresu dżahilijji po współczesność w kontekście kultury i literatury światowej; po drugie, promował ruch odnowy poezji, na czele którego stało Stowarzyszenie Apollo. W piśmie wyrażano życzenia i nadzieje, aby arabscy poeci częściej wyjeżdżali do Europy z wykładami i odczytami. Ponadto można w „Apollu” znaleźć wypowiedzi świadczące o tym, że przedstawiciele Stowarzyszenia z uwagą śledzili wydarzenia na świecie związane z promowaniem kultury arabskiej i chcieli się przyłączyć do tych przedsięwzięć. Jako przykład literata ze Wschodu zapraszanego na wykłady do Europy podano muzułmańskiego myśliciela i poetę Muhammada Iqbála z Indii. W numerze styczniowym z 1934 roku zamieszczono notatkę napisaną przez Yüsufa Ahmada Tayrę pt. Da'wat sa'ir hindi li-ilqá’ muhádarát fi Uksfiird (Zaproszenie indyjskiego poety do wygłoszenia wykładów w Oxfordzie)⁷²¹, w której autor wspomniał, że Muhammad Iqbál otrzymał właśnie zaproszenie do wygłoszenia wykładów na słynnej europejskiej uczelni. Przedstawiciele uniwersytetu chcieli osobiście poznać tego intelektualistę oraz przeprowadzić z nim szereg dyskusji. Abü ŚadT pisał z nadzieją: Chociaż niektórzy literaci arabscy wykładali na europejskich uniwersytetach, to chcielibyśmy, aby któryś z naszych sławnych poetów, takich jak Mutran, NagT czy Al--‘Aqqad, również otrzymał takie zaproszenie, by móc brać udział we współpracy między Wschodem i Zachodem⁷²² *. W listopadzie 1933 roku Ahmad Zakł Abü ŚadT w Kalimat al-muharrir¹-- poinformował czytelników o tym, że rząd hiszpański objął szczególną opieką ruch promujący arabską literaturę oraz przypominający Hiszpanom o wielkiej spuściźnie cywilizacji arabskiej w ich kraju: Bardzo nas to cieszy i wyrażamy chęć przyłączenia się do tego przedsięwzięcia. Należy promować kulturę arabską zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie wszelkimi możliwymi sposobami⁷²⁴. ⁷¹⁹ A. Z. Abu ŚadT, Masrah al-adab..., s. 175-176. ⁷²⁰ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (III), s. 781-784; nr 9 (IV), s. 909-911. ⁷²¹ „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 5 (I), s. 386-387. ⁷²² Ibidem, s. 387. ⁷²¹ „Apollo" 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 171. ⁷²⁴ Ibidem. 5.2. Braterstwo i współpraca na gruncie międzynarodowym 157 Abu ŚadT przypomniał przy okazji wielką rolę Egiptu w kulturalnym odrodzeniu świata arabskiego. Wiele uwagi poświęcono w „Apollu” roli przekładu w międzynarodowej współpracy i wymianie intelektualnej. Przedstawiciele Stowarzyszenia na łamach pisma przekonywali, że przekłady dzieł umożliwiają ludziom pochodzącym z różnych stron świata i reprezentującym różne kultury wzajemne poznanie się. Podkreślali, że to właśnie od jakości i zasięgu ruchu translatorskiego zależą rozwój poezji arabskiej oraz promowanie jej na świecie. Teksty i wypowiedzi dotyczące roli przekładu w międzynarodowej współpracy i wymianie kulturalnej były poświęcone przekładom na język arabski i z języka arabskiego. Liczniejsze są artykuły o tłumaczeniu na arabski. Podkreślają one korzyści płynące z tłumaczenia obcych utworów, szczególnie tych zajmujących najwyższe miejsce na forum literatury światowej, oraz informują o utworach przetłumaczonych na język arabski. Ponadto zwracają uwagę na zbyt małe zaangażowanie przedstawicieli egipskiej inteligencji w ruch translatorski oraz na wiele luk w tłumaczeniu na arabski wybitnych i ważnych dzieł literatury światowej. Ahmad Żaki Abu ŚadT we wstępach do kilku numerów czasopisma nawiązywał do korzyści płynących z przekładu. Na przykład w numerze majowym z 1933 roku zwrócił uwagę, że tłumaczenia pozwalają arabskiemu czytelnikowi zapoznać się z różnymi rodzajami poezji, jej tematami i formami, wyrabiają w nim literacki gust. Ponadto zaapelował do „niektórych krytyków”, aby zastanowili się głębiej nad rolą przekładu, zrozumieją może wówczas, że tłumaczenia wzbogacają arabską poezję i powinny być witane z entuzjazmem⁷²⁵. W następnym numerze pisał zaś: Wielką przysługę oddają ci, którzy tłumaczą z innych języków na arabski. Na czele instytucji zajmujących się ruchem translatorskim stoi dziś Komitet ds. Publikacji, Twórczości i Przekładu (Lagnat an-Naśr wa at-TaTif wa at-Targama). Jednym z ostatnich wydanych przez niego dzieł literatury światowej jest utwór Goethego Herman i Dorota, którego przekładu z języka niemieckiego dokonał Muhammad ‘Awad Muhammad. Tym samym arabski księgozbiór został powiększony o kolejny skarb Zachodu, wzbogaciła się arabska literatura. Naszym zdaniem jest to szczytny cel, na rzecz którego należy pracować, aby podnieść kulturę naszego języka. Jesteśmy wdzięczni Komitetowi ds. Publikacji, Twórczości i Przekładu za ten aspekt jego działalności⁷²⁶. W numerze grudniowym Abu ŚadT wypowiedział się przeciwko zarzucaniu przez krytykę pisarzom tego, że w swoich książkach streszczają albo cytują to, co przeczytali w zachodnich dziełach. Jego zdaniem literatura arabska na obecnym etapie rozwoju bardzo tego potrzebuje. Podkreślił, że wielu czytelników nie zna języków i korzysta właśnie z tego typu prac. Zwrócił też uwagę, że tak wielkie literatury jak francuska, angielska czy niemiecka również czerpały i czerpią z literatur innych narodów. Następnie wyraził życzenie: ⁷²⁵ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 4 (XII), s. 267-268. ⁷²⁶ „Apollo" 1933, t. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1094-1095. 158 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu" Chcielibyśmy, aby i nasi literaci czynili to samo dla literatury arabskiej. Obecnie potrzebujemy tłumaczeń, streszczeń i komentarzy⁷²⁷ *. Bardzo często ogólne poglądy na rolę i wartość przekładu wyrażane były w recenzjach utworów literackich tłumaczonych na język arabski. Na przykład w czerwcowym numerze czasopisma z 1933 roku Muhammad ‘Abd al-Mu‘tT al-Hamśari, autor wielu recenzji publikowanych w „Apollu”, w tekście pt. Hirman wa DiirutT (Herman i Dorota)¹²*, poświęconym arabskiej wersji słynnego dzieła Goethego, tak wypowiedział się na temat tłumacza tego utworu: Przysłużył się, przekładając to dzieło, ponieważ ukazał obyczaje i życie Niemców w tamtej epoce oraz umożliwił nam zaznajomienie się z tym, do jakiego stopnia otaczające poetę środowisko wpłynęło na niego i jego twórczość. Jest to jakby dopełnienie wspaniałego dzieła pt. Faust, przetłumaczonego na arabski również przez ‘Awada, które będzie miało, naszym zdaniem, silny i pozytywny wpływ na współczesne, arabskie odrodzenie literackie⁷²⁹ *. W tym samym numerze Yüsuf Ahmad Tayra w tekście pt. Bülus wa Firginya (Paweł i Wirginia)¹²⁰ wypowiedział się na temat dwóch przekładów słynnej francuskiej powieści sentymentalnej Jacquesa H. Bernardina de Saint-Pierre’a (1737-1814). Pisał, że „nie ma raczej wschodniego literata, który nie zapoznałby się z tym dziełem przetłumaczonym na arabski przez Mustafę al-Manfalutiego”⁷³¹, przypuszczał również, że „każdy, kto zapoznał się z tym przekładem, czytał go kilka razy, zachwycając się stylem, jaki stworzył Al-ManfalutT’⁷³². Następnie Tayra omówił kolejną arabską wersję tej powieści. Jego zdaniem literat Ilyás Abü Śabaka dzięki doskonałej znajomości obydwu języków zdołał wiernie oddać treść utworu, Jego przekład jest jak piękna kobieta i jej odbicie w lustrze”⁷³³ *. Według Yüsufa Ahmada Tayry czytelnik arabski nie powinien pominąć żadnej z tych dwóch wersji. Radził: Ten, kto pragnie melodii i czarodziejskiego stylu, niech czyta tłumaczenie Al--ManfalutTego, a ten, kto chce ujrzeć opowieść wiemą oryginałowi, niech czyta wersję Abú Śabaki⁷'⁴. Następnie zwrócił się do tłumacza z prośbą, aby kontynuował translatorską pracę. Tak uzasadniał swoją opinię: Nasza kultura wzbogaca się dzięki tłumaczeniom słynnych dzieł literatury zachodniej, a księgozbiór Araba nie może ograniczać się tylko do arabskich dzieł, gdyż prowadzi- ⁷²⁷ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 9 (V), s. 964. ⁷²" „Apollo” 1933,1.2 (1), nr 10 (VI), s. 1243-1246. ⁷²⁹ Ibidem, s. 1245. ⁷,⁰ Ibidem, s. 1246-1247. ⁷,¹ Ibidem, s. 1246. ⁷³² Ibidem. ⁷¹¹ Ibidem, s. 1247. ⁷,⁴ Ibidem. 5.2. Braterstwo i współpraca na gruncie międzynarodowym 159 łoby to do intelektualnego odizolowania, które można zauważyć u wielu osób nieznają-cych języków. Pozostają krótkowzroczni, a horyzonty ich myśli i rozważań nie poszerzają się⁷”. Na zbyt małą liczbę tłumaczeń na arabski narzekał m.in. Zakł Mubarak we wrześniowym numerze „Apolla” z 1934 roku w artykule zatytułowanym A ‘mai hirrigT al-ba ‘atat (Prace stypendystów)⁷³⁵ ⁷³⁶. Ubolewał on nad tym, że choć Egipt wysyła do Francji, Anglii, Niemiec, Włoch i Szwajcarii wielu stypendystów i płaci za ich edukację, to nie ma należytego kontaktu ze światową nauką, kulturą, literaturą, sztuką i prawodawstwem. Ludzie ci, zdaniem Mubaraka, dbają zazwyczaj tylko o własne interesy, o zdobycie stopnia naukowego i stanowiska. Przypomniał, że minister edukacji Muhammad HilmT Pasza nakazał, aby każdy stypendysta przetłumaczył na arabski wybrane przez siebie dzieło z dziedziny, w której się specjalizuje, oraz obronioną przez siebie pracę dyplomową, a nad projektem tym miała czuwać specjalnie powołana komisja, zatwierdzająca bądź nie wybrane przez stypendystę pozycje. Niestety większość z tych osób tłumaczyła jedynie swoje prace dyplomowe, dlatego właśnie Zakł Mubarak nalegał, aby poważnie zająć się tą sprawą i aby w pierwszej kolejności skupić się na przetłumaczeniu najważniejszych światowych dzieł naukowych, filozoficznych, literackich i prawniczych. Na koniec swej wypowiedzi zadał pytanie: Czyż nie jest to dziwne, że tacy światowej sławy myśliciele jak Kant, Kartezjusz, Hobbes, Bergson, Dante, Spinoza czy Milton są wciąż nieznani w arabskim świecie?⁷³⁷. W „Apollu” wielokrotnie zachęcano do przekładania utworów z innych literatur na arabski. Na kartach pisma można odnaleźć wiele propozycji utworów, które powinny zostać przetłumaczone. Na przykład w numerze lutowym z 1933 roku Iqbal Badran pod koniec artykułu pt. Gim KTts (John Keats)⁷³⁸ ⁷³⁹, poświęconego życiu i twórczości słynnego angielskiego poety, zwróciła się z prośbą do arabskich literatów, aby podjęli się przetłumaczenia jego wierszy. W maju 1934 roku Ignatyus FarzalT w artykule pt. „Tayyat katira” {Wiele zmarszczek)™ zachęcał do przetłumaczenia wydanego ostatnio zbioru czterowierszy pt. Polyptócho greckiego poety i malarza mieszkającego w Egipcie, Apostolosa Lazaridesa. W wypowiedziach dotyczących tłumaczenia literatury arabskiej na inne języki podkreślano znaczenie języków europejskich, omawiano sposoby organizacji prac translatorskich, wskazywano na korzyści płynące z przekładów oraz informowano o działalności Stowarzyszenia Apollo w tym zakresie. Najważniejszym i poruszającym wszystkie wyżej wymienione kwestie tekstem w „Apollu” jest ar ⁷³⁵ Ibidem. ⁷³⁶ „Apollo” 1934, t. 4 (1), nr 1 (IX), s. 14-15. ⁷³⁷ Ibidem, s. 15. ⁷³⁸ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6(11), s. 650-651. ⁷³⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 876-878. 160 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” tykuł pt. Targamat aś-śi'r al-hadit (Przekład współczesnej poezji)⁷⁴⁰ napisany przez Ahmada ZakTego Abu ŚadTego i opublikowany w numerze lutowym z 1934 roku. Rozpoczynał się następująco: Uważamy, że dla dobra naszej współczesnej poezji oraz dla dobra naszej literackiej reputacji na świecie powinniśmy koniecznie zająć się tłumaczeniem najlepszych dzieł literatury arabskiej na najważniejsze języki europejskie⁷⁴¹. Sprawną organizację takiego przedsięwzięcia, choć wymagającego dużo pracy i czasu, Abu ŚadT uznał za dość prostą. Jego zdaniem realizować je można na dwa sposoby: 1) jedno z ugrupowań literackich, np. Stowarzyszenie Apollo, obejmie funkcję koordynatora i będzie zachęcało przede wszystkim do przekładu arabskich dzieł poetyckich. Prace tłumaczy zostaną zebrane i wydane w postaci antologii lub książek, które będą następnie rozpowszechniane w różnych częściach świata; 2) sami poeci, jak również wydawcy ich dzieł będą zabiegali o przekłady twórczości poetyckiej na języki europejskie. Abu ŚadT apelował do poetów i tłumaczy, by zjednoczyli się w służbie arabskiej literaturze, tak aby mogła ona reprezentować dziedzictwo Arabów na świecie. Prosił poetów, aby we współpracy z tłumaczami angażowali się w prace nad przekładem i pamiętali o sprawiedliwym wynagrodzeniu tych osób za ich trud. Zwrócił się też z prośbą do najważniejszych i najwybitniejszych wówczas w Egipcie tłumaczy literatur europejskich na arabski, takich jak Ahmad ‘A1T ‘Awad, Fulad Yakin, Muhammad ‘Abd Allah Mustafa, Hani QubtT, aby zajęli się przekładami poezji arabskiej na język angielski i francuski. Pisał: Szkoda, aby ich talenty, umiejętności oraz literackie sympatie zmarnowały się i nie zostały wykorzystane do tego celu⁷⁴² *. Ahmad ZakT Abu ŚadT w omawianym tekście nawiązał ponadto do jednego z numerów czasopisma „Imam” (Imam), w którym opublikowano tłumaczenie na język francuski bardzo znanego wiersza IbrahTma Nagiego pt. Al- ‘Auda (Powrót). Tłumaczenie to, autorstwa Fulada Yakina, na wielu wywarło duże wrażenie. Podążając drogą wyznaczoną przez „Imam”, Abu ŚadT jako redaktor „Apolla” postanowił na łamach swego pisma publikować przekłady współczesnych wierszy arabskich na języki europejskie: „Apollo” kieruje się też w tę stronę i w niniejszym numerze w rubryce Aś-Śi‘r al-wasft (Poezja opisowa) publikuje wykonany przez HanTego QutbTego przekład na język angielski jednego z moich wierszy ‘Ala aś-śat’i (Nad wybrzeżem) pochodzącego z dywanu Aś-Śafaq al-baki (Plączący zmierzch), który przed siedmioma laty spodobał się wielu moim przyjaciołom⁷⁴¹. ⁷⁴⁰ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 438-439. ⁷⁴¹ Ibidem, s. 438. ⁷⁴² Ibidem, s. 439. ⁷⁴¹ Ibidem. 5.2. Braterstwo i współpraca na gruncie międzynarodowym 161 Co więcej, Abu ŚadT ogłosił przy okazji konkurs translatorski. Zaproponował do przetłumaczenia na angielski lub francuski dwa wiersze, które zostały opublikowane we wcześniejszych numerach „Apolla”. Jednym z nich był utwór HalTla Mutrana Banafsaga fi ‘urwa (Fiołek w butonierce), a drugim utwór ‘Abbasa Mahmuda al--‘Aqqada At-Taub al-azraq (Niebieska szata). Termin nadsyłania prac upływał pod koniec kwietnia 1934 roku, po tym czasie Rada Stowarzyszenia miała wybrać najbardziej udane tłumaczenie i przyznać jego autorowi nagrodę w wysokości dwóch funtów egipskich. Na koniec artykułu Ahmad Zakł Abu ŚadT wyraził nadzieję: Jeśli nasza propozycja zostanie przyjęta przez naszych kolegów poetów i tłumaczy, jeśli zyska sobie ich poparcie i jeśli podejmą oni prace w tym kierunku, to bez wątpienia nasza literatura stanie się znana na świecie i będzie cieszyć się dobrą sławą w zagranicznej prasie literackiej⁷⁴⁴. Jeśli zaś chodzi o zainteresowanie czytelników konkursem, to niestety „Apollo” nic nie wspomina na ten temat, nie wiadomo, ile osób wzięło w nim udział i kto zwyciężył. Rok wcześniej, w lutym 1933 roku, Ahmad Zakł Abu ŚadT w komentarzu⁷⁴⁵ dołączonym do tekstu Ahmada Kamila aś-ŚarbTniego pt. Al-Intiqas at-taqdiri (Dyskredytacja)⁷⁴⁶ wyznał, że marzy o tym, aby jakiś zachodni poeta przetłumaczył kilka współczesnych arabskich utworów poetyckich na swój język, ponieważ pozwoliłoby to innym narodom zapoznać się ze współczesną literaturą arabską, mogącą się przecież poszczycić wieloma wybitnymi talentami. Jako przykład podał IbrahTma NagTego, którego, jego zdaniem, można porównać do Byrona, Shelleya, Keatsa. W innym komentarzu⁷⁴⁷, umieszczonym obok dokonanego przez palestyńskiego literata, HanTego QutbTego, przekładu wiersza ‘Ala aś-śat ’i (Nad wybrzeżem)⁷⁴⁸ ⁷⁴⁹ ⁷⁵⁰ na język angielski, Abu ŚadT podkreślił, że aby literatura arabska mogła zaistnieć na światowym forum, konieczne jest tłumaczenie jej na języki europejskie. Nie można się jednak ograniczać tylko do tłumaczenia utworów poetyckich - trzeba także uwzględnić prozę i dramat: Tłumaczenie poezji jest ważnym tematem, pragniemy jednak, aby ruch translatorski nie dotyczył jedynie poezji, ale objął wszystkie najznakomitsze dzieła literatury współczesnej. Długo już zaniedbywaliśmy sprawę zapoznania zachodnich narodów z naszą literaturą. Przyczyniło się to do zmniejszenia naszej literackiej pozycji w świecie⁷⁴⁴. W Kalimat al-muharrir¹⁵⁰ otwierającym czerwcowy numer czasopisma z 1933 roku Abu ŚadT ponownie nawiązał do działalności Komitetu ds. Publikacji, Twór ⁷⁴⁴ Ibidem. ⁷⁴⁵ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 827. ⁷⁴⁶ Ibidem, s. 826-827. ⁷⁴⁷ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 501-503. ⁷⁴⁸ Ibidem, s. 503. ⁷⁴⁹ Ibidem. ⁷⁵⁰ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 194. 162 Rozdział V. Propagowanie idei braterstwa i współpracy w „Apollu” czości i Przekładu (Lagnat an-Naśr wa at-Ta’lTf wa at-Targama). Dziękując tej instytucji za dotychczasową pracę translatorską, zwrócił uwagę na potrzebę podjęcia się przez nią również tłumaczeń z języka arabskiego: Chcielibyśmy też jednak móc w przyszłości podziękować Komitetowi za to, że we współpracy z orientalistami dokonuje przekładów skarbów literatury arabskiej na języki europejskie⁷⁵¹. W „Apollu” można odnaleźć kilka informacji o opublikowanych na Zachodzie przekładach dzieł literatury arabskiej na inne języki europejskie. Na przykład w czerwcu 1933 roku Ahmad Zakł Abu ŚadT w artykule pt. Magniin Layla (Szalony z powodu Layli)⁷⁵² poinformował czytelników o ukazaniu się angielskiej wersji słynnego dramatu napisanego przez Ahmada SawqTego. Tłumaczenia tego dokonał Arthur John Arberry⁷⁵³, profesor Uniwersytetu w Cambridge. Abu ŚadT nie omieszkał wspomnieć, że był obecny przy tym, jak ŚawqT dostał list od wybitnego angielskiego orientalisty, w którym ten prosił o zgodę na przetłumaczenie dramatu. Abu ŚadT wyraził żal, że ŚawqT nie dożył chwili, w której mógłby zobaczyć efekt pracy tłumacza. Po przeczytaniu angielskiej wersji tekstu redaktor „Apolla” stwierdził, że bardzo dobrze odpowiada ona oryginałowi, znakomicie, według niego, zostały oddane porównania i metafory. Zdaniem Abu ŚadTego Magniin Layla ma dla Arabów takie samo znaczenie, jakie dla Europejczyków mają Hero i Leander (ok. 1593) Christophera Marlowe’a oraz Romeo i Julia (1595) Williama Szekspira. Cieszył się, że mieszkańcy Europy w końcu będą mogli się zapoznać z tą sztuką, i wyraził nadzieję, że zostanie ona kiedyś wystawiona na deskach europejskich teatrów. Warto zaznaczyć, że na łamach „Apolla” opublikowano dwa przekłady arabskich wierszy na język angielski mające służyć jako wzór i zachęta do tłumaczenia arabskiego dziedzictwa literackiego na języki innych narodów. Były to wspomniany już wyżej wiersz Abu ŚadTego ‘Ala aś-śat ’i (Nad wybrzeżem, angielski tytuł -At the Shore )⁷⁵⁴ ⁷⁵⁵ oraz wiersz IbrahTma NagTego Wara ’a al-gamam (Za chmurami - Through the Crowd)⁷-⁵, przetłumaczony przez redaktora pisma. ⁷?l Ibidem. ⁷⁵² „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1094-1095. ⁷⁵³ Arthur John Arberry (1905-1969) - angielski orientalista i tłumacz, profesor iranistyki i arabistyki w The School of Oriental and African Studies oraz Cambridge, autor wielu książek i artykułów na temat literatury perskiej, arabskiej, islamu, sufizmu. Studiował filologię klasyczną, a następnie orientalną na Uniwersytecie w Cambridge. Od 1931 roku przez kilka lat przebywał w Egipcie, gdzie prowadził badania naukowe. Przez pewien czas wykładał łacinę i grekę na Uniwersytecie Egipskim. W celach badawczych udał się też do Palestyny, Libanu i Syrii. Opracował wiele perskich i arabskich rękopisów. Przetłumaczył na angielski liczne perskie i arabskie dzieła. W 1933 roku ukazał się jego przekład słynnej arabskiej sztuki teatralnej autorstwa Ahmada SawqTego pt. Magniin Layla. W latach 50. XX wieku przetłumaczył na angielski Koran, do którego ponadto opracował i wydał komentarz (The Koran Interpreted). ‘A. Al-BadawT, Mausü'at al-mustaśriqin, Beirut 1993, s. 5-8. ⁷⁵³ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 502. ⁷⁵⁵ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 700. Rozdział VI Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego na lamach „Apolla" W przeprowadzonej w tym rozdziale analizie uwzględniłam kilkanaście tekstów opublikowanych w miesięczniku „Apollo” biorących udział w polemice Stowarzyszenia z tradycjonalistami. Ich długość wynosi od kilkunastu linijek do kilku stron, mają one formę artykułów, esejów, komentarzy, not bądź listów i były publikowane najczęściej w następujących rubrykach pisma: Al-Minbar al-‘amm (Powszechna mównica), An-Naqd al-adabi (Krytyka literacka), Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora). W imieniu Stowarzyszenia i czasopisma głos zabierał przede wszystkim sam Ahmad Zakł Abu ŚadT, a w imieniu tradycjonalistów wypowiadali się najczęściej założyciele stowarzyszenia i czasopisma ,,‘Ukaz”. W analizie uwzględniłam ponadto kilka pojedynczych wypowiedzi nawiązujących do polemiki Apolla z tradycjonalistami, które to wypowiedzi są częścią innych tekstów, autorstwa głównie Abu ŚadTego, poświęconych różnym sprawom związanym z arabską poezją i krytyką. Całą tę polemikę toczącą się na łamach „Apolla” podzieliłam na dwa etapy, ponieważ w przypadku omawianych tu tekstów poza tematami, jakie poruszały, oraz funkcjami, jakie pełniły, bardzo ważny jest też czas ich pojawienia się w piśmie. Za punkt zwrotny przyjęłam opublikowanie w „Apollu” sprzeciwu tradycjonalistów, którzy zdecydowali się założyć ugrupowanie i magazyn ,,‘Ukaz”. Każdy z wydzielonych etapów pokazuje nieco inne relacje panujące w danym okresie pomiędzy spierającymi się ze sobą stronami. 6.1. Pierwszy etap polemiki Pierwszy etap polemiki Stowarzyszenia Apollo z tradycjonalistami trwał dziewięć miesięcy, rozpoczął się we wrześniu 1932 roku, a zakończył w maju roku następnego. Moderniści próbowali nawiązać dialog przede wszystkim z tą grupą tradycjonalistów, którą powstanie nowego ugrupowania i pisma oburzyło, która je atakowała, 164 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... obrażała jego środowisko podczas literackich i towarzyskich spotkań. Stowarzyszeniu bardzo zależało na tym, aby móc się bronić przed ich atakami. Członkowie Apolla chcieli zobaczyć zarzuty oponentów na piśmie i w ten sam sposób je odeprzeć, tak aby przekonać ich do siebie, zdobyć ich sympatię, pokazać, że nowa grupa nie stanowi żadnego zagrożenia dla istnienia tradycjonalistów na literackiej scenie oraz że różne szkoły poetyckie mogą działać w tym samym czasie, a ludzie o odmiennych poglądach mogą ze sobą żyć w harmonii, wzajemnie się wspierając i ucząc. Stowarzyszenie chciało prowadzić otwartą, merytoryczną dyskusję na temat poezji i krytyki na łamach wydawanego przez siebie pisma. Starało się nie dać sprowokować wszelkim nieprzyzwoitym atakom i zachowaniom przeciwników. Niestety ta grupa tradycjonalistów nie przyjęła zaproszenia do nawiązania przyjaznego dialogu. Na apel Stowarzyszenia o przeniesienie polemik na strony „Apolla” z początku odpowiedział jeden poeta, który później znalazł się wśród założycieli pisma ,,‘Ukaz”. Na tym etapie sporu dominowały teksty odnoszące się do publikowanych na łamach egipskich gazet wypowiedzi tradycjonalistów na temat działalności i twórczości poetów związanych ze Stowarzyszeniem Apollo oraz innych modernistów. Tekstem rozpoczynającym całą polemikę był artykuł Ahmada az-ZTna pt. An--Naqd wa mital (Krytyka i przykład), przedrukowany w „Apollu” z „Piramid” („Al-Ahram”) za zgodą autora. Został on w całości zacytowany przez Ahmada ZakTego Abu ŚadTego w noszącym taki sam tytuł tekście polemicznym⁷⁵⁶, który ukazał się we wrześniu 1932 roku. Abu ŚadT ustosunkował się w nim do zarzutów postawionych mu oraz innym modernistom przez Az-ZTna jeszcze przed powstaniem Stowarzyszenia Apollo. Te dwa teksty miały rozpocząć dyskusję Apolla z tradycjonalistami i zachęcić innych do przyłączenia się do niej. Swoją odpowiedź Abu ŚadT rozpoczął następująco: Nasz przyjaciel Ahmad az-ZTn ma na swym koncie wiele udanych, choć nienowoczesnych utworów poetyckich, takich jak na przykład kasyda Rahat as-suliiw (Otucha [płynąca z] zapomnienia), która została przez nas umieszczona w niniejszym numerze „Apolla” pośród wielu innych różnych wierszy. Jednak obok twórczości poetyckiej zdradza on też swoje zainteresowanie krytyką literacką. Można je zauważyć w serii artykułów pt. An-Naqd wa mital (Krytyka i przykład) publikowanych w „Al-Ahram”⁷⁵⁷. Zdaniem redaktora „Apolla” Az-ZTn wybrał złe miejsce dla swych tekstów, ponieważ czytelników owego pisma interesują raczej kwestie natury ogólnej, a nie szczegółowe rozważania związane z literackim odrodzeniem, dlatego zaproponował, aby rozpoczętą przez tego neoklasycznego poetę dyskusję przenieść do pisma „Apollo”, tym bardziej że przecież jeden z artykułów Az-ZTna bezpośrednio dotyczył miesięcznika oraz kilku osób, które następnie związały się ze Stowarzyszeniem. Abu ŚadT pisał: ⁷⁵⁶ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 61-67. ⁷⁵⁷ Ibidem, s. 61. 6.1. Pierwszy etap polemiki 165 Ostatnio ten szlachetny przyjaciel opublikował artykuł, którego zdecydowanie większa część dotyczyła mnie. [...] Bardzo się cieszę, że za jego zgodą możemy przenieść tu jego słowa krytyki i tym samym zachęcić innych do literackiej dyskusji⁷⁵⁸. Następnie w całości przytoczył tekst Az-ZTna, poświęcony przede wszystkim przekładom utworów poetyckich dokonywanym przez Abu ŚadTego i innych poetów modernistów na język arabski. Podstawowym zarzutem postawionym tym młodym poetom-tłumaczom był „brak odpowiedniego dopracowania tekstów tłumaczonych przez nich utworów”⁷⁵⁹. Ahmad az-ZTn omówił wszystkie popełniane przez nich, jego zdaniem, błędy, podał ich główne przyczyny, jak również udzielił im kilku rad. Za wady uznał między innymi: przywiązywanie zbyt dużej wagi do treści i bagatelizowanie formy utworu; nieprzestrzeganie zasad arabskiej prozodii, poetyki i gramatyki; lekceważenie zasady jednego metrum i rymu; nieodpowiedni dobór słownictwa do metrum i rymu; używanie kolokwialnych i obcych słów; błędy w szyku zdania; stosowanie zbyt dalekich metafor i porównań, co upodabnia wiersze do zagadek; wybieranie do tłumaczenia często miernych pod względem artystycznym i mało ciekawych tematycznie utworów. Zarzucał im również, że: nie potrafią utrzymać klimatu danego utworu oraz przekazać wszystkiego, co się w nim znajduje, w taki sposób, abyśmy mogli odczuć go tak samo, jak synowie tamtego języka. Niestety, żywa poezja umiera gdzieś po drodze, jaką do nas dociera, z powodu braku wiedzy tych, co ją tłumaczą⁷⁶⁰. Wszystko to zaś razem, zdaniem Az-ZTna, powodowało, że w efekcie powstawał niespójny, chaotyczny tekst, który nie przykuwał uwagi ani swym brzmieniem, ani treścią. Dla przykładu posłużył się fragmentami wierszy przetłumaczonymi na język arabski przez Abu SadTego. Dodał również, że niestety bardzo wiele tego typu złych tłumaczeń pojawiło się w prasie w ciągu ostatnich lat, a za jeden z głównych powodów powstawania tak złych prac uznał fakt, że ludzie, którzy tego zadania się podejmują, nie wyrażają swoich uczuć, lecz uczucia przedstawicieli innych języków i kultur, są czytelnikami, a nie poetami, tymi, którzy jedynie coś przekazują, a nie przemawiają swoim własnym głosem⁷⁶¹. Ponadto uważał, że wynikało to przede wszystkim z ich braku doświadczenia w zakresie przekładu literackiego, niewystarczającej wiedzy o języku, z którego lub na który tłumaczą, zbyt małej wiedzy na temat literatury arabskiej, prozodii i poetyki oraz braku gustu literackiego. Jedynym zaś powodem, jak twierdził, dla którego wspomniani poeci podejmowali się tych tłumaczeń, było zwykłe pragnienie zwrócenia na siebie uwagi. Ahmad az-ZTn poradził im również, że powinni ostrożniej ⁷,⁸ Ibidem. ⁷’’ Ibidem, s. 62. ⁷⁶⁰ Ibidem, s. 63. ⁷⁶¹ Ibidem. 166 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... podchodzić do kwestii wprowadzania reform w poezji arabskiej oraz powinni koniecznie poprawić swoją znajomość języków obcych, a przede wszystkim - języka arabskiego i literatury arabskiej. Abu ŚadT określił wypowiedź Ahmada az-ZTna jako „pozostałość typowego, starego, arabskiego sposobu myślenia o poezji”⁷⁶² *. Sugestię, jakoby nie posiadał wystarczającej wiedzy z zakresu języków i literatury, uznał za bardzo niesprawiedliwą i niczym nieuzasadnioną. Zarzucił Az-ZTnowi, że traktuje jego dorobek i działalność w dziedzinie literatury bardzo tendencyjnie i wybiórczo. Abu ŚadT bronił się: Jeśli moja miłość do literatury arabskiej, do jej magicznej siły oraz jej studiowanie od ponad ćwierć wieku nie są wystarczające, aby się nią zajmować, dobierać słowa i pisać wiersze, to takie stwierdzenie uderza jedynie w tę literaturę, jest przeciwko niej, a nie przeciwko mnie⁷⁶¹. Redaktor stwierdził, że to Az-ZTn i tacy jak on koniecznie potrzebują solidnej edukacji z zakresu literatury europejskiej. Bez tej wiedzy nigdy nie będą bowiem w stanie zrozumieć, na czym polega odrodzenie poezji arabskiej, do którego nawołuje Stowarzyszenie Apollo. Muszą dopuścić do swojej świadomości myśl o możliwości istnienia w tym samym czasie różnych szkół i nurtów literackich. Muszą zrozumieć, że literatura jest żywa, ciągle się rozwija, próbuje nadążyć za zmianami w życiu pojedynczego człowieka i całych narodów. Literatura nie może stać w miejscu, nie może trzymać się przez całe wieki wciąż tych samych zasad, spoglądać jedynie w przeszłość. Tacy j ak Ahmad az-ZTn, apelował Abu ŚadT, muszą w końcu zrozumieć, że „racja nie jest jedynie po ich stronie”⁷⁶⁴. Uważają, że coś jest złe, coś jest błędem, tylko dlatego, że jest nieznane, nie było do tej pory stosowane w arabskiej poezji. Nie dopuszczają do siebie myśli, że właśnie zestawieniem ze sobą takich, a nie innych słów, o takim, a nie innym znaczeniu czy brzmieniu, zachwycają się najwybitniejsi znawcy literatur na świecie. „Moim zdaniem nasza literatura zasługuje na to, aby zaszczepić ją tymi nowymi wyrażeniami”⁷⁶⁵ - pisał Abu ŚadT. Zwrócił się też do Az-ZTna z prośbą, by ten wytłumaczył, dlaczego jego zdaniem błędem jest na przykład nazwanie „wina” (hamr) „szkarłatną sztuką” {fann qirmizi). Pytał: Co jest dokładnie celem pana krytyki? Jakie jest moje przewinienie w użyciu takiego wyrażenia? Kim jest ten, kto go nie rozumie, a podobno należy do tych, co się rozkoszują właśnie tą „sztuką”, która zabiera z sobą smutki, troski, niepokoje, żale i porusza duszę?⁷⁶⁶ Abu ŚadT odniósł się też do zarzutu nieumiejętnego dokonywania przekładów utworów poetyckich: ⁷⁶² Ibidem. ⁷⁶' Ibidem, s. 66. ⁷⁶⁴ Ibidem. w Ibidem. ⁷M' Ibidem, s. 67. 6.1. Pierwszy etap polemiki 167 Tłumaczę z literatur innych narodów jedynie to, co mnie poruszy i urzeknie, ponieważ do podejmowania się tych przekładów nie jestem przez nikogo ani wynajmowany, ani zmuszany. Ponadto, tłumaczę wierszem tylko to, co rozumiem, czym się rozkoszuję, w czym znajduję przyjemność. Nie sądzę, abym pozbawiał czytelników kochających literaturę czegoś ważnego w tych utworach. [...] Wielu zachwyca się nimi i delektuje. Jeśli ta poezja przyciąga w tej epoce tak wielu, którzy uważają ją za coś dobrego i wartościowego oraz się nią zachwycają, to czyż nie byłoby lepiej, aby nasz szanowny krytyk po prostu popatrzył na sprawę z innej perspektywy, zamiast uporczywie obstawać przy tym, że racja jest po jego stronie? Przecież zakończyła się już epoka zwykłej paplaniny i wierszoklectwa. Nowa poezja nie będzie jakimś napojem wlewanym w kogoś za pomocą łyżki na siłę, wbrew jego woli. Nowa poezja jest dziełem sztuki wystawianym na pokaz, aby mógł się nim zachwycać każdy, kto je docenia i chce się nim rozkoszować. [...] Prawdziwy artysta nie schlebia tłumom, nie zabiega o ich względy i nie przymila się nikomu, lecz wyraża swe uczucia⁷⁶⁷. Na koniec redaktor „Apolla”, nawiązując do misji Stowarzyszenia, napisał takie słowa: Mamy nadzieję, że czasopismo to przyczyni się do stopniowej rewizji, naprawienia obecnych i wyznaczenia nowych kryteriów i standardów mówienia o poezji oraz jej badania, jak również poszerzy horyzonty wiedzy i ukierunkuje artystycznie wiele arabskich talentów, bez względu na przeszkody, jakim przyjdzie mu stawić czoło podczas głoszenia jego reformatorskiej misji⁷⁶’. Warto zaznaczyć, że wśród neoklasycznych utworów opublikowanych na łamach „Apolla” w trakcie omawianego tu pierwszego etapu polemiki z tradycjonalistami ukazały się dwa wiersze napisane przez tych poetów, którzy następnie postanowili założyć Stowarzyszenie ‘Ukaz. Były to: wspomniany już wiersz Ahmada az-ZTna pt. Rahat as-suliiw (Otucha [płynąca z] zapomnienia)⁷⁶⁹, opublikowany we wrześniu 1933 roku, oraz wiersz Muhammada ‘Awada Muhammada pt. Al-Bahr (Morze)⁷⁷⁰ ⁷⁷¹, opublikowany w marcu tegoż roku. Poza dwoma omówionymi wyżej tekstami biorącymi udział w pierwszym etapie polemiki ze zwolennikami nurtu neoklasycznego znalazło się później w „Apollu” jeszcze kilka innych, które stanowiły komentarz do licznych wypowiedzi tradycjonalistów na temat założonych przez Abû Sâdîego poetyckiego ugrupowania i pisma. Jeden z nich pojawił się w numerze styczniowym z 1933 roku. W znajdującym się tam Słowie od redaktora¹¹' Ahmad Zakî Abü SâdT odpowiedział na zarzuty postawione na łamach pisma ,,A1-Balâğ” (Raport) przez pewnego krytyka wywodzącego się ze środowiska konserwatystów. Chodziło przede wszystkim o nazwę wybraną dla Stowarzyszenia i czasopisma. Krytyk, którego imienia i nazwiska Abü SâdT nie ⁷⁶⁷ Ibidem. ⁷⁶⁸ Ibidem. ⁷⁶⁹ Ibidem, s. 8-9. ⁷⁷⁰ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 728-729. ⁷⁷¹ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 5 (I), s. 602-603. 168 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... wymienił, uznał za niestosowne posługiwanie się słowem „Apollo”, pochodzącym z języka greckiego, jako nazwą dla czasopisma zajmującego się poezją arabską i wydawanego po arabsku. Stwierdził ponadto, że skoro już się na nie zdecydowano, to powinno być ono użyte w takiej formie, w jakiej zostało zapisane w jednym z dzieł At-Tabanego⁷⁷² ⁷⁷³ *, słynnego arabskiego historyka, czyli Abûllûn (Apollon). Abu ŚadT tak odpowiedział na te zarzuty: Gdy wybieraliśmy nazwę dla czasopisma i Stowarzyszenia, chcieliśmy znaleźć słowo uniwersalne, znane na całym świecie, związane ze sztuką i odpowiadające charakterowi naszej działalności. Nie znaleźliśmy innej, piękniejszej i bardziej odpowiedniej od „Apolla” nazwy. Formę tę wybraliśmy dlatego, że jej brzmienie jest delikatniejsze i milsze dla ucha niż „Apollon”. Ponadto uważamy, że nie ma w niej niczego, co godziłoby w szlachetność języka arabskiego, który przecież podczas swojego rozwoju na przestrzeni wieków, a przede wszystkim w ostatnim czasie, przyswoił sobie wiele europejskich słów. Nawet słowo ustazm, używane tak często przez tak wielu, jest pochodzenia greckiego. Nie ma co do tego wątpliwości, że kultura ludzka jest wspólna. Na to całe światowe dziedzictwo należy zwracać baczną uwagę, uczyć się go, studiować dzieła ludzkiej myśli, poznawać różne artystyczne gusta. Czasopismo powstało po to, aby służyć literaturze arabskiej oraz stać na straży honoru i godności naszego szlachetnego języka™. W marcowym numerze „Apolla” z 1933 roku znalazł się tekst pt. Al-Intiqâs at-taqdïrl (Dyskredytacja)⁷⁷⁵ Ahmada Kamila as-ŚarbinTego. Ten jeden ze stałych współpracowników miesięcznika odniósł się do, jego zdaniem, niesprawiedliwej oceny działalności Stowarzyszenia Apollo oraz ostrej krytyki poezji Ibrâhïma Nagiego i ‘Alego Mahmuda laby opublikowanej na łamach pisma „Ar-Risala” (Depesza). Jej autorem był Ibrâhîm al-Misrî, literat pochodzący z konserwatywnego środowiska. Aś-ŚarbmT stwierdził, że choć Ibrâhîm al-Misrî jest bardzo dobrym pisarzem i na polu literatury ma wiele zasług, to jest on przede wszystkim „literatem dnia wczorajszego”⁷⁷⁶. Zwrócił uwagę, że podstawową cechą epoki, w której jemu ⁷⁷² Abu óa‘far Muhammad at-TabarT (ok. 838-923) - żyjący w okresie panowania dynastii Abbasydów arabski historiograf i teolog pochodzenia perskiego. Autor słynnej kroniki Kitab ahbar ar-rasiil wa al-muluk (Księga wiadomości o prorokach i królach), w której nie tylko przedstawił obraz świata arabsko-muzułmańskiego od okresu przedmuzułmańskiego do połowy IX wieku, ale ukazał także ideał kultury arabsko-muzułmańskiej, posiadającej swoje źródło w Koranie. Ponadto był pierwszym wielkim znawcą tradycji Proroka i egzegetą Koranu. Opracował pierwszy klasyczny komentarz do Koranu - Tafstr, zawierający liczne informacje doktrynalne i historyczne. J. Bielawski, Klasyczna literatura arabska, s. 175-176; Arabowie. Słownik encyklopedyczny. red. M. M. Dziekan, s. 343. ⁷⁷³ Arab, usta? - „pan”: forma zwracania się do ludzi wykształconych; nauczyciel, profesor, mistrz. J. Danecki. J. Kozłowska, Słownik arabsko-polski, Warszawa 2009, s. 55; Arabic--English Dictionary, red. H. Wehr. M. J. Cowan, Munster- Ithaca - New York 1976 [wyd. 3], s. 15. ™ „Apollo" 1933, t. 1 (1), nr 5(1), s. 602. ⁷⁷⁵ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 7(111), s. 826-827. ⁷⁷⁶ Ibidem, s. 826. 6.1. Pierwszy etap polemiki 169 i jemu współczesnym przyszło żyć, jest „różnorodność, istnienie wielu kontrastów, i tyczy się to także literatury”⁷⁷⁷. Stowarzyszenie Apollo stoi na straży tej różnorodności, na straży poetyckiej swobody, dba o rozwój arabskiej poezji. Ibrâhîm Nâğı oraz ‘Alî Mahmüd Taha, jak tłumaczył, są czołowymi przedstawicielami tego ugrupowania, a ich wiersze stanowią najwybitniejsze przykłady poezji modernistycznej. Autor ponadto bardzo negatywnie odniósł się do sposobu, w jaki Ibrâhîm al-Mişrî ocenił twórczość tych poetów. Zarzucił mu nie tylko stronniczość i brak woli zrozumienia, na czym polega modernizm, ale przede wszystkim brak kompetencji do wypowiadania się na temat poezji i pisania tekstów krytycznoliterackich na jej temat. „Cóż to za krytyka? Według jakich wytycznych i standardów dokonał tej oceny? Na czym się opierał?”⁷⁷⁸ - pytał. Artykuł, który wyszedł spod pióra Al-Mişrîego, uznał za typowy tekst mający na celu dyskredytację tych dwóch wybitnych poetów oraz całego Stowarzyszenia Apollo w oczach opinii publicznej. Z przykrością stwierdził też, że Ibrâhîm al-Mişrî znalazł się wśród tych literatów, którzy chcą zyskać uznanie i rozgłos kosztem nowego ugrupowania. Z kolei tekst Al-Hurriyyafian-nizm (Swoboda w tworzeniu poezji)⁷⁷⁹, znajdujący się w kwietniowym numerze „Apolla” z 1933 roku w rubryce Kalimat al-muharrir, stanowił odpowiedź Ahmada Zakîego Abü Sâdïego na opublikowany w piśmie „Ar--Risâla” artykuł Muhammada ‘Awada Muhammada. Ten zagorzały obrońca tradycyjnej poezji arabskiej ostro zaatakował poetów eksperymentujących z rymem i metrum, skarcił ich za próby wprowadzenia na arabski grunt wiersza białego (aś-śi ‘r al-mursal; blanc verse) oraz wiersza wolnego (aś-śi‘r al-hurr,free verse). Abû Sadî odniósł się krótko do kilku, jego zdaniem najważniejszych, kwestii poruszonych w tym artykule. Po pierwsze, nie zgodził się z poglądem, że zarówno wiersz biały, jak i wiersz wolny nie odpowiadają arabskiemu gustowi literackiemu i dlatego nie zostaną zaakceptowane w świecie poezji arabskiej, po drugie zaś, za bezpodstawne uznał sądy, że próby tworzenia wiersza wolnego zakończą się taką samą porażką, jaka miała miejsce wcześniej w przypadku wiersza białego. Abü Sâdî ubolewał: W rzeczywistości nie określono jeszcze, czym dokładnie są te dwa gatunki wiersza. Na gruncie arabskim przeprowadzane są z nimi dopiero eksperymenty, jednak mimo to niektórzy już próbują je krytykować. Twierdzą, że próby ich tworzenia nie powiodły się, czy też prognozują, że się nie powiodą, atakują coś, co tak naprawdę w literaturze arabskiej jeszcze się nie pojawiło⁷⁸⁰. Redaktor wymienił zalety tych dwóch typów wierszy i stwierdził, że są one „najbliższe duchowi obecnej epoki”⁷⁸¹, dzięki nim bowiem artysta nie czuje się ogra ⁷⁷⁷ Ibidem, s. 827. ⁷⁷⁸ Ibidem, s. 826. ⁷⁷⁹ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 845-847. ⁷¹,⁰ Ibidem, s. 845. ⁷⁸¹ Ibidem, s. 846. 170 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... niczony, nie musi się trzymać sztywnych zasad, jest wolny. Abu ŚadT zwrócił też uwagę, że gusta literackie zmieniają się z biegiem czasu. Przekonywał: Każda epoka ma do spełnienia swoją misję na polu literatury. Bez wątpienia nadszedł teraz odpowiedni czas na dopracowanie gatunków poezji wolnej, niczym nieskrępowanej, tak jak kiedyś nadeszła na przykład epoka, w której dojrzewała poezja stroficzna. [...] Przepowiadam wierszowi wolnemu chwalebną przyszłość w literaturze arabskiej. Każda żywa poezja zmienia, rozwija i udoskonala zasady, na których się opiera. [...] Każde nowe pokolenie poetów wstępuje na arenę literatury, dziedzicząc pewne ograniczenia po swych przodkach⁷⁸². Następnie podał liczne przykłady zachodnich literatów, którzy zbuntowali się przeciwko zastanym, starym poetyckim normom i dzięki temu zyskali sławę i uznanie na całym świecie. Wśród nich był William Szekspir, który „sprzeciwił się tradycyjnym więzom odziedziczonym jeszcze po greckich i rzymskich literatach i wyznaczył normy nowe”⁷⁸³. Wspomniał również o reformatorskich zmianach koncepcji formy poetyckiej dokonanych między innymi przez Samuela Taylora Coleridge’a i Percy’ego Shelleya, jak również wymienił takich pionierów wiersza wolnego, jak Walter Whitman i Ezra Pound. Readaktor „Apolla” tłumaczył: Początkowo na Zachodzie powszechnie odczuwano niechęć do wiersza wolnego. Wielu się mu sprzeciwiało. Jednak gusta literackie bardzo się zmieniły w ciągu ostatnich kilkunastu lat. [...] Wielu zachodnich krytyków literackich stwierdziło, że prędkość tych zmian była dużo większa, niż można było się tego spodziewać. Tak szybka, że wiersze wolne, które pojawiły się na początku lat 20. XX wieku i były wówczas uważane za bardzo rewolucyjne pod względem formy, obecnie już za takie nie uchodzą⁷⁸⁴. Następnie podkreślił, że Stowarzyszenie nie odrzuca i nie sprzeciwia się arabskiej tradycji literackiej, pragnie ją jedynie rozszerzyć i urozmaicić. Pisał, powołując się na czytelników pisma: Czytelnicy „Apolla” zauważyli, że szanujemy każde poetyckie dzieło, bez względu na to, czy ma ono tradycyjną czy nietradycyjną formę. Nie rezygnujemy z zachęcania do tworzenia wierszy o parzystych rymach i stopniowo będziemy zachęcać do tworzenia wierszy białych i wolnych⁷⁸⁵. Mówiąc o pierwszym etapie polemik Stowarzyszenia Apollo z tradycjonalistami w wydawanym przez nie piśmie, należy dodać, że stopniowo zaczęła maleć liczba publikowanych w nim utworów neoklasycznych na rzecz wierszy modernistycznych. Mniej więcej równe proporcje między nimi zachowane były jedynie w pierwszym, drugim i trzecim numerze „Apolla”. Następnie redakcja skupiła się przede wszystkim na poezji modernistycznej, co wywołało niezadowolenie u niektórych poetów ⁷⁸² Ibidem. ⁷⁸³ Ibidem. ⁷⁸⁴ Ibidem. ⁷⁸⁵ Ibidem, s. 847. 6.2. Drugi etap polemiki 171 i miłośników nurtu tradycyjnego. Coraz większe oburzenie zaczęły też budzić zbyt odważne i, ich zdaniem, nieakceptowalne eksperymenty poetów modernistów publikowane na łamach tego pisma oraz w poszczególnych dywanach wydawanych przez Stowarzyszenie. 6.2. Drugi etap polemiki Drugi etap polemiki Stowarzyszenia Apollo ze zwolennikami i obrońcami nurtu neoklasycznego trwał prawie rok. Rozpoczął się w numerze czerwcowym z 1933 roku, a zakończył w majowym roku następnego. Od września 1934 roku polemika z tradycjonalistami już się nie pojawia, została bowiem zupełnie przyćmiona przez spór Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem i jego zwolennikami. W drugim etapie polemiki na pierwszy plan wysuwają się teksty dotyczące tych entuzjastów ruchu neoklasycznego w poezji, którzy zdecydowali się założyć ugrupowanie i pismo ,,‘Ukaz”, dołączając tym samym do oficjalnych oponentów Stowarzyszenia Apollo. Pierwszym z nich był artykuł Hasana al-HatTma pt. Abullu fi al-mlzan (Rozważania na temat Apolla)⁷⁸⁶, opublikowany w czerwcu 1933 roku w rubryce An-Naqd al-adabl (Krytyka literacka). Tekst ten był reakcją na ostre zmiany wprowadzane do poezji arabskiej przez modernistów ze Stowarzyszenia Apollo. Dziś można go uznać za jedno z najważniejszych świadectw stanowiska tradycjonalistów wobec reformatorów. Zawiera typowe zarzuty, jakie mieli obrońcy tradycyjnej poezji arabskiej w stosunku do działalności i twórczości poetów nurtu odnowy. Należy podkreślić, że na wstępie Hasan al-Hatim zaznaczył, iż napisał swój tekst „tylko i wyłącznie dla dobra arabskiej poezji oraz dla dobra dalszej współpracy arabskich poetów i ich wzajemnego porozumienia”⁷⁸⁷. Zwrócił się do Abu ŚadTego z następującymi słowami: Mój przyjaciel Abu ŚadT, redaktor czasopisma „Apollo”, wie, jak bardzo go lubię i cenię, ile mam dla niego szacunku i uznania oraz że życzę mu powodzenia. [...] Czuję się jednak zmuszony wyznać mu, że bardzo martwi mnie jego nawoływanie do odnowienia w literaturze i poezji arabskiej. Tak. Żal mi go i żal mi jego wysiłków, z których, gdyby skierował je na odpowiednie tory, byłoby więcej pożytku⁷⁸⁸. Dlatego właśnie poprosił Abu ŚadTego, by ten wytłumaczył mu i wielu innym miłośnikom arabskiej poezji, do czego dąży wraz z założonym przez siebie ugrupowaniem. Pytał: Dokąd zmierzacie drogą, którą nazywacie „odrodzeniem”, a która, według nas, prowadzi do zniszczenia arabskiej literatury i poezji?⁷⁸⁹ ⁷⁸⁶ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1225-1227. ⁷⁸⁷ Ibidem, s. 1225. ⁷⁸⁸ Ibidem. ⁷⁸⁹ Ibidem. 172 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... Dalej zaś przedstawił swój pogląd na temat teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej: Nie martwię się o poezję arabską ani w ogóle o naszą literaturę, ponieważ mają się dobrze i będą miały się dobrze pomimo tego, co czynią z nimi moderniści i pseudo-modemiści. Nie będę ukrywał przed moim przyjacielem Abu SadTm ani przed innymi zwolennikami szkoły modernistycznej, którzy podążają za jego wskazówkami, że ja i wielu takich jak ja, nie możemy znieść tak gwałtownych ruchów, jakich oni dokonują na polu arabskiej poezji. Cóż to za kasydy, które zaczynają się jednym rymem, w połowie mają inny, a kończą się jeszcze innym? Czyżby język arabski tak bardzo zubożał, że nie można w nim już znaleźć wystarczającej liczby słów o jednym rymie i utworzyć kasydy? Czyżby poeta nie był w stanie utrzymać jednego rymu w jednej kasydzie i dlatego bawi się dwoma albo i większą ich liczbą?⁷⁹⁰ Hasan al-HatTm tłumaczył, że poezja jest mową wiązaną i kasyda od zawsze posiadała rym oraz metrum, a jeśli te podstawowe warunki nie są spełnione, to nie można mówić o poezji: Ten, kto chce się nazywać poetą i chce, aby inni go tak nazywali, musi przestrzegać zasad arabskiej prozodii, musi trzymać się rymu i metrum⁷⁹¹. Oznajmił również wszystkim, że choć bardzo szanuje i ceni sobie działalność przedstawicieli Stowarzyszenia Apollo, a zwłaszcza szerzenie przez nich ducha współpracy wśród poetów, to nie pochwala ich eksperymentów poetyckich i zdecydowanie się od nich odcina: Nie jestem w stanie uznać czegoś takiego za poezję. [...] Nie jestem w stanie zrozumieć arabskiej poezji bez jej melodii, brzmienia i formy, bez tych jej charakterystycznych cech, dzięki którym przecież posiada swe piękno, chwałę i majestat. [...] Dziś nie trzymają się jednego rymu, boję się jednak, że nadejdzie dzień, kiedy nie będą stosowali metrum⁷⁹². Obawiał się, że przez zburzenie melodii i formy starej kasydy poezja arabska straci swoją chwałę i szlachetność. Hasan al-Hatlm oskarżył młodych poetów o to, że pod nazwą „odnowienie” (at-tagdid) próbują ukryć swój brak talentu, a nieumiejętność tworzenia prawdziwej poezji zasłaniają argumentami typu „przecież poezja angielska też nie jest ograniczona rymem”. Ostro skrytykował również wprowadzanie do poezji arabskiej współczesnych, często kolokwialnych słów i wyrażeń, zupełnie obcych językowi literackiemu. „Używają języka kolokwialnego, aby zbliżyć brzmienie tego, co piszą, do brzmienia poezji europejskiej”⁷⁹³ - ubolewał. Nie podobało mu się publikowanie na łamach czasopisma poezji angielskiej, francuskiej i niemieckiej tłumaczonej na język arabski. Zarzucał poetom z Apolla, ⁷⁹⁰ Ibidem, s. 1226. ⁷⁹¹ Ibidem. ⁷⁹² Ibidem. ⁷⁹³ Ibidem. 6.2. Drugi etap polemiki 173 że na siłę chcą do rodzimej poezji wprowadzić obce wzorce, europejskie formy, style, a nawet „próbują stosować zasady europejskiej prozodii”⁷⁹⁴. Za szczególnie niebezpieczny uważał wiersz biały (aś-śi‘r al-mantiir). Nie omieszkał również ostro skrytykować wyboru obcej dla języka arabskiego i kultury arabskiej nazwy Stowarzyszenia. Pod sztandarem odrodzenia chcecie rozerwać na strzępy tradycję, wszystkie zasady i normy. [...] Czy kultura europejska wymaga tego, aby pozbyć się wszystkiego, co wschodnie, arabskie i egipskie? Czy dla europejskiego gustu literackiego rezygnujemy całkowicie z gustu arabskiego?⁷⁹⁵ Tłumaczył, że w modernizmie najważniejszy jest umiar. Jego zdaniem złe jest zarówno uporczywe trzymanie się „starego”, jak i wprowadzanie zbyt wielu nowych i zbyt radykalnych zmian. Apelował do poetów ze Stowarzyszenia: Zawsze jednak należy trzymać się swych korzeni. [...] Jeśli chcecie, unowocześniajcie treść, wprowadzajcie nowe tematy, wykorzystujcie swoją wyobraźnię, dobierajcie dźwięczne słowa, lecz zawsze strzeżcie tego, co jest podstawą arabskiej poezji, szanujcie zawsze formę⁷⁹⁶. W tym samym numerze pisma pod słowami Hasana al-HatTma znalazła się napisana przez Abu ŚadTego odpowiedź⁷⁹⁷, w której starał się odnieść do wszystkich przedstawionych wyżej zarzutów i którą rozpoczął następująco: Bardzo cieszy nas fakt, że od naszego drogiego przyjaciela otrzymaliśmy te słowa krytyki, w których wyraża zdanie swoje oraz swych braci, poetów konserwatystów⁷⁹". Następnie krótko przedstawił pogląd poetów związanych ze Stowarzyszeniem Apollo na temat poezji, wyjaśniając, że dla nich poezja nie jest jedynie ściśle uporządkowaną mową trzymającą się metrum i rymu: Określanie poezji jako mowy wiązanej posiadającej rymy i metrum jest starą definicją, którą powtarza nasz szanowny przyjaciel. Poezja jest przede wszystkim wyrażaniem uczuć, które są oznakami życia. Przenika ona do jego niewidzialnych aspektów, aby odkryć i wyrazić jego tajemnice⁷⁹⁹. Dalej Abu ŚadT przekonywał, że wszystkie dojrzałe literatury na świecie uznają za poezję zarówno wiersze mające rymy, jak i te ich pozbawione: Nie ma żadnego sensu trzymanie się lokalnej definicji poezji. Jej poprawna definicja musi opierać się na zasadach sztuki, musi odnosić się zarówno do jej ducha, celu, zna ⁷⁹⁴ Ibidem, s. 1227. ⁷⁹⁵ Ibidem. ⁿb Ibidem. m Ibidem, s. 1227-1230. ⁷⁹" Ibidem, s. 1227-1228. ⁷⁹⁹ Ibidem, s. 1228. 174 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... czenia, jak i budowy. Kiedy w to uwierzymy, zrozumiemy, że sprawa metrum i rymu jest sprawą drugorzędną⁸¹'¹'. Redaktor tłumaczył, że dojrzały i utalentowany poeta potrafi tworzyć zarówno piękne tradycyjne kasydy, jak i wspaniałe nowoczesne wiersze. To uczucia i myśli potrzebują być ubrane w słowa, a nie odwrotnie, słowa nie mogą rządzić uczuciami i myślami. Swoboda twórcza jest fundamentem sztuki. Historia artystycznego rozwoju poezji wielu narodów pokazuje nam, że to właśnie ta twórcza wolność ulepsza poetyckie style, powiększa możliwości poetyckiego wyrazu’⁰¹. Zdaniem Abu ŚadTego nie można zatem mówić o rozwoju poezji, gdy poeta ograniczony jest metrum i rymem. Przypomniał też, że występowanie różnych rymów i metrów w obrębie jednego utworu nie jest czymś nieznanym w historii starej poezji arabskiej. Na przestrzeni wieków próbowano eksperymentować, nie zawsze trzymano się ściśle zasad prozodii. Te właśnie eksperymenty, jak przekonywał redaktor „Apolla”, są dowodami na to, że już dawni Arabowie próbowali uwolnić się od krępujących ich więzów. Abu ŚadT wypowiedział się również na temat wiersza białego, o którym wyrażał się, że jest on Jednym z poetyckich gatunków, znanym i uprawianym przez wiele narodów”⁸⁰⁰ * ⁸⁰². Nie można go odrzucić, ponieważ posiada wiele zalet. Jego zdaniem współczesna poezja dąży ku prostocie, ku płynności wypowiedzi, a poeta chce mieć możliwość wyrażania swych uczuć, wypowiadania się w jakimś celu, nie chce brać udziału w retorycznych popisach. Ustosunkował się także do zarzutu rozpowszechniania obcych wzorów w poezji arabskiej. Publikowanie na łamach „Apolla” poezji pochodzącej z innych części świata tłumaczył chęcią zaszczepienia literatury arabskiej literaturami innych narodów, zapoznania jej z różnymi tematami, stylami i technikami. Uważał, że w postępowaniu takim nie ma żadnej ujmy, ponieważ czynią tak literaci na całym świecie. Uspokajał, że nie należy się obawiać literatury pochodzącej z innego kręgu kulturowego, ponieważ do literatury rodzimej wpłynie jedynie to, co będzie jej odpowiadało i do niej pasowało. Z tych przekładów możemy zyskać wiele dobrego, możemy się wiele nauczyć. Powinniśmy zatrzymywać się nad rozważaniami, myślami, sposobem wyrażania się i stylami poetów pochodzących z innych narodów. Przekłady te inspirują, przywodzą na myśl naszym poetom różne nowe poetyckie rozwiązania, są również przedmiotem wielu cennych studiów⁸⁰³. Redaktor bronił poetów reformatorów przed stawianymi im zarzutami braku talentu czy jakiejś twórczej niemocy: ⁸⁰⁰ Ibidem. ⁸"' Ibidem, s. 1229. ⁸⁰² Ibidem. ⁸⁰³ Ibidem. 6.2. Drugi etap polemiki 175 Nie przyjmujemy ubolewania nad nami, przyjmujemy jedynie krytykę naszej poezji, a oskarżanie o nieudolność naszych kolegów, takich jak Halïl Mutrân, Ibrâhîm Nâgï czy Abu al-Qâsim aś-Sabbi, wywołuje u nas jedynie uśmiech, ponieważ potrafią oni tworzyć różne gatunki poezji, są autorami także wielu wspaniałych kasyd tradycyjnych. Nie jest nam natomiast znanym, aby któryś z poetów szkoły tradycyjnej przedstawił tak genialny wiersz, jak np. Qalb râqisa (Serce tancerki) czy Al- ‘Auda (Powrót) Ibrâhïma Nagiego"⁰⁴. Abù Sâdï zakończył swoją odpowiedź na zarzuty postawione przez Hasana al--Hatïma takimi słowami: My nie ubolewamy nad naszymi kolegami konserwatystami. Czas nas osądzi i pokaże, która z grup ma większe szanse na przetrwanie - ta, która walczy z czasem i sprzeciwia się prawom natury, czy ta, która za nim podąża, spoglądając ku dalekim horyzontom odnawiającego się życia"⁰⁵. Również w tym samym numerze pisma z 1933 roku, w rubryce Al-Gama‘iyyat wa al-haflat (Spotkania i uroczystości) został opublikowany inny tekst Ahmada Zakïego Abü Sâdïego nawiązujący do tego tematu. Zatytułowany był Gam'iyyat ‘Ukaz (Stowarzyszenie ‘Ukaz)⁸⁰⁶ i informował czytelników „Apolla” o zamiarze utworzenia w Egipcie przez kilku przedstawicieli nurtu neoklasycznego nowego ugrupowania poetyckiego, którego celem miała być ochrona tradycyjnej poezji arabskiej. Tekst ten rozpoczynał się następująco: Minęły długie miesiące od założenia Stowarzyszenia Apollo, jednak pewna grupa poetów, na czele której stoją Muhammad al-Harâwî, Ahmad az-Zîn, Hasan al-Hatîm, ‘Abd al-ôawâd Ramadan, choć zgadza się ze szlachetnością podstawowych celów i dążeń Stowarzyszenia oraz jest pełna uznania dla ogromnych wysiłków, jakie włożyło ono do tej pory w budowanie atmosfery braterstwa i współpracy wśród poetów, to jednak nie jest w stanie zaakceptować wszystkich aspektów jego działalności. Przyczyną ich niezadowolenia i oburzenia jest, jak twierdzą, „źle rozumiany modernizm”, który stał się cechą charakterystyczną Stowarzyszenia Apollo, oni natomiast pragną za wszelką cenę zachować tradycyjny styl w arabskiej twórczości poetyckiej. Nic nam o tym nie wiadomo, żebyśmy zaatakowali piękny, tradycyjny styl. Jak czytelnicy „Apolla” zauważyli, publikowaliśmy utwory Sawqïego, Mutrâna, Muharrama, Nagiego, Aś--Sâbbîego oraz wielu innych poetów. Uważamy, że utalentowany i dojrzały poeta potrafi tworzyć piękną poezję zarówno w stylu tradycyjnym, jak i nietradycyjnym. Jednak należy też pamiętać o tym, że w dzisiejszych czasach nie możemy izolować się od kultury światowej, nie możemy zwalczać naturalnego oddziaływania na siebie różnych literatur⁸⁰⁷. Następnie Abu Sâdï przeszedł do przedstawienia stanowiska swojego oraz stanowiska Stowarzyszenia Apollo wobec nowo powstającego ugrupowania poetyckiego: X04 X05 S06 X07 Ibidem. Ibidem, s. 1230. Ibidem, s. 1239-1240. Ibidem, s. 1239. 176 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... Dowiedzieliśmy się, że ci nasi przyjaciele zdecydowali się założyć stowarzyszenie i czasopismo o nazwie ,,‘Ukâz”, które będą stały na straży poezji tradycyjnej. Cieszy nas za każdym razem ten wielki entuzjazm i wkładany wysiłek, kiedy ma miejsce tworzenie czegoś nowego ze szczerych, szlachetnych pobudek, kiedy widać wzajemny szacunek i chęć współpracy wśród ludzi. Nasi czytelnicy zainteresowani kierunkiem tradycyjnym w poezji mogą pisać do głównego pomysłodawcy tego ugrupowania, Muhammada al-Harawiego, na adres jego miejsca pracy, czyli Dar al-Kutub al-Mişriyya w Kairze. Uważamy, że nasze stanowisko w tej kwestii jest oczywiste i szczere. [...] Jeśli pojawi się nowe stowarzyszenie poetyckie i nawet jeśli będzie ono konserwatywne, to nikt [z nas] mu się nie sprzeciwi. Wręcz przeciwnie, uważamy, że ta ogromna różnica w poglądach na sprawy sztuki będzie dla niej samej korzyścią* *⁰*. Abû Sadî pozwolił sobie udzielić również kilku rad założycielom stowarzyszenia i czasopisma „‘Ukaz”: Żadnego pożytku nie będzie natomiast dla sztuki, gdy to nowe ugrupowanie zamiast zajmować się jedynie poezją utonie w harmidrze nazw, tytułów i prawienia sobie pustych komplementów. [...] Co do wzajemnych relacji wśród poetów, to nowe stowarzyszenie dobrze i rozsądnie uczyni, gdy pozostanie w kręgu nauk Apolla o braterstwie i współpracy. [...] Łatwo jest tworzyć stowarzyszenia, lecz nie jest łatwo utrzymać między nimi ducha współpracy. Poeci nadal są słabi, czują się uciskani i gnębieni. Należy się starać, aby urośli w siłę i trzymali się razem zamiast ze sobą walczyć⁸⁰⁹. We wspomnianym już wcześniej artykule pt. Gam 'iyâtunâ al-adabiyya (Nasze literackie ugrupowania)⁸¹⁰ Ahmad ZakT Abu Sadî po raz kolejny odniósł się do idei założenia przez tradycjonalistów Stowarzyszenia ‘Ukaz. W zamieszczonym tam krótkim komentarzu tłumaczył czytelnikom, że Stowarzyszenie nie ponosi żadnej odpowiedzialności za to, jak to niektórzy twierdzą, że ‘Ukaz do tej pory jeszcze nie powstał. Przypomniał, że grupa Apolla zachęcała tradycjonalistów i miłośników ich poezji do utworzenia własnego ugrupowania. Miała bowiem nadzieję, że jego powstanie zakończy ataki na nią ze strony wszystkich tradycjonalistów, że umilkną wszelkie nieprzyzwoite i krzywdzące plotki na jej temat, rozpowszechniane na towarzyskich spotkaniach i w kawiarniach. Stowarzyszenie nie miało się jak do nich odnieść, nie mogło się też bronić przed stawianymi mu wówczas zarzutami. Członkowie Apolla mieli nadzieję, że wszelka dyskusja na temat poezji między nimi a ‘Ukazem zostanie przeniesiona na łamy wydawanych przez oba ugrupowania periodyków. Należy podkreślić, że tradycjonaliści, którzy zdecydowali się utworzyć stowarzyszenie i pismo ,,‘Ukâz”, nie zaprzestali współpracy ze Stowarzyszeniem Apollo po tym, jak oświadczyli, że są przeciwni modernizmowi propagowanemu przez ugrupowanie Abu Sâdîego. Na łamach „Apolla” wciąż publikowali swoje tradycyjne wiersze, wśród których znalazły się następujące utwory: ilâ al-Ânisa Umm Kudüm *°" Ibidem. *⁰⁹ Ibidem, s. 1240. ⁸,⁰ „Apollo" 1933, t. 3 (2). nr 3 (XI), s. 239-240. 6.2. Drugi etap polemiki 177 (Dla Panny Umm Kültüm)⁸¹¹, Al-Wataniyya (Patriotyzm)⁸¹², Dikrâ Birûmmânâ (Wspomnienie Birümmâny⁸¹³)⁸¹⁴ autorstwa Haşana al-Hatlma oraz Lahfat aş-şibâ (Miłosne westchnienie)⁸¹⁵ i Al-Qubla al-mamnü‘a (Zakazany pocałunek)⁸¹⁶ autorstwa Ahmada az-ZTna. W „Apollu” w tym okresie ukazało się też kilka napisanych przez nich tekstów historyczno- i krytycznoliterackich, najczęściej związanych z życiem i twórczością klasycznych i neoklasycznych poetów. Na przykład w lipcowym numerze pisma z 1933 roku został opublikowany artykuł Haşana al-Hatîma pt. Hafız Ibrâhîm bayna zarfihi wa mağûnihi (Hafız Ibrâhîm pomiędzy żartem a kpiną)⁸¹⁷, poświęcony działalności Hafıza Ibrâhîma w świecie kultury i literatury oraz jego relacjom z innymi ludźmi. Ważnym tematem sporów, jaki pojawił się podczas drugiego etapu polemiki ze zwolennikami nurtu neoklasycznego, stały się ekfrazy. Teksty dotyczące tej tematyki były przede wszystkim odpowiedziami Abü Sâdîego na zarzuty stawiane przez konserwatywne kręgi odnośnie do tego typu utworów na łamach egipskiej prasy. Należy zaznaczyć, że ten nowy gatunek wiersza, wprowadzany do poezji arabskiej przez przedstawicieli Stowarzyszenia Apollo, wywołał serię ataków ze strony poetów tradycjonalistów. Początek na gruncie arabskim, wzorując się na wierszach poetów angielskich, dał mu Ahmad Zakî Abü Sâdî, a następnie inni zaczęli go w tym naśladować. Abü Sâdî wybierał sobie jakieś dzieło sztuki, obraz lub rzeźbę, czasami fotografię, i pisał na jego temat wiersz. Następnie utwór ten był drukowany najczęściej wraz z reprodukcją tego dzieła w dywanie poety lub na łamach „Apolla”. Jednak w kręgach konserwatystów samo wprowadzenie tego typu wiersza do literatury arabskiej nie wywołało aż tak dużego oburzenia, mimo że był on czymś obcym, a w dodatku ściśle powiązanym ze sztukami plastycznymi przedstawiającymi postacie ludzkie: rzeczywiste, biblijne, mitologiczne czy legendarne. Największy skandal wywołały ekfrazy aktów kobiecych. Nietrudno wyobrazić sobie, jakie zdziwienie pojawiło się na twarzy wielu czytelników, i to nie tylko tych wywodzących się ze środowiska konserwatywnego, kiedy obok wiersza ujrzeli ilustrację przedstawiającą nagą kobietę. Przykładami mogą tu być takie oto ekfrazy opublikowane w „Apollu”: utwór Abü Sâdîego pt. Al-Mashüra (Pełna czaru)⁸¹⁸, któremu towarzyszy reprodukcja portretu półnagiej kobiety nieznanego autora, czy wiersz Ismâ‘ïla Sirrîego ad--Dahsâna pt. Aş-Şâ’ida al-mutağarrida (Naga rybaczka)⁸¹⁹, obok którego znajduje się reprodukcja fotografii Georgesa-Louisa Arlauda⁸²⁰ przedstawiająca postać nagiej ⁸,¹ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 60. ⁸¹² „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 129-130. ⁸¹³ BirQmmáná - nazwa małej miejscowości w Libanie. ⁸,⁴ „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 3 (XI), s. 245-246. ⁸lⁱ „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 686. ⁸¹⁶ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 742-743. ⁸¹⁷ „Apollo” 1933,1.2 (1), nr 11 (VII), s. 1315-1319. ⁸,⁸ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 129-130. ⁸¹⁹ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 5 (I), s. 578-590. ⁸²⁰ Georges-Louis Arlaud (1869-1944) - francuski fotografik znany głównie z serii kobiecych aktów wykonanych w południowej Francji, które zostały wydane w albumie Vingt Eludes de 178 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... kobiety brodzącej w wodzie. Ekfrazy tego typu zaczęto nazywać „nagą literaturą” (al-adabal-rrm ‘arra). Pierwsze wzmianki o atakach na Stowarzyszenie Apollo ze strony tradycjonalistów z powodu tworzenia i publikowania na łamach czasopisma ekfraz, jak również próby polemizowania z tymi zarzutami pojawiły się w rubryce Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora) w marcu 1934 roku w dwóch krótkich tekstach pt. Aś-Śi ‘r at--taswïrï (Ekfrazy)⁸²¹ oraz Al-Mar‘a wa al-fann (Kobieta i sztuka)⁸²². Pierwszy z nich dotyczył reakcji w egipskim środowisku na pojawienie się tego nowego gatunku poetyckiego. Abü Sâdî opisał dwie zdecydowanie odmienne reakcje czytelników. Części z nich nowa forma spodobała się, wzbudziła ich duże zainteresowanie, byli nawet tacy, którzy odczuwali niedosyt i domagali się publikowania na łamach miesięcznika większej liczby wierszy inspirowanych malarstwem czy rzeźbą: Jeden z naszych czcigodnych uczniów, poeta Muhammad Zakî Ibrâhîm, napisał do nas list, karcąc nas w nim za to, że ostatnio zaniedbaliśmy ekfrazy. Powracamy więc do publikowania nowych przykładów⁸²'. Jak jednak wyjaśniał dalej redaktor „Apolla”, byli też i tacy, którzy zdecydowanie sprzeciwiali się tworzeniu i publikowaniu tego typu wierszy. To właśnie konserwatywne środowisko poetów i krytyków buntowało się przeciwko łączeniu ze sobą tak odmiennych i autonomicznych, w ich przekonaniu, sztuk, jakimi są poezja, malarstwo czy rzeźba. Karcili twórców ekfraz na łamach egipskiej prasy oraz podczas różnych spotkań na uczelniach, w klubach i kawiarniach. Abu Sâdî ubolewał: Choć nigdy nie zmuszaliśmy wszystkich czytelników, by poznawali i polubili ten gatunek poezji, to jednak doświadczyliśmy od niektórych krytyków szeregu stronniczych i niesprawiedliwych ataków⁸²⁴. W odpowiedzi na ich zarzuty tłumaczył, że poeta jest wolny, może szukać źródeł inspiracji wszędzie, także wśród dzieł należących do innych sztuk pięknych. Odwołał się przy tym do europejskiej, romantycznej teorii korespondencji sztuk, łączącej literaturę, sztuki plastyczne, muzykę, zgodnie z którą każda z nich mogła stanowić inspirację dla innej. Przekonywał, że synteza sztuk prowadzi do powstawania nowych gatunków, nowych artystycznych rozwiązań i dzięki temu ma miejsce rozwój kulturalny człowieka. Co więcej, koncepcja ta była jego zdaniem jak najbardziej zgodna z duchem epoki, w której przyszło im żyć. Redaktor „Apolla” pytał: Czyż nie jest to dziwne, gdy ktoś twierdzi, że łączenie poezji z malarstwem osłabia sztukę? [...] Czyż nie jest to dziwny zarzut w epoce uwolnienia sztuki i twórczości?⁸²⁵ Nu en Plein Air (Horos Editions, Paris 1920). Inne ważne cykle jego prac dotyczyły m.in. Francji i Algierii. Britannica - edycja polska, t. 2, s.v. Georges-Louis Arlaud. ⁸²¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (III), s. 532-534. ⁸²² Ibidem, s. 534-536. ⁸²³ Ibidem, s. 532. ⁸²⁴ Ibidem. ⁸²³ Ibidem. 6.2. Drugi etap polemiki 179 W drugim wspomnianym tu tekście, Al-Mar‘a wa al-fann (Kobieta i sztuka), Ahmad Zakł Abu ŚadT odniósł się do ataków przeciwko ekfrazom aktów kobiecych. Stowarzyszenie i czasopismo „Apollo” były bowiem oskarżane przez literatów i krytyków ze środowiska konserwatywnego o propagowanie pornografii i szerzenie moralnego zepsucia w arabskim społeczeństwie. Swoją wypowiedź Abu ŚadT rozpoczął od przytoczenia następujących słów Johna Gordona Hargrave’a⁸²⁶: Kobiety są poezją świata tak samo, jak uważamy gwiazdy za poezję nieba. Swoją czystością, światłem, jakie dają, oraz swą harmonią zajmują miejsce poruszających się gwiazd, które kierują ludzkością"²⁷. Następnie Abu ŚadT stwierdził: Artyści, lub większość z nich, są zaś tymi, którzy wierzą w ten pogląd, dlatego każdy prawdziwy artysta darzy kobietę szacunkiem, a nawet ją czci i ubóstwia. Dalej redaktor „Apolla” tłumaczył, że dla artystów „zarówno ciało, jak i dusza kobiety stanowią świętość”⁸²⁸, a opisując piękno kobiecego ciała, opisują tym samym całe piękno znajdujące się na świecie. Na temat osób, które oskarżały Stowarzyszenie o szerzenie zepsucia, Abu ŚadT wypowiedział się następująco: Ci, którzy mają nam to za złe, sami nie mają moralności, której tak bardzo bronią, inaczej nie mieliby tak chorych skojarzeń. Co więcej, większość z nich nie rozumie ani pojęcia sztuki, ani pojęcia tradycji. [...] Bronienie przez nich moralności jest fałszywe, a przez ich ataki sztuka jedynie cierpi i wiele traci. Żaden wolny artysta nie zaakceptuje ich zarzutów⁸²⁹. Podkreślił, że w Europie od dawna inaczej patrzy się na ciało kobiety, nie jest ono bowiem postrzegane jedynie jako przedmiot pożądania, stało się tam symbolem nie tylko piękna, ale też zdrowia, życia, siły, witalności i szczęścia. Później pogląd ten zaczął powoli przenikać ze środowiska artystów do tysięcy intelektualistów, miłośników nauki i ludzi zdrowego rozsądku⁸³⁰. Jako dowód dołączył do swojego tekstu ilustrację przedstawiającą okładkę jednego z wydawanych wówczas w Anglii czasopism - „Health and Efficiency” (Zdrowie i Sprawność)⁸³¹. Znajdująca się na niej postać nagiej kobiety miała właśnie symbolizować piękno, zdrowie, siłę oraz szczęście. Abu ŚadT wyjaśnił również, że postrzeganie ciała kobiety przez taki właśnie pryzmat dotarło do Egiptu z Europy ⁸²⁶ John Gordon Hargrave (1894-1982) - brytyjski pisarz i artysta, ilustrator, karykaturzysta, wydawca, aktywny działacz społeczny, pacyfista, jeden z ważniejszych przedstawicieli ruchu skautowego na świecie. Britannica - edycja polska, t. 15, s.v. John Gordon Hargrave. ⁸²⁷ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (111), s. 534. ⁸²⁸ Ibidem. ⁸²⁹ Ibidem, s. 536. ⁸³⁰ Ibidem, s. 534. ⁸³¹ Ibidem, s. 535. 180 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... wraz z innymi różnorakimi wpływami kulturowymi i ,jak najbardziej odpowiada duchowi i charakterowi epoki, w której żyją”⁸³². Tłumaczył, że epoka ta charakteryzuje się oddziaływaniem na siebie elementów wielu kultur, a mieszkańcy Egiptu i innych rejonów arabskiego świata czerpią z intelektualnego dziedzictwa wielu narodów. Ponieważ pragną rozwijać swą kulturę, podejmują nowe, często bardzo odważne działania. To właśnie dzięki temu „nowemu duchowi ich czasów”⁸³³ do Egiptu dotarły na przykład filmy ze słynną niemiecką aktorką i piosenkarką Marleną Dietrich, a dopuszczenie ich przez cenzurę do wyświetlania w egipskich kinach Abü Sâdî uznał za „świadectwo uznania czegoś takiego, jak artystyczna wolność”⁸³⁴. Zaznaczył też, że „Stowarzyszenie Apollo zgodnie z duchem epoki zachęca poetów do podejmowania nowych wyzwań, do literackiej odwagi”⁸³⁵. Ponadto, podkreślił rolę sztuk pięknych, jaką odgrywają w kształtowaniu się zarówno każdego człowieka, jak i całego społeczeństwa. Przekonywał, że naród, który zabiega jedynie o swój rozwój materialny, techniczny i naukowy, a zaniedbuje artystyczny, tak naprawdę nie może dojść do prawdziwego, pełnego rozwoju. Na koniec redaktor „Apolla” zwrócił się do wszystkich z następującym apelem: Dajmy artystom wolność, nie atakujmy ich raz w imię religii, raz w imię czegoś innego, bo pogrążymy się w świecie duchowej martwoty i literackiego ubóstwa⁸³⁶. Do polemiki na temat ekfraz aktów kobiecych na łamach „Apolla” powrócono jeszcze dwa miesiące później, w majowym numerze czasopisma z 1934 roku. W rubryce An-Naqd al-adabï (Krytyka literacka) został opublikowany tekst pt. Al--Adab al-mu 'arra (Naga literatura)⁸³⁷ nadesłany do redakcji przez wywodzącego się z kręgów konserwatywnych literata, Muhammada Sa'ida Ibrâhïma, który zwrócił się z prośbą do Abü Sâdîego oraz innych poetów, aby nie zajmowali się tego typu twórczością, a tym bardziej nie publikowali ilustracji przedstawiających nagie kobiety na stronach swych zbiorów poezji czy na łamach czasopisma. Po pierwsze dlatego, że poniża to kobietę, a po drugie dlatego, że szerzy zepsucie moralne w arabskim społeczeństwie. Ubóstwianie piękna cielesnego nazwał chorobą, która doprowadziła cywilizację starożytnych Greków do upadku, a z choroby tej wyleczyło ich dopiero chrześcijaństwo, przedkładające piękno duchowe nad piękno cielesne. Muhammad Sa‘id Ibrâhîm zaapelował do poetów ze Stowarzyszenia Apollo, aby nie rozpowszechniali tej choroby wśród arabskiego społeczeństwa i aby „oddalili od niego i innych pokusę do złego”⁸³⁸. Dodał też na koniec, że w swym apelu specjalnie nie przytoczył argumentów religijnych, ponieważ ci, co tak czynią, są od razu oskarżani ⁸³² Ibidem, s. 536. ⁸³³ Ibidem. ⁸³,< Ibidem. ⁸³⁵ Ibidem. ⁸³⁶ Ibidem. ⁸³⁷ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 759-760. ⁸³⁸ Ibidem, s. 760. 6.2. Drugi etap polemiki 181 o brak innych oraz o to, że nie potrafią bronić swojego stanowiska inaczej, jak tylko wykorzystując islam i nim się zasłaniając. Należy podkreślić, że artykuł ten był jedynym tekstem polemicznym opublikowanym w „Apollu”, którego autor pochodził z tradycyjnego środowiska literatów i nie był blisko związany z grupą poetów planującą założyć Stowarzyszenie ‘Ukaz. Ahmad Żaki Abu ŚadT i do tego listu dołączył swoją odpowiedź⁸³⁹ ⁸⁴⁰. Jego zdaniem piękno ciała człowieka, czy to kobiety, czy mężczyzny, było i nadal jest tematem chętnie podejmowanym przez wielu artystów na świecie, rzeźbiarzy, malarzy i również poetów. Każdy artysta może wybrać źródło inspiracji, a zabranianie poecie inspirowania się pięknem ciała kobiety jest jedynie ślepym podążaniem za tradycją. Poza tym, jak po raz kolejny tłumaczył, dla artystów ciało kobiety ma znaczenie przede wszystkim symboliczne, widzą w nim ucieleśnienie całego piękna znajdującego się na świecie. Umiłowanie piękna cielesnego, ale z zachowaniem zdrowej miary, jest tym, do czego dążymy obok umiłowania pięknej duszy“'¹⁰. Tłumaczył również, że zachęcanie do zachwycania się pięknem ciała kobiety nie jest czymś nagannym czy szkodliwym. Wręcz przeciwnie, uważał, że ekfrazy kobiecych aktów mogą stanowić doskonałe lekarstwo na „chorą sytuację na Wschodzie, gdzie rozprzestrzenił się homoseksualizm”⁸⁴¹. Przekonywał: Nie należy się wcale obawiać tego, iż zniszczy to naszą kulturę. [...] Podziwianie ciała kobiety przez mężczyznę jest czymś zdrowym i naturalnym. Niestety społeczeństwo arabskie jest pełne słabych dusz, które przywykły bać się życia i jego prawd oraz oszukiwać samych siebie i innych. Ludzie przywykli do życia w zakłamaniu, a takie właśnie życie prowadzi do chorób i dewiacji⁸⁴². Tekstami, które ukazały się w „Apollu” w drugim etapie polemiki Stowarzyszenia z przedstawicielami nurtu tradycyjnego i które stanowią odpowiedź ugrupowania na stawiane mu na łamach egipskiej prasy zarzuty, są dwa następujące artykuły: opublikowany w numerze marcowym z 1934 Aś-Śi‘r wa ‘aqa'id (Poezja i dogmaty)⁸⁴³ Abu SadTego oraz opublikowany w numerze majowym z 1934 Ahmad Sawqi bayna at-tagdid wa al-mugaddidin (Ahmad SawqT pomiędzy modernizmem a modernistami)⁸⁴⁴ autorstwa Yusufa Ramadana, jednego ze zwolenników Stowarzyszenia. Abu ŚadT odniósł się do sprzeciwu pewnej grupy poetów, krytyków i historyków ze środowiska tradycjonalistów wobec wprowadzania do historii i krytyki literatury rozważań z zakresu psychologii, jak również wobec wszelkich prób ⁸³⁹ Ibidem, s. 762. ⁸⁴⁰ Ibidem. ⁸⁴¹ Ibidem. ⁸⁴² Ibidem. ⁸⁴³ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (III), s. 536-537. ⁸⁴⁴ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 776-778. 182 Rozdział VI. Polemika Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neoklasycznego... poruszania w opracowaniach na temat życia i twórczości artystów jakichkolwiek spraw związanych z ich życiem osobistym. Według nich również sami artyści nie powinni publicznie ujawniać takich informacji. Ich zdaniem było to niezgodne ze zwyczajem panującym od wieków w świecie arabskim⁸⁴⁵. Abu ŚadT tłumaczył, że nadszedł czas, aby z tym zwyczajem zerwać. Przekonywał, że jego przestrzeganie pozbawiło Arabów ogromnej części ich prawdziwej historii - duchowej historii człowieka. Jego zdaniem należało zachęcać artystów do mówienia o swoich przeżyciach, uczuciach i przemyśleniach oraz badać ich twórczość, próbując odkryć w niej i zrozumieć ich wewnętrzne życie, a dokonywanie przez badaczy analizy psychologicznej twórczości poetyckiej uważał za coś bardzo cennego, wiele mówiącego o samym artyście, jego sztuce i całej ludzkości. Yûsuf Ramadan nawiązał natomiast do tekstu opublikowanego przez pewnego krytyka w egipskim piśmie „Aś-Śa‘b” (Lud), w którym zarzucał on wszystkim modernistom, iż wykazują zupełny brak szacunku do arabskiej tradycji poetyckiej, wypowiadają ostre słowa na temat twórczości poetyckiej ŚawqTego, drobiazgowo ją krytykują, wytykają jej liczne błędy i niedociągnięcia, lecz sami nie potrafią „wypełnić pustej przestrzeni, jaką pozostawił po sobie ten poeta”. Ramadan, po pierwsze, stwierdził, że należy się dokładniej zastanowić nad tym, czy ŚawqT po swojej śmierci zostawił po sobie w ogóle jakieś puste miejsce, oraz nad tym, czy ten wybitny poeta do końca wypełnił swoją misję i jaka ona w ogóle była. Po drugie, zarzucił autorowi tekstu niedopuszczalne uogólnienie, ponieważ nie uwzględnił on istnienia różnych grup modernistów, reprezentujących często odmienne poglądy na pewne kwestie związane z rolą poezji, jej treścią i formą, źródłami inspiracji, oraz na wzajemne relacje, jakie powinny panować między ludźmi pióra, na to, jak powinno wyglądać arabskie życie literackie. Po trzecie, Ramadan podkreślił, że jego zdaniem jedyny M> Badacze arabskiej literatury klasycznej i historiografii zwracają uwagę, że jedną z wad arabskich biografii klasycznych była ich mała informatywność. Powtarzały one wiadomości czerpane z oryginalnych dzieł osób, których życie opisywały, nic natomiast nie mówiły o ich życiu prywatnym, o ich uczuciach i marzeniach, o sprawach rodzinnych i środowisku społecznym. Jak się wydaje, elementy życiorysu postaci w społeczeństwie muzułmańskim były podporządkowane określonym zakazom - opowiadanie o życiu prywatnym przyniosłoby ujmę zarówno osobie opisywanej, jak i opisującemu. W klasycznym świecie muzułmańskim panował podział na sprawy publiczne i sprawy zarezerwowane wyłącznie dla jednostki - jej życie prywatne, żona, dzieci, najbliżsi. Chociaż sprawy życia prywatnego były ulubionym tematem rozmów, to nikt nie miał odwagi przelać ich na papier. Arabscy moderniści na początku XX wieku, zapoznawszy się z europejską literaturą, piśmiennictwem historycznym i krytycznoliterackim, próbowali znieść ten podział. Do arabskiej literatury i piśmiennictwa zaczęto przemycać coraz więcej informacji dotyczących życia społecznego i prywatnego. Jedną z pierwszych biografii, która w świecie arabskim wywołała wielkie oburzenie, zawierała bowiem najskrytsze sekrety, również te bardzo intymne, z życia osoby, której została poświęcona, była powieść biograficzna pt. Gubran Halil Gubran (1934) napisana przez Miha’ila Nu‘aymę. J. Danecki. Literatura i kultura w imperium kalifów. Studium twórczości adabowej Al-Mubarrada, Warszawa 1982, s. 49-50; 1. Balwierz. From Plutarch to Miha'il Nu'ayma. An Attempt to Define the Development of Biography in Western and Arabic Cultures, „Studia Arabistyczne i lslamistyczne” 2001, nr 9/7, s. 102-105. 6.2. Drugi etap polemiki 183 silny nurt modernistyczny w poezji reprezentuje Stowarzyszenie Apollo, a zarzucanie mu tego, że całkowicie ignoruje czy też dyskryminuje poetów nurtu tradycyjnego, uznał za nieporozumienie, już bowiem sam fakt wybrania Ahmada ŚawqTego na pierwszego prezesa Stowarzyszenia był „wystarczającym dowodem na to, że jego członkowie doceniali wysiłki starszych poetów”⁸⁴⁶. Podkreślił, że członkowie Apolla cenili go nie tyle jako jednego z najważniejszych i najsłynniejszych poetów arabskich, lecz przede wszystkim dlatego, że uznał nowy ruch poetycki, przyłączył się do niego i wspierał, jak tylko mógł, należących do niego młodych twórców. Yusuf Ramadan zwrócił też uwagę na „zamiłowanie do sprawiedliwości i sztuki samej w sobie”⁸⁴⁷ u osób związanych ze Stowarzyszeniem. Podczas drugiego etapu polemiki Stowarzyszenia ze zwolennikami nurtu neo-klasycznego ukazał się w „Apollu” jeden tekst komentujący postawę i zachowanie pewnej grupy tradycjonalistów wobec przedstawicieli innych nurtów literackich. W numerze majowym z 1934 roku w rubryce Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora) Ahmad Zakł Abu ŚadT umieścił krótki tekst zatytułowany Bayna al-muhafizm wa al-mugaddidin (Pomiędzy konserwatystami a modernistami)⁸⁴⁸, w którym zwrócił się do poetów tradycjonalistów z apelem o nawiązanie dialogu z modernistami: Poeci są coraz bardziej aktywni, reprezentują różnorodne kierunki literackie. [...] Służba literaturze wymaga dialogu i dyskusji pomiędzy różnymi szkołami. Nie zgadzamy się z tą grupą poetów nurtu tradycyjnego, która nie dopuszcza do swojej świadomości możliwości istnienia również innych nurtów literackich. Ludzie ci tworzą zamknięte, hermetyczne środowisko, prawią sobie nawzajem komplementy i nie chcą brać udziału w dyskusjach, z których może wyniknąć tak wiele dobrego dla literatury⁸⁴⁹. Należy podkreślić, że był to jedyny tekst polemiczny opublikowany na łamach omawianego czasopisma, który odnosił się do złego postępowania pewnej grupy poetów tradycjonalistów wobec modernistów, w tym i tych związanych ze Stowarzyszeniem Apollo. ⁸⁴⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 776-778. ⁸⁴⁷ Ibidem, s. 778. ⁸⁴⁸ Ibidem, s. 742-743. ⁸⁴⁹ Ibidem. Rozdział VII Polemika Stowarzyszenia z AI-'Aqqadem i jego zwolennikami na lamach „Apolla" W przeprowadzonej w niniejszym rozdziale analizie uwzględniłam wszystkie teksty opublikowane w czasopiśmie „Apollo”, które odnoszą się do polemiki Stowarzyszenia z ‘Abbasem Mahmudem al-‘Aqqadem oraz grupą sympatyzujących z nim osób. Tego typu tekstów ukazało się w piśmie wiele, bo aż ponad siedemdziesiąt, czyli prawie cztery razy więcej niż tych związanych z polemiką Apolla z tradycjonalistami. Ich długość wynosi od kilku linijek do kilkunastu stron i mają one formę artykułów, esejów, recenzji, not, komentarzy oraz listów. Były publikowane najczęściej w następujących rubrykach: Al-Minbar al- ‘Amm (Powszechna mównica), An-Naqd al-adabl (Krytyka literacka), Naqd wa ta Tiqat (Krytyka i komentarze) oraz Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora). Po stronie Stowarzyszenia poza jego członkami i redaktorem „Apolla” w polemice tej zabrali też głos zwolennicy tego ugrupowania. Natomiast Al-‘Aqqad tylko raz wypowiedział się na łamach omawianego tu pisma, a w jego imieniu pisali jego sprzymierzeńcy. W sporze tym wzięła udział też jedna osoba, która przyjęła stanowisko neutralne - był to IsmaTl YahatT. W przeprowadzonej tu analizie uwzględniłam ponadto kilka pojedynczych wypowiedzi nawiązujących do polemiki Apolla z Al-‘Aqqadem, które są częścią innych tekstów poświęconych różnym sprawom związanym z arabską poezją i krytyką. Cały ten spór toczący się na łamach pisma podzieliłam chronologicznie na cztery etapy. W przypadku tych tekstów oraz wypowiedzi poza zakresem tematycznym, jaki poruszały, oraz funkcjami, jakie pełniły, bardzo ważny jest również czas ich ukazania się w czasopiśmie. Każdy z wydzielonych tu przeze mnie etapów ilustruje inny sposób prowadzenia tej polemiki w „Apollu”; jest to albo próba nawiązania przyjaznego dialogu, albo próba - często agresywnej - obrony. 186 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... 7.1. Próba nawiązania dialogu i współpracy z AI-'Aqqadem Pierwszy etap polemiki Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem trwał pół roku, rozpoczął się we wrześniu 1932 roku, a zakończył w lutym roku następnego. Ugrupowanie próbowało wówczas na różne sposoby namówić ‘Abbasa Mahmuda al-‘Aqqada do współpracy, do przyłączenia się do dyskusji na łamach wydawanego przez nie pisma. Tekstem rozpoczynającym polemikę z Al-‘Aqqadem był jego krótki artykuł pt. Abiillu am ‘Utarid (Apollo czy ‘Utarid)™, opublikowany w pierwszym numerze czasopisma, który napisał tuż po tym, jak kilku przedstawicieli ugrupowania jeszcze przed jego założeniem złożyło mu wizytę z prośbą, aby się do nich przyłączył i napisał coś do tworzonego właśnie przez nich nowego pisma poświęconego tylko i wyłącznie sprawom poezji i poetów. Należy podkreślić, że Abullii am ‘Utarid to pierwszy i zarazem ostatni tekst, jaki Al-‘Aqqad opublikował w omawianym czasopiśmie. Zaczął go od następujących słów: Mój udział w wydaniu pierwszego numeru czasopisma „Apollo” będzie krytyką jego nazwy, która jest dla nas [Arabów], jak sądzę, nieodpowiednia. Arabowie i Chaldejczycy znali boga sztuki i literatury o imieniu ‘Utarid i poświęcili mu środę jako dzień święty. Gdyby czasopismo zostało nazwane jego imieniem, byłoby tak lepiej z wielu powodów, między innymi dlatego, że bóg Apollo u Greków nie był jedynie opiekunem poezji i literatury, ale również pasterstwa i rolnictwa. Ponadto ta wschodnia nazwa jest znana od dawna w naszej literaturze i jest z nami związana. Ibn ar-Rumi powiedział: „Jesteśmy grupą poetów wywodzących się z rodu pisarzy Dan. Nasz ojciec, niebieski 'Utarid, jest ich ojcem”. Dlatego uważam, że czasopismo, które chce publikować arabską literaturę i poezję, nie powinno mieć nazwy, która świadczy o tym, że w języku arabskim nie ma odpowiednich słów, aby je nazwać. Mam nadzieję, że zmiana nazwy leży w możliwości osób biorących udział w redagowaniu tego pisma"⁵¹. W tym samym miejscu w czasopiśmie Abu ŚadT tak odpowiedział na te słowa: Rozważaliśmy różne nazwy, zanim wybraliśmy „Apolla”, a dokonując takiego wyboru, nie patrzyliśmy na to słowo jak na obce, ale jak na ogólnoświatowe i powszechnie znane. Mieliśmy w pamięci również słowa świętej pamięci Hafiza IbrahTma: „Ściągnijcie nam te maski i dajcie poczuć wiatr Północy”. W wyborze takiej nazwy nie ma żadnego umniejszania roli arabskiego słownictwa. Nie sądzimy również, aby zapożyczanie słów od Chaldejczyków było lepsze od zapożyczania ich od Greków. Przecież słowo ‘Utarid, które znaczy „Merkury”, jest też pod względem literackim słowem ogólnoświatowym. Występuje w mitologii Rzymian i jest odpowiednikiem Hermesa w mitologii Greków. Obydwaj bogowie obok sprawowania opieki nad sztuką i literaturą posiadają drugorzędne funkcje związane m.in. z rolnictwem. Nie powinno się zatem krytykować nazwy „Apollo”, ponieważ najważniejszą rolą tego boga jest opieka nad poezją i sztuką, a właśnie tylko temu poświęcone jest to czasopismo’⁵². ⁸⁵⁰ „Apollo” 1932, t. 1 (l),nr 1 (IX), s. 54-55. ⁸⁵¹ Ibidem. ⁸⁵² Ibidem, s. 55-56. 7.1. Próba nawiązania dialogu i współpracy z Al-‘Aqqadem 187 Co zaskakujące, Al-‘Aqqad nie pochwalał „zachodniej” nazwy, uważał ją za symbol westemizacji, ale przecież to on głosił, że angielski krytyk William Hazlitt powinien być uważany za prawdziwego „imama” nowej szkoły w arabskiej poezji wraz z takimi angielskimi romantykami jak Wordsworth, Byron i Shelley⁸⁵³. Wystarczyłoby, aby razem z tą krytyką i odpowiedzią na nią sprawa się zakończyła, niestety jednak okazało się, że był to jedynie początek sporu, który przerodził się następnie w ostrą wojnę Al-‘Aqqada i jego zwolenników ze Stowarzyszeniem⁸⁵⁴. Przez kilka miesięcy członkowie ugrupowania nie reagowali na liczne próby ich dyskredytacji ze strony Al-‘Aqqada. Mieli nadzieję, że uda się im jednak nawiązać z nim przyjazny dialog, i cierpliwie czekali, aż się do nich przyłączy, aby wspólnymi siłami wprowadzić arabską poezję na forum literatury światowej. Niestety, mimo usilnych starań ich oczekiwania nigdy się nie ziściły. W numerze trzecim, a następnie szóstym pierwszego tomu „Apolla” ukazały się dwa teksty, w których Al-‘Aqqad został przedstawiony w bardzo pozytywnym świetle jako człowiek oraz jako poeta i krytyk literacki. Pierwszy z omawianych tu tekstów, Giyab DiyugTn (Odejście DiyugTn)⁸⁵⁵, napisany przez Abu Śadiego i opublikowany w rubryce Aś-Śi‘r al-fukahi (Poezja żartobliwa), przedstawiał historię pewnych wierszyków, które zaczął pisać jeden z egipskich poetów, Tahir al-ćabalawT, pogrążony w smutku po stracie ukochanego psa. Nie minęło wiele czasu, a siedmiu innych poetów, wzruszonych tymi pięknymi i dość osobliwymi jak na arabski grunt elegiami tworzonymi po stracie „wiernego przyjaciela”, zaczęło się z nim łączyć w smutku i układać mające go pocieszyć wiersze. Wśród nich obok ‘Abd al-Qadira al-Maziniego znalazł się również ‘Abbas Mahmud al-‘Aqqad. Redaktor „Apolla”, nawiązując do tej historii, chciał być może, po pierwsze, zwrócić uwagę na dobre cechy charakteru Al-‘Aqqada, na jego wrażliwość, poczucie humoru, zdolność do okazywania przyjacielskich gestów i wyciągnięcia pomocnej dłoni, a po drugie, pragnął pokazać, że grupa arabskich poetów może wspólnie i bezinteresownie uczynić coś dobrego dla innych, skupić się na jakimś wyższym celu, jakimś określonym temacie oraz zapomnieć o osobistych animozjach, a co najważniejsze - w takiej współpracującej ze sobą, pełnej przyjaźni grupie poetów może być też i Al-‘Aqqad. Drugim z omawianych tekstów była recenzja jednego z dywanów Al-‘Aqqada Wahi al-Arba"in (Natchnienie lat czterdziestu), napisana przez Ahmada Zaklego Abu ŚadTego⁸⁵⁶ i opublikowana w rubryce Timar al-matabi ‘ (Nowości na rynku). Jak się wydaje, miała najprawdopodobniej stanowić pewien rodzaj zaproszenia skierowanego do autora tego dywanu, aby przyłączył się do wspólnej dyskusji o arabskiej poezji i jej odnowieniu. Niestety, jak się później okazało, efekt był odwrotny do zamierzonego, ponieważ ten krytycznoliteracki tekst opublikowany w lutym 1933 s⁵³ Cf. R. Ostle, The Apollo Phenomenon..., s. 76-77. ¹¹⁵⁴ Cf. A. S. Saydu, Ma'gama'at Abullu as-si'riyya, [w:J idem, Kisaf magallat „Abullii", s. 16-18. ¹,⁵⁵ „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 282-286. ⁸⁵⁶ „Apollo” 1933, t. 1 (1), nr 6(H), s. 691-694. 188 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-'Aqqadem... roku spowodował jedynie, że spór Al-‘Aqqada ze Stowarzyszeniem jeszcze bardziej się nasilił. Choć recenzja była napisana spokojnym, wyważonym stylem charakterystycznym dla Abu ŚadTego i ogólnie mówiąc, była bardzo pozytywna, to Al-‘Aqqad odebrał ją jako atak. Zaczynała się od następujących słów: Literatura egipska wiele zawdzięcza twórcy tego dywanu jako bystremu krytykowi i mądremu poecie, który stanął na czele ludzi walczących ze ślepym poddaństwem i służalczością słowu, w znaczny sposób szkodzącym poezji arabskiej przez całe wieki⁸⁵⁷. Następnie przedstawił i poparł poglądy Al-‘Aqqada na temat współczesnej poezji arabskiej, zacytował kilka fragmentów jego utworów i dokonał ich analizy. Jednak w tekście swym delikatnie wskazał również na błędy, jakich autor tego zbioru się dopuścił. Jego zdaniem w poezji Al-‘Aqqada było za dużo przestarzałego słownictwa i skomplikowanej filozofii. Dodał też, że niektóre poruszane przez niego tematy przypominają prace ‘Abd ar-Rahmana Śukriego, z którym Al-‘Aqqad się nie zgadzał. Obaj członkowie Grupy Dywanu toczyli ze sobą bój, zarzucali sobie nawzajem plagiaty i ubliżali jeszcze przed opublikowaniem słynnego dzieła Ad-Diwan: Kitab fi al-naqd wa al-adab (Dywan. Księga na temat krytyki i literatury) w 1921 roku⁸⁵⁸. Na tę raczej łagodną recenzję Abu ŚadTego Al-‘Aqqad zareagował bardzo gwałtownie. Należy podkreślić, że jego odpowiedź na nią nigdy na łamach „Apolla” się nie ukazała, ponieważ umieszczenia tam takiej nie uznał za stosowne. Bronił się natomiast w licznych artykułach publikowanych w egipskiej prasie oraz podczas publicznych wystąpień z różnych okazji, mówiąc, że odnowienie poezji nie wymaga wcale wprowadzania do niej nowych słów. Tłumaczył, że świadomie używa słownictwa, które ma głębokie korzenie w przeszłości, ponieważ to ono kształtuje poezję i nadaje jej siłę, a poza tym „nie będzie się zniżał do poziomu plebsu i głupców”. Recenzja Wahl al- ’Arba 'in napisana przez Abu ŚadTego wywołała jeszcze silniejsze ataki Al-‘Aqqada i jego zwolenników na Stowarzyszenie Apollo. Pisma takie jak „Al-óihad” (Dżihad), „Al-Usbu”’ (Tydzień), „Al-WadT” (Dolina), „As-Siyyasa al-Usbu’ijja” (Polityka Tygodniowa), „Al-Balag” (Raport), „Al-Mitraqa” (Młotek) publikowały wychodzące spod ich piór drwiące, pełne obelg i nieuzasadnionych oskarżeń teksty na temat członków Stowarzyszenia, a Abu ŚadTemu zaczęto zarzucać kolaborację ze skorumpowanym egipskim rządem i silne powiązania z polityką⁸⁵⁹. ⁸⁵⁷ Ibidem, s. 691. ⁸⁵⁸ Szerzej na temat tego konfliktu: 1. Balwierz. Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu.... s. 114-116; J. Brugman, op. cit., s. 116-117, 126-127, 132-133; S. Moreh. Moder Arabie Poetry..., s. 66-79; M. M. Badawi. A Critical Introduction..., s. 86, 92. ⁸⁵¹¹ *A. Ad-DasuqT, op. cit., s. 488-490; S. Kh. Jayy usi. Trends and Movements..., s. 386-387; M. S. Faśwan. op. cit., s. 11, 15-51, 120. 7.2. Kontrofensywa Stowarzyszenia Apollo 189 7.2. Kontrofensywa Stowarzyszenia Apollo To agresywne zachowanie Al-‘Aqqada i jego zwolenników spowodowało, że Stowarzyszenie zaczęło się bronić i przystąpiło do kontrofensywy. Niestety, bardzo emocjonalnie zaangażowało się w ten spór, który przeobraził się następnie w silną i destrukcyjną wojnę. Pierwszy z dwóch etapów kontrofensywy Stowarzyszenia Apollo trwał trzy miesiące, od marca do czerwca 1933 roku. Ukazało się w tym czasie kilkanaście tekstów biorących udział w omawianej tu polemice. Walka członków oraz zwolenników Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem stawała się coraz bardziej ostra i zaciekła, a publikowane w „Apollu” teksty polemiczne niestety wyszły daleko poza granice i standardy wyznaczone sobie przez samo Stowarzyszenie w kwestii prowadzenia polemik i sposobu uprawiania krytyki literackiej. Artykuły te znacznie odbiegały od łagodnego, wyważonego i obiektywnego charakteru, jakim mogły się do tej pory poszczycić publikowane w „Apollu” wypowiedzi. Zaczęły one dotyczyć nie tyle twórczości poetyckiej Al-‘Aqqada, co przede wszystkim jego postępowania wobec innych literatów, związanych bądź nie ze Stowarzyszeniem Apollo. Pojawiały się w nich kierowane przeciwko niemu słowa nagany, a ocena postępowania samego Al-‘Aqqada czy też jego zwolenników wobec innych literatów oddalała się od obiektywizmu i zbliżała się nieraz do poziomu wypowiedzi Al-‘Aqqada. Ten pierwszy, bardzo ostry, a czasami wręcz agresywny, etap kontrofensywy rozpoczęły na łamach „Apolla” trzy teksty komentujące reakcję Al-‘Aqqada na recenzję jego tomu poezji napisaną przez Abu SadTego. Pierwszym z nich był krótki artykuł Śi‘rAl- Aqqad (Poezja Al-‘Aqqada)⁸⁶⁰ autorstwa samego redaktora tego pisma i zarazem tejże recenzji, opublikowany w marcowym numerze z 1933 roku, czyli miesiąc po ukazaniu się krytyki Wahl al- 'Arba ‘in. Abu ŚadT przypomniał, że przecież należał do tych, którzy zawsze podziwiali poetycki talent Al-‘Aqqada i podkreślił, że pragnął jedynie delikatnie zwrócić uwagę na pewne niedociągnięcia wierszy znajdujących się w tym tomie. Stwierdził, że zarówno jego zdaniem, jak i wielu innych osób, reakcja Al-‘Aqqada na jego słowa była bardzo ostra, zupełnie nieadekwatna i niewspółmierna do zawartości recenzji. Abu ŚadT ubolewał, że niestety Al-‘Aqqad nie był w stanie ze spokojem i z pokorą przyjąć nawet najdelikatniejszych słów krytyki dotyczących swojej twórczości, choć sam krytykował innych zawsze bardzo ostro. Jeszcze raz przypomniał i podtrzymał zarzuty, jakie postawił autorowi Natchnienia lat czterdziestu. Ponadto wyraził żal, że Al-‘Aqqad nie chciał podjąć z nim, ze Stowarzyszeniem Apollo ani z kimkolwiek innym otwartej dyskusji zarówno na temat swoich utworów, jak i poezji arabskiej w ogóle, a zamiast tego atakował go i innych przedstawicieli Stowarzyszenia na łamach egipskiej prasy, wyśmiewał ich twórczość, zwracał uwagę jedynie na niedociągnięcia, popełniane błędy, a zupełnie pomijał zalety recenzowanej poezji, wielokrotnie też oskarżał przeciwników o czyny, których nie popełnili. Należy zaznaczyć, że omawiany tu artykuł był pierwszym tekstem w „Apollu”, w którym wyrażono się niepochlebnie SWI „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 707-709. 190 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... o zachowaniu Al-‘Aqqada wobec innych uczestników życia literackiego w Egipcie i odniesiono się do wad jego charakteru. Drugim tekstem nawiązującym do reakcji Al-‘Aqqada na recenzję jego dywanu napisaną przez Abu ŚadTego był opublikowany w marcowym numerze pisma z 1933 roku artykuł autorstwa ‘Abd al-Hamida Śukriego pt. Naqd „Wahi al-'Arba‘ln" (Krytyka Natchnienia lat czterdziestu^⁶'. Zdaniem Śukriego recenzja ta była bardzo łagodna, obiektywna i rzetelna, a jednak mimo to ‘Abbas Mahmud al-‘Aqqad : wpadł w szał, jak to ma w zwyczaju robić w odpowiedzi na niezależną krytykę jego twórczości. Zachowuje się tak, jakby się mu wydawało, że literackie czasopisma, w tym i „Apollo”, zostały założone tylko i wyłącznie po to, aby go wychwalać. Można by było przypuszczać, że dobre wykształcenie i oczytanie poszerza horyzonty myśli człowieka oraz że filozofia, którą tak bardzo Al-‘Aqqad kocha, jak twierdzi, i która jest istotnym elementem jego poezji, powinna czynić go osobą bardziej rozważną w wydawaniu sądów oraz cierpliwą. Lecz on niestety każde słowo krytyki odbiera jako zamach na jego pozycję w świecie arabskiej literatury. Tych zaś, którzy podejmują się studiowania jego utworów, uważa za ludzi zupełnie pozbawionych wiedzy, którym brakuje oczytania. Według niego popełniają błąd karygodny i nie do wybaczenia. Uważa, że tylko on posiada wystarczającą wiedzę i że tylko on jest na tyle oczytany, aby móc wypowiadać się na temat literatury. W rzeczywistości wielu literatów boi się otwarcie mówić o twórczości Al-‘Aqqada nie dlatego, że na argument odpowie on kontrargumentem, lecz dlatego że się zezłości, a w chwili emocjonalnego wzburzenia jego język staje się ostry i nieprzewidywalny. [...] Al-‘Aqqad jest silnie przekonany o tym, że jest jedynym człowiekiem, który w tym biednym kraju posiadł umiejętność czytania i rozumienia tego, co czyta"⁶². Jak widać, tekst napisany przez ‘Abd al-Hamida Śukriego znacznie odbiegał od łagodnych i spokojnych tekstów polemicznych publikowanych w „Apollu” do tej pory, wkradły się do niego ironia i sarkazm. Ponadto Śukri poruszył także kwestię niepotrzebnego wplątania przez Al-‘Aqqada polityki do dyskusji o literaturze i zapoczątkował tym samym roztrząsanie spraw politycznych, od których to pismo miało przecież stronić. Skarcił go za to, że do zwalczania ludzi, których uznał za swych literackich przeciwników, stosuje metody walki politycznej. Przywołanie przez Śukriego słów przyjaciela, który odradzał mu napisanie tego krytycznoliterackiego tekstu na temat poetyckiej twórczości Al-‘Aqqada i który wówczas miał mu powiedzieć, że „uważa to za bezcelowe, ponieważ Al-‘Aqqad nie odpowie mu w sposób merytoryczny, lecz jedynie będzie z niego drwił i szydził”⁸⁶¹ ⁸⁶² ⁸⁶³, a następnie przystąpienie do analizy jego utworów wydaje się działaniem prowokacyjnym. Tym bardziej, że analiza ta była przeprowadzona pod kątem doboru słownictwa oraz plagiatów, czyli poruszała te kwestie, na które Al-‘Aqqad był szczególnie wyczulony. ‘Abd al-HamTd Śukri wskazał wiele przykładów złego, jego zdaniem, doboru słów ⁸⁶¹ Ibidem, s. 801-808. ⁸⁶² Ibidem,?,. 801-802. ⁸⁶¹ Ibidem, s. 802. 1.1. Kontrofensywa Stowarzyszenia Apollo 191 oraz udowodnił, że pewne wersy utworów Al-‘Aqqada są zapożyczone z twórczości poetów angielskich, a przede wszystkim z poezji Thomasa Hardy’ego. Trzecim tekstem nawiązującym do reakcji Al-‘Aqqada na recenzję Natchnienia lat czterdziestu był artykuł Mahmuda al-HawlTego pt. Samasirat al-adab (Literaccy agenci)⁸⁶⁴, który ukazał się w „Apollu” w kwietniu 1933 roku. Al-‘Aqqad również i w ocenie tego autora „zareagował w sposób niepoprawny, tym bardziej że sam był nie tylko poetą, ale i krytykiem literackim, powinien zatem szanować prawo innych do wygłaszania swoich poglądów”⁸⁶⁵. Al-HawlT zaznaczył też, że przeczytał wszystko, co do tej pory ukazało się w czasopiśmie „Apollo” na temat Al-‘Aqqada i nie zauważył, aby ktokolwiek ze Stowarzyszenia próbował go w jakiś sposób za pomocą tego pisma prześladować, szykanować czy niesprawiedliwie oceniać. Tego typu zarzuty wobec „Apolla” uznał za bezpodstawne, natomiast jako naganne określił postępowanie samego Al-‘Aqqada wobec członków ugrupowania i skarcił go za prowadzenie nieuczciwej gry zamiast rzetelnej dyskusji opartej na szerokiej wiedzy, którą przecież posiadał, oraz na prawdziwych faktach, których widzieć najwyraźniej nie chciał. Mahmud al-HawlT wypowiedział się także na temat osób trzymających stronę Al-‘Aqqada i biorących udział w tych wszystkich konfliktach i antagonizmach, jakie miały miejsce między nim a innymi przedstawicielami świata literatury. Stwierdził, że wielu jego zwolenników było jedynie zwykłymi poszukiwaczami sensacji, uważającymi się za literatów, „choć to, co tworzą, literaturą często trudno nazwać”⁸⁶⁶. Ponadto Al-HawlT uznał, że Al-‘Aqqad sam jest odpowiedzialny za atmosferę, jaka wokół niego powstała, i choć wciąż tak bardzo wszystkich zapewnia, że na sławie w ogóle mu nie zależy, to w rzeczywistości jest zupełnie inaczej, ponieważ sława, w szczególności ta poetycka, jest tym, na czym w życiu zależy mu najbardziej, a co najgorsze - do jej zdobycia wykorzystuje swoją działalność na polu publicystyki. Dlatego właśnie wyjątkowo obłudna wydała się Al-HawlTemu „kampania przeciwko literackim agentom”⁸⁶⁷ prowadzona przez Al-‘Aqqada, który sam był jednym z nich. Al-‘Aqqad nazwał bowiem „agentami” tych egipskich literatów, którzy będąc również dziennikarzami piszącymi dla różnych czasopism, wykorzystywali je w promowaniu swych utworów, pisma te zatem zdecydowanie ułatwiały im zdobycie rozgłosu. Jak widać, te trzy teksty nie tylko komentowały niepoprawną reakcję Al-‘Aqqada na recenzję Abu ŚadTego, lecz również odnosiły się bardzo negatywnie do jego postępowania wobec Apolla i innych literatów oraz do jego twórczości poetyckiej. Kwestia odnowienia poezji arabskiej, o której Stowarzyszenie tak bardzo chciało dyskutować z Al-‘Aqqadem, zeszła na dalszy plan. Skupiono się przede wszystkim na piętnowaniu jego wad jako człowieka, poety i krytyka literackiego. Niestety, pośród prawie dwudziestu tekstów opublikowanych w „Apollu” w pierwszym ⁸⁶⁴ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 912-915. ⁸⁶⁵ Ibidem, s. 912, 915. ⁸⁶⁶ Ibidem, s. 913. ⁸⁶⁷ Ibidem, s. 912-913. 192 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... etapie kontrofensywy, jak również pośród bardzo licznych tekstów dotyczących Al--‘Aqqada, które ukazały się w tym piśmie w ostatnim etapie sporu, zdecydowanie dominowały wypowiedzi właśnie tego typu. W numerze kwietniowym poza wspomnianym już artykułem Mahmuda al--HawlTego ukazały się jeszcze dwa inne napisane w podobnym tonie: Aś-Śa ‘ir al--mustahgir (Skamieniały poeta)⁸⁶⁸ Isma‘Tla Mazhara oraz Tawarud al-hawatir (Zbieżność myśli)⁸⁶⁹ Ramziego Miftaha. Mazhar, stały współpracownik „Apolla”, skarżył się na bezpodstawne atakowanie jego osoby przez Al-‘Aqqada w literackim piśmie „Al-(jihad” (Dżihad). Zwrócił mu uwagę, że swym zachowaniem stawia siebie w złym świetle w oczach ludzi. Nawiązał również do reakcji tego poety na krytycznoliteracki tekst na temat jego twórczości opublikowany w poprzednim numerze „Apolla”, w którym ‘Abd al-Hamid Śukn wytknął popełnione przez niego plagiaty fragmentów utworów poetów zachodnich. Al-‘Aqqad opublikowanie tych zarzutów uznał za jeden z największych skandali w świecie literatury arabskiej, a ich autora zaczął dyskredytować przy każdej nadążającej się okazji. Isma‘Tl Mazhar podał też inne przykłady histerycznych wręcz, jego zdaniem, odpowiedzi ‘Abbasa Mahmuda al-‘Aqqada na jakiekolwiek próby obiektywnego studiowania jego twórczości oraz próby zwrócenia mu uwagi na niestosowne zachowanie. Stanął również w obronie Ibrahima Nagiego, ponieważ, jak uważał, Al-‘Aqqad, zarzucając autorowi Wara ’ al-gamam (Za chmurami) brak talentu, tak naprawdę zaszkodził samemu sobie i swojej poezji, a napisaną przez niego recenzję tego dywanu nazwał „wstydem w historii literatury arabskiej⁸⁷⁰”. Jednak z przykrością należy stwierdzić, że i sam Isma‘Tl Mazhar nie liczył się ze słowami - nazwał Al-‘Aqqada między innymi „skamieniałym poetą”, a jego twórczość porównał do „zwierzęcych skamieniałości, których nie przykryła ziemia”⁸⁷¹. Tawarud al-hawatir (Zbieżność myśli) pióra Ramziego Miftaha otwierały zaś serię jego trzech artykułów, ukazujących się w kolejnych numerach czasopisma⁸⁷², i które, jak się wydaje, nastawione były tylko i wyłącznie na wyszukiwanie w twórczości Al-‘Aqqada jak największej ilości analogii do prac innych literatów, zarówno arabskich, jak i europejskich. W tekstach tych Ramzi Miftah zarzucał mu wiele plagiatów z twórczości ‘Abd ar-Rahmana Sukriego, skrupulatnie porównując poszczególne wersety napisane przez tych dwóch poetów. Ponadto udowodnił, że Al-‘Aqqad pisząc swój wiersz o Szekspirze korzystał ze zbioru esejów Ralpha Waldo Emersona (1803-1882) Representative Men (Reprezentanci, 1850) oraz książki Victora Hugo William Shakespeare (William Szekspir, 1864) nie podając źródła. Jego zdaniem, tak samo było też z artykułem Al-‘Aqqada o Szekspirze, który w całości był właściwie przekładem eseju Emersona poświęconego temu poecie. W numerze czerwcowym ¹,⁶⁸ Ibidem, s. 918-925. ⁸⁶⁹ Ibidem, s. 926-932. ⁸⁷⁰ Ibidem, s. 921. ⁸⁷¹ Ibidem,?,. 922-923. ⁸⁷² „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 9 (V). s. 995-1002; nr 10 (VI), s. 1208-1217. 7.2. Kontrofensywa Stowarzyszenia Apollo 193 do tej serii artykułów w tekście noszącym taki sam tytuł nawiązał Ahmad Hilml, który podzielił zdanie Miftaha co do plagiatu w twórczości Al-‘Aqqada. Podał też kilka przykładów „niezmiernie podobnych” fragmentów utworów z jego nowego dywanu WahTal-Arba ‘Tn (Natchnienie lat czterdziestu) do wierszy Śukriego opublikowanych dużo wcześniej⁸⁷³. Numer majowy „Apolla” z 1933 roku zawierał najwięcej tekstów odnoszących się do sporu Al-‘Aqqada ze Stowarzyszeniem. Poza następnym tekstem z serii Ramziego Miftaha ukazało się w nim jeszcze sześć innych odnoszących się czy to do postępowania Al-‘Aqqada, czy do jego twórczości. Nie bez znaczenia wydaje się fakt, że pierwszy i ostatni z opublikowanych w tym numerze tekstów, przepełnionych ironią i sarkazmem, mają za zadanie wyśmiać jego osobę. Artykuł Isma‘Tla Mazhara pt. Al- ‘Aqqad fi al-mizan (Rozważania o Al-‘Aqqadzie⁸⁷⁴ otwierał grupę tekstów znajdujących się w rubryce An-Naqd al-adabl (Krytyka literacka), a artykuł Muhammada ‘Alego Gariba pt. Al-Adab śay’ wa al-hizbiyya śay’ ahar (Literatura i partyjniactwo to dwie różne rzeczy)⁸⁷⁵ był ostatnim w rubryce Al-Minbar al-- amm (Powszechna mównica). Czytelnikowi, który kolejno zapoznał się ze wszystkimi tekstami z tych dwóch sąsiadujących ze sobą działów, pozostawał zatem w pamięci bardzo negatywny obraz ‘Abbasa Mahmuda al-‘Aqqada. Artykuł Isma‘Tla Mazhara wydaje się najbardziej ostrym i zjadliwym tekstem w całym czasopiśmie. Jego styl i ton przypomina artykuły publikowane w egipskiej prasie przez Al-‘Aqqada i jego zwolenników na temat członków Stowarzyszenia oraz innych egipskich literatów. W tym dość długim, kilkunastostronicowym, pełnym sarkazmu i ironii tekście Isma‘Tl Mazhar porównał zachowanie Al-‘Aqqada do zachowania dzikiego zwierzęcia, a za źródło takiego postępowania uznał chorobę psychiczną, na którą, jego zdaniem, człowiek ten cierpiał od wielu lat. Bardzo nie-elegancko odniósł się też do jego kompetencji tłumacza, krytyka literackiego i poety. Zaczął od następujących słów: Ogarnęło mnie współczucie w stosunku do Al-‘Aqqada, a współczucie to wzbudziło we mnie pragnienie podarowania mu szczerej rady. Być może dzięki niej poprawi się, zwróci uwagę na swą literaturę i postępowanie, da się okiełznać i przystosować do życia w społeczności. [...] Być może wówczas dojdzie w nim do głosu jego ludzka natura, która obecnie, poza wyprostowaną postawą ciała oraz kończynami w postaci dwóch rąk i nóg, pozostaje niezauważalna. Widoczna jest zaś jego natura zwierzęca, która podsyca w nim żarłoczność oraz powoduje, że gna przed siebie, krzycząc i hałasując, zirytowany nie tylko literatami i literaturą, lecz w ogóle wszystkimi żywymi istotami i samym życiem. Przez tę dominującą w nim zwierzęcą naturę wydaje mu się, że jest ciemiężoną i tyranizowaną ofiarą, skrzywdzonym geniuszem, o którego dziełach ludzie nie chcą pisać, klęcząc na kolanach, nie chcą bić mu pokłonów i chylić czoła przed jego światową sławą⁸⁷⁶. ⁸⁷³ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 10 (VI), s. 1176-1178. ⁸⁷⁴ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 9 (V), s. 982-995. ⁸⁷⁵ Ibidem, s. 1074-1077. ⁸⁷⁶ Ibidem, s. 982. 194 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... Po wymienieniu licznych przewinień Al-‘Aqqada wobec kolegów literatów Isma‘Tl Mazhar pisał: Jednak to samo współczucie, które spowodowało, że chcę udzielić mu szczerej rady, popycha mnie również do spełnienia innego obowiązku i poinformowania o czymś literatów, którzy ganią Al-‘Aqqada. Co więcej, zamierzam ich błagać, aby nie byli dla niego w' swej krytyce zbyt okrutni, lecz łagodni i delikatni oraz aby nie zwracali uwagi na wiele popełnianych przez niego błędów, ponieważ człowiek ten wymaga leczenia psychiatrycznego, potrzebuje leczenia, które go uspokoi. Mając tę wiedzę, być może szacowni literaci razem ze mną będą mu współczuć, a krytykując jego twórczość, wezmą pod uwagę jego psychikę. [...] 1 być może poddadzą go jakiejś formie terapii, która będzie miała na celu jego dobro i uchroni go od kolejnych konwulsji i napadów szału. Uważam, że wyznaniem tym jedynie pomagam literatom spełnić obowiązek wobec kolegi dotkniętego taką tragedią. Mówię to wszystko poważnie, a nie żartując. O tym, że Al-‘Aqqad cierpi na manię wyższości, mówię z przykrością, czując, że jest to moja odpowiedzialność. [...] Uważam, że całe jego zachowanie podporządkowane jest powstałej w jego umyśle obsesji, umysłowej chorobie. [...] Wydaje mu się, że jest jedynym wybitnym pisarzem i jedynym wybitnym poetą. Jak zatem mają śmiałość równać się z nim jacyś mami literaci, literackie szumowiny obecnych czasów?⁸⁷⁷ Następnie Isma‘Tl Mazhar wyśmiał kwalifikacje Al-‘Aqqada jako tłumacza, krytyka literackiego i poety: Mylą się ci, którzy mówią, że Al-‘Aqqad nie plagiatuje angielskich poetów takich jak Shelley czy Keats oraz innych wybitnych przedstawicieli literatury światowej, i uważają, że mówiąc tak, być może poddają go dobrej metodzie terapii, która zaspokoi jego próżność, wyniosłość i pyszałkowatość oraz przywróci go do odpowiedniego stanu równowagi. Lecz sposób leczenia, który ukoi nerwy Al-‘Aqqada, jak sądzę, powinien polegać na skonfrontowaniu go z prawdą, ponieważ to właśnie prawda posiada tę szokującą moc, która potrafi wywrzeć silne wrażenie, pozostawić trwały ślad, zadziałać odnawiająco, i choć wzbudza wpierw gniew i irytuje, to ostatecznie sprowadza człowieka do oczekiwanego poczucia spokoju. Ci, którzy twierdzą, że Al-‘Aqqad plagiatuje utwory poetów angielskich, tak naprawdę szkodzą literaturze angielskiej, gdyż przypisują jej słabe pod pewnymi względami wiersze, które Al-‘Aqqad układa. Ponadto zakładają, że zna on angielski w takim stopniu, że jest w stanie zrozumieć największe zawiłości języka oraz tajniki angielskiej poetyki. A to o wiele, o wiele za dużo o Al--‘Aqqadzie. Ten sposób postępowania z nim jedynie wzmaga jego iluzję, w której żyje, nasila jego próżność oraz poczucie wyższości i wyjątkowości. Naszym obowiązkiem jest zaś postawienie go twarzą w twarz z prawdą, a prawda jest taka, że znajomość języka angielskiego przez Al-‘Aqqada jest powierzchowna, nie pozwala mu zatrzymać się nad szczegółami, nie pozwala mu wniknąć głęboko w tajniki stylistyki. Al-‘Aqqad rozumie jedynie tyle, na ile pozwoli mu słownik. [...] A jego znajomość języka angielskiego nie przekracza właśnie umiejętności posługiwania się słownikiem. Jego wiedza o dziełach literatury angielskiej nie wykracza zaś poza to, czego dowiedział się z recenzji i omówień poszczególnych utworów, które tak licznie pojawiają się w gazetach ⁸⁷⁷ Ibidem, s. 982-983. 7.2. Kontrofensywa Stowarzyszenia Apollo 195 i czasopismach. Na temat jednego utworu ukazują się czasami dziesiątki opracowań, reprezentują one różne poglądy, są na różnym poziomie merytorycznym. To na nich właśnie opiera się „Al-‘Aqqad Słownik”, czytając oryginały. Przyswaja sobie z nich tyle, ile potrafi, na tyle, na ile pozwala mu znajomość języka. Następnie, nie zważając na konieczność weryfikacji, co jest prawdziwe, a co nie w przeczytanych streszczeniach i opracowaniach, tworzy z nich przy użyciu swego znanego stylu „arcydzieło języka arabskiego”. Później jego książki i artykuły doprawdy wyglądają, jakby były wynikiem głębokich literackich studiów, lecz tak naprawdę są jedynie wynikiem studiów tych wszystkich streszczeń i opracowań, które publikuje prasa, zarówno samych angielskich dzieł literackich, jak i prac poświęconych historii i krytyce literackiej. Tak samo jest z poezją. Rzuca się na angielskie tomy poezji, lecz w rzeczywistości tym, który się na nie rzuca jest „Al-‘Aqqad Słownik”, a nie Al-‘Aqqad. Zawarte w nich prawdziwe idee i znaczenia uciekają, dlatego jego wiersze, tworzone na podstawie tych angielskich, cechuje brak spójności, chaos myśli⁸⁷⁸. W dalszej części Rozważań o Al- ‘Aqqadzie IsmaTl Mazhar oświadczył drwiąco, że zamierza się podjąć „leczenia Al-‘Aqqada z jego manii wyższości na polu poezji i krytyki literackiej”⁸⁷⁹, i zaproponował kolegom literatom poddanie go następującej formie terapii: Należy rzucić mu wyzwanie, aby stanął przed literatami znającymi bardzo dobrze język angielski, i wybrać mu jakiś fragment utworu poetyckiego, aby przetłumaczył go na arabski nie wierszem, lecz prozą... A następnie należy wyposażyć go w dziesięć słowników języka angielskiego⁸⁸⁰. Dalej Mazhar przedstawił własną analizę poezji Al-‘Aqqada, w której również nie stronił od licznych złośliwości. Skupił się oczywiście na jej słabych punktach, między innymi na doborze słownictwa, stosowanych przez niego środkach artystycznego wyrazu, na jego wyobraźni oraz poetyckim smaku, a w swoim wywodzie opierał się na poglądach kilku zachodnich intelektualistów, znawców literatury, których słowa często cytował. Na koniec oświadczył, że mając na uwadze dobro literatury, nadal zamierza badać i studiować dywan Wahl al- ’Arba ‘Tn i zachęca do tego też innych⁸⁸¹. Muhammad ‘ A1T Garib swój tekst Al-Adab śay ’ wa al-hizbiyya śay ’ ahar (Literatura to jedno, a partyjniactwo drugie) rozpoczął następująco: Al-‘Aqqad grozi pięścią wszystkim. Nie jest w stanie przeżyć jednego dnia, aby nie rzucić jakiejś obelgi, aby nie powiedzieć czegoś przykrego. Wciąż atakuje. [...] Nie śpi, nie je i nie pije, dopóki nie wykorzysta swego genialnego umysłu do tego, aby komuś ubliżyć. Gotuje się w nim wszystko z gniewu i ze złości. Posuwa się tak daleko, że często rzuca obelgi w stronę zarówno dalszych krewnych swych wrogów, jak i najbliż ⁸⁷⁸ Ibidem, s. 983-984. ⁸⁷⁹ Ibidem, s. 984. ⁸⁸⁰ Ibidem. ⁸⁸¹ Ibidem, s. 995. 196 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-'Aqqâdem... szych członków ich rodzin, matek i sióstr, używa wobec nich takich określeń, jak na przykład „motłoch z targu”“¹¹². Dalej Muhammad ‘AU GarTb pisał⁸⁸² ⁸⁸³: My mali, a on wielki. Nie dopuszcza innych do głosu. Uważa się za jedynego inteligentnego człowieka i wszystko wie najlepiej. Twierdzi, że broni demokracji, jednak każdy, kto się odważy go skrytykować, popełnia błąd. Al-‘Aqqad zarzuca mu później kooperację z obecnym rządem, który według niego opłaca jego wrogów. My jesteśmy na służbie rządu. Dlaczego? Bo śmiemy wypowiadać się na temat jego twórczości. Al-‘ Aqqad łączy ze sobą sprawy polityki i literatury. Jeśli ktoś zwróci uwagę na jakieś słabe punkty w jego poezji, jeśli ktoś stwierdzi, że jego wiersz przypomina mu wiersz kogoś innego, czy po prostu powie, że coś mu się w nim nie podoba, to od razu jest przez niego atakowany i uważany za rządowego kooperatora. Czy Al-‘Aqqad nie zna różnicy między literaturą a partyjniactwem? Czy obraża swych wrogów, udając, że nie zna tej różnicy? Przecież literatura to jedno, a partyjniactwo drugie i nie ma między nimi żadnego związku. Pozostała jeszcze jedna kwestia. Chodzi mianowicie o to, że zwolennicy Al-‘Aqqada twierdzą, iż jego wrogowie nienawidzą go za to, że jest uważany za wybitnego literata Wschodu i Zachodu. Dlaczego mają go za to nienawidzić? A co by się też stało, gdyby Al-‘Aqqad stał się drugim Anatole’em France’em““⁴? Należy podkreślić, że do artykułu Muhammada ‘Alego ćariba dołączona była przedrukowana z czasopisma „Rüz al-Yûsuf’ (Róża al-Yûsuf) karykatura Al--‘Aqqâda, który bije innych literatów, pod nią znajdował się zaś następujący napis: „Oto jak Al-‘Aqqad traktuje swych kolegów literatów”⁸⁸⁵. Pomiędzy tymi dwoma ironicznymi, wyśmiewającymi Al-‘Aqqada tekstami zostały umieszczone inne, napisane w łagodniejszym tonie, których podstawowym zadaniem było zwrócenie uwagi na naganne zachowanie poety. Wśród wszystkich tekstów poświęconych Al-‘Aqqadadowi w omawianym numerze „Apolla”, na co warto zwrócić uwagę, był zaś tylko jeden, w którym autor stanął w jego obronie i w całym tekście wypowiadał się o nim pozytywnie. Pośród tekstów krytykujących Al-‘Aqqada znalazł się między innymi następny artykuł napisany w tej sprawie do „Apolla” przez Mahmûda al-HawlTego. Tym razem Al-Hawli w Adab an-naqd (Kultura krytyki)⁸⁸⁶ skupił się wyłącznie na bardzo nieprofesjonalnym sposobie uprawiania przez niego krytyki literackiej, jego zachowaniu wobec innych literatów: ubliżaniu, używaniu sformułowań mających na celu dyskredytację zarówno ich twórczości, jak i ich godności osobistej. Autor rozpoczął artykuł, cytując słowa jed ⁸⁸² Ibidem, s. 1074-1075. ⁸⁸³ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 9 (V), s. 1075-1077. ⁸⁸⁴ Anatole France, właśc. Jacques Anatole Thibault ( 1844-1924) - wybitny francuski poeta, powieściopisarz i krytyk literacki. Laureat literackiej Nagrody Nobla w 1921 roku. Przez ludzi swojej epoki porównywany do Woltera i Jeana-Baptiste’a Racine’a. Britannica - edycja polska. t. 12, s.v. Anatole France. ⁸⁸⁵ „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 9 (V), s. 1074. ⁸⁸⁶ Ibidem, s. 1064-1067. 7.2. Kontrofensywa Stowarzyszenia Apollo 197 nego z zachodnich intelektualistów: „Zyskanie sobie szacunku u ludzi jest lepsze od zdobycia ich podziwu”⁸⁸⁷. Następnie Al-HawlT przypomniał, że w jednym ze swoich ostatnio opublikowanych w egipskiej prasie artykułów, poświęconym najwybitniejszym literatom-tłumaczom przenoszącym na arabski grunt dziedzictwo innych narodów, myślał przede wszystkim o Al-‘Aqqadzie. Podkreślił też, że zawsze będzie bronił jego utworów literackich pisanych zarówno wierszem, jak i prozą. Chciałby jednak zwrócić mu uwagę, że jego działalność na polu krytyki literackiej staje się coraz bardziej naganna. Stwierdził, że jego zachowanie wobec innych przedstawicieli świata literatury jest najwyraźniej wynikiem „opętania jego duszy przez diabła, a wrogość i nienawiść, które w niej zamieszkały, budzą takie same uczucia w sercach innych ludzi”⁸⁸⁸. Niestety, jak pisał dalej Mahmud al-HawlT, Al-‘Aqqad, tak bardzo utalentowany krytyk, któremu arabska krytyka literacka tak wiele zawdzięcza, zszedł na złą drogę: Zaczął rzucać obelgi, które nie powinny padać z ust kogoś takiego jak on, posiadającego taką pozycję i autorytet w dziedzinie literatury, jak sam zresztą twierdzi⁸⁸⁹. Al-HawlT ubolewał, że swoje liczne krytycznoliterackie teksty publikowane na łamach egipskiej prasy Al-‘Aqqad ozdobił niestosownymi słowami odnoszącymi się do innych literatów, między innymi takimi określeniami, jak: „ofiary”, „nieszczęśliwcy”, „bękarty”, „dranie”, „łobuzy”, „łajdacy”, „motłoch z targu”, „zepsuci moralnie”, „podli”, „nędzni”, „mami”, „głupi”⁸⁹⁰. Autor omawianego tekstu pytał: Jaka jest korzyść z takich wyzwisk? Jaka jest korzyść z takiej krytyki? Co z tego ma arabski czytelnik?⁸⁹¹ Za bezpodstawne uznał też zarzuty polityczne, których tak często Al-‘Aqqad używał w swych literackich bitwach: Przecież powszechnie wiadomo jest, że Al-‘Aqqad dużo udziela się w świecie polityki i że jest zwolennikiem Partii Al-Wafd, ale nie zarzuca się mu, że jego twórczość poetycka i krytycznoliteracka są pod silnym wpływem jego politycznych sympatii⁸⁹². Al-HawlT zwrócił się z prośbą do Al-‘Aqqada o zmianę postępowania i przypomniał mu: ⁸⁸⁷ Ibidem, s. 1064. ⁸⁸⁸ Ibidem. ⁸⁸⁹ Ibidem. ⁸⁹⁰ Ibidem, s. 1065. ⁸⁹¹ Ibidem. ⁸⁹² Ibidem. 198 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... Krytyk powinien pamiętać, że pracuje dla dobra literatury, a nie dla swojego osobistego interesu. Ma przecież do wypełnienia misj湓”. Pochwalił natomiast czasopismo „Apollo” za to, że stoi na straży przestrzegania norm, dobrych obyczajów oraz obiektywizmu w krytyce literackiej. Temu artykułowi Mahmuda al-Hawliego towarzyszył komentarz napisany przez Ahmada ZakTego Abu ŚadTego⁸⁹³ ⁸⁹⁴. Redaktor zwrócił uwagę, że w krytycznoliterackich pracach Al-‘Aqqada znajduje się wiele wzorów do naśladowania, o czym wielokrotnie on, jak również inni członkowie Stowarzyszenia mówili. Cenimy jego twórczość. Naszego zdania co do jego talentu, wiedzy i osiągnięć nie zmieni nic przykrego, co by padło z ust samego Al-‘Aqqada czy też bliskich mu osób. Nasz kolega Al-‘Aqqad wie, że wielokrotnie zapraszaliśmy go, aby się do nas przyłączył. Na stronach „Apolla” pojawiały się wychwalające jego twórczość słowa. Wie on także, że jesteśmy ostatnimi, którzy zadowoliliby się pogardzaniem jego zasług, czy też zasług jakiejkolwiek innej osoby⁸⁹⁵. Abu ŚadT przyznał się również do tego, że jako redaktor „Apolla” długo nie godził się na publikowanie ostrych słów krytyki wobec Al-‘Aqqada przesyłanych bardzo często do redakcji od momentu powstania tego pisma. Ponadto wyjaśnił, że autorom tekstów karcących postępowanie Al-‘Aqqada, które w pewnym momencie się w tym piśmie jednak znalazły, zaproponował wcześniej wprowadzenie poprawek, aby, jak to tylko możliwe, złagodzić ich ton: Powstrzymaliśmy wielu od publikowania skierowanej przeciw niemu ostrej krytyki, jak również złagodziliśmy wiele słów opublikowanych na łamach naszego pisma, a mimo wszystko Al-‘Aqqad uznał naszą dyskusję z nim za synonim wrogości⁸⁹⁶. Następnie nawiązał do stawianych przez Al-‘Aqqada zarzutów o rzekomo silne uzależnienie od polityki stowarzyszeń oraz czasopism, które założył Abu SadT: Nasz przyjaciel wie, że nasze naukowe i literackie czasopisma są prasowymi organami wielu szanowanych instytucji kulturalnych, których założenie było dla mnie zaszczytem i które nie powstały po to, aby działać samotnie, lecz aby ze sobą współpracować, aby służyć pomocą pozostałym. Powstały, mimo licznych problemów, w wyniku ciężkiej pracy i ogromnego poświęcenia. Zyskiwały sobie szacunek wszystkich kolejnych rządów egipskich bez względu na różnorodność ich stanowisk i poglądów. Po tym wszystkim sprawia nam wielką przykrość widok Al-‘Aqqada, który insynuuje, że jesteśmy jedną z marionetek obecnego rządu, podczas gdy my tak naprawdę jesteśmy dumni z tego, że nasze kulturalne organizacje stały się działalnością alternatywną dla działań politycznych⁸⁹⁷. ⁸⁹³ Ibidem, s. 1066. ⁸⁹⁹ Ibidem, s. 1067. ⁸⁹' Ibidem. ⁸⁹⁶ Ibidem. ⁸⁹⁷ Ibidem. 7.2. Kontrofensywa Stowarzyszenia Apollo 199 Ahmad Zakł Abu ŚadT przyznał dalej, że do setek członków założonych przez niego organizacji kulturalnych dołączyły też osoby związane na co dzień z działalnością polityczną, takie jak na przykład były premier Egiptu, Mustafa an-Nahhas, członkowie Partii Al-Wafd, jak również członkowie innych partii politycznych. Podkreślił ponadpartyjny charakter tych organizacji, ich umiejętność łączenia ludzi różniących się poglądami politycznymi i mających odmienne interesy. Ludzie ci, jak zaznaczył, mogli rozwijać w nich swe naukowe i artystyczne pasje, mogli służyć celom wyższym, rozwojowi arabskiej nauki i kultury. Abu ŚadT na koniec zapytał Al-‘Aqqada, czy fabrykowanie zarzutów wobec niego, Apolla oraz wielu innych organizacji utworzonych z jego inicjatywy uważa za jakiś rodzaj krytyki literackiej. Jak już wspomniałam, w majowym numerze czasopisma z 1933 roku pośród tekstów dotyczących ‘Abbasa Mahmuda al-‘Aqqada ukazał się tylko jeden przedstawiający go w pozytywnym świetle. Był to artykuł Hasana Farhata pt. Al-‘Aqqad nabił (Szlachetny Al-‘Aqqad)⁸⁹⁸ *, w którym ten wiemy zwolennik twórcy dywanu WahT al- 'Arba ‘In bronił go przed zarzutami stawianymi mu nie tylko w „Apollu”, ale i w innych egipskich pismach. Chodziło przede wszystkim o takie kwestie, jak: plagiaty, problemy ze zdrowiem psychicznym, wplątanie polityki w dyskusję o literaturze, obrażanie innych literatów i wywoływanie konfliktów w świecie literatury. Co do plagiatu utworów Rahmana Śuknego, to Hasan Farhat stwierdził, że naśladowanie czyjejś twórczości nie jest niczym nagannym, szczególnie jeśli są to dzieła wybitnego twórcy: ŚukrTjest liderem nowej szkoły. [...] Nic dziwnego, że Al-'Aqqad poszedł w jego ślady. Nie jest żadną hańbą to, że pozostał pod jego silnym wpływem. [...] Al-‘Aqqad był i nadal jest pod dużym wrażeniem twórczości Śukńego, zresztą i sam Śukri podziwiał przecież też Al-‘AqqadaH". O zarzucanych mu plagiatach poezji innych poetów arabskich czy poetów zachodnich Farhat napisał: Tak samo nie rozumiem kierowanych przeciw niemu oskarżeń o plagiat, w mniejszym czy większym stopniu, utworów różnych poetów Wschodu i Zachodu. Pewne jego wersety są jedynie bardzo silnym echem tamtej twórczości, której wiele czytał i która pozostała w jego duszy⁹⁰⁰. Nie do przyjęcia dla Hasana Farhata było też podejrzewanie Al-‘Aqqada, że cierpi na jakąś chorobę psychiczną: Coś takiego w ogóle nie powinno mieć miejsca. [...] Ma on, co prawda, skołatane nerwy, ale jest to wynikiem prowadzonej przeciwko niemu ostrej kampanii politycznej i literackiej. [...] Jest stale narażony na insynuacje i oszczerstwa wypisywane w prasie przez jego wrogów ubranych często w szaty przyjaciół. [...] To nie on jako pierwszy H⁹,< Ibidem, s. 1069-1070. Ibidem, s. 1070. ⁹⁰⁰ Ibidem. 200 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... w dyskusji o literaturze uciekł się do nadużyć, obelg, inwektyw i postawił takim jak on literatom zarzuty natury politycznej. Farhat próbował też zminimalizować odpowiedzialność Al-‘Aqqada za wszystkie konflikty i spory, w których ten brał udział, a winą za ich wywoływanie obarczył osoby z różnych względów uważające się za zwolenników i przyjaciół Al-‘Aqqada, twierdzące, że bronią jego poglądów politycznych i literackich. To właśnie ich wypowiedzi były źródłem wielu nieporozumień i konfliktów, za które odpowiedzialnością był obarczany później Al-‘Aqqad. W ten sam właśnie sposób, zdaniem Farhata, powstał też cały konflikt pomiędzy Al-‘ Aqqadem a Stowarzyszeniem Apollo oraz innymi instytucjami i czasopismami kulturalnymi założonymi przez Ahmada ZakTego Abu SadTego. Dalej pisał: Czasopisma te służą niezrównanie ojczyźnie, nauce i literaturze w Egipcie. Są najlepszą szkołą kultury dla młodzieży. Nie należy jednak przypisywać ataku na nie samemu Al-‘Aqqadowi⁹⁰¹. Jak widać, tekst ten był nie tylko próbą obrony Al-‘Aqqada przed zarzutami stawianymi mu wówczas powszechnie w egipskim środowisku literackim, lecz także próbą załagodzenia jego konfliktu z Abu Śadim i ze Stowarzyszeniem. Również do tego tekstu redaktor „Apolla” dołączył swój komentarz⁹⁰². Choć wyraził w nim wielką radość z tych słów obrony, to nie omieszkał przypomnieć przy okazji czytelnikom o tym, co na temat Stowarzyszenia pisywał sam Al-‘Aqqad. Jako przykład podał bardzo nieprzychylny Abu ŚadTemu komentarz zamieszczony przez Al-‘Aqqada w piśmie „Róża al-Yusuf’. Opublikowano go wraz ze zdjęciem członków Ligi Królestwa Pszczół (Rabitat Mamlakat an-Nahl), na którym wśród wielu osób znajdowali się również Ahmad Żaki Abu ŚadT oraz Mustafa an-Nahhas. Al-‘Aqqad znajomość Abu SadTego z byłym premierem Egiptu, a tym bardziej przynależność tego ważnego polityka do Ligi Królestwa Pszczół, uznał za oczywisty dowód zależności stowarzyszeń naukowych, kulturalnych i literackich założonych przez Abu SadTego od środowiska politycznego. Redaktor „Apolla” kolejny raz tłumaczył: My nie wykorzystujemy polityki w służbie nauce i literaturze. Nasze kulturalne organizacje zyskują sobie sympatię członków i liderów różnych partii politycznych, niekiedy też i samych ministrów czy byłych premierów dzięki temu, że za ich pomocą mogą oni realizować swoje osobiste aspiracje, rozwijać naukowe i artystyczne zainteresowania, oraz dlatego, że oddalone są od partyjnych interesów oraz głupoty, wykorzystywanych tak często w innych miejscach do dzielenia synów jednego narodu - i to do takiego stopnia, że staliśmy się pośmiewiskiem cywilizowanych narodów⁹⁰³. Złagodzenie tonu w prowadzonej na łamach „Apolla” przez Stowarzyszenie polemice z Al-‘Aqqadem zapowiadał czerwcowy numer czasopisma z 1933 roku. ⁹⁰¹ Ibidem. ⁹⁰² Ibidem, s. 1070-1071. ⁹⁰³ Ibidem. 7.2. Kontrofensywa Stowarzyszenia Apollo 201 W znajdującym się tam Słowie od redaktora™ Ahmad Zakł Abu ŚadT przeprosił wszystkich tych, którzy poczuli się urażeni, że tak wiele miejsca w piśmie poświęcono Al-‘Aqqadowi. Obiecał, że w przyszłości będą publikowane jedynie najważniejsze listy i artykuły związane z tą polemiką i że zdecydowanie więcej uwagi poświęci się w nim twórczości innych poetów. Na tę zmianę, jak wskazał sam Abu ŚadT, miał wpływ artykuł nadesłany do redakcji przez egipskiego literata i krytyka. Został on również opublikowany w tym numerze pisma i wydaje się jednym z najważniejszych głosów w całym tym sporze, w jaki Stowarzyszenie dało się uwikłać. Autorem tekstu pt. Al- ‘Aqqadfial-mizan (Rozważania o Al-‘Aqqadzie)* ⁹⁰⁵ był Isma‘Tl YahatT. Artykuł ten, jak przyznał sam autor, powstał jako reakcja na debatę prowadzoną od pewnego czasu na łamach między innymi takich pism jak „Apollo”, „Al-Balag” (Raport), „Al--Ahram” (Piramidy). YahatT z wielkim zainteresowaniem śledził pojawiające się wypowiedzi i w pewnym momencie uznał, że sam musi zabrać głos w tej coraz bardziej żenującej dyskusji. Biorąc pod uwagę tytuł nadesłanego przezeń do redakcji „Apolla” artykułu oraz jego treść, można sądzić, że autor pragnął szczególnie nawiązać do opublikowanego w poprzednim numerze pełnego ironii tekstu Isma‘Tla Mazhara, który nosił ten sam tytuł. Na początku Isma‘Tl YahatT zwrócił się do czytelników „Apolla” z prośbą, aby jego uwagi zostały przyjęte ze spokojem i w dobrej wierze, a następnie przystąpił do wytknięcia błędów, jakie według niego w całym tym sporze popełniało zarówno Stowarzyszenie, jak i Al-‘Aqqad. Stwierdził: Czasopismo „Apollo” nie powinno pozwalać wypełniać tak wielu swoich stron krytyką twórczości Al-‘Aqqada i to bez względu na to, jakąkolwiek by zajmował pozycję w świecie literatury arabskiej, czy też bez względu na to, jaką by mu się wydawało, że zajmuje. Jak widać, krytyka ta wcale go nie cieszy, lecz odbiera ją jako atak na siebie, próbę zaszkodzenia mu, a już tym bardziej nie uważa jej za formę działalności dla dobra literatury⁹⁰⁶. Z wielką przykrością zauważył, że w tym postępowaniu Stowarzyszenia Apollo nie można odnaleźć ducha tego, na rzecz czego działa, ponieważ zgodnie z tym, co głosi, powinno się ono zdecydowanie odciąć od tego typu wypowiedzi. Isma‘Tl YahatT pytał i zarazem karcił członków Stowarzyszenia: Jak bardzo, czyniąc to, byliście wiemi wyznaczonym sobie celom, swojemu programowi, swoim ideałom? Tego wszystkiego w tym przypadku w waszym działaniu bez wątpienia nie było⁹⁰⁷. Następnie wytknął błędy Al-‘Aqqadowi. Zganił go przede wszystkim za poszukiwanie argumentów na swoją korzyść w świecie polityki oraz za wykorzystywanie politycznych gazet i czasopism w celu zyskania sobie przychylności ich czytelników: ⁹⁰⁹ „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1090-1092. ⁹⁰⁵ Ibidem, s. 1179. ⁹⁰⁶ Ibidem. ⁹⁰⁷ Ibidem. 202 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... Jest to zła praktyka. Jako jeden z tych, którzy podziwiają jego twórczość poetycką, nie chciałbym, aby zapisano mu ten pogardy godny zwyczaj w literackim życiorysie. Niestety, takie postępowanie rzuca cień na całą jego działalność na polu literatury. Prasa dzięki niemu została wypełniona informacyjnym chaosem oraz szykanami. Tak nie postępuje człowiek o szlachetnym charakterze. Od niego to wszystko się zaczęło i nieuniknione, że jego przeciwnicy uznają to za dowód jego literackiego upadku⁹"⁸. Następnie YahatT zwrócił się do Stowarzyszenia z propozycją, aby zamknęło już ten rozdział dotyczący Al-‘Aqqada i zajęło się twórczością innych poetów: Nie jest rzeczą sprawiedliwą, by zbytnio skupiać się na Al-‘Aqqadzie, który zresztą i tak tego nie docenia, ponadto nie dostrzega różnic pomiędzy celami czasopisma a poglądami jego redakcji, poglądami jego stałych współpracowników, czy też osób piszących do niego jedynie od czasu do czasu. Wydaje mi się, że on po prostu nie znosi poddawania jego twórczości jakiejkolwiek krytyce, oceniania jej pod jakimkolwiek względem⁹⁰⁸ ⁹⁰⁹. Isma‘Tl YahatT zwrócił też uwagę: Cokolwiek by powiedzieć lub napisać o wadach Al-‘Aqqada jako człowieka, to jako poeta, pisarz, tłumacz i krytyk literacki ma on na swym koncie olbrzymi i bardzo cenny dorobek. Jest jednym z tych niewielu arabskich krytyków literackich, którzy mogą się poszczycić wspaniałym stylem, porównywalnym ze stylami krytyków zachodnich. Gdyby jego zasługi dla literatury ograniczyć jedynie do przekładów i omówień dzieł literatury zachodniej, to i tak jest tego tyle, aby go chwalić i chwalić. Jego poezja zaś, jakkolwiek by ją nie studiować, jako całość jest twórczością wybitną i wcale jej wartości nie obniża to, że w pewnych miejscach pojawiło się, mniej lub więcej, „zbieżności jego myśli” z myślami innych literatów. Przecież i ten sam zarzut postawiono Al-Mutanabbiemu, a mimo to nie wpłynęło to negatywnie na ocenę całej twórczości tego poety, która cieszy się przecież po dziś dzień tak wielkim uznaniem i szacunkiem w arabskiej literaturze⁹¹⁰ ⁹¹¹. Na koniec autor tekstu Al- ‘Aqqad fi al-mizan, nawiązując do zasad, na których miało się opierać Stowarzyszenie Apollo, zwrócił się do wszystkich poetów: Odrodzenie poezji arabskiej zależy od wzajemnego wspierania się poetów, dlatego nie można pozwolić żadnemu z nich, czy byłby to Al-‘Aqqad, czy ktoś inny, aby swoim egoizmem i kaprysami wpłynął negatywnie na to odrodzenie⁹". Jak widać, tekst ten stanowił obiektywną ocenę sytuacji dokonaną przez osobę z zewnątrz, bezpośrednio niezaangażowaną w omawiany spór. Fakt opublikowania go w czerwcowym numerze „Apolla”, jak również zawartość kilku następnych numerów „Apolla” z tomu drugiego świadczą o chęci wprowadzenia zmian w spo ⁹⁰⁸ Ibidem. ⁹⁰⁹ Ibidem. ⁹¹⁰ Ibidem. ⁹¹¹ Ibidem. 7.3. Druga próba nawiązania dialogu i współpracy z Al-‘Aqqadem 203 sobie dyskusji z Al-‘Aqqadem. Pojawienie się tego tekstu na łamach pisma było dowodem, że redakcja „Apolla” uświadomiła sobie popełnione w tej sprawie błędy i zrobiła rachunek sumienia. Należy podkreślić, że w czerwcowym numerze pisma z 1934 roku nie obyło się jednak zupełnie bez komentarzy odnośnie do postępowania Al-‘Aqqada i jego zwolenników względem Stowarzyszenia Apollo. W rubryce Al-Minbar al-‘amm (Powszechna mównica) w krótkim artykule pt. Az-Zu ‘ama' wa aś-śu 'ra' (Przywódcy i poeci)⁹¹² Isma‘Tl Barakat odniósł się do stawianego przez Al-‘Aqqada i jego sprzymierzeńców zarzutu rzekomego zaangażowania Stowarzyszenia Apollo w politykę. Podkreślił, że trudno jest działać w świecie kultury i nauki, wykonywać służbowe obowiązki, nie spotykając się jednocześnie z politykami, ponieważ środowiska literatów, artystów, naukowców i polityków wzajemnie się przenikają. Zaznaczył, że przecież wielu polityków udziela się również kulturalnie. Niestety wielu z nich wykorzystuje literatów i artystów do celów politycznych, by promować siebie oraz swoją partię czy też zwalczać swych przeciwników. Ponadto, wielu literatów dobrowolnie „sprzedaje swe pióra” politykom. Isma‘Tl Barakat odniósł się również do dwóch wierszy Abu SadTego pochodzących z dywanu Aś-Śu ‘la (Pochodnia, 1934), w których poeta rzekomo miał wychwalać Isma‘Tla SidqTego. Barakat zwrócił uwagę na zupełny brak zrozumienia treści i kontekstu tych utworów przez Al-‘Aqqada oraz osoby rozpowszechniające oskarżenia. Barakat usprawiedliwiał założyciela Stowarzyszenia, tłumacząc, że jego wiersz Az-Za'ama (Przywództwo)⁹¹³ to przecież skarga na okrutne czasy, jakie nadeszły dla literatów i artystów w okresie rządów SidqTego, skarga na to, że okrutna i bezwzględna walka toczona między politykami negatywnie odbija się na literackim odrodzeniu w Egipcie, niweczy tak wiele wysiłków wkładanych przez ludzi w ten ruch. Dlatego właśnie, jak przekonywał Barakat, Abu ŚadT zwrócił się na wstępie tego wiersza do Isma‘Tla SidqTego, mówiąc mu, że jeszcze nie było w historii literatury arabskiej takiej epoki, w której literatura i literaci cierpieliby tyle prześladowań, w której panowałby tak wielki pesymizm, jak ma to miejsce za jego rządów. W wierszu Al-Bi'a al-ganiya (Przestępcze środowisko)⁹¹⁴ Abu ŚadT skarcił zaś premiera za niesprawiedliwe traktowanie niektórych przedstawicieli partii politycznych, chciał mu bowiem powiedzieć, że taki proceder nie powinien w ogóle mieć miejsca. 7.3. Druga próba nawiązania dialogu i współpracy z AI-'Aqqadem Następny etap polemiki Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem i jego sprzymierzeńcami trwał pięć miesięcy, od września 1933 roku do stycznia 1934 roku. Numer wrześniowy z 1933 roku, czyli numer otwierający drugi tom czasopisma „Apollo”, miał ⁹¹² Ibidem, s. 955-956. ⁹¹³ A. Z. Abu ŚadT, Aś-Śu ‘la, s. 107. ⁹¹⁴ Ibidem, s. 117-118. 204 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-'Aqqadem... rozpocząć nowy etap w dialogu z Al-‘Aqqadem. Jak się wydaje, Stowarzyszenie Apollo postanowiło powrócić do punktu wyjścia, na tę drogę, którą wyznaczyło sobie w momencie powstania i którą podążało przez pierwsze kilka miesięcy swojego istnienia. Podjęło na nowo próbę nawiązania współpracy z Al-‘Aqqadem oraz prowadzenia z nim dyskusji na tematy związane tylko i wyłącznie ze sprawami literatury, a przede wszystkim dyskusji o arabskiej poezji i jej odnowieniu. W tekście zatytułowanym An-Naqd wa hududuhu (Krytyka i jej granice)⁹¹⁵ Abu SadT ponowił kierowaną już wcześniej kilkakrotnie do Al-‘Aqqada prośbę, aby „przyłączył się do literackiego ruchu braterstwa i współpracy, ruchu tolerancji i wzajemnego szacunku, do którego należą poeci skupieni wokół Stowarzyszenia Apollo oraz literaci wszystkich cywilizowanych narodów”⁹¹⁶. Namawiał go też bardzo gorąco do publikowania na łamach „Apolla” tekstów krytycznoliterackich, lecz równocześnie prosił, by swą krytykę zawęził do spraw związanych tylko i wyłącznie z literaturą, tak aby można było z niej korzystać dla dobra przyszłości arabskiej poezji. Należy podkreślić, że w tekście tym Abu SadT, choć grzecznie i uprzejmie, to jednak znów odniósł się do zachowania Al-‘Aqqada, a przede wszystkim do szykanowania i obrzucania obelgami innych literatów na łamach licznych egipskich pism. Redaktor „Apolla” zwrócił się do niego z apelem o zaprzestanie tej praktyki, ponieważ swoim postępowaniem przynosi on wstyd współczesnej literaturze arabskiej. „Wszyscy życzyliby sobie, aby zamiast ubliżać, przyłączył się do ruchu współpracy”⁹¹⁷ - pisał. Pierwsze cztery numery pisma „Apollo” z tomu drugiego (wrześniowy, październikowy, listopadowy i grudniowy) charakteryzują się, poza wyżej omówionym fragmentem, brakiem tekstów odnoszących się do postępowania Al-‘Aqqada oraz do jego twórczości. Członkowie Stowarzyszenia, a przede wszystkim jego założyciel, najwyraźniej znów mieli nadzieję, że Al-‘Aqqad przyjmie ich zaproszenie, i cierpliwie ignorowali jego ataki. Jak widać, sytuacja ta była bardzo podobna do tej sprzed roku. Niestety, okres względnego spokoju nie trwał długo. Można powiedzieć, że tych kilka miesięcy było jedynie ciszą przed burzą, która, jak się później okazało, dla ugrupowania i jego pisma miała tragiczne skutki. Powrót do punktu wyjścia i obranie tej samej drogi postępowania wiązały się z niebezpieczeństwem popełnienia tych samych błędów. I tak się też stało. Stowarzyszenie bowiem ponownie uwikłało się w spór z Al-‘Aqqadem, a strony „Apolla”, mające przecież służyć szerzeniu idei braterstwa wśród arabskich poetów, wielokrotnie zawierały treści, które zgodnie z wyznaczonymi celami i zasadami nie miały prawa się tam znaleźć. Zgubne, ponownie, okazało się wyjście z inicjatywą nawiązania współpracy i przyjacielskiego dialogu z człowiekiem, który nie był tym w ogóle zainteresowany. Poruszenie na łamach styczniowego numeru „Apolla” z 1934 roku tematu nowego dywanu poezji ‘Abbasa Mahmuda al-‘Aqqada, opublikowanie jego recenzji, analiz oraz odnoszących się do ⁹,⁵ „Apollo" 1933, l. 3 (2), nr 1 (IX), s. 51-52. ⁹¹⁶ Ibidem, s. 52. ⁹¹⁷ Ibidem. 7.3. Druga próba nawiązania dialogu i współpracy z Al-‘Aqqadem 205 niego komentarzy, doprowadziło po raz kolejny do zaognienia konfliktu, nie zaś do włączenia się tego poety i krytyka do merytorycznej dyskusji. Cechą charakterystyczną wszystkich pięciu tekstów dotyczących Al-‘Aqqada, które zostały opublikowane we wspomnianym przeze mnie styczniowym numerze „Apolla” z 1934 roku, było to, że odnosiły się one do jego twórczości, przede wszystkim do jego nowego dywanu pt. Hadiyyat al-karawan (Dar kulika), a jedynie w niewielkim stopniu komentowały jego postępowanie. Jako pierwsze zostały umieszczone dwa artykuły, których autorzy negatywnie wypowiadali się bądź o poglądach Al-‘Aqqada na poezję, bądź na temat jego ostatniego zbioru wierszy. W rubryce Kalimat al-muharrir, rozpoczynającej każdy numer czasopisma, Ahmad ZakT Abu SadT zamieścił swój tekst At-Tuyur as-saddaha wa aś-śi‘r (Śpiewające ptaki i poezja)⁹¹⁸, nawiązujący do artykułu Al-‘Aqqada opublikowanego w piśmie „Al--ćihad” (Dżihad), w którym zachęcał on, by tworzyć poezję na temat śpiewających ptaków występujących w Egipcie, takich jak na przykład kulik, zamiast zachwycać się w utworach ptakami rzadkimi na tym terenie, jak na przykład słowik czy skowronek, a typowymi dla przyrody Europy oraz europejskiej poezji. Abu ŚadT przypomniał Al-‘Aqqadowi, że przed nim także i inni egipscy poeci, oczarowani śpiewem kulika, poświęcali mu swe wiersze. Zwrócił uwagę, że słowik, któremu rzeczywiście wielu arabskich poetów poświęciło swe utwory, nie jest ptakiem zamieszkującym jedynie Europę, występuje również na terenie Egiptu, jest bardzo popularny szczególnie w Delcie Nilu. Podkreślił też, że jednemu człowiekowi podoba się bardziej śpiew kulika, a innemu słowika. Jest to kwestia gustu i nie podlega żadnej dyskusji. Nikomu, zdaniem Abu Śadiego, nie można narzucać, co ma go zachwycać, a co nie. W tym samym tekście redaktor „Apolla” zwrócił się ponadto do znanego egipskiego ornitologa, Muhammada Śarafa, aby napisał artykuł na temat śpiewających ptaków występujących w Egipcie i w innych częściach świata arabskiego. Drugi ze wspomnianych tekstów, Karawaniyyat Al-‘Aqqad. Afrah „Qubba-rat" Shelley (Kuliki Al-‘Aqqada. Pisklęta „Skowronka” Shelleya)⁹¹⁹, opublikowany w rubryce An-Naqd al-adabi (Krytyka literacka), odnosił się do nowego dywanu Al--‘Aqqada i został napisany przez Muhtara al-Waklla. Była to bardzo negatywna recenzja Hadiyyat al-karawan (Dar kulika). Al-WakTlowi nie podobało się w nim prawie wszystko: styl, tematyka, forma. Zarzucił poecie zupełny brak wyobraźni, a przede wszystkim plagiat słynnego wiersza Shelleya To a Skylark (Do skowronka, 1820). Tekstowi Muhtara al-Wakila towarzyszył komentarz Abu Śadiego⁹²⁰, w którym poinformował czytelników, że w tym samym numerze, w rubryce Timar al-matabi ‘ (Nowości na rynku), znajduje się artykuł, którego autor prezentuje zupełnie inny pogląd na ten dywan, a w rubryce Aś-Śi ‘r al-wasfi (Poezja opisowa) można znaleźć fragment wiersza pochodzącego z tego zbioru wraz z komentarzem. Redaktor „Apolla” nie omieszkał również zaznaczyć, że czasopismo zamieszcza na swych ⁹¹⁸ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 5 (I), s. 348. ⁹,⁹ Ibidem, s. 364-365. ⁹²⁰ Ibidem, s. 365. 206 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... łamach różne i bardzo odmienne poglądy na temat tego zbioru poezji tylko i wyłącznie dla dobra literatury. Podkreślił też, że redakcja czasopisma oraz członkowie Stowarzyszenia nie podzielają wszystkich poglądów autorów tekstów zamieszczanych na łamach pisma, a ponadto zachęcał do nadsyłania do redakcji komentarzy do tych tekstów, z których część miała się później znaleźć w rubryce Al-Minbar al-'amm (Powszechna mównica) w kolejnych numerach czasopisma. Pierwszym z dwóch pozytywnych tekstów na temat Daru kulika w omawianym numerze czasopisma „Apollo” był wspomniany wyżej komentarz⁹²¹ do pochodzącego z niego fragmentu wiersza At-Taub al-azraq (Niebieska szata)⁹²². Abu ŚadT wybór tego utworu i zamieszczenie go na łamach pisma tłumaczył tym, że jego zdaniem jest on wzorem wiersza doskonałego pod wieloma względami (treści, stylu, formy), a przede wszystkim jest bardzo współczesny. Bardzo pozytywnej oceny całego tego dywanu dokonał natomiast Yusuf Ahmad Tayra⁹²³. Jak już wspomniałam, publikacja tych tekstów w czasopiśmie „Apollo” nie przyczyniła się wcale do zjednania sobie Al-‘Aqqada oraz jego przyłączenia się do ruchu braterstwa i współpracy, na co tak bardzo liczyli członkowie Apolla. Wywołała jedynie kolejną serię ostrych ataków z jego strony oraz ze strony jego zwolenników, a to z kolei spowodowało, że Stowarzyszenie musiało się znów przed nimi bronić, odpierać dziesiątki różnych zarzutów, poczuło się zmuszone przystąpić do kolejnej kontrofensywy. 7.4. Drugi etap kontrofensywy Następny, ostry i często bardzo agresywny, etap polemiki Stowarzyszenia z Al--‘Aqqadem i jego zwolennikami trwał prawie rok, bo od lutego do grudnia 1934 roku. W tym okresie we wszystkich numerach pisma, które się wówczas ukazały, znajdował się przynajmniej jeden tekst nawiązujący do sporu z Al-‘Aqqadem. Najwięcej, ponieważ po kilka, zostało opublikowanych w numerze dziesiątym z 1933 r., czyli numerze zamykającym tom drugi, oraz w numerach drugim i trzecim z 1934 r. Zdecydowana większość omawianych tu tekstów ostro krytykowała albo twórczość, albo postępowanie Al-‘Aqqada i jego sprzymierzeńców, a kilka ostatnich numerów czasopisma zawierało właściwie tylko takie krytyczne wypowiedzi. Wśród tekstów, w których autorzy wypowiadają się pozytywnie o dorobku literackim Al-‘Aqqada, jego poglądach na literaturę, posiadanej przez niego wiedzy, jak również bronią go przed często stawianym mu zarzutem popełniania plagiatów, znalazł się między innymi artykuł Sulaymana Darwisa noszący tytuł Al-Ibda ’ wa aś-śi ‘r al-musta‘ar (Kreatywność i plagiat w poezji)⁹²⁴, opublikowany w numerze lutowym ⁹²¹ Ibidem, s. 408. ⁹²² Ibidem, s. 407-408. ⁹²¹ Ibidem, s. 429-430. ⁹²⁴ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 471-473. 7.4. Drugi etap kontrofensywy 207 pisma z 1934 roku i rozpoczynający serię kilku tekstów polemicznych noszących ten sam tytuł. Autor zganił w nim czasopismo „Apollo” za to, że nawołując innych do trzymania się pewnych określonych reguł, którym powinien podporządkować się każdy, kto chce być uznany za obiektywnego i rzetelnego krytyka, samo tych zasad nie przestrzega, publikując na swych łamach tendencyjne i subiektywne teksty na temat twórczości Al-‘Aqqada. DarwTśa bardzo zaniepokoiła przede wszystkim tak olbrzymia liczba oskarżeń o plagiat. Zwrócił uwagę, że problem plagiatu w twórczości Al-‘Aqqada należy rozpatrywać w znacznie szerszym kontekście, i podkreślił, że przecież „cechą obecnej epoki w literaturze arabskiej są ciche plagiaty z literatury światowej”⁹²⁵. Ponadto poruszył bardzo ważne kwestie, jakimi są wzajemny wpływ na siebie twórców, jak również istnienie różnych typów relacji międzytekstowych. Jego zdaniem „nie można każdej analogii, każdego nawiązania do innego tekstu uważać za plagiat”⁹²⁶. Za niezbędne do rozważań nad współczesną literaturą uznał dokładne określenie, co oznacza ten tak bardzo często i chętnie używany termin. Takie samo zdanie na ten temat wyraził Husayn al-Mahdi al-Ganam⁹²⁷ ⁹²⁸ w jednym z tekstów należących do rozpoczętej przez Sulaymana DarwTśa serii. Wśród tekstów, w których autorzy odnosili się negatywnie do dorobku literackiego Al-‘Aqqada, jego poglądów, posiadanej przez niego wiedzy oraz skupiali się na udowadnianiu mu szeregu plagiatów, znalazły się m.in. dwa artykuły pióra ‘Abd al-Fataha Śarifa, opublikowane w ramach wspomnianej serii Kreatywność i plagiat w poezjp-*. Śarif polemizował w nich z poglądami dwóch wyżej wymienionych autorów. Stwierdził, że cechą charakterystyczną panującej epoki jest przede wszystkim możliwość czerpania przez twórców inspiracji z dziedzictwa kulturowego różnych narodów. Tendencję do popełniania plagiatów, której ulegli Al-‘Aqqad oraz inni arabscy poeci, uznał za naganny zwyczaj, który należy zwalczać. „Obowiązkiem literata jest podanie źródła inspiracji bez względu na to, czy pochodzi ono z literatury zachodniej czy arabskiej”⁹²⁹ - tłumaczył. W innym miejscu pisał zaś: „Szlachetności każdego literata dowodzi to, że nie ukrywa on źródeł swoich inspiracji⁹³⁰”. Ponadto ‘Abd al-Fatah Śarif nie omieszkał ostro podsumować krytycznoliterackich prac Al--‘Aqqada z ostatnich kilku lat, uznając je za przykład tego, Jak bardzo nisko może upaść krytyk i krytyka literacka”⁹³¹. Jego zdaniem „Al-‘Aqqad upadł najniżej ze wszystkich w Egipcie”⁹³². Z kolei w numerze październikowym z 1934 roku ukazał się artykuł Ramziego Miftaha Rasa'ii an-naqd (Listy krytyki)⁹³³, w którym podtrzymał on postawione ⁹²⁵ Ibidem, s. 472. ⁹²⁶ Ibidem. ⁹²⁷ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 661. ⁹²⁸ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (III), s. 583-584; nr 9 (V), s. 778-779. ⁹²⁹ Ibidem, s. 778. ⁹,⁰ Ibidem. ⁹³¹ Ibidem, s. 779 ⁹³² Ibidem. ⁹³³ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 223-224. 208 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... przez siebie w książce noszącej właśnie taki tytuł zarzuty licznych plagiatów popełnianych przez Al-‘Aqqada, głównie z poezji europejskiej oraz z poezji ‘Abda ar-Rahmâna ŚukrTego. Miftâh polemizował też z tymi, którzy jego książkę uznali za próbę niesprawiedliwego i bezpodstawnego ataku na Al-‘Aqqada, którzy próbowali go bronić i usprawiedliwiać na łamach arabskich pism. W numerze grudniowym „Apolla” z 1934 roku Ahmad Fathi w artykule Fî mana al-intihal (O znaczeniu plagiatu)⁹³⁴ zarzucił Al-‘Aqqadowi plagiat fragmentu jednej z kasyd Al-Mutanabbiego. Natomiast Mahmüd Haşan lsma‘Tl w artykule Fal-safat as-sariqa (Filozofia plagiatu)⁹³⁵, opublikowanym w tym samym numerze czasopisma z 1934 roku, zwrócił uwagę, że jednym z bardzo chętnie stosowanych przez Al-‘Aqqada sposobów dyskredytacji i wyśmiewania innych poetów jest właśnie udowadnianie im plagiatów. W odwecie za postawienie takiego zarzutu Ibrahimowi Nâğiemu, Ismâ'Tİ postąpił tak samo wobec Al-‘Aqqada. Podał kilka cytatów z jego utworów i porównał je z niezmiernie podobnymi, jego zdaniem, fragmentami prac innych arabskich i europejskich twórców. Próbę zwrócenia Al-‘Aqqadowi uwagi na braki w posiadanej przez niego wiedzy zarówno z zakresu współczesnej poezji egipskiej, jak i egipskiej przyrody, podjął na prośbę Abu ŚadTego egipski ornitolog, Muhammad Śaraf, w artykule At-Tuyûr aş--şaddâha wa aś-śu ‘ara' (Śpiewające ptaki i poeci)⁹³⁶. Naukowiec przedstawił w nim krótką charakterystykę występujących w arabskim rejonie takich gatunków ptaków, jak kulik, słowik i skowronek. Podał również liczne cytaty z wierszy, które arabscy poeci im poświęcili. W „Apollu” nie zabrakło też głosów nieprzychylnie wypowiadających się o tekście hymnu narodowego ułożonego przez Al-‘Aqqada. Bardzo negatywnie ocenił jego treść i formę na przykład Ahmad ‘A1T HayrT w Anaśld al-wataniyya (Hymny narodowe)⁹³⁷ w czerwcu 1934 roku. Gdy zapoznamy się dokładniej z tekstami składającymi się na drugi etap kontrofensywy, zauważymy, że na plan pierwszy wyraźnie wysuwają się nie te dotyczące twórczości Al-‘Aqqada (można ich znaleźć zaledwie kilkanaście), lecz te, które komentowały zachowanie tego poety, jak również sympatyzującego z nim grona osób (jest tych tekstów prawie trzydzieści). Po pierwsze, były to teksty karcące i piętnujące Al-‘Aqqada oraz oddane mu osoby za nieuczciwe, nieetyczne i niestosowne postępowanie wobec członków Stowarzyszenia oraz innych uczestników życia literackiego w Egipcie. Na przykład Ahmad Zakî Abü Sadî poruszył tę sprawę w listopadowym numerze czasopisma z 1934 roku w dwóch tekstach: Dağğa mufta ‘ala (Sztuczny hałas)⁹³¹* oraz Adab am qillat adab (Kultura czy brak kultury)⁹³⁹. Zarzucił w nich Al-‘Aqqadowi, że spe- * ⁹¹⁵ * ⁹¹⁷ * * ⁹,⁴ „Apollo” 1934, t.4(3), nr 4 (XII), s. 517-520. ⁹¹⁵ Ibidem, s. 653-655. ⁹,⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (11), s. 466-471. ⁹¹⁷ „Apollo" 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 956. „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 261-267. ⁹,⁹ Ibidem, s. 267-268. 7.4. Drugi etap kontrofensywy 209 cjalnie wraz ze swoimi zwolennikami robi tyle zamieszania wokół własnej osoby tylko po to, aby cały czas pozostawać w centrum zainteresowania. Ataki i oskarżenia wymierzone w Stowarzyszenie były, jego zdaniem, jednym ze sposobów na zwrócenie na siebie uwagi innych ludzi. Redaktor „Apolla” podał też kilka tytułów egipskich pism, w których Al-‘Aqqad ostatnio zaatakował członków ugrupowania. Ponadto znów podkreślił, że metody, jakimi poeta wraz ze ślepo zapatrzonymi w siebie sprzymierzeńcami walczy z Apollem, zostały „zapożyczone z brutalnego świata polityki”⁹⁴⁰. Talaba Muhammad ‘Abduh w Al- ‘Aqqadfi hajlat takrlmihi (Al-‘Aqqad na uroczystości zorganizowanej na jego cześć)⁹⁴¹ zarzucił zaś Al-‘Aqqadowi, że na uroczystym spotkaniu, którego podstawowym celem miało być zapoznanie przybyłych gości, miłośników poezji, z jego twórczością oraz dyskusja nad nią, temat literatury zszedł niestety zupełnie na dalszy plan. Najistotniejsze do omówienia okazały się dla niego wówczas sprawy związane z polityką, a najważniejszymi gośćmi byli politycy. W drugim etapie kontrofensywy Stowarzyszenia Apollo szczególnie podkreślano nieuczciwe postępowanie Al-‘Aqqada wobec młodego pokolenia literatów. Na przykład Ahmad Zakł Abu ŚadT w tekście pt. At-Tagrir biś-śabab (Mamienie młodzieży)⁹⁴² zarzucił przeciwnikowi manipulowanie młodzieżą dla własnych korzyści. Stwierdził, że oszukani i omamieni przez niego młodzi ludzie czczą go jak jakieś bóstwo, układają dla niego panegiryki, publikują w prasie wychwalające go teksty i niestety źle wyrażają się w nich o innych literatach, których ‘Abbas Mahmud al--‘Aqqad uznał za swych wrogów, w tym też i tych z Apolla. Abu ŚadT podkreślił, że największą ofiarą takiego postępowania jest sam Al-‘Aqqad, który wykorzystując w tak podstępny i podły sposób talenty młodych literatów, traci szacunek i poważanie w oczach ludzi; obniża się też znacznie jego prestiż, jaki kiedyś zdobył sobie w świecie literatury arabskiej. Po drugie, poza tekstami krytykującymi niepoprawne i karygodne zachowanie Al-‘Aqqada w stosunku do członków Stowarzyszenia, jego sprzymierzeńców, jak również innych przedstawicieli świata literatury i kultury, na łamach czasopisma „Apollo” w drugim etapie kontrofensywy znalazły się też wypowiedzi, w których autorzy napiętnowali postępowanie Al-‘Aqqada wobec dwóch pozostałych członków Grupy Dywanu, a mianowicie wobec ‘Abd ar-Rahmana Śukriego oraz ‘Abd al-Qadira al-MazinTego. Teksty poruszające kwestię napiętych relacji pomiędzy tymi trzema poetami stanowią na łamach „Apolla” pewną nowość. Należą do nich między innymi takie artykuły, jak: ‘Abd ar-Rahman Śukri wa tadhiyyat adabihi (‘Abd ar-Rahman ŚukrT i ofiara jego literatury)⁹⁴³ autorstwa Mahmuda al-HawlTego, Al--Mdzinl wa śi‘ruhii (Al-MazinT i jego poezja)⁹⁴⁴ pióra Andrawisa Baśśara oraz napi ⁹⁴⁰ Ibidem, s. 268. ⁹⁴¹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 785-790. ⁹⁴² „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 476. ⁹⁴⁵ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 939-940. ⁹⁴⁴ Ibidem, s. 959-960. 210 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... sany przez Ahmada ZakTego Abu ŚadTego artykuł pt. Abd ar-Rahman Śukri (‘Abd ar-Rahman Śukri)⁹⁴⁵. Zdaniem tych autorów jednym z najbardziej karygodnych i haniebnych czynów Al-‘Aqqada było prowokowanie Al-MazinTego przeciwko ich starszemu koledze i nauczycielowi. To Al-‘Aqqad miał mu powiedzieć między innymi, że Śukri próbował nastawić przeciwko niemu kilka literackich pism. Efektem tych manipulacji była napisana przez Al-MazinTego i opublikowana w Ad-Diwan: Kitab fi al-naqd wa al-adab (Dywan. Księga na temat krytyki i literatury) ostra krytyka twórczości Śukriego. ‘Abbas Mahmud al-‘Aqqad dążył jednak do wyeliminowania z życia literackiego nie tylko Śukriego, podobne podstępne zabiegi czynił także wobec samego Al-MazinTego, aby go upokorzyć i zdyskredytować. Jego pożałowania godne manipulacje, zdaniem autorów omawianych tu tekstów, przyczyniły się do zarzucenia bądź ograniczenia przez tamtych dwóch poetów twórczości poetyckiej. Co więcej, Al-‘Aqqadowi udawało się manipulować Al-Mazinim i prowokować jego ataki także na innych poetów, w tym i na tych związanych z Apollem. Jeśli chodzi o postępowanie Al-MazinTego, to autorzy podkreślili, że w pewnym momencie zaczął on żałować swych czynów i napisał kilka wychwalających Śukriego tekstów, przedstawiających go jako wybitnego poetę oraz swojego wspaniałego nauczyciela. Al-‘Aqqad zaś nigdy Śukriego nie przeprosił, choć zawdzięczał mu bardzo wiele. Po trzecie, na łamach „Apolla” w drugim etapie kontrofensywy ukazało się zaledwie kilka tekstów, w których autorzy wyrazili się pozytywnie o postępowaniu Al-‘Aqqada i zwrócili uwagę na jego dobre cechy charakteru. W taki sposób mówił o nim na przykład Husayn Al-MahdT al-Ganam we wspomnianym już artykule z serii Al-Ibda' wa aś-śi‘r al-musta‘ar (Kreatywność i plagiat w poezji)⁹⁴⁶. Al-Ganam nie zgodził się z uznawaniem Al-‘Aqqada między innymi przez ‘Abda al-Fataha Śarifa na łamach „Apolla” za człowieka, który się wywyższa, gardzi innymi ludźmi, jest wyjątkowo dumny i pyszny oraz zupełnie pozbawiony skrupułów. Jego zdaniem Al-‘Aqqad zawsze zachowywał się szlachetnie, nawet gdy został uwikłany w jakieś literackie konflikty. Nigdy nie atakował, jedynie się bronił, zmuszony do tego przez innych, zwłaszcza przez wrogich mu krytyków literackich. Po czwarte, nowością, jaka na kartach pisma pojawiła się podczas omawianego tu etapu sporu, było opublikowanie w nim kilku tekstów dotyczących już nie tyle osoby samego Al-‘Aqqada, ile jego konkretnych zwolenników. Należy zauważyć, że dotychczas uwaga skoncentrowana była przede wszystkim na samym Al-‘Aqqadzie, a jeśli krytykowano zachowanie jego sympatyków, to najczęściej odnoszono się do jakiejś anonimowej grupy osób. Cechą charakterystyczną drugiego etapu kontrofensywy jest między innymi to, że w czasopiśmie zaczęły się pojawiać imiona, nazwiska i pseudonimy osób oddanych Al-‘Aqqadowi i byli oni w nim karceni za konkretne przewinienia wobec Stowarzyszenia oraz wobec ruchu odnowy poezji arabskiej. W „Apollu” nie obyło się oczywiście bez komentarza do uroczystości zorganizowanej na cześć Al-‘Aqqada, podczas której Taha Husayn wygłosił wy ¹.⁴⁵ „Apollo" 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 98-99. ¹.⁴⁶ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 8 (IV), s. 661. 7.4. Drugi etap kontrofensywy 211 chwalające go jako najlepszego arabskiego poetę przemówienie. Temat ten poruszył Mahmud al-HawlI w artykule As-Siyasa wa al-adab (Polityka i literatura)⁹⁴⁷, który został opublikowany w majowym numerze czasopisma w 1934 roku. Swój tekst zaczął od następującego stwierdzenia: Jeśli do czegoś zaczyna się wkradać polityka, jeśli zaczyna ona coś przenikać, skutki tego będą negatywne, niesie ona bowiem ze sobą zepsucie⁹⁴⁸. Najpierw skupił się na słowach wypowiedzianych przez Tahę Husayna, cytowanych przez liczne arabskie gazety: Al-‘Aqqad niesie sztandar odnowienia. To on stoi na czele współczesnej poezji arabskiej i to właśnie on po śmierci Ahmada ŚawqTego zajął jego miejsce w arabskim świecie poezji, jest najwybitniejszym poetą współczesnej epoki⁹⁴⁹. Al-HawlT wyznał z bólem: Znam Tahę Husayna i jest mi przykro, że zniżył się do czegoś takiego, że zdecydował się na złożenie takiej ofiary. Wypowiedział te słowa wbrew sobie, ponieważ wcale tak nie uważa. Znana jest przecież powszechnie jego niechęć do pustych tytułów i „poetyckich księstw”⁹⁵⁰. Zdaniem Mahmuda al-HawlTego Taha Husayn uczynił tak jedynie po to, by zachować pracę w piśmie „Kaukab aś-Śarq” (Gwiazda Wschodu), którego redaktorem został ważny przedstawiciel partii Al-Wafd zaprzyjaźniony z Al-‘Aqqadem. Autor omawianego tu artykułu szczególnie podkreślił, jak daleko posunął się Taha Husayn, wychwalając Al-‘Aqqada. Powiedział on bowiem w trakcie swojego przemówienia, że wyzna Al-‘Aqqadowi to, czego nie wyznał żadnemu innemu poecie, a mianowicie że czytając jego twórczość, widzi w niej coś, czego ani nie miała stara poezja arabska, ani nie ma jej poezja współczesna⁹⁵¹. Al-‘Aqqad, według dalszych słów T^hy Husayna, wprowadził do arabskiej poezji wiele nowości, pierwszy poruszył w niej pewne tematy. Jako przykład Husayn podał dwa utwory jego autorstwa, Musabaqat aś-śayatin fi al-gahim amam Iblis (Rywalizacja szatanów w piekle przed Iblisem), Targamat aś-śaytan (Życiorys szatana), i stwierdził, że tematyki szatana nie podejmowano wcześniej w arabskiej poezji, a była ona od dawna obecna w poezji europejskiej. Mahmud al-HawlT pytał z niedowierzaniem czytelnika „Apolla”: Czy widziałeś, jak polityczne stanowiska redaktorów wpływają na pióra krytyków? Czy słyszałeś coś dziwniejszego od tego? Przecież Taha Husayn głęboko wierzy w od ⁹⁴⁷ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 780-781. ⁹⁴⁸ Ibidem, s. 780. ⁹⁴⁹ Ibidem. ⁹⁵⁰ Ibidem. ⁹⁵¹ Ibidem. 212 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqàdem... rodzenie poezji i od dawna śledzi je z dużym zainteresowaniem. Czyż zatem jest możliwe, że nie spotkał się wcześniej z arabskimi wierszami poruszającymi ten temat?⁹⁵² Następnie wskazał poetów, którzy w ciągu ostatnich dwóch dekad podejmowali w swych utworach temat szatana, byli to m.in.: Ahmad Sawqî, ‘Abd ar-Rahmân Sukrî, Halil Mutrân, Ahmad Żaki Abû Sâdï, Ibrâhîm Nâğı, ‘Alî Mahmüd Taba, Muhammad ‘Abd al-Mu‘tî al-Hamsarî, Haşan Kâmil aş-Şayrafî, Şâlih ûawdat. Po raz kolejny ze zwolennikami Al-‘Aqqâda próbował też polemizować na łamach „Apolla” Ramzî Miftâh. Odniósł się tym razem do opublikowanego pod pseudonimem „Haldûn” w „Al-Ahram” (Piramidy) artykułu na temat jego książki Rasa'il an-naqd (Listy krytyki). Haldûn zarzucił Ramzîemu Miftâhowi, że bardzo niesprawiedliwie i ostro potraktował w pewnym jej miejscu Al-‘Aqqâda, zarzucił mu przewinienia, których ten nigdy nie popełnił. Chodziło przede wszystkim o jego nieuczciwe postępowanie wobec Sukrîego oraz obrzucanie członków Stowarzyszenia Apollo obelgami. Miftâh w tekście Radd wa îdâh (Odpowiedź i wyjaśnienie)⁹⁵³ podtrzymał swój zarzut, że to Al-‘Aqqâd sprowokował karygodny atak Al-Mâzinîego na Sukrîego. Przypomniał też pożałowania godną reakcję Al-‘Aqqâda na postawiony mu na łamach „Apolla” w serii tekstów pt. Tawârud al-hawâtir (Zbieżność myśli) zarzut splagiatowania przez niego utworów Sukrîego. Al-‘Aqqâd miał wówczas powiedzieć: „Krytycy ci specjalnie podają błędnie daty, aby ze złodziei uczynić ofiary”⁹⁵⁴. Ponadto na dowód używania przez niego obelg Ramzî Miftâh podał jeden z numerów pisma „Ğihâd” (Dżihad), w którym krytyków takich jak Ismâ'îl Mazhar, Mustafa Sâdiq ar-Râfi‘î, Ramzî Miftâi i tych, którzy podjęli się studiów nad jego twórczością, nazwał „durniami”, „motłochem z targu” i „szumowinami”. Jak się okazało, Al-‘Aqqâd zdobył sobie wiernych zwolenników w sporze ze Stowarzyszeniem nie tylko w Egipcie, ale i wśród literatów przebywających na emigracji. Również z nimi próbowano polemizować w „Apollu”. Jedną z takich prób jest tekst Mahmûda al-Hawlîego Rasa ’U an-naqd (Listy krytyki)⁹⁵⁵ odnoszący się do artykułu opublikowanego w wydawanym w Sâo Paulo arabskim piśmie kulturalno--literackim „Aś-Sarq” (Wschód). Jego autor, mieszkający na emigracji w Brazylii arabski literat Habib al-Basa‘alânî, wychwalał Al-'Aqqâda oraz bronił go przed zarzutami plagiatów i niestosownego zachowania wobec innych literatów postawionymi mu przez Ramzîego Miftâha we wspomnianej już książce Rasa’il an-naqd (Listy krytyki). Zdaniem Mahmûda al-Hawlîego taka postawa Al-Basa‘alânîego była wynikiem tylko i wyłącznie braku znajomości realiów egipskiego życia literackiego, a świadczyć miał o tym fakt, że w swym artykule powoływał się on stale na pismo ,,A1-Muqtataf’ (Antologia), które wówczas było przecież powszechnie znane w Egipcie ze swej stronniczości, z tego, że prawi Al-‘Aqqâdowi komplementy, a nie porusza w ogóle takich kwestii, jak na przykład jego haniebne prowokacje ⁹'² Ibidem, s.781. „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI). s. 957. ⁹:,J Ibidem. ⁹⁵⁵ „Apollo" 1934, t. 4 (3), nr 3 (XI), s. 407-409. 7.4. Drugi etap kontrofensywy 213 Al-MazinTego do ataków na ŚukrTego. Al-HawlT skupił się w omawianym tu tekście polemicznym przede wszystkim na zabieraniu głosu w dyskusji przez osoby, które nie posiadają pełnej wiedzy na temat bieżącej sytuacji w egipskim środowisku literackim. Jego zdaniem, gdyby Al-Baśa‘alanT przebywał w Egipcie, dobrze by wiedział, że to nie tylko redakcja „Al-Muqtataf” nieuczciwie wspiera Al-‘Aqqada we wszczynanych przez niego konfliktach z innymi literatami, lecz że czynią to też niestety redakcje wielu innych pism i właśnie z tego powodu nie mogą być uważane za wiarygodne źródło wiedzy. Ponadto Mahmud al-HawlT zwrócił uwagę na to, że ten mieszkający w Brazylii arabski literat nie zna twórczości poetyckiej w Egipcie z ostatnich trzech dekad. Za wielką pomyłkę uznał zupełne pominięcie w jego wypowiedzi znaczenia dorobku tak wybitnego poety, jak ‘Abd ar-Rahman Sukri zarówno dla rozwoju arabskiej poezji, jak i dla twórczości Al-‘Aqqada. Podkreślił, że fragment książki RamzTego Miftaha, do którego tak bardzo krytycznie odniósł się w swym artykule Habib al-Baśa‘alanT, miał zwrócić uwagę na problem plagiatów w poezji Al-‘Aqqada oraz na jego niestosowne i nieuczciwe postępowanie wobec innych przedstawicieli świata literatury. Al-HawlT odniósł się też do próby oskarżenia Stowarzyszenia Apollo o prześladowanie i nękanie Al-‘Aqqada. Zwrócił uwagę przebywającemu na emigracji literatowi, że obwinia ludzi, chociaż zupełnie nie zna treści czasopisma, które jest przez nich wydawane: Gdyby Al-Baśa‘alanT przeczytał wszystkie numery „Apolla” od momentu jego ukazywania się, to szybko przekonałby się, że publikowane w nim teksty są wzorem rzetelnej i obiektywnej krytyki literackiej, ich autorzy potrafią panować nad własnymi emocjami i unikają stronniczości, a ponadto zauważyłby od razu, że jedynym celem tego pisma jest służba współczesnej poezji oraz sprawiedliwości wobec poetów bez względu na płeć, wyznanie, poglądy literackie czy polityczne. Niestety taka postawa nie spodobała się ‘Abbasowi Mahmudowi al-‘Aqqadowi, który od lat pogrążony w egoizmie, ogranicza swoje zainteresowania i działania tylko i wyłącznie do nic niewartej i zupełnie nikomu niepotrzebnej rywalizacji o bycie najważniejszym i najwybitniejszym wśród arabskich poetów. Z tego też powodu szybko zaczął walczyć ze Stowarzyszeniem i jego pismem za pomocą swego pióra oraz piór swoich zwolenników. Wytoczył Apollu wiele ciężkich bitew na łamach prasy, nie wahał się go zniesławiać, rzucał oszczerstwa przeciwko jego członkom. Mimo tego wszystkiego Apollo nie odmawia Al-'Aqqadowi literackich zasług i wielkiej roli, jaką odegrał w odrodzeniu poezji arabskiej. Wszystkie przykrości z jego strony znosi cierpliwie i w spokoju, poprzestając jedynie na koniecznej obronie swego honoru oraz swych literackich poglądów⁹⁵⁶. Mahmud al-HawlT podkreślił dalej, iż nie ma wątpliwości, że „obecna przykra atmosfera w środowisku literackim jest wynikiem nerwowej sytuacji politycznej w Egipcie, w której zanurzony jest Al-‘Aqqad i jego zwolennicy”⁹⁵⁷. To właśnie oni, jego zdaniem, przenieśli politykę na pole literatury „i zepsuli ją swymi podłymi manipulacjami i intrygami, których końca nie widać. Tego faktu nie zignoruje ⁹⁵⁶ Ibidem, s. 408. ⁹⁵⁷ Ibidem. 214 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... żaden niezależny krytyk mieszkający w Egipcie i z uwagą śledzący rozwój literatury arabskiej”⁹⁵⁸. Al-HawlT zwrócił uwagę na konieczność usprawnienia przepływu rzetelnych informacji dotyczących aktualnej sytuacji i atmosfery w egipskim środowisku literackim do arabskich literatów przebywających w różnych częściach świata. Brak takich informacji czy posiadanie przez nich jedynie informacji wybiórczych wpływa negatywnie na postrzeganie przez nich twórczości poetyckiej powstającej na terenie Egiptu. Tłumaczył: Czasopismo „Aś-Sarq” (Wschód), jego redakcja, współpracownicy i czytelnicy, są daleko od tej zatrutej atmosfery w polityce, społeczeństwie i literaturze, która panuje w Egipcie i ma swe źródło w jednej chorobie - „egoizmie głupców”⁹⁵⁹. Po piąte, inną jeszcze nowością w „Apollu” na tym etapie sporu jest pojawienie się w nim tekstów, które dotyczą wewnętrznych konfliktów w Stowarzyszeniu zaistniałych z powodu jego zbyt emocjonalnego uwikłania się w polemikę z Al-‘Aqqadem. W dwóch ostatnich numerach czasopisma zostały wymienione nazwiska trzech poetów, którzy byli członkami Apolla, a następnie stanęli po stronie Al-‘Aqqada. Byli to: Sayyid Qutb, Kamil KTlanT i Mahmud Abu al-Wafa. W numerze wrześniowym z 1934 roku ukazał się artykuł pt. Abiillu wa aś-śu ‘ara' (Apollo i poeci)⁹⁶⁰, w którym Abu ŚadT poruszył temat bolesnej dla niego zdrady Stowarzyszenia przez te osoby. Najpierw nawiązał do ataku Sayyida Qutba, stwierdzając, że ten w swoim artykule opublikowanym w piśmie „Al-Usbu‘” (Tydzień) przedstawił ugrupowanie w bardzo złym świetle, poniżył je i upokorzył. Ponadto zarzucił mu „ślepe zauroczenie” Al--‘Aqqadem. Abu ŚadT udzielił także nagany Kamilowi KTlanTemu, który nie tylko wystąpił przeciwko Apollu, ale, co gorsza, próbował skłócić ze sobą członków Stowarzyszenia. Niestety na niekorzyść zmienił się również, jak pisał redaktor „Apolla”, Mahmud Abu al-Wafa, który „zbuntował się przeciwko Stowarzyszeniu, zaczął przeciwko niemu spiskować i rzucać obelgi. Odciął się od tych, którzy okazali mu dobroć i sympatię, byli jego przyjaciółmi, oszukał ich, ukrywając swą prawdziwą naturę”⁹⁶¹. Następnie Abu ŚadT osobom takim jak Sayyid Qutb, Kamil KTlanT i Mahmud Abu al-Wafa, ślepo zapatrzonym w Al-‘Aqqada, zarzucającym członkom Apolla stronniczość, egoizm czy wzbudzanie nieporozumień między poetami, oznajmił, że zarówno on sam, jak i inni przedstawiciele Stowarzyszenia bardzo cenią i szanują Al-‘Aqqada za jego wkład w rozwój literatury arabskiej oraz że nigdy nie prowokowali jakichkolwiek konfliktów. Przypomniał znów o wychwalających jego twórczość poetycką słowach publikowanych w „Apollu”. Kolejny raz podkreślił fakt, że specjalnie nie dopuszczał do druku tekstów nadsyłanych do redakcji, w których ⁹⁵⁸ Ibidem, s. 409. ⁹,⁹ Ibidem. ⁹W¹ „Apollo" 1934, l. 4 (3), nr 1 (IX), s. 9-14. ⁹⁶¹ Ibidem, s. 10. 7.4. Drugi etap kontrofensywy 215 autorzy bardzo niepochlebnie i obraźliwie wyrażali się o Al-‘Aqqadzie, a czasem wręcz nawoływali środowisko literatów do zerwania z nim kontaktów i całkowitego ignorowania jego osoby. Nie zgodził się na opublikowanie tych słów, ponieważ „stronice «Apolla» nie są przeznaczone do wzbudzania waśni między poetami, lecz do ich godzenia, do zaszczepiania ducha tolerancji i braterstwa”⁹⁶². Przypomniał ponownie cele Stowarzyszenia i czasopisma. W tym samym numerze do zdrady Sayyida Qutba, która w szczególny sposób zabolała nie tylko Abu ŚadTego, ale i pozostałych członków Stowarzyszenia oraz ich wiernych zwolenników, nawiązał As-Sayyid ‘Atiya Śanf w artykule pt. A hakada yuhdam al-adab? (Czy tak się służy literaturze?)⁹⁶³. Śanf uznał, że fakt ukazania się niesprawiedliwych słów wymierzonych w Apolla jest „tym bardziej smutny, że zostały one napisane przez jednego z egipskich poetów blisko związanych ze Stowarzyszeniem”⁹⁶⁴. Podkreślił, że Sayyida Qutba, tak jak i wielu innych poetów, poznał tylko i wyłącznie za pośrednictwem czasopisma „Apollo”, gdzie publikowane były jego wiersze. Ponadto wyraził wielkie zdumienie, że poeta ten, który brał udział w spotkaniach Stowarzyszenia jako jego członek i często zabierał na nich głos, potrafił następnie iść do tych, którzy byli blisko związani z Al-‘Aqqadem i uważali się za wrogów Apolla. Stwierdził, że takie zachowanie przypomina zachowanie szpiega. Sayyid Qutb poczuł się dotknięty słowami na swój temat opublikowanymi w „Apollu” we wrześniu 1934 roku, dlatego w następnym numerze czasopisma ukazała się jego odpowiedź, nosząca zresztą taki sam tytuł jak tekst Abu ŚadTego -Abiillu wa aś-su‘ara’ (Apollo i poeci)⁹⁶⁵. Wyznał, że bardzo uraziło go to, że został nazwany „szpiegiem” po tym, jak wyraził swoje zdanie na temat pewnych aspektów działalności i twórczości poetów ugrupowania. Zaznaczył, że jest to schodzenie do „poziomu brudnych obelg⁹⁶⁶”, który im nie uchodzi, tak samo jak nie uchodzi żadnemu człowiekowi. Następnie stwierdził, że naliczył w sumie dziesięć obelg w swoim kierunku wypowiedzianych przez członków Stowarzyszenia. Ironicznie dodał, że z tego, co wie, „takie zachowanie nie jest częścią szerokiego programu, jaki wyznaczyło sobie Stowarzyszenie Apollo, chyba że jest to pierwsza lekcja programu jakiegoś całkiem nowego”. Zadał również pytanie, czy ugrupowanie zamierza wprowadzić „nową tradycję wymiany słów bezwstydnych, bezczelnych i grubiańskich”. Ustosunkował się do stwierdzenia, że jakoby zaistniał w świecie literatury dzięki miesięcznikowi „Apollo”. Stwierdził, że jest to nieprawda, ponieważ pierwszą jego kasydę do periodyku przesłała redakcja pisma „Al-Ahram”, którego nakład jest o wiele większy niż nakład „Apolla”. Dodał, że w „Al-Ahram” dużo wcześniej publikowane były jego utwory, podobnie jak w pismach „Al-Balag al-YaumT” (Raport Codzienny), „Al-Balag ⁹⁶² Ibidem, s. 14. ⁹⁶³ Ibidem, s. 16-17. ⁹⁶J Ibidem, s. 16. ⁹⁶⁵ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 2 (X), s. 212-215. ⁹⁶⁶ Ibidem, s. 213. 216 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-'Aqqádem... al-UsbüT’ (Raport Tygodniowy), „Kaukab aś-Śarq” (Gwiazda Wschodu), „Al--WádT’ (Dolina) i wielu innych, których nakład jest nie mniejszy niż „Apolla”. To „Apollo”, jego zdaniem, nalegał i starał się o to, aby on pisywał specjalnie dla niego wiersze, artykuły i recenzje. Na koniec nawiązał również do wizyty delegacji Stowarzyszenia u ministra edukacji i sugerował mocne powiązania Apolla z polityką. Tym streszczonym tu słowom Sayyida Qutba towarzyszyła oczywiście odpowiedź⁹⁶⁷ redaktora. Ahmad ZakT Abü ŚadT napisał, że przedstawiciele Stowarzyszenia nigdy nie obrzucali nikogo obelgami, a redakcja czasopisma nigdy nie zabiegała o to, aby Sayyid Qutb specjalnie pisał dla niego teksty, lecz przeciwnie - to on sam je nadsyłał. Abü ŚadT przyznał, że rzeczywiście jedna z jego kasyd została przysłana przez redakcję „Al-Ahram”. W komentarzu tym daje już o sobie znać wielkie zmęczenie redaktora „Apolla” ciągłymi i najczęściej bezpodstawnymi atakami. Styl tej wypowiedzi jest daleki od stylu poprzednich jego komentarzy. Niestety, niepotrzebnie pojawiły się tu ostre, ironiczne słowa. Sayyid Qutb został na przykład porównany do Don Kichota, chętnie dającego wiarę zmyślonym opowieściom, pogrążonego w imaginacjach, widzącego w zwykłych, przychylnych mu ludziach wrogów, nie-umiejącego trzeźwo spojrzeć na rzeczywistość, który postanowił zostać rycerzem i ruszyć w świat w poszukiwaniu przygód. Takimi oto dość sarkastycznymi słowami zwrócił się do byłego członka Stowarzyszenia: Nie, Don Kichocie! Nie zaprzestaniemy publikowania twojej wspaniałej, jedynej w rodzaju literatury. Być może jakiś inny Cervantes zrobi z niej użytek. Nie zaprzestaniemy, choćby było to kosztem opublikowania czegoś bardziej wyjątkowego, ponieważ nie chcemy pozbawić cię wizerunku bohatera, którym bycie tak bardzo cię zafascynowało⁹⁶’¹ . Abü ŚadT nie omieszkał wskazać w przypisie nazwy i adresu wydawnictwa w Kairze, w którym można było kupić arabską wersję powieści Miguela de Ce-rvantesa, i wydaje się, że uwaga ta skierowana była przede wszystkim do samego Sayyida Qutba. Po szóste, w „Apollu” w omawianym tu etapie polemiki znalazło się również kilka tekstów informujących o negatywnym wpływie sporu z Al-‘Aqqadem na psychikę członków Stowarzyszenia oraz o związanym z tym porzuceniu przez nich twórczości poetyckiej. Przykładem może być artykuł Diwán Sdlih Gawdat (Dywan Sáliha ćawdata)⁹⁶⁹, opublikowany w czerwcowym numerze „Apolla” z 1934 roku. Sálih ćawdat napisał go jako odpowiedź na recenzję swojego zbioru poezji, która ukazała się w jednym z egipskich pism i została napisana przez IbráhTma ‘Abd al--Qádira al-Mázimego najprawdopodobniej za namową Al-‘Aqqada. Zawarte w niej ostre i bardzo niesprawiedliwe słowa, oskarżające między innymi o brak znajomości arabskiej gramatyki i prozodii, bardzo zraniły młodego poetę. Krytyka ta stała się ⁹⁶’ Ibidem, s. 215-217. ⁹⁶s Ibidem, s. 215 ⁹⁶⁹ „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 10 (VI), s. 963-966. 7.5. Zakończenie i podsumowanie sporu z Al-Aqqàdem i jego zwolennikami 217 przysłowiową kroplą, która przelała kielich goryczy, i wraz z wcześniejszymi atakami Al-‘Aqqâda i jego zwolenników na Stowarzyszenie przyczyniła się do zarzucenia już na zawsze, jak wówczas mu się wydawało, pisania poezji. Sâlih ćawdat wyznał z wielkim bólem: Żegnam poezję. Wylewam ostatnie jej krople z mego serca. Staję jak pragnący zwycięstwa żołnierz i rzucam broń, by popełnić samobójstwo. Jednak nie schodzę z pola bitwy z poczuciem porażki i rozczarowania, ale z poczuciem krzywdy dla mych starań oraz żalu dla mych czasów⁹⁷⁰. Innym poetą należącym do Stowarzyszenia, który na pewien czas zarzucił pisanie poezji po opublikowaniu recenzji jego dywanu przez Tahę Husayna, czyli zwolennika Al-‘Aqqâda - za jakiego w pewnym momencie zaczęli uważać go członkowie ugrupowania, był Ibrâhîm Nagi. W listopadzie 1934 roku Abü Sâdî na łamach „Apolla” w krótkim tekście Ad-Duktür Nagi (Doktor Nagi)⁹⁷¹ zwrócił uwagę, że wyjątkowo niestosowne i nie na miejscu są stronnicze i niesprawiedliwe słowa krytyki publikowane podczas nieobecności tego poety w kraju. Ibrâhîm Nâgî udał się bowiem w październiku tego roku w podróż do Wielkiej Brytanii i uległ wypadkowi, przez co przebywał w szpitalu. Redaktor zwrócił uwagę, że poeta ten, będąc w takim stanie, jest zupełnie pozbawiony możliwości obrony, a tego typu krytyka zakłóca jego psychiczny spokój, którego teraz szczególnie dużo potrzebuje. 7.5. Zakończenie i podsumowanie sporu z AI-'Aqqadem i jego zwolennikami W ostatnich miesiącach 1934 roku Ahmad Zakł Abu Sâdï zdawał sobie już sprawę z tego, że niestety wydawanie czasopisma „Apollo” będzie trzeba wkrótce wstrzymać. Jednym z głównych powodów, jakie pchnęły go oraz Radę Stowarzyszenia do podjęcia takiej właśnie decyzji, obok problemów finansowych, było właśnie uwikłanie się w spór z Al-‘Aqqâdem i jego sprzymierzeńcami. Dlatego jako redaktor „Apolla” postanowił na jego łamach w dwóch ostatnich numerach umieścić podsumowanie tej polemiki. Podsumowanie to stanowiły trzy następujące teksty: Abüllü wa guhüduhâ (Apollo i jego wysiłki)⁹⁷² Abü Sâdïego, Al-‘Aqqâd wa adabuhu (Al--‘Aqqâd i jego kultura)⁹⁷³ As-Sayyida ‘Atlyę Śarlfa oraz napisany do niego przez Abü Sâdïego komentarz⁹⁷⁴. Artykuł Abü Sâdïego pt. Abüllü wa guhüduhâ (Apollo i jego wysiłki) ukazał się w przedostatnim numerze czasopisma i był odpowiedzią na liczne zarzuty posta- ⁹⁷⁰ Ibidem, s. 963. ⁹⁷¹ „Apollo” 1934, t. 4(3), nr 3 (XI), s. 260-261. ⁹⁷² Ibidem, s. 282-285. ⁹⁷³ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 634-637. ⁹⁷⁴ Ibidem, s. 637. 218 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... wionę Stowarzyszeniu na łamach pisma „Al-WadT” (Dolina) przez poetę Mustafę Kamila aś-ŚanawTego, wiernego zwolennika Al-‘Aqqada. Zarzuty te nie były właściwie niczym nowym, podobne padały ze strony wrogów Apolla już od dłuższego czasu. Jednak Abu ŚadTemu zatrważające wydało się nagromadzenie w jednym tekście tak wielu niesprawiedliwych i krzywdzących sądów, kłamstw i oszczerstw mających na celu tylko i wyłącznie dyskredytację oraz próbę skłócenia ze sobą członków Stowarzyszenia. Zaatakowane zostały w nim wszystkie fundamentalne zasady, na których miały się opierać Stowarzyszenie oraz jego czasopismo: literackie braterstwo, współpraca i tolerancja, apolityczność, obiektywizm i rzetelność w wydawaniu krytycznoliterackich ocen, dbanie o honor poetów, utrzymywanie odrodzenia poezji arabskiej. Taki tekst, jak się wydaje, dobitnie uświadomił Abu ŚadTemu, że wielomiesięczne starania mające na celu, po pierwsze, sumienne realizowanie swej misji, a po drugie, ciągłe oczyszczanie Stowarzyszenia ze stawianych mu niesprawiedliwych zarzutów nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Ataki na Apolla zamiast ustawać jeszcze bardziej się nasilały. Abu ŚadT w pięciu punktach ustosunkował się do postawionych przez Mustafę Kamila aś-ŚanawTego zarzutów. Uznał je za śmieszne i dziwne, podkreślił również, że do większości z nich wielokrotnie się już przecież odnosił i tłumaczył stanowisko zarówno swoje, jak i całego ugrupowania wobec pewnych kwestii. Zarzuty i odpowiedzi na nie były następujące: 1) Obrażanie i atakowanie przez członków Stowarzyszenia Apollo innych poetów oraz wywoływanie przez nich konfliktów w świecie literatury. Abu ŚadT przypomniał kolejny raz misję Apolla. Jako dowód, że Stowarzyszenie nikogo nie obraża i nie atakuje, podał wszystkie numery wydawanego przez nie czasopisma. Stwierdził, że członkowie Stowarzyszenia, narażeni na liczne ataki, bronili jedynie swych poglądów, swojej godności oraz honoru literatury. Poprosił Aś-ŚanawTego, aby ten podał na piśmie miejsce, datę i okoliczności, kiedy to któryś z poetów Apolla miałby kogoś obrazić. 2) Snobizm i egoizm członków Stowarzyszenia, ignorowanie gości przybywających na jego spotkania bądź do redakcji czasopisma. Abu ŚadT stwierdził, że nie ma to żadnego związku z rzeczywistością, a środowisko Apolla jest środowiskiem wszystkim bardzo przyjaznym oraz jednym z najbardziej postępowych w całym świecie arabskim. Zwrócił uwagę, że choć drzwi Stowarzyszenia są zawsze otwarte dla każdego odwiedzającego, to przecież nie każdemu musi podobać się to, czym ono się zajmuje. Tłumaczył: Jest ono przede wszystkim środowiskiem poezji i kultury, a nie towarzystwem do gawędzenia, plotkowania, popijania napojów i zabawy. Naprawdę nasz czas, nasze liczne obowiązki, nasze charaktery oraz wysiłek, jaki wkładamy w to, czym się zajmujemy, nie pozwalają nam na coś takiego⁹⁷⁵. Następnie dodał złośliwie: ⁹⁷⁵ Ibidem, s. 283. 7.5. Zakończenie i podsumowanie sporu z Al-‘Aqqadem i jego zwolennikami 219 A jeśli któremuś z naszych gości to nie odpowiada, niech do nas specjalnie nie przychodzi, ponieważ nie usłyszy u nas żartów, anegdot czy sensacyjnych historyjek, bo nie są nimi usiane nasze spotkania. Lecz może są czymś oczywistym i praktykowanym na dziwnych spotkaniach u Al-‘Aqqada’⁷⁶. 3) Wychwalanie przez Abu ŚadTego premiera Isma‘Tla SidqTego Paszy w poezji i silne uzależnienie Stowarzyszenia od środowiska politycznego. Abu ŚadT nie zgodził się z zarzutem, że wychwala w swoich dywanach Isma‘Tla SidqTego. Podkreślił też, że nigdy nie należał do grona poetów panegirystów. Zwrócił uwagę, że we wszystkich jego tomach poezji znalazły się jedynie trzy wiersze, w których odniósł się do postępowania i działalności tego polityka. Jednak w żadnym z nich go nie wychwalał i nigdy nie chciał mu się przypodobać. Wręcz przeciwnie, chciał zwrócić uwagę na pewne istotne problemy, jakie miały miejsce za jego rządów w świecie nie tylko polityki, ale też kultury. W pierwszym z tych wierszy, który nosił tytuł Az-Za ‘ama (Przywództwo)* ⁹⁷⁷ i znajdował się w zbiorze Aś-Su ‘la (Pochodnia, 1933), zganił SidqTego za dyskredytowanie niektórych przywódców partyjnych i za doprowadzenie do silnych podziałów między nimi. Drugim spornym utworem był wiersz Al-Bi’a al-ganiya (Przestępcze środowisko)⁹⁷⁸, znajdujący się również w tym samym dywanie. Abu ŚadT przekonywał, że posiadał on charakter osobisty, bowiem wyraził w nim swoje odczucia i rozczarowanie związane z rządami Isma‘Tla SidqTego. Ubolewał z powodu złego traktowania literatów przez osoby sprawujące wówczas władzę w Egipcie, wywierania na nich różnego typu nacisków. Wiersz ten skierował do SidqTego nie tylko jako do premiera, ale też jako do dawnego przyjaciela jego rodziny, takiego samego, jakimi byli również dla Abu ŚadTego Sa‘d Pasza czy An-Nahhas Pasza. Wyjaśnił, że zwracając się do nich słowami „drogi wujku”, odniósł się właśnie do tych minionych rodzinnych przyjaźni. Jednak w wierszu tym ubolewał z powodu wzajemnej nienawiści panującej w świecie polityki i kultury, ciągłych kłótni, zatargów i intryg. Szczególnie bardzo martwiło go silne uzależnienie rozwoju literatury od polityki. Co do utworu trzeciego, to był to wiersz pt. Ila Sidqi Basa (Do SidqTego Paszy)⁹⁷⁹, pochodzący z dywanu Fawąa ‘ubab (Nad rwącą wodą, 1935), który wtenczas się jeszcze nie ukazał i dlatego Abu ŚadT dziwił się, że mógł się już stać przedmiotem krytyki. Redaktor „Apolla” podkreślił, że i w tym przypadku nie wychwalał Isma‘Tla SidqTego, lecz przeciwnie -uskarżał się na moralne zepsucie, jakie miało miejsce w świecie egipskiej polityki i kultury za rządów tego premiera. Abu ŚadT odniósł się też do postępowania osób, które oskarżyły go o wychwalanie w swej poezji SidqTego, a Stowarzyszenie Apollo o silne uzależnienie od środowiska politycznego. Było to dla niego podłe i niegodziwe. Stwierdził, że osobom tym przydałyby się lekcje kultury osobistej i etyki. 4) Brak dojrzałości w twórczości poetów Stowarzyszenia. 97h 977 978 979 Ibidem, s. 283-284. A. Z. Abu ŚadT, Aś-Śu 'la, s. 107. Ibidem, s. 117-118. A. Z. Abu ŚadT, Fawąa 'ubab. s. 4. 220 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... Abu ŚadT przyznał, że taka niesprawiedliwa opinia o twórczości poetów związanych ze Stowarzyszeniem bardzo go boli. Pisał: Rozpowszechniana jest przez naszych wrogów w prasie. Jednak sprawiedliwy kry tyk z łatwością stwierdzi, że jest to nieprawda i że atakuje się nas bezpodstawnie. Musimy się przed tym bronić, a jedyną naszą siłą jest nasza wiara i trzymanie się blisko z takimi jak my⁹’". 5) Zbyt duże podobieństwo dywanu Hasana Kamila as-SayrafTego pt. Al-Alhan ad-da 'i ‘a (Zagubione melodie, 1934) do dywanu Al-Mallah at-ta ’ih (Błądzący marynarz, 1934) ‘Alego Mahmuda Tahy. Abu ŚadT odparł, że nigdy od nikogo nie słyszał podobnego stwierdzenia. Zarzut ten uznał za próbę wywołania w sposób sztuczny i bezzasadny konfliktu pomiędzy poetami Apolla. Stwierdził, że prawdą jest, że As-SayrafT czytał dywan ‘Alego Mahmuda Tahy i nigdy tego nie ukrywał. Abu ŚadT zaproponował też, aby dla dobra literatury sprawę tę zostawić do rozstrzygnięcia samym poetom. Abu ŚadT odniósł się w omawianym tu tekście do jeszcze innej bolącej go sprawy, a mianowicie do nazwania Al-‘Aqqada „Najwybitniejszym poetą” i „Poetą Egiptu” przez Tahę Husayna, a w ślad za nim Mustafę Kamila aś-ŚanawTego oraz innych literatów i krytyków. Redaktor „Apolla” uznał używanie takich określeń za niestosowne. Stwierdził, że choć uważa Al-‘Aqqada za wybitnego, mądrego i nowatorskiego poetę, to sprzeciwia się nazywaniu go tymi słowami tak samo, jak sprzeciwiłby się określaniu w ten sposób każdego innego poety z powodów, o których wielokrotnie była już mowa na łamach czasopisma „Apollo”. Przypomniał również, że Al-‘Aqqada cechuje skrajny egoizm oraz działanie na niekorzyść poetów młodego pokolenia. W dalszej części tekstu Abu ŚadT uskarżał się na trwający od bardzo długiego czasu i trudny do zniesienia ciąg ataków na Stowarzyszenie oraz na prowadzenie przez niektórych działań mających na celu szkodzenie mu. Tak jak wspomniany powyżej komentarz Abu ŚadTego do odpowiedzi Sayyida Qutba różnił się bardzo od spokojnych, pełnych wiary i optymizmu wcześniejszych tekstów polemicznych z Al-‘Aqqadem pisanych przez Abu ŚadTego, tak samo znacznie odbiega od ich stylu tekst pt. Abullii wa guhuduha (Apollo i jego wysiłki). Dają w nim wyraźnie o sobie znać pesymizm oraz poczucie bezradności i braku nadziei na poprawę sytuacji, które coraz bardziej ogarniały redaktora „Apolla”. Jest pełen goryczy, przewija się tu także ironia i sarkazm. Nadesłany do redakcji przez As--Sayyida ‘Atiyę Śarifa tekst AI-‘Aqqad wa adabuhu (Al-‘Aqqad i jego kultura) został opublikowany w grudniowym, czyli ostatnim numerze czasopisma. Miał on, jak zaznaczył sam autor, nawiązywać do porównań między Al-‘Aqqadem i Abu ŚadTm publikowanych w egipskiej prasie zarówno przez zwolenników Al-‘Aqqada, jak i niego samego. Celem tych publikacji była oczywiście dyskredytacja założyciela Stowarzyszenia Apollo jako człowieka, poety, krytyka literackiego, naukowca, działacza na rzecz rozwoju kultury arabskiej. Z porównania dokonanego zaś przez * ⁹⁸⁰ „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 283. 7.5. Zakończenie i podsumowanie sporu z Al-‘Aqqadem i jego zwolennikami 221 As-Sayyida ‘Atiyę ŚarTfa wyłaniał się bardzo negatywny obraz Al-‘Aqqada. Na wstępie Śarif zaznaczył, że chciał w nim pokazać, który z tych dwóch ludzi uczynił więcej dobra dla literatury arabskiej i literatów. Nie chcę w tym miejscu mówić o twórczości Al-‘Aqqada, bowiem czasopismo „Apollo” publikowało już jej różnego rodzaju omówienia. [...] Chciałbym jednak delikatnie zwrócić uwagę na inną stronę jego działalności, a mianowicie na jego postępowanie wobec kolegów literatów oraz na jego wpływ na atmosferę w świecie literatury arabskiej”¹. Ahmad Zakł Abu ŚadT został przedstawiony przez niego w samych superlatywach, jako człowiek, który bezinteresownie, nie bacząc na ponoszone przez siebie olbrzymie wydatki finansowe, działał aktywnie, czynem i słowem na rzecz rozwoju arabskiej kultury. Pracował na rzecz wolności literatury, a w szczególności poezji. Zabiegał o okazywanie szacunku wszystkim wysiłkom podejmowanym na polu literatury, uznawanie możliwości istnienia wielu szkół literackich, wielu poglądów na jedną sprawę. Bronił honoru i godności literatury, podnosił jej poziom poprzez poddawanie jej rzetelnej ocenie, jak również pracował nad wyznaczeniem poprawnych standardów arabskiej krytyki literackiej. Abu ŚadT zawsze otaczał się ludźmi, propagował wśród nich ducha braterstwa. Był wskazywany jako wzór zarówno przez swych nauczycieli, jak i kolegów, wielu obdarzyło go swym zaufaniem i sympatią. Troszczył się o edukację i wychowanie młodych poetów, stał na straży ich godności i honoru. Przygotował drogę wielu młodym, wybitnym literatom, a swoje własne zasługi na polu rozwoju arabskiej poezji przypisywał właśnie im. Zachęcał, dodawał otuchy, uczył tolerancji, cierpliwości i przebaczania wrogom. Nauczył młodych miłości do literatury dla niej samej oraz zachęcał do wyzbycia się poczucia żalu i urazy, niezwracania uwagi na niesprawiedliwość, intrygi i prowokacje. Nie wahał się sprzeciwić swym zwolennikom, gdy uznał, że nie mają racji. Przebaczał nawet „literackim dorobkiewiczom, którzy uderzyli w niego ostrym nożem, tym, co go oczerniali, odwzajemniając mu się w ten sposób za okazaną dobroć”⁹⁸¹ ⁹⁸². Abu ŚadT zachęcał do pisania i publikowania niezależnej krytyki literackiej, cieszyły go nawet najmniejsze jej oznaki. Był przeciwny nadawaniu poetom pustych, bezwartościowych tytułów, nie zgadzał się na udzielanie im bezpodstawnych pochwał. Otworzył swe czasopisma dla innych, nawet dla tych, którzy uważali się za jego wrogów. Zawsze twierdził, że jego jedynym celem jest służba prawdzie i pięknu, gdziekolwiek by się znajdowały, nawet jeśli byłyby u jego śmiertelnych wrogów. Nigdy nie podważył licznych zasług Al-‘Aqqada w rozwoju literatury arabskiej oraz jego poetyckiego talentu, pisał pochlebnie o jego poezji, uznał nawet, że część jego twórczości powinna zostać przetłumaczona na inne języki. Na bieżąco informował czytelników w czasopiśmie „Apollo” o ukazywaniu się nowych dywanów tego poety. Żył z dala od kłótni i sporów. Nigdy nie próbował wykorzystać swych ⁹⁸¹ Ibidem, s. 634. ⁹⁸² Ibidem, s. 635. 222 Rozdział VII. Polemika Stowarzyszenia z Al-‘Aqqadem... licznych znajomości z dziennikarzami, redaktorami i właścicielami pism do zdobywania pochwał i sławy. Walczył z tym, co określa się „intelektualną prostytucją”, z wynajmowaniem piór literatów dla zdobycia sławy oraz kupowaniem po kryjomu ich twórczości za bezcen i przypisywaniem ich sobie. Obraz Al-‘Aqqada nakreślony przez As-Sayyida ‘AtTyę ŚarTfa był dokładnym przeciwieństwem obrazu Abu ŚadTego. ŚarTf przedstawił go bowiem jako osobę, dla której najważniejszym celem w życiu było zdobycie literackiej sławy i która do osiągania sukcesów w świecie literatury wykorzystywała swą działalność polityczną, polityka dodawała mu odwagi i broniła przed słowami niezależnej krytyki literackiej. To właśnie na nim ciąży odpowiedzialność wmieszania polityki do świata literatury. To on wprowadził do środowiska literackiego haniebny zwyczaj postępowania wobec drugiego człowieka. W wyniku jego działań „nastąpił powszechny upadek obyczajów wśród literatów w Egipcie. W tej całej błazenadzie powrócono do śmiesznej, absurdalnej i idiotycznej zabawy w poetyckie księstwa oraz do drwienia z literatów”⁹⁸³. Al-‘Aqqad, zdaniem autora tekstu, brał udział w skandalach politycznych, lawirował pomiędzy Partią Nacjonalistyczną a Partią Al-Wafd. Zawsze zachowywał się tak, jakby był jedynym literatem w Egipcie, był próżny i zadufany w sobie, niczego nigdy nie zrobił bezinteresownie. Nawet w więzieniu, w którym siedział, był nienawidzony przez współwięźniów, a nie uważany za bohatera. Przez swych najbliższych współpracowników, jak np. Śukriego czy Al-MazinTego, wielokrotnie był zaś wskazywany jako wzór człowieka niegodnego naśladowania. Obwołał się liderem poetów modernistów, a literatów młodego pokolenia uczynił sługami swych własnych dążeń i aspiracji. W redakcjach różnych pism powołał swych ambasadorów i wykorzystywał ich w walce ze swoimi literackimi rywalami. Miarą sukcesu była dla niego liczba omamionych przez niego zwolenników. Młodych literatów, którzy przychodzili na organizowane przez niego spotkania, odciągał od nauki i od tworzenia. Zamiast ich uczyć, wspierać i pomagać im rozwijać literackie talenty, sprawił, że podstawowym ich zajęciem stało się wychwalanie, a nawet wręcz czczenie go jak jakiegoś boga. Pchnął ich w wir nienawiści, intryg i podstępów. Przed niektórymi udawał, że ich ceni i szanuje, tylko po to, aby byli jego posłusznymi sługami. Do ataków na Abu ŚadTego wykorzystał podstępem nawet tych, którzy swe istnienie w literackim świecie zawdzięczają „Apollu”. Oczerniał Abu ŚadTego na każdym kroku, ośmieszał go, pisząc do prasy szydzące z niego teksty, namawiał do tego swych sympatyków, a czasami podszywał się nawet za fikcyjne osoby. Do tego tekstu, napisanego przez As-Sayyida ‘AtTyę Śarifa i podsumowującego cały spór z Al-‘Aqqadem niewątpliwie na korzyść Abu ŚadTego i całego Stowarzyszenia, redaktor „Apolla” dołączył komentarz⁹⁸⁴, w którym decyzję o dopuszczeniu tego porównania do druku tłumaczył faktem, że wiele osób na to nalegało. Odniósł ⁹⁸¹ * ⁹⁸¹ Ibidem. Ibidem, s. 637. 7.5. Zakończenie i podsumowanie sporu z Al-‘Aqqadem i jego zwolennikami 223 się też do postawy ‘Abbasa Mahmuda al-‘Aqqada, jaką ten reprezentował wobec innych przez ostatnie lata: Duma nie pozwoliła mu zobaczyć potrzeb młodych ludzi. Oszukał ich i omamił, by służyli jego osobistym pragnieniom i aspiracjom ⁹⁸⁵. Abu ŚadT nawiązał także do postępowania literatów, którzy głośno podążali krok w krok za człowiekiem „uważającym się za lidera w arabskiej literaturze”. O sobie samym natomiast napisał: Co się zaś tyczy mnie, to nie pragnę niczego więcej, jak tylko skromnie, w miarę mych sił i możliwości, służyć literaturze. Nie jestem tym, który rywalizuje w jakichkolwiek porównaniach. Nie jestem też osobą, którą zadowala dyskredytacja kogoś innego. Wybaczam każdemu, kto mnie zaatakował, dopuścił się wobec mnie jakiejś niegodzi-wości, rzucał we mnie oszczerstwa, nadużył mojego zaufania czy odrzucił mą pomoc. Uważam ten akt przebaczenia za oznakę tolerancji i traktuję go jako ofiarę poniesioną przeze mnie dla wspólnego dobra⁹⁸⁶. ⁹⁸⁵ Ibidem. ⁹⁸⁶ Ibidem. Podsumowanie Czasopismo „Apollo” było głównym organem działającego w Kairze w latach 1932-1934 i założonego przez Ahmada ZakTego Abü ŚadTego Stowarzyszenia Apollo. Dostarczało cennych informacji dotyczących działalności tego ugrupowania poetyckiego, sposobu realizacji wyznaczonych celów, jego charakteru, jak również propagowanych przez nie idei. Pomimo że pismo było efemerydą - ukazywało się bowiem zaledwie dwa lata - ma ono ogromną wartość historyczną i dokumentalną, ponieważ odegrało niezwykle istotną rolę w rozwoju poezji i kultury arabskiej. Przyjęta na łamach miesięcznika strategia działania nawiązywała do wcześniejszych poglądów Ahmada ZakTego Abü ŚadTego i kontynuowała jego aktywność na rzecz odnowy poezji i kultury. Opierała się ona na takich podstawowych zadaniach, jak: zdefiniowanie, jaka powinna być poezja arabska; określenie jej obecnego stanu na poziomie lokalnym i światowym; określenie przeszkód, które stoją na drodze rozwoju oraz próba ich usunięcia; podkreślanie dotychczasowych sukcesów ruchu odnowy poezji; wskazywanie kierunku, w którym poeci, krytycy oraz odbiorcy poezji powinni się rozwijać; szerzenie idei współpracy i braterstwa w środowisku literackim; propagowanie idei międzynarodowej wymiany kulturalnej i literackiej, której to wcielenie w życie przez arabskich poetów miało zagwarantować wprowadzenie poezji arabskiej na światowe forum. Prowadzona na łamach „Apolla” otwarta debata na temat teraźniejszości i przyszłości poezji arabskiej, w której poruszane były wszystkie te kwestie, jak również publikowanie bardzo licznych i różnorodnych utworów poetyckich miały się przyczynić do wyniesienia poezji arabskiej na poziom światowy oraz umożliwić zaistnienie na poetyckiej scenie młodym artystom. Przedstawiciele Stowarzyszenia Apollo na łamach swego pisma przekonywali czytelników, że bez odrodzenia krytyki literackiej nie ma mowy o odrodzeniu poezji. Uprawiana wówczas krytyka działała destrukcyjnie, powodowała konflikty wśród artystów i zniechęcała młodych poetów do twórczości. Stowarzyszenie chciało to zmienić, wprowadzając nowoczesną, obiektywną krytykę literacką na wzór krytyki zachodniej, krytykę, która zajmować by się miała rzetelnym opisem istniejącego stanu literatury, wytyczaniem nowych kierunków, stawianiem kolejnych celów poezji arabskiej, miałaby też wypracowywać różne techniki interpretacji i wartościowania 226 Podsumowanie utworów literackich, kształtować postawy oraz gusty czytelników, spełniać funkcje informacyjne, popularyzatorskie, pośredniczyć pomiędzy twórczością literacką a innymi dziedzinami aktywności kulturalnej. Stowarzyszenie Apollo postawiło sobie za cel zmienienie przy pomocy swojego miesięcznika nawyków myślowych dominujących w arabskim środowisku literackim i zainicjowanie nowego stylu prowadzenia sporów. W „Apollu” czyniono starania, aby podnieść poziom krytyki literackiej w świecie arabskim na dwa podstawowe sposoby: poprzez prowadzenie debaty na temat teraźniejszości i przyszłości arabskiej krytyki w kontekście jej roli w odrodzeniu poezji oraz poprzez publikowanie licznych i różnego typu profesjonalnych prac krytycznol iterackich. Wiele miejsca na łamach „Apolla” poświęcono propagowaniu idei międzynarodowej wymiany literackiej oraz kulturalnej, wcielanie tej idei w życie miało przyczynić się do podniesienia poziomu poezji arabskiej. Zalecanym w miesięczniku wzorcem osobowym poety, krytyka i czytelnika poezji był człowiek oczytany i wszechstronnie wykształcony, nie tylko doskonale znający dziedzictwo własnego narodu, lecz także otwarty na dziedzictwo innych, zainteresowany różnymi dziedzinami ludzkiej działalności artystycznej i intelektualnej. Na łamach pisma przekonywano, że tylko takie osoby będą w stanie podnieść poziom poezji arabskiej i wprowadzić ją na stałe na Pamas poezji światowej, ponieważ szeroka wiedza z zakresu literatury rodzimej nie wystarczy, aby podnieść poziom arabskiej poezji, konieczna jest również dogłębna znajomość literatur innych narodów. Idea kosmopolityzmu literackiego była postrzegana jako podstawa do osiągnięcia zamierzonego celu, a wiedza na temat innych literatur - jako niezbędna do doskonalenia warsztatu poetyckiego. Znajomość literatury światowej miała dać Arabom możliwość spojrzenia na własną twórczość literacką z innej perspektywy, umożliwić zrozumienie praw rządzących rozwojem literatury i nauczyć świadomego uczestnictwa w ruchu odnowienia poezji na gruncie lokalnym i międzynarodowym. Przedstawiciele Stowarzyszenia podkreślali także konieczność poszerzania wiedzy z innych dziedzin nauki i sztuki, gdyż są one niezastąpionymi źródłami inspiracji dla twórczości poetyckiej. Ukazywały się w nim nie tylko gotowe edukacyjne i informacyjne teksty związane z literaturami i kulturami wielu narodów, lecz również liczne wskazówki, gdzie należy szukać ważnych i przydatnych informacji. Na łamach miesięcznika namawiano czytelników do lektury jak największej liczby różnych książek i czasopism. Sam Ahmad Zakł Abu Śadi był doskonałym przykładem propagowanego wzorca osobowego. Przedstawicielom Stowarzyszenia Apollo przyświecały również takie idee, jak braterstwo i współpraca, ponieważ według nich to one właśnie miały dopomóc w rozwoju poezji arabskiej oraz wprowadzeniu jej do literatury światowej. Pomimo trudnej, pełnej konfliktów i osobistych zatargów, atmosfery panującej wówczas w świecie arabskiej poezji i krytyki literackiej, ugrupowanie starało się na różne sposoby szerzyć ducha braterstwa i współpracy na gruncie zarówno lokalnym (Egipt, świat arabski i muzułmański), jak i międzynarodowym (pozostałe rejony świata, głównie kraje europejskie). Na gruncie lokalnym propagowanie idei braterstwa i współpracy Podsumowanie 227 miało przyczynić się do zbudowania atmosfery zachęcającej poetów do twórczości. Na gruncie międzynarodowym idee te miały skłonić poetów, krytyków i czytelników poezji do prawdziwego i świadomego włączenia się w ruch międzynarodowej wymiany kulturowej, czerpania z dziedzictwa innych narodów, do zintensyfikowania obecnych oraz podejmowania nowych działań w zakresie promocji arabskiego dziedzictwa literackiego na świecie. Należy podkreślić, że niezwykle ważne miejsce na kartach „Apolla”, tak jak i w dużo wcześniej opracowanym przez Abu SadTego projekcie, zajmowała tematyka związana z przekładem zarówno na język arabski, jak i z języka arabskiego. Jednym z głównych zadań, jakie wyznaczyło sobie do zrealizowania Stowarzyszenie Apollo, było zapoczątkowanie w świecie arabskiej poezji i krytyki literackiej nowego stylu prowadzenia polemik opierającego się na szacunku, obiektywizmie, wystrzeganiu się stronniczości oraz osobistych animozji, tolerancji, umiejętnym dobieraniu argumentów i kontrargumentów oraz bronieniu swoich poglądów. Jeśli chodzi o polemikę tego ugrupowania na łamach „Apolla” z przedstawicielami nurtu tradycyjnego, to prowadzona była ona zgodnie z zasadami, jakie w tym zakresie wyznaczyło Stowarzyszenie oraz z poglądami na temat sporów literackich, jakie głosił wcześniej Ahmad Zakł Abu ŚadT. O sporze tym można powiedzieć, że działał stymulująco na obydwie strony oraz otwierał drogę dla nowych idei, pobudzał do konstruktywnego działania, wymuszał na polemistach poszukiwanie trafnych argumentów i kontrargumentów do obrony swych racji, jak również umożliwiał odnalezienie odpowiedzi na niezmiernie istotne wówczas pytania dotyczące formy, treści oraz przyszłości arabskiej poezji, a oto przecież też chodziło założycielowi Stowarzyszenia i redaktorowi „Apolla”. Była to polemika o charakterze literackim, filozoficznym i estetycznym, w której poruszano kwestie przemian kulturowych i społecznych, zmian światopoglądowych w ówczesnym świecie arabskim, nawiązano do wszystkich najważniejszych debat na temat poezji i krytyki literackiej, jakie na kartach „Apolla” się toczyły, oraz, co bardzo istotne, trzymano się z dala od ataków personalnych. Niestety, z ‘Abbasem Mahmudem al-‘Aqqadem i jego zwolennikami żadna z dwóch prób nawiązania przyjaznego i merytorycznego dialogu na temat poezji nie przyniosła oczekiwanego skutku. W tym wypadku Stowarzyszeniu nie udało się sprostać wyznaczonym przez siebie zasadom prowadzenia sporów w środowisku literackim. Przyjęty styl polemik nie zgadzał się również z poglądami, jakie przed założeniem ugrupowania głosił Abu ŚadT na temat konieczności naprawy atmosfery i standardów w świecie krytyki literackiej. Być może, gdyby redaktor „Apolla” jako metodę rozwiązania sporu z Al-‘Aqqadem wybrał całkowite ignorowanie jakiejkolwiek jego działalności, gdyby nie dopuszczał do druku żadnego tekstu odnoszącego się do jego twórczości czy postępowania, dalsze losy Stowarzyszenia i czasopisma potoczyłyby się inaczej, natomiast czas i wysiłki członków i zwolenników ugrupowania oraz stronice czasopisma, które zmarnowano na niemające żadnej wartości dla rozwoju arabskiej poezji i kultury kłótnie, można byłoby przeznaczyć na realizację podstawowych celów i zadań. Polemika toczona z Al-‘Aqqadem i jego zwo 228 Podsumowanie lennikami stanowiła niewątpliwie najsłabsze ogniwo działalności Stowarzyszenia Apollo oraz stała się jednym z głównych powodów zamknięcia pisma, a następnie rozwiązania ugrupowania. Czasopismo „Apollo” miało ogromny wpływ na rozwój arabskiej poezji i kultury, stanowiło integrującą siłę dla wszelakich arabskich talentów. Można nazwać je „głosem okresu”, ponieważ właśnie w nim znaleźć można zapis różnych koncepcji pojawiających się w młodej literaturze arabskiej, zapis jej niepokojów i napięć, aspiracji i nadziei. Żaden badacz nie powinien analizować tendencji literackich, estetycznych, duchowych, psychologicznych czy intelektualnych 1. poł. XX wieku w świecie arabskim bez uwzględnienia roli tego miesięcznika, nie tylko dlatego, że pokazuje on różne spojrzenia myśli arabskiej na poezję, ale również dlatego, że kształtował pojęcia sztuki, życia literackiego i kulturalnego. Stowarzyszenie Apollo wraz ze swoim miesięcznikiem odrzuciło regionalizm i gorliwie wierzyło w jedność i solidarność świata arabskiego na drodze do postępu. To samo w sobie jest już wspaniałym osiągnięciem, a jego osiągnięcia znacznie przewyższają porażki. Mimo swej efemeryczności zajmuje ono niezwykle ważne miejsce na kartach historii rozwoju poezji i kultury arabskiej. Bibliografia Źródła i opracowania w języku arabskim Abiillii. Al-Mağmîi'a al-kâmila (1932-1934) („Apollo”. Zbiór wszystkich numerów z lat 1932-1934), Kair 2003 [inne wydania: Bejrut 1983, Kair 2001]. Abii Sadi, Ahmad Zakî, Qatra min yara' fial-adab wa al-iğtimâ' (Krótkie notatki na temat literatury i społeczeństwa), cz. 1, Kair 1908-1909; cz. 2, Kair 1909-1910. Abü ŚadT, Ahmad Zakî, Śi‘r al-wiğdân (Poezja sentymentalna), Kair 1925. Abü ŚadT, Ahmad Zakî, Al-Muntahab min si'rAbî Sadî (Wybór z poezji Abü ŚadTego), Kair 1926. Abü Sadî, Ahmad Zakî, Aś-Śafaq al-bâkî(Plączący zmierzch), wyb. Hasan al-Ğiddâwî, Kair 1927. Abü Sadî, Ahmad Zakî, ‘Audat ar-râ ‘T (Powrót pasterza), Kair 1934. Abü ŚadT, Ahmad Zakî, Fawqa al- 'ubâb (Nad chmurami), Kair 1935. Abü ŚadT, Ahmad Zakî, Aşdâ’ al-hayât (1910-1925) (Echa życia, 1910-1925), wyb. i oprać. Muhammad Şubhî, Muhammad ‘Arûsî, Kair 1937 [wyd. 2]. Abü ŚadT, Ahmad Zakî, Masrah al-adab. Mağmû ‘at maqalat naqdiyya nuśirat fî al-ğarâ 'id min 1926-1928 (Teatr literatury. Zbiór artykułów krytycznoliterackich opublikowanych w latach 1926-1928), Kair [b.r.w.]. Al-‘Azb, Yusrâ, Al-QasTda ar-riimânsiyya fi Misr, 1932-1935 (Wiersz romantyczny w Egipcie, 1932-1935), Kair 1986. Al-BadawT, "Abd ar-Rahman, Mausû'at al-mustaśriqin (Encyklopedia orientalistów), Bejrut 1993. Ad-Dasüqî, ‘Abd al-‘Azîz, Ğamâ 'at Abılllıî wa 'ataruhâ fi aś-śi 'r al-hadit (Stowarzyszenie Apollo i jego wpływ na współczesną poezję), Kair 1960 [kolejne wydania: 1971, 2000]. Dayf, ŚawqT, Dirâsât fi aś-śi‘r al-‘arabî al-mu'âşir (Studia nad współczesną poezją arabską), Kair 1959. Dayf, ŚawqT, Al-Adab al- ‘arabî al-mu ‘âşir jî Mişr (Współczesna literatura arabska w Egipcie), Kair 1961. Al-Fâhûrî, Hannâ, Târih al-adab al- 'arab! (Historia literatury arabskiej), [b.m.r.w.]. Faśwan, Muhammad Sa‘d, Madrasat Abiillii aś-śi'riyya fi dau’ an-naqd al-hadit (Poetycka szkoła Apolla w świetle nowej krytyki), Kair 1980. Ğuhâ, MTśal HalTl, Aś-Śi ‘r al-‘arabi al-hadit min 'Ahmad Sawqi ilâ Mahmiid Darwiś (Współczesna poezja arabska od Ahmada SawqTego do Mahmüda DarwTśa), Bejrut 1999. Al-ćundT, Anwar, Al-Ma‘ârik al-adabiyya fî aś-śi‘r wa an-natr wa at-taqâfa wa al-luga wa al-qawmiyya al-‘arabiyya (Polemiki literackie na temat poezji, prozy, kultury, języka oraz narodowości arabskiej), Kair [b.r.w.]. 230 Blibliografia Al-Hafağî, Muhammad ‘Abd al-Mun‘im, Śaraf, ‘Abd al-‘Azîz, Madhal ilâ dirâsat Abiillii. Al-Ğamâ‘a wa al-mağalla (Apollo - wstęp do studiów. Stowarzyszenie i czasopismo), [w:] Kisâfmağallat Abiillii (İndeks czasopisma „Apollo”), oprać, i wstęp Amîn Sulaymân Saydü, Rijad 1995. Haykal, Ahmad, Tatawwur al-adab al-hadîtfî Mişr min awa 'il al-qarn at-tâsi ‘ 'asar ilâ qiyám al-harb al-kubrâ at-tâniva (Rozwój współczesnej literatury w Egipcie od początku XIX wieku do wybuchu II wojny światowej), Kair 1998 [wyd. 7; inne wydanie: 1983]. Kisâf mağallat „Abulili” (Indeks czasopisma „Apollo”), oprać, i wstęp Amîn Sulaymân Saydü, Rijad 1995 . Mandür, Muhammad, Aś-Śi ‘r al-mişri ba ‘da Sawqí(Poezja egipska po Sawqím), t. 1-3, Kair 1958 [inne wydanie: 2003]. Al-MaqdisT, Anís al-Hürî, Ittiğâhât al-adabiyya fî al- ‘âlâm al- ‘arabî al-hadît (Kierunki literackie we współczesnym świecie arabskim), Bejrut 1963. Müridin, ‘Azîza, Harakat aś-śi‘r al-‘arabî fi al-‘aşr al-hadît (Ruchy w poezji arabskiej w epoce współczesnej), Damaszek 1988-1989. Naś’at, Kamâl, Abii Śadi wa harakat at-tağdidfî aś-śi‘r al- ‘arabî al-hadît (Abu Sâdı i ruch odnowy w nowej poezji arabskiej), Kair 1967. Naśawi, Nasîb, Madhal ilâ dirâsat al-madâris al-adabiyyafî aś-śi‘r al-'arabî al-mu’âşir (Wstęp do studiów o szkołach literackich we współczesnej poezji arabskiej), Damaszek 1980. Qamüs tarâğim Mişr al-hadîta (Słownik biograficzny współczesnego Egiptu), tłum, i opr. ‘Abd al-Wahhâb Bakar, Kair 2003 [tytuł oryg.: A. Goldschmidt, Jr., Biographical Dictionary of Modern Egypt. London 2000]. Ra‘üf, Ğîhân Şafut, Sîllîfi al-adab al- ‘arabî fi Mişr (Shelley w literaturze arabskiej w Egipcie), Kair 1980. Saydü, Amîn Sulaymân, Mağamâ'at Abiillii aś-śi‘riyya (Poetyckie Stowarzyszenie Apollo) [w:] Kisâf mağallat „Abiillii” (Indeks czasopisma „Apollo”), oprać, i wstęp Amîn Sulaymân Saydü, Rijad 1995. Ya'qüb, Amil, Baraka, Bassam, Sanğânî, Mayy, Qámiis al-muştalahât al-luğawiyya wa al-adabiyya. ‘Arabî-inklîzî-faransî (Słownik terminów językowych i literackich. Arabsko--angielsko-francuski), Bejrut 1987. Opracowania w innych językach Abbas, A., Ogólne zmiany i nowe szkoły we współczesnej poezji arabskiej okresu międzywojennego, „Zagadnienia Rodzajów Literackich” 1985, t. 28, nr 2, s. 95-104. Abbas, A., Wpływ poezji europejskiej, a zwłaszcza angielskiej, na wspólczesnq poezję arab-skq, „Przegląd Orientalistyczny” 1989, nr 1-2, s. 120-127. Abbas, A., Nowa muwaśśaha we współczesnej poezji arabskiej, [w:] Plenas Arabian Domos, Materiały IV Ogólnopolskiej Konferencji Arabistycznej. Warszawa 25-26 marca 1993. red. M. M. Dziekan, Warszawa 1994, s. 11-25. Abbas, A., Studia nadprozodiq arabskq. Band i muwaśśaha, Warszawa 1996. Abbas, A., Various Forms of Arabic Poetry during the Interwar-Period, „Studia Arabistyc-zne i Islamistyczne” 1999, nr 7, s. 79-102. Abbas, A., Poezja arabska (druga połowa XIX - pierwsza połowa XX wieku), Poznań 2000. Abbas, A., Arabie Poetic Terminology, Poznań 2002. Blibliografia 231 Abdel-Hai, M. (‘Abd al-Hayy, Muhammad), Shelley and the Arabs: An Essay in Comparative Literature, „Journal of Arabic Literature” 1972, nr 3, s. 72-89. Abdel-Hai, M. (‘Abd al-Hayy, Muhammad), English Poets in Arabic. The Arab Romantics 'Knowledge of English Poetry (1900-1950). A Study in Comparative Literature, with a Bibliography of Arabic Translations of English and American Poetry (1830-1970). Khartoum 1980. ‘ Abdul-Hai, M. (‘Abd al-Hayy, Muhammad), Tradition and English and American Influence in Arabic Romantic Poetry. A Study in Comparative Literature, London 1982. Allen, R., The Arabic Literary Heritage. The Development of its Genres and Criticism, Cambridge 1998. Arabic-English Dictionary, red. H. Wehr, M. J. Cowan. Miinster- Ithaca - New York 1976 [wyd. 3]. Arabowie. Słownik encyklopedyczny, red. M. M. Dziekan, Warszawa 2001. Ba‘albaki, M., Al-Mawrid. A Modern English-Arabic Dictionary, Beirut 2005 [wyd. 39]. Badaw i. M. M., A Critical Introduction to Modem Arabie Poetry, Cambridge 1975. Badawi, M. M., Introduction I. The Background, [w:] Modem Arabie Literature, red. M. M. Badawi, Cambridge 1992, s. 1-23. Balwierz, I., From Plutarch to Miha’il Nu'ayma. An Attempt to Define the Development of Biography in Western and Arabic Cultures, „Studia Arabistyczne i Islamistyczne” 2001, nr 9/7, s. 91-106. Balw ierz, I„ Poetycka wyspa pokoju. Założenia twórcze arabskich poetów Stowarzyszenia Apollo, „Przegląd Orientalistyczny” 2004, nr 3-4, s. 219-223. Balw ierz, I., The Poets of the Apollo Association. Between Tradition and Modernity, [w :] Spotkania Arabistyczne VI, red. E. Górska, D. Malarczyk, R. Zawadzki, Kraków 2006, s. 35-46. Balwierz, I., Poetycka wyspa pokoju. O powstaniu, działalności i światowych aspiracjach arabskiego Stowarzyszenia Apollo, Kraków 2014. Bielawski, J„ Klasyczna literatura arabska. Zarys, Warszawa 1995. Bielawski, J„ Skarżyńska-Bocheńska, K., Jasińska, J., Nowa i współczesna literatura arabska 19 i 20 w. Literatura arabskiego Wschodu, Warszawa 1978. Bielawski, J., Kozłowska, J„ Machut-Mendecka, E., Skarżyńska-Bocheńska, K., Nowa i współczesna literatura arabska 19 i 20 iv. Literatura arabskiego Maghrebu, Warszawa 1989. Britannica - edycja polska, t. 1-49, red. W. Wolarski, zespół tłumaczy i autorów siatki haseł A. Abbas (et al.), zespół tł. i aut. L. Baraniecki (et al.), Poznań 1998-2005. Brockelmann, C., Geschichte der arabischen Literatur, t. 3, Suppl., Leiden 1943-1948. Brugman, J., An Introduction to the History of Modem Arabic Literature in Egypt, Leiden 1984. Cachia, P., An Overview of Modern Arabic Literature, Edinburgh 1990. Danecki, J., Literatura i kultura w imperium kalifów. Studium twórczości adabowej Al-Mu-barrada, Warszawa 1982. Danecki, J., Kozłowska, J„ Słownik arabsko-polski, Warszawa 2009. The Encyclopedia of Arabie Literature, red. J. S. Meisami, P. Starkey, t. 1-2, London - New York 1998. Haidar, O„ The Prose Poem and the Journal Shi ‘r. A Comparative Study of Literature, Literary Theory and Journalism, Reading 2008. 232 Blibliografia Hejazi, Y., The Moment of Awakening. A Hungarian Orientalist Finds Islam, [online:] http:// www.islamonline.net/english/joumey/2006/04/jour01.shtml [27 11 2007]. Jayyusi, S. Kh., Trends and Movements in Modern Arabic Poetry, t. 1-2, Leiden 1977. Jayyusi, S. Kh., Introduction, [w :] Modern Arabic Poetry. An Anthology, red. S. Kh. Jayyusi, New York 1987, s. 1-42. Jayyusi, S. Kh., Tradition and Modernity in Arabic Poetry. The Constant Challenge, the Perennial Assertion, [w:] Tradition and Modernity in Arabic Language and Literature, red. J. R. Smart, Curzon Press 1996, s. 27-48. Kendall. E., Literature, Journalism and the Avant-Garde. Intersection in Egypt, London -New York 2006. Khan, M. N.. Mohiuddin. Gh., Gyula Germanus, [w:] Biographical Dictionary, [online:] http://www.salaam.co.uk/knowledge/biography/viewentry.php?id=658 [27 II 2007 ]. Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, t. 1-2, red. Cz. Hemas (et al.), Warszawa 1984. Modem Arabie Literature, red. M. M. Badawi, Cambridge 1992. Modem Arabie Poetry’. An Anthology, red. S. Kh. Jayyusi, Nowy Jork 1987. Moreh, S., Modem Arabie Poetry 1800-1970: The Development of its Forms and Themes under the Influence of Western Literature, Leiden 1976. Starkey, P., Modern Arabic Literature, Edinburgh 2006. Ostle. R.. The Romantic Poets, [w:] Modern Arabic Literature, red. M. M. Badawi, Cambridge 1992, s. 82-131. Ostle. R.. The Apollo Phenomenon. „Quademi di Studi Arabi” (Literary Innovation in Modem Arabic Literature. Schools and Journals) 2000, nr 18, s. 73-84. Skarżyńska-Bocheńska, K., Adonis. Obrazy, myśli, uczucia, Warszawa 1995. Słownik terminów literackich, red. M. Głowiński (et al.), Wrocław - Warszawa - Kraków 2005 [wyd. 4]. Somekh, S., The Neo-classical Arabie Poets, [w:] Modern Arabie Literature, red. M. M. Badawi, Cambridge 1992, s. 36-81. Tradition and Modernity in Arabic Language and Literature, red. J. R. Smart, Curzon Press 1996. Wahba, M.,.4 Dictionary’ of Literary Terms (English-French-Arabic), Beirut 1994. Walther, W., Historia literatury arabskiej, tłum. A. Gadzała, Warszawa 2008. Zubaidi, A. M. K., The Apollo Schoo! 's Early Experiments in “Free Verse ", „Journal of Arabic Literature” 1974, nr 5, s. 17-43. 1. Strona tytułowa pierwszego numeru czasopisma „Apollo”, który ukazał się we wrześniu 1932 roku. W centralnym miejscu rysunek przedstawiający Apolla Belwederskiego. 2a. Wybrane winiety nagłówkowe. 2b. Wybrane winiety nagłówkowe. 3. Ahmad ŚawqT. Zdjęcie poety umieszczone obok jego wiersza pt. Tasdir (Wprowadzenie). 4. Halli Mutran. Zdjęcie poety umieszczone obok jego wiersza pt. Banafsaga fi ‘urwa (Fiołek w butonierce). 5. Portret Hafıza Ibrâhıma namalowany przez egipskiego artystę Muhammada Muhsina al--BadawTego, umieszczony w numerze lipcowym „Apolla” z 1933. 4. > 6. ‘AİT Mahmüd Taha. Zdjęcie poety towarzyszące jego słynnemu utworowi Miladśa 'ir (Narodziny poety). 8. Şâlih ćawdat. Zdjęcie poety towarzyszące jego wierszowi pt. Sağın al--layl (Więzień nocy). 7. Ibrâhîm NâgT. Zdjęcie poety towarzyszące jego wierszowi pt. Al--Gad (Jutro). 9. Mahmud Abu al-Wafa. Zdjęcie poety towarzyszące recenzji jego dywanu poetyckiego Anfas muhtariqa (Płonące dusze) napisanej przez Abu SadTego. 10. Mustafa ‘Abd al-LatTf as-SahratT. Zdjęcie literata dołączone do jego artykułu pt. Al-Gamal wa al-fann wa as-śahsiyya fi at-tabi‘a (Piękno, sztuka i osobowość w przyrodzie). 11. Al-‘Aqqad. Reprodukcja portretu poety towarzysząca wzruszającemu wierszowi, jaki ten napisał w nawiązaniu do serii utworów poświęconych psom. 12. ‘Abd ar-Rahman Śukri. Zdjęcie poety dołączone do jego artykułu pt. Naqd at-tariqa ar--ramziyya wa śarh atariha fi asalib aś-śi 'r wa ma ’anihi (Krytyka metody symbolicznej i jej wpływu na styl i treść poezji). 13. ‘Alı al-‘Ananı. Zdjęcie naukowca towarzyszące cz. 1 jego artykułu pt. Abüllün wa aS-śi'r al-hayy (Apollon i żywa poezja). 14. Isma‘Tl Mazhar. Zdjęcie krytyka umieszczone obok jednej z jego wielu recenzji dywanów poetyckich. 15. Ahmad Muharram. Zdjęcie umieszczone obok wiersza tego poety pt. Min humumi (Z [głębi] mojego smutku). 16. Ahmad Az-ZTn. Zdjęcie poety towarzyszące polemicznemu artykułowi jego autorstwa pt. An-Naqd wa mital (Krytyka i przykład), który został przedrukowany z „Al-Ahram” (Piramidy). 18. Ahmad aś-Śayib. Fotografia krytyka towarzysząca jego tekstowi Aś-Si‘r al-hayy. Ma huwa? (Żywa poezja. Co to jest?). 17. Ojciec Anastazy ze zgromadzenia karmelitów. Zdjęcie zakonnika dołączone do jego artykułu pt. Abullun aw Afullun wa ma warada fihi min al-lugźt (Apollon czy Afollon i to, jak nazywano go w różnych językach). 19. Yüsuf Ahmad Tayra. Zdjęcie krytyka dołączone do napisanej przez niego recenzji „Nar Miisd" wa ,,G armat fir'aun" (Ogień Mojżesza i Raj faraona) ‘ Abda al-Latifa an-Naśśara. 20. Rabab al-Kaziml. Zdjęcie poetki dołączone do jej wiersza pt. Fi al-mu‘trak (Na polu bitwy). 21. ćamTla al-‘AlayilT. Fotografia poetki dołączona do artykułu AS-Śi‘r an--nisa’T al-hadit (Nowa poezja kobieca) autorstwa Saliha ćawdata. 23. Rabindranath Tagore. Portret poety dołączony do przekładu na język arabski fragmentów jego utworów zamieszczonych w „Apollu” pt. Maqtu ‘at mantura (Fragmenty [pisane] prozą). 22. Julius Germanus. Zdjęcie węgierskiego orientalisty towarzyszące 1. części jego artykułu pt. ‘An aś-śi‘r al- ‘arabt (O poezji arabskiej). 24. Gabriel D’Annunzio. Portret literata towarzyszący artykułowi poświęconemu jego życiu i twórczości pt. Milad aś-śa‘ir as-sigin (Narodziny poety skazańca) pióra Muhammada AmTna Hasuny. ^cLdl (.f \A>tr — ) 25. Percy Bysshe Shelley. Portret poety towarzyszący przekładowi jego wiersza pt. To a Skylark (Do skowronka, 1820) na język arabski. 27. Lamartine. Reprodukcja portretu poety dołączona do artykułu Zu'amá' ar--RUmantTsm: LámarlTn (Liderzy romantyzmu: Lamartine) pióra Muhammada al-Haylawiego. 26. John Keats. Reprodukcja portretu poety autorstwa Josepha Sevema dołączonego do 2. części tekstu Gilu KTts (John Keats) pióra Muhtara al-Wakila. 28. Alfred de Musset. Reprodukcja portretu poety dołączona do tekstu Isma‘Tla Sirnego ad-Dahśana wprowadzającego czytelnika do lektury przekładu na język arabski Les Nuits (Noce, 1835-1837). -M 29. Friedrich Schiller. Reprodukcja portretu poety towarzysząca przekładowi na język arabski fragmentu utworu Hektors Abschied (Pożegnanie Hektora, 1780). 30. Heinrich Heine. Portret poety dołączony do przekładu na język arabski pieśni Ich weiß nicht, was soll es bedeuten (Sam nie wiem, co to znaczy) z cyklu Die Heimkehr (Powrót, 1823-1824). iß U fi Z jLmJI (Jl ¿^1 J^jll jWc j ajH t j\ß~jüJa. 31. Zdjęcie pamiątkowe ze spotkania przedstawicieli Stowarzyszenia Apollo z angielskim wykładowcą. Od prawej: Hasan Muhammad Mahmüd, Muhammad Ahmad Ragab, pan Crayr, Ahmad Zakł Abü ŚadT, Muhtär al-Wakil. ;łjuji as ¿¿U; u yji j/yi 32. Zdjęcie z pierwszego spotkania Związku Literatury Arabskiej (Ittihad al-Adab al--‘ArabT), które miało miejsce 13 X 1933 roku w siedzibie Związku Prasy (Niqabat as--Sahafa). ( -uJl JlL jliJl j*^ 33. „Jak Al-‘Aqqad szanuje swoich kolegów literatów, przykład krytyki obrazowej z czasopisma «Ruz al-Yusuf»”. Karykatura przedrukowana z czasopisma „Ruz al-Yusuf’ i dołączona do artykułu Muhammada ‘Alego Gariba pt. Al-Adab śay’ wa al-hizbiyya śay' ahar (Literatura i partyjniactwo to dwie różne rzeczy), w którym autor omawia postawę Al--‘Aqqada wobec innych przedstawicieli świata literatury. 34. Fotografia nieznanego autora towarzysząca ekfrazie pt. Al-Mashura (Pełna czaru) pióra Abu ŚadTego. 35. Fotografia przedstawiająca rzeźbę Izis (Izis) egipskiego rzeźbiarza Mahmuda Muhtara dołączona do tekstu Al-Adab al-mu‘arra (Naga literatura) pióra Muhammada Sa‘ida IbrahTma. 36. „Przykład współczesnych trendów kulturalnych w literaturze angielskiej”. Reprodukcja okładki angielskiego czasopisma „Health and Efficiency” (Zdrowie i Sprawność) towarzysząca tekstowi Al--Mar'a wa al-fann (Kobieta i sztuka) pióra Ahmada Zakiego Abu ŚadTego. (JXL ¿pil j W,G. De Glehn> — ) 37. Reprodukcja obrazu Apollo i Dafne autorstwa Wilfrida Gabriela de Glehna dołączona do ekfrazy Abullu wa Dafm (Apollo i Dafne) pióra Abu ŚadTego. 38. Reklama dywanu poetyckiego AganiAbiŚadi(Pieśni Abu Śadiego). 39. Reklama dywanu poetyckiego Wara' al-gamam (Za chmurami) Ibrahima Nagiego. 40. Zapowiedź ukazania się kolejnego dywanu Abu Śadiego pt. Al-Yanbu ‘ (Źródło). 41. Zapowiedź ukazania się dywanu poetyckiego Hasana Kamila as-SayrafTego pt. Al-Alhan ad-da 'i 'a (Zagubione melodie). 42. Reklama czasopisma „Ar-Risala” (Depesza). Spis ilustracji 1. Strona tytułowa pierwszego numeru czasopisma „Apollo”, który ukazał się we wrześniu 1932 roku. W centralnym miejscu rysunek przedstawiający Apolla Belwederskiego. Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 1. 2. Wybrane winiety nagłówkowe: 1) Rubryka Kalimat al-muharrir (Słowo od redaktora). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 4; 2) Rubryka Śi‘r al-wiğdânî (Poezja sentymentalna). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 6; 3) Rubryka As-Si'r al-waşfî (Poezja opisowa). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 15; 4) Rubryka Śi‘r al-hubb (Poezja miłosna). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 19; 5) Rubryka Śi‘r ar-rita’ (Poezja elegijna). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 32; 6) Rubryka Aś-Śi‘r ta-tamtilT (Dramat poetycki). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 35; 7) Rubryka Śi ‘r al-ğinâ 7 (Poezja liryczna). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 37; 8) Rubryka Sı ‘r at-taşwîr (Ekfrazy). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 39; 9) Rubryka Aś-Śi ‘r al-falsaft(Poezja filozoficzna). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 40; 10) Rubryka Timâr al-matabi' (Nowości na rynku). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 42; 11) Rubryka Aś-Śi‘r al-klâsTkT(Poezja klasyczna). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 48; 12) Rubryka Al-Minbar al-'âmm (Powszechna mównica). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 51; 13) Rubryka An-Naqd al-adabî(Krytyka literacka). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 54; 14) Rubryka 'A'alâm aś-śi‘r (Wybitni ludzie poezji). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr l (IX), s. 68; 15) Rubryka Tarâğim wa dirâsât (Biografie i studia). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 74; 16) Rubryka ‘Âlâm aś-śi‘r (Świat poezji). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 78. 234 Spis ilustracji 3. Ahmad ŚawqT. Zdjęcie poety umieszczone obok jego wiersza pl. Taşdir (Wprowadzenie). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 2. 4. Halil Mutrân. Zdjęcie poety umieszczone obok jego wiersza pi. Banafsağa fi 'urwa (Fiołek w butonierce). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 7. 5. Portret Hafıza Ibrâhima namalowany przez egipskiego artystę Muhammada Muhsina al-Badawiego, umieszczony w numerze lipcowym „Apolla” z 1933. Źródło: „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 11 (VII), s. 1258. 6. ‘Ali Mahrnüd Taha. Zdjęcie poety towarzyszące jego słynnemu utworowi Milâd sâ'ir (Narodziny poety). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X). s. 291. 7. İbrahim Nâği. Zdjęcie poety towarzyszące jego wierszowi pt. AI-Gad (Jutro). Źródło: „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 755. 8. Şâlih ćawdat. Zdjęcie poety towarzyszące jego wierszowi pt. Sağın al-Iayl (Więzień nocy). Źródło: „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 740. 9. Mahmiid Abii al-Wafa. Zdjęcie poety towarzyszące recenzji jego dywanu poetyckiego Anfas muhtariqa (Płonące dusze) napisanej przez Abü Śadiego. Źródło: „Apollo” 1933, 1.2(1), nr 8 (IV), s. 954. 10. Muştafa ‘Abd al-Latif as-Sahrati. Zdjęcie literata dołączone do jego artykułu pt. Al--Gamâl wa al-fann wa aś-śahsiyya fi at-tabi‘a (Piękno, sztuka i osobowość w przyrodzie). Źródło: „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 1 (IX), s. 37. 11. Al-‘Aqqad. Reprodukcja portretu poety towarzysząca wzruszającemu wierszowi, który ten napisał w nawiązaniu do serii utworów poświęconych psom. Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 285. 12. ‘Abd ar-Rahman ŚukrT. Zdjęcie poety dołączone do jego artykułu pt. Naqd at-tariqa ar--ramziyya wa śarh atarihâ fi asalib aś-śi 'r wa ma 'ânihi (Krytyka metody symbolicznej i jej wpływu na styl i treść poezji). Źródło: „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1197. 13. ‘AİT al-‘AnanT. Zdjęcie naukowca towarzyszące cz. 1 jego artykułu pt. Abiilliin wa aś-śi 'r al-hayy (Apollon i żywa poezja). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 27. 14. Ismâ'îl Mazhar. Zdjęcie krytyka umieszczone obok jednej z jego wielu recenzji dywanów poetyckich. Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 57. 15. Ahmad Muharram. Zdjęcie umieszczone obok wiersza tego poety pt. Min humiimi (Z [głębi] mojego smutku). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 20. 16. Ahmad Az-ZTn. Zdjęcie poety towarzyszące polemicznemu artykułowi jego autorstwa pt. An-Naqd wa mitâl (Krytyka i przykład), który został przedrukowany z „Al-Ahram” (Piramidy). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 1 (IX), s. 62. 17. Ojciec Anastazy ze zgromadzenia karmelitów. Zdjęcie zakonnika dołączone do jego artykułu pt. Abiilliin aw Afullun wa ma warada fihi min al-luğât (Apollon czy Afollon i to, jak nazywano go w różnych językach). Źródło: „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 10 (VI), s. 1153. 18. Ahmad aś-Sayib. Fotografia krytyka towarzysząca jego tekstowi Aś-Si‘r al-hayy. Mâ huwa? (Żywa poezja. Co to jest?). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 265. 19. Yusuf Ahmad Tayra. Zdjęcie krytyka dołączone do napisanej przez niego recenzji „Nar Miisâ " wa „ Gannat fır ‘aun ” (Ogień Mojżesza i Raj faraona ‘Abda al-Latîfa an-Naśśara). Źródło: „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 1 (IX), s. 75. 20. Rabâb al-Kâzimî. Zdjęcie poetki dołączone do jej wiersza pt. Fi al-mu‘trak (Na polu bitwy). Źródło: „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 95. 21. Ğamîla al-‘Alâyili. Fotografia poetki dołączona do artykułu Aś-Śi‘r an-nisâ’i al-hadit (Nowa poezja kobieca) autorstwa Şâliha ćawdata. Źródło: „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 4 (XII), s. 273. Spis ilustracji 235 22. Julius Germanus. Zdjęcie węgierskiego orientalisty towarzyszące cz. 1 jego artykułu pt. ‘An aś-śi‘r al- ‘arabl(O poezji arabskiej). Źródło: „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 782. 23. Rabindranath Tagore. Portret poety dołączony do przekładu na język arabski fragmentów jego utworów zamieszczonych w „Apollu” pt. Maqtu 'ât mantüra (Fragmenty [pisane] prozą). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 162. 24. Gabriel D’Annunzio. Portret literata towarzyszący artykułowi poświęconemu jego życiu 1 twórczości pt. Mllädaś-śa‘ir as-siğîn (Narodziny poety skazańca) pióra Muhammada Amina Hasüny. Źródło: „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 8 (IV), s. 938. 25. Percy Bysshe Shelley. Portret poety towarzyszący przekładowi jego wiersza pt. To a Skylark (Do skowronka, 1820) na język arabski. Źródło: „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 817. 26. John Keats. Reprodukcja portretu poety autorstwa Josepha Sevema dołączonego do cz. 2 tekstu Ğün Kits (John Keats) pióra Muhtara al-Wakila. Źródło: „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 451. 27. Lamartine. Reprodukcja portretu poety dołączona do artykułu Zu'amâ’ ar-Rûmantlsm: Lämartln (Liderzy romantyzmu: Lamartine) pióra Muhammada al-Haylawiego. Źródło: „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 6 (II), s. 457. 28. Alfred de Musset. Reprodukcja portretu poety dołączona do tekstu IsmäTla Sirriego ad--Dahśana wprowadzającego czytelnika do lektury przekładu na język arabski Les Nuits (Noce, 1835-1837). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 3 (XI), s. 180. 29. Friedrich Schiller. Reprodukcja portretu poety towarzysząca przekładowi na język arabski fragmentu utworu Hektors Abschied (Pożegnanie Hektora, 1780). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr3(XI), s. 217. 30. Heinrich Heine. Portret poety dołączony do przekładu na język arabski pieśni Ich weiß nicht, was soll es bedeuten (Sam nie wiem, co to znaczy) z cyklu Die Heimkehr (Powrót, 1823-1824). Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 162. 31. Zdjęcie pamiątkowe ze spotkania przedstawicieli Stowarzyszenia Apollo z angielskim wykładowcą. Od prawej: Hasan Muhammad Mahmud, Muhammad Ahmad Rağab, pan Crayr, Ahmad Zakî Abu Sadi, Muhtar al-WakTl. Źródło: „Apollo” 1934, t. 4 (3), nr 4 (XII), s. 774. 32. Zdjęcie z pierwszego spotkania Związku Literatury Arabskiej (Ittihäd al-Adab al--‘ArabT), które miało miejsce 13 X 1933 roku w siedzibie Związku Prasy (Niqäbat aş--Şahâfa). Źródło: „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 4 (XII), s. 339. 33. „Jak Al-‘Aqqad szanuje swoich kolegów literatów, przykład krytyki obrazowej z czasopisma «Rûz al-Yusuf»”. Karykatura przedrukowana z czasopisma „Ruz al-Yûsuf’ i dołączona do artykułu Muhammada ‘Alego GarTba pt. Al-Adab śay' wa al-hizbiyya śay' ahar (Literatura i partyjniactwo to dwie różne rzeczy), w którym autor omawia postawę Al-‘Aqqada wobec innych przedstawicieli świata literatury. Źródło: „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 9 (V), s. 1074. 34. Fotografia nieznanego autora towarzysząca ekfrazie pt. Al-Mashiira (Pełna czaru) pióra Abu Śadiego. Źródło: „Apollo” 1932, t. 1 (1), nr 2 (X), s. 130. 35. Fotografia przedstawiająca rzeźbę Izis (Izis) egipskiego rzeźbiarza Mahmüda Muhtara dołączona do tekstu Al-Adab al-mu‘arra (Naga literatura) pióra Muhammada Sa‘ida IbrähTma. Źródło: „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 9 (V), s. 761. 36. „Przykład współczesnych trendów kulturalnych w literaturze angielskiej”. Reprodukcja okładki angielskiego czasopisma „Health and Efficiency” (Zdrowie i Sprawność) towa 236 Spis ilustracji rzysząca tekstowi Al-Mar‘a wa al-fann (Kobieta i sztuka) pióra Ahmada ZakTego Abu ŚadTego. Źródło: „Apollo” 1934, t. 3 (2), nr 7 (111), s. 535. 37. Reprodukcja obrazu Apollo i Dafne autorstwa Wilfrida Gabriela de Glehna dołączona do ekfrazy Abfdlii wa Dafni (Apollo i Dafne) pióra Abu ŚadTego. Źródło: „Apollo” 1934, t. 4(3), nr2(X), s. 227. 38. Reklama dywanu poetyckiego Wara ’ al-gamam (Za chmurami) IbrahTma Nagiego. Źródło: „Apollo" 1934, t. 4 (3), nr 8 (IV), s. 238. 39. Reklama dywanu poetyckiego Agam Abi Śadi (Pieśni Abu ŚadTego). Źródło: „Apollo” 1933, t. 2(1), nr 7 (111), s. 835. 40. Zapowiedź ukazania się kolejnego dywanu Abu ŚadTego pt. Al-Yanbii ‘ (Źródło). Źródło: „Apollo” 1933, t. 3 (2), nr 2 (X), s. 167. 41. Zapowiedź ukazania się dywanu poetyckiego Hasana Kamila as-$ayrafiego pt. Al-Alhan ad-da’i'a (Zagubione melodie). Źródło: „Apollo” 1933,1. 2 (1), nr 9 (V), s. 1084. 42. Reklama czasopisma „Ar-Risala” (Depesza). Źródło: „Apollo” 1933, t. 2 (1), nr 7 (III), s. 836. The "Apollo" Periodical Its Place and Role in the Revival of Arabic Poetry and Culture Summary The book is a continuation of previous studies devoted to the present author’s studies on the genesis and circumstances of the creation of the Apollo Society, its aspirations, with regard to the introduction of Arabic poetry onto the world literary forum; its “peaceful” mission and activities in the promotion of the ideas, on which its activities were based. The results of these studies were presented in the book entitled The Poetic Island of Peace. The Formation, Activity and World-wide Aspirations of the Arabic Apollo Society. However, the aim of this study is to show the place and role of the “Apollo” periodical in the development of Arabic poetry and culture. This monthly periodical was the main organ of the Apollo Society founded by Ahmad ZakT Abu Sadi which was active in Cairo between 1932-1934 and provided valuable information on the activities of this poetic group, the methods they used to achieve their objectives, its character, as well as the ideas it propagated. Notwithstanding all of the above, the periodical was quite ephemeral, as it appeared for only two years and yet it is of huge, historical and documentary value, since it played a very important role in the development of Arabic poetry and culture. The strategy of activities, adopted within its pages, was a development and continuation of the previous ideas and activities of the aforementioned Ahmad ZakT Abu Sadi for the renewal of poetry and culture. It was based on the following basic principles: a definition of Arabic poetry; a determination of its current status, both at local and global level; a determination of the obstacles standing in the way of development and of the attempts to remove them; the highlighting of the past successes of the poetry renewal movement; an indication of the direction in which poets, critics and the poetry audience should develop; the spreading of the idea of co-operation and brotherhood within literary circles; promotion of the idea of an international cultural and literary exchange, the implementation of which, by Arab poets, would guarantee the introduction of Arabic poetry onto the world forum. This open debate on the present and future of Arabic poetry, conducted in the “Apollo” periodical, as well as in publications of numerous and diverse poetic works, wherein all these 238 Summary issues were discussed, contributed to the rise of Arabic poetry on a global scale and allowed younger artists to establish themselves on the poetic scene. The representatives of the Apollo Society also hoped to convince the readers of the periodical that without a revival of literary criticism, no renewal of poetry would be possible because the literary criticism practised at that time was destructive and did nothing but cause conflict among artists and discourage young poets from writing. The Apollo Society wanted to change this by introducing modem, objective literary criticism - similar to Western criticism - which would deal with a reliable description of the current state of literature, the demarcation of new lines and the outlining of further goals for Arabic poetry; it would also develop various techniques for the interpretation and evaluation of literary works, shape the attitudes and tastes of readers, provide information and popularise and mediate between literary works and other areas of cultural activity. With the help of its monthly periodical, the Apollo Society set the agenda for change in the habits of thought, prevalent in Arabic literary circles and launched a new-style of discussion. Efforts were made in the Apollo Society to raise the level of literary criticism in the Arab world in two ways, namely by conducting a debate on the present and future of Arabic criticism in the context of its role in the revival of poetry and by publishing numerous types of professional works of criticism. The “Apollo” devoted many column inches to promoting the idea of international literary and cultural exchange where the implementation of these ideas into real life would contribute to the raising of standards in Arabic poetry. The model of the poet, as well as that of the poetry critic and of the reader, as espoused by this monthly periodical, was that of a well-read, extremely well-educated man, not only perfectly familiar with the heritage of his own nation but also open to the heritage of others and interested in the various fields of human, artistic and intellectual endeavour. The periodical put forward the suggestion that only this type of person would be able to raise the level of Arabic poetry and introduce it as being the Parnassus for the betterment of world poetry, since a broad knowledge of home literature, on its own, was not enough to raise the standard of Arabic poetry. It is also necessary to have an in-depth knowledge of the literature of other nations. The idea of literary cosmopolitanism was seen as essential to achieving the intended goal and a knowledge of the literature of other nations was also seen as necessary in order to improve the poetic workshop. A knowledge of world literature was intended to give the Arabs the opportunity to look at their own literary work from a different perspective, the better to understand the laws governing the development of literature and thus, consciously, to participate in the movement of poetic renewal, both locally and internationally. Representatives of the Society also stressed the need for a more extensive knowledge of other fields of science and the arts, since these are irreplaceable sources of inspiration for poetry. The periodical not only published ready-made educational and informational texts relating to the literature and culture of many nations, but also gave tips on where to find important and useful information. In addition, readers were encouraged to read as many books and periodicals on different subjects as Summary 239 possible. Ahmad ZakT Abu Sadi was a perfect example of the model personality in the promotion of himself, both earlier on and in this periodical. Representatives of the Apollo Society were also guided by such ideas as brotherhood and co-operation, because they saw themselves as being on a mission to help Arabic poetry develop and enter the world’s literary stage. Despite the prevailing atmosphere in the world of Arabic poetry and literary criticism, riddled as it then was with difficulties, disputes and personal conflict, the Society tried in various ways to spread the spirit of brotherhood and co-operation both locally, in such as Egypt, the Arab world and among Muslims in general, as well as internationally, taking in other regions of the world, such as the mainly European countries and then locally promoting ideas of brotherhood and co-operation in order to contribute to the creation of an atmosphere both conducive and encouraging enough for poets to flourish. On an international level, these ideas were aimed at encouraging poets, critics and readers of poetry to become profoundly and consciously involved in the international, cultural exchange movement, drawing from the heritage of other nations, with the goal of intensifying the existing modus operandi and supplementing the same with new ways in which to promote Arab, literary heritage in the world. It should be emphasised that topics relating to translation, both into and from Arabic, held an important place in the pages of the “Apollo” as was indeed the case in the much earlier project, developed by Abu Sadi. The polemics waged in the “Apollo” by the Society, against traditionally mainstream representatives, was carried out according to the rules set out by the Society itself and according to ideas expounded earlier by Ahmad ZakT Abu SadT. It can be said that this dispute was stimulating for both sides and opened up the way to the development of new ideas. It stimulated constructive action and forced the controversialists to seek viable arguments and counter-arguments in order to defend their views; it also allowed answers to be found to crucial questions about the form, content and future of Arabic poetry. It was a polemic - literary, philosophical and aesthetic in character - which raised issues regarding the cultural and social changes in world outlook from a contemporary, Arab perspective. It made references to the earlier debates on poetry and literary criticism, which used to run in the pages of the “Apollo” periodical, but - of far greater significance - it now remained aloof from personal attacks. Unfortunately, two attempts to engage in friendly and substantive dialogue on poetry, with ‘Abbas Mahmud al-‘Aqqad and his followers, did not bring the results expected. In this case, the Society failed to meet the rules of debate in the literary circles which it had itself laid down. The style of polemics adopted did not agree with the views expressed by Abu SadT, prior to the foundation of the Society, which dealt with the need to repair both atmosphere and standards in the world of literary criticism. Undoubtedly, the polemics indulged in with Al-‘Aqqad and his followers constituted the weakest link in the activities of the Apollo Society and became one of the main reasons for the closure of the periodical and the subsequent dissolution of the Society. 240 Summary The “Apollo” periodical had a huge impact on the development of Arabic poetry and culture and was an integrating force for all manner of Arabic talents. We could call it “the voice of the period”, because a record can be found there of the various concepts emerging in fledgling Arabic literature, its anxieties, tensions, aspirations and hopes. No researcher should analyse the literary, aesthetic, spiritual, psychological or intellectual trends of the first half of the 20th. century in the Arabic world without taking into account the role of this periodical, not only because it showed a different view of Arabic thought on poetry, but also because it shaped concepts art and literary and cultural life. The Apollo Society and its monthly periodical, rejected regionalism and fervently believed in the unity and solidarity of the Arab world, launched on its way to progress and believed, too, in the introduction of Arab literature and culture onto the world stage. Despite its ephemeral character, it occupies an important place in the history of the development of Arabic poetry and culture. Indeks osobowy Al-‘Abâdî ‘Abd al-Hamîd 117 ‘Abd ar-Rahîm Muhammad 29, 49 ‘Abdul-Hai Muhammad 67, 122-123 Abâza Ibrâhîm Dasüqî 106 Abbas Adnan 13, 67 Abbasydzi, dynastia 43, 59, 95-98, 168 ‘Abd al-Gafur Muhammad 32, 70, 74, 78, 86, 102, 144, 147 ‘Abd al-Hâliq Muhammad 94, 117 ‘Abd al-Karïm zob. Germanus Julius (Gyula) ‘Abd Allah Al-Farîd 127 ‘Abd al-Wahhâb Muhammad 134 ‘Abd ar-Rasül Muhammad 55 ‘Abd as-Salâm Ahmad Kamil 123-125 ‘Abd as-Samad Ibrâhîm 152 ‘Abduh Talaba Muhammad 70, 76, 87-90, 102-103,209 Abu al-‘Alâ’ zob. Al-Ma‘arrï Abu al-‘Alâ’ Abu al-Fatah Muhammad Rida 28, 37-38, 59, 153 Abü al-Wafa Mahmûd 151,214 Abu Mâdï ïlyâ 133 Abu Nuwâs 95 Abü Sabaka Ilyâs 114, 158 Abü Sâdï Ahmad Zakï9, 14-17,21-22, 28-30, 32-37, 44, 46-48, 50-55, 57-67, 69-74, 77-79, 81, 83-89, 96, 99-102, 108-109, 112-113, 116-118, 120-121, 123, 125-129, 131-136, 139-149, 151-158, 169-183, 186-191, 198-201, 203-206, 208-210, 212, 214-223 Adonis (wlasc. ‘Alî Ahmad Sa'ïd) 25 ‘Afïf Husayn 55 Al-‘Alâyilî ôamïla 29, 53, 64 Alighieri Dante 159 Allen Roger 13 Amîn Busrä as-Sayyid 29-30, 33, 35, 46, 95, 107 Al-‘Anânî ‘Ali 37, 51-52, 55, 96, 104-106, 123, 126, 130-131, 148 Anastazy, karmelita 130-131 Andrieux François 125 Al-‘ÄqTl Nabîh ‘Aysa 95 Al-‘Aqqäd ‘Abbäs Mahmud 10, 21, 72, 74, 91, 101, 133, 151, 155-156, 161, 171, 185-223,227 Aragon Louis 24 Arberry Arthur John 162 Arlaud Georges-Louis 66, 177 ‘Arüsî Muhammad 16 ‘ Ata Allah Naşrî 70, 72-73, 80 ‘Atïq ‘Abd al-‘Azîz 29, 45^17, 49, 64 ‘Atiya ‘Abd al-‘Azïz 78 ‘Awad Ahmad ‘Alî 160 Al-‘Azb Yusrä 14 Al-Badawï ‘Abd ar-Rahman 162 Badawî Ahmad Ahmad 88, 104—105 Badawî Ahmad Zakî 127, 136 Badawi Muhammad Mustafa 13-14, 17-18, 188 Badran Iqbal 111, 159 Al-Bahrawî ‘AIT Mahmûd 28, 70, 73-75, 80, 149 Al-Bahrawî Muhammad ‘Alî 102 242 indeks osobowy Balwierz Ida 9, 13-23,67, 182, 188 Barakät Dawid 104, 106 Barakât Ismâ‘Tl 29, 203 Al-Baśa‘alani Habib 212-213 Bassâr Andräwis 209 Al-BasyünT ‘Ulmân Futüh 124 Al-Baśbiśi Mahmud ‘Alî 29 Al-Baäbiäi Muhammad Abû al-Fatah 123 Baudelaire Charles 118, 126 Bayram Mahmüd 108 Beethoven Ludwig van 128 Bergson Henri 159 Berlioz Louis Hector 128 Bielawski Józef 13-14, 168 Blackwood William 135 Bocheńska Krystyna zob. Skarżyńska-Bo-cheńska Krystyna Brockeimann Carl 14 Brugman Jan 13-14, 17-18,21,67, 188 Brunetiere Ferdinand 88 Buhayri "Amir Muhammad 70, 82, 86, 124 Al-Buhturi Al-WalTd Ibn ‘Ubayd 95, 99 Bunin Iwan 136 Al-Busrä ‘Abd al-‘AzTz 106 Byron George Gordon 90, 124, 128, 161, 187 Cachia Pierre 13, 17-18 Cervantes y Saavedra Miguel de 216 Chateaubriand François-Rene de 114, 128 Coleridge Samuel Taylor 88, 170 Corneille Piene 115 Corot Jean-Baptiste-Camille 128 Cowan Milton J. 168 Crayr, angielski wykładowca w Egipcie 153 D’Annunzio Gabriel 116 Da‘bîs ‘Abd al-‘Azîz 90 Ad-Dahään lsmä‘Tl Sim 66, 114, 122-123, 125, 129, 177 Ad-Dahśan Muhammad Rizq 96, 104, 155 Damüs Halim 70, 75, 80-81 Danecki Janusz 182 Darwis Sulaymän 206-207 Ad-DasüqT ‘Abd al-‘Aziz 14-15, 21, 188 Dayf Ahmad 115 DayfSawqT 13 DayfTufi 104 Desbordes-Valmore Marceline 125 Dietrich Marlena 180 Disrael Benjamin, hrabia Beaconsfield 125 Dozy Reinhart Pieter Anne 155 Drinkwater John 35-36, 125, 153-155 Duwaydär ‘Abd al-Mun‘am 102, 124 Dziekan Marek Marian 13, 168 Eliot Thomas Steams 24 Eluard Paul 24 Emerson Ralph Waldo 128, 192 Fahmi Mansür 104 Farhät ‘Abd al-Fatäh 115 Farhät Hasan 199-200 Farzali Ignätyüs 116 Faswän Muhammad Sa‘d 14—15,21, 188 Fathi Ahmad 208 Firdawsi Hakim Abü al-Qäsim 117, 134 FitzGerald Edward 117 Florian Jean-Piene Claris de 125 France Anatole (właśc. Thibault Jacques Anatole) 196 Fu’äd 1, król Egiptu i Sudanu 137, 154 Al-öabaläwi Muhammad Tähiri 106 Al-öabaläwi Tahir 187 öabra Muhammad Husayn 107, 130-131 Al-Ganäm Husayn al-Mahdi 207, 210 Al-öarähi Muhammad ‘Abd al-Hakim 126 Garib Muhammad ‘Ali 193, 195-196 Öawdat Sälih 29, 101, 212, 216-217 öawwäd Muętafa 28, 96 Germanus Julius (Gyula) (‘Abd al-Karim) 28, 30, 33, 40-41, 43^14, 51, 63, 88, 97,155-156 Al-öiddäwi Hasan 17 Glehn Wilfrid Gabriel de 66, 129 Głowiński Michal 18 Goethe Johann Wolfgang von 116, 128, 157-158 Gordon Adam Lindsay 113, 125 Górska Elżbieta 21 Gray Thomas 112, 124 öuhä Misäl Halil 13 Indeks osobowy 243 Al-Hafif Mahmud 92 Haidar Otared 26 Al-Häl Yüsuf 24—25 Al-Halawi Muhammad 148 Al-Halif Mahmüd 102 Halifa ‘Abd ar-Rahmän 143 Halil IbrähTm Fatima 94 Halil Nuzmi 79, 88-90, 103, 106, 111-112, 122-124 Al-Halyawi Muhammad 42, 95 Al-Hamäari Muhammad ‘Abd al-Mu‘ti 28, 51, 116, 121, 158,212 Hamsun Knut 122, 126, 136 Hamza ‘Abd al-Qädir 60 Al-Harräwi Muhammad 150-151, 175-176 Hardy Thomas 124, 191 Hargrave John Gordon 179 Hasan Sayyid ‘Ali 123 Haskal Muhammad Husayn 148 Hasün Muhammad Amin 113, 116, 136 Al-Hatim Hasan 171-173, 175, 177 Al-Hawli Mahmud 191-192, 196-198, 209, 211-212,214 Haykal Ahmad 13 Haykal Muhammad Husayn 27, 30, 33, 44, 51-52,62, 131 Al-Haylawi Muhammad 38, 51, 55, 63, 87, 89, 97, 114-116 Hayri Ahmad ‘Ali 208 Äl-Hayyäm ‘Umar 117, 126, 141 Hazïitt William 88, 112, 123, 187 Heine Heinrich 126 Hejazi Y. 31 Hemas Czeslaw 18 Hilmi Ahmad 193 Hilmi Mahmud 53, 55, 128, 149 Hilmi Muhammad 159 Hilton William 129 Hobbes Thomas 159 Homer 105 Horacy 105 Hugo Victor 114, 128, 192 Husayn Taha 37, 59, 89, 97, 108, 210-211, 217, 220 Ibn al-‘Abd Tarafa 98 Ibn al-Färi