LEKSYKOGRAFIA A POLSKO FRANCUSKA XVIII WIEKU W PERSPEKTYWIE METALEKSYKOGRAFICZNEJ MARCIN JAKUBCZYK LEKSYKOGRAFIA POLSKO–FRANCUSKA XVIII WIEKU W PERSPEKTYWIE METALEKSYKOGRAFICZNEJ WYDAWNICTWO UNIWERSYTETU JAGIELLONSKIEGO RECENZENT prof. dr hab. Anna Bochnakowa PROJEKT OKŁADKI Marta Jaszczuk Monografia powstała w wyniku realizacji projektu badawczego nr UMO-2012/05/N/HS2/ 02639, finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki. Publikacja monografi i sfinansowana przez Instytut Językoznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego ze środków na działalność upowszechniającą naukę. © Copyright by Marcin Jakubczyk & Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Wydanie I, Kraków 2016 All rights reserved Niniejszy utwór ani żaden jego fragment nie może być reprodukowany, przetwarzany i rozpowszechniany w jakikolwiek sposób za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, nagrywających i innych oraz nie może być przechowywany w żadnym systemie informatycznym bez uprzedniej pisemnej zgody Wydawcy. ISBN 978-83-233-4098-0 ISBN 978-83-233-9422-8 (e-book) www.wuj.pl Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Redakcja: ul. Michałowskiego 9/2, 31-126 Kraków tel. 12-663-23-80, 12-663-23-82, fax 12-631-18-83 Dystrybucja: tel. 12-631-01-97, tel./fax 12-631-01-98 tel. kom. 506-006-674, e-mail: sprzedaz@uj.pl Konto: PEKAO SA, nr 80 1240 4722 1111 0000 4856 3325 SPIS TREŚCI Wstęp 0.1. Przedmowa ................................................................................................. 9 0.2. Zakres pracy ............................................................................................... 9 0.3. Cel pracy ..................................................................................................... 12 0.4. Kilka uwag o francuskiej i polskiej ortografi i druków XVIII-wiecznych analizowanych w pracy .............................................. 15 0.5. Przegląd problemów badawczych związanych z tematem pracy ......... 16 Część I: Metodologia badań i zarys typologii dawnych słowników językowych 1. Metoda badawcza i stosowana terminologia ................................................... 23 2. Leksykografia – metaleksykografia – archeologia leksykografi czna ............ 26 3. Typologia dawnych słowników (wybrane aspekty) ........................................ 29 Część II: Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych XVI–XVIII wieku 1. Rozdział pierwszy: Leksykografi a francusko-polska do końca XVII wieku (na tle historii leksykografi i europejskiej) ............... 35 1.1. Od glosariusza do słownika. Krótka historia leksykografi i europejskiej do końca XVII wieku .......................................................... 35 1.2. Historia zestawiania języka francuskiego z polskim w wielojęzycznych leksykonach z XVI i XVII wieku ............................ 41 1.2.1. Ambrogio Calepino i jego Dictionarivm Latina lingua ............. 41 1.2.2. Th esaurus polyglottus… Hieronima Megisera (1603) .................. 42 1.2.3. Hexaglosson Dictionarivm – Dykcyonarz sześći Ięzykow (1646) 43 1.2.4. Orbis sensualium pictus… Jana Ámosa Komeńskiego (1658, 1667, 1770) ......................................................................................... 45 1.2.5. Thesaurus Linguarum Orientalium… F. Menińskiego (1680) ..... 49 1.2.6. Il burattino veridico… G. Misellego (1682) ................................... 50 1.2.7. Gazophylacium… Krzysztofa Warmera (1691) ............................. 53 1.2.8. Podsumowanie .................................................................................. 56 Spis treści 2. Rozdział drugi: Polszczyzna i język francuski w wielojęzycznych leksykonach XVIII wieku ................................................................................. 57 2.1. Dykcjonarz Daneta-Koli (1743–1745) .................................................... 57 2.2. Słowniki Michała Abrahama Troca (1744–1747, 1764)........................ 60 2.3. Nomenclator quatuor linguarum… Celestyna Kaliszewskiego (1757–1758) ................................................................................................ 64 2.4. Anonimowy Dykcyonarz przysłow francuzkich… (1782) ..................... 68 2.5. Kurzes Wörterbuch… H.A. Kunstmanna (1794) .................................... 72 2.6. Słowniki Ph.A. Nemnicha z końca XVIII wieku ................................... 75 2.7. Podsumowanie ........................................................................................... 80 Część III: Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku 1. Rozdział pierwszy: Lexykon francusko-polski… Bartłomieja Kazimierza Malickiego (1701) ............................................................................................. 83 1.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku.......................................... 83 1.2. Autorstwo, geneza, konteksty i recepcja słownika ................................. 85 1.3. Stan badań ................................................................................................... 92 1.4. François Pomey i francuski pierwowzór Lexykonu (o metodzie leksykografi cznej Malickiego) .................................................................. 93 1.5. Makrostruktura słownika ......................................................................... 101 1.6. Uwagi o ortografi i Lexykonu (i konwencje notacyjne) ......................... 103 1.7. Mikrostruktura słownika .......................................................................... 105 1.7.1. Informacje gramatyczne .................................................................. 105 1.7.2. Kwalifi katory ..................................................................................... 106 1.7.3. Informacje o użyciu wyrazów ......................................................... 107 1.7.4. Informacje o łączliwości leksemów (na przykładzie frazeologizmów) ................................................................................ 109 1.7.5. Interpretacja dodatkowych elementów opisu leksykografi cznego.. 111 1.8. Ekwiwalencja semantyczna ...................................................................... 114 1.8.1. Dobór ekwiwalentów ....................................................................... 114 1.8.2. Zapożyczenia wśród polskich ekwiwalentów Lexykonu ............. 118 1.9. Podsumowanie ........................................................................................... 122 2. Rozdział Drugi: Mały Dykcyonarz Polski y Francuski… Józefa Uszaka Kulikowskiego (1746, 1773, 1782) .................................................................. 123 2.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku.......................................... 123 2.2. Autorstwo dykcjonarza i stan wiedzy o słowniku ................................. 126 2.3. Uwagi o ortografi i Małego Dykcyonarza (i konwencje notacyjne) ...... 131 Spis treści 2.4. Polski pierwowzór i makrostruktura Małego Dykcyonarza (o metodzie leksykografi cznej Kulikowskiego) ........................................................... 133 2.5. Mikrostruktura słownika .......................................................................... 142 2.5.1. Informacje gramatyczne .................................................................. 143 2.5.2. Informacje o łączliwości wyrazów .................................................. 145 2.6. Ekwiwalencja semantyczna ...................................................................... 150 2.6.1. Dobór ekwiwalentów ....................................................................... 150 2.6.2. Galicyzmy w Małym Dykcyonarzu ............................................... 153 2.7. Toponomastykon Kulikowskiego: Zebranie Krolestw, Prowincyi, Miast stołecznych, Rzek y Gor (1746) ................................................................. 156 2.8. Kolejne wydania Małego Dykcyonarza (1773 i 1782) – porównanie materiału leksykalnego ............................................................................. 160 2.9. Podsumowanie ........................................................................................... 161 3. Rozdział Trzeci: Słownik polsko-francuski Marcina Kazimierza Piotrowskiego (1779) ........................................................................................ 163 3.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku.......................................... 163 3.2. Autor słownika ........................................................................................... 166 3.3. Stan wiedzy o słowniku ............................................................................. 167 3.4. Makrostruktura i pierwowzór słownika (o metodzie leksykografi cznej Piotrowskiego) ........................................................................................... 167 3.5. Kilka uwag o grafice i ortografii w słowniku Piotrowskiego ................ 176 3.6. Mikrostruktura słownika .......................................................................... 177 3.6.1. Informacje gramatyczne .................................................................. 178 3.6.2. Kwalifi katory ..................................................................................... 179 3.7. Podsumowanie ........................................................................................... 180 4. Rozdział Czwarty: Anonimowy Nowy dykcyonarzyk polsko-francuzko-niemiecki (1792) .................................................................. 183 4.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku.......................................... 183 4.2. Makrostruktura i pierwowzór słownika ................................................. 186 4.3. Mikrostruktura słownika .......................................................................... 195 4.3.1. Informacje gramatyczne .................................................................. 196 4.4. Podsumowanie ........................................................................................... 197 5. Rozdział Piąty: Anonimowy Dykcyonarzyk Francuzki z krotką Informacyą O Pronuncyacyi y przydaniem Rozmow Francuzkich (1757) ....................... 199 5.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku.......................................... 199 5.2. Makrostruktura słownika ......................................................................... 203 5.2.1 Możliwe pierwowzory Dykcyonarzyka .......................................... 207 Spis treści 5.3. Kilka uwag o pisowni w Dykcyonarzyku (oraz konwencje notacyjne) 208 5.4. Mikrostruktura słownika i dobór ekwiwalentów .................................. 209 5.4.1. Informacje gramatyczne .................................................................. 210 5.4.2. Dobór ekwiwalentów francuskich .................................................. 211 5.5. Polszczyzna w Dykcyonarzyku ............................................................... 213 5.5.1. Zapożyczenia ..................................................................................... 213 5.5.1.1. Galicyzmy i inne wyrazy romańskiego pochodzenia ..... 214 5.5.2. Słownictwo specjalistyczne i neosemantyzmy .............................. 219 5.5.3. Słownictwo kresowe ......................................................................... 221 5.6. Podsumowanie ........................................................................................... 223 Zakończenie ............................................................................................................ 225 Wykaz skrótów ....................................................................................................... 229 Bibliografi a .............................................................................................................. 231 Spis fotografi i .......................................................................................................... 259 Summary .................................................................................................................. 261 WSTĘP 0.1. Przedmowa Niniejsza monografia jest nieco zmienioną wersją rozprawy doktorskiej, którą obroniłem w 2014 roku na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W roku 2015 praca została nagrodzona przez Polskie Towarzystwo Badań nad Wiekiem Osiemnastym1. Pragnąłbym złożyć serdeczne podziękowania promotorowi rozprawy – Pani prof. dr hab. Annie Bochnakowej – za wprowadzenie mnie w pasjonujący świat diachronicznego językoznawstwa romańskiego oraz starodruków. Słowa wdzięczności chciałbym skierować również do Recenzentów rozprawy – Pani prof. dr hab. Teresy Giermak-Zielińskiej oraz Pana prof. dr. hab. Włodzimierza Gruszczyńskiego – których cenne uwagi wpłynęły na ostateczny kształt książki. 0.2. Zakres pracy Niniejsza monografia zawiera w swej zasadniczej części2 językoznawczą (metaleksykografi czną3) analizę następujących XVIII-wiecznych słowników dwujęzycznych, w których polszczyzna została zestawiona z językiem francuskim4: 1 „Najlepsza rozprawa doktorska dotycząca szeroko ujmowanego wieku osiemnastego, obroniona w 2014 roku”. 2 Chodzi o trzecią jej część. 3 W całej rozprawie konsekwentnie odróżniam terminy leksykografi a oraz metaleksykografi a. Szerzej wyjaśniam to w pierwszej części pracy. 4 Podaję je w kolejności, w jakiej będą analizowane. Tytuły zapisuję w ich oryginalnej postaci. W całej monografii zachowuję (o ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej) ówczesną ortografię francuską, polską oraz innych języków. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 1. Lexykon Francusko-Polski… Bartłomieja Kazimierza Malickiego (Kraków 1701). 2. Mały Dykcyonarz Polsky y Francuski… Józefa Uszaka Kulikowskiego (Poznań 1746, 1773, 1782). 3. Słownik polsko-francuski dla wygody uczących się krótko zebrany Marcina Kazimierza Piotrowskiego (Lublin 1779). 4. Anonimowy Nowy dykcyonarzyk polsko-francuzko-niemiecki (Warszawa 1792)5. 5. Anonimowy Dykcyonarzyk Francuzki z krotką Informacyą O Pronuncyacyi… (Wilno 1757). Należy zaznaczyć, że tytuł niniejszej monografi i (Leksykografi a polsko- francuska XVIII wieku) jest sformułowaniem oznaczającym nie tylko wymienione wyżej słowniki dwujęzyczne6, ale odnosi się również do wielojęzycznych XVIII-wiecznych7 wydawnictw leksykograficznych, w których polszczyzna pośród innych języków została zestawiona z językiem francuskim8 (np. w dykcjonarzach Daneta-Koli i Troca9). Wśród nich znajdują się także słowniki uwzględniające jedynie wybraną grupę słownictwa, jak np. Dykcyonarz przysłow francuzkich (1782) oraz trójjęzyczny słownik geograficznych nazw własnych zamieszczony w Małym Dykcyonarzu J. Kulikowskiego (nr 2). W wypadku dzieł wielojęzycznych analizie podlegać będą jednakże, co tytuł rozprawy także ma sugerować, tylko języki francuski i polski oraz relacje między nimi zachodzące. Wynika zatem z powyższego, że przed- kładana rozprawa jest monografi ą prawie wszystkich znanych dotychczas słowników wydanych przed końcem XVIII wieku, w których polszczyzna została zestawiona z językiem francuskim10. Wedle takiego rozumienia słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku są dziełami o zróżnicowanej objętości, a do najobszerniejszych pod względem materiału leksykalnego i jednocześnie najbardziej rozbudo- wanych pod kątem zasobu informacji metajęzykowych, a także najpełniej 5 Słownik ten zawiera wprawdzie trzy języki (także niemiecki), ale wyjątkowo zostanie omówiony pośród słowników dwujęzycznych. Przyczyny tego rozstrzygnięcia wyjaśniam w rozdziale czwartym III części pracy. 6 Powyższą numerację słowników wykorzystuję w dalszej części Wstępu w celu ograniczenia podawania każdorazowo ich tytułów. 7 I wcześniejszych, wydanych w XVI i XVII wieku, które omawiam w celu zarysowania tła leksykograficznego dla dzieł analizowanych w pracy. 8 Określeń leksykografi a polsko-francuska lub leksykografi a francusko-polska używam zatem w niniejszej rozprawie umownie (nie w celu zasugerowania kolejności zestawionych z sobą języków). 9 W całej monografii konsekwentnie zapisuję nazwisko Troc w takiej formie (zob. też w drugiej części rozprawy: 2.2.). 10 Szczegółowsze dookreślenia przedmiotu badań (np. metodologiczne) zamieszczam w pierwszej części monografi i; zob. zwłaszcza: szerokie i wąskie rozumienie terminu słownik (I 3.). Wstęp 11 przez badaczy opracowanych należą wspomniane dykcjonarze Daneta-Koli oraz Troca. Tymczasem zasadniczym przedmiotem rozważań staną się w tej pracy mniejsze słowniki (1–5), często niedoceniane i pozostające w cieniu dwóch największych tu wskazanych. Jeśli dwa największe słowniki zawierające polszczyznę zestawioną z językiem francuskim ukazały się już w I połowie XVIII wieku (zob. DK, TR I–II), to trzeba zrezygnować z metaleksykografi cznego opisu objętych opracowaniem dzieł (1–5) według ścisłej chronologii ich powstania i wydania. Taki układ pracy nie pozwoliłby bowiem na uzyskanie wiedzy, na podstawie której można byłoby wyciągnąć wnioski o stopniowym ulepszaniu przez XVIII-wiecznych leksykografów metody układania słowników. Co najwyżej można obserwować tu, zwłaszcza w słownikach z II połowy XVIII wieku, ewentualne zmiany form i znaczeń wyrazów, pojawianie się nowych słów i wychodzenie z użycia innych. Z kolei sposób analizy wymienionych słowników według ich objętości lub postulowanej wartości (od najlepszego do najgorszego lub odwrotnie) zostaje – rzecz jasna – odrzucony, nade wszystko z powodu chęci uniknięcia spekulatywności. Natomiast analiza dzieł we- dług np. ich makrostruktury (słowniki alfabetyczne lub onomazjologiczne) oświetlałaby tylko jedno spośród wielu innych zagadnień. Najwłaściwszy wydaje się zatem układ, który pozwoli na monografi czne przedstawienie różnych form zestawiania polszczyzny z językiem francuskim w XVIII wieku11. W niniejszej pracy przyjmuje się więc następującą kolejność analizy uwzględnionych w badaniach dzieł leksykografi cznych: najpierw słowniki wielojęzyczne (z językiem francuskim oraz polskim), a następnie dzieła zestawiające polszczyznę tylko z francuszczyzną, tu z zachowaniem częściowego układu chronologicznego, co zostanie uzasadnione w poświęconych im rozdziałach. Wymienione słowniki, będące niewątpliwie nadal mało (po)znanym fragmentem polskiego dziedzictwa kulturowego, powstawały przed ukazaniem się pierwszego jednojęzycznego słownika języka polskiego (S.B. Linde, pierwsze wydanie: 1807–1814) i wpływały (w różnym stopniu) na kształtowanie się przyszłego rzemiosła leksykograficznego. Z drugiej zaś strony kontynuowały one już sprawdzoną i dobrze wówczas funkcjonującą europejską tradycję leksykograficzną polegającą na zestawianiu z sobą różnych języków (nie tylko łaciny). Tę tradycję zaczęły powoli przełamywać powstające w Europie pierwsze jednojęzyczne słowniki językowe12, jak np. w Hiszpanii Tesoro de la lengua castellana o espanola (1611) Sebastiána de Covarrubiasa (zob. 11 Tego typu metoda bywa często stosowana w zagranicznych pracach poświęconych leksykografii historycznej; por. np. badania hiszpańskie: Bruna Cuevas (2008); Martínez Egido (2008). Zob. też: Philologia. 12 Pierwsze pozaeuropejskie słowniki jednojęzyczne powstawały znacznie wcześniej, np. dla języka arabskiego w VIII wieku (zob. Danecki 2011). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Covarrubias 1611), we Włoszech Vocabolario degli Accademici della Crusca (zob. Crusca 1612), a we Francji Pierre’a Richeleta Dictionnaire françois contenant les mots et les choses (zob. Richelet 1680). Słowniki, którym poświęcona jest niniejsza monografia, są ważnym świadectwem XVIII-wiecznego zainteresowania francuszczyzną, a także jednym ze znaków wzmożonych wówczas polsko-francuskich kontaktów kulturowych. Warto ponadto zaznaczyć, że zdecydowanie przeważają one ilościowo nad opublikowanymi w XVIII wieku dykcjonarzami zestawiającymi język polski z innymi niż francuski językami13. Praca opiera się w całości na starodrukach pochodzących ze zbiorów zgromadzonych w kilku polskich bibliotekach, takich jak np. Biblioteka Jagiellońska w Krakowie, Biblioteka Muzeum Narodowego w Krakowie, Biblioteka Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu (Ossolineum) oraz Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego14. Wykorzystano także zasoby (przede wszystkim cyfrowe) wielu europejskich bibliotek gromadzących starodruki15, z których zaczerpnięto również w znacznym stopniu materiał ilustracyjny prezentowany w rozprawie. W wypadku dzieł niedostępnych w formie elektronicznej (np. nr 4) zamieszczono fotografie ich fragmentów wykonane na użytek tej pracy. 0.3. Cel pracy Historia leksykografii polskiej była, na co zwracali już uwagę badacze (np. Bańko 2004), nieco zaniedbywana, gdyż dopiero od lat dziewięćdziesiątych XX wieku, a zwłaszcza od początku XXI wieku zaczęła stawać się przedmiotem szczegółowych analiz naukowych. Wówczas podjęto szersze badania dotyczące pierwszych jednojęzycznych słowników języka polskiego, co zaowo 13 Warte odnotowania są cztery takie XVIII-wieczne dzieła leksykografi czne: a) Wörter- Büchlein z 1705 roku, w którym polszczyzna została zestawiona m.in. z językiem szwedzkim oraz łotewskim (zob. Andersson et al. 2011; Gruszczyński 2000: 33–57; por. też: Piasecka 2012); b) mało znany polsko-niemiecki Celaryus polski Andrzeja Fabera wydany po roku 1717 (zob. Frączek 2010: 303–385); c) pierwszy drukowany słownik cerkiewnosłowiańsko-polski, tzw. Leksykon supraski wydany w Supraślu w 1722 roku (zob. LS; por. też: Witkowski 1992; Getka 2013); d) słownik K. Kondratowicza (znany jest tylko inicjał imienia autora) z roku 1775, w którym polszczyzna po raz pierwszy została zestawiona z językiem rosyjskim (zob. Kondratowicz 1775). 14 Kwerendy pomocnicze przeprowadzano także w kilku innych oddziałach starych druków takich bibliotek, jak np.: Biblioteka Gdańska PAN, Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie, Biblioteka Stradomska Księży Misjonarzy w Krakowie. 15 Informacje o pochodzeniu danego egzemplarza starodruku (nazwa biblioteki i sygnatura lub odnośnik do wersji elektronicznej dzieła) podaję w Bibliografi i. Wstęp 13 cowało monografi ami autorstwa następujących badaczy: B. Walczak (1991), B. Matuszczyk (2006), M. Majdak (2008). Podobnie rzecz ma się ze słownikami dwu- i wielojęzycznymi zawierającymi materiał polskojęzyczny, które zaczęto szczegółowo badać i opracowywać przede wszystkim od lat dziewięćdziesiatych XX wieku16. W ostatnich dwóch dekadach coraz częściej publikowane są prace o dziełach leksykografi cznych, w których polszczyzna zestawiana jest z różnymi językami, takimi jak np.: • łacina (Kędelska 1995); • niemiecki (Frączek, Lipczuk 2004; Frączek 2010, 2011; Nowowiejski 2011); • szwedzki (Gruszczyński 1993, 2012); • angielski (Piotrowski 2001: 176–219; Podhajecka 2014a; 2014b); • hiszpański (Stala 2012); • języki orientalne (Stachowski 2012) itd. Dysponujemy również opracowanym przez W. Gruszczyńskiego (2011) na podstawie bibliografii P. Grzegorczyka (1967) szczegółowym kalendarium, wykazem i omówieniem (także w kontekście kulturowym) większości języków, z którymi polszczyzna była zestawiana w słownikach dwu- i wielojęzycznych wydawanych do końca XVIII wieku17. O słownikach XVIII-wiecznych, w których polszczyzna została zestawiona z językiem francuskim, pisała przede wszystkim A. Bochnakowa (1991). W swojej metaleksykografi cznej monografi i18 poświęconej dykcjonarzowi Daneta-Koli omówiła ona także tło leksykograficzne opisywanego dzieła, które stanowią inne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie wydane w ciągu XVIII wieku (chodzi o słowniki 1–4). Owo pokrótce zarysowane w pracy Bochnakowej tło nie stało się już później przedmiotem rozważań innych badaczy. Wiek XXI stał się dla wiedzy o leksykografii, co mogłoby zaskakiwać, również okresem odkryć słowników wcześniej nieznanych, zaginionych, zapomnianych, bądź dotychczas uznawanych za niewarte uwagi, takich jak np. Słownik języka polskiego (1866) Erazma Rykaczewskiego19, anonimowy 16 Z wyjątkiem kilku następujących prac: Plezia 2007 [reprint z 1959 roku]; Puzynina 1961; Karaś, Karasiowa 1969; Cygal-Krupowa 1979; Kędelska 1986. 17 Krótkie omówienie języków, z którymi zestawiana była w słownikach polszczyzna (wraz z kalendarium oraz tłem kulturowym), opracował wcześniej, również wzorując się na bibliografii P. Grzegorczyka, T. Piotrowski (2001: 178–180). 18 Tak określają tę pracę również A.-M. Perrin i M. Wiedemann (1993), którzy piszą: „L’ouvrage publié par Anna Bochnakowa (…) s’inscrit dans la ligne des recherches actuelles en métalexicographie (histoire, typologie et méthodologie des dictionnaires)” (Perrin i Wiedemann 1993: 56; podkreśl. – M.J.). 19 Omawia go M. Bańko (2002). Jest to trzeci jednojęzyczny słownik języka polskiego (zob. Rykaczewski 1866). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Słowarz z 1532 roku20, czy analizowany w tej pracy Dykcyonarzyk Francuzki z krotką Informacyą O Pronuncyacyi… (1757), któremu nie poświęcono dotychczas żadnej pracy naukowej. Warto wreszcie dodać, że dopiero w ostatnich latach publikowane są pełniejsze syntezy dotyczące historii leksykografi i polskiej (np. Piotrowski 2001: 64 i n.; Żmigrodzki 2009: 124 i n.; Gruszczyński, Saloni 2013)21. Z tego, co wyżej powiedziano, wynika, że nie istnieje obecnie aktualna, tzn. pełna, wyczerpująca, uzupełniona i poprawiona historia polskiej leksykografii. W pracach naukowych publikowanych zwłaszcza w ostatnich latach obserwuje się sukcesywne wzbogacanie wiedzy na temat polskiej leksykografii historycznej, które, jak się wydaje, doprowadzi w przyszłości do pełnej (całościowej) „rekonstrukcji” historii słowników językowych zawierających materiał polskojęzyczny. Problematyka badawcza, której podjęcie przewiduje niniejsza praca, wpisuje się w nurt tych badań. Monograficzne opracowanie leksykografii polsko-francuskiej w proponowanym ujęciu powinno przynieść bezpośrednie, a także dalsze korzyści tak dla filologii polskiej, jak romańskiej oraz wpłynąć przede wszystkim na: a) uzupełnienie i uaktualnienie wiedzy o historii leksykografi i polskiej oraz francuskiej; b) poszerzenie wiedzy na temat francuskich wzorców i źródeł polskiej leksykografi i historycznej; c) postrzeganie zanalizowanych słowników jako źródeł do wieloaspekto wego badania historii XVIII-wiecznej polszczyzny oraz francuszczy zny, np. poprzez: • wskazanie, w jakim stopniu materiał leksykalny zawarty w wypunktowanych słownikach może stać się w przyszłości jednym ze źródeł do ustalenia dziś jeszcze niedoskonałej chronologizacji (ściślej: datacji) poszczególnych wyrazów polskich (por. np. Wawrzyńczyk 2013), w tym zapożyczeń, tu zwłaszcza galicyzmów leksykalnych, • określenie statusu francuszczyzny w słownikach wydawanych poza Francją; d) przybliżenie zanalizowanych dzieł leksykograficznych jako części polskiego dziedzictwa kulturowego oraz świadectwa kontaktów kulturowych i językowych polsko-francuskich. 20 Omawiam go w artykule: Jakubczyk 2014a. 21 W „Poradniku Językowym” publikowany był (od numeru 5/2012) cykl zatytułowany: Słowniki dawne i współczesne, w ramach którego zamieszczano opisy najważniejszych współczesnych i historycznych słowników języka polskiego (omówiono w sumie 28 słowników). Uruchomiono także witrynę internetową pod takim samym tytułem (zob. Leksykografi a; por. też np.: Kępińska 2013; Będkowski 2014). Wstęp 15 0.4. Kilka uwag o francuskiej i polskiej ortografi i druków XVIII-wiecznych analizowanych w pracy W drukach francuskich (także wydanych w Polsce) pochodzących z tego okresu należy zwrócić uwagę zwłaszcza na oddający średniowieczną wymowę zapis wyrazów françois oraz polonois (współcześnie: français, polonais). Pisownia ta, spotykana wielokrotnie na kartach analizowanych w tej pracy dzieł, odzwierciedla jedną z typowych dla ówczesnej francuszczyzny cech ortograficznych. Chodzi o sufi ks -ois, kontynuujący przejęte przez starofrancuski z łaciny ludowej22 „e” zamknięte, które w sylabie akcentowanej rozwijało się w wyniku dyftongizacji w następujący sposób: e > ei > oi [oi] > oi [w.] > oi [wa] i wyjątkowo [.] (zob. Mańczak 1985: 24)23. W wieku XVIII, w wyrazach françois, polonois, sufi ks -ois wymawiano jako [.], stąd późniejsza zmiana pisowni na -ais24. Na wspomnienie zasługuje też dobrze zachowana w drukach z tego okresu pisownia francuska sprzed ortograficznej redukcji litery s występującej po samogłosce, a przed spółgłoską bezdźwięczną. Znajdującą się w takim otoczeniu literę s (dźwięk w tej pozycji niewymawiany od XIII wieku – Mańczak 22 Na określenie tego języka stosowany jest też w polskiej literaturze językoznawczej termin: łacina potoczna. Nie przyjął się natomiast termin łacina wulgarna, często używany np. przez badaczy francuskich (latin vulgaire) i włoskich (latino volgare). Z kolei termin łacina mówiona (fr. latin parlé) nie jest do końca odpowiedni (na ten temat pisze Bednarski 1981: 4–6). Warto dodać, że w językoznawstwie francuskim uznaje się, iż od V do IX wieku na terenie Galii posługiwano się językiem galloromańskim (gallo-roman) jako wariantem łaciny ludowej (zob. np. Sypnicki 1994: 39). 23 Wymowa [w.] w wyrazach takich, jak np. moi, roi, mois, foi, zachowujących w pisowni obraz średniowiecznej pronuncjacji, utrzymywała się w języku francuskim do końca XVIII wieku. Wiadomo jednak, że w Paryżu w roku wybuchu Rewolucji Francuskiej (1789) grupę [w.] wymawiano już jako [wa]. Potwierdza to znana historykom języka francuskiego anegdota, którą notuje np. Ch. Bruneau (1958: 9): Celle de la bonne femme qui fut dénoncée, sous la Révolution, parce qu’elle aurait dit qu’il lui fallait un roi, alors qu’elle voulait un rouet [„O kobiecinie, którą w czasie Rewolucji posądzono, że jakoby miała domagać się (władzy) króla [roi – M.J.], a chciała kołowrotek (rouet – M.J.)”]. Przytaczając dalej wypowiedzi niepolskojęzyczne, podaję najpierw cytat w języku oryginalnym, a następnie jego tłumaczenie na język polski. Wszystkie przekłady (w całej pracy) pochodzą ode mnie. 24 Warto dodać, że we współczesn’ym języku francuskim występują dwa typy ortografi i i wymowy przymiotników pochodzących od nazw języków i krajów: français, anglais, portugais oraz danois, suédois, hongrois. Zdaniem W. Mańczaka (1985: 24) mamy tu do czynienia z nieregularnym rozwojem fonetycznym spowodowanym frekwencją (fréquence d’emploi), polegającym na tym, że w wyrazach częściej używanych, typu français, nastąpiła zmiana pisowni: ois [.] > ais [.], podczas gdy w rzadziej używanych słowach, z wymową [wa], typu danois, zmiana ta nie nastąpiła. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 1985: 35) następnie usunięto i zastąpiono ją poprzez umieszczenie akcentu (´ lub ^) nad poprzedzającą samogłoską, jak np. w wyrazach: estre > etre, Pasques > Pâques, espouse > épouse, coste > côte. Należy ponadto zwrócić uwagę na częste wahania akcentu nad literą e (chodzi zwłaszcza o accent aigu) w drukach francuskich z tego okresu. Z kolei w drukach polskich zwracają uwagę przede wszystkim następujące kwestie25: a) nadmiar wielkich liter, które w XVIII wieku nie pełniły takich funkcji jak współcześnie (sygnalizowanie początku zdania lub wprowadzenie nazwy własnej), lecz wyrażały ekspresję autora, któremu zależało na tym, aby pewne wyrazy w ten sposób uwypuklić; b) pisownia y (na oznaczenie j lub yj) w miejscu dzisiejszej joty, np. pokoy, tradukcya; c) stosowanie spółgłosek podwojonych, jak np. w wyrazie syllaba; d) częste kreskowanie c, s, z przed i, np. taborećik, śiano, źima; e) wpływający na ówczesną ortografię zanik w XVIII wieku samogłosek pochylonych (ścieśnionych) ., e, ., kontynuujących dawne samogłoski długie (a, e, o)26 i ich utożsamienie się z samogłoskami jasnymi a, e, o. Od II połowy XVI wieku w pisowni polskiej odróżniano samogłoski jasne od pochylonych najczęściej (wyłączając zapisy błędne) w następujący sposób: kreskowano á (jasne) oraz é, ó (pochylone). W drukach XVIII-wiecznych widoczne są już jednakże liczne niekonsekwencje i wahania ortograficzne w zakresie zapisu tych samogłosek, np. jasne á nie zawsze jest kreskowane w morfemach, w których występowało, lub błędnie kreskowane jest a pochylone. Zagadnienia te były już szeroko omawiane w literaturze przedmiotu (zwłaszcza przez I. Bajerową 1964), stąd w niniejszej pracy nie będą rozpatrywane. 0.5. Przegląd problemów badawczych związanych z tematem pracy Monografia składa się z trzech części, a te są z kolei podzielone na rozdziały i podrozdziały. Pierwsza część ma charakter teoretyczno-metodologiczny 25 Referuję tu jedynie najważniejsze zagadnienia na podstawie następujących opracowań: Bajerowa (1964: 24–26) oraz Bajerowa i Wieczorkowa (1989). Należy zaznaczyć, że poniższy wykaz nie obejmuje w równym stopniu wszystkich analizowanych w pracy słowników. 26 Opozycja: krótka – długa została zastąpiona (jako wynik zaniku na przełomie XV i XVI wieku iloczasu w polszczyźnie) opozycją jasna – pochylona (zob. Długosz-Kurczabowa, Dubisz 2013: 126 i n.). Wstęp 17 i pełni funkcję zaplecza dla analitycznej części rozprawy. Wskazano tu także przyjętą w pracy terminologię metaleksykograficzną. W drugiej części opisano słowniki wielojęzyczne XVI–XVIII wieku, w których język francuski został zestawiony z polszczyzną. Należy podkreślić, że dykcjonarze XVI- i XVII-wieczne omówiono w celu wskazania tła leksykograficznego dla analizowanych w pracy leksykonów opublikowanych w XVIII wieku. W trzeciej części podjęto próbę metaleksykograficznej analizy dwujęzycznych słowników francusko-polskich i polsko-francuskich z XVIII wieku (badania przeprowadzono na podstawie lektury całej ich zawartości). W Zakończeniu zamieszczono wnioski wynikające z przeprowadzonych analiz. Rozprawa opatrzona jest bibliografią, wykazem skrótów, spisem fotografii oraz streszczeniem. Zrezygnowano z osobnego przedstawienia szczegółowej historii szeroko rozumianych polsko-francuskich kontaktów kulturowo-językowych (np. politycznych, gospodarczych, artystycznych, historii nauczania języka francuskiego w dawnej Polsce, polskojęzycznych podręczników do nauki języka Moliera, bilingwizmu polsko-francuskiego, historii zapożyczeń francuskich w języku polskim, historii przekładów francuskich w Polsce i sylwetek ówczesnych tłumaczy z języka francuskiego), ponieważ były już one wielokrotnie opisywane przez filologów (językoznawców i literaturoznawców), historyków, historyków sztuki etc. Można tu dla przykładu wymienić następujące prace27: Bednarski (1933), Goldman (1937; tu zwłaszcza rozdział pt. Le siecle philosophique, s. 96–116)28, Birn (1949), Cieśla (1957, 1974), Nikliborc (1962), Walczak (1980, 1983), Markiewicz (1986), Zierhoffer (1997), Friedelówna (200329), Szczepankowska (2004), Bogdziewicz (2006), Serwański (2009), Bochnakowa (2010), Relacje (2010), Wyrazy (2012). Rezygnacja ze szczegółowego opisu tła historycznego i kulturowego nie wyklucza jednakże możliwości spojrzenia na omawiane w pracy dzieła leksykograficzne w tym kontekście30. Z drugiej strony, samo już istnienie tych słowników ma ogromne znaczenie dla historii polsko-francuskich kontaktów kulturowo-językowych. Jedynie dla krótkiego przypomnienia warto wskazać, że kontakty te rozpoczęły się u progu XVI wieku, kiedy to Polska jagielloń 27 Podaję je w porządku chronologicznym. 28 Brak w pracy J. Goldmana, poza wzmianką o B.K. Malickim (Goldman 1937: 98), jakichkolwiek informacji na temat XVIII-wiecznych leksykografów, którym poświęcona jest niniejsza rozprawa. 29 Jest to artykuł o Atlasie dziecinnym z 1772 roku, przetłumaczonym na polski z języka francuskiego przez Dominika Szybińskiego. 30 Warto przy okazji nadmienić, że badacze wskazują na fakt, iż „zainteresowanie słownikami jako wytworami określonej tradycji i kultury jest w Polsce stosunkowo młode (…)” (Bańko 2004: 84). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU ska weszła w krąg francuskiej polityki zagranicznej31, nasiliły w II połowie XVI wieku w związku z objęciem przez Henryka Walezego tronu polskiego (1573 rok32), a ożywiły i znacznie wzrosły w XVII wieku, gdy królowie Polski zawierali związki małżeńskie z Francuzkami: Władysław IV Waza oraz Jan II Kazimierz Waza z Marią Ludwiką Gonzagą (Louise-Marie de Gonzague-Nevers, 1611–1667)33, a także Jan III Sobieski z Marią Kazimierą – „Marysieńką” (Marie-Casimire de La Grange d’Arquien, 1641–1716)34. Złoty wiek polsko-francuskich kontaktów kulturowych przypada zaś, jak wiadomo, na wiek XVIII, czego znakomitym tekstowym potwierdzeniem mogą być chociażby wydane niedawno przez warszawskie Łazienki Królewskie Pamiętniki króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (zob. Poniatowski 2013). Wówczas, do imponujących rozmiarów wzrosło w Polsce zainteresowanie językiem francuskim35 i upowszechniła się jego znajomość (por. też: Birn 1949: 380–381). W utworzonym przez Stanisława Konarskiego (w ramach przeprowadzonej przezeń reformy szkolnictwa) w 1740 roku pijarskim Collegium Nobilium w Warszawie francuszczyzna stała się jednym z obowiązkowych języków, których tam nauczano. Po roku 1740 za- częto nauczać francuskiego również we wszystkich polskich kolegiach jezuickich tworzonych na wzór pijarskiego Collegium Nobilium (Bednarski 1933: 250)36. Nauka języka francuskiego była w nich obowiązkowa37, dzięki czemu sukcesywnie wzrastała liczba znających go osób (zob. Bednarski 1933: tablica I – Zestawienie znajomości języków u jezuitów). Następnie, w związku z kasatą zakonu jezuitów utworzono w 1773 roku na wniosek króla 31 Chodzi o przymierze jagiellońsko-francuskie zawarte w Budzie w 1500 roku, skierowane przeciwko Habsburgom (Serwański 2009: 7). 32 Jak pisze M. Serwański (2009: 14–15), latem tego roku udało się do Francji wielkie polskie poselstwo po Henryka Walezego (prawie 200-osobowy orszak). Dla Francuzów było to wydarzenie niezwyczajne z tego m.in. powodu, że wszyscy Polacy, którzy przybyli do Paryża, mówili biegle po łacinie, a niektórzy z nich dodatkowo płynnie porozumiewali się po francusku. Tak pisał o tym ówczesny francuski kronikarz, Jacques Auguste de Thou (cytuję za Ser- wańskim 2009: 15): „(…) niektórzy mówili językiem naszym tak czysto i pięknie, iż rzekłbyś, że się raczej na brzegach Sekwany, niż nad Wisłą lub Dnieprem urodzili (…)”. 33 Sprowadziła do Polski: księży misjonarzy, siostry szarytki oraz wizytki. Stąd np. tak bogaty zbiór francuskich starodruków znajduje się w Bibliotece Stradomskiej Księży Misjonarzy w Krakowie. J. Reczek (1991: 127) wspomina o tym, że wizytki prowadziły w Polsce nauczanie w języku francuskim. 34 Sprowadziła do Polski siostry sakramentki, co wywarło pewien wpływ np. na rozwój polskojęzycznych gramatyk języka francuskiego (por. Jakubczyk 2013a). 35 Określane to jest również mianem mody językowej. O modach na różne języki obce w historii polszczyzny pisze A. Dąbrowska (2005: 81 i n.). 36 Jednakże w kolegium jezuickim w Sandomierzu uczono jęz. francuskiego już w 1710 roku (Bednarski 1933: 250). 37 Podręczniki wydawano własne lub używano pijarskich albo zagranicznych (zob. Bednarski 1933: 250). Wstęp 19 Stanisława Augusta Poniatowskiego Komisję Edukacji Narodowej, która, korzystając z osiągnięć wcześniej przeprowadzonych reform edukacyjnych, stawiała nauczanie języków nowożytnych, zwłaszcza francuskiego, na pierwszym planie (szerzej na ten temat zob. np. ZRH 2000: 155–158). Warto na koniec dodać, że o popularności języka i kultury francuskiej w ówczesnej Polsce tak pisał – być może nieco przesadnie – Félix de Juvenel de Carlencas w Historii Nauk Wyzwolonych przetłumaczonej na język polski i wydanej w Warszawie w 1766 roku: Naywięcey iednak w Polszcze przemagała Francuzczyzna y niedziw; bo ieżeli szacunek ięzyka za sławą narodu idzie, trudno było ciekawym z natury Polakom, a do naśladowania skłonnym, nie chwytać się mowy Kraju tego, w ktorym mody, ludzkość, grzeczność y nauki prym zawsze w Europie brały (Juvenel de Carlencas 1766: 77). Część I METODOLOGIA BADAŃ I ZARYS TYPOLOGII DAWNYCH SŁOWNIKÓW JĘZYKOWYCH 1. Metoda badawcza i stosowana terminologia Zasadniczą częścią rozprawy jest opracowanie każdego ze wskazanych we Wstępie słowników (1–5) przy zachowaniu podobnej ramy (struktury) analitycznej38. Owa struktura będzie miała następujący stały układ, rozwijany bądź skracany w zależności od możliwości, które daje materiał badawczy: Rama analityczna 1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku. 2. Autorstwo, geneza, konteksty i recepcja słownika. W tym m.in.: • przeznaczenie i funkcja słownika; • omówienie przedmowy i/lub innych części wstępnych albo końcowych; • słownik w kontekście innych dzieł autora; • późniejsze wznowienia słownika. 3. Stan wiedzy o słowniku. 4. Ortografia w słowniku. 5. Makrostruktura słownika39 (układ i dobór haseł w słowniku)40: • układ haseł (alfabetyczny, alfabetyczno-gniazdowy lub onomazjologiczny41); • dobór haseł (dobór materiału leksykalnego); • sposoby hasłowania wyrazów42, słownikowy opis homonimii43 oraz 38 Sformułowanie rama analityczna ustaliłem po rozmowie z Panią prof. dr hab. Zofi ą Berdychowską. 39 Terminy, które są wyjaśniane w niniejszym rozdziale i które będą używane w analitycznej części pracy, wyróżniam boldem lub/i kursywą. 40 We francuskojęzycznej literaturze przedmiotu na określenie makrostruktury używany jest również termin nomenclature oznaczający szeroko rozumiany zbiór lub/i układ słownictwa (l’ensemble lexical) (zob. Rey 2008: 69). Termin nomenclature bywa również używany na określenie samej listy słów lub porządku następujących po sobie wyrazów tworzących architekturę słownika (zob. Dubois 1971: 39). 41 W językoznawstwie francuskim słowniki, w których zastosowano układ onomazjologiczny określane są m.in. mianem dictionnaires onomasiologiques (‘słowniki onomazjologiczne’) oraz dictionnaires conceptuels (‘słowniki konceptualne/pojęciowe’) (por. Rey 2008: 17; Dubois 1971: 57). W Polsce słowniki uporządkowane w ten sposób nazywane są też tematycznymi lub ideografi cznymi (Piotrowski 2001: 37). 42 W neofilologicznej terminologii metaleksykograficznej hasłowanie wyrazów bywa określane terminem lematyzacja, od lemma ‘hasło’ (zob. np. Frączek, Lipczuk 2004: 17; por. też: Marello 1989: 238–239). 43 Analizując materiał językowy, homonimy wyróżniam według kryteriów mieszanych (odmienna etymologia i z drugiej strony np. przynależność do różnych części mowy). Inne ujęcie rozumienia homonimii prezentuje np. Z. Saloni (1996). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU polisemii44 (także regularnej45), a także par aspektowych (w wypadku czasowników polskich); • skróty i odsyłacze w słowniku; • sposób rozmieszczenia słownictwa specjalistycznego oraz nazw własnych. 6. Francuskie lub/i polskie źródła oraz wzorce słownika. 7. Mikrostruktura słownika (struktura i zawartość artykułu hasłowego/ hasła46): • zapis wyrazu/wyrażenia hasłowego i jego ekwiwalentów; • kwalifikacja tematyczna (w słownikach onomazjologicznych); • informacje o wymowie; • informacje gramatyczne; • kwalifi katory; • informacje pragmatyczne (o użyciu jednostek leksykalnych47), wśród których mogą pojawić się w dawnych słownikach np. informacje poprawnościowe, stylistyczne, zakresowe; • informacje o łączliwości wyrazów hasłowych48 (frazeologizmy oraz kolokacje49), w tym także informacje składniowe (rekcja, walencja); • informacje o pochodzeniu wyrazów (etymologiczne); • dodatkowe elementy opisu leksykografi cznego: encyklopedyczność oraz potoczność (np. kolokwializmy), a także zjawisko eufemizacji. 44 Zgodnie z rozpowszechnionym w literaturze przedmiotu rozumieniem uznaję, że pomiędzy znaczeniami jednostki polisemicznej zachodzi związek motywacji (zob. np. Grzegorczykowa 2011: 55). 45 Zob. np. Apresjan 1980: 148 i n. 46 W terminologii francuskiej za pomocą sformułowania entrées lexicographiques (w l. mn.) określa się albo sam wyraz hasłowy, albo całe hasło (zob. Dubois 1971: 61 i n.). 47 Termin jednostka leksykalna stosuję w całej pracy w znaczeniu nadanym mu przez M. Grochowskiego (1982: 28): ciąg elementów diakrytycznych mający znaczenie globalne, czyli ciąg niepodzielny semantycznie na takie podciągi znaczące, które byłyby elementami klas substytucyjnych niezamkniętych. W związku z tym używam również terminów: jednostka nieciągła (np. frazeologizmy i przy- słowia) oraz jednostka ciągła (leksem). 48 Najczęściej pełnią one w dawnej leksykografii funkcję ilustracji materiałowej, zwłaszcza gdy nie występują w danym dykcjonarzu cytaty (tekstowe poświadczenia wyrazów hasłowych). 49 Typowe (najczęstsze) połączenia danej jednostki z innymi wyrazami (zob. m.in. Frączek, Lipczuk 2004: 16). W analizie niektórych słowników historycznych obserwuje się trudny do rozstrzygnięcia problem granic między wielowyrazowymi wyrażeniami hasłowymi (nierzadko obrazującymi wieloznaczność jednostek) a kolokacjami. Zagadnienie to omawiam szerzej w III części pracy (zob. zwłaszcza 2.5.2.). Metodologia badań i zarys typologii dawnych słowników językowych 8. Ekwiwalencja semantyczna50: • dobór ekwiwalentów51 oraz kwestia tożsamości semantycznej jednostek należących do zestawionych z sobą języków: wyjściowego i docelowego; • zapożyczenia wśród ekwiwalentów polskojęzycznych, zwłaszcza galicyzmy leksykalne52. 9. Materiał leksykalny53 polski i francuski – wybrane zagadnienia, np. analiza słownictwa specjalistycznego oraz nazw własnych. 10. Podsumowanie (w tym znaczenie słownika dla historii leksykografi i i historii języka). W punkcie 8. znalazły się dwa terminy, które będą często w niniejszej monografi i używane: język wyjściowy (źródłowy, oryginału) oraz język docelowy (język ekwiwalentu, język przekładu)54. W badanych słownikach dwujęzycznych francuszczyzna i polszczyzna mogą być zarówno językiem wyjściowym, jak i docelowym55. Z kolei w dykcjonarzach wielojęzycznych mamy do czynienia z zestawieniem pośrednim tych języków, defi niowanym w rozprawie jako ‘obecność w danym słowniku słownictwa polskiego oraz francuskiego (niekoniecznie obok siebie), ale pośród innych jeszcze języków, gdzie wyrazy francuskie oraz polskie są najczęściej ekwiwalentami uzależnio 50 Inaczej: tożsamość semantyczna/tłumaczeniowa jednostek należących do różnych języków i mogących mieć różne formy (zob. Frączek, Lipczuk 2004: 12). Trzeba dodać, że w słownikach dwu- lub wielojęzycznych definicje znaczeń wyrazów hasłowych bywają bardzo często zastępowane przez ekwiwalenty, a więc odpowiedniki przekładowe zaczerpnięte z języka docelowego (zob. Mędelska, Wawrzyńczyk 1992: 8–9). 51 W związku z kwestią doboru ekwiwalentów używam również w rozprawie (w wypadku słowników dwujęzycznych) terminów: dywergencja (jednemu leksemowi języka wyjściowego odpowiada więcej niż jeden leksem w języku docelowym) oraz konwergencja (dwóm lub więcej niż dwóm leksemom języka wyjściowego odpowiada jeden leksem w języku docelowym) (zob. Frączek, Lipczuk 2004: 11–12, 16). 52 O różnych klasyfikacjach zapożyczeń (ich słabych stronach) pisze H. Karaś (1996: 47– 60). W niniejszej pracy zajmuję się przede wszystkim zapożyczeniami leksykalnymi właściwymi (formalno-semantycznymi). 53 O ile nie omówiono go łącznie z zagadnieniami makro- lub/i mikrostruktury. 54 Nieco inną terminologię, zaczerpniętą od autorów anglojęzycznych, stosuje w jednej ze swoich prac W. Gruszczyński (2000: 16): język wejściowy (język, do którego należą hasła słownika) i język wyjściowy (język, z którego pochodzą ekwiwalenty). Jeszcze inne ujęcie stosują E. Mędelska i J. Wawrzyńczyk (1992: 8): język wejściowy (język oryginału, język pierwszy) i język docelowy (język przekładu, język drugi). W terminologii francuskiej stosowane są następujące odpowiedniki wskazanych pojęć: langue d’entrée oraz langue de traduction (zob. Quemada 1968: 61) lub langue de départ oraz langue d’arrivée (zob. Hausmann 1994: 11). 55 Używam też rzadziej terminu język słownika, wtedy, gdy język wyjściowy w analizowanym słowniku jest inny niż język zamieszczonych w nim objaśnień (np. w Catholiconie Ph.A. Nemnicha; zob. II 2.6.). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU nymi od innego niż one języka wyjściowego’ (por. też: Jakubczyk 2015a: 74, przypis 4)56. Jak wynika z ramy analitycznej, w rozprawie zaplanowano również przeprowadzenie podstawowej (w ograniczonym stopniu) analizy historyczno- językowej (powiązanej jednakże z metaleksykograficznym celem pracy) wybranych zagadnień dotyczących polskiego i francuskiego – dotąd mało zbadanego – słownictwa zamieszczonego w analizowanych słownikach (np. zapożyczenia i ich datowanie, ówczesne neologizmy, nazwy własne). Przedstawiona wyżej wspólna rama analityczna dla słowników będących przedmiotem zasadniczej części pracy powstała jako wynik: a) lektury badanych dzieł leksykograficznych i analizy ich zawartości; b) interpretacji metodologii stosowanych dotychczas przez badaczy do opisu leksykografi i historycznej. Odnośnie do punktu b), przyjęta wyżej koncepcja badań została ustalona na podstawie trzech rozpraw habilitacyjnych opublikowanych przez następujących badaczy polskich (podaję w porządku chronologicznym): A. Bochnakowa (1991), W. Gruszczyński (2000), A. Frączek (2010)57. Wykorzystano więc metodologię w miarę znaną, pewną i sprawdzoną. 2. Leksykografia – metaleksykografia – archeologia leksykografi czna Przedkładana rozprawa przewiduje, jak już powiedziano, metaleksykograficzną analizę zgromadzonych słowników. Termin metaleksykografi a, stosowany od niedawna w Polsce, a na Zachodzie (najpierw w Niemczech) od po- czątku lat siedemdziesiątych XX wieku (Rey 2008: 52), rozumiany jest tutaj za autorami obcojęzycznymi oraz polskimi (np. Wooldridge 1987: 616; Marello 1989: 239; Piotrowski 2001: 24 i n.; Frączek, Lipczuk 2004: 17; Pruvost 2006: 5–8; Rey 2008: 52–54; Żmigrodzki 2009: 16) jako – najogólniej biorąc – dyscyplina językoznawstwa, nauka o leksykografii, czyli dziedzina zajmująca się metodologią, typologią, krytyką i historią słowników językowych58. Prace 56 Zestawienie bezpośrednie (w słownikach dwujęzycznych) oznaczałoby oczywiście dwa ułożone obok siebie języki. 57 Pomocniczo korzystano również – w punktach 5 i 7 ramy analitycznej (makro- i mikrostruktura) – z opracowania P. Żmigrodzkiego (2009). 58 Współczesna metaleksykografia zajmuje się także użyciem i marketingiem słowników oraz ich funkcjonowaniem w przestrzeni cyfrowej i na nośnikach elektronicznych (zob. Piotrowski 2001: 32, 51 i n.; por. też: Piotrowski 2011). Dla historyków leksykografii ogromne znaczenie ma to, że dziś wiele trudno dostępnych słowników (zwłaszcza starodruków) udostępnia Metodologia badań i zarys typologii dawnych słowników językowych naukowe z zakresu metaleksykografi i opierają się więc przede wszystkim na analizie sposobów opracowywania słowników, czyli przyjętych w nich form opisu leksykograficznego (w tym zastosowanych metod i koncepcji, a także metajęzyka używanego przez leksykografów). Termin leksykografi a oznacza natomiast sztukę układania słowników językowych oraz ogół dzieł leksykograficznych danego języka (w tym słowników, w których ów język jest zestawiony z innymi językami). W niniejszej rozprawie konsekwentnie będą odróżniane pojęcia leksykografi a i metaleksykografi a, zgodnie z ich wskazanym tu rozumieniem. Ponieważ praca dotyczy leksykografii polsko-francuskiej, należy tu jeszcze wspomnieć o tym, że terminologia francuska odnosząca się do wskazanych wyżej pojęć jest zasadniczo zbieżna z polską. Terminy métalexicographie oraz lexicographie są obecnie rozumiane we Francji tak jak w Polsce. Warto wszakże zaznaczyć, że zanim zaczęto we francuskim językoznawstwie stosować termin métalexicographie, używano określeń lexicographie oraz dictionnairique (‘słownikarski, słownikarstwo’; zob. Pruvost 2006: 5–6). Obecnie termin dictionnairique stosowany jest – aczkolwiek nie przez wszystkich (zob. Rey 2008: 53) – głównie w odniesieniu do stricte redakcyjnych (i jednocześnie komercyjnych) aspektów edycji słownika, który jest postrzegany w kategoriach książki przygotowywanej do sprzedaży (Pruvost 2010–201159). Odnosząc termin metaleksykografi a do leksykografii historycznej (słowników dwu- i wielojęzycznych), należy mieć na uwadze przede wszystkim próbę odtworzenia i opisu metody leksykografi cznej stosowanej przez dawnych słownikarzy, a więc uchwycenia ich warsztatu pracy (różnych aspektów sztuki układania słowników). Kluczowe zatem dla analizy dawnej leksykografii staną się w niniejszej pracy nie tylko dwa objaśnione wyżej terminy metaleksykografi czne: makro- i mikrostruktura słownika, ale także kwestia ustalenia ewentualnych pierwowzorów lub/i źródeł omawianych słowników oraz określenia wpływu na nie europejskich (zwłaszcza francuskich) wydawnictw leksykografi cznych. Badania metaleksykograficzne polegające na poszukiwaniu pierwowzorów dzieł leksykograficznych i określaniu wpływów jednych słowników na inne prowadzili np.60: I. Acero Durántez (2008), M.C. Cormier (2006), W. Gruszczyński (2000), M. Pfister (1988), E. Kędelska (1986), R.F. Ilson (1986). W celu ustalenia związków między konkretnymi dykcjonarzami E. Kędelska (1986: 11) zaproponowała metodę porównywania takich elementów słowników, jak np.: się w bibliotekach cyfrowych lub na nośnikach elektronicznych (np. płyty CD-R), co z jednej strony ułatwia pracę, a z drugiej, niejednokrotnie poszerzając horyzont badawczy, podnosi jakość prowadzonych badań metaleksykograficznych, a także historycznojęzykowych. 59 «Quant a la dictionnairique, elle devient le fait d’élaborer un produit offert a la vente, avec, donc, toutes les problématiques dont releve chaque réalisation, avec ses contraintes éditoriales précises: cout, format, public ciblé, calendrier, conditions de diffusion, etc.» (Pruvost 2010–2011: 33). 60 Podaję, począwszy od prac nowszych. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU strony tytułowe, przedmowy, objętość dzieł, zawartość rozdziałów, układ haseł, zapisy błędne oraz osobliwe hasła wielowyrazowe61. Niektórzy specjaliści w dziedzinie metaleksykografii, np. R.F. Ilson (1986: 127), posługują się terminem lexicographic archaeology (‘archeologia leksykograficzna’) na określenie subdyscypliny w obrębie badań metaleksykograficznych, której celem szczegółowym jest przede wszystkim analiza wzajemnych powiązań między słownikami. Tak pisze o tym Ilson (1986: 127): It consists [lexicographic archaeology – M.J.] in the comparison of different editions of the same dictionary, of different dictionaries derived from a common source, or different dictionaries from the same publisher62. Z badaniem oddziaływań i wpływów jednych słowników na inne wiąże się również charakterystyczny zwłaszcza dla leksykografii XVI–XVIII wieku problem publikowania na podstawie konkretnych dzieł leksykografi cznych ich – anonimowych bądź autorskich – wznowień, przeróbek, adaptacji etc., ukazujących się często pod zmienionymi lub zmodyfi kowanymi tytułami. Kwestia ustalenia pierwowzoru (źródła kanonicznego) bywa w tego typu wypadkach dużym wyzwaniem dla metaleksykografów. Niektórzy badacze zagraniczni (zwłaszcza zajmujący się leksykografią hiszpańską i francuską) wprost nazywają tego typu praktyki leksykografi czne plagiatem63, formułując na ten temat takie przykładowo zdania: En esta época [siglo XVI] el trabajo lexicográfico se caracteriza par la utilización, adaptación e incluso el plagio de las fuentes anteriores64 (Acero Durántez 2008: 20; podkreśl. i przyp. – M.J.). W podobnym duchu wypowiada się również inny badacz leksykografii hiszpańskiej, L. Cooper, który jeden ze swych artykułów zatytułował następująco: Plagiarism65 in the Spanish Dic 61 Podobne elementy wymieniał wcześniej także T.R. Wooldridge (1970: 90). 62 „Archeologia leksykograficzna polega na porównywaniu różnych wersji tego samego słownika, różnych słowników wywodzących się z tego samego źródła lub różnych słowników pochodzących od tego samego wydawcy”. Ilson (1986) odnosi się wprawdzie do dykcjonarzy opublikowanych w XX wieku, ale jego tezy mają uzasadnienie także dla leksykografi i historycznej. 63 Zob. też: LexScand 2013: 120. Na gruncie polskim na ten problem zwracał uwagę np. P. Zwoliński omawiający XVII-wieczne polskie gramatykopisarstwo. Pisał on wprost o plagiatach i plagiatorach wśród XVII-wiecznych gramatykopisarzy (Zwoliński 1956: cz. II). Z kolei A. Dąbrowska (2010), powołując się m.in. na P. Zwolińskiego (1956), analizowała zjawisko plagiatów w XIX-wiecznych podręcznikach do nauczania języka polskiego jako obcego. W Polsce rzadko jednakże odnosi się to określenie do dawnej leksykografi i (expressis verbis pisał o tym np. Walczak 1994: 56; por. też w cz. III niniejszej pracy rozdziały o słowniku Piotrowskiego oraz o Nowym dykcyonarzyku). 64 „Dla dzieł leksykograficznych powstających w tej epoce charakterystyczne jest wykorzystanie, adaptacja, a nawet plagiat wcześniejszych źródeł”. 65 W Polsce termin plagiaryzm stosowany jest w badaniach pedagogicznych oraz z zakresu prawa własności intelektualnej (por. np. rozdział pt. Zjawisko plagiaryzmu, [w:] Gromkowska Metodologia badań i zarys typologii dawnych słowników językowych tionaries… (Cooper 1962; por. też: Cooper 1960, a także: Burchfi eld 1984). W kontekście francuskiej leksykografii historycznej wymownie pisał o tym F. Brunot66: Il arrive aussi et surtout, a cette époque [XVIIe siecle – M.J.] ou la contrefaçon est d’usage, pour ne pas dire de regle, qu’on ouvrage ne soit qu’un long plagiat, sans un mot original; vous croyez trouver un dictionnaire, et vous en retrouvez un autre, copié mot pour mot. D’autres fois on aura pris un dictionnaire bilingue, comme ils le sont tous, on y aura ajouté la traduction en une troisieme langue. […] Le plagiat une fois commis, il peut arriver deux choses : ou le contrefacteur révisera sa contrefaçon, ou il la laissera réimprimer chaque fois telle quelle67 (Brunot 1909: 82). Również B. Quemada zwracał uwagę na problem plagiaryzmu w historii leksykografii. Przypuszczał on, że plagiaty częściej zdarzały się w słownikach onomazjologicznych niż alfabetycznych (Quemada 1968: 363–364)68. Dla podsumowania powyższych wypowiedzi warto przytoczyć jeszcze jedną opinię, tym razem słowackiej specjalistki od bibliotekoznawstwa piszącej o Gazophylacium K. Warmera (1691)69: V čase, keď neboli autorské práva chránené, voľnému preberaniu textov nič nebránilo, hádam iba fyzická dostupnosť predlohy70 (Žibritová 2012: 30). 3. Typologia dawnych słowników (wybrane aspekty) Słownik (fr. dictionnaire) jako dzieło będące uporządkowanym zbiorem jednostek leksykalnych opracowanych według określonych reguł, nazywany był -Melosik 2007: 79–106). Warto dodać, że plagiaryzm sięga ery starożytnej (pisze o tym Gromkowska- Melosik 2007: 79–80), a polski wyraz plagiat pochodzi od łac. plagiarius 1. ‘złodziej, porywacz, handlarz niewolników’, 2. ‘plagiator’ (SŁP IV 176). 66 Cytowany też przez Coopera (1962: 717). 67 „Tak dzieje się zwłaszcza w XVII wieku, kiedy przedrukowywanie jest w częstym użyciu, by nie powiedzieć, że jest regułą. To wówczas powstają plagiaty charakteryzujące się brakiem odniesienia do oryginału; weźmy jakiś słownik, a odnajdziemy w nim inny słownik przepisany słowo w słowo. Albo, weźmy jakiś słownik trójjęzyczny, a okaże się, że zawiera on słownik dwujęzyczny, do którego dorzucono tłumaczenie na trzeci język. (…) Plagiat leksykografi czny raz popełniony, może spowodować dwie rzeczy: albo plagiator poprawi i przejrzy dzieło, które chce przedrukować, albo je przedrukuje bez zmian, zawsze tak samo”. 68 Cytowana praca B. Quemady jest monografią bardzo ważną dla rozwoju francuskiej metaleksykografii (choć jej autor nie używał terminu metaleksykografi a), na co zwraca uwagę w swoich publikacjach J. Pruvost (np. 2010–2011). 69 Zob. w niniejszej pracy: II 1.2.7. 70 „Wtedy, kiedy prawa autorskie nie były chronione, nic nie stawało na przeszkodzie swobodnemu przerabianiu tekstów, może tylko brak fizycznego dostępu do pierwowzoru”. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU przez dawnych leksykografów różnie. Na określenie dwu- i wielojęzycznych wydawnictw leksykografi cznych używano w XVIII-wiecznej Polsce nie tylko wyrazu słownik, ale także np. następujących nazw: dykcjonarz, dykcjonarzyk, leksykon, mownik, nomenklator, a w wiekach wcześniejszych też: wokabularz, thesaurus. Dziś trudno ustalić w sposób jednoznaczny i pewny różnice semantyczne między wymienionymi słowami, na co zwracał już uwagę W. Grusz- czyński (2000: 14). Należy zaznaczyć, że ze względów stylistycznych często będzie się w niniejszej monografii używać wyrazu leksykon zamiast słownik (umownie traktuje się tu obydwa te wyrazy jako synonimy; nie nawiązuje się do współczesnych – encyklopedycznych – konotacji słowa leksykon). Przechodząc do typologii słowników, trzeba stwierdzić, że na ten temat napisano już w polskiej i obcej literaturze przedmiotu wiele71. Z tego powodu zostaną poniżej zarysowane jedynie te zagadnienia, które są istotne dla analizy dzieł omawianych w niniejszej pracy. Użyty już kilkakrotnie termin słownik językowy stosowany jest w niniejszej monografii w znaczeniu nadanym mu przez M. Grochowskiego (1982: 34–35) dla odróżnienia go od słownika encyklopedycznego72 czy encyklopedii mającej układ słownika (zważywszy na to, że pierwsze tego typu dzieła ukazywały się już od XVI wieku73, a upowszechniły właśnie w XVIII wieku74 i miały, jak słowniki językowe, układ alfabetyczny lub tematyczny). Według M. Grochowskiego, słownik encyklopedyczny wyjaśnia hasła za pomocą języka takiej dyscypliny, do której dane pojęcie należy75, a słownik językowy wyjaśnia hasła za pomocą tego samego lub innego (w słownikach niejednoję71 Przykładowe prace: literatura anglojęzyczna (Zgusta 1971: 198 i n.), francuska (Rey 2008: 55 i n.; Quemada 1968: 37 i n.), niemiecka (Hausmann 1991: 968 i n.), polska (Kania, Tokarski 1984: 230–244). Francuską typologię słowników zreferował W. Miodunka (1989: 251–256). 72 Rozróżnienie to stosowane jest także w pracach zagranicznych, jak np. we francuskich: dictionnaire de langue (dictionnaire de mots) i dictionnaire encyclopédique (dictionnaire de choses) (zob. Rey 2008: 137; Leca-Tsiomis 2006: 5; Dubois 1971: 18 i n.; Quemada 1968: 75–90), a w anglojęzycznych: linguistic dictionary i encyclopedic dictionary (zob. np. Zgusta 1971: 198–199). 73 Por. np.: a) Johannes Aventinus (Johann Turmair), Encyclopedia orbisque doctrinarum, hoc est omnium artium, scientiarum, ipsius philosophiae index ac divisio (1517); b) Pavao Skalić, Encyclopadia seu orbis disciplinarum tam sacrarum quam profanarum epistemon (1559); c)Charles Estienne, Dictionarium historicum, geographicum et poeticum (1572); d) Johann Heinrich Alsted, Encyclopadia septem tomis distincta (1630). 74 Por. np.: a) John Harris, Lexicon Technicum or an Universal English Dictionary of Arts and Sciences (1704); b) Noël Chomel, Dictionnaire oeconomique (1709); c) Ephraim Cham- bers, Cyclopadia or an Universal Dictionary of Arts and Sciences (1728); d) ks. Benedykt Chmielowski, Nowe Ateny (1745–1746); e) Jean d’Alembert i Denis Diderot, Encyclopédie ou Dictionnaire raisonné des sciences, des arts et des métiers (1751–1772); f) William Smellie (redaktor pierwszego wydania), Encyclopadia Britannica (1768–1771). 75 M. Grochowski ma na myśli leksykografię w ujęciu synchronicznym. W odniesieniu do XVIII-wiecznej leksykografii zdanie to należy traktować umownie, gdyż wówczas nie wszystkie dyscypliny były już ukształtowane lub wyróżnione. Metodologia badań i zarys typologii dawnych słowników językowych zycznych) języka naturalnego (Grochowski 1982: 35)76. Niniejsza monografi a traktuje wyłącznie o słownikach językowych. Odrębną sprawą jest natomiast encyklopedyczność opisu jednostek w słowniku językowym (wyjaśniania słownictwa fachowego za pomocą specjalistycznej terminologii), którą rozważa się w analitycznej części rozprawy. Jak już wspominano we Wstępie, druga część rozprawy poświęcona jest słownikom wielojęzycznym (fr. l.p. dictionnaire plurilingue/multilingue), a trzecia, dwujęzycznym (fr. l.p. dictionnaire bilingue). Trzeba jeszcze zastrzec, że zdefiniowany wyżej termin słownik w drugiej części pracy rozumiany jest szeroko (obejmuje listy jednostek leksykalnych wyjściowych i docelowych zamieszczane również np. w podręcznikach do nauki języków obcych), a w części trzeciej – wąsko (obejmuje wyłącznie dwujęzyczne słowniki sensu stricto, a więc wydawnictwa samoistne)77. 76 Trzeba dodać, że w latach 80. XX wieku pojawiła się we Francji, wraz z wystąpieniem R. Galissona (1987; por. też: 1999), rozwijana do dziś koncepcja, wedle której z połączenia tych dwóch typów słowników (encyklopedycznego oraz językowego) możliwe jest powstanie tzw. dictionnaire culturel (‘słownika kulturowego’, jak np. DCLF), w którym wyeksponowana zostanie lexiculture (‘leksykultura’; zob. też np.: Pruvost 2010; Rey 2008: 137–139). W ramach tego zagadnienia omawiana jest np. kwestia opisu różnic kulturowych w słowniku dwujęzycznym lub wielojęzycznym (w aspekcie synchronicznym oraz diachronicznym), a w związku z tym rozważane są możliwości wzajemnej przekładalności języków i kultur (np. odzwierciedlonych w słownictwie danego języka niuansów kulturowych) oraz sposoby defi niowania jednostek leksykulturowych. Wspomniani autorzy francuscy korzystają m.in. z dorobku A. Wierzbickiej (por. np.: 1993, 2006), która z kolei – o czym należy wspomnieć ze względu na omawianą w niniejszej pracy leksykografię XVIII-wieczną – eksponuje w swoich badaniach koncepcję alfabetu myśli ludzkich G.W. Leibniza, a także wykorzystuje sposób definiowania wyrazów zaproponowany w jego słowniku „fi lozofi cznym”, np.: Congratulari – gratulować – jest to zapewniać, że wydarzenie miłe dla ciebie jest także miłe dla nas (Leibniz 1975: 79). Słownik Leibniza ma układ tematyczny (np. ciało, sprzęty, sposoby istnienia i działania, namiętności, stosunki społeczne etc.), datowany jest na rok 1704, a wydany został po raz pierwszy w roku 1903 (zob. Wierzbicka 1975; Leibniz 1975; por. też: Florczak 1978: 183). Przykładem współczesnego słownika obejmującego lexiculture, oprócz wskazanego już DCLF, może być DTT, interesujący dwujęzyczny bidyrekcjonalny hiszpański i francuski leksykon słownictwa związanego z turystyką (w tym terminologii z zakresu turyzmu), ułożony według pól semantycznych (np. klimat, pejzaż, kulinaria, obyczaje, kultura życia codziennego, sztuka, sport, zdrowie). DTT notuje liczne wyrazy odzwierciedlające specyfi kę danego kręgu kulturowego, co w założeniu autorów słownika ma być przydatne nie tylko dla turystów, ale też dla tłumaczy, biur podróży oraz kształcenia uniwersyteckiego. Z kolei jako przykład polskiego jednojęzycznego słownika (leksy)kulturowego (ściślej: słownika jednej, ludowej odmiany języka) można by wskazać SSiSL (dotychczas ukazały się 4 zeszyty pierwszego tomu – zob. Bibliografia) i związane z tym dziełem prace etnolingwistów lubelskich. 77 Podczas przygotowywania niniejszej monografii do druku odnalazłem kilka innych, nieznanych dotąd słowników dwujęzycznych polsko-francuskich i francusko-polskich z XVIII wieku (nienotowanych przez bibliografie), opublikowanych jako dzieła niesamoistne, a więc będących częścią wydawnictw o innym charakterze (np. podręczników do nauki języka francuskiego). W ich wypadku termin słownik byłby zatem rozumiany szeroko. Dykcjonarzom, o których tu mowa, poświęcę w przyszłości odrębne opracowanie. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU W odniesieniu do słowników językowych badanych w niniejszej pracy można wyróżnić następujące ich typy: a) ze względu na układ materiału: alfabetyczne78, alfabetyczno-gniazdowe i onomazjologiczne; b) ze względu na przeznaczenie słownika (w wypadku słowników dwu- języcznych; zob. Frączek, Lipczuk 2004: 10, 18; Hausmann 1994: 12): • słowniki bidyrekcjonalne (fr. l.p. dictionnaire bidirectionnel) – przeznaczone dla użytkowników zarówno języka wyjściowego, jak i docelowego; • słowniki monodyrekcjonalne (fr. l.p. dictionnaire monodirectionnel) – przeznaczone dla użytkowników tylko jednego języka; c) ze względu na funkcję słownika (w wypadku dawnych słowników wielojęzycznych; wedle koncepcji Marii Colombo Timelli 1992: 39579): • słownik praktyczny (fr. dictionnaire pratique) służący głównie do komunikacji i uczenia się języków obcych, przeznaczony do użytku codziennego, bardzo często zawierający również tematycznie ułożone rozmówki (w tym wypadku: słownik w szerokim rozumieniu); • słownik „uczony” (fr. dictionnaire savant) mający głównie postać tezaurusa, dzieła poliglotycznego (w tym wypadku: słownik w wąskim rozumieniu). Na zakończenie tej części rozważań warto dodać, że pozostałe, niepodjęte tu pomniejsze kwestie terminologiczno-metodologiczne będą wyjaśniane w toku badań prowadzonych w analitycznych częściach rozprawy. 78 Badane w pracy słowniki alfabetyczne mają układ a fronte. 79 Korzystają z tej koncepcji też m.in.: Furno 2008; Minerva 2009; Stala 2012. Część II JĘZYK FRANCUSKI ZESTAWIONY Z POLSZCZYZNĄ W SŁOWNIKACH WIELOJĘZYCZNYCH XVI–XVIII WIEKU Rozdział pierwszy LEKSYKOGRAFIA FRANCUSKO-POLSKA DO KOŃCA XVII WIEKU (NA TLE HISTORII LEKSYKOGRAFII EUROPEJSKIEJ) Celem niniejszego rozdziału jest omówienie historii zestawiania języka francuskiego z polskim w słownikach wielojęzycznych opublikowanych przed końcem XVII wieku. Rozdział ten (i następny w tej części pracy) jest próbą zarysowania tła leksykograficznego dla dwujęzycznych leksykonów francusko- polskich i polsko-francuskich XVIII wieku, które są zasadniczym przedmiotem rozprawy. Przegląd XVI- i XVII-wiecznych słowników wielojęzycznych zawiera- jących język francuski oraz polszczyznę poprzedza krótki, niepretendujący do całościowego ujęcia podrozdział, w którym omówiono kształtowanie się dwu konstytutywnych dla europejskiej leksykografii idei: dwujęzyczności oraz wielojęzyczności. Podrozdział ten zarysowuje więc historię leksykografi i w Europie do końca XVII wieku. 1.1. Od glosariusza do słownika. Krótka historia leksykografi i europejskiej do końca XVII wieku Pierwsze w Europie glosariusze80, a więc pierwowzory słowników dwuję- zycznych, powstawały już w I wieku n.e.81, czego doskonałym przykładem jest De verborum signifi catu Weriusza Flakkusa (Verio Flacco). Z późniejszych, licznych w średniowieczu glosariuszy (por. np. Sypnicki 1994: 52–53) warto wskazać jeden szczególnie ważny dla językoznawstwa romańskiego. Chodzi o powstały najprawdopodobniej w VIII wieku Glosariusz z Reiche 80 Zbiory glos, czyli zapisków na marginesach lub pomiędzy liniami jakichś tekstów. Glosy objaśniały niektóre trudniejsze wyrazy (np. specjalistyczne). 81 Pozaeuropejskie – wcześniej (piszą o nich np.: Marello 1989: 6 i n.; Matoré 1968: 39–44). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU nau zawierający glosy zanotowane w łacinie potocznej, objaśniające wyrazy zapisane klasyczną łaciną, jak np. „pulchra – bella”82 (por. Bednarski 1981: 25; Bochnakowa 2011: 11). Za pierwsze w Europie słowniki dwujęzyczne uznaje się rękopiśmienne dzieła napisane wprawdzie po łacinie i objaśniane łaciną, ale zawierające już niekiedy słownictwo pochodzące z kształtujących się właśnie (zwłaszcza w zakresie zapisu) języków wernakularnych. Do tego typu leksykonów zalicza się powstały w średniowieczu (1286 rok) Catholicon autorstwa włoskiego dominikanina Giovanniego Balbiego (Johannes Balbus). To obszerne dzieło, objaśniające po łacinie trudniejsze (książkowe) wyrazy pochodzące z tego języka, wielokrotnie kopiowano później w Europie (aż do końca XV wieku) w postaci skrótów i przeróbek. We Francji np. wznawiano je pod tytułem Catholicon abbreviatum (por. Plezia 2007: V–VI; Quemada 1968: 45; Marello 1989: 9). W średniowiecznej Europie istniały również słowniki dwujęzyczne, które objaśniały specjalistyczne łacińskie terminy (np. prawnicze, medyczne) oraz wyrazy biblijne za pomocą ich ekwiwalentów pochodzących z języków narodowych. Przykładem takiego słownika jest Mammotrectus (około 1300 roku) franciszkanina Giovanniego Marchesiniego (zob. Plezia 2007: VII; zob. też: Mamotrekty). Warto również wskazać powstały na terytorium średniowiecznych Prus (Elbląg) dwujęzyczny Słownik elbląski z około 1300 roku83 (zob. OPEV) zawierający 802 wyrazy staropruskie wraz z ich odpowiednikami średnio-dolno- niemieckimi84. Jak zauważył W. Smoczyński (1988: 884–885), słownik ten służył zapewne porozumiewaniu się sędziów niemieckich ze świadkami narodowości pruskiej. W Polsce za pierwszy słownik dwujęzyczny uznaje się anonimowy łacińsko-polski Wokabularz trydencki z około 1424 roku85, liczący przeszło 400 wyrazów polskich (zabytek ten omawia dokładnie S. Urbańczyk 1962), np. „palmes – latorosl” (Urbańczyk 1962: 24). Z innych słowników średniowiecznych używanych w Polsce warto wymienić (za Plezią 2007: VI) Vocabularius ex quo z I połowy XV wieku, zawierający polskie glosy i będący skrótem omówionego wyżej Catholiconu. Znane są również mamotrekty i leksykony zawierające słownictwo specjalne (np. prawnicze); na wzmiankę zasługuje tu zwłaszcza średniowieczny przyrodniczo-lekarski słowniczek łacińsko-polski Jana Stanki, „(…) najoryginalniejszy i najbardziej zbliżony do słowników 82 Wszystkie znane glosy łacińskie (chodzi o potoczną i późną łacinę) zostały zebrane i opublikowane na przełomie XIX i XX wieku w kilku tomach pod wspólnym tytułem: Corpvs Glossariorvm Latinorvm (por. też: Bednarski 1981: 25–26). 83 Oryginalny rękopis nie jest znany, istnieje jedynie jego kopia z XV wieku (zob. Smoczyński 1986: 167–168). 84 Badacze wskazują w tym dziele również elementy słowiańskie (por. Levin 1974). 85 Odkryty przez Edmunda Winklera (zob. Urbańczyk 1962). Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... typu nowoczesnego, w których język narodowy występuje obok łaciny jako czynnik równouprawniony” (Plezia 2007: VII). Z XVI wieku pochodzi natomiast rękopiśmienny słownik łaciński Bartłomieja z Bydgoszczy (po raz pierwszy rękopis ten został wydany dopiero w 1900 roku – zob. SBartBydg), zawierający liczne glosy w języku polskim (zob. Kwilecka, Popowska-Taborska 1977). Jego pierwsza wersja pochodzi z roku 1532, a druga, znacznie przez Bartłomieja poszerzona, z roku 1544. Autor, zatytułowawszy swoje dzieło: Vocabularius ex Calepino, Breviloquo et Mamotrecto recollectus, nawiązywał do trzech podstawowych dla niego86 źródeł europejskich. Pierwszym z nich jest Dictionarium Latina lingua Ambrogia Calepina (zob. poniżej: 1.2.1.), drugim – łaciński Vocabularius breviloquus autorstwa Johanna Reuchlina, a trzecim – wyżej wspomniany Mammotrectus Marchesiniego (zob. Kędelska, Kwilecka, Łuczak 1999: 17–18). W XVI wieku zaczęły masowo ukazywać się w Europie słowniki drukowane. We Francji były to przede wszystkim dwujęzyczne łacińsko-francuskie i francusko-łacińskie dykcjonarze Roberta Estienne’a87: Dictionarium Latino- Gallicum (pierwsze wydanie: 1538) oraz Dictionnaire françoislatin (pierwsze wydanie: 1539) (zob. np. Wooldridge 2010; Bochnakowa 2011; por. Estienne 1539, 1549)88. Z kolei np. w Czechach pierwszym słownikiem drukowanym był dwujęzyczny łacińsko-czeski Lactifer Jana Vodňanskiego z 1511 roku (Kędelska 1986: 16–19). W XVI wieku zaczęto również drukować pierwsze słowniki wielojęzyczne. W 1507 roku w Lyonie został opublikowany anonimowy łacińsko-francusko- niemiecki Dictionarium Latini, Gallicis et Germanicis vocabuli. W 1510 roku w Rzymie ukazał się z kolei czterojęzyczny łacińsko-włosko-francusko- niemiecki wokabularz pt. Utilissimus vocabularius…89, którego wydawcą był Jacobus Mazochius (zob. Jakubczyk 2014a: 162–163). Była to pierwsza wielojęzyczna edycja wielokrotnie później wznawianego dzieła, które określane jest w Europie mianem: Solenissimo Vochabuolista lub po prostu Vochabu(o)lista (por. m.in.: Rossebastiano Bart 1984; Colombo Timelli 1992; Finoli 2003). Polskie XVI-wieczne dwu- i wielojęzyczne słowniki drukowane omówiła dokładnie E. Kędelska (1986, 1995, 2001, 2009), dlatego tu poprzestanie się 86 Bartłomiej z Bydgoszczy korzystał również z innych źródeł, przede wszystkim z ksiąg z zakresu prawa, medycyny, teologii, gramatyki (piszą o tym: Kędelska, Kwilecka, Łuczak 1999: 22 i n.). 87 Syn Henriego I Estienne’a i ojciec Henriego II Estienne’a. Ten ostatni jest autorem m.in. słownika greki klasycznej (Thesaurus Graca lingua, 1572). O znaczeniu dla Estiennów dziedzictwa antycznego, a zwłaszcza języków klasycznych pisze J. Considine (2008: 56 i n.). 88 Słowniki Roberta i Henriego Estiennów wywarły duży wpływ na dzieło Grzegorza Knapiusza (zob. Puzynina 1961: 14–15; por. też: rozdział o słowniku J. Kulikowskiego w cz. III niniejszej pracy). 89 Pierwsze drukowane dwujęzyczne włosko-niemieckie wydanie tego dzieła ukazało się w Wenecji w roku 1477 pod tytułem Introito e Porta (zob. Colombo Timelli 1992: 395–396). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU tylko na wskazaniu najważniejszych z nich. Przede wszystkim należy wymienić dwa pierwsze polskie słowniki drukowane: łacińsko-niemiecko-polski Dictionarius variarum rerum Murmeliusza (pierwsze wydanie: 1526)90 oraz łacińsko-niemiecko-polski Dictionarium trium linguarum Mymera (pierwsze wydanie: 1528)91. Inne słowniki pochodzące z tego okresu, to np.: • słownik łacińsko-polski Jana Cervusa z Tucholi (Tucholczyka) z 1531 roku, dołączony do podręcznika prawa pt. Farrago actionum civilium… (por. Cervus; Karplukówna 1971; Kędelska 1986: 88–105); • anonimowy czterojęzyczny łacińsko-włosko-polsko-niemiecki Sło- warz wydany w Krakowie po raz pierwszy w 1532 roku92, którego pierwowzorem jest omówiony wyżej Utilissimus vocabularius (1510). Drugie wydanie (również łacińsko-włosko-polsko-niemieckie93) wyszło w 1566 roku94. Z kolei trzecie wydanie miało ukazać się w roku 157495, a język włoski obecny w poprzednich edycjach miał w nim zostać za- stąpiony francuskim96. Niestety, ostatni z wymienionych druków nie został odnaleziony (zob. Kędelska 1986: 82; 1995: 12)97. Należy podkreślić, że to właśnie w zaginionym wydaniu Słowarza z 1574 roku miałoby dojść do pierwszego w historii europejskiej leksykografi i zestawienia języka francuskiego z polskim (pośród innych języków); • łacińsko-polski Lexicon Latino-Polonicum (1564) Jana Mączyńskiego (por. Kędelska 1995: 29–83); 90 Pisali o tym słowniku: Cygal-Krupowa (1979), Kędelska (1986: 42–62; 2001), Grusz- czyński (1997; 2000: 60–74). Por. też: Murm-Mym; Kędelska 1998. 91 Pisali o tym słowniku: Kędelska (1986: 62–77; 2001; 2009), Gruszczyński (1997; 2000: 74–79). Por. też: Murm-Mym; Kędelska 1998. 92 Dictionarius seu nomenclatura quatuor linguarum. Latine, Italice, Polonice et Th eutonice… Odkrywcą słownika był Hieronim Łopaciński (1899). Zachowały się jedynie fragmenty pierwszego wydania Słowarza (wraz z kolofonem) odnalezione przeze mnie niedawno w Węgierskiej Bibliotece Narodowej w Budapeszcie, a następnie zanalizowane i opublikowane w „Pracach Filologicznych” (zob. Jakubczyk 2014a). 93 Język francuski zawarty w pierwowzorze, w pierwszym i drugim wydaniu Słowarza zastąpiono polszczyzną (Kędelska 1986: 82). Należy dodać, że pierwowzorem drugiej edycji Słowarza nie był Utilissimus opublikowany w 1510 roku, lecz któraś z jego reedycji (Jakubczyk 2014a). 94 Jego jedyny egzemplarz znajduje się w Bibliotece Uniwersyteckiej we Wrocławiu. O nieznanej dotąd reedycji łacińsko-włosko-polsko-niemieckiej wersji Słowarza, opublikowanej po roku 1566 (nie jest znana dokładna data), wspominam w artykule: Jakubczyk 2014a. 95 Na temat pierwszego wydania Słowarza oraz jego reedycji pisali m.in.: Łopaciński (1899: 399–404); Rossebastiano Bart (1984: 309); Kędelska (1986: 77–87); Jakubczyk (2014a). 96 Interpretację tego daje W. Gruszczyński (2011: 60). 97 Druk ten zanotował T. Wierzbowski (1891: 134–135) i lokalizował go w Kijowie („Seminarii Ecclesiastici Graco-orthodoxi, quod est Kiovia”). Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... • łacińsko-niemiecko-polski Nomenclator… (1591) Piotra Artomiusza– Johanna Bibera98 (zob. Artomiusz 1591; Kędelska 1995: 119–133). Z kolei krótki przegląd dwu- i wielojęzycznych słowników XVII-wiecznych zawierających materiał polski99 należy rozpocząć od obszernego Th esaurusa autorstwa jezuity Grzegorza Knapiusza100, w którym polszczyzna została zestawiona z łaciną i greką. Słownik ten ukazał się w kilku tomach101. Monografię poświęciła mu J. Puzynina (1961; por. też: Będkowski 2014)102. Oprócz omawianego dzieła powstały wówczas np. następujące leksykony: a) w 1605 roku, siedmiojęzyczny alfabetyczny dykcjonarz czeskiego bene dyktyna Petra Lodereckera (zob. Loderecker 1605), w którym zostały zamieszczone wyrazy pochodzące z następujących języków: łaciński, włoski, „dalmatyński” (chorwacki), czeski, polski, niemiecki, węgier ski103; b) słowniki polsko-niemieckie i niemiecko-polskie takich autorów, jak np. Jan Ernesti (1674, 1689) i Stanisław Malczowski (1681)104; c) słowniki, w których doszło do pierwszego w historii leksykografi i zestawienia polszczyzny z językami bałtyckimi: – z językiem litewskim: polsko-łacińsko-litewski Dictionarium trium linguarum… wileńskiego jezuity Konstantego Szyrwida105. Dykcjonarz ten wydawany był kilkakrotnie w XVII wieku i – jak dotąd wiadomo – jeden raz w XVIII wieku. Pierwsze znane i fi zycznie dostępne wydanie dzieła pochodzi – jak się uważa – sprzed 1620 98 „Piotr Artomiusz jest autorem polskiej części słownika łacińsko-niemieckiego Jana Bi- bera wydawanego wielokrotnie przez Marcina Myliusa pod koniec XVI i na początku XVII wieku we Wrocławiu i Zgorzelcu. Fakty te podane są w jęz. łac. na końcu słownika” – cyt. wg opisu bibliograficznego Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Wrocławskiego: [http://www.bibliotekacyfrowa. pl/dlibra/doccontent?id=20202]. 99 Tu omawiam leksykony XVII-wieczne, w których polszczyzna nie została zestawiona z językiem francuskim. 100 Za J. Puzyniną (1961) używam w niniejszej monografii nazwiska autora Th esaurusa w wariancie Knapiusz (nie: Knapski). 101 Korzystam w niniejszej pracy z obydwu tomów drugiego wydania Th esaurusa z lat 1643 (t. I – zob. KN) oraz 1644 (t. II – zob. KN-ŁP). Wydanie pierwsze składało się z trzech tomów (szczegóły zob. np. [w:] Będkowski 2014). 102 Do Th esaurusa odwołuję się jeszcze wielokrotnie w dalszych partiach rozprawy, zwłaszcza w rozdziale o słowniku J. Kulikowskiego (cz. III). 103 Na temat tego słownika pisali: V. Frančić (1972; tam, na s. VII, znajdują się odwołania do zagranicznej, głównie południowosłowiańskiej literatury przedmiotu); Z.T. Orłoś (1992: 41–72) – jej publikacje poświęcone m.in. Lodereckerowi omawia J. Labocha (2013: 218–219). 104 Dzieła te omówiła dokładnie A. Frączek (2010, 2011; w obu cytowanych pracach znajduje się też opracowanie dwóch tego typu słowników XVIII-wiecznych). 105 Litew. Konstantinas Širvydas, Konstantino Sirvydo. Jest to dzieło bardzo ważne dla historii leksykografii litewskiej (zob. np. Reczek 1980: 263). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU roku (zob. Pakalka 1997106), a następne z roku 1642 (zob. Pakalka 1979107); – z językiem łotewskim: np. anonimowe niemiecko-łacińsko-polsko- łotewskie Vocabularium… z 1688 roku; jest to jeden z opracowanych przez W. Gruszczyńskiego (2000: 18–32; 2011: 65) wokabularzy wydanych w Rydze; d) rękopiśmienny cerkiewnosłowiańsko-polski Dictionarium Sclauo-Polonicum… (1641) Mariana z Jaślisk108, który został odnaleziony i wydany dopiero w XX wieku (Karaś, Karasiowa 1969). Marian z Jaślisk jest także autorem m.in. rękopiśmiennego dwujęzycznego słownika 120 wyrazów wschodnich (głównie tureckich) przetłumaczonych na polski, zatytułowanego Wyrozumienie słów cudzoziemskich Legacyjej (zob. Karaś, Karasiowa 1969: 9, 12, 43, 104–110). Jest to jedna z pierwszych prób zestawienia polszczyzny z językiem tureckim109. Francuska leksykografia XVII wieku rozwijała się inaczej niż polska. W ostatnich dwóch dekadach XVII wieku Francuzi dysponowali już bowiem trzema jednojęzycznymi słownikami ich języka. W roku 1680 ukazał się wspominany już we Wstępie słownik Pierre’a Richeleta, następnie, w 1690 roku – Dictionnaire universel Antoine’a Furetiere’a, a w roku 1694 zostało opublikowane pierwsze wydanie słownika Akademii Francuskiej pt. Dictionnaire de l’Académie française (zob. Richelet 1680; Furetiere 1690; DAF 1694). Nadal w XVII-wiecznej Francji publikowane były oczywiście słowniki dwu- i wielojęzyczne110, a szczególną aktywnością w tej materii odznaczali się zwłaszcza dwaj leksykografowie, François Pomey (XVII wiek) i Pierre Danet 106 Publikacja zawiera reprodukcje słownika (s. 35–462) wg wydania sprzed 1620 roku. 107 Publikacja zawiera reprodukcje słownika (s. 95–658) wg wydania z 1642 roku. W Bibliotece Jagiellońskiej przechowywana jest edycja z 1713 roku [BJ-586056I]. W sprawie kontrowersji dotyczących niektórych wydań zob. Reczek 1980: 263–264. 108 Chodzi o język cerkiewnosłowiański redakcji ruskiej (ukraińskiej). Jak już wspomniano we Wstępie, pierwszy drukowany słownik cerkiewnosłowiańsko-polski (Leksykon supraski) ukazał się dopiero w XVIII wieku (zob. LS). Zarówno XVII-wieczny rękopiśmienny dykcjonarz Mariana z Jaślisk, jak i XVIII-wieczny drukowany Leksykon supraski bazują na wspólnym źródle leksykograficznym. Jest nim wydany w Kijowie w 1627 roku cerkiewnosłowiańsko-ruski (ukraiński) ......... .............. . ..... .......... Pamby Beryndy (zob. Nimczuk 1961; Witkowski 1964; Karaś, Karasiowa 1969: 18 i n.; por. też: Witkowski 1992; Citko 2012). Elektroniczna wersja słownika P. Beryndy dostępna jest na stronie: [http://litopys.org. ua/berlex/be.htm]. 109 Po słowniczku polsko-tureckim Marcina Paszkowskiego z 1615 roku, a przed Th esaurusem Franciszka Menińskiego z 1680 roku – zob. 1.2.5. w niniejszym rozdziale. 110 Np. interesujący ze względu na zestawione w nim języki, anonimowy Trésor des trois langues: française, espagnole et basque [podkreśl. – M.J.] wydany w 1642 roku w Bayonne, wznowiony tamże w 1708 roku (zob. MVD pod: XVIIe siecle; Niederehe 1988: 37). Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... (przełom XVII i XVIII wieku)111, do których przyjdzie się jeszcze odwołać w dalszych partiach niniejszej pracy. 1.2. Historia zestawiania języka francuskiego z polskim w wielojęzycznych leksykonach z XVI i XVII wieku112 W tym podrozdziale zostaną omówione słowniki wielojęzyczne wydane przed rokiem 1700, w których doszło do pośredniego zestawienia polszczyzny z francuszczyzną. Dysponujemy, według bibliografi i adnotowanej P. Grzegorczyka (1967), siedmioma takimi dziełami wydanymi w ciągu XVI i XVII wieku113. 1.2.1. Ambrogio Calepino i jego Dictionarivm Latina lingua... Słownik włoskiego augustianina A. Calepina114 (około 1435–1510) ukazał się po raz pierwszy w Reggio w 1502 roku jako jednojęzyczny słownik języka łacińskiego (z dodatkami greki) w układzie alfabetycznym. W kolejnych latach uzupełniany był o inne języki i stał się tak popularny, że zaczęto określać go mianem „kalepina” (por. też fr. calepin ‘notes, notatnik’) (zob. Plezia 2007: VIII; Kędelska 1995: 12–13), tak więc nazwisko autora zaczęło funkcjonować jako rzeczownik pospolity (eponim). Słownik jest zaliczany do grupy dictionnaires savants. Do pierwszego zestawienia polszczyzny i francuszczyzny doszło w dziesięciojęzycznej edycji tego dykcjonarza (Dictionarivm Decem Lingvarvm)115 111 Spis pozostałych leksykografów oraz innych powstających w ówczesnej Francji słowników dwu- i wielojęzycznych zamieszczony jest w następujących pracach: MVD; Quemada 1967. Por. też artykuły Hausmanna (1988) i Niederehe’a (1988). 112 Znacznie skrócona i nieco zmieniona wersja tego podrozdziału ukazała się w „Poradniku Językowym” (zob. Jakubczyk 2015a). W cytowanym artykule (i w niniejszym podrozdziale) po raz pierwszy w literaturze przedmiotu podjęto próbę omówienia (w formie całościowego ujęcia) słowników XVI- i XVII-wiecznych, w których doszło do zestawienia języka francuskiego z polskim. 113 W związku z tym, że zaginęło trzecie wydanie Słowarza z roku 1574, w którym doszło do pierwszego w historii leksykografii zestawienia języka francuskiego z polskim (zob. wyżej), omówienie XVI- i XVII-wiecznych słowników wielojęzycznych zawierających materiał polsko- i francuskojęzyczny rozpocznę od dykcjonarza Calepina. 114 Łac. Ambrosius Calepinus, pol. Ambroży Kalepin, Ambroży z Calepo, franc. Ambroise Calepin. 115 Materiał z poszczególnych języków podawany jest w następującej kolejności: łaciński (jako język wyjściowy), hebrajski, grecki, francuski, włoski, niemiecki, hiszpański, polski, węgierski i angielski. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU opublikowanej w 1585 roku w Lyonie116, gdzie obok łacińskiego wyrazu hasłowego znalazły się (ale nie pod każdym hasłem i często z błędami) jego polskie i francuskie ekwiwalenty117. Przykłady: • hasło eff ascinatio (‘urzeczenie, oczarowanie’ < eff ascinare ‘urzec’): Eff ascinatio, verbale […]. Gallic. Enforcellement118 […]. POL. Oc.arowanie […] (Calepinus 1586: 350). • hasło fructuosus (1.‘przynoszący obfity plon’; 2. ‘pożyteczny, użyteczny’): Fructuosus, a, um […]. Gallic. Fructueux, qui rend beaucoup de fruict […]. POL. Vrod.ainy, v.ytec.ny (Calepinus 1586: 437). 1.2.2. Thesaurus polyglottus… Hieronima Megisera (1603) Na temat dzieł leksykografi cznych Megisera119 (Hieronymus Megiserus, Hieronymo Megisero, około 1555–1619) pisał w Polsce przede wszystkim S. Stachowski (1969). Th esaurus polyglottus jest wielojęzycznym słownikiem „uczonym” i ma układ alfabetyczny. Megiser wykorzystał w tym dziele materiał leksykalny z tak wielu języków świata (same skróty nazw języków i dialektów zajmują aż 7 stron starodruku, 8o), że nawet wymienienie tu kilku rodzin językowych nie oddałoby tego bogactwa. Językiem wyjściowym jest w Th esaurusie łacina120, po czym następują różnojęzyczne ekwiwalenty. Należy jednakże zaznaczyć, że nie pod każdym łacińskim wyrazem hasłowym 116 Tu korzystam ze wznowienia tej edycji opublikowanego rok później (zob. Calepinus 1586). 117 Różne edycje słownika Calepina oraz poświęconą temu dziełu zagraniczną literaturę przedmiotu omawia Irena Żwak (1977, por. też: tejże 1984). Nie jest znany autor polskiej części słownika (Żwak 1984: 7; por. też: Kędelska 1995: 13). I. Żwak wyklucza wcześniejszą tezę H. Barycza, który uważał, że polskojęzyczna część Calepina jest kopią Leksykonu J. Mączyńskiego. Jej zdaniem polszczyzna u Calepina jest zupełnie inna (jest to język mówiony) niż u Mączyńskiego (Żwak 1984: 158; por. też: Kędelska 1995: 13). Z nowszej literatury zob. np.: Furno 2008. 118 TLF nie notuje podobnej formy w historii języka francuskiego. Wszystkie dane dotyczące znaczeń oraz etymologii francuskich jednostek leksykalnych zawsze podaję w niniejszej pracy, o ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, za TLF. 119 Oprócz leksykonu pt. Th esaurus polyglottus, jest on także autorem kilku innych słowników. Szczególnie ważny jest Megiser dla leksykografi i słoweńskiej (zob. Ostromęcka-Frączak 2007: 11), gdyż w roku 1592 wydał Dictionarivm qvatvor lingvarvm, videlicet Germanica, Latina, Illvrica (qua vulgo Sclavonica apellatur), et Italica, sive Hetrusca, pierwszy słownik, w którym język słoweński został zestawiony z innymi językami (tu: niemieckim, łacińskim i włoskim). Również Th esaurus polyglottus notuje słownictwo słoweńskie. 120 Według B. Ostromęckiej-Frączak (2007: 29) Th esaurus… liczy ponad 8000 łacińskich haseł. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... znajdują się u Megisera odpowiedniki leksykalne ze wszystkich branych przez niego pod uwagę języków. Oto przykładowe hasła, w których znalazły się zarówno polskie, jak i francuskie ekwiwalenty łacińskich wyrazów hasłowych: • Lucrosus ‘korzystny, pożyteczny’: Gall. chose qui apport [!] grand gaing121, & rend grand profi t. Polon. poziteczny. • Smaragdus ‘szmaragd’: Gall. Esmeraude122. Polon. Szmaragd. Zdaniem W. Gruszczyńskiego (2011: 66) wyrazy polskie w Th esaurusie zostały przejęte wraz z błędami ze słownika Calepina. Fot. 1. Hasło scalpellus w słowniku H. Megisera (1603). Fotografia pochodzi z zasobów cyfrowych Bayerische Staatsbibliothek [http://reader.digitale-sammlungen.de/de/fs1/object/display/ bsb10927922_01381.html]. 1.2.3. Hexaglosson Dictionarivm – Dykcyonarz sześći Ięzykow (1646) W anonimowym dykcjonarzu wydanym w warszawskiej drukarni Piotra Elerta (zob. Hexaglosson 1646) zestawiono z sobą w odrębnych kolumnach materiał pochodzący z sześciu języków: łaciński, włoski, polski, francuski, hiszpański i niemiecki (w takiej kolejności). Hexaglosson nie jest typowym słownikiem wielojęzycznym (jest słownikiem w szerokim rozumieniu), gdyż większą część dzieła stanowią rozmówki (tzw. colloquia, podzielone na kilka rozdziałów) dotyczące różnych dziedzin życia. Z tego powodu dzieło to jest włączane do grupy dictionnaires pratiques (zob. Stala 2012: 88). Europejskim pierwowzorem wydanego w Polsce Hexaglossonu jest XVI-wieczne sześciojęzyczne dzieło pt. Colloquia cum dictionariolo sex linguarum…, którego autorem jest Noël de Berlaimont123. Colloquia stały się 121 Współcz. gain. 122 Współcz. émeraude. 123 Colloquia, od nazwiska ich twórcy określane są w Europie mianem: „Berlaimont” (por. np.: Colombo Timelli 1992, 2003). Wyraz ten zapisywany jest też małą literą (podobnie jak w Polsce: kalepin, komeniusz). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU dziełem niezwykle popularnym i były później poszerzane o dodatkowe języki i wielokrotnie wydawane (pod różnymi tytułami) w wielu krajach. Do połowy XVIII wieku zanotowano ponad 250 różnych wariantów i wznowień „berlaimonta” (zob. Janin-Thivos 2010: 63). Pierwsza edycja dzieła N. de Berlaimonta została opublikowana w roku 1536 jako dwujęzyczny niderlandzko- francuski wokabularz pt. Vocabulaire fl amand-françois124. Z kolei pierwsze wydanie sześciojęzyczne125 ukazało się w roku 1579 w Antwerpii pod tytułem Colloquia cum dictionariolo sex linguarum: Teutonica, Anglica, Latina, Gallica, Hispanica, et Italica126. Najkrócej mówiąc, układ „berlaimonta” był następujący: osiem rozdziałów zawierających rozmówki (w tym: dialogi oraz wzorce pisania i tytułowania listów, podstawowe liczebniki, a także określenia czasu) przydatne głównie w kontaktach handlowych i podczas podróży, część gramatyczna (deklinacje i koniugacje) oraz poświęcona wymowie, a także słownik. Warto dodać, że w późniejszym okresie używano na określenie dzieł N. de Berlaimonta także nazwy „parlament” w znaczeniu ‘rozmówki’ (fr. parlement; niem. Parlament). Słowo to funkcjonowało jako wynik zniekształcenia podobnie brzmiącego nazwiska twórcy. I tak, w 1587 roku ukazała się w Kolonii dwujęzyczna niemiecko-francuska przeróbka „berlaimonta” zatytułowana Der New Barlamont (sic!)127. Z kolei w roku 1637 Daniel Martin opublikował w Strasbourgu francusko-niemiecki Parlement nouveau (zob. Martin 1637)128. Zaś w 1643 roku we Frankfurcie nad Menem wyszła anonimowo wersja niemiecko-francuska zatytułowana Das New Parlament. N. van der Sijs (2000: 23) uważa, że w ostatnim z wymienionych druków błędnie zinterpretowano tytuł niemieckiej edycji z roku 1587, zmieniając zapis barlamont na parlament (oba w znaczeniu ‘rozmówki’). Wydaje się jednakże, że dużą rolę w upowszechnieniu się nazwy parlament (zamiast barlamont) odegrała – nieomawiana przez N. van der Sijs – wersja francuska autorstwa D. Martina. I wreszcie „parlament” zawierający materiał polskojęzyczny 124 N. van der Sijs (2000: 12) uważa, że pierwszy druk N. de Berlaimonta ukazał się już w 1527 roku. 125 Zob. Les dictionnaires de la langue française. Liste chronologique: XVI siecle, [w:] MVD. 126 Korzystam tu z wydania z roku 1583 zawierającego te same co w edycji z 1579 roku języki (zestawione w sześciu kolumnach): niderlandzki (tu: „Teutonica”) jako język wyjściowy, a następnie: angielski, łaciński, francuski, hiszpański, włoski (zob. Berlaimont 1583). Zob. też wersję elektroniczną sześciojęzycznego wydania (o innym układzie języków) z roku 1634, dostępną na stronie Bibliotheques Virtuelles Humanistes [http://www.bvh.univ-tours.fr/resauteur. asp?numauteur=121&ordre=titre]. 127 Zob. udostępnioną w niemieckich zasobach cyfrowych edycję tego dzieła opublikowaną w roku 1595: [http://www.dilibri.de/stbtrdfg/content/titleinfo/913976]. 128 Wcześniej, w roku 1627, ten sam autor ogłosił drukiem Les Colloques François et Allemands. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... (umieszczony pośród innych języków129) ukazał się w 1653 roku w Gdańsku (zob. Parlament 1653; Masłowska 1991). Mimo że gdański Parlament zawiera wokabularz, w którym polszczyzna została zestawiona z innymi językami, w polskiej tradycji nie uznano go za słownik (dzieła tego nie klasyfikuje w ten sposób i nie notuje P. Grzegorczyk (1967: 30–32)). O Hexaglossonie w kontekście „berlaimonta” (i nie tylko) pisała A. Bochnakowa (1992b; 2007). W polskojęzycznej literaturze przedmiotu Hexaglosson omawiają np. W. Gruszczyński (2000: 88–89), E. Sękowska (2004) oraz E. Stala (2012: 88–89). Natomiast na temat twórczości leksykografi cznej samego N. de Berlaimonta piszą np.: B. Quemada (1960), M. Colombo Timelli (1992; 2003), N. van der Sijs (2000), I. Acero Durántez (2008), M. Furno (2008), M. Janin-Th ivos (2010)130. Zamieszczony w Hexaglossonie właściwy słownik (następujący po roz- mówkach) ma układ alfabetyczny, ale tylko w wypadku łaciny, która jest tam językiem wyjściowym. Łaciński wyraz hasłowy niejako wymusza więc niealfabetyczny układ ekwiwalentów leksykalnych w pozostałych językach, co z kolei dowodzi, że ich zestawienie miało służyć przede wszystkim praktycznym celom komunikacyjnym, przy założeniu, że łacina dla użytkowników wszystkich tych języków pełni funkcję lingua franca (‘wspólnego języka’). Oto kilka przykładów zestawienia języka polskiego z francuskim w Hexaglossonie: • Łac. calefacere. Pol. zágrzac. Fran. chauff er. • Łac. cinnamonum. Pol. cynámon. Fran. canelle. • Łac. constantia. Pol. státek, stáłość. Fran. constance. • Łac. cubiculum. Pol. pokoy, komorá. Fran. chambre. 1.2.4. Orbis sensualium pictus… Jana Ámosa Komeńskiego (1658, 1667, 1770) Pierwsze, łacińsko-niemieckie wydanie obrazkowego słownika-podręcznika131 dla dzieci pt. Orbis sensualium pictus… autorstwa J.A. Komeńskiego (1592–1670) ukazało się w kieszonkowym formacie (8o) w Norymberdze w roku 1658 (zob. Com.Repr 2015132). Z kolei pierwsze wydanie z językiem polskim, zestawionym z łaciną, francuskim i niemieckim133, wyszło w Brzegu w 1667 roku (zob. Comenius) aż w czterech wariantach, jak to ustalił 129 Układ i kolejność języków: łacina, niemiecki, francuski, polski. 130 Do „berlaimonta” wrócę jeszcze w punkcie 1.2.7. (poniżej). 131 Określenie to wyjaśniam poniżej. 132 „Jest to reprint pierwodruku oraz nowe, pierwsze od 200 lat, tłumaczenie całej książki na język polski” (Fijałkowski 2015: 5). 133 Układ: łacińsko-francusko-niemiecko-polski. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU U. Schäfer, wspólnie z A. Fijałkowskim (zob. Fijałkowski 2012: 347–348, a tam: zwłaszcza przypis 9). Tłumaczenia tekstu na polski dokonał Maciej Gutthäter-Dobracki (1625–1681), autor m.in. gramatyki języka polskiego pt. Vorbott der Polnischen Sprachkunst – Goniec gramatyki polskiej (Oleśnica 1668; zob. Just 2015). Na temat kolejnych edycji „komeniusza” pisze Adam Fijałkowski w swojej wydanej niedawno książce, wskazując, że Orbis pictus miał do końca XIX wieku, jak dotychczas wiadomo, ponad 200 wznowień, w tłumaczeniu na 20 języków, w tym np. aż 167 razy ukazał się z tłumaczeniem na niemiecki, 50 razy na francuski, 37 razy na polski134 i 15 razy na rosyjski135 (Fijałkowski 2012: 9). Warto w tym kontekście przytoczyć sformułowanie W. Gruszczyńskiego (2000: 90), wedle którego „(…) Orbis sensualium pictus osiągnął taką popularność, że zaczął żyć własnym życiem: w różnych krajach pojawiały się jego różnojęzyczne warianty. Ukazało się ich tyle, że do dziś nie ma chyba bibliografii, która uwzględniałaby je wszystkie”. Występują pewne rozbieżności w klasyfikowaniu „komeniusza” przez badaczy reprezentujących różne dyscypliny wiedzy. Z perspektywy pedagogiki Orbis pictus to podręcznik136, rodzaj ilustrowanej encyklopedii lub czytanki szkolnej w 150 rozdziałach (por. Fijałkowski 2008, 2012, 2015). Natomiast przez językoznawców dzieło to klasyfikowane jest jako słownik, mimo że zamierzeniem Komeńskiego nie było napisanie dzieła leksykografi cznego137, a zawartość starodruku nie przypomina słownika pod względem gatunkowym. Sygnalizował to już zresztą W. Gruszczyński (2000: 92): Zasadnicza część słownika jest wysoce niestandardowa. Leksyka pogrupowana została oczywiście tematycznie, ale sposób jej prezentacji nie sprowadza się do wyliczenia poszczególnych haseł łacińskich i podania ich ekwiwalentów w innych językach. Każdy rozdział to ciągły tekst z wyrazami-kluczami […]. Łącząc stan wiedzy obu dyscyplin (pedagogiki i fi lologii), określam Orbis pictus umownie jako słownik-podręcznik, wyjątkowo mając tu też na myśli słownik encyklopedyczny. Orbis pictus powstał, jak przyjmuje się w literaturze przedmiotu (por. Fijałkowski 2012: 28, 160), na podstawie wcześniejszego dzieła J.A. Komeńskie 134 W późniejszych wydaniach z językiem polskim Orbis sensualium pictus najczęściej tłumaczony był jako Świat malowany rzeczy pod zmysły podpadających (por. Fijałkowski 2012: 349, 369). 135 O rosyjskich edycjach „komeniuszy” wydawanych na przełomie XVIII i XIX wieku piszę [w:] Jakubczyk 2014c: 71–74. 136 Zob. rozdział pt. „Orbis pictus” – podręcznik o świecie w obrazach w pracy A. Fijałkowskiego (2012: 213–280). 137 Zob. przedmowę J.A. Komeńskiego do pierwszego wydania Orbis pictus, przetłumaczoną przez A. Fijałkowskiego (Com.Repr 2015: 51–55). Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... go, zatytułowanego Ianua linguarum138, przeznaczonego do nauki języków obcych139, wydanego po łacinie po raz pierwszy w 1631 roku w Lesznie140. Pierwsza edycja Ianui z językiem polskim (łacińsko-polsko-niemiecka) ukazała się natomiast w Gdańsku w roku 1633 w tłumaczeniu Andrzeja Węgierskiego (szerzej na temat Ianua linguarum pisze Fijałkowski 2012: 160 i n.). Wymienione dzieła Komeńskiego, zwłaszcza Orbis pictus, są wynikiem wszechstronnych zainteresowań czeskiego pedagoga i reformatora oraz jego wnikliwej lektury wielu ksiąg, zarówno z zakresu samej dydaktyki, jak i szeroko rozumianej humanistyki, i nie tylko (por. Fijałkowski 2006, 2012). Nie sposób tu wymienić tych wszystkich, licznych i rozpiętych pomiędzy różne dyscypliny wiedzy źródeł Orbis pictus, do których, jedynie przykładowo, można zaliczyć Etymologie (Etymologia lub Etymologiarum sive originum libri XX) Izydora z Sewilli, a także O obrotach sfer niebieskich Mikołaja Kopernika… Jako przykład zestawienia polszczyzny z językiem francuskim warto wskazać fragment tzw. żywego alfabetu141 (łac. vivum alphabetum; fran. un alphabet vivant), który w Orbis pictus zamieszczony jest po przedmowie oraz po Invitatio142. Sposobem do nauki alfabetu, który proponuje tu Komeński jest wykorzystanie odgłosów zwierząt143. Optyczną całość przy każdej literze alfabetu łacińskiego tworzą: obrazek, krótkie zdanie w danym języku opisu- jące dźwięk wydawany przez zwierzę i litera będąca grafi cznym odwzorowaniem tego dźwięku (zob. też: Fijałkowski 2012: 281–282). W wydaniu z roku 1667 (por. Comenius) układ grafi czny żywego alfabetu został nieco zmieniony w stosunku do oryginału z 1658 roku i jest mniej przejrzysty, a optyczna całość, o której była mowa, została złamana (por. też: Fijałkowski 2012: 223). 138 Dzieło ukazywało się później wielokrotnie (ponad sto wydań) pod różnymi tytułami, najczęściej jako Ianua linguarum (aurea) reserata… (pol. Drzwi języków otwarte; franc. La porte des langues ouverte). Np. wszystkie gdańskie wydania Ianui wymienia W. Pniewski (1938: 153–156). Ianua nie jest w polskiej tradycji uznawana za słownik, choć stała się podstawą Orbis pictus. Warto dodać, że Ianua notowana jest w zagranicznych bibliografi ach słowników (zob. np. Jones 2000: 182–220). 139 Z kolei pierwowzorem Ianui było tak samo zatytułowane dzieło irlandzkiego jezuity Williama Bathe’a, po raz pierwszy wydane po łacinie w Salamance w 1611 roku (zob. wersję elektroniczną: http://books.google.pl/). Kolejne wydanie, z roku 1617, zawierało, poza łaciną, języki: angielski, francuski i hiszpański. Podręcznik W. Bathe’a tłumaczono później jeszcze na wiele innych języków (zob. Fijałkowski 2012: 160–169; 2015: 22). 140 „Bez Ianua linguarum – pisze A. Fijałkowski (2012: 28) – nie byłoby Orbis pictus”. 141 Komeński znał go z wcześniejszej tradycji myśli humanistycznej, m.in. z XVI-wiecznej leksykografii łacińskiej (np. Tyrocinium Latina lingua Petrusa Apherdianusa z 1552 roku). A. Fijałkowski poświęca „żywemu alfabetowi” cały rozdział swojej monografii (2012: 281– 336). 142 W Invitatio: „Alphabethum vivum” (Com.Repr 2015: 59). 143 Czeski pedagog nie jest jednakże w tym względzie konsekwentny, gdyż, oprócz odgło sów zwierząt, pojawiają się w żywym alfabecie też głosy dziecka i woźnicy oraz dźwięk wiatru. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU W porównaniu z innymi wydaniami edycja z roku 1667 nie prezentuje się pod względem edytorskim najlepiej, dlatego, chcąc unaocznić koncepcję graficzną Komeńskiego, zestawienie francuszczyzny z polszczyzną wyjątkowo omawiam na podstawie jednego z wydań XVIII-wiecznych, z roku 1770 (zob. Świat-Mal)144. Edycję tę porównuję jednakże pod kątem materiału językowego z wydaniem z 1667 roku (porównywane wydania zawierają te same języki: łacinę, polski, francuski i niemiecki). Oto początek żywego alfabetu w edycji z 1770 roku (Świat-Mal 1770: 6–7): Fot. 2. Fragment tzw. żywego alfabetu w Orbis sensualium pictus (1770). Fotografia pochodzi z zasobów Tarnowskiej Biblioteki Cyfrowej [http://dlibra.biblioteka.tarnow.pl/dlibra/docmetadata?id=63&dirds=1&tab=1]. Ponieważ w łacińskim wyrazie odpowiadającym polskiemu krakać występuje długie a (cornix cornicatur), uznawano, że „po łacinie” wrona kracze, wydając dźwięk: a. Łacińskie litery w żywym alfabecie, w niektórych wydaniach „komeniusza” tłumaczone były na pozostałe języki zgodnie z łacińskim pierwowzorem (zwracał na to uwagę w swoich publikacjach Fijałkowski 2008, 2012). Oznacza to, że w przekładach pozostawiano literę a, jako grafi czne odzwierciedlenie dźwięku krakania, mimo że nie we wszystkich językach wrona kracze tak samo (np. „po polsku” wrona kracze kra, „po francusku” croa). Maciej Dobracki, tłumacząc w roku 1667 oryginał na polski, miał – jak się zdaje – świadomość tej różnicy i próbował ją uwypuklić, co w efekcie zaburza jednakże alfabet i daje wrażenie, że adaptacja żywego alfabetu do innych języków może być karkołomna, jeśli nie niewykonalna (bo, jeśli po polsku wrona kracze kra, to taki zapis powinien znaleźć się w alfabecie pod literą K, a nie A). W edycji z roku 1667 (zob. Comenius 1667: 4–8) fragment ten ma następującą postać145: 144 Nie omawiam oddzielnie cytowanej reedycji w następnym rozdziale tej części pracy, poświęconym XVIII-wiecznym słownikom wielojęzycznym, w których doszło do zestawienia polszczyzny i francuszczyzny. 145 Pomijam zapisy w języku niemieckim. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... A: Cornix cornicatur á, La Corneille cornille146 á, Wrona kracze kra B: Agnus balat bé, L’ Agneau bele bé, Báran (Owcá) beczy (beka) bé C: Cicada stridet ci, La Sauterelle single ci, Konik ćwierka ci (świerszcz polny) Nie dziwi, przykładowo pod literą C, polskie tłumaczenie, wedle którego konik (świerszcz) ćwierka, gdyż tego typu poświadczenie leksykalno-semantyczne z XVII wieku znajdujemy np. w słowniku Knapiusza w wyrazie hasłowym Ćwierka świercz (sic!) [KN]147. Zaskakują natomiast w obu cytowanych wydaniach Orbis pictus francuskie dane leksykalne. Użyty np. w edycji z 1667 roku wyraz sauterelle ‘pasikonik, świerszcz, konik polny’ (derywat od czas. sauter ‘podskakiwać’ + sufi ks -elle) został później (tu: w 1770 roku) przez autora (tłumacza) części francuskiej zastąpiony, najprawdopodobniej dla oddania zgodności etymologicznej, przez słowo cigale ‘cykada (owad tropikalny)’ (< prowans. cigala < łac. cicada). Ponadto, po francusku najpierw (1667) ćwierka cykada (daw. criquetter ‘o świerszczu: cykać, ćwierkać’), a następnie (1770) ten sam odgłos, nieco inaczej nazwany, wydaje wrona [!] (gazouiller ‹ pochodzenie onomatopeiczne), co jest ewidentną pomyłką reedytorów lub/i tłumaczy „komeniusza”. Jak widać, zestawienie francuszczyzny z polszczyzną nie jest w Orbis pictus bezpośrednie i zostało uzależnione od łacińskiego oryginału. 1.2.5. Thesaurus Linguarum Orientalium… F. Menińskiego (1680) Franciszek Mesgnien-Meniński (Francisco Mesgnien, Lotharingo; około 1620–1698), wykształcony humanista francuski związany z Polską, poliglota znający kilka języków europejskich i orientalnych (zob. Stachowski 2007: VIII)148, jest autorem m.in. pierwszej gramatyki języka francuskiego (napisanej po łacinie) dedykowanej Polakom i wydanej w Polsce (zob. Mesgnien- Meniński 1649a). Opublikował on również – jako Francuz, dla którego polszczyzna była językiem obcym/drugim149 – łacińskojęzyczną gramatykę języka polskiego adresowaną do cudzoziemców (Mesgnien-Meniński 1649b; zob. Kowalczyk 2015). W roku 1680 ukazuje się wielojęzyczny Thesaurus Linguarum Orientalium… F. Menińskiego, w którym słownictwo osmańsko-tureckie, arabskie 146 Podkreślenia boldem pochodzą ode mnie; zaznaczam w ten sposób różnice w doborze ekwiwalentów w obu wydaniach. 147 Por. też pod łacińskim hasłem cicada: „Konik robak” [KN-ŁP]. Staropolski wyraz świercz notuje pod hasłem świerszcz W. Boryś (2005: 623). 148 Szczegółowe informacje na temat życiorysu oraz działalności dydaktyczno-naukowej F. Menińskiego w zakresie języków europejskich i orientalnych podaje S. Stachowski (2007: VIII–IX; 2012: 1, handout). 149 Zob. też: Cieśla 1974: 55–56; Klemensiewicz 2009: 280; Miodunka 2010: 121. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU i perskie uzyskało ekwiwalenty w językach europejskich: łacińskim, niemieckim, włoskim, francuskim oraz polskim (zob. Mesgnien-Meniński 1680). Th esaurus jest trzytomowym słownikiem „uczonym”, ułożonym w kolejności liter alfabetu arabskiego, liczącym ponad 3040 stron dużego formatu i – jak pisze S. Stachowski (zob. 2007: IX) – zawierającym bardzo bogaty zasób słownictwa, także polskiego (jednak nie pod każdym hasłem został zamieszczony polski ekwiwalent). Nie wiadomo, z jakich materiałów w zakresie słownictwa pochodzącego z języków europejskich skorzystał Meniński, gdyż wskazał on jedynie źródła orientalne (zob. Stachowski 2012: 2, handout). Jako przykład zestawienia w Th esaurusie słownictwa francuskiego z polskim można wskazać następujące hasło: Fot. 3. Thesaurus Linguarum Orientalium… (1680) F. Menińskiego: przykładowe hasło (t. I, s. 858). Fotografia pochodzi z zasobów cyfrowych Bayerische Staatsbibliothek [http://reader.digitale-sammlungen.de/de/fs1/object/display/bsb10635929_00449.html]. W reprodukcji zostały zestawione tożsame pod względem ekwiwalencji semantycznej frazeologizmy (w zakresie języków będących przedmiotem rozprawy): pol. Oczkiem poglądáć i franc. Regarder du coing [współcz. coin] de l’oeil (‘spoglądać kątem oka’ ). Oto kilka innych przykładów: Łac. Piscina, vivarium. Fr. Vivier. Pol. Sádzáwká (t. I, s. 688). Łac. Camelus, rudens. Fr. Grosse corde de navire, cable. Pol. Kotwiczna liná (ibid.). Łac. Ventus meridionalis. Fr. Vent de midy, austral, le sud. Pol. Południowy wiátr (t. III, s. 4162). 1.2.6. Il burattino veridico… G. Misellego (1682) Giuseppe Miselli (1637–1695) był włoskim kurierem pocztowym w czasie pontyfikatu papieża Innocentego XI (zob. Luccichenti 1993). Z racji swej funkcji odbył on wiele podróży zagranicznych (także do Polski), a następnie opisał po włosku zdobyte doświadczenia i wiedzę w geografi czno-turystycznym przewodniku zatytułowanym Il burattino veridico… ‘prawdomówny Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... pajac…’ (zob. Miselli 1682). Książkę tę można by uznać za nowożytne itinerarium. Badacze włoscy, np. Gaetano Platania150 (2008151), określają Il burattino veridico… mianem przewodnika turystycznego lub/i „przewodnika pocztowego” (Platania 2008: 63). Dzieło składa się z dwóch części: w pierwszej G. Miselli opisuje państwa Europy, a w drugiej zamieszcza opis działania „branży” pocztowej i pracy kurierów, w tym tras, po których ci ostatni się poruszają, kwestie przewozu listów, sortowania poczty itd. (por. Platania 2008: 60). Pierwsze wydanie Il burattino veridico ukazało się w Rzymie w roku 1682 i zawierało w części drugiej także kilkunastostronicowy sześciojęzyczny słowniczek (z elementami rozmówek) przeznaczony dla podróżnych (Miselli 1682: 254–273), zawierający podstawowe, użyteczne w podróży wyrazy i wyrażenia (w sumie 130 wyrazów hasłowych) w językach: włoskim (język wyjściowy), francuskim, hiszpańskim, niemieckim, polskim i tureckim152. Zatem, już w pierwszym wydaniu z roku 1682, a nie, jak podaje P. Grzegorczyk (1967: 32), w edycji z 1699 roku153, doszło u Misellego do zestawienia w słowniczku polszczyzny z językiem francuskim i innymi językami. W leksykonie, o którym mowa, roi się od błędów (chodzi głównie o pisownię), a niektóre wyrazy docelowe (zwłaszcza polskie) są zapisane w taki sposób, że trudno byłoby odszyfrować ich pierwotną postać, gdyby nie zostały podane ekwiwalenty w pozostałych językach154. Miselli próbował zastąpić tradycyjną ortografię transkrypcją fonetyczną, która, najprawdopodobniej, miałaby być prosta i przystępna w odbiorze dla podróżników (głównie włoskojęzycznych) nieznających zasad pisowni któregoś z zamieszczonych w słowniczku języków. Ta próba zapisu słownictwa w formie transkrypcji wprowadziła jednakże poważne zniekształcenia pierwotnego brzmienia wyrazów i mogła spowodować skutek odwrotny, czyli przede wszystkim 150 Prof. G. Platania jest historykiem zajmującym się kontaktami polsko-włoskimi i doktorem honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (2011). 151 Tam dalsza literatura przedmiotu na temat dzieła G. Misellego. 152 Dzieło miało później kilka wydań (tu mam na myśli edycje XVII-wieczne; o XVIII-wiecznych piszę niżej). Na przykład w wydaniu z roku 1684 słowniczek znajduje się na tych samych stronach i nie wykazuje zmian wobec edycji z roku 1682. Wydanie z 1684 roku zawiera jedynie dodatkową informację w tytule dzieła, bezpośrednio odnoszącą się do słowniczka: …con la notizia d’alcune parole piu necessarie in varie parti d’ Europa espresse nelle lingue Italiana, Francese, Spagnuola, Tedesca, Polacca e Turchesca („…z informacją o kilku najbardziej potrzebnych podczas podróży po różnych częściach Europy wyrażeniach w językach włoskim, francuskim, hiszpańskim, niemieckim, polskim i tureckim”). 153 P. Grzegorczyk pisze (1967: 32), że w wydaniu z roku 1699 (Bolonia) na stronach 190– 202 znajduje się „m.in. mały słownik polski”. Jest to sformułowanie dość nieprecyzyjne, gdyż u Misellego znajduje się słowniczek wielojęzyczny, w którym język polski został umieszczony, podobnie jak we wcześniejszych edycjach, na piątej pozycji. 154 Materiał wypisany ze słowniczka Misellego (1682) podaje (dla wszystkich sześciu języków) G. Platania w aneksie do swojego artykułu (2008). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU utrudnić lub nawet uniemożliwić prawidłowe odczytanie zapisów, a w dalszej kolejności skomplikować porozumienie między rozmówcami, tak jak np. w poniższym fragmencie: Wł. sveglia temi a quattr’ore; Fran. reveglie moe155 a catre heure [‘reveillez-moi a quatre heures’ ]; Pol. obduscie mie civarti [‘obudźcie mnie o czwartej’] Oto kilka innych przykładów obrazujących zestawienie języka francuskiego z polskim w słowniczku Misellego (podaję również wyrazy w języku wyjściowym; zob. Miselli 1682: 254 i n.): Wł. quanto c’e di qui; Fran. combien y at-i d’ isi [‘combien y a-t-il d’ ici’]; Pol. iach da leco stont? [‘jak daleko stąd?’]. Wł. che ora e ?; Fran. chell’ heure et-i ?156 [‘quelle heure est-il ?’]; Pol. ctora godgina? [‘która godzina?’]. Wł. orinale; Fran. po de sciambre [‘pot de chambre’]; Pol. urinal [urynał ‘nocnik’]. Wł. domattina a buon’ora; Fran. demen de gran maten [‘demain de grand matin’]; Pol. iutrorano [‘jutro rano’]. Wł. cultello; Fran. cutó [‘couteau’]; Pol. nosce [‘nóż’]. Ekwiwalencja semantyczna została tu wprawdzie zachowana, ale, summa summarum, słowniczek zawiera mało wiarygodny materiał językowy (zwłaszcza jeśli chodzi o interesującą nas tu polszczyznę i francuszczyznę) i stanowi raczej przykład leksykografi cznej osobliwości. Warto podkreślić, że dzieło G. Misellego było kilkakrotnie wznawiane (często pod nieco zmienionymi tytułami i bez powoływania się na jego nazwisko) również w XVIII wieku, co świadczy o tym, że dawni włoscy podróżnicy musieli chętnie z niego korzystać. I tak np. w roku 1766 ukazał się w Rzymie Un moderno viaggiatore157 (zob. Viagg 1766)158, gdzie został zamieszczony (s. 127–139) taki sam jak u Misellego słowniczek159 (z przeprowadzonego porównania wynika, że w omawianym wznowieniu brakowało jedynie pięciu ostatnich haseł). Przykłady: 155 Tu można zaobserwować ówczesną wymowę [w.] w miejsce współczesnego [wa]. Por. podrozdział 0.4. poświęcony ortografii analizowanych w pracy druków. 156 Podkreśliłem trzykrotnie literę ch, aby uwypuklić pewien szczegół fonetyczny. We wszystkich zaznaczonych przykładach dwuznak ch jest graficznym odzwierciedleniem wymowy [k]. Zaproponowana przez G. Misellego transkrypcja w tym wypadku byłaby zrozumiała przede wszystkim dla czytelnika włoskojęzycznego, ponieważ po włosku połączenie liter c+h jest wymawiane jako [k]. 157 Tu podaję tytuł w formie skróconej; jego pełne brzmienie zamieszczam w Bibliografi i. 158 Na karcie tytułowej nie figuruje nazwisko autora. Przedmowę podpisał natomiast Francesco Martini. 159 Z tego względu nie omawiam oddzielnie wskazywanych tu reedycji w następnym rozdziale tej części pracy. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... Fot. 4. Fragment Un moderno viaggiatore z 1766 roku (s. 132–133). Fotografia pochodzi ze zbiorów Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej [http://jbc.bj.uj.edu.pl/Content/179514/]. To samo dzieło opublikowano następnie pod tytułem Il viaggiatore moderno (kolejne wydania: np. 1771, 1775, 1780). W konsultowanej przeze mnie edycji z roku 1775160 pominięto, podobnie jak w reedycji z 1766 roku, pięć ostatnich haseł zamieszczonych w Il burattino veridico. 1.2.7. Gazophylacium… Krzysztofa Warmera (1691) Gazophylacium… (dalej: Gazo) Krzysztofa Warmera (około 1644–1693)161 ukazało się w 1691 roku w Koszycach (łac. Cassovia; słowac. Košice), w ówczesnej wielojęzycznej Słowacji, wówczas należącej do Węgier. Jest to w dużej mierze zbiór rozmówek w aż dziesięciu językach europejskich zamieszczonych w następującej kolejności: niemiecki, polski, czeski162, niderlandzki, angielski, łaciński, francuski, hiszpański, włoski i węgierski (zob. Warmer 160 Tytuł: Il viaggiatore moderno ossia la vera guida per chi viaggia con la descrizione delle quattro parti del mondo…, Venezia 1775 [https://books.google.pl/]. 161 Christophorus Warmer, Cassoviensis. Biogram Warmera podają: Prędota (2004: 282– 284) oraz Žibritová (2012: 28). 162 W Gazo nie został zamieszczony język słowacki, ponieważ jego norma literacka wówczas nie była jeszcze ukształtowana. W mowie ówczesnych Słowaków, oprócz węgierskiego, dominował język czeski z regionalnymi elementami słowackimi. Pierwsza, nieudana z powodu zbyt małego zasięgu, normalizacja języka słowackiego przeprowadzona przez kamedułów z Czerwonego Klasztoru w Pieninach (tzw. kamaldulská slovenčina ‘kamedulski język słowacki’) miała miejsce dopiero w latach 1756–1759 (przekład Pisma Świętego na słowacki) oraz 1763 (pierwszy słownik łacińsko-słowacki) (zob. Papierz 2011: 72; Doruľa 2002: 9 i n.; Hayeková 1979: 92–96). Właściwą kodyfikację j. słowackiego (ale nie ostateczną) wyznaczają dopiero publikowane począwszy od lat sześćdziesiątych XVIII wieku prace A. Bernoláka (Papierz 2011: 73–74). Nie można oczywiście wykluczyć obecności w Gazo elementów słowackich (słowac. slovakizmy), które od XVI wieku pojawiały się w słownikach wielojęzycznych zestawia- jących łacinę oraz języki nowożytne z językiem czeskim używanym na terenach słowackich. Dobrym przykładem jest tu XVII-wieczny łacińsko-węgiersko-„słowiański” Trnavský slovník (1648), w którym przymiotnik słowiański oznacza język „czesko-słowacki” (Hayeková 1979: 76–78), a wyrazem „słowakizowania” czeszczyzny jest tu np. brak ř. M. Hayeková (1979) nie wspomina w swojej monografii o Warmerze. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 1691). Należy zwrócić uwagę na status łaciny, która nie znalazła się w pozycji uprzywilejowanej, ale została tutaj zamieszczona pośród innych języków używanych w XVII-wiecznej Europie. Gazo jest wprawdzie notowane przez europejskie bibliografie (zob. np. Estreicher; Grzegorczyk 1967: 32; Niederehe 1999: 254; ERMK; Jones 2000: 693), ale nie zachowało się w wielu egzemplarzach. W sprawie trudności w dostępie do egzemplarzy tego dzieła tak pisze Stanisław Prędota (2004: 282): Gazophylacium należy obecnie do białych kruków w bibliotekach naukowych Europy. Po długich poszukiwaniach udało mi się wreszcie znaleźć jeden egzemplarz w Bibliotece Narodowej Széchényiego w Budapeszcie [podkreśl. – M.J.]. Na podstawie tego egzemplarza został wydany przez S. Prędotę i J. Woronczaka w formie książkowej niemalże cały materiał polski oraz niderlandzki163 zamieszczony w Gazo (zob. Prędota, Woronczak 2002: 29–86). W Polsce dzieło K. Warmera nie jest dostępne w żadnej bibliotece przechowującej starodruki. Estreicher podaje informację o jego istnieniu na podstawie wydanej w XIX wieku węgierskiej bibliografii narodowej (zob. Estreicher; ERMK). P. Grzegorczyk powołuje się na Estreichera i nie wiadomo, dlaczego zalicza Gazo do grupy słowników (w szerokim znaczeniu)164. Zwracał na to już zresztą uwagę S. Prędota, pisząc, że autor Bibliografii słowników polskich błędnie umieścił Gazo wśród słowników wielojęzycznych (Prędota 2004: 282). Mnie z kolei udało się odnaleźć165 rzeczony biały kruk na Słowacji, w Bibliotece Ewangelickiej w Lewoczy166, gdzie przechowywany jest jego oryginalny egzemplarz167. Na jego podstawie wykonano kopię, która udostępniana jest obecnie na stronie internetowej Biblioteki Słowackiej Akademii Nauk (szczegóły podaję w Bibliografii pod: Warmer 1691)168. Po obejrzeniu dzieła Warmera w całości nie można nie zgodzić się z S. Prędotą i należy przyznać, że Gazo nie jest słownikiem. Już na podstawie pobieżnej lektury można wyciągnąć wniosek, że Gazo jest natomiast, na co nie zwracali dotąd uwagi badacze polscy (w tym S. Prędota), środkowoeuropejską wersją „berlaimonta”169, podobnie jak omówiony wyżej 163 Z racji tego, że S. Prędota jest specjalistą w zakresie fi lologii niderlandzkiej. 164 Podobnie W.J. Jones (2000: 693) zamieszcza Gazo wśród „słowników oraz list słów”. 165 Dzięki publikacji w języku słowackim, na którą wcześniej natrafiłem (Žibritová 2012). 166 Evanjelická cirkevná knižnica v Levoči, sygnatura starodruku: 12.909. 167 I jedyny na Słowacji (Žibritová 2012: 30–31, przypis 9). O ile mi wiadomo, dotychczas nie wiedziano w Polsce o tym, że egzemplarz Gazo znajduje się na Słowacji. 168 G. Žibritová (2012) nie podaje tej informacji, co oznacza, że, kiedy składała swój tekst do druku, internetowa wersja Gazo nie była jeszcze udostępniana (zob. Žibritová 2012, zwłaszcza s. 31, przypis 9). W swoim artykule zamieściła G. Žibritová kilka fotografi i Gazo własnego autorstwa. 169 Niederehe (1999: 254) podaje wprost, że jest to „[…] Berlaimont, colloquia et dictionarium”. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... Hexaglosson170. Wszystkie wspomniane tu dzieła należałoby uznać, w ślad za M. Colombo Timelli (1992), za dictionnaires pratiques. Wydaje mi się jednakże, że lepszym, niż słownik (praktyczny) czy rozmówki, określeniem dla wszystkich wskazanych tu „berlaimontów” byłoby sformułowanie: podręcznik do praktycznej nauki języków obcych171, zawierający rozmówki, najważniejsze wiadomości z gramatyki, wzorniki listów oraz słowniczek (zazwyczaj w układzie tematycznym). „W odróżnieniu od innych rozmówek – pisze S. Prędota (2004: 284) – brak tu słownika wielojęzycznego […]”. I rzeczywiście, jedynym elementem, który mógłby w Gazo przypominać słownik tematyczny, są następujące fragmenty: Liczby (s. 310–311) oraz Czas (czyli: nazwy pór roku i najważniejszych świąt, a także Dni Tygodniowe; s. 312 i n.), gdzie liczba wyrażeń w języku polskim wynosi (bez Liczb) jedynie niecałe 30 jednostek leksykalnych. Jako przykład zestawienia polszczyzny z językiem francuskim można tu wskazać następujące wyrazy: Czás – Temps; Wielkánoc – Pasques; Sobotá – Samedy (Warmer 1691: 312–313). Z pozostałych części Gazo warto wymienić takie, jak np.: rozmówki zawierające dialogi przydatne zwłaszcza w kontaktach handlowych172 i w podróży, a także część gramatyczna oraz poświęcona wymowie (układ i zawartość Gazo szczegółowo omawia Prędota 2004: 284–286; por. też: Žibritová 2012: 28–29). Warmer, inaczej niż jego poprzednicy, nazwał swe dzieło, określając je łacińskim wyrazem (pochodzenia greckiego) gazophylacium ‘skarbiec’ (zob. SŁP II 635)173. Tytuł ten nie jest jednakże przypadkowy; kontynuuje europejską tradycję nazywania w ten sposób dzieł leksykografi cznych. Za przykład może tu posłużyć dwuczęściowy francusko-niderlandzki i niderlandzko- francuski Le gazophilace174 de la langue françoise et fl amande175 z roku 1681 (trzecie wydanie), którego autorem jest Caspar van den Ende176. 170 W perspektywie tekstologicznej Colloquia… N. de Berlaimonta stanowią tylko wzorzec tekstu dla pozostałych wymienionych tu dzieł. Warto dodać, że, jak zauważył S. Prędota (2004: 286), dialogi polskie nie zostały w Gazo przejęte z Hexaglossonu. 171 Podobne określenie znajduje się u S. Prędoty (2004: 281). 172 Podobnie jak dzieło N. de Berlaimonta, Gazo jest ważnym świadectwem ówczesnego dyskursu handlowego. Znajduje się tam więc przede wszystkim potwierdzenie dawnych sposobów prowadzenia rozmowy, korespondencji i dokumentacji handlowej (por. też: Žibritová 2012; Janin-Th ivos 2010). 173 Na stronie tytułowej Gazo znajduje się również mający to samo znaczenie zapis w języku niemieckim: Schatz-Kasten. 174 W starofrancuskim gazophilace oznaczało m.in. ‘skarbiec’ (zob. DEAF). Późniejsze źródła leksykograficzne nie notują tego wyrazu (zob. np. Atelier). 175 Inne dzieła tak zatytułowane wymieniają S. Prędota i J. Woronczak (2002: 9–10). Por. też: Gazophylacium latinitatis sive lexicon novum Latino-Germanicum (Georg Matthias König, 1668). 176 Pierwsze wydanie ukazało się w roku 1654 pod tytułem Schat-kamer [niderl. ‘skarbiec’], der nederduytische en francoysche tale begrypende… Obie edycje (1654, 1681) dostępne są pod LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 1.2.8. Podsumowanie Wszystkie omówione w niniejszym podrozdziale dzieła zawierają słownictwo polskie zestawione z francuskim pośród wyrazów pochodzących z innych języków nowożytnych, a także klasycznych. Językiem wyjściowym w większości analizowanych publikacji jest łacina. Tylko w trzech wydawnictwach rolę wyrazów hasłowych pełnią jednostki pochodzące z języków nowożytnych: u F. Menińskiego – arabski, u G. Misellego – włoski, u K. Warmera – niemiecki. Wśród analizowanych druków znajdują się wielkie dykcjonarze (Calepinus, Megiser, Meniński), ale także, przykładowo, rozmówki zawierające leksykon, wydane w kieszonkowym formacie (Hexaglosson). Wykazano, że nie wszystkie tytuły uznawane za słowniki można określić tym mianem; chodzi tu głównie o Gazophylacium Warmera, które reprezentuje zgoła inny typ publikacji (rozmówki/podręcznik do nauki języków obcych). Wynika z tego, że pewne utrwalone w badaniach naukowych twierdzenia dotyczące kwalifi kacji określonych dzieł zawierających materiał językowy warto poddać rewizji i weryfi kacji. adresem: [https://www.google.pl/search?hl=pl&tbo=p&tbm=bks&q=inauthor:%22Caspar+ van+den+Ende%22]. Rozdział drugi POLSZCZYZNA I JĘZYK FRANCUSKI W WIELOJĘZYCZNYCH LEKSYKONACH XVIII WIEKU Celem niniejszego rozdziału jest omówienie z kolei XVIII-wiecznych słowników wielojęzycznych, w których doszło do pośredniego zestawienia polszczyzny z językiem francuskim. Rozdział ten jest kontynuacją poprzedniego i również stanowi próbę zarysowania tła leksykograficznego dla słowników dwujęzycznych francusko-polskich i polsko-francuskich, które będą odrębnie analizowane w kolejnych partiach rozprawy. Omówiono poniżej wszystkie dostępne słowniki wielojęzyczne opublikowane w XVIII wieku177, w których pośród innych języków zamieszczono materiał francuski oraz polski. 2.1. Dykcjonarz Daneta-Koli (1743–1745) Słownik ten (dalej: DK178) ukazywał się w latach 1743 (I tom) i 1745 (II tom) w Warszawie. Autorem polskiej wersji179 alfabetycznego francusko-łacińskiego dykcjonarza Pierre’a Daneta180 był pijar Franciszek Dymitr (Demetriusz) Kola181. 177 Z wyjątkiem słownika carycy Katarzyny II (Cpa...me....e C.o.ap. .c.x. ....o.. . .ap....…), któremu poświęciłem odrębne artykuły (Jakubczyk 2014b; 2014c; tam dalsza literatura przedmiotu) oraz XVIII-wiecznych wznowień Il burattino veridico (zob. II 1.2.6.). 178 Tytuły dzieła (francuski oraz polski) podaję w Bibliografii (pod: DK). 179 Ściślej: polskojęzycznego dopełnienia. 180 Informacje na temat życia i twórczości leksykograficznej P. Daneta podaje A. Bochnakowa (1991: 12 i n.; por. też: Bochnakowa 1992a: 74). 181 Pseudonim literacki: Apollin Warszawski Scholarum Piarum (Bogdziewicz 2005: 80). Informacje biograficzne na temat F. Koli znajdują się np. w następujących opracowaniach: Bochnakowa (1991: 8–11; 1992a: 74); Bogdziewicz (2006: 34); Mączyński (2013: 233–235). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Literatura przedmiotu dotycząca francusko-łacińsko-polskiego słownika Daneta-Koli w chwili obecnej jest już dość obszerna. Z ważniejszych prac182 należy tu przede wszystkim wymienić metaleksykografi czną monografi ę A. Bochnakowej (1991183), w której omówiła ona problemy makro- i mikrostruktury słownika (w tym relacje przekładowe zachodzące między trzema językami tworzącymi hasła), zbadała kwestię francuskiego pierwowzoru warszawskiej edycji dzieła P. Daneta (zob. też niżej), a także zanalizowała wkład F. Koli w dziedzinie materiału polskojęzycznego. Porównała ona również słownik DK z dykcjonarzami M.A. Troca i stwierdziła, że warsztat pracy ostatniego z wymienionych tu leksykografów był o wiele bogatszy i nowocześniejszy184. Jednocześnie podkreślała wszakże Bochnakowa, że słownik Daneta-Koli zasługuje na uwagę historyków języka polskiego, gdyż zawiera cenny materiał apelatywny i onimiczny. Wcześniej podstawowe informacje o słowniku DK zamieścił w swojej pracy S. Urbańczyk (1979), a krótki artykuł na temat samej zawartości dzieła opublikował Z. Leszczyński (1986)185. Do polskiego wydania słownika Dane- ta wracała jeszcze później w artykułach kilkakrotnie A. Bochnakowa (1993; 1997: 203–208; 2002; 2011). Niedawno powstała również praca doktorska z zakresu historii języka polskiego, dla której podstawowym źródłem badań stał się omawiany dykcjonarz (Fluda-Krokos 2011; por. też: Fluda-Krokos 2008), a także ukazał się artykuł dotyczący terminologii gramatycznej w tymże słowniku (Rodek 2012). Zaś najnowszym, bardzo ważnym opracowaniem poświęconym dziełu DK jest artykuł historyka sztuki, R. Mączyńskiego (2013), opublikowany w czasopiśmie „Hereditas Monasteriorum”. Tekst ten jednoznacznie rozstrzyga bowiem wszystkie wątpliwości związane z dykcjonarzem DK, które pojawiały się w dotychczasowej literaturze przedmiotu (zob. niżej)186. Korzystając z wypracowanych przez filologów metod badania dawnej leksykografii polegających często na żmudnym porównywaniu różnych wydań 182 Pomijam bibliografie, a także opracowania, w których znalazły się jedynie krótkie wzmianki na temat słownika DK. 183 Omówienie rozprawy znajduje się w recenzjach A.-M. Perrin i M. Wiedemanna (1993) oraz M. Karpluk (1994), a także w artykule B. Walczaka (1994: 47 i n.). Krótko po opublikowaniu cytowanej monografii ukazał się też artykuł A. Bochnakowej (1992a) napisany na podstawie referatu wygłoszonego przez autorkę na Zjeździe PTJ w 1986 roku (szerzej objaśniają to: A. Bochnakowa 2014: 404; M. Karpluk 1994: 59, przypis 7). 184 Przez wzgląd na to, dzieło Troca omówię bardziej szczegółowo (zob. następny podrozdział). 185 Publikacje te omawia B. Walczak (1994: 46–47). 186 Autor cytowanego artykułu krytycznie odnosi się do rozpraw fi lologicznych poświę conych omawianemu dykcjonarzowi (w tym do metod pracy filologów, także monografi stki słownika DK, A. Bochnakowej; zob. Mączyński 2013, np.: 243–244). Polemiczny w stosunku do opracowania R. Mączyńskiego artykuł autorstwa A. Bochnakowej ukazał się w 2014 roku, również na łamach pisma „Hereditas Monasteriorum” (zob. Bochnakowa 2014). Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... tego samego słownika (por. np. Kędelska 1986: 11), A. Bochnakowa (1991: 127 i n.) ustaliła, że pierwowzorem polskiej edycji DK było wznowienie Grand dictionnaire françois et latin P. Daneta opublikowane w Amsterdamie w 1710 roku187. Ustalenie to potwierdza R. Mączyński, który we wspomnianym artykule (2013: 229 i n.) omawia odnaleziony w zbiorach Archiwum Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów w Krakowie (APP) kontrakt (umowę wydawniczą) z 1741 roku na wydanie polskiej edycji słownika Daneta, zawarty między Franciszkiem Kolą a Antoniną Zamojską („zacną damą polską” z przedmowy do dykcjonarza)188. Ów kontrakt jest ostatecznym dowodem na to, że inicjatorką wydania dzieła i osobą w całości finansującą to przedsięwzięcie była Zamojska, natomiast autorem polskiej części omawianego słownika jest Kola (Mączyński 2013). Wobec tego, co już o dykcjonarzu DK napisano, pozostaje tu poprzestać na wskazaniu kilku przykładów zestawienia w tym słowniku języka francuskiego z polskim, a także z łaciną189. Cytowane niżej hasła obrazują jedno- cześnie pewne charakterystyczne elementy warsztatu leksykografi cznego P. Daneta oraz F. Koli (zachowano oryginalną pisownię): apelatywy: • PIQUETTE, subst. f. (Meschant vin qu’on donne aux valets,)190 Posca, a, f. Plaut. WINO podłe lura. • TENDON, s. m. (Substance nerveuse des Muscles.) Tendo, tendonis, m. Cels. SCIĘGACZ w Muszkułach191. nazwy własne: • CAP DE BONNE ESPERENCE192 […] Caput bona Spei. KLIN DOBREY Otuchy […]. • SIDON193, (Ville maritime de Phénicie en Sirie, aujourd’ hui SAIDE.) Sidon, Sidonis, f. Cic. SYDO Miasto Sydońskie w Syryi dziś zowią: Seyda. 187 Jest to nielegalne wznowienie (właściwie bez zmian) edycji lyońskiej z roku 1707 (zob. Bochnakowa 1991: 16 i n.; 2011: 14; 2014: 402, 404). 188 Kontrakt znajduje się w przechowywanej w APP teczce dotyczącej działalności pijarów warszawskich w XVII i XVIII wieku [zob. Pij.Waw. Mączyński (2013: 246, przypis 77) podaje błędną sygnaturę dokumentu]. Reprodukcję tejże umowy zamieszcza Mączyński w swoim artykule (2013: 230–232; por. też tamże Aneks: 246–247). Fotografie stron tytułowych różnych wersji dykcjonarza (francuskich oraz polskiej) zamieszczają: Bochnakowa (1991, cztery zdjęcia nlb.), a także Mączyński (2013: 220–221, 236). 189 Do słownictwa notowanego w słowniku DK będę odwoływał się jeszcze wielokrotnie w III części niniejszej pracy. 190 „Wino przeciętnej jakości, które podaje się sługom”. 191 Współcz. ścięgno. 192 Współcz. Cap de Bonne-Espérance (‘Przylądek Dobrej Nadziei’). 193 Współcz. Sidon lub Saida (miasto w Libanie). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 2.2. Słowniki Michała Abrahama Troca (1744–1747, 1764) Michał Abraham Troc194 (ok. 1703–1769)195, warszawianin wywodzący się z luterańskiej rodziny mieszczańskiej, jest niewątpliwie najważniejszym polskim leksykografem XVIII wieku. Był także edytorem literatury polskiej196 oraz tłumaczem literatury obcej na polski197. Wyemigrowawszy z Warszawy198, większą część życia spędził w Lipsku (1726–1769). Tam przez 43 lata związany był z Uniwersytetem Lipskim (Iwanowska 1994b: 169), gdzie najpierw studiował prawo, później utrzymywał kontakty z pracującymi tam uczonymi, a następnie (od 1750 roku) przez 19 lat pracował na stanowisku lektora języka polskiego jako obcego199. Dziś można stwierdzić (chociażby na podstawie przedmowy do TR I), że jego działalność w XVIII-wiecznym Lipsku była wyrazem promocji języka, literatury i kultury polskiej nie tylko poza granicami kraju, ale także – paradoksalnie – w samej Polsce (utrzymywał on stałe kontakty z Warszawą, jego prace dostępne były wówczas także w polskich księgarniach – zob. Iwanowska 1992: 199–200; 1989a; 1989b). Cztery kolejne tomy alfabetycznego dykcjonarza Michała Abrahama Troca ukazywały się w Lipsku na przestrzeni lat 1744–1772200 (pomijam tu 194 W sprawie pisowni nazwiska Troc (Trotz) zob. dwuczęściowy artykuł A. Iwanowskiej (1989–1990). 195 Datę urodzenia Troca ustaliła A. Iwanowska (zob. np. 1989a: 238, przypis 4). 196 Wydał dwa tomiki serii Bibliotheca Polono-poetica. W pierwszym tomie znalazła się Argenida Johna Barclaya w tłumaczeniu Wacława Potockiego (Lipsk 1728), a w drugim zbiór bajek Jana Jabłonowskiego pt. Ezop nowy polski (Lipsk 1731; na temat polszczyzny J. Jabłonowskiego pisze Zieniukowa 1968). Informację o pracach edytorskich Troca podaję tu za A. Iwanowską (1989a: 241, 243, 246–247). 197 Troc jest autorem najprawdopodobniej kilku przekładów literackich (zob. Iwanowska 1990: 27–28). Jednym z najbardziej znanych są Przypadki Telemaka syna Ulisesa François Fénelona (oryg. Les Aventures de Télémaque, 1699) wydane po raz pierwszy w Lipsku w 1750 roku, a później dwukrotnie wznawiane (Lipsk 1768, Warszawa 1775). Warto dodać, że nieco wcześniej dzieło Fénelona przetłumaczył na polski Jan Jabłonowski (Historya Telemaka syna Ulissesa, Sandomierz 1726). Informacje powyższe podaję za A. Iwanowską (1986: 56). 198 Wyemigrował najpierw do Elbląga (należącego wówczas do Prus Królewskich), a na- stępnie do Lipska (do Warszawy już nie powrócił). Powodem emigracji z Warszawy było zaostrzenie stosunków między obozem katolickim a luterańskim (Troc był luteraninem), przejawia- jące się wprowadzeniem ograniczeń dysydentów w dziedzinie kultu i uprawnień politycznych (Iwanowska 1989a: 239–240). 199 W Lipsku pracował również w charakterze tłumacza przysięgłego (w sądzie). Informacje powyższe podaję w ślad za A. Iwanowską (1989a, 1989–1990, 1994b). 200 Ostatni tom pt. Vollständiges Deutsches und Polnisches Wörter-Buch […] = Zupełny niemiecki y polski mownik maiący naywięcey zażywane słowa y zwykłe mowienia […] został wydany w roku 1772 (już po śmierci Troca) przez Stanisława Nałęcza-Moszczeńskiego. Wersja elektroniczna dzieła: [http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/docmetadata?id=7199]. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... wznowienia201). Tomy pierwszy oraz drugi zostały wydane w układzie francusko- niemiecko-polskim (zob. TR I; TR II), tom trzeci zawierał materiał polsko-niemiecko-francuski (zob. TR III), natomiast w tomie czwartym zostały zamieszczone tylko wyrazy polskie i niemieckie202. Na temat twórczości leksykograficznej Troca oraz różnych aspektów jego działalności powstało już wiele prac. Należy tu zwłaszcza wymienić obszerne opracowania Aleksandry Iwanowskiej, w których poruszyła ona następujące zagadnienia dotyczące lipskiego leksykografa (podaję je w wyborze): • sylwetka Troca w kontekście prądów niemieckiego i francuskiego Oświecenia (1992), • Troc jako miłośnik języka polskiego (1992)203, • Troc – lektor języka polskiego jako obcego w Lipsku (1993)204, • współpraca Troca z braćmi Załuskimi (1989a; 1989b)205, • Mownik (TR III): okoliczności powstania, znaczenie słownika, metoda leksykograficzna (czyli: makro- i mikrostruktura słownika), główne innowacje warsztatowe: a) numeracja znaczeń wyrazów wieloznacznych zamiast odrębnego hasłowania każdego znaczenia, b) rozbudowany system kwalifikatorów odnoszących się nie tylko do samych wyrazów, ale także do ich znaczeń (1994a; podobne innowacje również w TR I–II), • definicje znaczeń wyrazów oraz kwalifikatory w pierwszym i drugim tomie dykcjonarza (TR I–II; 1991a), • specjalistyczne słownictwo nautologiczne w słownikach Troca (1984: 35–38; 1986; 1991b). Dziełom Troca (edytora, leksykografa i tłumacza) poświęciła A. Iwanowska także monograficzną – nieopublikowaną – rozprawę doktorską (1994b)206 opartą na imponującej liczbie źródeł, którą napisała i obroniła w Uniwer 201 Omawia je szczegółowo A. Iwanowska (1994b: 174–184). 202 Nie zajmuję się w niniejszej pracy ostatnim tomem omawianego tu dykcjonarza. 203 Z prac Iwanowskiej (zwłaszcza 1993: 77–79) wynika (nie jest powiedziane expressis verbis), że pierwszym językiem ojczystym Troca był niemiecki, a drugim polski. Drugiego z wymienionych języków uczył się Troc m.in. na prywatnych lekcjach w Elblągu (program nauczania w gimnazjum elbląskim, do którego uczęszczał przyszły leksykograf, nie uwzględniał zajęć z polskiego; Iwanowska 1993: 77–78). 204 Lipscy studenci traktowali ten lektorat jako drogę do poznania języka, który może w przyszłości stać się ich narzędziem pracy (zob. Iwanowska 1992: 188; 1993: 78). Po śmierci Troca obowiązki lektora przejął S. Nałęcz-Moszczeński, którego następcą był z kolei S.B. Linde (Iwanowska 1993: 82–83). 205 Wcześniej pisała o tym P. Buchwald-Pelcowa (1978, fragmenty dotyczące Troca zamieszczone są na stronach: 97 i n.). 206 Składam serdeczne podziękowania Pani dr Aleksandrze Iwanowskiej za udostępnienie mi kopii fragmentów Jej pracy doktorskiej. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU sytecie Gdańskim (około 750 stron maszynopisu)207. We Wstępie do pracy pisała: „Praca niniejsza ma być próbą monografii Troca działającego i na polu literatury, i języka, i kultury polskiej, związanego poprzez swe inicjatywy ze światem nauki i myśli humanistycznej Polski i Saksonii” (Iwanowska 1994b: 17)208. W czwartym rozdziale cytowanej rozprawy, zatytułowanym [Troc:] Leksykograf (s. 169–381) analizowała Iwanowska m.in. różne edycje dykcjonarza, znaczenie słownika dla historii języka i kultury polskiej, zastosowaną w nim (chodzi o TR I–III) metodę leksykograficzną, a więc: układ haseł, dobór słownictwa, sposoby hasłowania wyrazów wieloznacznych, artykuł hasłowy (hasła i podhasła), definiowanie znaczeń wyrazów polskich209, informacje gramatyczne, kwalifikatory, ilustracja materiałowa. Badaczka szczegółowo omówiła tu także zagadnienia leksykalne, takie jak np.: zapożyczenia, frazeologizmy, przysłowia, nazwy własne, słownictwo potoczne210 oraz specjalistyczne (bogato reprezentowane w omawianych dykcjonarzach) wraz z identyfikacją (tam gdzie to możliwe) tekstów źródłowych, z których Troc je czerpał (np. wyrazy z zakresu matematyki, architektury, wojskowości, medycyny, farmacji, botaniki, myślistwa, hipologii, żeglugi, heraldyki itd.)211. Omówiła ona także źródła leksykograficzne dykcjonarza, zarówno polskie (dla TR III: Th esaurus Knapiusza; 1994b: 205–215212), jak i francuskie (dla TR I–II), udowadniając (w wypadku tych ostatnich), że Troc skorzystał nie tylko z sygnalizowanych w przedmowie do TR I213 słowników Pierre’a Richeleta oraz Akademii Francuskiej, ale także, zwłaszcza w zakresie słownictwa specjalistycznego, z leksykonu Antoine’a Furetiere’a (1994b: 199–205)214. 207 Praca otrzymała pierwszą nagrodę w Konkursie im. Klemensa Szaniawskiego za najlepszą pracę doktorską z dziedziny nauk historycznych, przyznawaną przez Fundację Stefana Batorego (1995). 208 Wydaje się, że praca ta, z racji tego, że nie została opublikowana, jest – niestety – mało znana polskim językoznawcom. Z tego względu, krótko omówię poniżej podejmowane w niej problemy. 209 Dotyczy to przede wszystkim TR I–II, gdyż w TR III znaczenia wyrazów polskich (wyjściowych) podawane są niezwykle rzadko; Mownik jest typowym słownikiem przekładowym (Iwanowska 1994b: 284–287; zob. też: Walczak 1994b: 154). 210 Polską leksykę potoczną w TR III analizowała wcześniej K. Siekierska (1992). 211 Np. niektóre wyrazy przejął Troc z Architekta polskiego (1690) Stanisława Solskiego (zob. Iwanowska 1994b: 301–302). Nie skorzystał on natomiast np. z Informacyi matematycznej W. Bystrzonowskiego (Iwanowska 1994b: 312–313; por. też w niniejszej pracy: cz. III, 5.5.1.). 212 Por. też: Iwanowska 1994a: 294–295; Puzynina 1961: 209 i n. 213 O różnych aspektach przedmów do (m.in.) słowników Troca pisały: A. Bochnakowa (1993) i E. Rodek (2011). Por. też: LO II 123 i n. 214 Na temat francuskich i polskich źródeł dykcjonarza Troca por. też: Iwanowska 1992: 192–195. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... W omawianym rozdziale stwierdza Iwanowska (1994b: 253–256, 370– 371), że TR III jest o wiele uboższy – w stosunku do TR I i II – w polskie słownictwo specjalistyczne, frazeologizmy, materiał onimiczny i zapożyczenia z języków romańskich (w TR III jest natomiast więcej germanizmów). Podkreśla również, że Mownik nie jest odwróconą wersją TR I–II, ponieważ Troc nie układał do niego haseł na podstawie wydań z lat 1744–1747215. W innym miejscu tak ocenia A. Iwanowska słowniki M.A. Troca: […] Dwa początkowe tomy [TR I i II – M.J.] obejmujące słownictwo francuskie należą do najcenniejszych i najzasobniejszych, najlepiej opracowanych. Przy tłumaczeniu wyrazów i fraz francuskich odwoływał się [Troc – M.J.] do potocznej polszczyzny. Chętnie wydobywał słownictwo pisarzy polskich XVI i XVII wieku […]. Ponieważ Troc punktem wyjścia uczynił język francuski, znacznie od języka polskiego bogatszy przede wszystkim w zakresie słownictwa specjalistycznego, przyczynił się do wykształcenia polskiej terminologii naukowej (Iwanowska 1986: 45). Z prac innych badaczy, którzy zajmowali się dykcjonarzem Troca, warto wymienić kilka następujących216: Urbańczyk (1979), Bochnakowa (1991: 92– 101; tam również porównanie TR I–II z DK), Walczak (zwłaszcza: 1991217, 1994b218). Na zakończenie tego punktu rozważań219 zostaną wskazane przykłady zestawienia języka francuskiego z polszczyzną w dykcjonarzu Troca: 215 Pozostaje żałować (zwłaszcza w kontekście wymienionych wyżej zagadnień), że praca Iwanowskiej nie została opublikowana. W 1994 roku pisał Walczak (1994b: 158): „Słownik Trotza (taki zapis nazwiska – M.J.) bezwzględnie zasługuje na wyczerpujące opracowanie monograficzne. Wolno żywić nadzieję, że pokusi się o nie Aleksandra Iwanowska”. Dwadzieścia dwa lata później, w 2016 roku, publikacja monografii A. Iwanowskiej nadal jest potrzebna i oczekiwana. 216 Pomijam tu edukacyjne opracowanie A. Kępińskiej (2013) oraz w zasadzie niewiele wnoszący do wiedzy o Trocu artykuł J. Puzyniny (1993). Różne prace naukowe poświęcone lipskiemu leksykografowi omawia również B. Walczak (1994: 51–55). 217 Walczak, pisząc o tzw. Słowniku wileńskim, wielokrotnie odwołuje się do Mownika Troca; por. np. 1991: 23 i n. (o informacji gramatycznej w TR III); 1991: 35 i n. (o kwalifi ka- torach w TR III). 218 Warto pamiętać, że ten tekst, syntetyzujący dotychczasową wiedzę na temat warsztatu leksykograficznego Troca, powstał na podstawie referatu, który B. Walczak wygłosił w 1992 roku w Poznańskim TPN. Opracowanie to nie uwzględnia zatem wyników badań przeprowadzonych przez A. Iwanowską (1994b). 219 Do dykcjonarza Troca (TR I–III) będę się jeszcze wielokrotnie odwoływał w III części niniejszej rozprawy. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Fot. 5. Fragment francusko-niemiecko-polskiego dykcjonarza M.A. Troca (hasło météore w TR II, s. 3644). Fotografia pochodzi ze zbiorów Dolnośląskiej Biblioteki Cyfrowej [http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/docmetadata?id=7136]. To samo hasło w polsko-niemiecko-francuskim Mowniku (TR III) ma następującą postać: Meteora […], météore. $ meteora albo rzecz napowietrzna iako śnieg, deszcz, błyskawica. Warto zauważyć, że polski wyraz meteora pojawia się dopiero w edycji dykcjonarza z roku 1764. 2.3. Nomenclator quatuor linguarum… Celestyna Kaliszewskiego (1757–1758) Celestyn Kaliszewski (właśc. Adam Piotr Kaliszewski, 1725–1767220) był pijarem221 związanym z warszawskim Collegium Nobilium (współpracował z Konarskim)222. Jego czterojęzyczny francusko-polsko-niemiecko-łaciński 220 Źródła podają dwie różne daty śmierci Kaliszewskiego. E. Rabowicz, autor poświęconego Kaliszewskiemu hasła w PSB podaje na podstawie rękopiśmiennej pijarskiej Matriculi, że autor Nomenklatora zmarł w Łukowie 14 kwietnia 1767 roku (zob. Matricula, nr 237; Rabowicz 1964: 479). Tymczasem według innego archiwalnego źródła pijarskiego, z którego również skorzystał Rabowicz (jednakże z jego odpisu, a nie z oryginału; zob. ibidem), Kaliszewski zmarł w Łukowie 15 kwietnia 1761 roku (Lib.Suf., s. 136). Rabowicz „wybrał” rok 1767 najprawdopodobniej z tego powodu, że opis działalności Kaliszewskiego podany w Matriculi kończy się na jego pobycie w Warszawie w 1765 roku. Moim zdaniem, nie ma jednakże pewności, czy ten ostatni zapis jest wiarygodny (zob. Matricula, nr 237). 221 Celestyn jest imieniem zakonnym Kaliszewskiego. 222 Szczegółowe informacje biograficzne na temat Kaliszewskiego podaje E. Rabowicz (1964: 478–479). Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... Nomenclator223 ukazał się po raz pierwszy w latach 1757 (pierwszy tom) oraz 1758 (drugi tom) i przeznaczony był, jak wynika z zapisów na stronie tytułowej oraz w podtytułach, do użytku młodzieży uczącej się w Collegium224. W ciągu II połowy XVIII wieku dzieło to było wznawiane kilkakrotnie (kolejne wydania wymienia Rabowicz 1964: 479)225, co może świadczyć o jego dużej wówczas popularności. Języki zamieszczone w Nomenklatorze były Kaliszewskiemu dobrze znane (Rabowicz 1964: 478). Nie wyklucza to oczy- wiście tego, że mógł on skorzystać z dostępnych mu źródeł (również leksykograficznych). Te trudno jest jednakże wskazać226. Krótki fragment poświęciła temu słownikowi A. Bochnakowa (1991: 120–125; por. też: Bochnakowa 1997: 202–203). Nomenclator227 jest dziełem o onomazjologicznym typie makrostruktury. Składa się z pięciu części, które są z kolei podzielone na rozdziały, a te na podrozdziały. Kolejne fragmenty słownika są tytułowane (z wyjątkiem części pierwszej oraz piątej, które nie mają tytułu) i numerowane228: • Część pierwsza (bez tytułu) składa się z sześciu rozdziałów (dotyczących np. żywiołów, zwierząt, roślin). • Część druga: O człeku y częściach jego (4 rozdziały). • Część trzecia: O mieście y częściach jego (5 rozdziałów). • Część czwarta: O naukach y sztukach (27 rozdziałów). • Część piąta229 (bez tytułu) składa się z dwóch rozdziałów: a) Rozdział pierwszy pt. O słowach (‘czasownikach’; NOM II 1–101) jest podzielony na 19 podrozdziałów zawierających czasowniki 223 Nazwisko Kaliszewskiego nie zostało zamieszczone na stronie tytułowej. Autorstwo tegoż pijara potwierdzają jednakże np. Estreicher oraz Rabowicz (1964: 479). Dzieło notowane jest również w innych bibliografiach: Grzegorczyk (1967: 82), Stankiewicz (1984: 52). 224 S. Konarski zalecał uczniom Collegium Nobilium Nomenclator do nauki „słówek z gramatyki” (Konarski 1959: 144). 225 Tu korzystam z pierwszego wydania z roku 1757 (tylko I tom; zob. NOMI) oraz z drugiego wydania z lat 1763–1765 (zob. NOM). A. Bochnakowa (1991: 121) zauważyła, że druga edycja Nomenklatora została poszerzona o kilka dodatkowych rozdziałów. Ponadto wspomina ona o podobieństwach i różnicach między różnymi wydaniami (także XIX-wiecznymi) omawianego słownika (1991: 122, 124). 226 Przeprowadzone przeze mnie kwerendy w Archiwum Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów w Krakowie nie przyniosły żadnych dodatkowych informacji na temat Nomenklatora. Początkowo przypuszczałem, że za pierwowzór słownika Kaliszewskiego można by uznać wydawane kilkakrotnie w XVII wieku we Francji dzieło Nathanaëla Duëza pt. Nova Nomenclatura quatuor linguarum: Gallico, Germanico, Italico & Latino (zob. Duëz 1652; por. też: MVD). Po zapoznaniu się z makro- i mikrostrukturą tego słownika hipotezę tę jednakże odrzuciłem. Warto dodać, że w nomenklatorach Kaliszewskiego i Duëza można oczywiście odnaleźć pewne ślady dzieł Komeńskiego (o Duëzie w tym m.in. kontekście pisała Szoc 2009). 227 Odtąd omawiam wyłącznie edycję z lat 1763–65 (NOM). 228 Strony w obydwu tomach są liczbowane. 229 Części 1–4 zamieszczone są w I tomie, a część piąta w II tomie. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU (w tym frazy czasownikowe) odnoszące się do różnych dziedzin życia. Na przykład w podrozdziale XVII pt. Co do Woyska (NOM II 83 i n.) zamieścił Kaliszewski następującą jednostkę230: Battre une Ville, Dobywać Miasta. b) Rozdział drugi pt. O imionach przydatnych (‘przymiotnikach’ – zob. Koronczewski 1961) składa się natomiast z ośmiu podrozdziałów zawierających przymiotniki dotyczące różnych zakresów tematycznych. Przykładowo, w podrozdziale VI pt. Imiona przydatne farb y maści zostały zanotowane takie wyrazy: Jaunâtre, Żółtawy. Orangé, de couleur d’orange, Pomarańczowy. Do słownika dołączony jest dodatek zatytułowany Zebranie gładkich y dowcipnych powieści i listow. Dla ćwiczenia się tych, którzy się uczą jednego z tych czterech Języków (tytuł także po francusku, niemiecku i po łacinie). W tymże suplemencie znajduje się 261 numerowanych „powieści” różnej długości oraz 32 przykładowe listy (niektóre wraz z „odpisem”) pisane w różnych okolicznościach, jak np. Exkuzuiąc się, że bez pożegnania wyiechał. W obydwu tomach Nomenklatora nie zamieszczono natomiast przedmowy i innych części wstępnych. Czwarta część słownika (O naukach y sztukach) jest najobszerniejszym fragmentem Nomenklatora. Oto wycinek jednego z zamieszczonych w niej rozdziałów: Fot. 6. Fragment rozdziału O grach z czwartej części Nomenklatora Kaliszewskiego (NOM 1763, t. I, 598–599). Wszystkie reprodukcje Nomenklatora C. Kaliszewskiego zamieszczone w niniejszej pracy zostały wykonane na podstawie starodruku przechowywanego w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie (zob. NOM). Autorstwo fotografii: Sekcja Reprografii BJ. Ten sam egzemplarz (z identyczną sygnaturą) jest dostępny również w zasobach Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej. 230 Cytując NOM, pomijam ekwiwalenty niemieckie i łacińskie. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... W tej samej części, w rozdziale O geografi i, znajduje się obszerny zbiór geograficznych nazw własnych liczący aż 129 stron starodruku (NOM I 370– 499)231. Wśród propriów zostały zanotowane przede wszystkim choronimy oraz urbonimy, jak np. w podrozdziale pt. Francya: Strona (w I. tomie NOM) Choronimy Urbonimy (umieszczone w NOM pod podanymi obok choronimami) 440 La Normandie, Normandya. Caen, Kaen. 440 La Picardie, Pikardya. Boulogne, Buloń. 444 La Bourgogne, Burgundya. Auxerre, Oxer. 444 La Gascogne, Gaskonia. Bayonne, Bajona. Jak wynika z kilku wskazanych w tabeli przykładów232, polskojęzyczne odpowiedniki francuskich (wyjściowych) nazw własnych mają w Nomenklatorze albo źródło łacińskie (np. Normandya, Bajona), albo francuskie (np. Buloń, Oxer)233. W czwartej części Nomenklatora zostało zanotowane oczywiście także słownictwo specjalistyczne (w tym frazeologizmy). Rejestrowanie przez Kaliszewskiego takich jednostek sprzyjało powstawaniu polskojęzycznych osobliwości leksykalnych, jak np. L’Optique, Optyka, Patrzalnia (NOM I 330). Omawia je A. Bochnakowa (1991: 124), a jej ustalenia w tym zakresie referuje B. Walczak (1994: 56)234. Kończąc omówienie Nomenklatora235, warto wskazać, jako jeszcze jeden przykład zestawienia polszczyzny z językiem francuskim w tym słowniku, pewien galicyzm notowany w polszczyźnie od II połowy XVII wieku (zob. SXVII): Une Alcove236, Alkowa, framuga w murze do stawiania łóżka (NOM I 206). 231 Nomina propria zamieszczone w Nomenklatorze analizowała na wybranych przykła dach W. Decyk-Zięba (2009: 26–30). 232 Inne przykłady zob. w pracach: Decyk-Zięba (2009: 27–29); Bochnakowa (1991: 123). 233 Szerzej na temat asymilacji francuskich toponimów w XVIII-wiecznej polszczyźnie pi szę w trzeciej części niniejszej pracy (2.7.). 234 Warto dodać, że o specjalistycznym słownictwie nautologicznym zamieszczonym w NOM wspomina A. Iwanowska (1984: 38–39). 235 Do tego słownika będę odwoływał się jeszcze w III części niniejszej pracy (rozdział piąty). 236 Współcz.: alcôve. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 2.4. Anonimowy Dykcyonarz przysłow francuzkich… (1782) Dykcyonarz przysłow francuzkich y kształtnieyszych mowienia sposobow z Wykładem Niemieckim, Łacińskim y Polskim, dla zażywania Młodzieży (tytuł również po francusku – zob. DProv) ukazał się anonimowo w dwóch tomach237 w 1782 roku w Warszawie, w drukarni prowadzonej przez Piotra Dufoura, Francuza pracującego w stolicy Polski (zob. Drukarze 2001: 19–49). Fot. 7. Strona tytułowa Dykcyonarza przysłow francuzkich… (1782). Wszystkie reprodukcje Dykcyonarza przysłow francuzkich… zamieszczone w niniejszym rozdziale zostały wykonane na podstawie starodruku przechowywanego w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie BJ238 (zob. DProv 1782). Autorstwo fotografii: Sekcja Reprografi i . 237 Tom pierwszy liczy 243 strony, a tom drugi 166 stron. W obydwu tomach paginy są liczbowane. 238 Dziękuję Dyrekcji Biblioteki Jagiellońskiej za wyrażenie zgody na reprodukowanie fotografi i. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... Jest to czterojęzyczny francusko-polsko-łacińsko-niemiecki239 słownik językowy, dość nietypowy w polskiej leksykografii XVIII-wiecznej, w którym zamieszczono głównie jednostki nieciągłe, w tytule określone ogólnym mianem przysłów. Jak wykazała analiza, w rzeczywistości chodzi tu jednakże nie tylko o same przysłowia (według ich współczesnego rozumienia), ale także o szeroko rozumiane powiedzenia oraz frazeologizmy (w dużej mierze potoczne). Dzieło to nie było dotąd przedmiotem uwagi polskich fi lologów (neofilologów, latynistów i polonistów). Dykcyonarz przysłow (dalej: DProv) jest znany tylko niektórym bibliografom; druk ten notuje np. Estreicher, natomiast Grzegorczyk (1967) nie umieszcza go wśród zebranych przez siebie słowników. W DProv nie zamieszczono przedmowy oraz innych części wstępnych i końcowych. Słownik ma układ alfabetyczny, ale tylko, co zrozumiałe, dla francuskich wyrazów hasłowych240. Materiał językowy został zamieszczony w czterech odpowiadających sobie kolumnach: Fot. 8. Fragment makrostruktury Dykcyonarza przysłow francuzkich… Jak widać, francuskie jednostki leksykalne zapisywane są w DProv antykwą, z wyjątkiem wyrazów hasłowych, które wyróżniane są (także w ich konkretnych poświadczeniach tekstowych) za pomocą kursywy. Z kolei polskie jednostki zapisywane są w całości italiką, zaś łacińskie antykwą, a niemieckie frakturą. Jednym ze źródeł (wzorców), z których skorzystał autor DProv, był z pewnością wydawany kilkakrotnie w ciągu XVIII wieku we Francji anonimowy Dictionnaire des proverbes françois… (pierwsze wydanie: 1710241). 239 Po stronie tytułowej, na dwóch kolejnych paginach znajdują się skrócone tytuły (w funkcji podtytułów) w czterech językach: francuskim (Dictionnaire des proverbes), polskim (Dykcyonarz przysłow), łacińskim (Dictionarium proverbiorum) i niemieckim (Abhandlung der Sprichwörter). 240 W tomie pierwszym znajdują się hasła rozpoczynające się od liter A–I, a w tomie drugim: L–T. 241 Trudno jednoznacznie stwierdzić, które wydanie stało się podstawą dla warszawskiego DProv. Korzystam tu z edycji z roku 1749 (zob. DP; w jednym tomie hasła A–Z). Wydanie pierw LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Należy jednakże zaznaczyć, że wskazany słownik był, przeciwnie niż DProv, dziełem jednojęzycznym i zawierał tylko materiał francuski242. Autor edycji warszawskiej, oprócz tłumaczenia wybranego przez siebie243 słownictwa francuskojęzycznego na polski, dodał jeszcze ekwiwalenty w językach łacińskim i niemieckim. Oto porównanie fragmentów wybranych haseł w obydwu słownikach244: DP (1749) DProv (1782) CHANDELIER. Mettre quelqu’ un sur le chandelier; l’élever a quelque dignité. Chandelier. Mettre quelqu’un sur le chandelier. Podwyższyć kogo na wysoki honoru stopień. Chanson. C’est la chanson de ricochet, dont on ne voit point la fi n. Zawsze iednakową piosnkę spiewać. Fot. 9. Fragment hasła chanson w Dictionnaire des proverbes françois (1749). Fotografia pochodzi z zasobów cyfrowych Bayerische Staatsbibliothek [http://reader.digitale-sammlungen.de/de/fs1/object/display/bsb10575997_00074.html]. Jak wynika z cytowanych w tabeli haseł, autor DProv zamieścił w swoim słowniku jedynie brzmienie francuskich „przysłów”, natomiast pominął definicje ich znaczeń podane w DP245, najprawdopodobniej na rzecz polskich ekwiwalentów, które miałyby objaśnić sens opuszczonych fragmentów. sze (1710) udostępniane jest w zasobach cyfrowych Bayerische Staatsbibliothek [http://reader. digitale-sammlungen.de/resolve/display/bsb10587032.html]. Inne dostępne edycje Dictionnaire des proverbes pochodzą np. z lat: 1748 [https://books.google.pl/books?id=g0rxaXXQwXAC]; 1750 [http://reader.digitale-sammlungen.de/resolve/display/bsb10587033.html]; 1758 [BJ: sygnatura „słowniki 64”]. Wskazane wydania różnią się pod względem doboru materiału leksykalnego. 242 W przedmowie do wydania z 1749 roku anonimowy autor wymienia wydawnictwa, z których skorzystał, jak np. Curiositez françoises A. Oudina (1640), Origines de la langue françoise G. Ménage’a (1650) oraz anonimowe Les illustres proverbes nouveaux et historiques (1665). 243 Część materiału leksykalnego zamieszczonego w DProv pochodzi z innych – niż Dictionnaire des proverbes françois – źródeł. Ich ustalenie wymagałoby odrębnych badań. 244 Cytując poniżej DProv, pomijam ekwiwalenty łacińskie i niemieckie. Wszystkie podkreślenia pochodzą ode mnie. 245 W wypadku DP definicje znaczeń jednostek są podawane we wszystkich jego edycjach (konsultowanych – zob. wyżej). Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... Okazuje się jednak, że odpowiedniki polskojęzyczne w DProv nie zawsze są semantycznie tożsame z francuskim oryginałem (innymi słowy, czasem nie są one wiernymi tłumaczeniami definicji znaczeń jednostek wyjściowych). Warto w tym kontekście wskazać kilka innych przykładów zestawienia języka francuskiego z polszczyzną w DProv246: a) Polski ekwiwalent ma postać jednostki nieciągłej: • Abbatre. Petite pluie abat grand vent [‘mały deszczyk uśmierza wielkie wiatry’ lub ‘mała rzecz wystarczy, aby uspokoić wielką kłótnię’]. I lwa łagodnością powoli ugłaskasz. • Conseil. La nuit porte conseil [‘noc jest dobrym doradcą’]. Długo się namyślay, nim się do tego zabierzesz. Przespiy się, będzie może na to lepsza rada. • Gibet. Le gibet n’est que pour les malheureux [dosł. ‘szubienica jest tylko dla nieszczęśników’; wg TLF dopiero od końca XVIII wieku notowane w znaczeniu ‘bogactwo i mniemanie zazwyczaj ratują wielkich kryminalistów’, tymczasem tak już w DP 1749]. Bąk się przebiie, mucha uwięzgnie247. • Mesure. Rompre la mesure [‘przeszkodzić komuś w wykonaniu zamiaru’; DP 1749 nie not.]. Pomieszać komu szyki. • OEuf. Il est tout plein de sciences comme un oeuf248 [DP 1749 nie not.]. Głowka iak makowka, a rozumu pasz249. • Renard. Prendre martre pour renard […] [dosł. ‘wziąć kunę za lisa’; wg TLF: ‘pomylić jedną rzecz z inną do niej podobną’; DP 1749 nie not.]. Kota w worze kupić. • Rubrique. Il entend la rubrique250 [DP 1749 nie not.]. Zna się na rzeczach. b) Polski ekwiwalent ma postać jednostki ciągłej (jednego leksemu): • Safran. Aller au safran [notowane w TLF jako locution verbale]. Zbankrutować. 246 Jeśli brak danej jednostki w edycji DP 1749, odnotowuję ten fakt obok cytowanego przykładu. 247 Linde notuje (pod: bąk). 248 Modyfi kacja frazeologizmu etre plein comme un oeuf (‘być przepełnionym’), notowanego we francuszczyźnie od I połowy XVII wieku (TLF). 249 Pasz oznacza tu ‘brak, nic’ (zob. Linde; SW). Przysłowie to notuje w dwóch wariantach Linde (pod: makówka). 250 Notowane w XVII- i XVIII-wiecznej francuszczyźnie w zn. ‘znać się na rzeczy’ (zob. Atelier). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU • Enfer. Tison d’enfer [dawn. ‘złośnik, piekielnik’; DP 1749 nie not.]. Bezbożnik. Warto zasygnalizować, że przy niektórych odpowiednikach polskich notowane są kwalifikatory stylistyczne, jak np.: Champion. C’est un vaillant champion [DP 1749 nie not.]. Żartuiąc. Wielki to Rycerz. Powyższe przykłady unaoczniają bardzo interesujące relacje w zakresie ekwiwalencji semantycznej, zachodzące między językiem francuskim i polskim. Polskie przekłady, jak chociażby te zamieszczone pod abbatre, renard oraz gibet, czasem uwypuklają nieco inny odcień znaczeniowy danej jednostki francuskiej. Nasuwają się w związku z tym również pytania, jak dalece materiał polski jest wymuszony przez tłumaczenie oryginału, a w jakim stopniu potwierdza rzeczywiście funkcjonujące w ówczesnej polszczyźnie „przysłowia”. Kwestie te warto byłoby zbadać w przyszłości. Odrębną sprawą jest oczywiście bardzo trudny do zanalizowania rozwój semantyczny tego typu jednostek, zarówno w historii języka polskiego, jak i francuskiego251. 2.5. Kurzes Wörterbuch… H.A. Kunstmanna (1794) Kurzes Wörterbuch in Deutscher, Französischer, Italienischer, Englischer und Polnischer Sprache zum Gebrauche für die Jugend ukazał się w Berlinie w ostatniej dekadzie XVIII wieku. Jest to słownik wielojęzyczny przeznaczony dla młodzieży uczącej się języków obcych. Autor tego dzieła, H.A. Kunstmann252, opublikował w II połowie XVIII wieku także dwie inne pomoce dydaktyczne kierowane do młodych ludzi: 251 Warto dodać, że podobny słownik (francusko-polski) ukazał się w Polsce w I połowie XIX wieku w tłumaczeniu Stanisława Jełowickiego: Dykcyonarz przysłowiow francuzkich: zawieraiący przysłowia i sposoby mówienia w ięzyku francuzkim używane, wyięty z Dykcyonarza Akademii i wielu innych, mogący służyć ku uzupełnieniu słówników Bandtkiego i Trotza. Dla użytku młodzieży spolszczony, tom I–II, Warszawa–Krzemieniec 1825. Przykładowe ha- sła: PRISON. Il est gracieux comme la porte d’une prison. To człowiek surowy i nieokrzesany; RENTÉ. Il est bien renté. On jest bogaty; REPAIRE. Un repaire des voleurs. Schadzka złodziejów [cytowane przykłady pochodzą z reprodukcji fragmentu Dykcyonarza zamieszczonej na stronie internetowej antykwariatu Welin (http://www.welin.com.pl/, dostęp: 12.05.2014). Nie udało mi się odnaleźć egzemplarzy tego słownika w krakowskich bibliotekach]. 252 Znane są tylko inicjały imion Kunstmanna. Nie udało mi się dotrzeć do jakichkolwiek informacji biograficznych na jego temat. Najprawdopodobniej był on Niemcem; taki wniosek można wyciągnąć na podstawie jego publikacji wydanych po niemiecku oraz miejsca ich wydania (Berlin). Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... a) podręcznik geografii (z dodatkiem matematyki) wydany po raz pierwszy w 1786 roku, zatytułowany Neueste Erdbeschreibung aller vier Th eile der Welt und der wenig bekannten Länder nebst einer mathematischen Beschreibung der Erdkugel, vorzüglich zum Unterricht der Jugend aufgesetzt; b) niemieckojęzyczną gramatykę języka francuskiego, która ukazała się po raz pierwszy w 1788 roku253. Zawierała ona również dodatek, w którym zostały zamieszczone rozmówki, wzory listów oraz indeks nazw geografi cznych. Kurzes Wörterbuch… (dalej: KW) jest wprawdzie notowany przez bibliografów (Estreicher; Grzegorczyk 1967: 82; Stankiewicz 1984: 53; Glück, Schröder 2007: 104–105), ale nie był dotąd omawiany przez polskich językoznawców254. KW jest pięciojęzycznym słownikiem o onomazjologicznym typie makrostruktury. Składa się z 46 rozdziałów (nienumerowanych, ale mających niemieckojęzyczne tytuły), w obrębie których zamieszczono w pięciu kolumnach materiał pochodzący z następujących języków nowożytnych: niemiecki (język wyjściowy), francuski, włoski, angielski, polski (ekwiwalenty łacińskie nie zostały uwzględnione). Na przykład w rozdziale pt. Von der Erdbeschreibung (‘O geografi i’), obok apelatywnego słownictwa odnoszącego się do geografii, notowane są nazwy własne (choronimy i etnonimy), jak np.255: Niemiecki Francuski Włoski Angielski Polski Strony KW Das feste Land le continent (la terre fermé) il continente (terra ferma) the Continent Ląd, u 114–115 Polen la Pologne la Polonia Poland Polska, i 116–117 Ein Spanier un Espagnol un Spagnuolo a Spaniard Hiszpańczyk, a 118–119 Największy procent słownictwa stanowią w KW rzeczowniki (dotyczy to wszystkich pięciu języków), rzadziej natomiast notowane są przymiotniki. Z kolei wyraziste przysłówki znajdują się tylko w materiale polskim, w rozdziale pt. Die Farben (‘O kolorach’), jak np.: 253 Korzystałem z edycji: Kunstmann 1790 (zob. w Bibliografi i). 254 Jedyny w Polsce egzemplarz KW przechowywany jest w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. 255 Zachowuję oryginalną pisownię. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Grün, verd256, verde, green, zielono257 [s. 120–121; kolejność języków jak wyżej]. Zamieszczone w KW artykuły hasłowe nie zawierają danych metajęzykowych. Jedynym elementem mikrostruktury omawianego słownika są następujące, implicytnie przekazywane informacje gramatyczne dotyczące notowanych leksemów258: a) sygnalizowanie rodzaju gramatycznego rzeczowników niemieckich, francuskich oraz włoskich (ale nie przy każdym wyrazie) za pomocą rodzajników określonych lub nieokreślonych; b) podawanie przed niektórymi rzeczownikami angielskimi przedimków określonych lub nieokreślonych; c) umieszczanie końcówki dopełniacza (ale nie przy każdym wyrazie) obok rzeczowników polskich zanotowanych w formie mianownika. Warto wskazać jeszcze kilka innych przykładów zestawienia polszczyzny z językiem francuskim w KW259: Le loup, Wilk, a [80–81]. La louve, Wilczyca, y [ibid.]. Un abricot, Abrykoza, y [‘morela - owoc’; 44–45]. Un abricotier, Abrykoza drzewo [‘morela - drzewo’; ibid.]260. Un ver luisant, Złotnik, a [‘robaczek świętojański’; 94–95]. Un coquelicot, Maczek, (mak obłędny)261 [50–51]. Les sourcils, Brwi, ew [12–13]. Les fesses, Zadkowe części [18–19]. Un escalier en limaçon, Wschodky ręcone [błędnie zamiast: wschodki kręcone; 70–71]. Le libraire, Książnik, a [98–99]. Le scorpion, Niedźwiadek, a [znak zodiaku; 158–159]. La voie lactée, Mleczna droga [112–113]. 256 Współcz.: vert, -e. 257 Podany wyraz niemiecki może mieć znaczenie zarówno przymiotnikowe, jak i przy- słówkowe; leksemy francuski oraz włoski – przymiotnikowe i rzeczownikowe, a wyraz angielski może reprezentować wszystkie wymienione tu klasy funkcjonalne leksemów. 258 Podaję te, które występują najczęściej. 259 Pomijam wyrazy niemieckie, włoskie i angielskie. Słownictwo polskie zapisuję tu kursywą (w KW zapisywane jest antykwą). W nawiasach kwadratowych podaję moje adnotacje oraz numery stron, na których zostały w KW zanotowane poszczególne leksemy. Podkreślenia w obrębie cytowanego materiału pochodzą ode mnie. 260 Wyraz abrykoza jest notowany od 1784 roku (Bochnakowa 1984: 31). U Lindego w formie: aprykoza (zob. też: Turek 2001: 128). 261 Ekwiwalent w nawiasie pochodzi od Kunstmanna. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... Trudno stwierdzić, z jakich źródeł przejął Kunstmann słownictwo do swojego leksykonu (chodzi o pięć języków). E. Stankiewicz (1984: 53) podaje, że w zakresie materiału polskiego słownik ten jest kompilacją II tomu pierwszego wydania Th esaurusa Knapiusza (1626). Teza ta (cytują ją również Glück i Schröder 2007: 104) nie została przez Stankiewicza poparta dowodami. Wydaje się, iż jest ona mało prawdopodobna, chociażby z tego powodu, że w KW notowane są wyrazy polskie, których brak nawet w drugim wydaniu Th eaurusa (zob. KN; KN-ŁP), np. Garderoba (KW, s. 69) i Abrykoza (zob. wyżej). Słownik Knapiusza mógł być ewentualnie tylko jednym ze źródeł i nie musiał to być akurat tom opublikowany w 1626 roku. 2.6. Słowniki Ph.A. Nemnicha z końca XVIII wieku Niemiecki leksykograf Philipp Andreas Nemnich (1764–1822)262 jest autorem kilku interesujących wielojęzycznych leksykonów wydanych pod koniec XVIII stulecia. Na wspomnienie zasługują przede wszystkim dwa jego słowniki (notowane przez Estreichera). Pierwszy z nich, wydawany w Hamburgu w latach 1793–1798 kilkutomowy Catholicon […] Allgemeines Polyglottenlexicon der Naturgeschichte mit erklärenden Anmerkungen263 (zob. Nemnich 1793–1798; por. też: Glück, Schröder 2007: 103–104), zawiera słownictwo z zakresu przyrodoznawstwa (zoologii, botaniki i mineralogii)264. Ułożonym alfabetycznie łacińskim wyrazom hasłowym przypisano tu (ale nie pod każdym hasłem) odpowiedni 262 Podstawowe informacje biograficzne na temat Nemnicha podaje A. Fałowski (np. 2008b: 44). 263 „Catholicon […] Uniwersalny wielojęzyczny słownik historii naturalnej z objaśnieniami”. Słowo catholicon miał w tytule – przypomnijmy – średniowieczny słownik G. Balbiego (zob. II 1.1.), objaśniający wyrazy trudne występujące w tekstach biblijnych, literackich, retorycznych itp. 264 Nemnich jest również autorem innego (mniej znanego badaczom w Polsce) specjalistycznego wielojęzycznego leksykonu, zatytułowanego Lexicon nosologicum polyglotton: omnium morborum symptomatum vitiorumque natura et affectionum propria nomina decem diversis linguis explicata continens (Hamburg 1801; „Wielojęzyczny leksykon nozologiczny, zawierający objawy wszystkich chorób i wad naturalnych oraz nazwy schorzeń, objaśnione w dziesięciu różnych językach”). Jest to dziesięciojęzyczny słownik terminów medycznych (ściślej: nozologicznych), w którym łacińskie wyrazy hasłowe otrzymały odpowiedniki w kilku językach germańskich oraz romańskich (inne języki, np. słowiańskie, w leksykonie nie występują). Oto kilka wybranych przykładów: a) bezsenność: „INSOMNIUM, Germ. Traum […], Angl. Dream, Gall. Reve (współcześnie insomnie – M.J.) […], Lusit. (= portugalski – M.J.) Sonho”; b) mruganie (drgania powiek): „NICTATIO […], Suec. Blinkande, Plirande, Angl. Winking, Gall. Clignotement […]”; LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU ki w niezliczonych językach świata. Można bowiem w Catholiconie znaleźć zarówno języki indoeuropejskie (np. romańskie, germańskie, słowiańskie265, bałtyckie, indyjskie etc.), jak i nieindoeuropejskie (np. ugrofi ńskie, afroazjatyckie, turkijskie etc.), przy czym wszystkie te języki zapisane są uproszczonym alfabetem łacińskim; systemy pisma, takie jak np. cyrylica czy grażdanka, podano w transliteracji na uproszczoną łacinkę, natomiast systemy pisma łacińskiego używające znaków diakrytycznych – w wersji uproszczonej (np. czeski macek zamiast maček ‘kot’; zob. poniższy przykład). Hasła leksykonu (wiele z nich zostało opatrzonych kwalifi katorami, np. Botan., Term. anatom.), są często bardzo rozbudowane; składają się z kolejnych podhaseł, a także z podawanych mniejszą czcionką uzupełnień encyklopedycznych w języku niemieckim (językiem słownika, tzn. objaśnień, uzupełnień etc., jest niemiecki). Catholicon Nemnicha łączy zatem cechy zarówno słownika encyklopedycznego, jak i słownika językowego, przy wyraźnej przewadze cech tego drugiego, gdyż funkcję objaśniania znaczeń pełnią tu prymarnie różnojęzyczne odpowiedniki łacińskich wyrazów hasłowych. Na s. 77 znajdują się na reprodukcji fragmenty dwóch podhaseł zamieszczonych w Catholiconie pod hasłem FELIS: a) Felis caracal ‘karakal (ryś stepowy)’, b) Felis catus ‘kot (domowy)’. Reprodukcja uwidacznia nie tylko encyklopedyczno-językowy charakter omawianego leksykonu, ale także wskazuje, że w Catholiconie doszło do zestawienia polszczyzny z najróżniejszymi językami, w tym z językiem francuskim, choć oczywiście nie jest to zestawienie bezpośrednie. Jak widać, zarówno francuskie, jak i polskie ekwiwalenty łacińskiego wyrazu hasłowego zostały opisane, zwłaszcza w zakresie słowotwórstwa, bardzo wyczerpująco; podane są np. również formy hipokorystyczne. Pośród odpowiedników francuskich zostały pod hasłem felis zamieszczone także słowa pochodzące z używanych na terenie Francji języków regionalnych, jak np. z bretońskiego, mimo iż ten ostatni nie należy do grupy języków romańskich, lecz celtyckich. Warto ponadto zwrócić uwagę na to, z iloma, i z jakimi językami została tu zestawiona, już pod koniec XVIII wieku, polszczyzna (przy czym nie są to wszystkie jeszcze języki, gdyż zamieszczona reprodukcja zawiera jedynie fragment hasła felis). Autor Catholiconu przejawia osobowość leksykografa – c) koklusz: „PERTUSSIS […], Gall. Coqueluche, Ital. Mal del castrone, Hisp. Romadizo maligno […]”; d) uśmiech sardoniczny (jako termin medyczny, a nie frazeologizm według współczesnego znaczenia): „RISUS INVOLUNTARIUS, Risus sardonius, spasticus […], Angl. Sardo- nic laughter, Sardonic grin, Gall. Ris sardonique […]”. Zob. wersję elektroniczną słownika: [ http://catalog.hathitrust.org/Record/009009650]. 265 Np. słownictwo łużyckie zamieszczone w Catholiconie analizował A. Fałowski (2005). Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... Fot. 10. Fragment hasła Felis w Catholiconie (1793) Ph.A. Nemnicha (t. I, s. 1591–1592). Fotografia pochodzi z zasobów cyfrowych Biodiversity Heritage Library [http://www.biodiversitylibrary.org/item/73587#page/818/mode/1up]. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU uczonego i erudyty266, studiującego słownictwo pochodzące z różnych, nawet tych najodleglejszych języków świata. Drugim słownikiem Nemnicha, który zostanie tu pokrótce omówiony, jest specjalistyczny słownik towarów (leksykon towaroznawczy) zatytułowany An Universal European Dictionary of Merchandise (Londyn 1799)267. Ten wielojęzyczny słownik268 podobny jest w zakresie koncepcji leksykografi cznej do dzieła wyżej zanalizowanego. Zawiera dwanaście języków. Językiem wyjściowym jest angielski, a docelowymi – dziesięć nowożytnych języków europejskich269 oraz łacina. Dzieło to jest anglojęzyczną wersją wydanego przez Nemnicha dwa lata wcześniej w Hamburgu dwunastojęzycznego Waaren- Lexicon in zwölf Sprachen […]270. Dictionary of Merchandise ma układ alfabetyczny i składa się z dwóch części. W pierwszej znajduje się słownik angielskich wyrazów hasłowych i ich ekwiwalentów w jedenastu językach. W drugiej zaś, jedenaście odrębnych słowniczków dwujęzycznych (drugim językiem jest zawsze angielski), skonstruowanych na podstawie leksyki pochodzącej z języków zamieszczonych w części pierwszej271 (por. też: Mańczak-Wohlfeld 1995). Znajdują się zatem 266 Wedle koncepcji M. Colombo Timelli (1992), Catholicon byłby włączony do grupy dictionnaires savants. 267 „Uniwersalny europejski słownik towarów”. Na karcie tytułowej znajduje się informacja: „By Philip Andrew Nemnich […], Author of the Catholicon, or Polyglot Lexicon, lately published at Hamburg” (zob. Nemnich 1799; por. też: Glück, Schröder 2007: 107, 110). 268 W polskojęzycznej literaturze przedmiotu na temat tego słownika (i Nemnicha w ogól- ności) jako pierwsza pisała E. Mańczak-Wohlfeld (1995). 269 Niemiecki, niderlandzki, duński, szwedzki, francuski, włoski, hiszpański, portugalski, rosyjski (w transliteracji na łacinkę), polski. 270 „Leksykon towarów w dwunastu językach […]”. Słownik ten oraz słownictwo rosyjskie w nim zamieszczone analizował A. Fałowski (zob. zwłaszcza 2008a). Wersja elektroniczna leksykonu znajduje się na stronie: [http://catalog.hathitrust.org/Record/009708727]. 271 Nie jest to jednakże dokładne „odwzorowanie” słownictwa zamieszczonego w części pierwszej. W obrębie obu części występuje wiele niekonsekwencji (z podobną sytuacją mamy do czynienia we wcześniejszej, niemieckojęzycznej wersji tego słownika, czyli w Waaren- Lexicon; zob. Fałowski 2008b: 45). Przykład: w zamieszczonym w drugiej części słowniczku francusko-angielskim (French Dictionary of Articles of Merchandise; zob. Nemnich 1799) znajduje się hasło: „Verdure d’hyver; wintergreen”, podczas gdy w pierwszej części leksykonu angielski wyraz hasłowy wintergreen nie został zanotowany [pol. ‘botan. golteria’ (dawn. ‘sta- rzęśla’ – zob. SWil; SW)]. Trzeba dodać, że we współczesnym języku francuskim występują dwie formy odnoszące się do tej rośliny: gaulthérie (od nazwiska francusko-kanadyjskiego botanika, Jeana-François Gaultiera; inna forma tego nazwiska: Gauthier) oraz, jako zapożyczenie z angielskiego, wintergreen (TLF notuje tylko hasło wintergreen, a tam łacińską nazwę naukową gaultheria). Natomiast we współczesnym języku angielskim obok wintergreen funkcjonuje – jako amerykanizm (sama roślina pochodzi z Ameryki Północnej) – wyraz checkerberry [http://dictionary.reference.com/browse/checkerberry]. Dawna francuska forma verdure d’hiver (współcześnie nieużywana) była kalką angielskiego wintergreen (dosł. ‘zimowa zieleń’) i utrwaliła w swej semantycznej strukturze fakt, iż roślina ta jest odporna na niskie temperatury, zwłaszcza zimą. Język francuski zestawiony z polszczyzną w słownikach wielojęzycznych... w tej partii np. takie słowniki: niemiecko-angielski, duńsko-angielski, portugalsko- angielski, polsko-angielski272 itd. Do pośredniego zestawienia języka francuskiego z polskim doszło w pierwszej części omawianego leksykonu (ale nie pod każdym hasłem)273: Fot. 11. Hasło Amber w Dictionary of Merchandise Ph.A. Nemnicha (1799; cz. I, s. B2). Fotografia pochodzi ze zbiorów Google.pl [https://books.google.pl/books?id=nDZVAAAAcAAJ]. Oto kilka innych przykładów (również na podstawie edycji: Nemnich 1799): JALAP, JALOP: fr. Jalap, pol. Jalapa [botan. ‘jalapa (wilec przeczyszczający)’]. LOOKING-GLASSES: fr. Miroirs, pol. Zwierciadła. MUSCOVY GLASS: fr. Verre de Moscovie, pol. Skło moskowiewskie (!). PRINTING TYPES: fr. Caracteres d’imprimerie, pol. Litery drukarskie. SNUFF-BOXES: fr. Tabatieres, pol. Tabakierki. 272 Okazuje się więc, że do zestawienia polszczyzny z językiem angielskim w słowniku dwujęzycznym doszło po raz pierwszy już w roku 1799, a nie – jak wynika z bibliografi i Grzegorczyka (1967: 72) – w roku 1828 (nie zwracała na to uwagi Mańczak-Wohlfeld 1995). W omawianej drugiej części leksykonu Nemnicha znajduje się bowiem Polish Dictionary of Articles of Merchandise, w którym hasła mają następującą postać, np.: a) „Bibuła; blotting paper”, b) „Narty; scates (for scating on ice)” [ówczesne znaczenie polskie: ‘łyżwy’; współczesne formy ang.: skate oraz skating], c) „Piwo; beer”. Słownik ten nie jest obszerny; liczy zaledwie 12 stron. 273 Również w jednej z części wcześniejszego Waaren-Lexicon doszło do pośredniego zestawienia polszczyzny z językiem francuskim, np.: ALABASTER (język wyjściowy: niemiecki), fran. Albâtre, pol. Alabaster [http://babel.hathitrust.org/cgi/pt?id=hvd. hwsp2v;view=1up;seq=447]. Ten przykład notowany jest też w analizowanym słowniku Nemnicha z 1799 roku. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Jak wynika z cytowanych przykładów, w słowniku znalazły się również rośliny, które Nemnich włączył do kategorii towarów274. W materiale polskojęzycznym można dostrzec mnóstwo błędów (jeden z nich znajduje się np. wyżej, pod Muscovy Glass), przede wszystkim w zakresie zapisu wyrazów275. Z kolei materiał francuskojęzyczny został w omawianym słowniku zanotowany bardzo starannie. Jak pisze E. Mańczak-Wohlfeld (1995: 71), „[…] jakkolwiek omawiany słownik nie jest pozbawiony błędów i niekonsekwencji, stanowi on cenny dowód na zainteresowanie językiem polskim w Europie Zachodniej końca XVIII w.”. Nie wiadomo natomiast, dlaczego takie, a nie inne języki, albo dlaczego tylko te języki (w porównaniu np. z Catholiconem) znalazły się w omawianym leksykonie276. 2.7. Podsumowanie W niniejszym rozdziale zanalizowano XVIII-wieczne słowniki wielojęzyczne, w których doszło do zestawienia polszczyzny z językiem francuskim. Wśród nich znajdują się leksykony omówione po raz pierwszy w literaturze przedmiotu (Dykcyonarz przysłow francuzkich…, Kurzes Wörterbuch...). Tylko dwa z opracowanych wyżej dykcjonarzy kontynuują tradycję onomazjologicznego układania haseł (NOM, Kurzes Wörterbuch…). W pozostałych artykuły hasłowe zostały ułożone alfabetycznie. W większości dzieł (oprócz słowników Troca i Kunstmanna) notowano jeszcze słownictwo łacińskie (w Catholiconie Nemnicha łacina jest wprawdzie językiem wyjściowym, ale objaśnienia podawane są po niemiecku). Większość omówionych słowników można by zaliczyć – nawiązując do koncepcji M. Colombo Timelli (1992)277 – do grupy dictionnaires savants (DK, TR I–III, Catholicon Nemnicha oraz właściwie również DProv). Słownictwo zgromadzone w zanalizowanych wyżej dziełach powinno stać się w przyszłości przedmiotem odrębnych badań. 274 Zob. też opracowaną przez A. Fałowskiego (2008b: 45–49) klasyfi kację tematyczną nazw towarów zamieszczonych w Waaren-Lexicon (pierwowzorze Dictionary of Merchandise). 275 Trudno rozstrzygnąć, skąd Nemnich przejął materiał polski. 276 Trudno zgodzić się z twierdzeniem A. Fałowskiego (2008b), który uważa, że Waaren- Lexicon (pierwowzór Dictionary of Merchandise) pozwala odpowiedzieć na pytanie „czym Rosja handlowała z Europą Zachodnią w XVIII wieku”. Wydaje się, że udzielanie odpowiedzi na to pytanie nie jest w badaniach historycznojęzykowych zasadne (również w kontekście innych języków uwzględnionych przez Nemnicha). 277 Pomijam tu fakt, iż badaczka ta zajmowała się tylko słownikami z XVI i XVII wieku. Część III DWUJĘZYCZNE SŁOWNIKI FRANCUSKO-POLSKIE I POLSKO-FRANCUSKIE XVIII WIEKU Rozdział pierwszy LEXYKON FRANCUSKO-POLSKI… BARTŁOMIEJA KAZIMIERZA MALICKIEGO (1701) 1.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku Lexykon Francusko-Polski to jest Dikcyonarz Albo Zebranie wszystkich Słów Fráncuskich z Fráncuskiego ná Polskié przełożónych = Lexicon François-Polonois c’est a dire Dictionaire ou Assemblage de touts les mots François traduits de François en Polonois autorstwa Bartłomieja Kazimierza Malickiego został wydany w 1701 roku w Krakowie, w drukarni Mikołaja Aleksandra Schedla278. Lexykon (dalej: Lex) jest notowany w zestawieniach bibliografi cznych, w tym w bibliografiach adnotowanych (por. BHJP II 13; Estreicher; Grzegorczyk 1967: 81; Mayenowa 1955: 58). Został wydany w kieszonkowym formacie (8o), strony nie są liczbowane, ale oznaczone są arkusze (wielką literą: A–Z i następnie Aa–Hh), a w obrębie każdego z nich zaznaczone są cyfrą arabską po cztery składki (np. A1, Aa1, Ff4). Strony kończą się kusto F4, szem (kustodą). Wraz z kartą tytułową i częściami wstępnymi Lex liczy do- kładnie 262 strony. Jest to dwujęzyczny francusko-polski słownik wyłącznie czasowników, ułożonych w porządku alfabetycznym. Na podkreślenie za- sługuje fakt, iż jest to pierwszy bilingwalny słownik sensu stricto, w którym polszczyzna została zestawiona z językiem francuskim bez pośrednictwa innych języków. 278 Schedlowie – rodzina księgarzy i drukarzy w Krakowie w latach 1639–1708. Mikołaj Aleksander Schedel prowadził drukarnię w latach 1671–1708 (por. Drukarze 2000: 546–560; zob. też: Jaglarz 1997). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Fot. 12. Strona tytułowa Lexykonu B.K. Malickiego. Wszystkie reprodukcje Lexykonu francusko-polskiego zamieszczone w niniejszym rozdziale zostały wykonane na podstawie starodruku przechowywanego w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie (zob. Malicki 1701). Autorstwo fotografii: Sekcja Reprografii BJ. Ten sam egzemplarz (z identyczną sygnaturą) jest dostępny również w zasobach Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej. Tytuł słownika podany jest najpierw w języku polskim, a następnie francuskim. Ta kolejność nie odzwierciedla jednakże układu słownika, w którym językiem wyjściowym jest francuski, a docelowym polski. Lex kierowany jest – jak wynika z zamieszczonych w nim przedmów – nie tylko do zainteresowanych francuszczyzną Polaków, ale także do Francuzów chcących uczyć się polszczyzny jako języka obcego: Ce n’est pas seulement pour des Polonois, que Ce Dictionaire peut servir: il sera profitable en- core a ceux de vôtre nation, qui auront l’envie d’apprendre la langue Polonoise […]279 (podobne sformułowanie znajduje się w przedmowie napisanej po polsku). 279 „Ten słownik przyda się nie tylko Polakom: może być użyteczny także dla tych z was [chodzi oczywiście o Francuzów – M.J.], którzy będą mieli ochotę nauczyć się języka polskiego”. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Mamy zatem do czynienia ze słownikiem bidyrekcjonalnym, a kolejność języków w tytule dzieła można tłumaczyć raczej tym, że słownik wydano w Krakowie, a nie np. w Paryżu, aniżeli tym, że słownik został napisany wyłącznie dla Polaków. Po stronie tytułowej, a przed właściwym słownikiem (doprowadzonym do ostatniej strony starodruku) znajdują się: a) napisane po łacinie przez Andrzeja Stanisława Buchowskiego Testimo nium; b) napisana po łacinie przez Piotra Jana Praczlewica Approbatio280; c) kopia łacińskojęzycznego przywileju na druk dzieł Malickiego, nada nego przez króla Augusta II (zob. niżej); d) francuskojęzyczna dedykacja oraz list Malickiego, skierowane m.in. do Hieronima Augustyna Lubomirskiego (1647–1706); e) przedmowa w języku polskim (dla Polaków); f) przedmowa w języku francuskim (dla Francuzów): L’Avis aux François, wraz ze Skrótem ortografi i polskiej – L’Abbrégé de l’Ortographie Polonise (sic!); g) Przestroga dla łatwiejszego wyszukania w Dikcyonarzu. 1.2. Autorstwo, geneza, konteksty i recepcja słownika Jak można dostrzec na karcie tytułowej, Lex został ułożony przez „fi lozofi i i medycyny doktora”. Bartłomiej Kazimierz Malicki281 (zmarł około 1706 roku282), o którym wiadomo dziś niewiele283, był absolwentem Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Jagiellońskiego (wówczas Akademii Krakowskiej) oraz lekarzem. W 1681 roku uzyskał tytuł magistra sztuk wyzwolonych i z polecenia władz krakowskiej uczelni wyjechał do Poznania, gdzie przez kilka lat (1681–1688) pełnił obowiązki profesora retoryki i poetyki w Akademii Lu- brańskiego. W Poznaniu zadebiutował serią okolicznościowych mów i panegiryków dedykowanych wielkopolskim dostojnikom świeckim i kościelnym. Tu drukował także utwory sceniczne. Po powrocie do Krakowa w roku 1688 280 Piotr Jan Praczlewic (ok. 1647–1711) był profesorem teologii, rektorem i podkanclerzym Akademii Krakowskiej (zob. Hajdukiewicz 1985). W tym kontekście Aprobata (dziś powiedzielibyśmy: więcej niż pozytywna recenzja wydawnicza) jego autorstwa dla Lexykonu Malickiego (wcześniej też dla Klucza; zob. Malicki 1700) jest szczególnie istotna. 281 We francuskim tytule Lexykonu nazwisko autora ma postać: Malitzki, gdzie litery tz odpowiadają oczywiście polskiej głosce c. Podobna sytuacja ma miejsce w wypadku dzieł Troca (por. Iwanowska 1989–1990). 282 Data urodzenia nie jest znana. 283 Szczegóły biograficzne podawane są w źródłach głównie na podstawie przedmów Malickiego do jego dzieł. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU wykładał na Wydziale Filozoficznym Akademii Krakowskiej oraz w Szkołach Nowodworskich (zob. Baczkowska 1974: 320–321)284. Kontakt Malickiego z Francją i językiem francuskim rozpoczął się prawdopodobnie w 1692 roku. Wtedy wyjechał na dłużej do Paryża i tam najpewniej uzyskał stopień doktora medycyny. Po powrocie do Krakowa pod koniec 1695 roku poświęcił się działalności pisarskiej i wydawniczej (publikował głównie gramatyki języków francuskiego i polskiego), rezygnując tym samym z pracy i kariery uniwersyteckiej (zob. Baczkowska 1974: 320–321). Choć według innych źródeł, jeszcze około roku 1700 uczył on języka francuskiego w Akademii Krakowskiej (Nikliborc 1962: 50), co sytuuje go jako pierwszego – przed Ambrożym Buszydłowskim (zob. np. Birn 1949: 382) – uniwersyteckiego nauczyciela języka francuskiego w Krakowie285. Swoje pierwsze dzieło, zwięzłą gramatykę języka polskiego napisaną po łacinie, wydał w 1699 roku w krakowskiej drukarni Schedlów pod tytułem Tractus286 ad compendiosam cognitionem lingua Polonica… (zob. Malicki 1699). W tym samym roku został sekretarzem królewskim, toteż swoją gramatykę zadedykował m.in. panującemu wówczas królowi polskiemu Augustowi II Mocnemu287 (panował w latach 1697–1733). Uzyskawszy w roku 1700 królewski przywilej na druk (zob. Privilegia 2010: 265–266), jeszcze tego samego roku wydał kolejną gramatykę, tym razem poświęconą językowi francuskiemu, zatytułowaną Klucz do ięzyka francuskiego to iest Grammatika polsko-francuska […] na pomoc Polakom chciwym umieiętności ięzyka francuskiego złożona288 (zob. Malicki 1700). Podobnie jak Tractus, gramatyka ukazała się w Krakowie w drukarni Schedlów (oba dzieła miały tylko jedno wydanie). Karta tytułowa Klucza potwierdza, iż jej autorem jest „Królewskiej Mości Sekretarz”, a na jej odwrocie znajduje się kopia uzyskanego od króla Augusta II przywileju na druk. Klucz do języka francuskiego był drugą polskojęzyczną289 gramatyką języka francuskiego (pierwszą była Nouvelle méthode d’apprendre la langue 284 Archiwum UJ, w którym przeprowadziłem kwerendę, nie dysponuje innymi informacjami (oraz dodatkowymi materiałami) niż te, które przedstawiła na temat Malickiego W. Baczkowska (1974). 285 Mylił się M. Cieśla (1974: 93), pisząc, że B.K. Malicki uczył francuskiego w Akademii Krakowskiej w latach 1740–1760, gdyż zmarł on blisko pół wieku wcześniej. 286 Łac. tractus < trahere (SŁP V 402). 287 W dedykacji zachęca króla do nauczenia się języka polskiego, a pozostałym czytelnikom radzi m.in., aby nie zrażali się trudnością polszczyzny. Ostrzega także przed polszczyzną Mazurów (zob. Malicki 1699; por. też: Mayenowa 1955: 155). 288 Malicki umieścił tu tytuł tylko w języku polskim. 289 Pierwsza gramatyka języka francuskiego dedykowana Polakom została napisana po łacinie przez F. Mesgnien-Menińskiego (por. Mesgnien-Meniński 1649a; zob. też w drugiej części pracy: 1.2.5.). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku française290 F.D. Duchenebillota – zob. Duchenebillot 1699). Malicki postanowił ją wydać – jak wynika z przedmowy w niej zamieszczonej – jako pracę wyraźnie konkurencyjną i krytyczną wobec opublikowanej rok wcześniej gramatyki Duchenebillota, odważnie punktującą błędy merytoryczne poprzednika291. I rzeczywiście, jak można wywnioskować z porównania obu gramatyk w pracy A. Koronczewskiego (1961: 21–22), Klucz był dziełem lepszym i nowocześniejszym niż publikacja Duchenebillota, a także bogatszym w polskojęzyczną terminologię gramatyczną, bo np. właśnie tu pojawia się po raz pierwszy na gruncie polskiego gramatykopisarstwa rodzimy termin zaimek (zob. Koronczewski 1961: 22)292. Definiowany jest on w Kluczu następująco: Zaimek iest część mowy, która sie kładzie zá imię (Malicki 1700: 88)293. Klucz Malickiego, napisany z myślą o Polakach uczących się języka Moliera, miał stanowić pierwszy rzetelny i oparty na uznanych we Francji publikacjach gramatycznych wykład poświęcony francuszczyźnie. Z drugiej zaś strony Klucz miał spełniać, jako przystępna pomoc do nauki gramatyki francuskiej, praktyczne cele dydaktyczne. Wydany w 1701 roku Lexykon francusko-polski294 jest zamierzoną kontynuacją oraz uzupełnieniem Klucza, czego wyraz daje Malicki w przedmowie: Wystáwiwszy ná widok Grámmátykę do uczęnia sie języká Fráncuskiégo, nie chciałęm cie przychylny Vczniu zostáwić rospołowionégo, álem dla podánia tobie sposobu dopędzęnia doskonáłości w tey mowie, wystáwił y tęn Dikcyónarz. W którym nie znaydziesz [,] tylko sáme słowá295, ále wszystkié, bo z naydoskonálszégo Fráncuskiégo Dikcyonarzá to iest Pomeiowégo, wybráné: y we wszelákim znáczęniu szczérze y obficie wytłumáczóné [Malicki 1701; podkreślenia i przyp. – M.J.]. Malicki zaakcentował tu expressis verbis komplementarny charakter obu publikacji. Klucz i Lex są zatem w jego zamierzeniu dziełami z sobą ściśle powiązanymi. Oba wydane w kieszonkowym formacie (8o) miały stanowić dwuczęściową całość i pełnić funkcję przydatnego kompendium przede 290 Tytuł podaję tu w wersji skróconej i uwspółcześnionej. 291 Wbrew temu bardziej popularna i wielokrotnie później wznawiana była gramatyka autorstwa Duchenebillota. Szerzej na temat obu gramatyk, ich francuskich źródeł, a także o zarzutach Malickiego wobec Duchenebillota piszę w osobnym artykule (Jakubczyk 2013a). 292 Na podkreślenie zasługuje fakt, iż termin ten pojawił się po raz pierwszy w XVIII-wiecznej gramatyce poświęconej językowi obcemu, a nie polszczyźnie. 293 Strony w Kluczu są liczbowane. Razem z częściami wstępnymi i końcową Erratą dzieło liczy 238 stron (8o). 294 Mylą się autorki opracowania Les Polonais en France (1696–1795), twierdząc, że Lexykon nigdy się nie ukazał (Zatorska 2000: 76; Zatorska, Kamecka 2010: 88). 295 Został tu użyty ówczesny termin gramatyczny słowo ‘czasownik’ (zob. Koronczewski 1961). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU wszystkim dla Polaków uczących się języka francuskiego u progu XVIII wieku. W cytowanym fragmencie Malicki wyraźnie powołał się na francuskie źródło, z którego korzystał, pracując nad swoim Lexykonem; jest to dzieło jezuity François Pomeya, prężnie działającego w ówczesnej Francji leksykografa. Nie został natomiast wymieniony konkretny spośród kilku tego autora słownik; wiadomo tylko, że chodzi o „Pomeiowy Dikcyonarz” (wrócę do tej kwestii w dalszych partiach tego rozdziału). Również w Kluczu Malicki odwołuje się do źródeł francuskich. Podstawowym, wielokrotnie wskazywanym tam przez niego wzorcem jest gramatyka autorstwa M. Mauconduit296 (Nouvelle Grammaire Françoise…, Paryż 1678). Ten ostatni, podobnie jak sam Malicki, także był nauczycielem języka francuskiego jako obcego (zob. Préface [w:] Mauconduit 1678). To właśnie tekst tej gramatyki należy moim zdaniem traktować jako źródło nie tylko dla Klucza, ale i późniejszych pomysłów leksykograficznych Malickiego (w tym Lexykonu). Tak bowiem brzmi fragment ostatniego akapitu przedmowy Mauconduit do jego gramatyki297, w której rekomenduje on dzieła dwóch popularnych wówczas we Francji leksykografów, F. Pomeya i P. Daneta, jako pomoce dla uczących się języka francuskiego: Pour les livres dont ils [«qui veulent apprendre la Langue Françoise»] doivent se ser vir, je leur conseille de lire les plus modernes, et pour leur repertoire ordinaire, qu’ il ayent le Dictionaire François du P. Pomey, et le Latin de M. Danet298 (Mauconduit 1678: ostatni akapit Préface, strony nlb.; podkreśl. – M.J.). Jako podstawę dla swojego Lexykonu wybrał Malicki jeden ze słowników Pomeya299. W Kluczu natomiast uczącym się francuszczyzny zalecał jednojęzyczny słownik Richeleta (1680)300. Nie rekomendował natomiast „Dikcyo 296 Malicki uważał tę gramatykę, o czym pisze w przedmowie do Klucza, za najlepszą spośród wszystkich mu znanych. Skądinąd błędnie zakwalifikował ją jako publikację autorstwa Louisa Gorina de Saint-Amoura, gdyż ten ostatni napisał tylko „słowo wstępne” do dzieła Mauconduit. A oto mówiący o tym fragment Klucza: […] káżdą z osobná [część mowy – M.J.] opiszę, wziąwszy osobliwy impet z przykłádow Authora de Saint Amour, który mi się ze wszytkich ięzyká Fráncuskiego Grámmátykow (o których ia więm) zdáie naydoskonálszy (Malicki 1700: 13). 297 Nazwisko Mauconduit nie zostało podane na stronie tytułowej starodruku oraz w przedmowie. Znajduje się ono jednakże w częściach zamieszczonych po tekście gramatyki: w Avis Saint-Amoura, a także w królewskim przywileju nadanym M. Mauconduit na jej druk. 298 „Jeśli chodzi o książki, które powinni sobie kupić [ci, którzy chcą uczyć się francuskiego], zalecam im czytanie najnowszych, pod ręką mogliby mieć zwłaszcza słownik języka francuskiego Ojca (P. = Pere) Pomeya oraz słownik łaciny Pana (M. = Monsieur) Daneta”. 299 Słownik Daneta ukazał się w Polsce – w tłumaczeniu pijara Franciszka Koli – nieco później (por. 2.1. w drugiej części pracy). 300 Mauconduit polecał lekturę słowników Pomeya i Daneta, które w czasie jego pracy nad gramatyką były nowościami wydawniczymi. Natomiast Malicki zamiast Daneta rekomendo Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku narza Kardinała Ryszelego, gdyż ten jest z łaciną kombinowany”, mając w tym wypadku na myśli słownik Akademii Francuskiej (wydanie pierwsze z roku 1694301; zob. DAF) i postać kardynała Richelieu, z którego inicjatywy Akademię w 1635 roku powołano. Richelieu nie był jednakże autorem DAF. Pomylił się także Malicki, twierdząc, że słownik Akademii Francuskiej był dziełem dwujęzycznym302, w którym francuski zestawiono z łaciną. W rzeczywistości był to słownik jednojęzyczny (zob. DAF). Gdyby odnieść się w tym miejscu do sygnalizowanego w pierwszej części rozprawy problemu plagiatów leksykograficznych w dawnych wiekach, to z całą pewnością do autorów je popełniających nie zostanie zaliczony Malicki. Autor Lexykonu podawał źródła swojej pracy, dzięki czemu metaleksykografowie mają dzisiaj ułatwione zadanie w zakresie wskazania tradycji leksykograficznej, w którą ów leksykograf się wpisuje. Oprócz trzech dzieł Malickiego, które ujrzały światło dzienne, trzeba jeszcze wspomnieć o tych, które się nie ukazały. Istotną kwestią będą tu niezrealizowane z nieznanych powodów plany leksykografi czne Malickiego. Planował on bowiem wydać słownik francusko-łacińsko-polski pt. Nomenclatura imion ogólniejszych z swoimi udzielnymi, seu Nomenclatura Gallico-Latino- Polonica nominum generaliorum cum specialibus, a także zapowiedział publikację Dykcjonarza polsko-łacińsko-francuskiego. Pierwszy z wymienionych słowników, czyli Nomenclatura, został zresztą już przygotowany i złożony przez Malickiego do druku, do którego jednakże nie doszło i książka się nie ukazała303. Tak pisze autor na ostatniej stronie Lexykonu: Nie záwádzi tu wiedzieć, iż gdy tęn Dikcyonarz w Drukarni zákończáno, záczynáno téż drukowáć moię Nomęnkláturę. Może sie w krótce przyłączyć do tego Dikcyónarzá, áby z niéy mieć więcey sposobnośći do dopędzęnia zamysłu w postąpieniu w mowie [podkreśl. – M.J.]. Podobna informacja pochodząca od samego Malickiego znajduje się też na ostatniej stronie Klucza: wał swoim czytelnikom dykcjonarz Richeleta, ponieważ ten był dla niego dziełem nowszym. Nie wiadomo, w jakim stopniu Malicki znał słowniki Daneta, gdyż nie odniósł się on do tego leksykografa w swoich publikacjach (mam na myśli te, które do dziś się zachowały – szerzej na ten temat piszę niżej). 301 Drugiego wydania słownika Akademii, z roku 1718, Malicki nie dożył. 302 A. Bochnakowa (1991: 102) zwróciła uwagę na to, że Malicki, używając sformułowania „Dikcyonarz Kardinała Ryszelego”, myślał o słowniku Akademii, ale nie odniosła się do po- myłki autora Lexykonu. 303 Myli się zatem P. Grzegorczyk, pisząc, że Klucz zawiera Nomenclaturę i Dykcjonarz (1967: 81). Błędną informację na temat tych dzieł podaje także B. Otwinowska (1998: 884). M. Mayenowa (1955: 58) jest natomiast ostrożniejsza i, powołując się na Estreichera, podaje prawidłowo, że w Kluczu znalazła się jedynie adnotacja dotycząca planu wydania dwóch wspomnianych słowników. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU KONIEC ná chwałę Bogu y pożytek ludzióm. Nástępuie Dikcyónarz Fráncusko-Polski [czyli Lex] y Nomencláturá oboie iuż gotowe [przyp. i podkr. – M.J.]. Informacja o tych planach wydawniczych znajduje się we wszystkich trzech dziełach Malickiego opublikowanych do 1701 roku (Tractus, Klucz oraz Lexykon), w których zamieszczono przywilej królewski na druk jego pięciu książek w następującej kolejności304: 1) Tractus, 2) Klucz, 3) Lex, 4) Dykcjonarz, 5) Nomenclatura. Dzieła 1–3 zostały wydane zgodnie z planem, natomiast już w trakcie przygotowywania Lexykonu do druku Malicki zmienił kolejność publikacji słowników 4–5 i najpierw zamierzał wydać Nomenclaturę, a dopiero potem Dykcjonarz. W obu tych dziełach łacina miała zostać usytuowana między francuszczyzną a polszczyzną. Dwa ostatnie przedsięwzięcia (Dykcjonarz i Nomenclatura lub odwrotnie) z nieznanych powodów nie zostały zrealizowane, a rękopisy zaplanowanych do druku słowników zaginęły najprawdopodobniej bezpowrotnie; ich los obecnie nie jest znany305. Oznacza to, że Malicki pozostaje autorem tylko jednego słownika wydanego drukiem. Zdaniem W. Baczkowskiej (1974: 321) zamiary wydawnicze Malickiego mógł przerwać wybuch III wojny północnej (1700). Wydaje się, że powód ten jest jednakże mało prawdopodobny, tym bardziej że rok po wybuchu wojny bez problemu ukazał się Lexykon. Przyczyna może moim zdaniem tkwić w reorganizacji drukarni Schedlów, która wprawdzie działała nieprzerwanie do roku 1708306, ale, co istotne, M.A. Schedel w roku 1701 sprzedał jej część Krzysztofowi Domańskiemu (por. Drukarze 2000: 557). To, że nie dysponujemy obecnie nawet najmniejszymi śladami po zaginionych rękopisach, można ponadto tłumaczyć wielkim pożarem, który miał miejsce w Krakowie w 1702 roku. Być może planowane słowniki spłonęły. Jeszcze inną, równie prawdopodobną przyczyną nieopublikowania tych leksykonów mogły być kwestie finansowe; Malickiemu, mimo przyznanego królewskiego przywileju na druk, mogło po prostu zabraknąć funduszy na ten cel. Taką hipotezę można wysunąć na podstawie pewnego zdania zapisanego przez niego w przedmowie do Klucza (a więc jeszcze zanim ukazał się Lex): A ieżeli mnie kto ochoczy wesprze słusznym kosztęm, pospieszyłbym y ia z wspomniónym moim Lexykonęm [podkreśl. – M.J.], przes ktory byłaby Polakom […] 304 „August II król polski daje Bartłomiejowi Kazimierzowi Malickiemu sekretarzowi królewskiemu przywilej wyłączności na druk jego książek wymienionych w dokumencie na 30 lat”, Warszawa 17 V 1700 (Privilegia 2010: 265). Piszą o tym także: Baczkowska (1974: 321) i Estreicher. 305 Nie przyniosły, niestety, żadnych rezultatów przeprowadzone przeze mnie kwerendy oraz konsultacje w różnego rodzaju archiwach (także zgromadzeń zakonnych) oraz gabinetach rękopisów wiodących bibliotek polskich, zmierzające do wyjaśnienia sprawy zaginionych rękopisów słowników Malickiego. Przerwane poszukiwania zamierzam wznowić w przyszłości. 306 W 1708 roku zmarł M.A. Schedel. Oficyna Schedlów przeszła wówczas w ręce I.A. Hebanowskiego, ale ta transakcja została potwierdzona dopiero w roku 1712 (Drukarze 2000: 557). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku wielka pomoc do uczęnia sie ięzyká Fráncuskiego. y mogliby […] złączywszy tę Grámmátykę z Dikcyonarzęm [czyli Lexykonem – M.J.], sami się w ięzyku Fráncuskim wyperfekcyonowáć. Wynika z powyższego, że Malicki, chcąc realizować swoje wydawnicze zamiary, musiał szukać darczyńców. Tych udało mu się pozyskać przed drukiem Lexykonu (o czym świadczą zamieszczone tam dedykacje), ale – jak można przypuszczać – finansowego wsparcia zabrakło mu, kiedy chciał opublikować kolejne dzieła307. Po Lexykonie będącym słownikiem wyłącznie czasowników, Malicki chciał opublikować Nomenklaturę imion…, która, sądząc po użytym w tytule wyrazie imię, miała najprawdopodobniej zawierać same rzeczowniki i przymiotniki308. Potwierdzałby to również pewien fragment Lexykonu kierowany do Francuzów, zamieszczony tuż po części objaśniającej im polską ortografi ę: „Nomenclature, c’est-a-dire d’assemblage des noms”. Można też przypuszczać, że skoro jeden słownik chciał on nazwać Nomenklaturą, a kolejny Dykcjonarzem, to owa różnica w tytułach mogła czemuś służyć, jak chociażby zasygnalizowaniu, że planowane wydawnictwa będą miały odrębne układy makrostruktury. Nomenklaturami (lub nomenklatorami) nazywano bowiem najczęściej słowniki o onomazjologicznym układzie haseł. Nie wiadomo, na jakich źródłach francuskich miałby oprzeć się Malicki w projektowanych słownikach, choć E. Stankiewicz (1984: 51) sądzi, że autor Lexykonu planował w ten sposób przełożyć całego Pomeya309. Należy zaznaczyć, że powyższe wątpliwości mogłyby zostać rozwiane tylko wówczas gdyby udało się odnaleźć zaginione rękopisy. Warto też zwrócić uwagę na to, że plany wydawnicze Malickiego konsekwentnie podążały, jak wynika to z lektury przywileju, w stronę układania słowników (choć autor zaczynał od gramatyk), a więc praktycznej leksykografii, której centralne miejsce miałby zająć język francuski zestawiany z polszczyzną. Klucz oraz Lex nie zawierały łaciny i były przeznaczone dla szerokiego kręgu odbiorców, w tym dla tych, którzy nie znali języka klasycznego. Potwierdza to zamieszczona w Kluczu przedmowa, która rozpoczyna się od 307 Po wydaniu Lexykonu ślad po Malickim zanika (por. Baczkowska 1974: 321). 308 Czyli, wedle ówczesnej terminologii gramatycznej, właśnie imiona (zob. Malicki 1700; Koronczewski 1961). 309 Trzeba dodać, że jest to sąd spekulatywny, ponieważ nie istnieją potwierdzające go dowody w postaci świadectw tekstowych. W każdym razie na takowe nie powołuje się Stankiewicz. Pozostając przy tego typu retoryce, można by snuć domysły na temat wielu innych kwestii związanych z zaginionymi rękopisami słowników Malickiego. Przykładowo, jest wielce prawdopodobne, że Malicki, znając leksykograficzne zalecenia M. Mauconduit, planował wykorzystać w przyszłości również słownik Daneta (tym bardziej że zamierzał on włączyć do swoich kolejnych słowników łacinę, obecną przecież u Daneta). Jeśli byłaby możliwość potwierdzenia takiego poglądu, to wówczas doszłoby do osłabienia roli Franciszka Koli w polskiej leksykografi i historycznej. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU słów: „Klucz Do Ięzyka Francuskiego dla Polaków zwłaszcza w Łacinie niebiegłych” [podkr. – M.J.]. Z kolei słowniki zaplanowane w 4. i 5. punkcie przywileju miały najpewniej służyć czytelnikom zaznajomionym z językiem łacińskim. Pozostało jeszcze odnieść się do kwestii wznowień interesującego nas tu słownika. Jak dotychczas wiadomo, Lex miał najprawdopodobniej tylko jedną nielegalną reedycję, o czym można wnosić ze względu na brak w niej początkowych fragmentów310. Ta przeróbka pierwotnej wersji Lex przechowywana jest obecnie, o ile mi wiadomo, tylko w Bibliotece Naukowej PAU w Krakowie (zob. Mal.Dod; druk ten notowany jest przez Estreichera). Na karcie tytułowej pominięto nazwisko autora i nazwę drukarni, nie zapisano też roku i miejsca wydania. Nie zamieszczono ponadto tekstów wstępnych (dedykacji, Approbatio itd.). W zakresie samego słownika wydanie to, jak wynika z przeprowadzonego porównania, nie wykazuje zmian w stosunku do edycji z roku 1701. 1.3. Stan badań Najpełniejszym dotąd – ale jednocześnie wymagającym uzupełnienia – opracowaniem Lexykonu Malickiego jest kilkustronicowy fragment francuskojęzycznej rozprawy A. Bochnakowej (1991: 102–106)311. Kilka słów poświęcił samemu Malickiemu oraz jego Kluczowi i Lexykonowi J. Birn (1949: 385– 386), który skupił się przede wszystkim na przedmowie do Klucza. Podobnie rzecz przedstawia się w pracy A. Koronczewskiego (1961: 21–22), piszącego o rozwoju polskiej terminologii gramatycznej. Najwięcej uwagi poświęca on przedmowie do Klucza. Ponadto jednym z uwzględnionych przez Koronczewskiego źródeł jest Tractus (Koronczewski 1961: 85). Tractus i Klucz stały się dla I. Bajerowej (1964) źródłami do badań XVIII-wiecznej polszczyzny. Lex natomiast nie został przez badaczkę uwzględniony. Z kolei J. Zieniukowa (1968), badająca XVIII-wieczną polszczyznę na podstawie dzieł Jana Jabłonowskiego, wykorzystała do analizy jedynie Tractus Malickiego. J. Puzynina (1961: 198), przy okazji analizy słownika Knapiusza wspomina tylko o polskiej gramatyce Malickiego (Tractus). P. Zwoliński dość dokładnie omawia Tractus (zob. zwłaszcza Zwoliński 1956 [cz. III]: 363–365; por. też tegoż 1956: [cz. I]). Z. Klemensiewicz (2009) pomija milczeniem Lex, 310 Dla udowodnienia tej hipotezy potrzebne byłyby jednakże specjalistyczne badania bibliologiczne. Nie ma bowiem pewności, czy brak wstępnych części starodruku nie jest wynikiem pomyłek drukarskich powstałych podczas przedrukowywania dzieła. 311 Wspomina o Lexykonie też B. Walczak (1994: 56), który referuje ustalenia A. Bochnakowej. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku a odwołuje się tylko do dwu wspomnianych wyżej gramatyk. S. Urbańczyk (1979: 293) poświęca Lexykonowi jedno ogólnikowe zdanie, właściwie informujące tylko o jego istnieniu. Nie wzmiankuje on już natomiast o Lexykonie w pracy Słowniki i encyklopedie [2000 (1964)]. A. Iwanowska (1984: 30; 1991b: 39) wspomina o specjalistycznym słownictwie żeglarskim zamieszczonym w Lexykonie. Informacje dotyczące publikacji Malickiego wcale nie zostały natomiast uwzględnione w pracach takich autorów, jak np.: Doroszewski (1954) i Klimowicz (1998). Jak wynika z moich ustaleń, obecnie nie istnieją także zagraniczne prace naukowe poświęcone dziełom Malickiego. Warto jeszcze wspomnieć, że Lex oraz gramatyki Malickiego nie stały się źródłem dla późniejszych, XVIII- i XIX-wiecznych słowników (np. Linde, SWil, słownik E. Rykaczewskiego, SW). Z kolei dla opracowywanego obecnie naukowego słownika opisującego stan polszczyzny XVII i XVIII wieku jednym ze źródeł jest Klucz. Lex – niestety nie. Dzieła gramatyczne i leksykograficzne Malickiego są zatem wciąż mało znane i nieczęsto stają się przedmiotem uwagi językoznawców. A jak wynika z powyższego przeglądu dotychczasowych badań, najmniej napisano na temat Lexykonu. Słownik ten pomijany jest niesłusznie, na co dobitnie wskazują słowa W. Gruszczyńskiego, który w kilku zdaniach podkreślił ostatnio wagę i dookreślił wartość Lexykonu Malickiego: W 1701 r. po raz pierwszy zestawiono w słowniku leksykę francuską z polską bez pośrednictwa łaciny lub innych języków. Stało się to w wydanym w Krakowie niezbyt obszernym dziełku zatytułowanym Lexykon Francusko-Polski […] Bartłomieja Malic kiego, które – w co aż trudno uwierzyć – nie miało żadnej konkurencji przez ponad czterdzieści lat, czyli do lat 1743–45, kiedy ukazał się w Warszawie spolszczony przez Jakuba Kolę312 dwutomowy Nowy wielki dykcjonarz francuski, łaciński i polski Daneta (Gruszczyński 2011: 61). Nie dziwi w Lexykonie dobór zestawianych języków, gdyż, jak już wspomniano, Malicki dobrze znał język francuski i był rozeznany w ówczesnym „językoznawstwie” francuskim. Utrzymywał on ponadto kontakty z Francją (por. też: Birn 1949: 385), o czym zresztą pisze wprost w przedmowie do Klucza, określając siebie jako tego, który nie máło czasu we Francyey strawił. 1.4. François Pomey i francuski pierwowzór Lexykonu (o metodzie leksykografi cznej Malickiego) Bezpośrednim źródłem i wzorcem Lexykonu Malickiego był jeden ze słowników Pomeya, a mianowicie któraś z edycji jego Dictionnaire royal (por. 312 Powinno być: Franciszka Kolę. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Bochnakowa 1991: 102–103). Z tego powodu warto poświęcić kilka słów działalności tego leksykografa. François-Antoine Pomey313 (1618–1673) – francuski jezuita działający w Lyonie (zob. Rey 2011: 772–778), autor dzieł głównie fi lologicznych (ukierunkowanych pedagogicznie), w tym przede wszystkim prac leksykografi cznych. Pomey zajmuje we Francji ważne miejsce w dziedzinie dwujęzycznej leksykografii francusko-łacińskiej. Jego słowniki dwujęzyczne (zob. Quemada 1967: 18–21; MVD pod siecles: XVII oraz XVIII)314, opracowane dla celów pedagogicznych315, można pogrupować następująco: a) alfabetyczny Dictionnaire royal i jego wznowienia Francusko-łaciński Dictionnaire royal des langues françoise et latine został wydany po raz pierwszy w 1664 roku w Lyonie (format 4o) i zawierał różne części mowy316, nie tylko czasowniki (jak Lex). Słownik ten miał wiele wznowień jeszcze w XVII wieku, a później, po śmierci Pomeya, także w wieku XVIII. Reedycje tego dykcjonarza można podzielić na dwa typy: • wersje poszerzone: pierwsza powiększona („augmentée”) i wzbogacona („enrichie”) wersja Dictionnaire royal (również francusko-łacińska) ukazała się 7 lat później (zob. Pomey 1671). Edycja ta była później kilkakrotnie wznawiana, a nawet, już po śmierci autora, uzupełniana na nowo („augmentée de nouveau”). Dictionnaire royal był popularny także poza granicami Francji: w 1681 roku słownik został po raz pierwszy uzupełniony (rzecz jasna niezależnie od Pomeya) o język niemiecki i opublikowany w dużym formacie (4o) we Frankfurcie nad Me313 Inne warianty nazwiska: Pomai, Pomay, Pomei. 314 Pomey jest również autorem prac poświęconych samej łacinie, jak np. jednojęzycznego słownika języka łacińskiego pt. Flos latinitatis… (zob. Pomey 1666). Dzieło to zostało wydane po raz pierwszy w Lyonie w 1666 roku, a w ciągu XVII i XVIII wieku miało wiele wznowień (w tym przeróbek) w różnych krajach. Jedna z reedycji Flos wyszła np. w 1745 roku w Trnawie na Słowacji, jako dzieło łacińsko-węgiersko-czesko/słowackie (do oryginału dodano zatem dwa języki środkowoeuropejskie używane na terenie ówczesnej Słowacji). Co ciekawe, na karcie tytułowej zostało zamieszczone nazwisko F. Pomeya (zob.: https://books.google.pl/ books?id=VO5MAAAAcAAJ). Warto dodać, że jest to jedno z dzieł XVIII-wiecznych, w których badacze historii języka słowackiego oraz dziejów leksykografii słowackiej odnajdują wyraźne słowakizmy (nie chodzi tu o słowacyzmy), czyli regionalne elementy języka mówionego z terenu Słowacji występujące w zapisach czeskojęzycznych (zob. Hayeková 1979: 48–49). Na końcu Flos zamieszczone są przydatne indeksy wyrazów (osobno czasowników oraz rzeczowników i przymiotników) węgierskich oraz czesko-słowackich (np. Index verborum slavonico- latinus). 315 Pomey zajmował się nauczaniem przede wszystkim łaciny, a jako „pédagogue jésuite apporte au dictionnaire [royal – M.J.] la passion d’enseigner” („jezuicki pedagog wnosi do swego Dictionnaire royal pasję nauczania”) (Rey 2011: 778). 316 Nie oznacza to, że został ułożony według porządku części mowy. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku nem jako Grand dictionnaire royal allemand, françois, latin. Również i ta edycja była później przedrukowywana i uzupełniana (np. w roku 1734317); • wersje skrócone318 wydawane pod tytułem Le petit dictionnaire royal. Pierwsze takie wydanie ukazało się w 1667 roku w Lyonie (8o), a następne – nienotowane przez francuskie bibliografie i nieznane francuskim metaleksykografom (zob. Quemada 1967: 18; MVD; Rey 2011: 774) – w roku 1670 (zob. Pomey 1670). Reedycje tej wersji ukazywały się jeszcze kilkakrotnie w ciągu XVIII wieku; znane jest np. wydanie „augmenté” z roku 1710 (zob. MVD; Quemada 1967: 24). b) tematyczny słownik-podręcznik pt. Indiculus universalis… Indiculus universalis – L’univers en abrégé („Świat w skrócie”) został opublikowany po raz pierwszy, podobnie jak Petit dictionnaire royal, w 1667 roku w Lyonie (wersja łacińsko-francuska). Indiculus przypomina dawniejsze nomenklatory, a także Orbis pictus Komeńskiego (z całą pewnością nie jest to jednakże kolejna wersja „komeniusza”), gdyż składa się z następujących trzech głównych części (a te podzielone są na rozdziały): „Świat”, „Człowiek”, „Miasto” (zob. Pomey 1667). Indiculus, przeznaczony pierwotnie dla Delfi na (fr. Dauphin ‘hist. tytuł używany we Francji na określenie następcy tronu królewskiego’ ; zob. USJP)319, oprócz późniejszych wznowień wersji łacińsko- francuskiej (np. w roku 1681320), tłumaczony był też (zwłaszcza w XVIII wieku) na różne języki, jak np. na hiszpański (hiszpańsko-łacińsko-francuski Universo abreviado… wydany w Lyonie w 1705 roku) oraz na niemiecki (Indiculus universalis Latino-Germanicus […]. Universal Register, das ist […] Teutsch-Lateinische Nomenclatura, oder Wörter-Büchlein […] z 1720 roku). W pierwszym ze wskazanych wznowień do tekstu Pomeya dodano tłumaczenie na hiszpański, zaś w drugim język francuski zastąpiono niemieckim. Z powyższego przeglądu wynika, że dziełem, z którego skorzystał Malicki, z całą pewnością było któreś z opisanych w punkcie a) dwujęzycznych francusko-łacińskich wydań Dictionnaire royal. Nie jest bowiem możliwe, by 317 Le grand dictionnaire royal en trois langues, Leipzig 1734. Egzemplarz dostępny w Bibliotece im. Ossolińskich we Wrocławiu (sygn. XVIII–33301). 318 Jest to określenie umowne, ustalone przeze mnie na podstawie użytego w tytule słownika przymiotnika „petit”. Wyraz ten, umieszczony w nazwie dykcjonarza, nie oznacza, że mamy do czynienia ze słowniczkiem, lecz raczej wskazuje na kieszonkowy format (8o) dzieła wydanego w jednym tomie. 319 O wydawanych dla Delfina we Francji słownikach Daneta zob.: Furno 1997. 320 Egzemplarz dostępny w Bibliotece im. Ossolińskich we Wrocławiu (sygn. XVII–11108). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU autor mającego układ alfabetyczny Lexykonu oparł się na tematycznym Indiculus omówionym w punkcie b). Tak pisze na temat źródła Lexykonu A. Bochnakowa (1991: 102–103): Malgré les éloges du dictionnaire de Richelet dans la préface de sa grammaire, Malicki élabore son Lexykon francusko-polski d’apres le dictionnaire de Pomey (Dictionnaire royal des langues françoise et latine, 1664, augmenté en 1671) […]321. Autorka tych słów nie podaje więc konkretnego wydania Dictionnaire royal, które miałoby się stać podstawą dla Lexykonu322. Warto też zaznaczyć, że w latach 1664–1671, czyli pomiędzy wskazanymi przez Bochnakową edycjami, ukazały się jeszcze dwie inne, skrócone wersje Dictionnaire royal (1667, 1670). To komplikuje sprawę jednoznacznego określenia, z którego dokładnie wydania (spośród czterech wymienionych) skorzystał Malicki, tym bardziej że wszystkie edycje Pomeyowego dykcjonarza są do siebie bardzo podobne. Nie ulega natomiast wątpliwości, że autor Lexykonu przejął z którejś z omówionych wersji Dictionnaire royal i przetłumaczył na polski większość haseł czasownikowych323. Fakt ten może potwierdzić porównanie np. hasła abandonner (‘opuścić, porzucić, zrzec się’) zamieszczonego w trzech wybranych edycjach Dictionnaire royal Pomeya oraz w Lexykonie Malickiego: • pierwsze wydanie Dictionnaire royal z roku 1664: 321 „Malicki, pomimo pochwał słownika Richeleta wyrażanych w przedmowie do swojej gramatyki [Klucz – M.J.], Lexykon francusko-polski opracowuje na podstawie słownika Pomeya (Dictionnaire royal des langues françoise et latine 1664, poszerzony w roku 1671)”. 322 Słownik Malickiego nie był głównym przedmiotem i celem badań w pracy A. Bochnakowej (1991). 323 Malicki pomijał niektóre warianty ortograficzne francuskich czasowników, obfi cie notowane u Pomeya w postaci haseł odsyłaczowych, jak np. (podaję na podstawie wydania z 1671 roku): „ABOIER Voyez Abboyer” oraz „ABAYER Voyez Abboyer” (Pomey 1671: 2–3). Oznacza to, że w Lexykonie znajduje się np. hasło abboyer, ale tylko z odesłaniem do wariantu abayer (pominięta została forma aboier). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Fot. 13. Hasło abandonner w Dictionnaire royal Pomeya z roku 1664 (s. 1). Fotografia pochodzi z zasobów cyfrowych Bayerische Staatsbibliothek [http://reader.digitale-sammlungen.de/de/fs1/object/display/bsb10523792_00013.html]. • wersja poszerzona Dictionnaire royal z roku 1671: Fot. 14. Hasło abandonner w Dictionnaire royal Pomeya z roku 1671 (s. 2). Fotografia pochodzi z zasobów cyfrowych Bayerische Staatsbibliothek [http://reader.digitale-sammlungen.de/de/fs1/object/display/bsb10523793_00022.html]. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU • wersja skrócona: Le petit dictionnaire royal z roku 1670: Fot. 15. Hasło abandonner w Le petit dictionnaire royal F. Pomeya z roku 1670 (s. 1). Fotografia pochodzi ze zbiorów Google.pl [https://books.google.pl/books?id=f-vfZQRO1-gC]. • Lexykon Malickiego: Fot. 16. Hasło abandonner w Lexykonie Malickiego. Jak wynika z powyższego porównania, Malicki nie podaje w Lexykonie wszystkich francuskich kolokacji i frazeologizmów zamieszczonych u Pomeya324, lecz wybiera spośród nich te, które – najprawdopodobniej – albo są 324 Wszystkie wskazane reprodukcje zawierają pełną postać hasła abandonner (dotyczy to każdego z cytowanych słowników). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku najbardziej przydatne (z punktu widzenia dydaktycznego), albo najczęściej używane (ostatecznej motywacji autora nie jesteśmy dziś w stanie ustalić). Zrezygnował tu np. z wyboru połączeń, które u Pomeya zawierały miejsca walencyjne, jak np. abandonner quelque chose ‘opuścić coś, zaniechać czegoś’. Dla jednego francuskiego wyrazu hasłowego podaje natomiast kilka polskich ekwiwalentów (tu chodzi o czasowniki w stronie czynnej). Analizowany słownik odznacza się zatem w zakresie ekwiwalencji semantycznej dywergencją325. Już w przedmowie do Lexykonu jego autor zapowiadał, że włączył doń wyrazy wybráné [z Dikcyonarzá Pomeiowégó] y we wszelákim znáczęniu szczérze y obficie wytłumáczóné [przyp. i podkreśl. – M.J.]. Zaznaczał również, że mieyscęm nákłádł nie máło synonimów, to jest, iedno znáczących […] gdyż tęn Dikcyonarz Fráncuzóm powinięn bydź pomocny, chcącym sie uczyć Polszczyzny. Dla nich tedy należáło to uczynić […] [podkreśl. – M.J.]326. Pozwala to stwierdzić, że Malicki nie odnosił się tu do synonimii międzyjęzykowej327, lecz jedynie do polskich ekwiwalentów. Zgodnie ze współczesnym rozumieniem synonimii (zresztą bliskim temu, które prezentuje Malicki we wskazanym fragmencie przedmowy) w obrębie polskojęzycznych odpowiedników francuskiego czasownika abandonner ta relacja semantyczna jednakże nie zachodzi328 ani w wypadku równoznaczności, ani bliskoznaczności (por. np. opuścić i nie dbać). Polskie ekwiwalenty są zatem w Lexykonie niejako wymuszone przez obcojęzyczne jednostki leksykalne, a „obfitość tłumaczeń”, o której wspomina Malicki, można raczej uznać za strategię tłumaczeniową leksykografa, polegającą na możliwie pełnym i wiernym oddaniu znaczeń francuskich wyrazów, niż za typową relację synonimii. Może to potwierdzić inny przykład: Infecter, zárázić, zászpecić, zásmrodzić. Synonimy wedle współczesnego znaczenia tego terminu pojawiają się w Lexykonie (w obrębie materiału polskiego) stosunkowo rzadko, jak np. Embellir, […] krasnym329 to iest pieknym uczynić […]330. 325 Nie dotyczy to jednak wszystkich haseł. Niektóre wyrazy hasłowe mają bowiem tylko jeden polski ekwiwalent, np. „Privilégier, uprzywileiować”, „Ronfl er, chrapać”. 326 Myli się A. Bochnakowa (1991: 106), twierdząc, że – parafrazuję – Lexykon był przeznaczony tylko dla Polaków, o czym świadczy jej zdaniem bogactwo synonimów notowanych tam wśród polskich ekwiwalentów francuskich wyrazów hasłowych. 327 Abstrahuję tu od dyskutowanej w literaturze przedmiotu sprawy określania ekwiwalencji mianem synonimii międzyjęzykowej (różne stanowiska referuje np. Jankowiak 2015: 8, 17). 328 Zachodzi natomiast w obrębie niektórych francuskich wyrazów hasłowych notowanych w Lexykonie, jak np. „Instituer, établir, postanowić” (tu w wypadku konwergencji). 329 Por. też w Lexykonie: krasić (pod sener), przykrasić (pod embellir). 330 Wszystkie podkreślenia w przykładach cytowanych z Lexykonu pochodzą w niniejszym rozdziale ode mnie. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Jeśli zaś chodzi o zamieszczone pod hasłem abandonner użycia tego czasownika w stronie zwrotnej, to Malicki podaje, zgodnie z zapowiedzią wyrażoną w przedmowie (zob. powyższy cytat), jedynie jednostki leksykalne przez siebie wybrane. Lex nie jest zatem dokładnym odwzorowaniem żadnej z wyżej wskazanych wersji słownika Pomeya. Należy też zwrócić uwagę na to, że pośród zwrotnych użyć czasownika abandonner Malicki notuje takie, które nie występuje w żadnej z cytowanych edycji słownika Pomeya. Chodzi o frazeologizm s’abandonner a la fortune przetłumaczony przez autora Lexykonu jako „ná szczęścié sie puścić” (ta fraza czasownikowa notowana jest u Knapiusza w aspekcie niedokonanym: puszczam się na szczęście; KN 903). Omawiana francuska jednostka nieciągła nie została zanotowana nie tylko przez Pomeya, ale także przez autorów dwóch pierwszych jednojęzycznych słowników francuszczyzny, P. Richeleta (1680: 2) oraz A. Furetiere’a (1690: 2). Znalazła się natomiast, co ciekawe, w pierwszym wydaniu słownika Akademii Francuskiej (DAF I 2), tym samym, którego Malicki nie zalecał czytelnikom swojego Klucza. TLF, jeden z największych obecnie naukowych słowników języka francuskiego, podaje (za Französisches Etymologisches Wörterbuch Wartburga), że frazeologizm s’abandonner a la fortune został poświadczony po raz pierwszy w roku 1636 w słowniku Ph. Moneta331 (nie notuje takiego połączenia DHLF I 2). Tymczasem Philibert Monet nie notuje pod hasłem (s’ )abandonner takiej frazy czasownikowej w żadnym ze swoich słowników wydanych w latach 1635– 1636 (zob. Monet 1635: 5; 1636a: 5; 1636b: 2; 1636c: 2). Wielce prawdopodobne jest zatem, że to właśnie ze słownika Akademii mógł Malicki przejąć frazeologizm s’abandonner a la fortune332, tym bardziej że nie jest on notowany w najbardziej znanych słownikach publikowanych we Francji do roku 1694 (por. też: Atelier). Jak z tego wynika, uzupełniał on w Lexykonie opis słownictwa o nieobecne u Pomeya poświadczenia wyrazów francuskich, korzystając prawdopodobnie również z pomocniczych (dodatkowych) źródeł leksykograficznych. Świadczy to o wysokich kompetencjach Malickiego nie tylko w zakresie znajomości samej francuszczyzny, ale też ówczesnych prac (leksykograficznych i gramatycznych) jej poświęconych. 331 Philibert Monet (około 1566–1643) – leksykograf francuski działający w Lyonie, jezuita, autor gramatyki łacińskiej (1614) oraz kilku słowników dwujęzycznych francusko-łacińskich (zob. Rey 2011: 687–689). W roku 1636 ukazały się następujące, ściśle z sobą związane dzieła leksykografi czne Moneta: a) Parallele des langues françoise et latine („Porównanie języków francuskiego i łacińskiego”; zob. Monet 1636b) oraz wersja tego słownika zatytułowana Abbrégé du Parallele des langues françoise et latine („Wyciąg z Porównania języków francuskiego i łacińskiego”; zob. Monet 1636c); b) drugie wydanie (a nie pierwsze jak sądzi Rey 2011: 687–688) jego słownika pt. Inventaire des deux langues: françoise et latine („Inwentarz dwóch języków: francuskiego i łaciny”; zob. Monet 1635, 1636a). 332 A jeśli nie stąd, to, porozumiewając się po francusku podczas pobytu w Paryżu, mógł przejąć tę jednostkę z żywej mowy. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Podobnie nie występuje w omawianych wersjach słownika Pomeya np. zamieszczony w Lexykonie czasownik papilloter les cheveux, włosy kędzioráwiąc, w iedwabné chusteczki obwijać (por. Pomey 1664: 488; 1670: 521; 1671: 650). Tym razem Malicki skorzystał prawdopodobnie ze słownika Richeleta (wyraz nie jest notowany w pierwszym wydaniu DAF II 176), w którym pod hasłem papilloter znajduje się taka defi nicja: Mettre les cheveux en papillote (‘układać włosy, owijając je małym kawałkiem papieru lub tafty’ – Richelet 1680: 118; zob. też tamże: papilotte). Mimo wskazanych powyżej trudności w dokładnym ustaleniu pierwowzoru Lexykonu warto zastanowić się nad tym, która z edycji Pomeyowego Dictionnaire royal (podstawowa (pierwsze wydanie), poszerzona, czy skrócona?) jest najbardziej prawdopodobnym wzorcem słownika Malickiego. Z jednej strony w Lexykonie został zachowany pewien niuans typografi czny obecny w Le petit dictionnaire royal, w którym wyrazy hasłowe zapisywane są konsekwentnie kursywą (w wersji podstawowej: kapitalikami i kursywą, w wersji poszerzonej: kapitalikami i antykwą). Z drugiej zaś strony znajdują się w Lexykonie hasła zamieszczone w wersji poszerzonej, a nieobecne w podstawowej i skróconej, jak np.: Abécher, w ustá ptaszkowi pokarm kłáść Abouquer du sel, dobijáć soli […] Quintessencier333 une chose, piątą istotę z rzeczy wyprowádzić […]. Z taką samą sytuacją mamy do czynienia w wypadku niektórych kolokacji, np. voyager a pied, pieszo iść w drogę (pod hasłem: Voyager, bydź podróżnym). Oznacza to, że połączenie to nie zostało zanotowane u Pomeya pod hasłem voyager w wersjach podstawowej oraz skróconej. Wskazane dowody bez wątpienia wystarczą, aby uznać, że najbardziej prawdopodobnym pierwowzorem Lexykonu Malickiego jest poszerzona wersja Dictionnaire royal F. Pomeya z 1671 roku (zob. Pomey 1671). 1.5. Makrostruktura słownika Lex zawiera około 3000 wyrazów hasłowych (Bochnakowa 1991: 103). Ma układ alfabetyczny i mieści w sobie, jak już wspomniano, wyłącznie czasowniki francuskie przetłumaczone na język polski. Malicki zaznaczył wszakże w przedmowie, że początkowo planował w swoim słowniku podawać także 333 Taki zapis występuje u Pomeya (1671: 768) oraz stosowany jest współcześnie. U Malickiego jest: quintessentier (t zamiast c). Ta forma została zanotowana albo w wyniku pomyłki autora Lexykonu, albo była mu znana ze słownika Furetiere’a (III 284; inne słowniki francuskie tego okresu nie notują takiego wariantu ortografi cznego). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU inne części mowy. Na to jednak nie wystarczyło mu funduszy, dlatego czytelnikom polskim zalecał, aby wiadomości na temat francuskich rzeczowników, przymiotników etc. poszukiwali w jego wydanej rok wcześniej gramatyce: insze […] części, práwié zupełnie masz w Grámmátyce wytłumáczóné. Malicki stosuje w Lexykonie dość przejrzysty i czytelny system odsyłaczy, które są oznaczane konsekwentnie albo skrótem sz. (= „szukay”, jako zbliżone tłumaczenie Pomeyowego voyez ‘zobacz’), albo za pomocą sformułowań: 334 tósz co/toż co (np. Affeter. tósz co affecter; Trembloter. toż co y trembler) i rzadziej iedno co (np. Enfondrer, iedno co enfoncer) oraz całym słowem: szukay. Ów system, przejęty wprost od Pomeya, zdaje sprawę przede wszystkim z bogactwa form francuskich czasowników, ale także i z rozchwiania XVII-wiecznej francuskiej ortografi i335. Fot. 17. Fragment makrostruktury Lexykonu Malickiego. Jak widać w reprodukcji, zdarzają się w Lexykonie hasła odsyłaczowe bez pokrycia, tzn. brakuje wyrazów hasłowych, do których odsyłacze się odnoszą. 334 Cytując dalej artykuły hasłowe z Lexykonu, zachowuję interpunkcję stosowaną przez Malickiego. 335 Inne przykłady oraz funkcje odsyłaczy w Lexykonie podaje A. Bochnakowa (1991: 105–106 oraz 104: hair). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Przykładowo pod hasłami apesantir oraz apeser znajduje się odniesienie do ich wariantów ortograficznych, podczas gdy te nie zostały przez Malickiego zanotowane, a co za tym idzie opracowane. Mimo wskazanych niedociągnięć sposób funkcjonowania odsyłaczy (w tym ich rozmieszczenia) w Lexykonie można by ocenić jako bardzo przystępny w odbiorze. Również sposób hasłowania jednostek leksykalnych został przez Malickiego przejęty od Pomeya. W obydwu słownikach językiem wyjściowym jest francuszczyzna, a zatem makrostruktura Lexykonu jest w pełni uzależniona od francuskiego pierwowzoru. Zarówno u Pomeya, jak i u Malickiego wyrazy homonimiczne są w większości wypadków oddzielnie hasłowane, jak np.: Voler, latać, lecieć […] Voler, derober336 le bien d’autruy, rábowáć, rozbijać. Z kolei znaczenia polisemiczne wyrazów, jeśli są wyróżniane, to tylko poprzez wskazanie typowych połączeń (kolokacji) wyrazu hasłowego, np.: Plumer un oyseau, oskubáć ptaká, z piérza odrzéć. plumer quelqu’un, odrzéć kogo z dóbr, wyskubáć kómu substancyą. Ale: Decrediter, strácić kredit, zepsowáć wiárę [współcz. décréditer]. Inny przykład: Dresser. prostowáć, wystáwiáć, kierowáć. wpráwiáć. […] dresser les oreilles, uszy nástorczyć, wyciągnąć [współcz. fr. ‘uważnie słuchać’]. Trzeba tu zwrócić uwagę, że wyrazy hasłowe są w Lexykonie zapisywane wielką literą, a połączenia leksykalne, w których one występują (kolokacje, frazeologizmy etc.) notowane są – w tym samym artykule hasłowym – małą literą. Dotyczy to również większości zwrotnych użyć czasowników hasłowanych w stronie czynnej, jak np. pod hasłem Reposer: se reposer sur quelqu’un, spuścić sie ná kogo [‘zdać się na kogoś, polegać na kimś’]. 1.6. Uwagi o ortografi i Lexykonu (i konwencje notacyjne) W zakresie pisowni wyrazów francuskich bardzo często brakuje w Lexykonie, jak już wyżej sygnalizowano, akcentu nad literą é (accent aigu), mimo 336 U Pomeya (1671: 997) oraz współcześnie czasownik ten zapisywany jest z akcentem: dérober. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU iż akcent ten w większości wypadków zaznaczany jest w Dictionnaire royal Pomeya337, którym przecież dysponował Malicki jako źródłem swojego słownika. Mało prawdopodobne jest, aby autor Lexykonu, z jednej strony świetnie znający francuski, a z drugiej konsekwentnie zaznaczający akcenty w polskich samogłoskach (á, é, ó), miał celowo pomijać w niektórych wyrazach akcenty francuskie. I tak np. w obrębie imiesłowu czasu przeszłego (participe passé338) czasowników tzw. pierwszej grupy (zakończonych na -er), w Lexykonie raz zaznaczane jest charakterystyczne dlań zakończenie na -é (np. Endiablé, opętány, opánowány od diabłów), a innym razem akcentu w tym miejscu brakuje, chociaż został on zaznaczony przez Pomeya, jak np. w kolokacji un homme entasse, człowiek zwięzły, wkupie násiádły (zob. Pomey 1671: 351; współcześnie: entassé ‘o ludziach: zgromadzony’). Trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, czy to błędy drukarskie (lub/i edytorskie) wpłynęły na ostateczny kształt zapisu -é w wielu wyrazach francuskich zamieszczonych w Lexykonie, czy też sam Malicki o tym z jakichś względów zdecydował. Wobec tego szczegółowe badanie w tym zakresie ortografi i francuskiej na podstawie Lexykonu może nie być miarodajne. Z tego powodu, a także dla przejrzystości wywodu, cytując Lex, stosuję dalej zapis é według ortografi i współczesnej. Jeśli zaś chodzi o ortografię polską w Lexykonie, to szczególną uwagę zwraca kreskowanie przez Malickiego liter: á, é oraz ó. Jak już wspomniano we Wstępie (zob. 0.4.), zagadnienie to nie będzie w niniejszej pracy rozpatrywane. Z tego względu, cytując dalej przykłady z Lexykonu, rezygnuję z oznaczania kresek nad samogłoskami, a te ostatnie zapisuję według ortografii współczesnej. Warto zwrócić uwagę, że polskie samogłoski a oraz e przed spółgłoskami nosowymi m, n zapisywane są w Lexykonie w postaci nosowej, jako ą oraz ę, jak np. w wyrazie wzaięmnie. Zachowana jest tu wtórna nosowość antycypacyjna charakterystyczna dla druków polskich z XVI i z XVII wieku (zob. Siekierska 1969; Bajerowa 1964: 30; Gruszczyński 2000: 123). Ponieważ nosowość samogłosek w tej pozycji zanika już na początku XVIII wieku, także tego typu wyrazy zapisuję dalej według zasad ortografi i współczesnej. Pozostałe właściwości ortografi czne Lexykonu (francuskie oraz polskie) cytuję bez zmian. 337 W drukach publikowanych w tym okresie we Francji występują jednak w tym względzie wahania. 338 Odpowiednik polskiego imiesłowu przymiotnikowego biernego. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku 1.7. Mikrostruktura słownika Struktura artykułów hasłowych w Lexykonie nie jest zbyt rozbudowana pod kątem informacji o zamieszczonych tam wyrazach. Sporadycznie notowane są w artykułach hasłowych takie elementy mikrostruktury jak: kwalifi katory, informacje gramatyczne, informacje o użyciu wyrazów oraz informacje o łączliwości leksemów339 (te ostatnie zostaną niżej omówione na przykładzie frazeologizmów). Autor Lexykonu nie podaje definicji francuskich czasowników, lecz jedynie ich polskie jedno- lub wielowyrazowe ekwiwalenty. Francuskie wyrazy hasłowe zapisywane są kursywą, a ich polskie odpowiedniki antykwą. Artykuły hasłowe są niezwykle krótkie, co widać w poniższych przykładach: • s’Aliter340, włószku sie zakochać. roschorować sie. • il saigne du nez, z nosa mu krew płynie, albo niema serca, nie śmiały [współcz. ‘jest tchórzem’; pod hasłem saigner). • Mariner du poisson, rybę rzeczną obrócić w morską. • Maculer, pokalać, makułę341 uczynić, zaszpecić. • Supposer, podrzucić, podłożyć. nap. dziecię, testament do podpisu, albo inszy skrypt fałszywy. Poniżej zostaną omówione poszczególne składniki mikrostruktury występujące w omawianym słowniku. 1.7.1. Informacje gramatyczne Wyrazy polskie nie zostały przez Malickiego opatrzone komentarzem gramatycznym. Sporadycznie pojawiające się w Lexykonie informacje gramatyczne dotyczą wyłącznie czasowników francuskich. Konsekwentnie oznaczane są przede wszystkim francuskie czasowniki nieregularne, jak np.: Avoir, mieć irregularne. Pouvoir, irreg: Módz342, zdołać. 339 Pełnią one w Lexykonie funkcję ilustracji materiałowej. 340 Jest to w Lexykonie autonomiczny artykuł hasłowy. Tego typu hasła zapisuję dalej podobnie (czasownik następujący po zaimku se/s’ rozpoczyna się od wielkiej litery). 341 Pol. makuła < łac. macula ‘plama, skaza’ (zob. np. SXVI). W XX wieku, z kwalifi kato- rem dawny (zob. Dor). 342 W polskich bezokolicznikach zakończonych na -c ostatnia głoska zapisywana jest często jak -dz, np. „Aider, pomódz”. Taki stan rzeczy utrzymywał się jeszcze w XIX wieku (zob. np. w SWil). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Absoudre, irreg. iak Soudre. se Rendormir, irreg: iak Dormir, znowu usnąć. Étendre, anomal iako tendre. W trzech ostatnich przykładach został dodatkowo podany odsyłacz do kolejnych, podobnych strukturalnie czasowników nieregularnych. Z kolei w sytuacji gdy wyrazem hasłowym nie jest francuski bezokolicznik, lecz pochodzący od niego imiesłów (w polskojęzycznej terminologii gramatycznej stosowanej przez Malickiego: particyp), autor Lexykonu podaje informację, którą po części można uznać także za etymologiczną: Inou., particyp343 od themy ou.r. niesłychany. Issu, particyp od nie używaney temy, znaczy pochodzący […], zrodzony. W cytowanych przykładach zwraca uwagę wariantywność zapisu terminu gramatycznego thema/tema [‘temat (czasownika)’344]. Z kolei w drugim przy- kładzie znalazło się słowo znaczy, które wprawdzie pojawia się w Lexykonie rzadko, ale wskazuje na próby stosowania przez Malickiego metajęzyka. 1.7.2. Kwalifi katory Malicki opatrzył kwalifikatorami przede wszystkim słownictwo specjalistyczne. Kwalifi katory: termin (jakiś › przymiotnikowe odniesienie do określonego obszaru wiedzy specjalistycznej) i rzadziej: w sensie (jakimś › jw.), występują np. w następujących artykułach hasłowych: • Aclamper, termin fl isowski. tarcicę z tarcicą zetchnąć [współcz.: acclamper]. • Exalter, w sensie Chimickim znaczy, rzecz subtelną od grubych w górę przes ogień oddzielić345. • Manoeuvrer, termin żeglarski, ruszać albo przerzucać, przeciągać liny na okręcie. • Reconvenir, termin prawny, rekonwencyą uczynić, wzaiemnie pozwać, o tęsz sprawę o którą iest kto zapozwany346. • Serper, termin marynarski, którego zażywaią na wyrażanie dobywania kotfi , albo uciekania po morzu347. Warto zaznaczyć, że nie wszystkie wyrazy specjalistyczne są w Lexykonie oznaczane kwalifikatorami. Do tego typu jednostek można zaliczyć np. terminy gramatyczne: 343 W Kluczu częściej używany jest jednakże termin uczestnictwo (‘imiesłów’). 344 W Kluczu można znaleźć też zapis z wtórną nosowością: tęma. 345 Współcześnie w języku francuskim w tym znaczeniu nieużywane. 346 Współcześnie używany tylko rzeczownik reconvention (‘powództwo wzajemne’). Polski termin prawny (współcześnie nieużywany) notowany od Knapiusza (rekonwencyja). 347 Francuskie serper nie jest współcześnie używane. Dopełniacz kotfi pochodzi od mianownika kotew. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Équivoquer, iednakim imieniem różne rzeczy nazywać348. Conjuguer des verbes, nachylać słowa349. Réciproquer, user de réciproque, rendre de réciproque, wzaiemność oddać, recyproko wać350. Kilka innych wyrazów kwalifi kowanych w Lexykonie jako terminy podaje A. Bochnakowa (1991: 104–105), która wskazuje ponadto, że Malicki stosował również w swoim słowniku (jednakże bardzo rzadko, dokładnie dwukrotnie) kwalifi kator słowo niepolityczne (zob. Bochnakowa 1991: 105). Warto dodać, że ów kwalifikator odnosi się jedynie do wyrazu francuskiego i jest tłumaczeniem podobnej informacji leksykograficznej znajdującej się u Pomeya: mot trivial & bas (dosł. w XVII wieku: ‘słowo wulgarne i podłe’), np. pod hasłem embrener (Pomey 1671: 332). U Malickiego: Embrener (słowo niepolityczne) poszpecić odchodem przyrodzonym. Autor Lexykonu używa wspomnianego kwalifikatora jeszcze w artykule hasłowym émeutir, podczas gdy ten nie występuje pod tym samym hasłem u Pomeya (1671: 333). Co więcej, w słowniku francuskiego jezuity zanotowane jest znaczenie ‘rendre son émeut’ (‘wypróżnić się’) z szerszym objaśnieniem, że tyczy się ono ekskrementów ptactwa. Tymczasem u Malickiego ta ostatnia informacja została pominięta, a podany ekwiwalent odnosi się raczej do ludzi: Émeutir, rendre son emeu [!] (słowo niepolityczne) wypróżnićżołądek dołem. 1.7.3. Informacje o użyciu wyrazów Podawane po polsku wiadomości o użyciu wyrazów pojawiają się w artykułach hasłowych Lexykonu dość często i w większości odnoszą się do jednostek francuskich. Informacje te są przez Malickiego sygnalizowane na kilka sposobów: a) informacje o wyrazach przestarzałych lub nieużywanych: • Balier, to co y balayer, ale nie używane. • Duire, ireg. i nie używane. 348 Na temat tego terminu gramatycznego w historii języka francuskiego zob.: Jakubczyk 2013b. 349 Nachylanie to u Malickiego (w Kluczu oraz w Lex) termin gramatyczny oznaczający zarówno deklinację, jak i koniugację. 350 Recyprokum, recyprokować w terminologii gramatycznej stosowanej przez Malickiego oznaczają czasowniki wzajemnie zwrotne oraz ich odmianę. W Kluczu notowany jest także przymiotnik recyprokowany (w odniesieniu do czasownika). We współczesnej francuskiej terminologii gramatycznej ten typ czasowników zwrotnych określany jest mianem pronominal réciproque i obejmuje takie czasowniki jak np. s’entraider. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU • Occire, wywietrzałe słowo, zabić, mów Tuer. • Ou.r, irreg. y nadwietrzałe, słyszeć, mów Entendre. • Passionner quelque chose, nie bardzo używane […]. b) informacje poprawnościowe (w tym dotyczące wymowy): • Companser, lepiey compenser nadgrodzić. • Practiquer czytay y pisz pratiquer […] praktykować […]. • Bastir, sz. y mów bâtir. • Chastier, sz. y mów châtier. • Pourmener, sz. y mów promener351. c) informacje stylistyczne: • Baiser, samo bes oskarżaiącego spadku352 znaczy akcyą niepoczciwą; ze spadkiem zaś oskarżaiącym znaczy całować. nap. baiser la main całować w rękę […]. • Salir […] opaskudzić ou popaskudzić. mais ces deux mots derniers sont vilains, & inusités par les gens polis353. d) informacje zakresowe: • Braire, ryczeć iak osieł [współcz.: braire ‘o ośle: ryczeć’]. • Bramer, beczeć iak ieleń [współcz.: bramer ‘o jeleniu: ryczeć’]. • Brouir, cela se dit des épis, des fruits, des arbres, qu’une vapeur brule, spalić, ale tego słowa nie zażywaią, tylko o kłosach, o owocach, o drzewach, kiedy ie wapor suszy [współcz.: brouir ‘roln. o słońcu: spalić (rośliny)’]. • Chambrer, komorą stać, ale się to o samych żołnierzach mówi. • Frayer, z potarcia sie rodzić, iako ryby […] (współcz.: frayer ‘o rybach: ikrzyć się’). e) zmultiplikowane informacje o użyciu wyrazów: W zakresie wiedzy o użyciu wyrazów francuskich pojawiają się w Lexykonie dwie rozbudowane informacje zawierające wiadomości gramatyczne (zwłaszcza słowotwórcze), semantyczne oraz poprawnościowe. Jedna z nich znajduje się pod hasłem re (zob. fot. 18). Druga taka informacja została zamieszczona pod hasłem entre, gdzie Malicki wykłada swoim czytelnikom ogólną zasadę tworzenia francuskich czasowników zwrotnych (typ: pronominal réciproque) zawierających tę prepozycję. Te zaś nie co inszego znaczą tylko wzaiemnie czynić to, co słowo które znaczy, np. s’entre-aimer, wzaiemnie sie miłować. 351 Pod promener odsyłacza już brak. 352 Nazwą spadek oskarżający określany był w ówczesnej terminologii gramatycznej accusativus. Samo słowo spadek oznaczało przypadek. 353 „Jednak, dwa ostatnie słowa są nieprzyzwoite i nie są używane przez ludzi grzecznych”. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Fot. 18. Rozbudowana informacja o użyciu wyrazów w Lexykonie. 1.7.4. Informacje o łączliwości leksemów (na przykładzie frazeologizmów) Pod niektórymi francuskimi wyrazami hasłowymi w Lexykonie notowane są frazeologizmy, których polskie tłumaczenia często również mają postać frazeologizmów, jak np.: • jednostka skakać z radości (w znaczeniu współczesnym) występuje w dwóch wariantach: LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU frétiller de joye, od radości skakać [pod frétiller]. Tresaillir de joye, irreg. iako saillir, wyskakować z radości. • rendre la pareille, wet za wet oddać [zob. np. pod se revancher]; • pod hasłem gagner: Fot. 19. Przykłady frazeologizmów w Lexykonie. Zdarza się jednakże, że jednostki nieciągłe notowane są tylko w materiale polskim, jako wynik tłumaczenia „pojedynczych” leksemów francuskich. Przykłady: • postąpić z pieca na łeb (pod s’abâtardir) Od XVI wieku s’abâtardir oznacza we francuszczyźnie ‘zdegenerować się’ (TLF). W Lexykonie czasownik ten otrzymał następujące ekwiwalenty: s’abâtardir, odrodzić sie. postąpić z pieca na łeb. U Pomeya (1671: 2) pod tym hasłem znajduje się (we francuskiej części artykułu hasłowego) odesłanie do czasownika dégénérer (współcz. ‘zdegenerować się’), podczas gdy w Lex takiego odesłania pod s’abâtardir już nie ma. Pod hasłem dégénérer notuje jednakże Malicki podobne ekwiwalenty, tzn. odrodzić sie. cnoty wrodzoney pozbyć. Ówczesne polskie odrodzić się oznaczało też (oprócz podstawowego znaczenia znanego współcześnie) ‘wyrodzić się’ (SXVI; zob. też: Linde). Natomiast frazeologizm postąpić z pieca na łeb nie jest notowany we wcześniejszych (przed Lex) słownikach (por. SXVI; KN)354. Ta jednostka pojawia się dopiero u Lindego (w drugim wydaniu – 12 razy; zob. W-KLF), często z komponentem poprawić się (nie: postąpić jak w Lex) z pieca na łeb i w zestawieniu z frazeologizmem z deszczu pod rynnę. Linde nie podaje wprost znaczenia frazy […] z pieca na łeb, ale można je ustalić (wyabstrahować) na podstawie połączenia, z którym została ona zestawiona 354 Należy zaznaczyć, że ustalenie to nie pretenduje do bycia ostatecznym, a posiada jedynie wartość przypuszczenia. Trudno jest jednoznacznie i z całą pewnością określić czy dany wyraz/forma/znaczenie, niepoświadczone w słownikach, nie zostały zanotowane w tekstach. Wiadomo przecież, że słowniki (w tym naukowe) nie wyczerpują wiedzy o języku, a materiał leksykalny w nich zamieszczony nie został wyekscerpowany ze wszystkich tekstów powstałych w danym okresie. To ostatnie nie jest chyba zresztą możliwe. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku (z deszczu…). Zatem frazeologizm postąpić, poprawić się z pieca na łeb oznaczał ‘zmienić się na gorsze’ (w takim znaczeniu notowane później w SW, np. pod piec I). • krew zastanowić Frazeologizm krew zastanowić (‘tamować krwotok’), poświadczony w XVI wieku (zob. SXVI; por. też: Falim 203), został w Lex zanotowany kilkakrotnie, np. pod hasłem rétancher. Warto jeszcze odnotować, że Malicki w celu wyjaśnienia jednego leksemu francuskiego w niektórych wypadkach podaje wśród polskich ekwiwalentów kilka frazeologizmów, np.: Prédominer, górę wziąć, mocnieyszym sie nad kogo stać, rząd nad kim wygrać. Supplanter, dołki pod kim kopać, zdradę pod kim czynić. Autor Lexykonu miał świadomość tego, że czasem nie ma możliwości do- słownego przetłumaczenia niektórych francuskich połączeń wyrazowych. W Kluczu poświęcił bowiem tego typu jednostkom leksykalnym osobny rozdział pt. Zebranie niektórych Gallicyzmów to iest Frazesów które sie nie mogą słowo w słowo wykładać (Malicki 1700: 216–224; podkreśl. – M.J.). Podaje on tam np. takie jednostki nieciągłe („frazesy”): „avoir beau, nadaremnie robić” (s. 216) oraz – nawiązując do przykładów zamieszczonych w Lexykonie pod hasłem gagner (fot. 19) – „gagner au pied, uciec” (s. 222), „gagner la por- te, dopaść drzwi” (s. 217). 1.7.5. Interpretacja dodatkowych elementów opisu leksykografi cznego Poddając interpretacji polski materiał leksykalny zamieszczony w Lexykonie, można wyróżnić pewne dodatkowe, rzadziej występujące elementy opisu leksykograficznego stosowane przez Malickiego: a) encyklopedyczność: Grésiller, le fer se grésille, lors qu’en chaufant, il devient par petits grumeaux. termin o kuźni kiedy sie żelazo robi, odgarniaiąc heterogenea, a złaczaiąc w kupę homogenea, to iest cząstki podobne do siebie. Należy zaznaczyć, że powyższy wyraz hasłowy nie został zamieszczony w słownikach Pomeya (np. 1670, 1671). W innych dziełach leksykografi cznych z okresu français classique, w których czasownik grésiller jest notowany (Danet, Furetiere, DAF), definicja znaczenia nie jest tak encyklopedyczna jak w Lex; nie pojawiają się tamże zwłaszcza dwa użyte przez Malickiego latynizmy o tym świadczące (homogenea ‘jednorodne’, heterogenea ‘niejednorod LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU ne’). Wydaje się więc, że inicjatywa leżała tu po stronie leksykografa polskiego, który uzupełnił któreś ze źródeł francuskich o dwa uczone, spolszczone wyrazy pochodzące z łaciny średniowiecznej (zob. du Cange: heterogeneus; SŁŚ: homogeneus, heterogeneus)355. b) potoczność: między kolokwializacją i eufemizacją Zdarza się, że Malicki tabuizuje w Lexykonie pewne treści poprzez pominięcie wyrazów uznanych przezeń za wulgarne. Świadczy o tym zwłaszcza następujący przykład: Fot. 20. Przykład tabuizacji w Lexykonie. Jak widać, autor Lexykonu podaje dla Francuzów następującą informację pragmatyczną: Jest jeszcze jedno słowo służące do wyrażenia tego po polsku; trzeba je znać, aby niczego [jeśli chodzi o słownictwo – M.J.] nie brakowało, jednakże przyzwoitość nie pozwala mi go tu umieścić; możecie zapytać o nie osobiście [podkreśl. – M.J.]. Malicki tym samym unika umieszczenia wulgarnego w jego odczuciu czasownika, a jako powód swojego wyboru podaje chęć zachowania dobrych obyczajów. S. Widłak, badacz tabu w językach nowożytnych, właśnie przyzwoitość uznaje za jedną z przyczyn powstawania tabu językowego i tym samym pojawiania się eufemizmów (zob. Widłak 1963). Analiza podobnych wyrazów zamieszczonych w Lexykonie pozwala jednakże zmodyfikować wypowiedzianą przez Malickiego expressis verbis deklarację. Okazuje się bowiem, że leksykograf z jednej strony tabuizuje pewne elementy rzeczywistości pozajęzykowej i używa eufemizmów (nie oznacza to, 355 Ostatecznym źródłem obu wyrazów jest greka klasyczna. W łacinie klasycznej te słowa nie są notowane (zob. Plezia II 708, 720). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku że jest językowym purystą), zaś z drugiej strony odkrywa przed czytelnikiem kolokwialną naturę ówczesnej polszczyzny356: péter – pierdzieć vesser – bznąć, bździeć pisser – […] szczać357 uriner – szczać, mocz puszczać, moczyć roter – rzygać358 vomir – rzygać, womitować rendre gorge – womitować359. Raz Malicki ostrzega, że embrener jest słowem niepolityczym (zob. wyżej), a baiser, znaczy akcyą niepoczciwą [bez biernika – zob. wyżej], podczas gdy innym razem nie szczędzi słów, by opisać pewne treści: Délicater son corps, w delicyach360 ciało trzymać, lubić roskoszy, pieścić się. Paillarder, w lubieżność się wdać361, lubieżnie żyć, w nieczystości się kochać362. Polluer, […] pollucyą uczynić, lubieżność w sobie popełnić […]. Defl eurer363 une fi lle, panieństwo odiąć. Zdarzają się w Lexykonie także potoczne frazeologizmy, które można by uznać za nacechowane deprecjatywnie, np. sa conversation sent le sauvage, iego konwersacya trąci wsiakiem (pod sentir). Kolokwializmy swobodnie przeplatają się w Lexykonie z wyrazami książkowymi zaczerpniętymi ze starannego języka literackiego. 356 W kilku poniższych przykładach podaję jedynie fragmenty cytowanych artykułów ha- słowych. 357 Analizując język XVII-wiecznej Liber chamorum Waleriana Nekandy Trepki, B. Walczak (1992: 188) zaznacza, że polskie szczać jest wyznacznikiem tzw. stylu niskiego (odróżnianego od wysokiego i średniego). 358 Powinno być: czkać, bekać (fr. roter). 359 W Kluczu (w rozdziale o frazesach) czasownik ten podany jest w aspekcie dokonanym: rendre gorge, wywomitować (Malicki 1700: 217). 360 Od XVI wieku delicje notowane (jako pluralia tantum) w znaczeniu ‘przyjemności, rozkosz, lubieżność’ (zob. SXVI: delicyje). 361 Dawny czasownik francuski paillarder notowany w tym znaczeniu, pochodzi od rzeczownika paille ‘słoma’ (+ sufiks pejoratywny -ard) i semantycznie odnosi się raczej do żebraka leżącego w słomie niż do aktu miłosnego tam odbywanego (por. TLF). 362 W rozdziale Klucza poświęconym frazesom Malicki notuje z kolei jednostkę friser la corde, kochać sie w lubieżności (s. 219). We współczesnym jęz. francuskim używane rzadko i nie w tym znaczeniu. 363 Współcz.: défl orer. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 1.8. Ekwiwalencja semantyczna 1.8.1. Dobór ekwiwalentów Na temat ekwiwalentów w Lexykonie była już mowa w punkcie 1.4. podczas analizy synonimii jednostek leksykalnych, którą zapowiadał Malicki w przedmowie do słownika. W tym miejscu zostaną natomiast pokrótce omówione zagadnienia doboru ekwiwalentów. Polskie ekwiwalenty francuskich czasowników podawane są w Lexykonie głównie w formie bezokoliczników. Niemniej wśród odpowiedników polskich znajdują się także czasowniki niewłaściwe, występujące w formie osobowej, nieosobowej lub mające postać imiesłowu. Taki stan rzeczy jest wynikiem dokładnego tłumaczenia przez Malickiego francuskich form werbalnych zamieszczonych w słowniku Pomeya, co uwidacznia np. fragment hasła traiter: Traiter, traktować […] traiter magnifi quement, bankietować, pańsko częstować le medecin traite les malades, medik kuruie chorych. Inne przykłady: a) francuskie czasowniki nieosobowe i polskie czasowniki niewłaściwe: – il semble aux ignorans, que les étoiles sont plus petites que la lune, zdaie sie prostakom, iż gwiazdy są mnieysze niż miesiąc [pod hasłem sembler]. – il grele, grad pada [pod hasłem greler]. – ce fruit revient a son arbre, ten frukt364 podobny do swego drzewa [pod ha- słem revenir]. b) francuskie lub/i polskie imiesłowowe formy czasowników: • participe passé – imiesłów przymiotnikowy bierny – un homme entassé, człowiek […] wkupie nasiadły [pod hasłem entasser; por. też wyżej]. – Endiablé, particyp […], opętany, opanowany od diabłów [por. wyżej]. • gérondif – imiesłów przysłówkowy współczesny365 364 ‘Owoc’ (< łac. fructus ‘ts.’). 365 W Kluczu podaje Malicki (1700: 137) taki przykład imiesłowu gérondif: „en commendant, roskazuiąc”. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku la langue luy fourche en parlant366, ięzyk mu drży mówiąc367 [pod hasłem fourcher]. • konstrukcja apres + infi nitif passé – imiesłów przysłówkowy uprzedni apres avoir traversé tant de pays, zwiedziawszy [!] tak wiele krain [pod hasłem traverser]. • forma osobowa francuskiego czasownika – polski imiesłów przymiotnikowy czynny une bete qui forpaise, zwierz od gniazda daleko żerujący [pod hasłem forpaiser]. W zakresie doboru polskich ekwiwalentów w Lexykonie należy zwrócić również uwagę na kategorię aspektu czasowników. Można tu wyróżnić na- stępujące najczęstsze typy informacji o aspekcie polskiego czasownika, podawanych przez Malickiego: • obok francuskiego wyrazu hasłowego występują pary aspektowe (sufiksalne i prefiksalne), jak np.: s’Abstenir, wstrzymać sie, wstrzymywać się. Appuyer, wesprzeć, wspierać, oprzeć, opierać, podpierać, podeprzeć. Rajeunir, odmłodnieć, y odmłodzić. Vendre, przedać, przedawać. Conseiller, radzić, poradzić. • obok francuskiego wyrazu hasłowego jest podany jeden czasownik – dokonany, niedokonany lub iteratiwum, jak np.: s’arreter, zatrzymować się [niedokonany lub iteratiwum368]. Moisir, pleśnieć [niedokonany]. Impliquer, zawikłać [dokonany]. Rassasier, nasycić [dokonany]. • obok francuskiego wyrazu hasłowego podane są różne leksemy czasownikowe bliskie semantycznie (w tym prefiksalne dublety czasownikowe369), nietworzące jednakże par aspektowych, jak np.: 366 Od II połowy XVII wieku (zob. w Atelier: Richelet, Furetiere) częściej notowane w czasie passé composé (przeszły dokonany): la langue lui a fourché (‘przejęzyczył się’). 367 Trudno stwierdzić, czy połączenie to było w ówczesnej i wcześniejszej polszczyźnie ustabilizowane (np. SXVI nie notuje). W TR I pod fourcher: „3. o ięzyku: omylić śię w mowie […]; sa langue a fourché”. 368 O trudnościach w interpretacji niektórych dawnych polskich iteratiwów niedokonanych wspomina kilkakrotnie w swojej pracy B. Dunaj (1971). Z kolei na temat polskich iteratiwów dokonanych pisze M. Kucała (1964, 1966). 369 Zob. Witkowska-Gutkowska 1999. Przykłady ze współczesnej polszczyzny: budować › wybudować, zbudować; budzić › obudzić, zbudzić. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Mâcher, żuć, użuć, zżuć […], pożuć370. Persister, trwać, dotrwać, przetrwać. Savonner, mydlić, pomydlić, namydlić. Semer, siać, zasiać, posiać. Dobór polskich ekwiwalentów w Lexykonie jest uzależniony także od właściwości semantycznych i gramatycznych czasowników francuskich, jak w poniższych przykładach: venir de faire quelque chose, dopiero skończyć iaką rzecz [pod venir]371. Rentrer, wniść nazad, znowu wstąpić. Rassembler, znowu zgromadzić […], schadzkę uczynić znowu. Préordonner, wprzód sporządzić. Prévoir, przodem obaczyć, przed czasem postrzegać. Faire-faire [sic!], postarać sie żeby uczyniono. Należy zaznaczyć, że pośród polskich ekwiwalentów można odnaleźć w Lexykonie takie, które nie odpowiadają pod względem semantycznym francuskim wyrazom hasłowym, jak np.: [1] Damasquiner, travailler en damasquinerie, robić adamaszek. Tymczasem poprawnie w zakresie ekwiwalencji, ale omyłkowo pod ha 372: słem Damasser une étoffe [2] damasquiner un cimeterre, szablę atramentem napuszczać, czarność jaką na niey wybijać. U Pomeya (1671: 249) występuje tylko jeden francuski wyraz hasłowy: Damasquiner un cimeterre [‘inkrustować bułat (zdobić miecz lub szablę odpowiednią techniką)’]. Oznacza to, że autor Lexykonu musiał się tu posłużyć także innym słownikiem francuskim z tego okresu. Najprawdopodobniej przejął on wyraz hasłowy [1] od Pierre’a Richeleta (1680 – zob. [w:] Atelier), w którego dykcjonarzu hasło to wygląda dokładnie tak samo. W języku francuskim czasownik damasquiner odnosił się wówczas do zdobienia metalu (współcz. ‘ts.’), o czym Malicki wiedział, wskazując poprawne polskie ekwiwalenty obok połączenia [2]. Autor Lexykonu popełnił zatem błąd, podając w tłumaczeniu hasła [1] wyraz adamaszek, który notowany był wtedy w języku polskim w znaczeniu ‘jednobarwna tkanina jedwabna’ (zob. SStp; SXVI; Linde; Turek 2001: 98–101; współcz. ‘ts.’). Pomyłka Malickiego wynika 370 Tu warto zwrócić uwagę na charakterystyczną dla dawnej polszczyzny (XVI–XVIII wiek) chwiejność i wymienność formantów prefiksalnych (jak to określa M. Cybulski 1980: 18–19). 371 Forma czasu passé récent (przeszły bliski). 372 Współcz.: ‘włók. tkać adamaszek’. Hasło to znajduje się w Lexykonie tuż po wyżej cytowanym Damasquiner. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku prawdopodobnie także stąd, że na adamaszek (tkaninę) mówiono też wówczas w Polsce damaszek (zob. np. SStp; SXVI). Ponadto na ostateczną postać hasła [1] w Lexykonie oddziałało również znaczenie podobnego francuskiego czasownika damasser (‘tkać adamaszek’) i – być może także – rzeczownika damas będącego etymonem obydwu wymienionych wyżej francuskich czasowników i oznaczającego zarówno adamaszek, jak i bułat (zob. TLF). Jak można z tego wnosić, na przekład hasła [1] miały wpływ polsko-francuskie faux amis. Ponadto niektóre polskie odpowiedniki podane są przez Malickiego ad hoc, niekiedy w zaskakujących formach, niepoświadczonych – wedle moich ustaleń – w źródłach od XVI do XVIII wieku, np.: agacer les dents, zęby uspić, dać zębom zgłupieć [pod hasłem agacer]. Jednostka agacer les dents występuje we francuszczyźnie od XIII wieku w znaczeniu ‘med. powodować oskomę; drażnienie, cierpkość zębów’ (TLF)373. W języku polskim od XV wieku notowany był w tym (m.in.) znaczeniu wyraz oskomina lub w l.mn. oskominy (zob. np. Boryś 2005: 399; SXVI; Falim 342, 614; KN; TR I pod agacer). Podane przez Malickiego polskie ekwiwalenty mające postać frazeologizmów nie są poświadczone w słownikach dawnej polszczyzny; brak tam również podobnych objaśnień i cytatów pod hasłem oskomina. Okazuje się, że omawiane jednostki są wynikiem wiernego tłumaczenia przez autora Lexykonu łacińskich ekwiwalentów francuskich wyrazów hasłowych zamieszczonych w Dictionnaire royal Pomeya: Agacer les dents. Dentes stupefacere, obstupefacere, hebetare, sopire. Dentibus stuporem afferre […] [Pomey 1671: 23, pod agacer]. W dosłownym tłumaczeniu wskazane odpowiedniki łacińskie znaczą: • „sprawiać, że zęby cierpną i stają się szorstkie” [Dentes stupefacere, SŁP V 232; obstupefacere, SŁP III 676–677; hebetare, SŁP II 702], • „powodować, że zęby drętwieją” [sopire ‘wprowadzić w stan odrętwienia’, SŁP V 180. Łac. sopire znaczyło jednakże przede wszystkim ‘uśpić’ (zob. ibidem) i stąd u Malickiego: zęby uśpić], • „powodować drętwienie zebów” [Dentibus stuporem aff erre; łac. stupor oznaczało też głupotę (SŁP V 232–233) i stąd u Malickiego: dać zębom zgłupieć]. Jak z tego wynika, polskie ekwiwalenty podane ad hoc przez Malickiego są wynikiem błędnego przetłumaczenia przezeń łacińskich odpowiedników franc. agacer les dents, znajdujących się w słowniku Pomeya. Można na tej 373 W polszczyźnie oskoma w tym znaczeniu notowana jest jeszcze w XX wieku (np. w słowniku Doroszewskiego). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU podstawie również wyciągnąć wniosek, że słownictwo polskojęzyczne jest w niektórych artykułach hasłowych Lexykonu wynikiem tłumaczenia nie tyle z języka francuskiego, ile z łaciny. 1.8.2. Zapożyczenia wśród polskich ekwiwalentów Lexykonu Ponieważ Lexykon jest pierwszym słownikiem sensu stricto bezpośrednio zestawiającym polszczyznę z językiem francuskim, warto prześledzić, w jakim stopniu Malicki odwzorowuje wyrazy francuskie i, tłumacząc je na polski, tworzy nowe polskojęzyczne jednostki leksykalne mające status galicyzmów. W kontekście zapożyczeń należy również zwrócić uwagę na wielokrotnie poświadczone w Lexykonie latynizmy. a) Latynizmy Wśród polskojęzycznych wyrazów obcych w Lexykonie znajdują się nie- wątpliwe latynizmy, poświadczone już w XVI wieku (zob. SXVI) lub wcześniej, które u Malickiego często notowane są jednakże w innym niż XVI-wieczny wariancie ortograficznym, a także w innym aspekcie czasownika, niekoniecznie poświadczonym w XVI wieku, jak np.: s’accommoder, akkommodować się […]374. Inne przykłady: s’absenter – absentować sie aff ecter – aff ektować apostasier de la foy – apostatować appeller – appellować argumenter – argumentować communiquer – kommunikować confederer – skonfederować conférer – konferować confondre – konfundować décider – decydować défalquer – defalkować déférer á quelqu’un – deferować komu dégrader – degradować délibérer – deliberować députer – deputować déterminer – determinować disputer – disputować dissimuler – dissymulować distiller – distillować 374 Tu i poniżej podaję jedynie fragmenty haseł, uwypuklając tylko zanotowane w nich zapożyczenia. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku exaggérer – exagerować examiner – wyexaminować exclurre – exkludować excommunier – exkommunikować excepter – excypować excuser – exkuzować375 fi gurer – fi gurować, odfi gurować fortifi er – ufortifi kować inquieter – inkwietować instiguer – instigować intimer – intimować lamenter – lamentować légitimer – leitimować leguer – legować molester – molestować multiplier – multiplikować opprimer – opprimować, krzywdę czynić participer – particypować persuader – perswadować (se) présenter – prezentować (sie) presider – prezydować pretendre – pretendować priver – priwować kogo z czego (złupić kogo z czego, odebrać co) procurer – prokurować profaner – sprofanować prognostiquer – prognostykować protester – czynić protestacyą, protestować sie purger – spurgować reformer – reformować réfuter – refutować restaurer – restaurować répliquer – replikować représenter – reprezentować résigner – rezygnować. Pojawiają się w Lexykonie również takie latynizmy, które są notowane dopiero w XVII wieku (zob. SXVII; KN): amplifi er – amplifi kować apprehender – apprehendować 375 W kilku powyższych przykładach występuje litera x, która jest używana przez Malickiego do zapisu wyrazów polskich. Jest to jednakże uzasadnione, gdyż ten sam autor we francuskojęzycznej przedmowie do Lexykonu wykładał czytelnikom francuskim, że w polszczyźnie zasadniczo litera ta nie występuje, ale zdarzają się pewne odstępstwa od tej reguły (Cette lettre ne se trouve en Polonois, sinon dans les termes suivantes Xiądz, Xięstwo, & en peu, d’autres, lesquels reçoivent aussi kź ou kś au lieu de l’X). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU assister – asystować contenter – ukontentować contracter – skontraktować déclamer – deklamować déclarer – deklarować décréter – dekretować fermenter – fermentować modifi er – modifi kować mortifi er – mortifikować, [oraz:] réprimer ses appetits – umortifi kować appetit obliger – obligować rectifi er – rektifi kować reléguer – relegować b) Latynizmy lub galicyzmy Są w Lexykonie również takie czasowniki, wobec których trudno rozstrzygnąć, czy zostały do polszczyzny zapożyczone z łaciny czy z francuskiego. Sprawę utrudniają notowane już wcześniej (np. w XVI wieku) odpowiadające tymże czasownikom rzeczowniki przejęte z łaciny, od których później mogły zostać na gruncie polskim utworzone verba. Możliwe są zatem dwie hipotezy: 1) od istniejącego w języku polskim rzeczownika (zapożyczonego z łaciny) utworzono w późniejszym okresie na gruncie polskim – w wyniku procesu derywacji – czasownik; 2) doszło do zapożyczenia czasownika z języka francuskiego, niezależnie od istniejącego już w polszczyźnie rzeczownika (semantycznie synonimicznego). Przykłady: • concourir – konkurować [w XVII wieku: konkurencyja, konkurent; KN, RN 55] • converser quelqu’un – konwersować z kim [w XVI wieku: konwersacyja; SXVI] • correspondre – korrespondować [w XVII wieku: korespondent; KN, RN 58] • corrompre – zkorrumpować [w XVI–XVII wieku: korupcyja, korumpcyja; SXVI, SXVII, RN 59] • déléguer – delegować [w XVII wieku: delegat; SXVII, RN 28] • importuner – importunować [w XVI wieku: importun ‘natręt’ ; SXVI] • intéresser – interressować [w XVI wieku: interesse; SXVI] • perfectionner – doperfekcyonować, wyperfekcyonować [w XVI wieku: perfekcyja; SXVI] • prédestiner – predestynować [np. w XVII wieku: predestynacyja; RN 74]. Ostatni ze wskazanych czasowników został zanotowany w słownikach po raz pierwszy w Lexykonie, a później, dopiero w XX wieku w słowniku Doroszewskiego (zob. Dor.; nie notują tego wyrazu: KartSXVII, SXVII, Linde, SWil, SW). Polskie predestynować pojawiło się u Malickiego albo jako adap Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku tacja (ad hoc) wyrazu francuskiego (w wyniku interferencji językowej), albo jako zapożyczenie z łaciny kościelnej, z której zresztą wywodzi się francuskie prédestiner (zob. TLF). Do tej pory bylibyśmy skłonni sądzić, że predestynować jest wyrazem XX-wiecznym mającym dość krótką historię, tymczasem okazuje się, że leksem ten został zanotowany już na początku XVIII wieku. Powyższe przykłady dowodzą, że żadna z podanych hipotez nie może zostać jednoznacznie wykluczona. Możliwy jest zarówno wpływ łaciński, jak i francuski376, podobnie zresztą jak w innego typu wyrazach, np.: dicter – dyktować incommoder – inkomodować [‘przeszkadzać, sprawiać kłopot’] moraliser – moralizować macérer – macerować [‘umartwiać się’ < łac. kośc./ fr.] ponctuer une écriture – pismo punktować [‘stawiać znaki interpunkcyjne’]. c) Galicyzmy W stosunku do wyżej omówionych latynizmów w Lexykonie zostało zanotowanych jedynie kilka polskich czasowników pochodzenia francuskiego – albo bezpośrednio zapożyczonych z francuszczyzny, albo derywowanych od wcześniej przejętych z języka francuskiego rzeczowników (w drugim wypadku chodzi więc o derywaty utworzone już na gruncie polskim): • ataquer – atakować [w XVII w.: ataka, później atak (< fr. attaque); SXVII]. • miner – minować, „miny pod cytadellę albo pod mur zakładać” [w XVII w.: mina (< fr. mine); SXVII pod mina I]. • galoper – galopować [pod koniec XVII w.: galopem w funkcji przysłówka (< fr. galop); KartSXVII; SXVII]. • capter – kaptować (not. od XVII w.; KartSXVII). • pomper – pompować [pol. pompa I < łac. pompa ‘uroczysty pochód’; pompa II < fr. pompe ‘pompa’ › w polskim jako zapożyczenie semantyczne, not. od XVII w.; KartSXVII]. • installer – instalować (rzeczownik instalacyja poświadczony później niż czasownik, utworzony najpewniej od instalować; KartSXVII). W omawianym słowniku można znaleźć ponadto jeden galicyzm – hapax legomenon377 powstały w wyniku interferencji językowej, poza Lexykonem nienotowany w innych słownikach (także w KartSXVII): bannir – banirować. We współczesnym języku francuskim czasownik ten oznacza m.in. ‘wygnać, skazać na banicję’. 376 Zob. na temat podobnych trudności etymologicznych: Bochnakowa i Jakubczyk (2013). 377 Termin ten jest jednak, moim zdaniem, umowny (ze względu na trudność wyrażoną wyżej w jednym z przypisów; zob. 1.7.4.). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Podsumowując, należy stwierdzić, że wśród zapożyczeń notowanych w Lexykonie w obrębie polskich ekwiwalentów zdecydowanie przeważają latynizmy. Galicyzmy są natomiast poświadczone w niewielkim stopniu. 1.9. Podsumowanie Lexykon jest w zakresie makro- i mikrostruktury adaptacją i tłumaczeniem Dictionnaire royal François Pomeya (wydanie z 1671 roku). Malicki skorzystał również w pewnych wypadkach z dodatkowych francuskojęzycznych źródeł leksykograficznych (np. z dykcjonarza Richeleta). O ile francuski wzorzec Lexykonu jest znany, o tyle rodowód zamieszczonego tam słownictwa polskiego może być przedmiotem dalszych badań (wyłączając niektóre polskie jednostki leksykalne, które – jak wykazała analiza – zostały przez autora Lexykonu utworzone ad hoc w wyniku tłumaczenia oryginału). B.K. Malicki, jako człowiek świetnie wykształcony, był – jak można wnioskować na podstawie jego publikacji – świadomy swych kompetencji językowych zarówno w zakresie języka ojczystego, jak i francuskiego. Autor Lexykonu był leksykografem początkującym, ale konsekwentnym i dobrze zorientowanym w dziedzinie układania dykcjonarzy, spełniającym w słowniku obietnice wyrażone w przedmowie (np. „nakładł nie mało synonimów”, czyli – przypomnijmy – ekwiwalentów jednostek wyjściowych; zob. 1.4.). Mimo iż Lex nie jest dziełem pod względem objętości obszernym oraz nie podaje obfi tych informacji metajęzykowych o zamieszczonych w nim wyrazach, bez wątpienia wart jest uwagi współczesnych metaleksykografów, a także historyków języka. Omówiony słownik przynosi też wiedzę o tym, jak dawni leksykografowie- tłumacze radzili sobie z przekładem obcych jednostek leksykalnych na polski; w jakim stopniu dobierane przez nich ekwiwalenty w języku docelowym są semantycznie tożsame z jednostkami w języku wyjściowym. Na podkreślenie zasługuje fakt, iż Lexykon przeznaczony był nie tylko dla Polaków, którzy pragnęli poznać język francuski, ale również – jak to wyraźnie wskazuje i uzasadnia Malicki w dwóch przedmowach – dla Francuzów, którzy chcieli zaznajomić się z polszczyzną jako językiem obcym. Można z tego wnosić, że istniało u progu XVIII wieku realne zapotrzebowanie na francusko-polskie słowniki przekładowe (i inne pomoce dydaktyczne), które miałyby rozwijać i wspierać między przedstawicielami obydwu nacji komunikację językową oraz – jak dziś by powiedziano – międzykulturową (z tego chociażby powodu, że w Lexykonie bywają notowane w niektórych artykułach hasłowych informacje pragmatyczne). Rozdział drugi MAŁY DYKCYONARZ POLSKI Y FRANCUSKI… JÓZEFA USZAKA KULIKOWSKIEGO (1746, 1773, 1782) 2.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku Mały Dykcyonarz Polski y Francuski Według Stylu y Ortografi i teraźnieyszey, Z Przydaniem Zebrania osobliwego Krolestw, Prowincyi, Miast pryncypalnych, Rzek, Gor, Wyspow y Pronunciacii Liter Francuskich wyciągnionych z Wielu dobrych Auktorow autorstwa Józefa Uszaka Kulikowskiego został wydany po raz pierwszy w Poznaniu w 1746 roku w drukarni Kolegium Jezuickiego378. Na odwrocie karty tytułowej słownika znajduje się tytuł w języku francuskim: Petit Dictionaire [!] Polonois & François Selon le stile & l’Ortografe [!] moderne. Enrichi d’un Recueil des Royaumes, Provinces, Villes capitales, Riviers [!], Montagne [!], Isles, & de la Prononciation des lettres Françoises, tirés de Plusieurs bons Auteurs (zob. Kulikowski 1746). Drugie, poprawione wydanie dykcjonarza ukazało się 27 lat później, w 1773 roku379 w Poznaniu (w drukarni Kolegium Jezuickiego) i w Warszawie (u M. Grölla)380. Trzecie zaś wyszło w roku 1782 spod prasy Nadwornej Dru 378 Zob. hasło: Jezuici Poznań, [w:] Drukarze 1977: 105–134. 379 W tym roku Mały Dykcyonarz miał najprawdopodobniej dwa wydania. W Bibliotece Stradomskiej Księży Misjonarzy w Krakowie udało mi się odnaleźć dodatkową edycję słownika (egzemplarz niestety dość zniszczony) datowaną na rok 1773, w której została zamieszczona strona tytułowa wyłącznie w języku polskim (zob. Kulikowski 1773II). W wydaniu „podstawowym” (Kulikowski 1773) są natomiast dwie strony tytułowe, w języku polskim oraz francuskim. Nie zaobserwowałem innych wyraźnych różnic między obydwoma wydaniami, które ukazały się w tym samym roku. Istnienie dodatkowego egzemplarza sygnalizuję jedynie tutaj (nie odnoszę się w dalszej części rozdziału do tej edycji). 380 XVIII-wieczna reklama prasowa przekonywała, że to wydanie MD, w cenie „alla rustica złotych 3, w oprawie złotych 4” [podkr. – M.J.], można było zakupić u M. Grölla w Marywilu („Wiadomości Warszawskie” 29 V 1773; cyt. za: KP, t. IV, cz. 2, s. 261, nr 8296). Według ówczesnego przelicznika: 1 złoty = 4 srebrne grosze = 7,5 grosza miedzianego (Ihnatowicz, Biernat 2003: 89). O zawartości kruszcu i o kursie złotego w XVIII wieku wspominają Ihnatowicz i Biernat (2003: 89 i n.; tam także dalsza literatura przedmiotu). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU karni Arcybiskupa Rzymskokatolickiego w Mohylewie (por. Drukarze 1959: 187–189). W niniejszej pracy analizowane będzie, jako podstawowe, pierwsze wydanie Małego Dykcyonarza (1746), zaś wydania z lat 1773 i 1782 będą traktowane jako źródła uzupełniające (głównie dla celów porównawczych). Wybrane tu do badań pierwsze wydanie słownika pozwoli przede wszystkim zaobserwować zmiany, które pojawiły się w kolejnych edycjach381. Mały Dykcyonarz polski i francuski (dalej: MD) jest notowany w dawnych i nowszych zestawieniach bibliograficznych, w tym w bibliografi ach adnotowanych, ale nie wymienia się tam jego trzeciego wydania (zob. Estreicher; Grzegorczyk 1967: 81–82; Stankiewicz 1984: 52–53). Z kolei M.R. Mayenowa (1955: 60) notuje tylko pierwsze wydanie, a Feliks Bentkowski, polski bibliograf z I połowy XIX wieku, tylko wydanie drugie, z adnotacją „Jest to prosty wokabularz” (Bentkowski 1814: 603–604). Fot. 21. Strony tytułowe Małego Dykcyonarza Józefa Uszaka Kulikowskiego (1746). Wszystkie reprodukcje Małego Dykcyonarza zamieszczone w niniejszym rozdziale zostały wykonane na podstawie starodruku przechowywanego w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie (zob. Kulikowski 1746). Autorstwo fotografii: Sekcja Reprografii BJ. Ten sam egzemplarz (z identyczną sygnaturą) jest dostępny również w zasobach Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej. 381 Wydanie pierwsze analizuję w niniejszym rozdziale w całości, a edycje z lat 1773 i 1782 konsultuję selektywnie. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Mały Dykcyonarz…382 został wydany w kieszonkowym formacie (8o). Składa się z trzech części: a) ortografia i wymowa francuska383 (Krotkie zebranie Ortografi i, y Pro nunciacii Francuskiey); b) słownik polsko-francuski384; c) trójjęzyczny słownik geograficznych nazw własnych (Zebranie Kro lestw, Prowincyi, Miast stołecznych, Rzek y Gor385). Pierwsze wydanie liczy 280 stron części podstawowej (dwie strony tytułowe, część ortograficzno-fonetyczna oraz właściwy słownik mający dokładnie 268 stron) i 56 stron słownika toponimicznego. Oddzielnie liczbowane są strony właściwego słownika i odrębnie słownika geografi cznego386. Nie jest tu natomiast numerowana część ortografi czna. Po Krótkim zebraniu Ortografi i… następuje właściwy dykcjonarz. Jest to dwujęzyczny alfabetyczny słownik polsko-francuski. Po nim został z kolei zamieszczony, zgodnie z zapowiedzią wyrażoną w tytule, alfabetyczny łacińsko-polsko-francuski słownik geograficznych nazw własnych387. Kulikowski nie zamieścił w swoim dziele żadnych części wstępnych388; ani dedykacji, ani, niestety, przedmowy. Brak zwłaszcza tej ostatniej utrudnia omówienie genezy słownika, umieszczenie go w odpowiednich kontekstach leksykograficznych, a przede wszystkim wskazanie jego ewentualnych francuskich źródeł lub/i pierwowzorów, tym bardziej że językiem wyjściowym w MD jest polski, a nie francuski. Sprawę utrudnia również zapis zamieszczony na stronie tytułowej (tylko w pierwszym wydaniu), informujący o tym, że zawartość dzieła wywodzi się: „z Wielu dobrych Auktorow”. Prawdopodobnie Kulikowski dysponował co najmniej kilkoma różnymi słownikami wydanymi we Francji, z których musiał czerpać materiał francuski do swojego dykcjonarza. Jeśli zaś chodzi o polski wzorzec MD, to jest nim, co postaram 382 Strona tytułowa w języku francuskim znajduje się tylko w pierwszym wydaniu MD (1746) oraz – przypomnijmy – w jednym z wydań z roku 1773 (zob. Kulikowski 1773). 383 Tylko w wydaniach: 1746, 1773. 384 Dalej stosuję również umowne określenie: właściwy słownik (z uwagi na to, że starodruk zawiera też słownik onimiczny, o czym piszę dalej). 385 Tytuł tej części został podany także w języku francuskim (we wszystkich trzech wydaniach): Recueil des Royaumes, Provinces, Villes Capitales, Riviers [!], et Montagnes. 386 Nie podaję w dalszych partiach rozdziału numerów stron, kiedy cytuję materiał z obu wymienionych słowników (przede wszystkim dlatego, że mają one układ alfabetyczny, dzięki czemu można bez trudu odnaleźć cytowany fragment). 387 Układ wydań z lat 1773 i 1782 jest nieco inny. W obydwu ostatnich edycjach strony wszystkich części są liczbowane. W edycji z roku 1773 najpierw został zamieszczony właściwy słownik (283 strony), następnie część ortograficzna (9 stron; s. 284–292) i na końcu słownik geograficzny (55 stron według odrębnej numeracji). W edycji z roku 1782: najpierw właściwy słownik (223 strony), a następnie słownik geograficzny (39 stron według odrębnej numeracji). 388 Poza krótkim wykładem ortografii i wymowy francuskiej w wydaniach z lat: 1746, 1773. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU się niżej udowodnić, Th esaurus Polonolationogracus Knapiusza (zob. KN)389. Pierwowzorem słownika Knapiusza były zaś m.in. wydawane w XVI wieku we Francji słowniki Roberta i Henriego Estiennów (Puzynina 1961: 15; zob. też w drugiej części niniejszej pracy: 1.1.)390. Wynika z tego, że bezpośrednim źródłem Małego Dykcyonarza było dzieło leksykografi czne opublikowane w Polsce, ale jego ostatecznych (pośrednich) pierwowzorów dostarcza m.in. leksykografia francuska. Nie można z całą pewnością określić, czy dykcjonarz Kulikowskiego przeznaczony był tylko dla Polaków (językiem wyjściowym jest polski), czy może także dla Francuzów. Nie można również jednoznaczne stwierdzić, jakie cele przyświecały jego autorowi. Najprawdopodobniej miał MD pełnić funkcję pomocy dydaktycznej przede wszystkim dla osób uczących się języka francuskiego w Kolegium Jezuickim w Poznaniu. Na dydaktyczny cel słownika zwracała uwagę A. Bochnakowa (1991: 111), a w ślad za nią B. Walczak (1994: 56). Należy także zaznaczyć, że – w przeciwieństwie do Malickiego – o samym Kulikowskim nie dowiemy się niczego, czytając wszystkie trzy edycje jego słownika. 2.2. Autorstwo dykcjonarza i stan wiedzy o słowniku Nie dysponujemy zbyt wieloma informacjami biograficznymi na temat Józefa Uszaka Kulikowskiego. Milczą na temat autora MD oraz jego twórczości leksykograficznej opracowania biograficzne (np. PSB), bibliografi e specjalistyczne (BHJP 1–4), prace poświęcone historii polskiej leksykografii oraz historii języka i językoznawstwa (są to w kolejności alfabetycznej np.: Bajerowa 1964; Doroszewski 1954; Klemensiewicz 2009; Koronczewski 1961; Puzynina 1961391; Urbańczyk 1964, 1979), studia z zakresu szeroko rozumianej historii kultury (np. Cieśla 1974; Klimowicz 1998) oraz dawne i nowsze encyklopedie (np. Encyklopedia Orgelbranda). Ten stan rzeczy wymownie odzwierciedla informacja o Kulikowskim zamieszczona wśród biogramów autorów źródeł do Słownika języka polskiego XVII i XVIII wieku: Uszak Kulikowski Józef. Daty i losy życia nieznane. Opublikował: Mały dykcjonarz polski i francuski (Poznań 1746) (Kunicki-Goldfinger, Siekierska 2013; podkreśl. – M.J.). Warto zwrócić uwagę na przestawienie w cytowanym biogra 389 W dotychczasowej literaturze przedmiotu nie wskazywano pierwowzoru Małego Dykcyonarza. 390 Uzupełnioną wersję słownika R. Estienne’a opublikował Jean Nicot (por. Nicot 1606). Zob. niżej. 391 W rozdziale pt. Recepcja „Thesaurusa” w późniejszych gramatykach i słownikach (Puzynina 1961: 185 i n.). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku mie kolejności brzmienia nazwisk autora MD. Być może antroponim Uszak oznaczał nazwisko herbowe, jednakże dostępne źródła tego nie potwierdzają. Krótką notkę poświęcił Kulikowskiemu J. Birn (1949: 387), omawiając sytuację francuszczyzny w Polsce czasów saskich: W 1746 roku spotykamy się z „Małym dykcjonarzem” polsko-francuskim, napisanym przez Józefa Uszaka Kulikowskiego, jezuitę poznańskiego, w którym obok właściwego słownika znajdujemy też wiadomości geograficzne [podkreśl. – M.J.]. Birn uznaje Kulikowskiego za jezuitę najprawdopodobniej dlatego, że ten opublikował swój MD w poznańskiej drukarni jezuickiej. Tymczasem wcale nie notuje takiego jezuity (pod: Kulikowski oraz pod: Uszak) Encyklopedia wiedzy o jezuitach392, obejmująca lata 1564–1995 i opracowana na bazie wielu różnorodnych źródeł, także rękopiśmiennych (zob. EJ 2004). Wielce prawdopodobne jest zatem, że Kulikowski nie był jezuitą. Z pewnością był jednakże osobą duchowną, co potwierdzają inne źródła, na które udało mi się natknąć. Otóż, Henryk Gmiterek, historyk badający dzieje Akademii Zamojskiej (działającej w latach 1594–1784), podaje na podstawie rękopisów akt rektorskich z Biblioteki Ordynacji Zamoyskich, przechowywanych obecnie w Bibliotece Narodowej w Warszawie, że Józef Uszak Kulikowski był alumnem seminarium zamojskiego, a później profesorem w kolonii ołyckiej393. Doktorat z fi lozofii uzyskał w Akademii Zamojskiej w lipcu 1767 roku394, a jego promocja doktorska odbyła się tamże 15 kwietnia 1768 roku (zob. Gmiterek 1996: 240). Następnie, jako kleryk395, podjął w roku akademickim 1768/69 studia na Wydziale Teologii i Prawa Akademii Zamojskiej (Gmiterek 1994: 423). Jak z tego wynika, Kulikowski został klerykiem dopiero w Zamościu (nie w Poznaniu), już po publikacji MD, zaś doktorat uzyskał ponad dwadzieścia 392 Również w zamieszczonym tamże Wykazie jezuitów nieuwzględnionych w części zasadniczej „Encyklopedii” (s. 807 i n.). Por. też: studia zebrane [w:] KMP. 393 Ołyka – obecnie miasteczko na Ukrainie, w obwodzie wołyńskim. 394 Potwierdza to tytuł jednego z druków zamojskich notowanych przez Estreichera, pod nazwiskiem Wojciech Józef Bełczewski (podskarbi i profesor Akademii Zamojskiej): Th eses philosophicas Aristotelis Thomisticas quas in alma Universitate Zamoscensi professus est, publica disputationi proposuit M. Albertus Bełczewski Phil. D. et formalis ejusdem professor publicus, sacra auctoritate Notarius apostolicus, juventutis Academia capellanus. Oppugnarunt AA. RR. PP. Basiliani, Franciscani et Reformati, defenderunt J. U. D. Josephus Uszak Kulikowski AA. LL. et philos. baccalaureus et Illustr. M. G. D. Franciscus Kunicki capitaneus Chotecensis et Czułczycensis vexilliferides Crasnostaviensis praefectus Congregatum B. M. V. Im. Concep., R. M. G. Adam Zajączek, thesaurarides Lenczycensis, philosophia studentes anno ab ara Christi 1767 mense Julii [podkreśl. – M.J.; por. też: Kochanowski 1899–1900: LIV]. Tytuł ten, a także informacje podane przez H. Gmiterka pozwalają przypuszczać (ale nie dają pewności), że Kulikowski mógł być bazylianinem katolickiego obrządku bizantyńsko-ukraińskiego. 395 Pochodzący – według Albumu studentów Akademii Zamojskiej – z województwa kijowskiego (Gmiterek 1994: 423). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU lat później od ukazania się pierwszego wydania dykcjonarza396. Nie wiadomo, kiedy dokładnie rozpoczęły się jego kontakty z poznańskimi jezuitami i, czy przez pewien czas (zanim przyjechał do Zamościa) nie kształcił się jako osoba świecka w Kolegium Jezuickim w Poznaniu. Trudno też wskazać powody jego zainteresowania właśnie językiem francuskim; czy był to tylko wynik XVIII-wiecznej mody językowej na francuszczyznę? Na podstawie dostępnych źródeł można natomiast ustalić, że Kulikowski najprawdopodobniej nie wyjeżdżał (w przeciwieństwie np. do B.K. Malickiego) do Francji (zob. Zatorska 2000; Zatorska, Kamecka 2010). Jak wynika z dostępnych bibliografi i (zwłaszcza Estreichera), Kulikowski był autorem nie tylko słownika polsko-francuskiego (mam tu na myśli trzy edycje tegoż dykcjonarza), ale także kilku innych dzieł, które dzisiaj nie są znane397. W 1749 roku miał ukazać się w drukarni jezuitów w Kaliszu jego Prodromus glossarii polonici398 (pod pseudonimem: Stefan Starachowski399), a w roku 1753 broszura pod tytułem O początku, dawniejszym postępie i teraźniejszym upadku poezyi i wymowy u Polaków400. Z kolei w roku 1773 miał – zdaniem bibliografów – wyjść drukiem (równocześnie z drugim wydaniem Małego Dykcyonarza polskiego i francuskiego, i tak samo w drukarni jezuitów poznańskich oraz w Warszawie u Grölla) jego podręcznik do nauki gramatyki łacińskiej pod tytułem Nouvelle méthode pour apprendre aisément la langue latine… – Nowy sposob uczenia łatwego ięzyka łacińskiego… Estreicher notuje ostatni z wymienionych tu druków m.in. na podstawie XIX-wiecznej bibliografii autorstwa Adama Benedykta Jochera (zob. Jocher 1840), datując go jednakże mylnie na rok 1743, i błędnie uznając za dzieło autorstwa Kulikowskiego401. Tymczasem Jocher, korzystając z wcześniejszych bibliografii, omyłkowo podał, że jest to dzieło anonimowe i datował je na rok 1773, zaznaczając ponadto, że jest to edycja poprawiona i przedrukowana w Warszawie, w drukarni Józefa Uszaka Kulikowskiego (Jocher 1840: 78402, nr 676; podkreśl. – M.J.). Z kolei Feliks Bentkowski (1814: 602–603), na którego powoływał się i Jocher (który w tym miejscu najprawdopodobniej z jego pracy skorzystał), i – co ciekawe – Estreicher, miał tu na myśli drugie, poprawione 396 Na stronach tytułowych wszystkich trzech wydań MD znajduje się informacja, że autorem dzieła jest Pan (nie: ksiądz) Józef Uszak Kulikowski. 397 Chcąc zweryfikować ustalenia bibliografów, dla pewności sprawdziłem niżej omówione tytuły w katalogach czterech wybranych bibliotek (tu: krakowskich) gromadzących starodruki (BJ, Czart, Misj, PAU). 398 „Zwiastun glosariusza polskiego” (?). 399 Za Estreicherem pseudonim ten notowany jest [w:] SPPS III 238 oraz IV 362. 400 W bibliografii Estreichera znajduje się informacja, że „broszura ta nieznaną jest” (zob. Estreicher). 401 Nie zwróciła na to uwagi W. Decyk-Zięba (2009: 31, przypis 43), która uznała (błędnie za Estreicherem), że w Nouvelle méthode… zamieszczono słownik geografi czny (ibidem). 402 Estreicher błędnie podaje numer strony u Jochera (s. 27 zamiast s. 78). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku i przedrukowane wydanie MD autorstwa Kulikowskiego. Informacje podane przez Estreichera i Jochera są zatem błędnie wynotowane z wcześniejszych prac bibliograficznych, a następnie powtarzane niezgodnie z prawdą, gdyż Kulikowski nie był ani drukarzem (zob. Drukarze 2001), ani autorem Nouvelle méthode…403. Dowodem potwierdzającym tę oczywistą pomyłkę wymienionych bibliografów jest także to, że Nouvelle méthode… z 1773 roku miałaby dziwnym zbiegiem okoliczności liczyć 292 strony oraz dodatkowo 55 stron słownika geograficznego, czyli dokładnie tyle samo, co drugie wydanie MD. Poza tym występuje tu pewna nieścisłość w związku z podanymi drukarniami; zdaniem Jochera i Estreichera omawiany druk miałby ukazać się jednocześnie w trzech drukarniach, poznańskiej i dwóch warszawskich (u Grölla i u Kulikowskiego). Przeprowadzone kwerendy pozwoliły mi stwierdzić, że dzieło zatytułowane Nouvelle méthode pour apprendre aisément la langue latine…404 rzeczy- wiście się ukazało, ale tylko w roku 1768 (miało jedno wydanie), w warszawskiej drukarni Wawrzyńca Mizlera405 (na stronie tytułowej znajduje się zapis: „w drukarni Mitzlerowskiey”406), a jego autorem nie jest Uszak Kulikowski, lecz Franciszek Fookowitz407 (zob. Fookowitz 1768)408. Nazwisko Fookowitz nie znajduje się wprawdzie na stronie tytułowej starodruku409, ale fi guruje 403 Warto zatem z dużą dozą ostrożności podchodzić do ustaleń bibliografów, gdyż ich niektóre stwierdzenia, często uznawane przez uczonych za wiarygodne i ostateczne (czasem mające wręcz wartość prawd naukowych), prowadzą do nieporozumień i mogą być zgoła nieprawdziwe. 404 Jest to francusko-polska gramatyka języka łacińskiego. Wykład gramatyki łacińskiej prowadzony jest równolegle: na jednej stronie po francusku i na następnej po polsku. 405 Lorenz Christoph Mizler de Kolof (inne formy nazwiska: Mitzler, Micler) – działający m.in. w Warszawie niemiecki drukarz, wydawca (także: muzykolog, lekarz, fi lozof, historyk, tłumacz…). Kalendarium jego życia i twórczości zostało zamieszczone na poświęconej mu stronie internetowej: http://www.mizler.de/. Na temat warszawskiej drukarni Mizlera zob: Drukarze 2001: 215–231; Szczepaniec 1958. 406 Od 1768 roku drukarnia Mizlera nosiła nazwę: „Drukarnia J.K.Mci Korpusu Kadetów (czyli: Szkoły Rycerskiej – M.J.) i Rzeczypospolitej Mitzlerowska”. 407 Informacje na temat tego autora nie zostały zamieszczone w takich źródłach, jak np.: PSB; Klemensiewicz 2009; Klimowicz 1998; Bajerowa 1964. Z kolei A. Koronczewski (1961: 33, 86) omówił jedynie terminologię gramatyczną Fookowitza. Nie zajmował się on kwestią autorstwa wspomnianej gramatyki. Natomiast K. Mrozowska (1961: 88), omawiając dzieje Szkoły Rycerskiej, wymienia tylko nazwisko Fookowitza i tytuł jego dzieła. 408 Nie jest notowana żadna inna dodatkowa XVIII-wieczna pozycja podobna do omawianej, zatytułowana w sposób zbliżony do Nouvelle méthode d’apprendre la langue latine, która mogłaby wskazywać na autorstwo Kulikowskiego lub kogokolwiek innego. 409 Korzystam tu z bardzo dobrze zachowanego egzemplarza przechowywanego w Bibliotece Książąt Czartoryskich w Krakowie. Starodruk składa się z następujących części: strona tytułowa, kopia przywileju na druk (po łacinie), dedykacja (po francusku), przedmowa (po francusku), część zasadnicza: gramatyka łacińska (po francusku, a także po polsku) i na końcu: dodatek po francusku pt. Maniere des Anciens Romains de compter les jours du Mois („Sposób LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU w zamieszczonych tamże łacińskojęzycznym przywileju nadanym przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego na druk Nouvelle méthode… (w formie: Francisco Fookowitz)410 oraz we francuskojęzycznym liście dedykacyjnym (w formie: François Fookowitz) podpisanym przez samego Fookowitza. Osoba nosząca takie nazwisko (niebędące pseudonimem411) rzeczywiście istniała, a nawet wiadomo, gdzie dokładnie mieszkała, czego dowodzi reklama, która pojawiła się w XVIII-wiecznej prasie polskiej: Z Drukarni Mitzlerowskiej […] wyszła […] Gramatyka […]. Autor jej, mr. l’abbé Fookowitz, cudzoziemiec, które to dzieło, od kogo tylko czytane jest, powszechną odbiera pochwałę. Egzemplarz tej Gramatyki przedaje się po złotych 4; dostanie jej u autora mieszkającego w Pałacu Ciecierskich na Długiej ulicy („Wiadomości Warszawskie” 10 IX 1768; cyt. za: KP, t. IV, cz. 2, s. 81, nr 7450; podkr. – M.J.). Dzięki tej reklamie wiadomo, że Fookowitz był duchownym francuskim (abbé) przebywającym w Polsce. Podsumowując, Józef Uszak Kulikowski pozostaje autorem trzech edycji polsko-francuskiego Małego Dykcyonarza, jedynego znanego obecnie dzieła jego autorstwa. Najpełniejszym metaleksykograficznym omówieniem wskazanego słownika był dotąd kilkustronicowy fragment cytowanej już rozprawy A. Bochnakowej (1991: 107–111; por. też: Walczak 1994: 56). Krótka wzmianka na temat Małego Dykcyonarza znajduje się również w opracowaniu W. Gruszczyńskiego (2011: 61): Nie dziwi […], że już rok po ukazaniu się polskiej wersji dykcjonarza Daneta, wydany został pierwszy słowniczek, w którym polski pełnił funkcję języka wyjściowego, a francuski docelowego. Był to Mały dykcjonarz […] Kulikowskiego. Należy tu zaznaczyć, że obydwa słowniki (MD oraz DK) mają jednakże z sobą mało wspólnego, przede wszystkim z tego powodu, że posiadają różne pierwowzory, choć nie można oczywiście wykluczyć, że Kulikowski liczenia dni miesiąca u dawnych Rzymian”). Jak widać, druk ten nie zawiera słownika geograficznego ani żadnego innego fragmentu, który można byłoby uznać za słownik. F. Bentkowski tak wyjaśnia znajdujące się w tytule dzieła sformułowanie nouvelle méthode pour apprendre la langue… („nowy sposób do nauki języka” lub „nowa metoda nauki języka”): Cały ten nowy sposób tey grammatyki w tym zależy, iż dla francuzów (!) napisana i na polski ięzyk przełożona, w obu ięzykach, (z iedney strony po francuzku [!] a z drugiey po polsku), wszystkie prawidła, przykłady, koniugacye i t. d. są wyłożone (Bentkowski 1814: 602–603; podkreślenia w nawiasach pochodzą ode mnie). Na temat popularności tytułowego sformułowania nouvelle méthode w XVII- i XVIII-wiecznym gramatykopisarstwie europejskim zob. Jakubczyk 2013a, 2013b. Por. też tytuł gramatyki F.D. Duchenebillota (w niniejszej pracy: część III, rozdział 1). 410 Zob. dwie odmienne interpretacje przywileju [w:] Privilegia 2010: 379–380; Drukarze 2001: 218. 411 Dostępne słowniki pseudonimów i kryptonimów (notujące także najdawniejsze jednostki tego typu) nie podają antroponimu Fookowitz (zob. SPPS I–IV; SPK I–III). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku mógł skorzystać (i zapewne w niewielkim stopniu skorzystał) z dykcjonarza Daneta- Koli. Warto ponadto dodać, że wcześniej, dwa lata przed opublikowaniem Małego Dykcyonarza, ukazał się też pierwszy tom słownika Troca (TR I). To również mogłoby wskazywać na filiacje dykcjonarza Kulikowskiego z ostatnim z wymienionych dzieł. Z kolei zamieszczony w MD słownik geograficzny analizowała, jako tło dla głównego tematu swojej rozprawy, W. Decyk-Zięba (2009: 31–33), do której rozważań przyjdzie jeszcze niżej powrócić412. W dalszej części analizowany będzie najpierw słownik polsko-francuski, a następnie – odrębnie – słownik toponimiczny. 2.3. Uwagi o ortografi i Małego Dykcyonarza (i konwencje notacyjne) W wydaniach z lat 1746 oraz 1773 zostało zamieszczone Krotkie zebranie Ortografi i, y Pronunciacii Francuskiey, w którym Kulikowski, zadeklarowawszy w tytule swojego dzieła, że będzie używał „ortografii teraźniejszej”, zaznajamia czytelników polskich z najnowszymi tendencjami w ortografii i wymowie francuskiej, jak np.: • Kiedy się znayduie podwoyne a, to tylko iedno czyta się vg: Aage, czytay âż, pisz âge […]. Teraźnieysi Autorowie wyrzucaią iedno a, nad drugim zaś piszą accentum circumfl exum. • Kiedy […] B, według dawney ortografii znayduie się in medio syllaba wcale się nie czyta. Teraźnieysi Autorowie to b. opuszczaią […]. Doubter czytay y pisz Douter. • Przetym pisano Estre teraz piszą etre. Jak widać, Kulikowski, opisując po polsku kolejne litery francuskiego alfabetu i ich wymowę, najczęściej włącza do pisanego kursywą tekstu polskiego łacińską terminologię gramatyczną zapisywaną antykwą. Potwierdza to również np. fragment poświęcony temu, co współcześnie nazywa się liaison (w fonetyce międzywyrazowej: ‘łączenie’): Kiedy Ante Nomen znayduie się Pronomen ktore się konczy in Consonantem: To ta Consonans powinna się łączyć cum sequenci Vocali […]. Mon amour, czytay Mąnamur […]. Rzadziej pojawia się tu natomiast polskojęzyczna terminologia gramatyczna odnosząca się do języka francuskiego. Przykładowo, tak nazywa Kulikowski trzy rodzaje francuskiego „e”: otwarte (współcz. „e” ouvert ‘otwarte’), 412 Tu warto odnotować, że W. Decyk-Zięba pisała tylko o słowniku geografi cznym znaj- dującym się w pierwszym wydaniu MD (1746). Zebranie królestw… zostało natomiast zamieszczone we wszystkich edycjach Małego Dykcyonarza. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU ostre, nad którym „pisze się Accentus Acutus” (współcz. „e” fermé ‘zamknięte’) oraz głuche (współcz. „e” muet ‘nieme’). Kulikowski wprawdzie zreferował trzy typy francuskiego „e”, ale w pierwszym wydaniu MD bardzo rzadko zaznaczane są, tam gdzie być powinny, akcenty nad tą literą (e, é oraz e). Dopiero w poprawionych wydaniach MD, z lat 1773 i 1782, konsekwentniej używa się akcentów nad francuskim „e”. Wobec tego, cytując dalej przykłady z Małego Dykcyonarza, akcenty, o których mowa, zaznaczam według normy obowiązującej we współczesnej francuszczyźnie, która nie odbiega zresztą znacznie w tym zakresie od XVIII-wiecznej. Kulikowski nie podaje żadnych informacji dotyczących ortografi i polskiej. W pierwszym wydaniu MD można jednakże zauważyć przykładowo następujące reguły ortograficzne stosowane (aczkolwiek nie w sposób konsekwentny) przez autora: a) pisownia x na oznaczenie ks, np. Arcyxięstwo413, Arcyxiężná, Fenix (u Knapiusza występuje pisownia ks, np. Feniks414); b) znaki: rź, rż stosowane na oznaczenie dwuznaku rz: Burźyć, Bibliotekarż, Marżec (‘Marzec’), Kobierżec, co być może nawiązuje do niewymawianego już wówczas powszechnie w polszczyźnie (Bajerowa 1964: 33, 215) r tzw. frykatywnego [rž], zbliżonego wtedy w wymowie do współczesnego czeskiego ř415. U Knapiusza oraz w wydaniach MD z lat 1773, 1782 występuje natomiast zapis rz, a więc np. Kobierzec. W związku z tym, dalej zapisuję te litery jako rz; c) w wyrazach, w których współcześnie występuje ó, w MD pojawiają się litery o lub u, np. Bog, Bol, Dachuwká (u KN odpowiednio: Bóg, Ból, Dachówka); d) miękkość ć oznaczana jest (głównie na początku wyrazów) za pomocą dwuznaku cz: Czwiczyć, Czwiertowáć (u KN: cwiczyć obok czwiertowáć ‘ćwiartować’); e) spotykane są w MD formy typu śrz, kontynuujące dawne sŕ, jak np. Pośrzodek, Pośrzednik; f) występuje tu wtórna nosowość perseweracyjna (por. Puzynina 1961: 110), np. „Mięszkać, demeurer”; „Pomięszanie, mélange”, g) w zakresie kreskowania samogłosek (chodzi tu przede wszystkim o literę á) występuje w pierwszym wydaniu MD mnóstwo niekonsekwencji. Z kolei w wydaniach z lat 1773 i 1782 kreska nad literą a pojawia 413 Polskie wyrazy hasłowe zapisywane są w MD raz od wielkiej litery, a raz od małej. Cytując je dalej, konsekwentnie zapisuję je wielką literą. 414 Przykłady z Th esaurusa podaję tu i w dalszych partiach pracy (o ile nie zaznaczono inaczej) w ślad za pierwszym tomem jego drugiego wydania (zob. KN 1643). 415 Zdarza się także (rzadko), że dwuznak cz bywa zapisywany jako cż, np. Becżułká. Może to być dowodem na to, że zapis rż nie oznacza ř, lecz świadczy raczej o pewnej manierze ortograficznej w zakresie pisowni dwuznaków. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku się niezwykle rzadko. Na przykład: Kray świátá (1746), Kray świata (1773), podczas gdy u KN znajduje się zapis: Kray światá416. W związku z powyższym, cytując dalej przykłady z MD, rezygnuję z oznaczania kresek nad samogłoskami. 2.4. Polski pierwowzór i makrostruktura Małego Dykcyonarza (o metodzie leksykografi cznej Kulikowskiego) Jak wyżej powiedziano, Mały Dykcyonarz ma układ alfabetyczny. Językiem wyjściowym jest polszczyzna, a docelowym francuski, wobec czego znacznie łatwiej jest wskazać jego polski pierwowzór. Porównanie całego materiału polskiego zamieszczonego w Małym Dykcyonarzu i w słowniku Knapiusza (t. I, wyd. drugie; zob. KN 1643) wykazało, że pierwowzorem, a także podstawowym źródłem materiałowym dykcjonarza Kulikowskiego był niewątpliwie tezaurus XVII-wiecznego jezuity. Nie oznacza to oczywiście, że autor MD wykorzystał całe słownictwo z Th esaurusa i nie dokonał żadnych zmian w stosunku do pierwowzoru. Słownik Knapiusza liczy bowiem około 40 000 haseł (Piotrowski 2001: 69)417, a dykcjonarz Kulikowskiego około 12 000 wyrazów hasłowych (Bochnakowa 1991: 107)418. Autor MD przejął zatem z Th esaurusa wybrane przez siebie wyrazy polskie419 i przetłumaczył je na francuski. W niektórych słowach przejętych od Knapiusza dokonał pewnych modyfikacji, a także dodał leksemy nieznane jego poprzednikowi. Autor MD w pełni przejął metodę leksykografi czną Knapiusza420 w zakresie makrostruktury słownika. Identyczny jest więc w obu dziełach sposób wyróżniania i hasłowania jednostek leksykalnych, a także – bezpośrednio z tym związany – sposób zapisu wyrazów hasłowych oraz ich ekwiwalentów w języku docelowym. Należy tu jednakże zaznaczyć, że polskie hasła (wyjściowe) zapisane są w MD kursywą, a francuskie antykwą, podobnie jak miało to miejsce w pierwszym wydaniu pierwszego tomu Th esaurusa Knapiusza (1621)421. Jest zatem wielce prawdopodobne, że Kulikowski mógł skorzystać z obydwu wydań pierwszego tomu tezaurusa422. 416 Na temat pisowni samogłosek jasnych i pochylonych w Th esaurusie Knapiusza oraz niekonsekwencji z tym związanych pisała J. Puzynina (1961: 99–109). 417 Według Będkowskiego (2014: 104) około 50 000 haseł. 418 Wydanie z roku 1773 liczy około 14 000 haseł (Bochnakowa 1991: 109). 419 Trudno zrekonstruować ewentualne kryteria doboru wyrazów. 420 Na temat metody leksykograficznej Knapiusza pisała J. Puzynina (1961: 14 i n.). 421 W drugim wydaniu słownictwo polskie zapisywane jest szwabachą, a hasła łacińskie kursywą (zob. Puzynina 1961: 12). 422 Drugie wydanie słownika Knapiusza zostało ocenione przez Puzyninę (1961: 12) jako zdecydowanie lepsze niż pierwsze. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Fot. 22. Przykład rozmieszczenia haseł w Małym Dykcyonarzu (1746). Reprodukcja potwierdza, że oprócz wyrazów przejętych od Knapiusza bez zmian (np. Szpital, Taiemnica), znajdują się w MD leksemy, w których dokonano pewnych modyfi kacji (np. niektóre czasowniki zostały zapisane w formie bezokolicznika: Szukać, Taić), a także słowa w Th esaurusie nieobecne (Sztukator, Tabin423, Taborecik, Tafl a szkła). Oto inne przykłady: a) Wyrazy przejęte od Knapiusza bez zmian i w takiej samej kolejności: Anioł, un Ange Anioł stróż, un Ange gardien Ankra, une anchre Ankrowanie, klamrowanie, une liaison. 423 Tabin ‘gatunek tkaniny jedwabnej, złocista mora’ (MSZP 334; Turek 2001: 385; Stachowski 2014: 561). Inna współczesna forma francuska (oprócz znajdującej się na fotografi i tabis) to tabi (znaczenie współcześnie nieużywane). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku b) Osobliwe hasła wielowyrazowe424 przejęte od Knapiusza w takiej samej postaci i świadczące bezspornie o tym, że to właśnie Th esaurus jest pierwowzorem MD: – Adźiański425 Kobierzec, le tapis de Perse – Ięczmyk na oku, Poireau, verrue sur le bord de la paupiere de dessus ressemblant a un grain d’orge426 – Kamfora żywica Indyiska, camphre suc d’une (!) arbre – Kropka pisarska, punkcik, un point – Złotnik, robaczek Ś. Jana, mouche luisant (!) de nuit427. c) Modyfikacje słownictwa zamieszczonego u Knapiusza: • zmiany leksykalne: KN: Bałwan, obraz rzezany428 pogański MD: Bałwan, obraz rznięty pogański KN: Barwena ryba MD: Barwanna ryba KN: Borowki czarne, czernice, Borowki czerwone, czerwienice MD: Borowki czernice, Borowki jagody KN: Alabastr MD: Alabaster KN: Cyrulik MD: Cyrulik, le chirurgien; Cerulik, le chirurgien. • uzupełnienia opisu Knapiusza: KN: Czereśnia vide Trześnia MD: Czereśnia drzewo, griottier; Czereśnia owoc, griotte 424 Będące, według E. Kędelskiej (1986: 11), jednym z elementów służących ustaleniu źródła danego słownika (zob. w niniejszej pracy: Część I). 425 ‘Perski’ (zob. etymologię [w:] Turek 2001: 103). 426 ‘Kurzajka, brodawka na wierzchu powieki, przypominająca ziarnko jęczmienia’. 427 Forma mouche luisante występuje np. w Dictionnaire des Arts et des Sciences (1694) Thomasa Corneille’a (pod: mouche; zob. Atelier). W wydaniach MD z lat 1773 i 1782: „ver luisant” (pot. ‘robaczek świętojański’ ; taka forma również współcześnie; por. też współcz. franc. lampyre ‘zool. świetlik świętojański; Lampyris noctiluca’). 428 Odtąd wszystkie podkreślenia w cytowanym z MD materiale językowym pochodzą ode mnie. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU KN: Ninog (‘minóg’) MD: Minogi, vide, Ninogi (‘minóg’). KN: Peruka MD: Perukarz, peruquier (oprócz wyrazu Peruka, w MD został też zanotowany jego derywat). d) Wyrazy nienotowane u Knapiusza (na przykładzie nazw zgromadzeń zakonnych i zakonników429): Augustyan, un Augustin Benedyktyn, Bénédictin Bernardyn, Récollet430 Cysters, le cîteau431 Dominikan, Dominicain, Jacobin432 Franciszkan, Cordelier, Franciscain Iezuita, Jésuite Kameduł, Camaldule Kapucyan, un capuchin433 Karmelita, le Carme Kartuzyan, Chartreux Norbertan, Prémontré Piiar, un Pere des écolles pieuses434 Reformat, Reformé Teatyn, un Th éatin Trynitarz, Mathurin, Pere de la rédemption, Pere de la Sainte Trinité. e) Niektóre inne ciekawsze wyrazy nieznane Knapiuszowi, a notowane w MD: Alstuch, la cravate (1773, 1782: Alsztuch) Cukierniczka, un sucrier Delfi n, le Dauphin Deliberacya, délibération, consultation le conseil Filiżanka, une tasse Fortyfi kować, fortifi er Kalafi ory, des choux fl eurs 429 Nazwy te są w MD notowane pośród innych wyrazów (nie są odrębnie wyróżnione). 430 We francuskim wyraz ten nigdy nie oznaczał bernardyna (fr. bernardin), lecz franciszkanina (zob. TLF). Jest to więc prawdopodobnie pomyłka Kulikowskiego. 431 Kulikowski zapisuje te wyrazy raz wielką, a raz małą literą. Zapisy te pozostawiam bez zmian. 432 Jacobin – historyczna francuska nazwa określająca dominikanina (TLF). 433 Forma dawna, semantycznie związana z wyrazem capuchon ‘kaptur’ (TLF). Współcz.: capucin. 434 Współcz.: piariste. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Kamomilla źiele, la camomille (‘rumianek’ < łac. średn. camomilla)435 Katar, la rume, catarre (współcz. fr. catarrhe) Kobieta, une femme Kurewnik, putassier Kurwa, la putain Labirent, le labirinthe Melissa źiele, le (!) mélisse Monaster, le monastere Opressya, l’opression (współcz. oppression) Pistacie, des pistaches Renunkul, kwiat, renuncule (< łac. renunculus ‘jaskier’; współcz. fr. renoncule) Salsufi, biała marchew, des salsifs (1782: Selsufi; współcz. fr. salsifi s; współcz. pol. salsefi a ‘kozibród’) Tradukcya, traduction Tuberoza, toubereuse [współcz. fr. tubéreuse; łac. tuberosa] Umbrakulum, un parasol Wierszopis, Poete Wikary, vicaire Wiolencya, la violence (< łac. violentia; wyraz ten notuje Linde). W ramach makrostruktury od Knapiusza zostały w MD przejęte odsyłacze (równocześnie ze słownictwem). Odsyłanie do innych wyrazów w słowniku Kulikowskiego pojawia się jednakże niezwykle rzadko, tylko trzy razy, w tym dwa razy za Th esaurusem: Darski [‘dziarski’], vide Rzeski Szatan, vide Czart. Podobnie sposób wyróżniania i hasłowania jednostek leksykalnych homonimicznych oraz polisemicznych jest w MD taki sam jak u Knapiusza. Przykłady: • Homonimia: Lenić się, etre paresseux Lenić się, piora albo śierść zrzucać, muer, changer de plumes ou de poil Pokoy, izba, la chambre Pokoy, la paix Śpik, la moëlle (współcz.: moelle ‘szpik’) Śpik436, śpiączka, léthargie 435 W SXVI: kamomilla. U Lindego: kamomila. 436 Termin medyczny (zob. np. Linde pod śpik 1; por. też: Jankowiak 2015: 303, 345). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Wieczor, le soir Wieczor, (Adverbium), au soir, sur le soir Zamek u drzwi, serrure Zamek dla obrony, le château Zamek wałami otoczony, la citadelle. • Polisemia regularna: Agrest drzewo, le groseillier piquant Agrest owoc, la groseille piquante Pigwa owoc, coin Pigwa drzewo, coignier437. W wypadku jednostek polisemicznych innego typu, ich znaczenia bardzo często wyróżniane są w Małym Dykcyonarzu (podobnie jak u Knapiusza) na- stępująco: Bąk ptak, le butor Bąk robak, un taon, grosse mouche […] Bystry potok, le torrent rapide Bystry, subtil rapide [sic!] Sciana, parois438 Sciana w ogrodzie z drzew, un espalier439. Rzadziej natomiast wieloznaczność wyrazów sygnalizowana jest w MD w taki oto sposób: Rybak, pecheur Rybak, co rybami handluie, possonier440 Rynek, le marché Rynek, gdzie są budy, kramy, la halle 437 Zob. też wyżej: Czereśnia. 438 Kulikowski podaje ekwiwalent franc. w liczbie mnogiej (zamiast paroi w l. poj.). 439 KN nie notuje takiej jednostki. TR I oraz DK podają pod espalier polski ekwiwalent: szpaler. 440 Jest to zapis błędny. Poprawna forma francuska: poissonnier (taka u Daneta-Koli i współcz.). Ta jednostka nie jest notowana przez Knapiusza. Kulikowski dokonał tu najprawdopodobniej modyfikacji polskiej części hasła poissonnier zamieszczonego w słowniku Dane- ta-Koli: „RYBAK […] co Rybami kupczy” (zob. DK). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Rynek, gdzie ryby przedaią441, possonerie442. Jednostki leksykalne następujące tu po hasłach jednowyrazowych można by określić jako ich podhasła, które, choć hasłowane są odrębnie, semantycznie odnoszą się do haseł głównych (jednowyrazowych). Warto też zwrócić uwagę na to, że w cytowanych podhasłach mamy do czynienia z zalążkami defi niowania wyrazów. I, mimo że dookreślenia typu „(…) gdzie ryby przedaią” znajdują się w główce hasła i funkcjonują w zasadzie jako wyrazy hasłowe (hasła wielowyrazowe), to można je uznać za fragmentaryczne objaśnienia ich znaczeń, przypominające w tym wypadku współczesne defi nicje strukturalno-znaczeniowe (według koncepcji W. Doroszewskiego; 1958: XXX–XXXIV). Wynika z tego również, że problem polisemii w niektórych słownikach historycznych mieści się na granicy ich makro- i mikrostruktury (piszę o tym też niżej). Podobnie jak Th esaurus Knapiusza, słownik Kulikowskiego notuje oprócz apelatywnych wyrazów hasłowych także nazwy własne443. Są one umiejscowione w MD pośród wyrazów pospolitych. Najczęściej notowane przez Kulikowskiego nomina propria to: choronimy444 (nazwy krajów: np. Anglia, Angleterre445 oraz nazwy regionów etnicznych/nazwy części krajów: np. Śląsko, la Silesie), urbonimy (np. Krakow, Cracovie), hydronimy (nazwy rzek: np. Wisła rzeka, la vistule446 oraz nazwy mórz: np. Morze 441 Obydwie ostatnie jednostki nie są notowane u Knapiusza. 442 Jest to zapis błędny. Poprawna forma francuska: poissonnerie (taka u Daneta-Koli i współcz.). W polszczyźnie XVII- i XVIII-wiecznej notowane są np. następujące jednostki odnoszące się do „rynku, gdzie ryby przedają”: targ rybny (KartSXVII), rynek rybny (od I poł. XVIII wieku wg KartSXVII; rynek występuje tu w znaczeniu ‘duży plac targowy w środku miasta’ – zob. SXVII; wyrazy rynek i targ były wówczas w tym znacz. synonimami – zob. KartSXVII), rybne jatki ‘kramy kupieckie z rybami’ (inna forma: rybne jadki z ekwiwalentem franc. poissonnerie – zob. Parlament 1653; por. też: KartSXVII; MSZP 87) oraz rynek rybacki (DK pod: *halle). Kulikowski zmodyfikował tu najpewniej hasło poissonnerie zamieszczone w słowniku Daneta-Koli: „Rynek Rybacki, Rybaki, gdzie Ryby przedaią, iatki Rybne” (DK pod: *halle; podkreśl. – M.J.). Warto dodać, że Kulikowski notuje w MD jako odrębne hasło: „Iatki rybne, la possonnerie [!]” (brak tej jednostki u KN). 443 Mam tu na myśli właściwy słownik. Słownik toponimiczny zostanie omówiony w dalszych partiach niniejszego rozdziału. 444 PNW, EJO oraz EJP nie notują takiego określenia. Terminy: choronim, choronimia są jednakże stosowane w polskich i zagranicznych pracach onomastycznych [zob. np. książki K. i Z. Zierhofferów (ZRH 2000, 2007, 2011) oraz prace publikowane przez kanadyjską (Québec) Groupe d’étude de choronymie et de terminologie géographique]. Według Marii Malec (2003: 13, 284) choronimy to „nazwy krajów i krain […]”. Podobnie w językoznawstwie francuskim wyraz choronyme oznacza: (Toponymie) Nom d’un pays, d’une région (http://fr.wiktionary.org/wiki/choronyme), a choronymie: Science qui étudie les noms des différentes parties de l’espace (http://www.cnrtl.fr/defi nition/choronyme). 445 U Knapiusza nazwa ta występuje tylko w formie deskryptywnej: Angielska ziemia. 446 U Knapiusza wyraz hasłowy: Wisła. Kulikowski zapisuje francuskie nomina propria niekonsekwentnie: raz wielką, a raz małą literą. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Carogrodzkie, Propontide, la mer saint George447), etnonimy (zob. niżej), imiona (np. Celestyn, Celestin448). Kulikowski przejął z Th esaurusa blisko siedemdziesiąt propriów449 i uzupełnił jeszcze materiał onimiczny o dodatkowe nazwy. Można to wykazać na przykładzie etnonimów: a) nazwy przejęte od Knapiusza bez zmian: Cygan, boémien, égyptien Czech, Boheme Duńczyk, Dannois Litwin, Lithuanois Mazur, Mazovite Ormianin, armenois Żyd, le Juif. b) nazwy nienotowane przez Knapiusza: Angielczyk, un Anglois Francuz, François Hiszpan, Espagnol Portugalczyk, Portugais Ślązak, le Silesois. Fot. 23. Wyrazy hasłowe rozpoczynające się od litery „e” w Małym Dykcyonarzu (1746). MD zawiera 24 hasła rozpoczynające się od litery „e”, z czego aż 16 wyrazów hasłowych reprezentują nazwy własne (zob. reprodukcję zamieszczoną powyżej). Jest to na tle całego słownika sytuacja osobliwa, także dlate 447 Współczesna nazwa polska: morze Marmara. 448 Knapiusz nie notuje tego wyrazu. 449 Nomina propria zanotowane u Knapiusza nie były, o ile mi wiadomo, przedmiotem odrębnych i szczegółowych studiów. Tak wynika z krótkiego fragmentu, który poświęca temu zagadnieniu W. Decyk-Zięba (2009: 36) oraz z informacji zamieszczonych w indeksach bibliografii onomastycznej (zob. BOP I–V). Niewiele uwagi poświęca nazwom własnym w słowniku Knapiusza J. Puzynina; wspomina ona o tego typu wyrazach jedynie wtedy, kiedy omawia źródła pisane Th esaurusa: Kromer jest autorem, który ma największą […] liczbę zapisów w Thesaurusie (kilkaset). Knapiusz powołuje się na niego przy nazwach narodów, krajów, prowincji, rzek i gór […] (Puzynina 1961: 54). Th esaurus nie został też wykorzystany jako źródło w pracach Karola i Zofi i Zierhofferów (por. np. ZRH 2000, 2007). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku go, że Kulikowski w znaczący sposób odbiega tu od pierwowzoru. Należy jednakże zaznaczyć, że ma to miejsce wyłącznie w pierwszym wydaniu MD. Z kolei w wydaniach z lat 1773 i 1782 pod literą „e” znalazło się tylko 6 haseł, bardziej zbliżonych do tych, które zostały zamieszczone u Knapiusza: 1) Ewangelia, l’Evangile; 2) Ewangelista, Evangéliste; 3) Europa, l’Europe; 4) Ey, eyże, eh, he, oh, ho; 5) Eyże milcz, Ey stul gębę, Eh, tais toi; 6) Exemplarz, exemple. Mały Dykcyonarz notuje jako wyrazy hasłowe, podobnie jak jego pierwowzór, różne części mowy, np.: • Zaimki (np. osobowe, pytające, dzierżawcze): Ia, je, moi; Dokąd, ou; Moy, mon450, mienne. • Liczebniki: Pięć, cinq; Sto, cent451. • Gerundia, często zestawione z czasownikami: Przywitać, saluer; Przywitanie, salutation. • Imiesłowy: Przyięty, reçu. • Przysłówki: Lepiey, mieux. • Przyimki: Do, a, chez. • Partykuły: Ieszcze, encore. • Wykrzykniki: Ah, hélas. Często obok siebie hasłowane są (odrębnie), podobnie jak u Knapiusza, leksemy należące do tej samej rodziny wyrazów, np.: Praktyk, praticien, qui entand452 la pratique, pragmatique Praktyka, la pratique Praktykować, pratiquer. Jeśli chodzi o czasowniki pełniące funkcję wyrazów hasłowych, to u Knapiusza najczęściej podawane są one w formie osobowej (aczkolwiek zdarzają się wyjątki, o czym niżej). U Kulikowskiego, przeciwnie, zdecydowanie częściej występują czasowniki mające postać bezokolicznika. Oto przykłady różnych typów form czasownikowych w obydwu słownikach: a) Bezokolicznik w MD – forma osobowa u KN: MD KN Baiać, diviser, caqueter Baię, bayki powiadam Bałamućić, dire des niaiseries Bałamucę Apetyt czynić, aiguiser l’ appetit Apetyt czynię Lisowaćić, devenir roux [‘rudzieć’] Lisowatym czynię 450 We francuskiej terminologii gramatycznej są to przymiotniki dzierżawcze. 451 We francuskiej terminologii gramatycznej są to przymiotniki (adjectifs numéraux). 452 Forma współczesna: entend. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Czasowniki zamieszczone w MD w formie bezokolicznika453 mogą stać się ważnym argumentem przemawiającym na rzecz rekonstrukcji identycznej (lub zbliżonej) postaci infinitiwu czasowników podanych u Knapiusza w formie osobowej, dlatego że to Th esaurus stał się pierwowzorem MD. Zdaje się, że Kulikowski, czytając słownik Knapiusza, czasownikom podanym tam w formach osobowych przypisał po prostu rozpowszechnioną już w XVIII wieku postać bezokolicznika. Należy jednakże zastrzec, że Uszak posługiwał się polszczyzną XVIII-wieczną, toteż nie wszystkie zrekonstruowane na podstawie MD formy Knapiuszowych bezokoliczników będą dokładnie odpowiadać formom XVII-wiecznym. b) Bezokolicznik w MD i u KN: Bestwić się, Cicho mówić, Napatrzyć się, Womitować. c) Forma osobowa u KN i w MD: Mam, j’ai [w MD obok: Mieć, avoir]; Powinienem, je dois oraz w serii połączeń z czasownikiem *bić, jak np.: Biię nogą o nogę, Biię pieniądze, Biię pięśćią, Biie pot na mnie, Biie zegar, Biie we drzwi itd. d) Formy czasowników niewłaściwych u KN i w MD: Błyska się, il éclaire; Grzmi, il tonne. Na zakończenie rozważań o makrostrukturze MD należy jeszcze wspomnieć o tym, że słownik Kulikowskiego zawiera sporo błędów. Przede wszystkim, bardzo często zaburzony jest porządek alfabetyczny wyrazów ha- słowych, jak np. w następujących, przykładowych fragmentach ciągów wyrazów: Artykuł, Armata, Arszenik; Balsam […], Banicya, Banit, Bałwan […]. 2.5. Mikrostruktura słownika Struktura artykułów hasłowych w MD jest bardzo oszczędna pod kątem informacji o zamieszczonych tam wyrazach. Zarówno w polskiej, jak i we francuskiej części artykułów hasłowych brak następujących elementów: kwalifi katory, informacje o użyciu wyrazów, informacje etymologiczne, informacje o wymowie, ilustracja materiałowa (tekstowe poświadczenia wyrazów ha- słowych oraz ich ekwiwalentów; cytaty podawane z różnego typu źródeł454). 453 Inne przykłady czasowników zanotowanych w MD w formie bezokolicznika podaję, analizując ekwiwalencję semantyczną (por. 2.6.1.). 454 Funkcję ilustracji materiałowej pełnią w MD informacje o łączliwości wyrazów (por. 2.5.2.). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Z kolei pozostałe składniki mikrostruktury, takie jak informacje gramatyczne oraz informacje o łączliwości wyrazów hasłowych, pojawiają się w MD sporadycznie. Artykuły hasłowe w analizowanym słowniku są niezwykle krótkie, co widać w poniższych przykładach: Akwawita, l’eau de vie Gorzałka, l’eau de vie Ieleni ięzyk źiele455, la langue de cerf456 [współcz.: scolopendre457]. Orwetan lekarstwo, orviétan [odtrutka bardzo popularna w XVII wieku; zob. TLF]. Paięczyna, toile de l’araignée Przerębla, le troue458 dans la glace Przestępny rok, an bissextile. Zdarza się często, że „pojedyncze” wyrazy hasłowe otrzymują w MD więcej niż jeden ekwiwalent w języku docelowym, co oznacza, że omawiany słownik odznacza się w takich sytuacjach dywergencją, jak np. w poniższym haśle: Baczenie, intelligence, connoissance, entendement, se souvenir [w MD 1773: intelligence, entendement, attention, considération459]. Nie wszystkie wskazane tu przez Kulikowskiego wyrazy francuskie są synonimiczne (dawniej i współcześnie). Można je raczej potraktować jako dokładniejszą (mimo że francuskojęzyczną) eksplikację znaczenia polskiego wyrazu (nb. także jego sfery konotacyjnej). 2.5.1. Informacje gramatyczne Informacje gramatyczne odnoszące się do słownictwa polskiego notowane są w MD w większości wypadków za Knapiuszem. Pojawiają się one jednakże w analizowanym słowniku bardzo rzadko i zawsze dotyczą wskazania klasy funkcjonalnej danego leksemu. Informacje, o których mowa, podawane są przez Kulikowskiego po łacinie i zapisywane wersalikami: 455 Współcz.: języcznik zwyczajny. Zestawienie jeleni język jest poświadczone w tym znaczeniu w dawnej polszczyźnie (zob. np.: SXVI pod język w zn. 5; KN: ieleni ięzyk źiele; TR III: pod hasłem jeleni takie samo zestawienie jak u KN). 456 Dosł. ‘język jelenia’. Jednostka la langue de cerf jest notowana w dawnych słownikach języka francuskiego, np.: Nicot 1606 (pod langue) oraz w II połowie XVIII wieku: 4. i 5. wydanie słownika Akademii Francuskiej [http://artfl x.uchicago.edu/cgi-bin/dicos/pubdico1look. pl?strippedhw=langue+de+cerf]. Por. też: TR III (pod jeleni). 457 Not. od XV wieku. Wcześniej, w XIV wieku, w formie scolopendrie (TLF). 458 Jest to forma błędna; od starofrancuskiego jest trou. 459 ‘Zmysł, wyczucie, rozeznanie, uważność, dawn. baczność, czujność’. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Abo! (INTERROGATIO), Si non! Bez (PRAPOSITIO), Sans Krom (PRAPOSITIO), sans Miasto (PRAPOSITIO), au lieu, pour Na (PRAPOSITIO), dessus, au W (PRAPOSITIO), en, dedans, dans Z (PRAPOSITIO), avec. Tego typu informacje gramatyczne zamieszczane są w MD również wtedy, kiedy notowane są wyrazy homonimiczne: Niewczas (ADVERBIUM), trop tard Niewczas (NOMEN), incommodité Przodek (PRAPOSITIO), devant Przodek (NOMEN), un antécesseur. Jeśli zaś chodzi o informacje gramatyczne odnoszące się do słownictwa francuskiego, to dotyczą one tylko rodzaju gramatycznego rzeczowników i sygnalizowane są za pomocą dwóch skrótów zapisywanych kursywą: m. (masculin) oraz f. (féminin). Informacje te podawane są, począwszy od wyrazu hasłowego Bałamustwo, sporadycznie i niekonsekwentnie. Jeśli już się pojawiają, to przede wszystkim wtedy, gdy rzeczownik nie został opatrzony rodzajnikiem (określonym lub nieokreślonym), jak np.: Barłog, littiere. f., Beczka, tonneau. m., Małżeństwo, mariage, m. oraz, gdy wyraz hasłowy i jego francuski ekwiwalent zostały podane w liczbie mnogiej, np. Barki, les bras. m., Boty, des bottes. f. Tego typu informacje notowane są w MD także w wypadku niektórych polskich jednostek wieloznacznych, których francuskie ekwiwalenty nie są – w relacji do polskich – polisemiczne, np.: Fot. 24. Informacja gramatyczna w Małym Dykcyonarzu (1746). oraz: Barszcz źiele, acanthe. f. Barszcz potrawa, potage aigre460. m. 460 Dosł. ‘kwaśna zupa’. Późniejsze (XIX- i XX-wieczne) wybrane tłumaczenia tego wyrazu na francuski omawia E. Skibińska; por. np. ekwiwalenty: potage aigre et royal… (‘kwaśna zupa Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Rzeczowniki francuskie sporadycznie i niekonsekwentnie poprzedzane są w MD różnymi typami rodzajników461: nieokreślonymi (np. Dąb, un chene; Wstępowanie, une entrée), określonymi (Browar, la brasserie; Cud, le miracle, la merveille; Żołądek, l’estomac) oraz cząstkowymi przed rzeczownikami niepoliczalnymi (Bawełna, du cotton; Kawa, du café). 2.5.2. Informacje o łączliwości wyrazów Można w MD wyróżnić następujące typy informacji o łączliwości wyrazów polskich oraz ich francuskich ekwiwalentów: a) Kolokacje Podawane są dość często, przede wszystkim w wypadku rzeczowników i czasowników. Pojawia się tu jednakże sygnalizowany już w teoretycznej części rozprawy problem granic między wielowyrazowymi wyrażeniami hasłowymi (nierzadko obrazującymi wieloznaczność jednostek) a kolokacjami. Pierwsze bywają zaliczane do makrostruktury słownika, a drugie do mikrostruktury. W przypadku leksykografii historycznej wyznaczenie ostrej granicy sprawia jednakże trudność, jeśli w danym słowniku hasło wielowyrazowe jest jednocześnie kolokacją (w tym odnoszącą się do jednego z kilku znaczeń określonego leksemu). Trudno zatem jednoznacznie uznać jednostki tego typu tylko za wielowyrazowe wyrażenia hasłowe lub tylko za kolokacje. Zręcznie ujmuje tę kwestię Agnieszka Frączek (2010: 131), omawiając jeden ze słowników niemiecko-polskich Jana Ernestiego: większość kolokacji spotyka się nie w mikro-, a w makrostrukturze słownika. To właśnie kolokacje tworzą bowiem […] gros haseł wielowyrazowych. Oto przykłady kolokacji zamieszczonych w MD462: • Rzeczowniki i ich kolokacje: Kamień, la pierre […] Kamień ciosany, pierre taillée Kamień lazurowy, pierre d’azur […] Kamień do gry, un (!) pione, une dame. królewska’) oraz soupe aigre aux betteraves appelée royale (‘kwaśna zupa z buraków zwana królewską’) (Skibińska 1999: 171, 173, 234). 461 Nie, konsekwentnie, jednym typem. 462 Podane niżej kolokacje ilustrują albo polisemiczność jednostki (jak w wypadku rzeczownika kamień), albo tylko jedno jej znaczenie (w wypadku czasownika przeskakować). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU • Czasowniki i ich kolokacje (w tym sygnalizowanie rekcji czasowników): Przeskakować, sauter par-dessus, franchir Przeskakować przez row, franchir un fossé. Nadążać komu, suffire [pol. i fran. ‘wystarczać’] Nadążać zakim, suffire en marchant, suivre & atteindre. b) Frazeologizmy Frazeologizmy nie są w MD notowane zbyt często. Zdarza się, podobnie jak miało to miejsce w wypadku kolokacji, że frazeologizm zamieszczony jest tuż po jednowyrazowym wyrazie hasłowym i, będąc z nim w związku formalnym, tworzy odrębne hasło, jak np.: Pan, maître, Monsieur Pan młody, l’époux, le fi ancé Pani, la maîtresse, Madame Pani młoda, l’épouse, la fi ancée. W powyższych przykładach polskie frazeologizmy463 uzyskały niefrazeologiczne i semantycznie nietożsame odpowiedniki francuskie oznaczające (w XVIII wieku i współcześnie) małżonka i żonę (époux, épouse) oraz narzeczonego i narzeczoną (fi ancé, fi ancée), a nie mężczyznę i kobietę w dniu swojego ślubu (frazeologizmy: jeune marié, jeune mariée). Oto kilka innych przykładów wielowyrazowych wyrażeń hasłowych będących frazeologizmami (ekwiwalentne struktury francuskie nie we wszystkich wypadkach mają postać związku frazeologicznego): • Bierze mu się na zdrowie, il commence de revenir a sa premiere santé [pol. i fran. ‘ktoś wraca do zdrowia’ ] • Rozbiiać namiot, dresser la tente • Stawiać bańki, ventouser • Uczyć się na pamięć, apprendre par coeur • Zachować wiarę, tenir sa parole, accomplir sa promesse [pol. i fran. ‘dotrzymać słowa, obietnicy’]. 463 Notowane w takich samych jak współcześnie znaczeniach również we wcześniejszej polszczyźnie (zob. np. SXVI pod: młody). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku c) Terminy464 Żyła krwotoczna, le canal thorachique Żyła pulsowa, artere Żyła w liściu, petit fi let. d) Frazemy/reprodukty465, czyli gotowe, odtwarzane jednostki, notowane są w MD, podobnie jak u Knapiusza, dość często, np.: Bądź mi rad, faites moi bon accueil Chwała Bogu, gloire a Dieu Tuś mi, voila je te tiens [współcz. ‘mam cię’]. e) Zmultiplikowane informacje o łączliwości wyrazów Omawiając kwestie łączliwości wyrazów w Małym Dykcyonarzu, warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że pośród wyrazów tam zanotowanych, a nieobecnych u Knapiusza, znajduje się słowo kolor (jako wyraz hasłowy: Kolor, la couleur) oraz seria ponad sześćdziesięciu (!) haseł wielowyrazowych (podhaseł), a więc połączeń leksykalnych (kolokacji, frazeologizmów i terminów), w których występuje ten wyraz. Z tak osobliwym stanem rzeczy mamy do czynienia we wszystkich trzech edycjach MD. Oto odpowiedni fragment słownika Kulikowskiego zawierający hasło kolor oraz jego podhasła: 464 Wyróżniam tę grupę umownie, mając świadomość, że terminy (chodzi tu o hasła wielowyrazowe) są uznawane za specyficzny typ jednostek frazeologicznych (por. Węgrzynek 2007: 89). 465 Według pierwotnej koncepcji W. Chlebdy (2001, 2003), frazemy to – mówiąc najkrócej – wielowyrazowe jednostki odtwarzane przez nadawców w określonej sytuacji, reprodukowane z pamięci, często przywoływane bezrefleksyjnie (por. też: EJP 1999: 103. Zob. też interesującą interpretację R. Grzegorczykowej 2010: 35–36). Później jednak W. Chlebda wycofał się ze stosowania terminu frazem (i frazematyka, czyli frazeologia nadawcy) na rzecz – wybranego spośród kilku innych własnych propozycji terminologicznych – pojęcia reprodukt (wielowyrazowy) [zob. Chlebda 2009, 2010]. O problemach z opisem frazemów, a także o wiążących się z frazematyką nieścisłościach i niekonsekwencjach szczegółowo pisała ostatnio E. Kozioł- Chrzanowska (2012a, 2012b). Frazemy oddzielam tu od frazeologizmów oraz od kolokacji jedynie umownie (podobnie jak wyżej terminy), chcąc uwypuklić XVIII-wieczne sposoby podawania informacji leksykograficznej o łączliwości wyrazów. Z jednej strony frazemy (w świetle koncepcji Chlebdy) są bowiem hiperonimami frazeologizmów (a także przysłów, skrzydlatych słów, terminów złożonych i innych wielowyrazowych jednostek języka). Zaś z drugiej, niektórzy badacze (w tym współcześni leksykografowie – praktycy) są skłonni – i chyba nie bez racji – uznawać je za kolokacje (zob. Węgrzynek 2007: 94, 96). Zresztą sam Chlebda (2010: 15, przypis 1) podaje wyraz kolokacja jako pozostający w jego rozumieniu w relacji synonimii (bliskoznaczności) ze słowami frazem i reprodukt. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Fot. 25. Fragment hasła kolor oraz jego podhaseł w Małym Dykcyonarzu (1746). Podobnie zostało skomponowane hasło kolor w słowniku francusko- łacińskim Roberta Estienne’a (zob. Estienne 1539: 114; 1549: 141–142), na którego powoływał się w przedmowie do swojego dzieła Knapiusz (zob. Puzynina 1961: 6, przypis 5). Kulikowski prawdopodobnie dobrze znał wstęp do Th esaurusa i być może, wiedząc, że jego poprzednik nie umieścił hasła kolor466, zainspirował się opisem leksykograficznym tego leksemu w dykcjonarzu Estienne’a lub w nieco późniejszym francusko-łacińskim słowniku Jeana Nicota pt. Thresor de la langue françoise (zob. Nicot 1606). Jak już była mowa wcześniej, dykcjonarz Estienne’a stał się pierwowzorem dla tezaurusa Nicota467, dlatego nie dziwi, że w obydwu tych słownikach hasło couleur wygląda tak samo. Należy zaznaczyć, że wyodrębniony grafi cznie wyraz hasłowy ma w wymienionych dziełach postać dwóch (francusko-łacińskich) ekwiwalentów („Couleur. Color”), a zamieszczone pod nim – i również grafi cznie wyróżnione – połączenia leksykalne są przez Estienne’a i Nicota traktowane – inaczej niż w MD – wyraźnie jako informacje o łączliwości wyrazów, 466 W słownikach wyraz notowany po raz pierwszy u Troca (TR I, 1744), a następnie w II tomie dykcjonarza DK (1745). 467 J. Nicot uzupełnił opis leksykograficzny R. Estienne’a o słownictwo odnoszące się do dziedzin takich, jak np.: prawo, historia, polityka, geografia, architektura, wojskowość, rycerstwo, łowiectwo (zwłaszcza sokolnictwo). Badacze francuscy uznają, że dwujęzyczny słownik Nicota jest dziełem otwierającym drogę jednojęzycznej leksykografii francuskiej. W XVII wieku ukazały się bowiem trzy, wspominane już, jednojęzyczne słowniki języka francuskiego (Richelet, Furetiere, DAF). Zob. informacje na temat słownika Nicota na poświęconej temu dziełu stronie internetowej: [http://portail.atilf.fr/dictionnaires/TLF-NICOT/]. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku a nie wielowyrazowe podhasła. Najbardziej interesujące jest jednak to, że u Estienne’a i Nicota pod hasłem couleur znajduje się ponad 100 (!) połączeń leksykalnych z tym wyrazem (u Kulikowskiego – 60, co zbliża do siebie analizowane słowniki), jak np.: Couleur, Color. Couleur d’azur et d’eau, Glaucus color. Bonne couleur, Bonus color. Couleur blanche comme neige, Color niueus. Couleur entre blanc et rouge, comme couleur de miel, Giluus. Couleur fl amboyant, Ignescens color, vel ardens. Couleur jaune et comme or, Rutilus color, Fuluus, Aureus. Couleur luysante, Color serenus. Couleur noire, ou noirastre, Nigrans, siue nigricans color. Couleur de pourpre, Purpureus color, Tyrius. Une couleur verde comme blé nouveau, et verd, Orobitis, huius orobitis. Couleur violette, Ianthinus color, vel violaceus, Amethystinus [cyt. za: Nicot 1606]. Różnice między MD a wskazanymi francuskimi tezaurusami dotyczą w zasadzie jedynie doboru niektórych połączeń, w jakich wyraz ten występuje (u Kulikowskiego innych niż u Estienne’a i Nicota). Jest wielce prawdopodobne, że Kulikowski, zainspirowawszy się którymś z powyższych słowników francuskich, mógł w swoim Małym Dykcyonarzu opracować hasło kolor w podobny sposób. Należy natomiast wykluczyć ewentualny wpływ opisu leksykografi cznego wyrazu kolor zamieszczonego w słownikach Troca oraz Daneta-Koli, przede wszystkim dlatego, że hasło to nie zostało tamże zanotowane w tylu połączeniach leksykalnych, w ilu znajduje się w MD oraz u Estienne’a i Nicota. W leksykonach Estienne’a i Nicota zawarty jest, jak wiadomo, materiał językowy z XVI i początku XVII wieku. U Kulikowskiego jest to natomiast francuszczyzna XVIII-wieczna. Stąd w MD znajdują się oczywiście takie połączenia z wyrazem couleur, które nie występują u Estienne’a i Nicota. Chodzi tu zwłaszcza o wyrazy zawierające francuski sufi ks -âtre468 (‘-awy’) dodawany do podstawowych nazw kolorów, jak np. jaunâtre ‘żółtawy’469. 468 W MD z 1746 roku występuje pisownia: -âtre obok -atre. W ortografi i francuskiej z przełomu XVI i XVII wieku: -astre. W słownikach Estienne’a i Nicota pod hasłem couleur jest zanotowany tylko jeden wyraz z tym sufi ksem (noirastre). 469 Zaskakujące jest, że u Daneta-Koli kolory podstawowe typu couleur noir uzyskują nieraz tłumaczenia typu kolor czarniawy (zamiast czarny). Inny przykład: jaune – żółtawy. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 2.6. Ekwiwalencja semantyczna 2.6.1. Dobór ekwiwalentów Kulikowski przypisuje wyrazom hasłowym albo jeden ekwiwalent (np. Mleko, du lait; Guźik, le bouton), albo podaje kilka francuskich odpowiedników. W drugiej z wymienionych sytuacji hasła języka docelowego często pozostają w stosunku do siebie w relacji synonimii – bliskoznaczności, jak np.: • Afekt, une affection, la Passion, le désir, attachement. • Chłodnik, parasol [de] feuiliage470, berseau471 de verdure [dosł. ‘osłona przed słońcem472 wykonana z gałęzi okrytych liśćmi, zielona alejka’]473. • Dźiewięćdźieśiąt, nonante, quatre-vingt dix [synonimy związane z regionalnym użyciem języka francuskiego474]. • Gromnice święto, la Purifi cation, chandeleur. • Kąkol, l’ ivraye, Zizanie. • Kołyska, machine a voler dans l’air, [la balançoire]475 (dosł. ‘urządzenie do latania w powietrzu, [huśtawka]’). • Kupczyć, négotier476, traffi quer477, faire trafic, exercer la marchandise, exercer un commerce de marchandise. • Przyśnić się, rever, avoir quelque songe, songer. Oprócz powyższych jedno- i wielowyrazowych francuskich ekwiwalentów, wśród odpowiedników polskich wyrazów znajdują się w MD również wyrażenia, które można by określić mianem dokładnych eksplikacji znaczenia wyrazów hasłowych, jak np.: 470 Współcz.: feuillage. 471 Współcz.: berceau. 472 Wyraz parasol oznacza we francuskim raczej osłonę przed słońcem, a nie przed deszczem (zob. TLF). 473 Por. też w MD: Cienik, zasłona od słońca, un parasol [u KN: ciennik […]]. W wydaniach z lat 1773 i 1782 brak hasła Chłodnik. 474 Nonante jest formą regionalną używaną także dziś we francuskojęzycznej części Belgii oraz Szwajcarii (zob. TLF). 475 W oryginale: la balance (‘waga’). Jest to prawdopodobnie pomyłka Kulikowskiego wynikająca z podobieństwa wyrazów (balançoire jest derywatem od balance); autorowi MD nie chodziło tu najpewniej o słowo określające wagę, lecz o leksem oznaczający huśtawkę (balançoire, we franc. od XVI wieku). Wyraz balance nie był bowiem we francuszczyźnie notowany w znaczeniu ‘huśtawka’ (TLF). 476 Współcz.: négocier. 477 Współcz.: trafi quer. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Kaganiec na pysk478, la museliere dont on ferme la bouche d’une bete pour l’empecher de mordre ou de petre479 (dosł. ‘kaganiec, którym zamyka się zwierzęciu pysk, żeby nie gryzło lub nie pasło się’). Cytowana eksplikacja francuska została najpewniej przez Kulikowskiego przejęta i zmodyfikowana na podstawie definicji zamieszczonej w którymś ze słowników wydanych wcześniej we Francji lub w Polsce. Podobne wy- jaśnienie znaczenia znajduje się bowiem pod hasłem museliere (‘kaganiec’) w pierwszym wydaniu dykcjonarza Akademii Francuskiej (1694) oraz – to samo480 – w słowniku Daneta-Koli481 (tom II, 1745). W drugim z wymienionych dzieł ma ono następujący kształt: MUSELIERE […] Ce qu’on met a quelques animaux pour les empecher de mordre ou de paître, &. […]. KAPTUR na pysk zawięzuiąc pysk iakiemu bydlęciu aby nie iadło482. Zdarza się, że owe eksplikacje są w MD pojemniejsze semantycznie niż polski wyraz hasłowy, np.: Piasek złoty483, pailletes [!] d’or ou [d’ ] argent, petits grain [!] d’or que recuillent [!] les orpailleurs dans le sable de quelques riviers (dosł. ‘ziarnka złota lub srebra, które poszukiwacze złota wydobywają z piasku niektórych rzek’). Należy również zaznaczyć, że nie wszystkie polskie wyrazy uzyskały w MD poprawne francuskojęzyczne odpowiedniki, jak np. w następujących hasłach: • Gil ptak, gorge rouge. Od XVIII wieku Francuzi używają na określenie tego ptaka wyrazu bouvreuil. Podane przez Kulikowskiego wy- rażenie francuskie (współcześnie używane w odwrotnej niż w pierwszym wydaniu MD kolejności: rouge-gorge484) również oznacza niewielkiego ptaka, ale o nazwie rudzik485. Taki stan rzeczy wynika w MD zapewne z niedoskonałej jeszcze wówczas systematyki ornitologicznej, a także ma związek z hasłem Gil ptak w słowniku Knapiusza, w którym znajdują się dwa łacińskie odpowiedniki tego słowa (Erithacus oraz 478 KN: Kaganiec koński. 479 Współcz.: paître. 480 Pomijając drobne różnice ortograficzne (w słowniku Akademii występuje starszy typ ortografi i). 481 U Troca brak tego typu eksplikacji we francuskiej części hasła. Ponadto hasło museliere (m.in. z polskim odpowiednikiem kaganiec) znajduje się w II tomie dykcjonarza Troca, opublikowanym rok po ukazaniu się MD. 482 Warto odnotować, że polski odpowiednik hasła museliere nie został przez Kulikowskie go przejęty od Daneta-Koli (kaptur), lecz od Knapiusza. 483 U Knapiusza wyraz hasłowy ma postać: Piasek złoty, złoto rzeczne drobne. 484 Tak w wydaniu z 1773 roku. 485 Ptaki te różnią się głównie upierzeniem: gil – barwne, rudzik – szarobrunatne (za: USJP). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Phoenicurus), wprawdzie oznaczające jedną rodzinę ptaków (muchołówkowate z rzędu wróblowatych), ale ta akurat nie obejmuje gila. • Bartnik, inspecteur de mouches a miel [‘pszczelarz’]. W języku francuskim od XIII wieku notowane są na określenie pszczelarza następujące wyrazy: abeillier, abeiller (formy ortografi czne używane w zależności od regionu Francji). Nie wiadomo zatem, dlaczego taki odpowiednik znalazł się w MD. Z kolei na określenie pszczoły została tu przez Kulikowskiego użyta forma mouche a miel (we współczesnym francuskim kwalifikowana jako dawna), podczas gdy pod hasłem Pszczoła notuje on wyraz une abeille (‘pszczoła’). • Drożdże, la lie [‘osad, np. w piwie’]. Zamiast wyrazu levure, używanego w języku francuskim od XV wieku (zob. TLF) w znaczeniu ‘drożdże’, Kulikowski podał tu, prawdopodobnie przez skojarzenie z drożdżami piwnymi, słowo oznaczające osad. W zakresie doboru ekwiwalentów francuskich w MD warto jeszcze zwrócić uwagę na czasowniki. Kulikowski przywiązuje, jak wynika z przeprowadzonej analizy, dużą wagę do poprawnego i wiernego tłumaczenia na francuski polskich czasowników iteratywnych oraz przedrostkowych (w tym także wielokrotnych). Przykłady: • Polskie iteratiwa niedokonane wyrażane są w MD za pomocą przy- słówka częstotliwości souvent (‘często’), dodawanego do francuskiego bezokolicznika: Bierać, prendre souvent Dawać, donner souvent Piiać, boire souvent Pisywać, écrire souvent. • Polskie czasowniki przedrostkowe (w tym iteratywne) wyrażane są zazwyczaj za pomocą różnego typu francuskich wyrażeń przysłówkowych. Przykłady wybranych prefi ksów: na-: Napatrzyć się, regarder a plaisir (dosł. ‘napatrzeć się do woli’); nad-: Nadwięzować, attacher l’un a l’autre (dosł. ‘przywiązywać jedno do drugiego’); ob-: Obszywać, coudre a l’entour (dosł. ‘szyć dookoła’); Obwięzować, lier a l’entour (dosł. ‘wiązać dookoła’); roz-: Rozsyłać, envoyer de toute part (dosł. ‘wysyłać z każdej strony’). Powyższe francuskie ekwiwalenty polskich wyrazów można uznać za udane486. Niemniej jednak są w MD i takie czasowniki przedrostkowe, 486 Podobnych rozwiązań translatorskich nie zawiera materiał (współczesny) analizowany przez T. Giermak-Zielińską (1979). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku które otrzymały niewłaściwy francuski odpowiednik przysłówkowy. Taki ekwiwalent, w założeniu mający oddać sens polskiego prefiksu, ma w efekcie postać pod względem semantycznym dwuznaczną, jeśli nie kuriozalną i komiczną, a z formalnego punktu widzenia jest kalką (utworzonym ad hoc za- pożyczeniem strukturalnym), jak np.: pod-: Podgolić, raser dessous (dosł. ‘ogolić pod’); Podmurować, murer par dessous (dosł. ‘murować pod spodem/na dole’). Należy też dodać, że nie wszystkie francuskie ekwiwalenty polskich czasowników przedrostkowych zanotowane w MD oddają w przekładzie semantykę prefi ksów, np.: do-: Dochodźić, aller (obok: Chodźić, marcher, aller); Doczekać, attendre (obok: Czekać, attendre). 2.6.2. Galicyzmy w Małym Dykcyonarzu Do tej pory była mowa o francuskich ekwiwalentach polskich wyrazów. W tym miejscu warto natomiast spojrzeć na polskie słownictwo jako wynik oddziaływania na nie obcego systemu leksykalnego. Ze względu na charakter omawianego słownika zostanie tu zatem rozpatrzona kwestia zapożyczeń francuskich. W MD występują takie galicyzmy leksykalne, które zostały poświadczone u Knapiusza, oraz takie, które nie były mu znane: a) Przykładowe galicyzmy poświadczone u KN i w MD Apellować, appeller en justice487. Arkabuź, une arquebuse, arquebuse a meche488. Dama, la Dame489. Kiryś, la cuirasse […]. Parmezan, le parmesan, fromage de parme. b) Galicyzmy nienotowane u Knapiusza, a poświadczone w MD 487 KN: Apeluię. 488 KN: Arkabuz vide Muszket. Formy współczesne: arkebuz, arkabuz (USJP; Wyrazy 2012 nie not.). 489 U KN odesłanie do: Bierki. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Analizując zapożyczenia francuskie w polszczyźnie Kulikowskiego490, sięgam także w celach porównawczych do dwóch dzieł leksykografi cznych wydanych tuż przed ukazaniem się MD491. Są to: dykcjonarz Daneta-Koli (1743–1745; zob. DK) oraz pierwszy tom słownika Troca (TR I), wydany w roku 1744 (drugi tom TR I został opublikowany – przypomnijmy – po ukazaniu się pierwszego wydania MD). W poniższym wykazie galicyzmów wyekscerpowanych z MD, obok materiału językowego zaczerpniętego z Kulikowskiego, w nawiasach podaję także informację o tym, czy dany wyraz polski został zanotowany również w wymienionych powyżej słownikach. Jeśli obok danego galicyzmu nie pojawia się żadna informacja w nawiasie, oznacza to, że zapożyczenie mogło zostać poświadczone po raz pierwszy w MD492. Z kolei w wypadku, gdy w obrębie trzech wydań MD zachodzą różnice leksykalne między cytowanymi galicyzmami, podobnie odnotowuję ten fakt w nawiasie obok wyrazu lub w przypisie. • Bekas, une493 bécasse (TR I). • Bonećik, bonnet, m. (‘czepek’; TR I: bonet). • Frykas, une fricassée (TR I: frykasa). • Fryzować, friser. • Fryzowany, frisé494. • Gabinet495, le cabinet (TR I: kabinet, kabinećik). • Galon, le galon (DK: galon). • Garderoba, la garde de robe496. • Gaza, la gase (DK). • Gierydon, un guéridon (DK: Gerydon). • Granatir497, le grenadier (DK: Granadyerowie żołnierze). • Inźienior, ingénieur (DK: Indzinier; w edycji MD z roku 1782: Inżenier). • Ionkwila498, la jonquille. 490 Tu na podstawie wydania MD z roku 1746, aby móc ustalić ewentualne pierwsze poświadczenie danego leksemu. 491 Nie odnoszę się natomiast do Lexykonu Malickiego, ponieważ galicyzmy (czasowniki) tam poświadczone zupełnie nie pokrywają się z tymi, które znajdują się w MD. 492 Z zastrzeżeniem, że może być ono notowane w znajdujących się w Kartotece Słownika języka polskiego XVII i XVIII wieku materiałach zawierających dane leksykalne sprzed roku 1746 (zob. KartSXVII). 493 W oryginale błędnie rodzajnik un. W wydaniu z roku 1773 zapis poprawny. 494 Por. też w MD gerundium: Fryzowanie, la frisure. 495 Brak wyrazu w wydaniach z lat 1773, 1782. 496 Współcz.: garde-robe. Przykładowo, w DK pod hasłem garde-robe zostały zamieszczone takie ekwiwalenty polskie: SCHOWANIE, skarbiec na szaty, szatnica. 497 W kolejnych wydaniach znajdują się następujące formy: Granadir (1773), Granadier (1782). 498 W takiej formie tuż po zapożyczeniu z francuskiego poświadczony był wyraz żonkil. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku • Krepa, crepe, crépon499 (TR I: crepe, krepa; crepon, krepon; DK: dwukrotnie wyraz krepa pod: crepe oraz crepon). • Kwew, la coefe (współcz. coiff e; DK: coeff ée, kwef; edycje MD z 1773 i 1782: Kwef, coife). • Markiez, marquis. • Markiezowa, la marquisse500. • Mina, la mine (DK)501, a także – w wydaniach z lat 1773 i 1782 – w znaczeniu: „l’air d’une personne”. • Parawan, paravent. • Pawilon, pavillon (DK). • Paź, page (DK). • Potaź, le potage (DK: Potasz). • Puder, la poudre (DK). • Robdeszamber, robe de chambre (DK: Rubdeszan). • Taborećik, le tabouret (DK: Taboret). Wymienione wyrazy polskie w większości poświadczone są w słowniku Daneta-Koli (w mniejszym stopniu w TR I). Niemniej jednak znalazły się tu również leksemy, które notowane są po raz pierwszy u Kulikowskiego502, jak np. fryzować, garderoba, jonkwila, markiez, parawan. Ponadto kilka wyrazów uzyskało w MD formę inną niż ta, która znajduje się w DK oraz TR I, np. frykas, gabinet, potaź oraz interesujące złożenie robdeszamber. Z kolei znajdujące się w powyższym wykazie formy deminutywne (bonecik, taborecik), derywowane od galicyzmów niedawno zapożyczonych do języka polskiego (i prawdopodobnie znanych już szerszemu gronu ówczesnych użytkowników polszczyzny), są świadectwem postępującej asymilacji pożyczek w języku docelowym. Podsumowując, leksemy typu garderoba, robdeszamber, taborecik dowodzą, że MD jest w pewnej mierze dziełem oryginalnym (wyłączając oczywiście pośrednictwo Knapiusza). c) Przykładowe galicyzmy poświadczone w kolejnych edycjach MD (1773, 1782), a nienotowane w pierwszym wydaniu oraz u Knapiusza Faworyt, un favori (DK: faworyt pod: favori oraz favorite). Faworytka, une favorite (TR I: faworyta). 499 Słowa te są z sobą powiązane etymologicznie (formalno-semantycznie). Zob. hasła: krepa i krepon, [w:] Wyrazy 2012: 167–168. 500 W wydaniu z 1773 roku i współcześnie: marquise. 501 W Lexykonie Malickiego notowany jest natomiast zapożyczony z francuskiego czasow nik minować (zob. Rozdział I. w tej części książki). 502 Chodzi o poświadczenia w słownikach, a nie w tekstach. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 2.7. Toponomastykon Kulikowskiego: Zebranie Krolestw, Prowincyi, Miast stołecznych, Rzek y Gor (1746)503 W niniejszym podrozdziale zostanie omówiony wspominany już alfabetyczny łacińsko-polsko-francuski słownik geograficznych nazw własnych pt. Zebranie Krolestw…504 zamieszczony w Małym Dykcyonarzu (1746)505. Jest to rodzaj aneksu do właściwego słownika506. Fot. 26. Fragment Zebrania Krolestw… J. Kulikowskiego (1746). 503 Na stronie tytułowej starodruku został zamieszczony nieco inny tytuł: […] z Przydaniem Zebrania osobliwego Krolestw, Prowincyi, Miast pryncypalnych, Rzek, Gor, Wyspow […]. Wprawdzie wyspy zostały pominięte w tytule tej części, ale są notowane pośród zamieszczonych tu haseł onimicznych. 504 O Zebraniu piszę szerzej w odrębnym artykule zamieszczonym w 50. tomie „Studiów z Filologii Polskiej i Słowiańskiej” (Jakubczyk 2015b). Należy tu zaznaczyć, że obydwa teksty (niniejszy podrozdział oraz artykuł) są komplementarne. 505 Porównałem Zebranie zamieszczone w pierwszym wydaniu MD z tym, które znajduje się w reedycji z 1773 roku, i nie zauważyłem znaczących różnic między nimi. 506 Knapiusz nie zamieścił w swoim dziele podobnego aneksu. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Zebranie zawiera około 1620 haseł (wydanie z 1746 roku). Językiem wyjściowym jest w zasadzie łacina, choć, jak widać na zamieszczonej fotografi i, niektóre wyrazy hasłowe podawane są po polsku, np. Krakow, Krolewiec. Pomiędzy wyjściową łacińską nazwą własną a docelową francuską znajdują się specjalnie wyróżnione za pomocą kursywy polskie objaśnienia (deskryptywne odpowiedniki wyjściowych i docelowych nazw własnych). Objaśnienia te informują „[…] o rodzaju obiektu i jego położeniu” (Decyk-Zięba 2009: 32–33), a więc składają się z dwóch członów typu: Miasto w (1) Polszcze (2). Najczęstsze elementy pierwszego członu omawianych deskrypcji w Zebraniu to np.: Miasto w…, Prowincya w…, Rzeka w… Z kolei tworzywem drugiego członu są najczęściej choronimy507, np. Sesellum, Miasto w Bugei508, Seissel509. Wśród tego rodzaju propriów znaczny statystycznie zbiór (niemal 1 wszystkich artykułów hasłowych w Zebraniu z 1746 roku) stanowią te, które odnoszą się do nazw regionów Francji (fakt ten nie dziwi, wziąwszy pod uwagę całe przedsięwzięcie autora MD). Ponieważ choronimy te analizuję szczegółowo w osobnym artykule (Jakubczyk 2015b), tutaj omówię jedną jedynie kwestię z nimi związaną. Przykładowo, w Zebraniu występują podwójne nazwy odnoszące się do tego samego obiektu, zapożyczone w XVII lub XVIII wieku z języka francuskiego: 1) przejęte z języka-źródła w postaci oryginalnej, 2) zaadaptowane do systemu języka polskiego, ale zachowujące w sposób wyrazisty fonetykę francuską510: • Anjou ‘Andegawenia’ (XVIII wiek; forma notowana również w innych ówczesnych źródłach: ZRH511 2007: 143) obok Anżu512 (forma notowana tylko u Kulikowskiego, nie występuje w innych źródłach: ZRH 2000, 2007): Pontes Casaris, Miasto w Anjou, Pont-de-Cé. Ladus, Rzeka w Anzu513, Loir514. 507 Wyłączając hasła typu: Islandia, Wyspa, Islande. Warto dodać, że niektóre deskrypcje zawierają w drugim członie dwa toponimy, np. choronim i hydronim: Łabisinum, Miasto w Polszcze nad Notecią, Łabiszyn. 508 Franc. Bugey. Dawna prowincja francuska (obszar dzisiejszej części regionu Rodan-Alpy). Forma Bugej utworzona przez Kulikowskiego jest nieodmienna (zapożyczenie częściowe). Poza Zebraniem nie jest notowana w innych źródłach od XVI do XIX wieku (zob. ZRH 2000, 2007). 509 Współcz.: Seyssel. 510 Podwójne propria tego typu notowane są w Zebraniu jedynie dla sześciu nazw odnoszących się do regionów Francji (zob. Zestawienie choronimów, [w:] Jakubczyk 2015b). Poniżej podaję dwa przykłady. 511 K. i Z. Zierhofferowie nie analizowali w swoich pracach słownika J. Kulikowskiego (ZRH 2000, 2007). 512 W XVII wieku: Andziu (ZRH 2007: 143; 2000: 150). Por. też eponimiczną XVII-wieczną nazwę białego wina: Andziu, Anżuł (< fran. Anjou) notowaną przez A. Bochnakową (1984: 36). 513 W edycji z roku 1773: Anżu, co jest dowodem na to, że taka forma była wcześniej w użyciu, a zapis Anzu w wydaniu z 1746 roku jest najprawdopodobniej wynikiem błędów drukarskich lub nietypowego podstawienia liter za głoski. 514 Współcz.: Loire ‘Loara’. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU • Artois515 (XVII wiek; ZRH 2007: 144) obok Artoa (forma notowana tylko u Kulikowskiego, nie występuje w innych źródłach: ZRH 2000, 2007): Bethunia, Miasto w Artois, Béthune. Lentiacum, Miasto w Artoa, Lents516. Warto dodać, że w utworzonej przez Kulikowskiego nazwie Artoa francuskie połączenie liter -oi transponowane jest jako -oa. W ówczesnej francuszczyźnie dźwięk ten wypowiadany był jako [w.] oraz – według szerzącej się stopniowo nowej normy fonetycznej – [wa] (zob. Mańczak 1985: 24). Autor MD posiadał więc prawdopodobnie najnowsze informacje w tej materii, skoro nie zdecydował się na zapis typu *Artoe517. W. Decyk-Zięba w swojej rozprawie o Lexykonie geografi cznym H. Karpińskiego (1766) poświęciła słownikowi geografi cznemu Kulikowskiego krótki fragment, w którym stwierdza, że nie można tej propozycji uznać za udaną próbę skodyfikowania nazewnictwa obcego w polszczyźnie; jest ona natomiast świadectwem niestabilności, efemeryczności tej warstwy nazewniczej oraz pokazuje przyczynę tego stanu: funkcjonowanie nazw obcych i polskich w świadomości wykształconych Polaków w różnych płaszczyznach: języka i kultury łacińskiej, polskiej i francuskiej (Decyk-Zięba 2009: 33). Wydaje się, że taka interpretacja Zebrania jest zbyt pochopna. Chodzi tu zwłaszcza o użyte przez cytowaną badaczkę sformułowanie skodyfi kowanie nazewnictwa obcego w polszczyźnie518. Analiza polskich choronimów odnoszących się do nazw regionów Francji (zob. Jakubczyk 2015b) wykazała bowiem, że Kulikowski wykorzystał wiele nazw już w polszczyźnie funkcjonujących (głównie od XVI i XVII wieku), których nie było potrzeby kodyfi kować (np. Burgundyja, Szampanija). Z kolei nowe nazwy polskojęzyczne utworzone przez autora Zebrania należy uznać jednak za dość udane (np. Bretanija, Perigordyja). Kulikowski notuje ponadto – już wcześniej usystematyzowane (np. przez Knapiusza) – polskojęzyczne geograficzne nazwy własne519 we właściwym 515 Kraina historyczna w północnej Francji (obszar dzisiejszego regionu Nord-Pas-de- Calais). 516 Współcz.: Lens. 517 Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w pierwszej, ortograficznej części swego dzieła (por. 2.3.) Kulikowski jedynie raz odnosi się do wymowy „sylaby -ois”, mając na myśli – jak powiedzielibyśmy dzisiaj – końcówkę fleksyjną czasownika (ówczesnego typu parlois) oraz niektóre formy bezokoliczników (np. connoitre). Autor MD pisze, że w wymienionych wypadkach „ta sylaba brzmi iák e” [podkreśl. – M.J.]. 518 Uściślając, należy dodać, że w Zebraniu notowane są nazwy odnoszące się nie tylko do obiektów obcych, lecz także polskich. Por. np. na fotografi i: „Kalisz, Miasto w Polszcze, Calise”. 519 Propria innego typu zob. w punkcie 2.4. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku słowniku (pośród apelatywów), gdzie następnie przypisuje im francuskie ekwiwalenty (nie wspomina o tym W. Decyk-Zięba). Oto przykłady toponimów przejętych w Małym Dykcyonarzu od Knapiusza (zachowuję oryginalną pisownię520): Carogrod, constantinople Dunay rzeka, Danube […] Litwa, Lithuanié Mazowsze, Mazovié Morze ewropińskie, la mer méditerranée Niderlant, Paysbas521 Niepr rzeka, Borysthene Ormiańska ziemia, armenie, pays d’asie Przemyśl miasto, Premislie Rakuzy, Autriche, Province d’Allemagne522 Śpis, śpiska ziemia, Czepuss523 Wołosze, Valachie, une partie de l’ancien Royaume de Hongrie. W Małym Dykcyonarzu (we właściwym słowniku) notowane są oczywiście także nazwy geograficzne nieznane Knapiuszowi lub przez niego pominięte, jak np.: Austrya, l’autriche en Allemagne (obok nazwy: Rakuzy; zob. wyżej) Morze bałtyckie, la mer baltique524 Morze Kaspiskie (!), la mer caspienne Multańska ziemia, moldavie Praga, miasto w Czechach, Prague Saska ziemia, la Saxe. Można się zatem spodziewać, że celem autora MD nie było przeprowadzenie w Zebraniu powtórnej (?) kodyfikacji toponimów, lecz raczej samo zgromadzenie nazw. W ówczesnej leksykografii zachodniej powstawały zresztą podobne słowniki, do których dołączano (częściej niż w wiekach wcześniej 520 Kulikowski zapisuje nomina propria niekonsekwentnie raz wielką, a raz małą literą. Ponadto, jak wiadomo, autor MD posługuje się francuszczyzną XVIII-wieczną, co oznacza, że wiele nazw własnych we współczesnym francuskim ma inną formę (tej w tym miejscu nie podaję). Nie odnoszę się tu również (z wyjątkiem nazwy Śpis) do kwestii francuskich ekwiwalentów przypisanych przez Kulikowskiego nazwom polskojęzycznym. 521 W Zebraniu nazwa ta została zanotowana w formie miejscownika: w Niderlandzie. 522 KN: Rakusy, Austria […]. 523 Forma Czepuss jest jedną z kilku określających Spisz w ówczesnej francuszczyźnie. O tym oraz o innych XVII- i XVIII-wiecznych francuskich choronimach odnoszących się do nazw regionów Polski piszę w osobnym artykule (Jakubczyk 2015c). 524 KN: Morze Szweckie, Mare Balticum. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU szych525) w formie aneksu słowniczki geograficznych nazw własnych526. Za przykład może tu posłużyć wydawany we Francji w ciągu XVIII wieku francusko- łaciński Le petit apparat royal… (pierwsze wydanie w 1704 roku; zob. MVD; Quemada 1967: 23), do którego dodano Dictionnaire géographique… Toponomastykon Kulikowskiego miał najpewniej służyć celom dydaktycznym, o czym może świadczyć struktura polskich deskrypcji, w rzeczywistości niebędących ekwiwalentami wyrazów hasłowych i docelowych, lecz zawierających informacje encyklopedyczne: Lemovius, Prowincya w Francyi, Limosin (nie: Lemovius, Limozen527, Limosin). 2.8. Kolejne wydania Małego Dykcyonarza (1773 i 1782) – porównanie materiału leksykalnego Pierwsze oraz kolejne wydania MD mają porównywalną wartość. Różnice między trzema edycjami omawianego słownika były już sygnalizowane (zwłaszcza w punktach 2.1. oraz 2.6.) i dotyczą w zasadzie jedynie materiału leksykalnego (zaznaczam je boldem w poniższej tabeli). Zauważone rozbieżności w zakresie francuskiego, a także polskiego słownictwa zamieszczonego w MD nie są znaczne i odnoszą się – oprócz już wspominanych – również do takich kwestii, jak np.: a) zmiana formy bezokolicznika polskiego czasownika na formę osobo wą (w tabeli przykład 1), b) zamiana ekwiwalentów francuskich na ich synonimiczne w tym języku jednostki leksykalne (przykłady: 2–4), c) zmiany ortograficzne w obrębie polskiego materiału (przykłady: 2 i 3), d) uzupełnienie opisu polskiej jednostki leksykalnej o dodatkowy ele ment (tu o rekcję czasownika oraz miejsca walencyjne; przykład 3), e) poprawa błędów, które pojawiły się w pierwszym wydaniu (przykład 5). 525 Zob. „Onomasticon…” Gesnera i zbiory nazw własnych dołączane do słowników językowych, [w:] Decyk-Zięba 2009: 30–33. 526 Powodem zamieszczenia w MD słownika toponimicznego było także najprawdopodobniej rosnące wówczas w Polsce zainteresowanie geografią (szerzej piszę o tym [w:] Jakubczyk 2015b). Na temat XVIII-wiecznych kompendiów i podręczników geografi cznych pisze np. F. Wolański (2013). 527 Takiej nazwy używa Kulikowski w Zebraniu na określenie tego regionu Francji. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku 1773, 1782 Aresztuię, arreter Arendarz, fermier, Amodiateur Arenduię co komu, donner a ferme, amodier, affermer Arenduię co u kogo, prendre a ferme, tenir a ferme Krokos, safran Rączka u zegara, l’ aiguille d’une horloge Lp. 1746 1. Aresztować, arreter 2. Arędarz, entrepreneur, qui prend a loüage 3. Arędować, bailler a loüage 4. Krokos, crocus 5. Rączka u zegara, l’ aiguille d’un horloge Ponadto w kolejnych edycjach MD występują wyrazy, które nie zostały zanotowane w pierwszym wydaniu. Przykłady: Afektuię528, aff ecter. Assygnuię, assigner. Ateusz, Athée (‘ateista’). Damaszkuię, damasquiner. Degraduię kogo, dégrader qn. Deklamuię, déclamer. Delektuię, délecter. Deliberuię529, délibérer. 2.9. Podsumowanie Jak wykazała analiza przeprowadzona w tym rozdziale, Kulikowski z jednej strony kontynuuje linię uznanej wówczas jezuickiej leksykografi i (Knapiusz), a z drugiej – wpisuje się w nowe idee głoszone przez pijarskie Collegium Nobilium (czy też wzorujące się na nim kolegia jezuickie; zob. Wstęp), tworząc dzieło zawierające zarówno szeroko wtedy w Polsce wprowadzany do nauczania język francuski, jak i wiadomości z geografii (chodzi o nazwy własne). Mały Dykcyonarz był ze względów historyczno-kulturowych nieco inną niż Lexykon B.K. Malickiego reakcją na zainteresowanie francuszczyzną w ówczesnej Polsce. Po raz pierwszy w literaturze przedmiotu wskazano wyżej i uzasadniono, że pierwowzorem słownika Kulikowskiego był tezaurus Knapiusza. Źródłem uzupełniającym (w zakresie materiału polskiego i francuskiego), najpewniej konsultowanym przez autora MD selektywnie, mógł być dykcjonarz 528 W pierwszym wydaniu notowany tylko rzeczownik afekt. 529 W pierwszym wydaniu notowany tylko rzeczownik deliberacya. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Daneta-Koli. Należy dodać, że Kulikowski najprawdopodobniej nie skorzystał z pierwszego tomu słownika Troca. Do źródeł francuskich wykorzystanych w Małym Dykcyonarzu należą dykcjonarze R. Estienne’a oraz J. Nico- ta. Trudno natomiast stwierdzić, czy Kulikowski rzeczywiście posłużył się nowszymi słownikami wydawanymi we Francji (np. pierwszym wydaniem dykcjonarza Akademii Francuskiej). O ile zatem polski pierwowzór Małego Dykcyonarza jest pewny (Knapiusz), o tyle jego wzorce francuskie mogą stanowić przedmiot dalszych badań. Ten niewielkich rozmiarów leksykon, jeśli rozpatrywać go na tle XVIII- -wiecznej leksykografi i dwujęzycznej, odniósł sukces nie tylko z tego powodu, że ukazał się trzykrotnie, ale też dlatego, że stał się wzorcem dla późniejszych bilingwalnych dykcjonarzy polsko-francuskich wydawanych w Polsce (zob. kolejne rozdziały poświęcone słownikowi Piotrowskiego oraz anonimowemu Nowemu dykcyonarzykowi…). Z perspektywy historii języka MD zawiera cenny materiał zarówno apelatywny, jak i onimiczny. Zwłaszcza notowane tu galicyzmy uaktualniają wiedzę na temat historii tej grupy wyrazów. Z kolei z perspektywy historii leksykografii jest MD świadectwem poszukiwania nowych możliwości opisu zestawionych z sobą wyrazów pochodzących z dwóch różnych genetycznie i typologicznie języków. Rozdział trzeci SŁOWNIK POLSKO-FRANCUSKI MARCINA KAZIMIERZA PIOTROWSKIEGO (1779) 3.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku Słownik polsko-francuski dla wygody uczących się krótko zebrany (dalej: SPF) autorstwa Marcina Kazimierza Piotrowskiego ukazał się w 1779 roku w Lublinie nakładem Drukarni Komisji Edukacji Narodowej (zob. Piotrowski 1779)530. SPF jest dwujęzycznym alfabetycznym dykcjonarzem polsko-francuskim wydanym w formacie 8o (liczy dokładnie 379 stron)531. Nie zawiera przedmowy i innych części wstępnych. Po słowniku następuje niezwiązany z nim dodatek jedenastu anonimowych listów napisanych w języku francuskim. Pierwszy z listów (Lettre d’une Dame de la Cour a Mr. de ***, dans laquelle elle propose plusieurs questions curieuses) kierowany jest przez pewną damę do pewnego mężczyzny z prośbą o udzielenie odpowiedzi na kilka nurtujących ją pytań dotyczących m.in. historii i kultury starożytnej. Kolejne dziesięć listów stanowi odpowiedź na zadane pytania532. Nie wiadomo, czy ich autorem jest M.K. Piotrowski. 530 Istotne jest przy tym, że w tytule dzieła Piotrowskiego pojawia się wyraz słownik (jak wiadomo, wcześniej wydawnictwa leksykografi czne tytułowano wokabularzami, dykcjonarzami itd.). Jak wynika z danych zamieszczonych w bibliografii P. Grzegorczyka (1967), wyraz słownik występuje na kartach tytułowych dzieł leksykograficznych dopiero od połowy XVIII wieku. Przykłady za Grzegorczykiem (1967: 95): Nomenclator, czyli słownik z polskiego na łaciński (pierwsze wydanie: Kalisz 1746), Słownik polsko-łaciński ze Skarbu ks. Knapiusza wybrany (pierwsze wydanie: Kalisz 1769). 531 Strony są numerowane od wyrazu hasłowego Dłoń (s. 1), ale po s. 252 numeracja zostaje uzupełniona (nb. poprzez wprowadzenie w jej obrębie błędów) o nieliczbowane 28 stron zamieszczonych przed wspomnianym hasłem. 532 Tytuły kilku z tych listów podaje A. Bochnakowa (1991: 141, przypis 50). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Fot. 27. Strona tytułowa Słownika polsko-francuskiego M.K. Piotrowskiego. Wszystkie reprodukcje Słownika polsko-francuskiego zamieszczone w niniejszym rozdziale zostały wykonane na podstawie starodruku przechowywanego w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie (zob. Piotrowski 1779). Autorstwo fotografii: Sekcja Reprografii BJ. Ten sam egzemplarz (z identyczną sygnaturą) jest dostępny również w zasobach Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej. W niektórych z zachowanych egzemplarzy starodruku (np. Piotrowski 1779 oraz SPF-II) słownik Piotrowskiego współtworzy (wraz z polskojęzyczną gramatyką języka francuskiego i rozmówkami) podręcznik zatytułowany Początki gruntowne języka francuskiego albo Grammatyka i Słownik polsko- francuski dla wygody uczących się krotko zebrane [podkreśl. – M.J.]533. Co ciekawe, na stronie tytułowej Początków gruntownych została podana informacja, że dzieło ukazało się w 1780 roku w Lublinie (również nakładem Drukarni KEN)534, podczas gdy na karcie tytułowej słownika – znajdującego się w obrębie tego samego starodruku – widnieje rok 1779 (!) jako data wydania. Pozostałe egzemplarze tego rzadkiego w polskich bibliotekach druku zawierają tylko słownik (będący odrębną publikacją) datowany na 1779 rok535. Po 533 Również A. Bochnakowa (1991: 111) określa Początki gruntowne mianem podręcznika. 534 W XVIII-wiecznej prasie pojawiła się informacja, że dzieło to zostało opublikowane i można je nabyć za 4 złote w warszawskiej księgarni Posera („Gazeta Warszawska” 24 VI 1780; cyt. za: KP I 270, nr 1253). 535 Chodzi o dwa egzemplarze przechowywane w Dziale Zbiorów Specjalnych Biblioteki TNP im. Zielińskich w Płocku. Jeden z nich (sygn. XVIII.3673) zawiera słownik i listy, a drugi (sygn. XVIII. 3760) wyłącznie słownik. Dykcjonarz zamieszczony w obydwu tych egzemplarzach liczy 379 stron. Warto dodać, że omawiane druki nie posiadają żadnych śladów, które wskazywałyby na to, że zamieszczono w nich również gramatykę oraz rozmówki (opieram się w tym przypisie na informacjach przekazanych mi przez pracowników Biblioteki Towarzystwa Naukowego Płockiego). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku zwala to z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że najpierw, w 1779 roku, osobno został wydany słownik (sensu stricto), a rok później dołączono go w niezmienionej postaci (wraz z kartą tytułową) do gramatyki francuskiej536 i całość wydano (w tej samej lubelskiej drukarni) w formie podręcznika pt. Początki gruntowne (zob. Początki 1780; SPF-II)537. Jak z tego wynika, SPF miał tylko jedno wydanie (1779), nie licząc późniejszego przedruku. Tuż po stronie tytułowej Początków została zamieszczona (bez przedmowy) podzielona na kilka części gramatyka francuska538, a po niej Rozmowy zawierające siedem tytułowanych francusko-polskich rozmówek, np. O sposobie odprawowania wizyty oraz Okazuiąc radość, gniew, ubolewanie […], pytając się czego539. Po rozmówkach następuje odrębna karta tytułowa (zob. reprodukcję) datowana na rok 1779, po której publikowane są słownik oraz zbiór listów. Należy dodać, że na stronie tytułowej Początków gruntownych (Początki 1780; SPF-II) nie zostało podane nazwisko M.K. Piotrowskiego (w przeciwieństwie do karty tytułowej zamieszczonego w Początkach słownika). Nie ma też żadnych informacji na temat tego autora w samej gramatyce oraz w rozmówkach. Autorstwo tych ostatnich przypisuje się za bibliografami (Estreicher; Grzegorczyk 1967: 82) Piotrowskiemu, choć nie istnieją ostateczne dowody je potwierdzające. Nie można bowiem wykluczyć, że do napisanej przez anonimowego autora polskojęzycznej gramatyki francuskiej (być może wzorowanej na którymś z wcześniejszych wydawnictw tego typu), opublikowanej w 1780 roku, dołączono wydany rok wcześniej przez Piotrowskiego Słownik polsko-francuski (z zachowaniem identycznej strony tytułowej). Z drugiej jednak strony pewne wydarzenia z życia Piotrowskiego (w latach 1778–1780 mieszkał i pracował w Lublinie – zob. 3.2.) świadczyłyby, że to on jest autorem zarówno słownika, jak i gramatyki. Mógłby na to wskazywać 536 Na ostatniej stronie gramatyki znajduje się kustosz Słownik, co potwierdza, że została ona połączona ze słownikiem (w obrębie jednego starodruku) nieprzypadkowo. W tym kontekście warto również zauważyć, że nazwa słownika podana na karcie tytułowej Początków gruntownych jest zbieżna z tą, która znajduje się na stronie tytułowej odrębnie wydanego dykcjonarza. 537 Warto w tym miejscu przypomnieć, że idea wydania w jednej książce słownika francusko- polskiego oraz gramatyki francuskiej dla Polaków pojawiła się wcześniej u B.K. Malickiego (zob. rozdział pierwszy w tej części książki). 538 Gramatyka składa się z trzech części: fonetyczno-ortograficznej, morfologicznej i składniowej (zob. Początki 1780). W dwóch z kilku zachowanych egzemplarzy Początków gruntownych [jeden w Bibliotece Jagiellońskiej (zob. SPF-II) i jeden w Bibliotece im. Ossolińskich we Wrocławiu (Ossol-XVIII-5985)] brakuje w gramatyce pierwszej części pt. O czytaniu francuskim. Zaraz po stronie tytułowej następuje natomiast druga część gramatyki zatytułowana O wyrazach mowy w powszechności. Ostatnia, składniowa część ma tytuł O złożeniu sensu. Na temat tej gramatyki wzmiankował w swojej pracy A. Koronczewski (1961: 45). 539 Gramatyka i rozmówki liczą łącznie 110 stron (w edycji: Początki 1780). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU również fakt, że połączenie w Początkach gramatyki i rozmówek z dykcjonarzem nie było przypadkowe (zob. wyżej). Dydaktyczny cel obydwu wydawnictw (1779 oraz 1780) został wskazany expressis verbis w ich tytułach oraz poprzez wskazanie wydawcy (KEN)540. Na ówczesnym polskim rynku wydawniczym pojawiło się więc kolejne (w ciągu XVIII wieku) pełne kompendium (gramatyka, rozmówki, słownik, przykładowe listy541) przydatne do nauki coraz bardziej wtedy popularnego w Polsce języka francuskiego. 3.2. Autor słownika Warto zacząć od tego, że autor SPF, Marcin Kazimierz Piotrowski542, był jezuitą, co – jak się później okaże – miało duży wpływ na jego warsztat leksykograficzny. Informacje na jego temat można znaleźć – wedle mojej wiedzy – wyłącznie w dwóch źródłach poświęconych właśnie jezuitom (Poplatek 1974; EJ 2004). Piotrowski urodził się w 1751 roku543. W roku 1768 wstąpił do zakonu w Krakowie, a w latach 1770–1773 studiował fi lozofię w Poznaniu. Po kasacie zakonu jezuitów nauczał, już jako były jezuita (por. Poplatek 1974), w szkołach KEN w Poznaniu, następnie we Włocławku, a później, w latach 1778–1780, w Lublinie. W tym ostatnim mieście wydał SPF. W 1780 roku wraz z innymi byłymi jezuitami odszedł z lubelskiej szkoły wojewódzkiej. Jego dalsze losy nie są znane (zob. EJ 2004: 513; Poplatek 1974: 152). Piotrowski w szkołach KEN był najprawdopodobniej nauczycielem (m.in.) języka francuskiego. Nie wiadomo jednakże, czy wyjeżdżał do Francji i czy utrzymywał kontakty z Francuzami (brak informacji na ten temat w opracowaniu Zatorskiej i Kameckiej 2010). 540 W kolejnych partiach niniejszego rozdziału zajmuję się tylko słownikiem (na podstawie egzemplarza: Piotrowski 1779). Cytując materiał leksykalny, nie podaję numerów stron, przede wszystkim z powodu ich błędnej numeracji. 541 W tym kontekście zamysł dołączenia listów do słownika staje się bardziej przejrzysty. Widać tu ponadto kontynuację ukształtowanej już w Europie tradycji włączania wzorców listów do rozmówek oraz wydawnictw gramatycznych (także do samych słowników, zwłaszcza tych, które miały układ onomazjologiczny). To wszystko nadal nie daje jednakże pewności, czy autorem gramatyki, rozmówek i listów jest Piotrowski. 542 PSB nie notuje takiej osoby. W katalogu Biblioteki Jagiellońskiej znajduje się inne rozwinięcie pierwszego imienia Piotrowskiego (Marceli). Dalej używam nazwy Marcin, przyjętej przez autorów EJ (2004). 543 Data śmierci nie jest znana. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku 3.3. Stan wiedzy o słowniku SPF nie był dotąd częstym przedmiotem badań. Wzmianki o słowniku Piotrowskiego pojawiają się jeszcze rzadziej, niż miało to miejsce w wypadku leksykonów Malickiego i Kulikowskiego. Nawet nie wymieniają tytułu SPF następujący badacze: I. Bajerowa (1964), J. Birn (1949), M. Cieśla (1974), W. Doroszewski (1954), W. Gruszczyński (2011544), Z. Klemensiewicz (2009), M. Klimowicz (1998), M.R. Mayenowa (1955), J. Puzynina (1961), S. Urbańczyk (1964, 1979) itd. SPF nie jest też źródłem materiałowym dla powstającego naukowego słownika polszczyzny XVII i XVIII wieku (por. SXVII). Jedynym dotąd opracowaniem słownika Piotrowskiego jest kilkustronicowy fragment rozprawy A. Bochnakowej (1991: 111–116), na której ustalenia przyjdzie się jeszcze powołać. 3.4. Makrostruktura i pierwowzór słownika (o metodzie leksykografi cznej Piotrowskiego) SPF zawiera blisko 13 000 wyrazów hasłowych ułożonych w dwóch kolumnach (Bochnakowa 1991: 111). Jak ustaliła A. Bochnakowa (1991: 115–116), słownik M.K. Piotrowskiego wykazuje znaczne podobieństwa do Małego Dykcyonarza J. Uszaka Kulikowskiego (zob. poprzedni rozdział). Na podstawie porównania kilku stron obu dzieł cytowana autorka zauważyła, że w obydwu słownikach podobna jest nomenklatura, a także postać artykułów hasłowych. Dlatego wielce prawdopodobne jest jej zdaniem, że Piotrowski zainspirował się dykcjonarzem Kulikowskiego, który przed opublikowaniem SPF został wydany dwukrotnie. Bochnakowa zaznacza też, że lista haseł w SPF została poszerzona o wyrazy, których brak u Kulikowskiego. Ponadto w obrębie haseł bywają notowane derywaty wyrazów hasłowych (zob. Bochnakowa 1991: 116). B. Walczak, interpretując stwierdzenia A. Bochnakowej, pisze, że jej istotnym odkryciem […] jest ustalenie, że słownik Piotrowskiego i anonimowy Dykcjonarzyk545 tak dalece czerpią ze słownika Kulikowskiego, iż jest to na granicy plagiatu (Walczak 1994: 56; podkreśl. – M.J.). 544 W dołączonej do cytowanego artykułu tabeli obrazującej leksykografi czne kontakty polszczyzny z innymi językami (Gruszczyński 2011: 70–71) słownik Piotrowskiego został jedynie wypunktowany (z datą: 1780) za bibliografi ą Grzegorczyka. 545 Zob. kolejny rozdział w niniejszej pracy. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Dokładniejsze porównanie SPF z MD dowodzi słuszności powyższych tez. Leksykograficznym pierwowzorem słownika Piotrowskiego rzeczywiście był dykcjonarz Kulikowskiego, co potwierdzają również poniższe fotografi e: Kulikowski (1746) Piotrowski (1779) Fot. 28. Porównanie słownika Piotrowskiego (1779) z dykcjonarzem Kulikowskiego (1746)546. Jak wynika z reprodukcji, słownik Piotrowskiego jest w dużej mierze kopią dykcjonarza Kulikowskiego. SPF został tu zestawiony z pierwszym wydaniem MD (1746), które od kolejnych edycji różniło się – przypomnijmy – tylko doborem w niektórych hasłach wyrazów polskich i ich francuskich ekwiwalentów (nie było zmian w zakresie makrostruktury oraz innych znaczących różnic w obrębie mikrostruktury). Piotrowski skorzystał jednakże z drugiego wydania Małego Dykcyonarza (1773)547, o czym świadczą m.in. następujące fakty: 546 Zob. w poprzednim rozdziale źródło oraz autorstwo fotografi i słownika Kulikowskiego. 547 Brak tej informacji w dotychczasowej literaturze przedmiotu. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku a) w SPF znajdują się wyrazy notowane dopiero w drugiej edycji MD, np.: Ateusz (‘ateista’), Bonifi kować (MD 1773: bonifi kuię), Dysarmować (MD 1773: dysarmuię, broń odeymuię), Faworyt (por. też w poprzednim rozdziale: 2.6.2.c. oraz 2.8.); b) hasła na literę „e” są w SPF takie same jak w wydaniu MD z roku 1773 (zob. poprzedni rozdział). Wyraźnym novum wobec wzorca jest wprowadzenie w SPF makrostruktury o układzie alfabetyczno-gniazdowym (nie we wszystkich hasłach). Wiele wyrazów, które u Kulikowskiego były hasłowane odrębnie, zostało w SPF zgrupowanych (z różnym efektem) w gniazda słowotwórcze548. Przykłady: Lp. Kulikowski (1773) Piotrowski (1779) I Drapię, grater, égratigner. Drapię się, se grater. Drapanie, gratement. Drapiestwo, pillerie, rapine, ravissement. Drapieżnik, ravisseur. Fot. 29. Przykład gniazda słowotwórczego w słowniku Piotrowskiego (1779). II Bazylia ziele, le basilic549. Bazylia polna, du lierre. Bazyliszek, basilic, serpent. Bazylia źiele, le basilic. –polna, du lierre. –szek, basilic, serpent. III Praktyk, praticien, qui entend la pratique. Praktyka, la pratique. Praktykować, pratiquer. Praktyk, expert en qu.ch. –a, practique (!), –ować, er. IV Anatomia, une Anatomie. Anatomik, un Anatomiste. Anatomizuię, anatomiser. Anatomia, anatomie, –zować, -ser, –czny, -que, –k, -ste, –cznie, -quement. W powyższych przykładach można dostrzec, że Piotrowski, dążąc do zwięzłości opisu550, podczas gniazdowania leksemów (chodzi tu o techniczny 548 A. Bochnakowa (1991: 113–114) zauważa to zjawisko, ale nie używa terminu gniazdo słowotwórcze i nie określa tego typu makrostruktury mianem alfabetyczno-gniazdowej. Rozumienie terminu gniazdo słowotwórcze podają np. następujące prace: EJO (1999: 205–206); EJP (1999: 114–115); Jadacka (2001: 17). W metaleksykografii stosowany jest także termin gniazdowanie, definiowany jako ‘grupowanie różnych leksemów pokrewnych w jednym artykule hasłowym’ (por. EJO 1999: 206, 539–540). 549 Fr. basilic ma dwa homonimiczne znaczenia (I. bot. ‘bazylia’; II. ‘bazyliszek’). Zob. po- niżej i obok. 550 Wynikało to najpewniej z potrzeby zaoszczędzenia miejsca w słowniku (por. Bochnakowa 1991: 114). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU środek grupowania jednostek) często posługuje się charakterystycznymi dla polszczyzny cząstkami słowotwórczymi, jak np. – pod hasłem drapać – sufiksem służącym do tworzenia gerundiów. Z kolei np. pod hasłem anatomia zauważalne jest wykorzystanie w szerszym zakresie już nie tylko polskich, ale także francuskich cząstek słowotwórczych. Z dzisiejszej perspektywy niektóre decyzje leksykografa związane z gniazdowaniem leksemów nie byłyby zasadne, czego przykładem może być umieszczenie pod hasłem drapać cząstki -żnik551. Rzeczownik drapieżnik pochodzi bowiem od przymiotnika drapieżny (Boryś 2005: 123), a ponadto nie jest w SPF związany (chodzi o motywację bezpośrednią) z czasownikiem drapać; jego odpowiedniki francuskie (gratter i égratigner) oznaczają czynność drapania (prototypowego)552. Warto dodać, że w SPF (także w MD) wyrazy drapieżnik i drapiestwo uzyskały właściwe francuskie ekwiwalenty (ravisseur, ravissement), ponieważ w ówczesnej polszczyźnie słowa te oznaczały rabusia i łupiestwo553. Oto inny przykład gniazda zawierającego wyrazy pokrewne (szpik i szpikowy) zestawione – z uwagi na kolejność liter alfabetu – z leksemem z nimi niezwiązanym (spiklerz): Spik, moile554 […]. –lerz, garde-blé555, grenier. –owy556, médullaire. Układ alfabetyczno-gniazdowy, przypomnijmy, nie obejmuje wszystkich wyrazów zamieszczonych w omawianym słowniku; choć mógł (jak wynika ze stosowanych w SPF rozwiązań), nie został wprowadzony przykładowo w następujących hasłach: Marmur, du marbre. Marmuryzować, orner, revetir de marbre [MD 1746, 1773: marmurować]. 551 Ówczesny czytelnik SPF mógł mieć zresztą kłopot z utworzeniem wyrazu drapieżnik w oparciu o podstawę czasownikową (drapać jako „centrum gniazda”) i podany „sufi ks” (podobnie pod hasłem bazylia, gdzie znalazł się leksem bazyliszek). 552 We współczesnym słowotwórstwie gniazdowym wyrazy drapać i drapieżnik nie są oczy- wiście traktowane jako pokrewne (zob. drapieżnik pod hasłem drapieżny [w:] SGS 2001: 79). 553 Znaczenie poświadczone np. w następujących słownikach: SXVI oraz Linde. We współczesnym języku francuskim te znaczenia kwalifikowane są jako dawne. 554 Tak samo w TR III. Współcz.: moelle [mwal]. 555 Tak samo w TR III. Jednostka nienotowana w dawnych i współczesnych słownikach francuskich (zob. Atelier; TLF). Chodzi najpewniej o spichrz zbożowy. W MD (1746): magasin au blé ‘spichrz zbożowy’. 556 Warto zauważyć, że cząstka ta, znajdująca się tuż po rzeczowniku spiklerz, mogła oznaczać dla ówczesnych czytelników SPF przymiotnik *spiklerzowy, a nie spikowy (médullaire ‘anat. odnoszący się do szpiku’). Z dzisiejszej perspektywy można byłoby w tym kontekście ocenić słownik Piotrowskiego jako mało przystępny dla odbiorców. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Naprawa, correction. Naprawca, correcteur. –pończoch, ravaudeur. Naprawiać, corriger, réparer, raccommoder, –nie, ration, dage [sic!]. […]. Z ostatnich cytowanych przykładów wynika, że układ gniazdowy nie obejmuje hasła naprawa, a w dwóch pozostałych artykułach hasłowych został on zastosowany jedynie częściowo, co obrazuje pewną przypadkowość w tworzeniu gniazd i wskazuje na niekonsekwencję Piotrowskiego w tym zakresie. Podobnie hasła homonimiczne oraz regularnie polisemiczne notowane w SPF za Kulikowskim nie zawsze mają postać gniazd, jak np.: • Homonimia: Pokoy, la paix, tranquillité, izba, la chambre. Ale: Bez, drzewo, le sureau Bez (przyimek), sans. • Polisemia regularna: Morela, une abricot. drzewo, ier, m. [MD: Morela owoc, Morela drzewo]. Ale: Gruszka owoc, une poire --- drzewo, poirier. Trudno wobec tego, co wyżej powiedziano, zrekonstruować ewentualną regułę, wedle której autor SPF miałby grupować leksemy w gniazda. Nie wszystkie jednostki zgromadzone w obrębie danego artykułu słownikowego są derywatami wyrazów hasłowych, a o ich umieszczeniu w gnieździe często decyduje jedynie kolejność liter alfabetu, np. Biblia, la bible. –oteka, la bibliotheque557 […]. Inną, niepodejmowaną dotąd w literaturze przedmiotu sprawą jest kwestia pochodzenia w SPF francuskich i polskich wyrazów nienotowanych u Kulikowskiego, a uwzględnionych przez Piotrowskiego. Chodzi tu o takie leksemy jak np. anatomiczny, anatomicznie, a także pod hasłem praktyk558 inny niż w MD ekwiwalent francuski (expert en q.ch.). Okazuje się, że wszystkie wymienione słowa znajdują się w alfabetycznym polsko-niemiecko-francuskim Mowniku M.A. Troca, na podstawie którego – jak udało mi się ustalić – Piotrowski uzupełnił przejęty z MD opis leksykografi czny. Oto inne przy- kłady wyrazów zamieszczonych w SPF, które nie zostały zanotowane przez 557 W oryginale błędnie: bibliotéque (!). 558 W dawnej polszczyźnie wyraz ten oznaczał prawnika oraz osobę biegłą w sztuce miłosnej (zob. np. TR III; SW pod amory). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Kulikowskiego (1773 oraz 1746), ale znajdują się w III tomie słownika Troca (1764): • Galicyzmy: – Awangarda, l’avant-garde. – Indywia, endive [bot. ‘cykoria’; TR III: endywia]. – Kurdygarda559, corps de garde [współcz.: kordegarda, zob. USJP]. – Pomada, pommade, –ować, -er. – Surdut, surtout. – Taxa, taux, taxe, prix regle, –ować, taxer, priser [TR III: Taksa, taksuię]. – Zbankretować [‘zbankrutować’], faillir, faire une banqueroute, –nie, la banqueroute. • Inne wyrazy zapożyczone oraz rodzime: – Antykamera, antichambre [italianizm w polszczyźnie (SXVI) i francuszczyźnie (TLF)]. – Astronom, gwiazdopis, un astronom [latynizm (astronom)]. – Gargaryzować560, gargariser, –nie, ation [‘płukać gardło’, ‘płukanie gardła’]. – Obdukować561, visiter, lever le cadavre. – Ocembrować, garnir de planches les parois d’un puit562 [‘umocnić ścianki studni drewnianymi deskami’; TR III notuje ten czasownik w formie bezokolicznika: ocembrować]. – Pompatycznie, pompeusement. – Przeciwnogowie w Geogr: [‘antypody’] les Antipodes, les Antéciens. – Przecznica droga, ścieszka (!), une traverse. – Przywabiać, alécher563, –nie, -ment, attraits (!)564. – Recydywa, récidive [galicyzm lub germanizm]. – Rewokować, révoquer [galicyzm lub latynizm]. – Zaimek, le Pronom. – Zbisurmanić, faire un Turc, –się, devenir Turc [turcyzm (Stachowski 2007: 54) lub arabizm (Turek 2001: 157–158)565]. – Zdziecinnieć, rédevenir enfant, radoter, ły, qui radote [w MD (1746 i 1773) tylko: zdzieciniały; TR III: zdziecinieć, zdzieciniały]. 559 Wyraz używany też przez komediopisarzy okresu Oświecenia (Węgier 1973: 116). 560 Latynizm w polszczyźnie (od XVI wieku; zob. SXVI) i francuszczyźnie (od XIII wieku; zob. TLF). W MD (1746, 1773) tylko: „gargaryzowanie, gargarisme”. 561 Latynizm lub derywat utworzony na gruncie polskim od istniejącego rzeczownika obdukcja. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w dwu innych poniższych wyrazach: ocembrować [germanizm lub wyraz rodzimy], pompatycznie [galicyzm lub derywat rodzimy o obcej podstawie]. 562 Błąd leksykografa; powinno być: puits. 563 Współcz.: allécher. 564 Fran. ekwiwalenty polskiego gerundium mają różne podstawy czasownikowe: allechement < allécher, attrait < attraire (TLF). 565 W polszczyźnie notowany od I połowy XVII wieku (zob. KartSXVII). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku • Jednostki nieciągłe: Mowić bez ogródki, dire tout net [SPF notuje po haśle ogrodnik, a TR III po: ogrodka]. Ogrzać ręce zgrabiałe, dégourdir, chauffer les mains [pod hasłem ogrzać]. Słowa nie dotrzymać, manquer a sa parole [pod hasłem słowo]. Z serca, całym sercem, du fond du coeur [pod hasłem serce]. Znać się na ludziach, savoir bien son monde566 [pod hasłem znać]. • Przysłówki odrzeczownikowe: Pod pozorem, a tître, sous couleur, sur un beau semblant [pod hasłem pozor]. Słowem, au dernier mot, enfin [pod hasłem słowo]. W pław (!), a la nage [pod hasłem pław]. Ze wskazanych jednostek leksykalnych wynika również, że Piotrowski uzupełniał wyrazy hasłowe podane przez Kulikowskiego o funkcjonujące już w polszczyźnie wyrazy z nimi spokrewnione (gargaryzować, zdziecinnieć). Uzupełnienia oraz zmiany dotyczą także niektórych francuskich ekwiwalentów polskich wyrazów, np.: MD (1746, 1773): Pozor, l’aspect567. SPF: Pozor, apparence, n., prétexte. TR III: Pozor, aparence, pretexte […]568. Porównanie całego materiału językowego zamieszczonego w SPF z zawartością słowników Kulikowskiego i Troca dowodzi, że podstawą był dla Piotrowskiego Mały Dykcyonarz, a Mownik został przezeń wykorzystany jedynie jako źródło uzupełniające. Potwierdzają to także niektóre odpowiedniki francuskie podawane w SPF w ślad za MD, a nie za Mownikiem, jak np.: Bartnik, inspecteur de mouches a miel [tak samo w MD (1746, 1773). W Mowniku: gardien ou gouverneur des ruches; celui qui a soin des abeilles […]]. Migi, signe des yeux [tak samo w MD 1773; TR III: le langage des yeux, maniere de s’expliquer par les yeux […]]569. 566 W 4. wydaniu słownika Akademii Francuskiej (1762): savoir bien le monde. Jednostka savoir bien son monde notowana jest (jako potoczna) w 5. wydaniu dykcjonarza Akademii (1798): On dit, qu’Un homme sait bien le monde, pour dire, qu’Il sait bien la maniere de vivre dans la société des hommes, et particulierement du grand monde; et dans le meme sens, on dit familierement, qu’Il sait son monde, qu’il sait bien son monde [http://artfl x.uchicago.edu/cgi-bin/dicos/pubdico1look. pl?strippedhw=savoir&submit=]. 567 Wszystkie podkreślenia w cytatach pochodzą w niniejszym rozdziale ode mnie. 568 Formy francuskie podane przez Troca zawierają błędy. 569 Wyraz migi nie oznacza tu języka gestów, lecz język oczu (< staropol. migać ‘szybko poruszać oczami czy powiekami, dając tym jakieś znaki’; Boryś 2005: 328). Podobnie w ówczesnym francuskim; por. np. definicję w słowniku P. Richeleta (pod hasłem langage): C’est LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Jednakże, pojawiają się w niektórych hasłach SPF takie francuskie ekwiwalenty, które nie występują ani w MD, ani u Troca, co oznacza, że Piotrowski musiał korzystać również z innych źródeł francuskich. Przykład: Katafalk, catafalque, mausolée, échaff aut570 [MD 1773: le théâtre; TR III: un catafalque]. Warto ponadto dodać, że w SPF notowane są również polskie jednostki leksykalne, które nie zostały zamieszczone ani w MD (1746, 1773), ani w Mowniku, co świadczy o tym, że Piotrowski najpewniej także sam zbierał materiał do swojego dykcjonarza. Przykłady: Kameryzowany, garni de pierres precieuses [‘wysadzany drogimi kamieniami’]571. Noc ciemna palca nie widać, il est nuit close […]. Oboista, un Hautbois572. Pocztarczyk, postillon. Pocztmaister573, maître de poste. Autor SPF nie tylko uzupełniał (i jak się zdaje weryfikował) materiał leksykalny zamieszczony przez Kulikowskiego, ale także w niektórych miejscach skracał opis leksykograficzny poprzednika, np.: MD (1746, 1773) SPF I Lazur, l’azur. Lazurowy, d’azur. Lazur, d’azur. II Strucla, le gâteau de Noël. Strucla, gâteau. III Latować574, passer l’été en quelque lieu, s’y tenir durant l’été. Latować, passer l’été. Jak wynika z tabeli, Piotrowski raz opuszczał derywaty zamieszczone w MD (np. przymiotnik relacyjny lazurowy, wprowadzając tu zarazem błędny francuski ekwiwalent rzeczownika lazur), by innym razem je dodawać (zob. wyżej np. anatomiczny). Z kolei skrócenie francuskiego odpowiednika pod hasłem strucla i sprowadzenie go do ogólnej postaci gâteau [‘ciastko la maniere dont les yeux expliquent les pensés du coeur (1680), którą można by przełożyć za pomocą aforyzmu: Oczy zwierciadłem duszy. 570 Współcz.: échaff aud. 571 Germanizm lub galicyzm. U Lindego notowany także czasownik kameryzować. 572 W SPF zamieszczone jest też hasło: „Oboy, un hautbois”. Fran. hautbois oznacza (od początku XVI wieku) zarówno obój, jak i oboistę (TLF). W MD (1746, 1773) notowane jest hasło: „Hoboie instrument do grania, hautbois”. Z kolei u Troca (III): Hoboy oraz forma wariantywna Oboy. 573 ‘Urzędnik poczty’ (Węgier 1973: 128). 574 ‘Spędzać lato’. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku ( jakiekolwiek)’] powoduje, że pierwotny sens polskiego wyrazu zostaje w tłumaczeniu na francuski zagubiony (w MD chodzi o ciasto/ciastko bożonarodzeniowe, podobnie zresztą jak w TR III). Natomiast w wypadku czasownika latować skrócenie ekwiwalentu nie zmienia znaczenia. Warto też w tym kontekście dodać, że Piotrowski opuścił całe obszerne hasło kolor zamieszczone w MD. W SPF, podobnie jak w MD zamieszczone są pośród apelatywów nazwy własne575 (nb. dość przypadkowe) różnych typów (antroponimy i toponimy). Piotrowski notuje jedynie wybrane nomina propria znajdujące się w Małym Dykcyonarzu Kulikowskiego, pozostałe natomiast pomija, a inne, wyselekcjonowane przez siebie, dodaje za Mownikiem Troca. Niektóre nazwy (np. choronimy i pochodzące od nich etnonimy) zostały ujęte w formę gniazda (zazwyczaj dwuelementowego). Przykłady: • Onimy takie jak w MD: Cygan, bohémien, égyptien. Litwa, Lithuanie, in, en. Szwed, Suédois. • Onimy przejęte z Mownika (TR III): Medyolan miasto, Milan. Paweł, Paul. Podlesie, Podlachie576 [TR III: Podlasze]. Sycylia, Sicile, –yiczyk, -ien. Szczecin miasto, Stetin. Toruń miasto, Th orn. Woyciech, Albert, Gilbert. W obrębie makrostruktury SPF znalazło się także miejsce dla haseł odsyłaczowych. System odsyłaczy jest u Piotrowskiego bardziej rozbudowany niż u Kulikowskiego. Odesłania, stosowane w SPF znacznie częściej niż w MD, sygnalizowane są za pomocą skrótu o. (‘obacz’) i pojawiają się najczęściej w następujących sytuacjach577: a) informowanie o odpowiedniku aspektowym hasłowego czasownika (często): Podrapać, o. drapać. Rozesłać, o. rozsyłać. 575 W SPF brak jednak odrębnego dodatku onimicznego (takiego jak w MD). 576 W języku francuskim choronim ten notowany jest w takiej postaci od XVIII wieku (zob. Jakubczyk 2015c: 41). 577 Pomijam omówione przez A. Bochnakową (1991: 114) odesłania wyrazów hasłowych do ich synonimów oraz form wariantywnych (autorka pisze tylko o tych dwóch typach odsyłaczy w SPF). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Westchnąć, o. wzdychać. Weść, o. wchodzić. Ale: Przechylać,–lić, incliner, pancher578 un peu. b) wskazywanie wyrazów tematycznie pokrewnych (rzadziej), co można określić mianem odsyłaczy onomazjologicznych: Drogi, cher, o. przedać […], a tam: Przedać, wać, vendre […]. Pszczoła, abeille, o. tręt, a tam: Tręt, le bourdon [‘trzmiel’]. Siostra, soeur, o. siestrzeniec, a tam: Siestrzeniec, neveu, –ca, niece. Zaspa, o. zamieć, a tam: Zamieć, amas de neige [dosł. ‘nagromadzenie śniegu’]. Jeśli chodzi o czasowniki będące w SPF wyrazami hasłowymi, to należy zaznaczyć, że są one w zdecydowanej większości wypadków zapisywane w formie bezokolicznika, mimo iż w drugim wydaniu MD (1773), z którego skorzystał Piotrowski, występują w tym względzie duże wahania, jak np. dowiadować się (SPF) i dowiaduię się (MD). Rzadziej notowane są wyrazy hasłowe w formie czasowników osobowych, jak np.579: Ikrzą, trą się ryby, les poissons fraient. Wykluło się kurczę, le poussin eclorroit580. Podsumowując ten punkt rozważań, należy stwierdzić, że makrostruktura SPF jest w dużej mierze (ale nie w całości) uzależniona od materiału zamieszczonego w dykcjonarzu Kulikowskiego i w mniejszym stopniu w Mowniku Troca. 3.5. Kilka uwag o grafice i ortografii w słowniku Piotrowskiego W zakresie grafi ki581 i ortografii SPF nie wykazuje znaczących różnic w stosunku do pierwowzoru podstawowego (MD 1773) oraz do źródła uzupełniającego (TR III). Znajdujemy w tym względzie jedynie kilka autorskich, mniej lub bardziej udanych rozwiązań Piotrowskiego, jak np.: 578 Współcz.: pencher. 579 Cytowane niżej jednostki współcześnie mogłyby zostać objaśnione za pomocą defi nicji zakresowych. 580 Dawna forma trybu warunkowego (conditionnel présent) czasownika éclore (współcz. éclorait). W MD (1773): écloroit. Piotrowski winien był użyć czasu przeszłego dokonanego. 581 Termin grafi ka stosuję tu w znaczeniu podanym w słowniku Doroszewskiego: ‘sposób wyrażania na piśmie dźwięków mowy’ [http://sjpd.pwn.pl/haslo/grafi ka/]. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku a) sporadyczne stosowanie ligatury w wyrazach francuskich, wymuszone potrzebą zawarcia w jednej linijce odpowiadających sobie jednostek leksykalnych. Przykłady: Awenion Miasto, Avigno. Konwersacya, conversatio. Pisywać, écrire souvet. b) pisownia -c zamiast -k w kilku polskich latynizmach, stosowana mimo upowszechnionego już w ówczesnej polszczyźnie innego typu grafi ki (w podobnych wypadkach): • Perspectiwa, perspective, lunete d’aproche582 [MD 1773: Perspektywa; TR III: Perspektywa]. • Refectarz, refectoir583 [MD: brak; TR III: Refektarz]. • Specificować, specifier [MD: brak; TR III: Specyfi kuię]. Jeśli natomiast chodzi o kwestie typowo ortograficzne, to szczególną uwagę zwraca w SPF stosowanie nowszej pisowni francuskiej (przede wszystkim w dwóch aspektach): • bardziej konsekwentne, poprawne oraz częstsze niż w MD stosowanie akcentów nad samogłoskami francuskimi (np. é, î, a)584; • pisownia połączenia -oi jako -ai: Polak, Polonais – MD (1773): Polonois. Poznać, –wać, reconnaitre585 […] – MD (1773): Poznawać, reconnoître. Znać, connaitre […] – MD (1773): Znać, connoitre [współcz.: connaître]. 3.6. Mikrostruktura słownika Struktura artykułów hasłowych w SPF jest, podobnie jak w dykcjonarzu Kulikowskiego, bardzo oszczędna w operowaniu metajęzykiem. Dotyczy to zarówno haseł mających układ alfabetyczno-gniazdowy (np. Sopel u nosa, roupie, u dachu, chandelle de glaçon oraz Zapominać, –nieć, oublier, désaprendre, –się, s’oublier, –nienie, oubli, –nienie się, étourdie, inconfidération, absence), jak i nieułożonych w gniazdach: 582 Współcz.: lunette d’approche 1. ‘luneta’; 2. ‘lornetka’. W dawnej polszczyźnie wyraz perspektywa oznaczał m.in. lunetę (oprócz Piotrowskiego takie znaczenie notują np.: TR III; Linde; por. też: Szczaus 2013: 88). 583 Współcz.: réfectoire. 584 Tam gdzie nie podano akcentów, zaznaczam je według stanu współczesnego (podobnie jak w poprzednich rozdziałach). 585 Nb. tu bez î. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Cyc u krowy, trayon de vache [zool. ‘strzyk krowy’]. Nawa [‘statek, okręt’], le navire. Przezimować, passer l’hiver. Siwiosnka ziele, polion [bot. ‘ożanka’; współcz. fran.: germandrée; łac. polium]. Wzwod, un pont-levis [‘most zwodzony’]. Polskie wyrazy i cząstki słowotwórcze zapisywane są w SPF konsekwentnie kursywą, a ich francuskie odpowiedniki antykwą. Zarówno w polskiej, jak i we francuskiej części artykułów hasłowych brak elementów takich jak: informacje o użyciu wyrazów586, informacje etymologiczne, ilustracja mate- riałowa (tekstowe poświadczenia wyrazów hasłowych oraz ich ekwiwalentów; cytaty587). Z kolei pozostałe składniki mikrostruktury, takie jak kwalifi katory, informacje gramatyczne (wraz z informacją o wymowie) oraz informacje o łączliwości wyrazów hasłowych, pojawiają się w SPF sporadycznie. W celu uniknięcia powtarzania ustaleń z poprzedniego rozdziału (w tym także zagadnień ekwiwalencji semantycznej)588, poniżej zostaną omówione dwa wybrane składniki mikrostruktury słownika Piotrowskiego, różniące się zasadniczo od jego pierwowzoru (MD). 3.6.1. Informacje gramatyczne Informacja gramatyczna odnosząca się do polskiego słownictwa pojawia się w SPF bodaj raz, pod hasłem homonimicznym Bez (przyimek), jako tłumaczenie łacińskiego terminu gramatycznego znajdującego się w MD. Podobna informacja nie została jednakże zamieszczona, jak w MD, pod przyimkami W, Na etc. Z kolei obok ekwiwalentów francuskich informacje gramatyczne notowane są w następujących wypadkach: a) rodzaj gramatyczny rzeczowników w sposób niekonsekwentny sygnalizowany jest w niektórych hasłach albo za pomocą rodzajni ków nieokreślonych, określonych lub cząstkowych (przykłady poda je A. Bochnakowa 1991: 112), albo przy użyciu trzech nie do końca jasnych skrótów określających rodzaj589: m. (męski), f. (żeński), n. (żeński590), np.: 586 A. Bochnakowa (1991: 115) wynotowała jeden wyraz, w którym pojawiła się taka informacja (Pieścidełko). 587 Funkcję ilustracji materiałowej pełnią w SPF, podobnie jak w MD, informacje o łączliwości wyrazów (np. ilustracja rekcji czasowników, kolokacje, frazeologizmy, frazemy/reprodukty etc.). 588 SPF i MD są – przypomnijmy – bardzo do siebie podobne. 589 Na ten typ informacji gramatycznej nie zwracała uwagi A. Bochnakowa (1991: 111– 116). 590 Jak wiadomo, w języku francuskim rodzaj nijaki rzeczowników nie występuje. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Godność, dignité, f. [pod godny]. Gorzkość, amertume, n. Koral, corail, m. Kosa, faux, n. Piętro, étage, m. Pismo, écriture, n591. Wszystkie wyrazy francuskie, które zostały w SPF opatrzone skrótem n., są rodzaju żeńskiego. Jednakże możliwa jest tu także interpretacja wskazująca na to, że skrót ten oznacza po prostu rzeczownik (n. ‹ fr. nom / łac. nomen). Wydaje się, że jest to jedno z najmniej udanych rozwiązań w obrębie warsztatu leksykograficznego Piotrowskiego. Wiadomo bowiem, że rodzaj gramatyczny francuskich i polskich rzeczowników często nie jest tożsamy, a podawanie takich informacji w słowniku ma ogromne znaczenie, zwłaszcza z punktu widzenia osób uczących się języka obcego (tu francuskiego592); b) jednokrotna informacja o wymowie: Paw, un paon. cz. pan593 [cz. = czytaj]. 3.6.2. Kwalifi katory W Małym Dykcyonarzu Kulikowskiego kwalifikatory nie były podawane ani przed wyrazami polskimi, ani francuskimi. W SPF są one natomiast notowane przy niektórych polskich wyrazach hasłowych (odnoszą się do specjalistycznych znaczeń leksemów) i w wielu wypadkach (a więc nie zawsze) pochodzą z Mownika Troca. Oto kilka przykładów: a) kwalifikatory podawane w sytuacji, gdy dany wyraz hasłowy występuje w SPF tylko w jednym znaczeniu: Modła w archit.: dla poznania rowności [‘pion murarski’], le plomb […]594. Pieczętarz, urzęd., scelleur [w TR III kwalifi kator prawnicze znajduje się we francuskiej części hasła; TR II: bez kwalifi katora]595. b) kwalifikatory podawane dla jednego spośród kilku znaczeń wyrazu hasłowego: 591 Por. też wyżej pod hasłami: „Pozor, apparence, n.” oraz „Morela, abricotier, m.”. 592 SPF przeznaczony był najpewniej tylko dla Polaków uczących się języka francuskiego, co oczywiście nie wyklucza, że mogli zeń skorzystać również Francuzi mający wówczas kontakt z polszczyzną. 593 W zapisie fonetycznym: [p.~]. 594 Brak kwalifikatora w TR III. 595 Por. też wyżej (3.4.) kwalifikator w wyrazie Przeciwnogowie. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Prawda w Matem.: base, la ligne perpendiculaire [‘linia prostopadła’; w TR III: bez kwalifi katora linia prawdy pod hasłem Prawda]. Strażnica w Fort.: redoute [pod straż; w TR III kwalifi kator Fortif. we francuskiej części hasła; TR II: bez kwalifi katora]. Stroy w Muz.: acordé [współcz. accord; TR III: bez kwalifi katora]. Żołć w med.: bile [w MD brak takiego znaczenia pod tym hasłem; w TR III kwali fi kator Médec. we francuskiej części hasła; TR I: bez kwalifi katora]596. Piotrowski nie zamieścił osobnego rozwiązania skrótów używanych kwalifikatorów. Niektóre z nich są najprawdopodobniej jego pomysłem, gdyż podobne nie są notowane pod analizowanymi wyrazami hasłowymi w innych źródłach, zwłaszcza u Troca. 3.7. Podsumowanie Piotrowski, były jezuita współpracujący z Komisją Edukacji Narodowej, przygotowując swój dwujęzyczny słownik polsko-francuski, oparł się na znanym i – jak można sądzić po jego wznowieniach – popularnym w kręgach jezuickich dykcjonarzu Kulikowskiego597, którego wzorcem stał się z kolei – wywodzący się ze środowiska jezuitów – Th esaurus Knapiusza. Podstawowym pierwowzorem w zakresie makro- i mikrostruktury było dla autora SPF drugie wydanie Małego Dykcyonarza Kulikowskiego, zaś źródłem uzupełniającym – jak wyżej wskazano po raz pierwszy w literaturze przedmiotu – Mownik Troca, z którego Piotrowski czerpał przede wszystkim słownictwo polskie i francuskie (czasem wraz z kwalifi katorami) nieuwzględnione w MD. Innymi słowy Piotrowski, chcąc uzupełnić opis leksykograficzny Kulikowskiego, sięgał po materiał leksykalny zamieszczony u Troca. Lipski lektor języka polskiego jako obcego wprawdzie nie był jezuitą, ale jednym z wykorzystanych i wyraźnie przezeń w Mowniku wskazywanych źródeł leksykograficznych był – podobnie jak dla Kulikowskiego – „jezuicki” Th esaurus Knapiusza. Leksykografi czne filiacje, o których tu mowa, obrazuje poniższy wykres: KULIKOWSKI KNAPIUSZ PIOTROWSKI TROC 596 W. Bystrzonowski używa w Informacyi matematycznej (1749) tylko jednego z wymienionych tu (w punkcie a. oraz b.) wyrazów specjalistycznych: żółć (zob. Indeks [w:] Szczaus 2013). 597 Kulikowski – przypomnijmy – drukował m.in. w Drukarni Jezuickiej w Poznaniu. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Jak z tego wynika, słownik Piotrowskiego ze wszech miar kontynuuje linię uznanej jezuickiej leksykografi i (za jego ostateczny pierwowzór można uznać Th esaurus Knapiusza). Z drugiej zaś strony SPF jest pod tym względem dziełem kompilacyjnym (w szczególności chodzi tu o siatkę zamieszczonych tamże wyrazów), sytuującym się, jak to słusznie określił B. Walczak, na granicy plagiatu w stosunku do MD (to zarazem pokazuje też sposób pracy dawnych leksykografów). Analiza przeprowadzona w niniejszym rozdziale wykazała, że SPF można by nazwać przejrzanym, poprawionym i uzupełnionym wydaniem Małego Dykcyonarza z roku 1773. MD w porównaniu z SPF wypada jednakże lepiej, z tego szczególnie powodu, że mógł być, jak się wydaje, słownikiem z dydaktycznego punktu widzenia przystępniejszym dla ówczesnych czytelników (w SPF został zastosowany miejscami mało udany alfabetyczno-gniazdowy układ wyrazów). Z kolei w zakresie warsztatu Kulikowski jest leksykografem bardziej konsekwentnym. Publikacja SPF ściśle wiąże się z recepcją Małego Dykcyonarza, który, oprócz tego, że został z powodzeniem trzykrotnie wydany w ciągu XVIII wieku, to znalazł jeszcze swoje odbicie w SPF. W tym kontekście należy więc mówić o niewątpliwym sukcesie słownika Kulikowskiego. Kompilacyjny charakter SPF nie przekreśla jednakże pracowitości i pieczołowitości, z jaką Piotrowski wypisywał z dostępnych mu słowników materiał polski i francuski. Nie można też na podstawie kompilacyjności Słownika polsko-francuskiego jednoznacznie stwierdzić, że jest on pozbawiony walorów poznawczych, a Piotrowski nie wniósł doń niczego autorskiego. Notowane są tam bowiem wyrazy nieobecne u poprzedników (np. Oboista), czasowniki konsekwentniej otrzymują postać bezokolicznika, staranniejsza jest ortografia francuska. Natomiast najbardziej interesujące z dzisiejszego punktu widzenia jest wprowadzenie systemu odsyłaczy onomazjologicznych (nie zwracano na nie uwagi w dotychczasowej literaturze przedmiotu). Warto też zauważyć, że Piotrowski, znając dzieła leksykograficzne Kulikowskiego oraz Troca, zdecydował się na opublikowanie własnego słownika. SPF jest kolejnym dowodem żywego zainteresowania francuszczyzną w XVIII-wiecznej Polsce. Powstał kilka lat po utworzeniu Komisji Edukacji Narodowej, której jednym z ważniejszych postulatów było nauczanie języków nowożytnych, z francuskim na pierwszym planie. Kończąc, warto wskazać jeszcze jedną reprodukcję fragmentu Słownika polsko-francuskiego, zawierającą m.in. kilka galicyzmów, których etymologia jest pewna (faworyt, faworytka, faworyzować – zob. Wyrazy 2012: 82): LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Fot. 30. Fragment haseł w obrębie litery „f” (fałd – fi liżanka) w słowniku Piotrowskiego. Rozdział czwarty ANONIMOWY NOWY DYKCYONARZYK POLSKO- FRANCUZKO-NIEMIECKI (1792) 4.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku Anonimowy Nowy dykcyonarzyk polsko-francuzko-niemiecki (dalej: NDPF) ukazał się w 1792 roku w Warszawie w drukarni M. Grölla. Słownikowi, jako nowości wydawniczej, poświęcono notkę w XVIII-wiecznej prasie polskiej: Uwiadamia się Prześwietną Publiczność, iż wyszedł świeżo spod prasy drukarni Michała Grölla i znajduje się w księgarni tegoż w Marywilu na Sali nad Bramą: Nowy dykcjonarz polsko-francusko-niemiecki [sic!], in 8o, egzemplarz 1 kosztuje na dobrym papierze alla rust. zł 7 gr 15, na ordyn. pap. zł 6 gr 15 („Korespondent Krajowy i Zagraniczny. Dodatek”, 3 IX 1793; cyt. za: KP V 180–181, nr 9206). Na karcie tytułowej zostało zamieszczone motto autorstwa J.A. Komeńskiego: Sicut principium difficile, medium erit facile & fi nis jucundus („Początek jest trudny, środek będzie łatwy, a koniec przyjemny”)598. Nie jest znany autor NDPF, brak też w omawianym słowniku jakichkolwiek śladów wskazu- jących na jego autorstwo. NDPF jest słownikiem trójjęzycznym, ułożonym alfabetycznie; językiem wyjściowym jest polski, a docelowymi, kolejno, francuski i niemiecki. Trzecia część niniejszej rozprawy poświęcona jest wprawdzie słownikom dwu- języcznym, w których polszczyzna została zestawiona bezpośrednio z francuszczyzną, lecz zostanie tu pokrótce omówiony również NDPF. Powodem zamieszczenia w tej części pracy analizy słownika trójjęzycznego jest to, że – jak zauważyła A. Bochnakowa (1991: 116) – jego pierwowzorem był słownik Kulikowskiego, do którego w NDPF dołączono jeszcze materiał pochodzący 598 Mimo poszukiwań nie udało mi się zlokalizować tego cytatu w dziełach Komeńskiego. Czeski pedagog zmodyfikował tu zdanie pochodzące najprawdopodobniej z Wyznań św. Augustyna: Initium grave, medium facile, fi nis jucundus. Takiego i podobnych skrzydlatych słów nie notuje HMAR (2007: 218, 28–29). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU z języka niemieckiego (ze względu na charakter rozprawy słownictwo niemieckojęzyczne nie będzie tu jednakże przedmiotem opisu). Fot. 31. Strona tytułowa Nowego dykcyonarzyka polsko-francuzko-niemieckiego (1792). Wszystkie reprodukcje Nowego dykcyonarzyka polsko-francuzko-niemieckiego zamieszczone w niniejszym rozdziale zostały wykonane na podstawie starodruku przechowywanego w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie (zob. NDPF 1792). Autorstwo fotografii: Pracownia Fotografi czna Muzeum Narodowego w Krakowie599. NDPF został wydany w kieszonkowym formacie (8o). Nie zawiera przedmowy i żadnych innych części wstępnych. Po słowniku trójjęzycznym (około 580 stron numerowanych cyframi arabskimi) został zamieszczony toponomastykon (47 stron numerowanych cyframi rzymskimi)600 zatytułowany Zebranie Królestw, Prowincyi, Miast Stołecznych, Rzek i Gór (tak samo jak w MD), zawierający w dużej mierze ten sam co u Kulikowskiego materiał, tylko wzbogacony jeszcze o język niemiecki601: 599 Dziękuję Muzeum Narodowemu w Krakowie za wyrażenie zgody na reprodukowanie fotografi i Nowego dykcyonarzyka (ZS-R-4311-329/15). 600 Cytując dalej materiał z obydwu części NDPF, nie podaję numerów stron (przede wszystkim z tego powodu, że układ alfabetyczny omawianych części pozwala na szybkie odnalezienie cytowanych wyrazów). 601 O Zebraniu zamieszczonym w NDPF nie wspomina W. Decyk-Zięba (2009: 33). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku MD NDPF Fot. 32. Porównanie fragmentów Zebrania Królestw… w MD (1746)602 oraz w NDPF (1792). Różnice między obydwoma wskazanymi słownikami toponimicznymi są – w zakresie materiału łacińskiego, polskiego i francuskiego – niewielkie. Oto przykładowe zmiany względem pierwowzoru (MD) wprowadzone w NDPF: MD (1773) NDPF (1792)603 I Sandomierz, Miasto w Polszcze […]. Sandomierz, Woiewodztwo i Miasto w Polszcze […]. II Agedenum, Miasto w Auwernii […]. Brak hasła. Z kolei jeśli chodzi o metodę leksykograficzną, to zamieszczone w NDPF Zebranie nie wykazuje żadnych zmian w stosunku do swojego pierwowzoru (MD). NDPF jest notowany w bibliografiach (Estreicher; Grzegorczyk 1967: 82; Stankiewicz 1984: 53). Natomiast w innych różnego typu opracowaniach nie jest nawet wzmiankowany604. Informacje na temat NDPF można znaleźć jedynie we fragmencie pracy A. Bochnakowej (1991: 116–119) oraz w referującym jej ustalenia artykule B. Walczaka (1994: 56). Jest to słownik jeszcze mniej znany niż dykcjonarze Kulikowskiego i Piotrowskiego. Nowy dykcyonarzyk miał najprawdopodobniej tylko jedno wydanie605. 602 Zob. w drugim rozdziale źródło oraz autorstwo fotografii słownika Kulikowskiego. 603 Wszystkie podkreślenia w obrębie cytowanego materiału leksykalnego w całym rozdziale pochodzą ode mnie. 604 Tytułu NDPF wcale nie wymieniają przykładowo takie prace: Doroszewski (1954); Frączek, Lipczuk (2004: 23–26 – rozdział pt. Zarys historii leksykografi i polsko-niemieckiej); Klemensiewicz (2009); Urbańczyk (1964; 1979). 605 A. Bochnakowa odnalazła podobny do omawianego druk w Bibliotece Książąt Czartoryskich w Krakowie (sygn. 34004I). Nie zachowała się jednakże jego strona tytułowa; brak zatem informacji o roku oraz miejscu wydania (nie jest pewne, czy chodzi tu o reedycję NDPF wydaną jeszcze przed końcem XVIII wieku). Na pierwszej zachowanej stronie (po winiecie i napisie Nowy dykcyonarzyk polsko-francuzko-niemiecki) następuje słownik (hasła na literę a). Egzemplarz ten liczy 580 stron (podobnie jak wydanie z roku 1792), ale nie zawiera Zebrania Krolestw (zob. Bochnakowa 1991: 141–142, przypis 52). Toponomastykon z pewnością się tam jednakże znajdował, o czym świadczy kustoda zamieszczona na ostatniej stronie właściwego słownika, taka sama jak w edycji z roku 1792. Porównując obydwa egzemplarze, nie zauwa LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 4.2. Makrostruktura i pierwowzór słownika NDPF zawiera – według A. Bochnakowej (1991: 116) – około 11 000 artykułów hasłowych. Badaczka zauważyła, że omawiany słownik jest kolejnym (po SPF) dziełem, którego pierwowzorem stał się słownik Kulikowskiego (zasadniczą różnicą jest tylko to, że autor NDPF dodał do haseł zamieszczonych w MD niemieckie ekwiwalenty). Wobec tego podobna jest w obu słownikach nomenklatura, a także struktura artykułów hasłowych606. Bochnakowa zaznacza ponadto, że sposób hasłowania słownictwa w NDPF bywa w niektórych hasłach zbieżny z SPF. Nowy dykcyonarzyk opiera się zatem w pewnej mierze także na słowniku Piotrowskiego (zob. Bochnakowa 1991: 116, 118–119). Fot. 33. Przykład rozmieszczenia haseł w NDPF. żyłem różnic między nimi, z czego można by wyciągnąć wniosek, że chodzi prawdopodobnie o to samo wydanie. 606 Warto w tym kontekście przypomnieć interpretację B. Walczaka (1994: 56), wedle którego NDPF (podobnie jak SPF) tak dalece czerpie z MD, że jest to na granicy plagiatu (zob. w poprzednim rozdziale). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Dokładniejsze porównanie NDPF z Małym dykcyonarzem oraz Słownikiem polsko-francuskim dowodzi słuszności powyższych stwierdzeń. Pierwowzorem NDPF w zakresie materiału leksykalnego (w tym listy haseł) było drugie wydanie607 dzieła Kulikowskiego (1773), o czym świadczą te same względy, co w wypadku słownika Piotrowskiego: układ haseł w obrębie litery „e” oraz hasła nienotowane w pierwszym wydaniu MD, np. Atheusz (w MD 1773: Ateusz), Bonifi kuię (zob. 3.4. w poprzednim rozdziale). Potwierdzają to również znajdujące się w NDPF osobliwe hasła wielowyrazowe (por. Kędelska 1986: 11) przejęte od Kulikowskiego w większości w takiej samej postaci, np. Adziański kobierzec, Ięczmyk na oku, Kropka pisarska, punkcik (zob. 2.4. w tej części pracy). Warto także zauważyć, że to M. Gröll był współwydawcą drugiego wydania MD oraz wydawcą NDPF. Z kolei układ alfabetyczno-gniazdowy został w NDPF przejęty od Piotrowskiego. Trzeba jednakże zaznaczyć, że chodzi tu przede wszystkim o kwestię hasłowania jednostek, a mniej o samo słownictwo (por. niżej). Należy też podkreślić, że nie wszystkie wyrazy (pokrewne) notowane w NDPF są grupowane w gniazda, a ponadto niektóre leksemy bywają gniazdowane jedynie częściowo, np.: Baczenie, intelligence, attention, considération608. […] Bacznie, prudement (!), soigneusement. I dalej: Fot. 34. Hasła baczność i baczyć w NDPF. 607 Nie zwracała na to uwagi A. Bochnakowa. 608 Pomijam dalej ekwiwalenty niemieckie (nie dotyczy to reprodukcji) i nie sygnalizuję tego wielokropkiem podanym w nawiasie kwadratowym. Wielokropek zachowuję tylko w wypadku dokonywania skrótów w obrębie materiału francuskiego i polskiego. Warto zauważyć, że francuskie odpowiedniki w haśle baczenie pochodzą z drugiego wydania MD, a nie z jego pierwszej edycji (zob. rozdział drugi). W SPF zamieszczone są pod tym hasłem w większości inne ekwiwalenty francuskie. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Jak wynika z reprodukcji, autor NDPF komponuje gniazda nieco inaczej, niż miało to miejsce w SPF. Po pierwsze, Piotrowski zanotował tylko następujące wyrazy hasłowe: a) w formie gniazda: baczeć (‘baczyć’) i –nie [= baczenie] – w NDPF są to osobne hasła niegniazdowane; b) jako odrębną jednostkę: baczność – w NDPF hasło to współtworzy gniazdo wraz z przymiotnikiem baczny, ale już nie z przysłówkiem bacznie hasłowanym oddzielnie (brak w SPF dwóch ostatnich wyrazów). Różnice dotyczą zatem nie tylko doboru jednostek leksykalnych, ale także ich klasyfikowania do określonych gniazd. Po drugie, w hasłach mających postać gniazd, w obrębie których u Piotrowskiego zamieszczone były cząstki słowotwórcze (francuskie i polskie), w NDPF zostały zamiast nich podane pełne wyrazy. W NDPF mniejsza jest zatem dbałość o skrótowość opisu leksykograficznego. Oto kilka innych przykładów: SPF609 NDPF (wyrazy takie jak w MD) I Bazylia źiele, le basilic. –polna, du lierre. –szek, basilic, serpent. Fot. 35. Hasłowanie leksemów w NDPF (na przykładzie artykułów hasłowych bazylia i bazyliszek). II Anatomia, anatomie, –zować, -ser, –czny, -que, –k, -ste, –cznie, -quement. Anatomia, l’Anatomie, Anatomik, Anatomiste, anatomizuie [sic!], anatomiser, disséquer610. Jak wynika z tabeli, wyrazy pokrewne – zwłaszcza pod hasłem Anatomia – zostały w NDPF zamieszczone w ich pełnej formie francuskiej i polskiej (zamiast cząstek). Warto dodać, że we wspomnianym artykule hasłowym 609 Obydwa cytowane w tabeli gniazda pochodzące z SPF zostały omówione w poprzednim rozdziale. 610 W oryginale bez akcentu nad é. Akcenty nad samogłoskami francuskimi zapisuję we- dług stanu współczesnego (tak samo jak w poprzednich rozdziałach). W NDPF akcenty te oznaczane są częściej i w sposób bardziej konsekwentny (podobnie w SPF) niż np. w pierwszym wydaniu MD. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku znajdują się tylko te leksemy, które zanotował Kulikowski. Z kolei jednostki bazylia i bazyliszek są w NDPF (przeciwnie niż w SPF) hasłowane odrębnie. Układ alfabetyczno-gniazdowy bywa w NDPF wprowadzany również wówczas gdy u Piotrowskiego wyrazy nie zostały ujęte w gniazda lub były gniazdowane jedynie częściowo. Na przykład wyjściowy leksem naprawa oraz wszystkie związane z nim wyrazy pokrewne (zob. 3.4. w poprzednim rozdziale), zostały w NDPF zgromadzone w jednym gnieździe. Warto dodać, że w formę gniazda zostało w NDPF ujęte obszerne u Kulikowskiego (i zarazem w NDPF) hasło kolor (pominięte w SPF). Notowane w NDPF hasła homonimiczne oraz polisemiczne nie zawsze są gromadzone w gniazda, jak np.: a) Homonimia: • homonimy hasłowane w obrębie gniazda: Lenić się, etre paresseux, tarder […]; pioro albo sierść zrzucać, muer, changer de plumes ou de poil. • homonimy hasłowane odrębnie, nieujęte w formę gniazda: Bez, drzewo, du sureau Bez, praep. sans. • brak rozróżnienia znaczeń niektórych polskich jednostek homonimicznych (odrębnie hasłowanych u Kulikowskiego), mimo że przypisane im francuskie ekwiwalenty jednoznacznie wskazują na ich homonimiczność. Artykuły hasłowe, o których mowa, nie są gniazdowane, np.: Pokoy, paix, tranquillité, apartament611. Zamek, un château, serrure. Odra612, la rougeole, un fleuve en Silesie [w MD (1746, 1773) i SPF tylko: Odra choroba]. Z dzisiejszego punktu widzenia wskazane wyrazy polskie można byłoby wiązać – de facto na podstawie podanych odpowiedników francuskich – z błędnym zakwalifikowaniem ich homonimicznych znaczeń do zjawisk językowych rozpatrywanych w granicach polisemii. Warto też zwrócić uwagę na ostatni artykuł hasłowy, w którym znalazły się ekwiwalenty613 odnoszące wyraz hasłowy do dwóch różnych kategorii leksemów: apelatywu (odra ‘choroba zakaźna’) oraz nazwy własnej (Odra – hydronim). We współczes611 Współcz.: appartement. 612 Umownie uznaję tę jednostkę za homonimiczną. 613 Uściślając, un fl euve en Silesie (‘rzeka na Śląsku’) nie jest typowym ekwiwalentem (jak np. współcz. fr. Oder ‘Odra’), lecz objaśnieniem lokalizującym obiekt. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU nej praktyce leksykograficznej znaczenia tego typu wyrazów są w słownikach wyodrębniane według kryterium ortograficznego, tzn. poprzez rozróżnienie wielkich i małych liter (zob. np. w USJP hasła baran i Mazur). W leksykografi i dawnej, zwłaszcza w słownikach analizowanych w tej pracy, takie kryterium nie było stosowane, toteż pozostawało hasłować je odrębnie614 lub w inny sposób, np. tak jak uczynił to autor NDPF. b) Polisemia regularna: • wyrazy regularnie polisemiczne, odrębnie hasłowane w obrębie gniazd: Agrest drzewko, un groseiller615 […], owoc, des groseilles […]. Gruszka, drzewo, un poirier, owoc, une poire […]. • brak rozróżnienia znaczeń niektórych polskich jednostek regularnie polisemicznych, mimo że przypisane im francuskie ekwiwalenty jednoznacznie wskazują na ich polisemiczność systemową. Artykuły ha- słowe, o których mowa, nie są gniazdowane: Pigwa, coin, coignassier616. Wiśń, cérise, cérisier617. Dzisiejsza metaleksykografia uznałaby hasła pigwa i wiśń za błędne. Warto jeszcze wspomnieć, że autor NDPF pomijał niektóre z notowanych przez Kulikowskiego znaczeń wyrazów homonimicznych (np. Śpik, Niewczas) oraz regularnie polisemicznych (np. Morela, abricotier – w NDPF znaczenie odnosi się tylko do drzewa)618. Przeprowadzona wyżej analiza sposobów hasłowania w NDPF wybranych leksemów wieloznacznych pozwala stwierdzić, że homonimy i wyrazy systemowo polisemiczne są najmniej udanymi elementami warsztatu leksykograficznego autora omawianego dykcjonarza. Dotąd była mowa o tym, co autor NDPF zaczerpnął z MD oraz z SPF. Teraz należy z kolei rozważyć, skąd pochodzą zamieszczone w NDPF jednostki, które nie zostały zanotowane ani przez Kulikowskiego, ani Piotrowskiego, np.: 614 W analizowanym przez A. Frączek słowniku polsko-niemieckim pt. Kleiner Lust- Garten… Jana Karola Woyny (edycja z 1746 roku) wyrazy, o których mowa, hasłowane są odrębnie: „Odrá, die Masern […]”, „Odrá, die Oder” (Frączek 2010: 172). Warto zauważyć, że Woyna, tworząc dwa artykuły hasłowe, wprawdzie nie stosuje kryterium ortograficznego (wielka lub mała litera), ale obydwa leksemy zapisuje za pomocą innych czcionek (apelatyw antykwą, nazwa własna kursywą). 615 Współcz.: groseillier. 616 Są to formy błędne (zob. TLF), podane zamiast używanych w XVIII wieku (i współcz.): coing (owoc), cognassier (drzewo). 617 Współcz.: cerise (owoc), cerisier (drzewo). 618 Dotyczy to również wyrazów wieloznacznych innego typu; w NDPF zostały np. pominięte niektóre znaczenia pod hasłami Rybak oraz Rynek. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku NDPF MD (1773) SPF Fot. 36. Dżdżownica i pokrewne jednostki leksykalne w NDPF. Dżdżawy, pluvieux. Dżdżownica, glista, un ver de terre. Dżdży się, ma się na deszcz, il y a apparence a la pluie619. Dżdżawy, pluvieux. Pod względem kompozycyjnym, a także etymologicznym (zob. Boryś 2005: 147) sposób skonstruowania hasła/gniazda dżdżownica w NDPF na- leżałoby uznać (z dzisiejszej perspektywy) za bardzo udany620. Zabrakło tu jedynie francuskiego ekwiwalentu wyrazu hasłowego. Ponadto autor NDPF wzbogacił opis słownictwa o połączenia leksykalne nienotowane w obu wskazanych słownikach (dżdżowa, deszczowa woda). Okazuje się, że podobne znajdują się – na co nie zwracano jeszcze uwagi w literaturze przedmiotu – w Mowniku Troca (TR III): Fot. 37. Dżdżownica i pokrewne jednostki leksykalne w Mowniku Troca621. 619 Postać tych trzech haseł w wydaniu MD z roku 1746 jest inna. 620 We współczesnych naukowych słownikach wykorzystujących układ gniazdowy, zwłaszcza etymologicznych (por. np. Boryś 2005), wyraz hasłowy dżdżownica, jako centralny dla gniazda słowotwórczego, jest bazą derywacyjną dla wyrazów pokrewnych. 621 Zob. źródło fotografii słownika Troca w drugiej części pracy (2.2.). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU W NDPF znajduje się oczywiście więcej takich wyrazów, których brak zarówno u Kulikowskiego (1746, 1773), jak i u Piotrowskiego, a które notowane są przez Troca, np.: Macaronisme622, expression macaronique […]. Naobrywam, arracher beaucoup de fleurs [TR III: arracher bien des fl eurs]. Naobrzynam, élaguer, ébrancher beaucoup d’arbres623. Niwecz, w niwecz iść, se convertir en néant. Nowalia, nouveautés, prémices des fruits [‘nowość’ oraz ‘nowe warzywo lub owoc’624]. Obedyencya [‘posłuszeństwo’], obédience, ce qui est enjoint de faire a un Réligieux. Obieżyświat, mille-pertuis [bot. ‘dziurawiec’]. Okem-gnienie, clin d’oeil, instant [TR III: Okamgnienie]. Oksymel, oxymel [farm. ‘octomiód’; TR III: „ocet z miodem”]. Otylia, melilot [bot. ‘nostrzyk’]. Publika, solennité, publique. Skrutynium, enquete judiciaire [prawn. ‘dochodzenie’]. Spamponata, galimatias [TR III: słowo podejrzane albo rzadkiego używania: „mowa ciemna, niezrozumiana”]. Umbela [sic!], Umbraculum, parasol [w MD tylko: Umbrakulum]. Wspomagacz, un aide [pod Wspomagać]. Zgoroprost [‘linia prostopadła’], ligne perpendiculaire […]. Podobnie jak Piotrowski autor NDPF uzupełniał zatem listę haseł Kulikowskiego, wybierając interesujące go wyrazy polskie oraz francuskie z dykcjonarza Troca625. Należy jednakże zaznaczyć, że wiele leksemów przejętych przez Piotrowskiego z Mownika (nienotowanych w MD) nie zostało przyswojonych przez autora NDPF. Jako przykłady można tu wskazać – w nawiązaniu do poprzedniego rozdziału niniejszej pracy – następujące jednostki leksykalne: galicyzmy (pomada, surdut) oraz inne wyrazy zapożyczone i rodzime (antykamera, pompatycznie, przecznica, recydywa, rewokować, zbisurmanić), a także jednostki nieciągłe (słowa nie dotrzymać, znać się na 622 Wyraz ten funkcjonuje w NDPF w postaci zapożyczenia-cytatu z języka francuskiego. W TR III: Makaronism (przede wszystkim w odniesieniu do używania łaciny). 623 Warto zwrócić uwagę na słowo beaucoup (‘dużo’) znajdujące się wśród francuskich ekwiwalentów dwóch wymienionych tu polskich czasowników przedrostkowych [w materiale analizowanym przez T. Giermak-Zielińską (1979: 35–38) brak takiego odpowiednika]. Warto także dodać, że wyrazy *naobrywać, *naobrzynać powstały w wyniku perfektywizacji (za pomocą prefi ksu -na) potencjalnie iteratywnych czasowników niedokonanych (obrywać, obrzynać). Tego typu form nie wymieniają B. Dunaj (1971), A. Krupianka (1979), J. Węgier (1973: 72–73), W. Śmiech (1986: 44–51) oraz A. Janowska i M. Pastuchowa (zob. Słowotw. 2007: 25–34). 624 Obydwa podane znaczenia wyrazu nowalia notuje Linde (t. II). Francuskie nouveauté, poza znaczeniem ‘nowość’, oznaczało również od końca XVII wieku ‘nowe warzywo lub owoc ukazujące się przed właściwym sezonem’ (DHLF II 2401). 625 Najprawdopodobniej także słownictwo niemieckie, zważywszy na to, że Mownik również był słownikiem trójjęzycznym. Kwestia ta pozostaje do rozstrzygnięcia w przyszłości. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku ludziach). Zdarza się ponadto, że w sytuacji gdy obydwaj autorzy zaczerpnęli od Troca te same leksemy, podają je oni w nieco innej postaci (modyfi kacje dotyczą tu zarówno słownictwa polskiego, jak i francuskiego), np.: SPF: Obdukować, visiter, lever le cadavre. NDPF: Obdukować zabitego, lever le cadavre, en faire la visite [hasło w NDPF jest najbardziej zbliżone do opisu TR III]. SPF: Praktyk, expert en qu.ch. NDPF: Praktyk, expert en qch., Praticien, Jurisconsulte [hasło w NDPF jest najbardziej zbliżone do opisu TR III]. Warto nadmienić, że w NDPF nie zostały zamieszczone wyrazy hasłowe, które były notowane tylko przez Piotrowskiego (tzn. nie występowały w innych słownikach publikowanych przed SPF), np. oboista626, pocztarczyk, pocztmaister. Z drugiej zaś strony, także autor NDPF notuje słownictwo, którego brak w innych leksykonach z tego okresu (TR III; MD 1746, 1773; SPF), jak np. następujące neologizmy: Zbiorowod, océan. Ziemiopismo, Géographie [w NDPF też: Kraiopisanie, w tym samym znaczeniu]. Kilka innych neologizmów mających w NDPF postać złożeń wynotowała A. Bochnakowa (1991: 119). W NDPF, tak samo jak w słownikach Kulikowskiego i Piotrowskiego, pośród słownictwa apelatywnego zamieszczone są, co już wyżej zasygnalizowano, nazwy własne (antroponimy i toponimy)627. Autor NDPF, podobnie jak M.K. Piotrowski, notuje jedynie wybrane nomina propria znajdujące się w Małym Dykcyonarzu J. Kulikowskiego, pozostałe natomiast pomija, a inne, wybrane przez siebie, dodaje za Mownikiem M.A. Troca628. Niektóre onimy (zwłaszcza nazwy miejscowe oraz odmiejscowe nazwy osobowe) zostały, tak jak w SPF, ujęte w formę gniazda. Przykłady: • Nazwy własne przejęte w Nowym dykcyonarzyku z MD: Fot. 38. Nazwy własne w NDPF (na przykładzie gniazda Litwa). 626 W NDPF tylko: „Hoboie, un haut bois” [sic!]. 627 Chodzi tu o sam dykcjonarz, a nie o dodatek zatytułowany Zebranie Królestw… 628 Nie zawsze są one tożsame z wyborem Piotrowskiego. Niektóre nazwy własne wynotowane przez Piotrowskiego z TR III, w NDPF zostały pominięte, jak np. Medyolan miasto oraz Sycylia. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU • Nazwy własne przejęte z Mownika (TR III), a następnie częściowo zmodyfi kowane: Podlaszanin, habitant de Podlachie […], Podlasie, Podlachie […]. Szczecin, Stettin […]. Wawrzyniec, Laurent. Woyciech, Albert. Makrostruktura NDPF obejmuje również notowane bardzo często hasła odsyłaczowe. Odesłania, sygnalizowane za pomocą skrótu v. lub rzadziej vid. (< łac. vide ‘zobacz’), dotyczą polskiego materiału językowego i pojawiają się w następujących wypadkach (podobne typy wyróżnia A. Bochnakowa 1991: 118): – Odesłania do wariantywnych form wyrazów hasłowych629: Kryski v. Kruszki [a tam: Kruszki cielęce, ris de veau (‘grasica cielęca’)]. Letki v. Lekki. Oboręczny, v. Oboprawiec [a tam odpowiednik franc.: ambidextre]. Oboy, v. oboie [a tam brak hasła mającego taką formę; w innym miejscu notowane: Hoboie]. Ociec, v. Oyciec. Pościć, v. Poszcić. Potym, vid. Potem. Pod hasłem Oboy znajduje się błędne odesłanie do nieistniejącego w obrębie makrostruktury NDPF wyrazu hasłowego. – Odesłania notowane obok czasownikowych wyrazów hasłowych, informujące o odpowiedniku aspektowym lub formie koniugacyjnej czasownika, albo o derywacie z nim związanym: Mieć, avoir, v. Mam. Nazywać, v. Nazwać. Okradać, v. Okraść. Raić, v. Naraić. Stoię, v. Stać. System odsyłania do pokrewnych form czasownikowych nie jest jednakże w NDPF stosowany konsekwentnie, ponieważ bardzo często bez odsyłaczy notowane są np. wyrazy hasłowe, które zawierają dwa czasowniki stanowiące parę aspektową: Omaczać, omoczyć, tremper, mouiller dans qch. Przepływać, przepłynąć, passer l’eau a la nage. 629 Zachowuję poniżej interpunkcję autora NDPF. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Występują też w NDPF duże wahania w zakresie form czasowników będących wyrazami hasłowymi. Są one bowiem podawane albo w postaci bezokolicznika (np. Dochrapać się), albo w formie osobowej (np. Datuię)630. Ponadto, jak wynika ze wskazanych wyżej haseł odsyłaczowych, zdarza się, że te same czasowniki (ale w różnych formach) tworzą dwa odrębne artykuły hasłowe; jeden z wyjściowym bezokolicznikiem, a drugi z formą osobową (np. Mieć, Mam). Przy okazji rozważań poświęconych makrostrukturze warto jeszcze zwrócić uwagę na kwestię pisowni polskich wyrazów hasłowych w NDPF631. W tym zakresie występuje tu kilka akcydentalnych, ale jednocześnie charakterystycznych dla omawianego dykcjonarza cech grafi cznych: a) pisownia -cl zamiast -kl: Declamuię, Declaruię co (tylko w tych wyrazach)632; b) pisownia ë w wypadku gdy występuje hiatus: Poëtyczna mowa, Poëta (tylko w tych wyrazach). 4.3. Mikrostruktura słownika Struktura artykułów hasłowych w NDPF jest, podobnie jak w dykcjonarzu Kulikowskiego, niezwykle oszczędna w operowaniu metajęzykiem: Inzienior, ingenieur. Jonkwila, la jonquille633. Latowanie, séjour a la campagne pendant l’été [brak tego gerundium w MD oraz w SPF]. Makowka, tete de pavot. Strucla, gâteau de Noël [zob. też omówienie tego hasła w poprzednim rozdziale]. Ziołopis, Botaniste [MD: „Ziołopis, herbier”; w SPF brak hasła]. Słownictwo polskie zapisywane jest w NDPF konsekwentnie kursywą, francuskie antykwą, a niemieckie frakturą. Zarówno w polskiej, jak i we francuskiej części artykułów hasłowych brak elementów takich jak: kwalifi katory, informacje o użyciu wyrazów, informacje o wymowie, informacje etymologiczne, ilustracja materiałowa (tekstowe poświadczenia wyrazów hasłowych oraz ich ekwiwalentów634). Z kolei pozostałe składniki mikrostruktury, czyli 630 Kilka innych przykładów podaje A. Bochnakowa (1991: 117). 631 Jeśli chodzi o ekwiwalenty francuskie, to warto wspomnieć, że połączenie -oi zapisywane jest (zwłaszcza w etnonimach), podobnie jak w SPF, jako -ai, np. „Polak, Polonais”, „Polka, une Polonaise”. 632 Warto dodać, że np. wyraz perspektywa jest w NDPF zapisany w formie współczesnej, a nie tak jak w SPF. 633 Obydwa wymienione galicyzmy zostały omówione w rozdziale drugim tej części pracy. 634 Funkcję ilustracji materiałowej pełnią w NDPF, podobnie jak w słownikach Kulikowskiego oraz Piotrowskiego, informacje o łączliwości wyrazów (np. ilustracja rekcji czasowni LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU informacje gramatyczne oraz informacje o łączliwości wyrazów hasłowych pojawiają się w NDPF sporadycznie. W celu uniknięcia powtarzania treści drugiego rozdziału tej części pracy (pierwowzorem analizowanego dykcjonarza jest omówiony tamże słownik Kulikowskiego), analiza składników mikrostruktury NDPF zostanie poniżej ograniczona do opisu informacji gramatycznych. 4.3.1. Informacje gramatyczne W NDPF, podobnie jak u Kulikowskiego, obok wyjściowych wyrazów polskich sporadycznie (ale częściej niż w MD) podawane są informacje metajęzykowe wskazujące, do jakiej klasy leksemów należy dane słowo. W obydwu słownikach informacje te zamieszczane są w języku łacińskim i dotyczą najczęściej przyimków, a zdecydowanie rzadziej interiekcji. Autor NDPF wprowadził w obrębie tego składnika mikrostruktury skróty łacińskich terminów gramatycznych, które w MD były podawane w pełnym brzmieniu. Oto kilka przykładów635: MD Abo! (INTERROGATIO), Si non! Bez (PRAPOSITIO), Sans. Miasto (PRAPOSITIO), au lieu, pour. Na (PRAPOSITIO), dessus, au. W (PRAPOSITIO), en, dedans, dans. NDPF Abo, (interj.), si non, est-ce que? Bez, prap. sans. Miasto, (prap.) au lieu. Na, (prap.) sur. O, prap, pour, de, a. Od, prap. De. W (prap.) dans. Z kolei w wyrazach francuskich informacje gramatyczne odnoszą się wyłącznie do rodzaju gramatycznego rzeczowników i sygnalizowane są (aczkolwiek niesystematycznie) za pomocą rodzajników, np.: Barć, la ruche d’abeilles. Bigos, un hachis636. Mleko, du lait637. ków, kolokacje, frazeologizmy etc.). 635 Zachowuję oryginalny zapis (w NDPF informacje gramatyczne są czasem umieszczane w nawiasach i zapisywane bez znaków interpunkcyjnych). 636 Tak samo w MD: dosł. ‘siekanina, mięso siekane’. W TR III pod hasłem bigos: „ragout de viande coupée” (‘potrawa z siekanego mięsa’). Późniejsze (XIX- i XX-wieczne) wybrane tłumaczenia tego wyrazu na francuski omawia E. Skibińska; por. np. choucroute garnie – „alzackie danie […]; z powodu podobieństwa składników często uważane za odpowiednik polskiego bigosu, choć nie całkiem go przypomina” (Skibińska 1999: 175). 637 Kilka innych przykładów podaje A. Bochnakowa (1991: 117). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku 4.4. Podsumowanie Nowy dykcyonarzyk jest – tak samo jak SPF – słownikiem kompilacyjnym, opartym na leksykonie Kulikowskiego (wydanie z 1773 roku) oraz częściowo – jak starano się wyżej udowodnić – na Mowniku Troca (zarówno w zakresie słownictwa polskiego, jak i francuskiego). Przywiązanie do dykcjonarza Kulikowskiego jest tu jeszcze większe niż miało to miejsce w wypadku SPF; autor NDPF przejął z MD również toponomastykon dołączony do właściwego słownika. Z kolei ze Słownika polsko-francuskiego M.K. Piotrowskiego został w NDPF zaczerpnięty gniazdowy sposób hasłowania wyrazów638. Autor NDPF tworzył gniazda zdecydowanie lepiej niż Piotrowski, u którego występowało w tej materii wiele niedoskonałości. Układ alfabetyczno-gniazdowy można by uznać za najbardziej wartościowy element makrostruktury Nowego dykcyonarzyka. Z kolei najsłabiej wypada w omawianym słowniku hasłowanie wyrazów homonimicznych i regularnie polisemicznych, a także brak konsekwentnego opisu czasowników. NDPF jest kolejnym słownikiem, który, po pierwsze dowodzi popular- ności w XVIII wieku dykcjonarza Kulikowskiego, a po drugie kontynuuje linię leksykografii „jezuickiej” (Knapiusz › Kulikowski, Troc, Piotrowski › NDPF). Kierowany był najprawdopodobniej tylko do Polaków uczących się języka francuskiego oraz niemieckiego. Wprawdzie przeznaczenie słownika nie zostało na jego kartach wskazane expressis verbis, ale, biorąc pod uwagę jego wzorce (Kulikowski, Piotrowski), można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że miał on spełniać głównie funkcje dydaktyczne. 638 Być może także pomysł wykorzystania Mownika do uzupełnienia słownictwa nienotowanego przez Kulikowskiego (?). Rozdział piąty ANONIMOWY DYKCYONARZYK FRANCUZKI Z KROTKĄ INFORMACYĄ O PRONUNCYACYI Y PRZYDANIEM ROZMOW FRANCUZKICH (1757) 5.1. Opis bibliograficzny i zawartość starodruku Anonimowy Dykcyonarzyk Francuzki z krotką Informacyą O Pronuncyacyi y przydaniem Rozmow Francuzkich ukazał się po raz pierwszy w 1757 roku w Wilnie639 (nakładem Drukarni Akademickiej prowadzonej przez wileńskich jezuitów640). Jest to dwujęzyczny słownik polsko-francuski, w którym materiał językowy został ułożony tematycznie (w rozdziałach)641. Dykcyonarzyk (dalej: DF) został wydany w kieszonkowym formacie (8o). Źródła litewskie podają, że omawiany słownik miał trzy wznowienia: 1798, 1801, 1832642. Na stronie tytułowej słownika nie została zamieszczona informacja o autorze dzieła (i nie jest on znany). Znajduje się tam natomiast łacińsko- 639 W XVIII-wiecznej prasie polskiej pojawiła się następująca informacja na temat tego dzieła: Wyszła z drukarni Kolegium Wileńskiego Scholarum Piarum książka pod tytułem Dykcyonarzyk Francuzki. Cena egzemplarza szóstaków 4 („Kurier Polski” 3 V 1758; cyt. za: KP, t. IV, cz. 1, s. 169, nr 6513). Słownik kosztował więc 24 grosze miedziane (1 szóstak = 6 groszy miedzianych; zob. Ihnatowicz, Biernat 2003: 89). 640 Zob. Drukarze 1959: 13–34. 641 Korzystam tu z jedynego – jak dotąd wiadomo – w Polsce egzemplarza DF przechowywanego w Bibliotece Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu (zob. DF 1757). Jego wersja elektroniczna jest obecnie udostępniana przez Dolnośląską Bibliotekę Cyfrową. 642 Le premier livre français qui paraît [a Vilnius/en Lituanie – M.J.] est le Dykcyonarzyk […] 1757 (autres éditions en 1798, 1801, 1832) (Čebelis 1967: 93; por. też: Čebelis, Svirskas 1972: 187). Udało mi się dotrzeć jedynie do reedycji z 1832 roku, która przechowywana jest w Bibliotece Narodowej w Warszawie. Wydanie to w niewielkim stopniu różni się od pierwowzoru (chodzi przede wszystkim o drobne zmiany leksykalne i ortograficzne). Zostało opublikowane w Wilnie jako dzieło anonimowe. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU języczny zapis: Ad usum Collegii Vilnensis Nobilium Scholarum Piarum („Do użytku Collegium Nobilium Szkół Pijarskich w Wilnie”), określający dydaktyczne przeznaczenie dykcjonarzyka. W rzeczywistości chodzi tu jednakże o kolegium jezuickie, a nie pijarskie, wówczas jeszcze formalnie związane z Akademią Wileńską643. Zapis ten jest jedyną wskazówką pozwalającą na nakreślenie kręgu ewentualnych autorów DF – jezuitów lub niejezuickich nauczycieli języka francuskiego w Akademii Wileńskiej644. Fot. 39. Strona tytułowa Dykcyonarzyka Francuzkiego… Wszystkie reprodukcje Dykcyonarzyka Francuzkiego z krotką Informacyą O Pronuncyacyi… zamieszczone w niniejszym rozdziale pochodzą ze zbiorów Dolnośląskiej Biblioteki Cyfrowej (zob. DF 1757). Przed właściwym słownikiem została zamieszczona Krotka Informacya o Pronuncyacyi Francuzkiey (7 stron nieliczbowanych) podzielona na cztery 643 Jezuickie Collegia Nobilia (kolegia szlacheckie) były zakładane na wzór ekskluzywnego Collegium pijarskiego w Warszawie. Uczelnie takie powstały, oprócz Wilna, także w Warszawie, Poznaniu i Lwowie (Cieśla 1974: 92). Kolegium szlacheckie w Wilnie otwarto ofi cjalnie w 1751 roku (zob. Bednarski 1933: 445 i n.), choć jego początki datuje się na rok 1737 (Puchowski 2007: 301; Piechnik 1990: 171). Do 1765 roku było ono ściśle powiązane z Akademią Wileńską (por. Puchowski 2007: 301 i n.). 644 Jednak brak informacji o DF w opracowaniach poświęconych jezuitom (EJ 2004; SommervogelI 1884: 246; SommervogelII 1892: 318; 1900: 273; por. też: Grzebień 2009; Puchowski 2007) oraz historii Akademii Wileńskiej (Piechnik 1990). Nie przyniosły również żadnych rezultatów kwerendy uzupełniające, które przeprowadziłem m.in. w Archiwum Jezuitów Prowincji Polski Południowej w Krakowie oraz w Archiwum Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów w Krakowie. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku części, w których opisano zasady wymowy645, a także wyjątki od podanych reguł: a) Reguły generalne: np. Ostatnia konsona łączy się z wokalą słowa następującego vg. nous avons (czyt) nuzawą. b) O Pronuncyacyi Wokal: np. J przed a. e. i. o. u. kiedy w iednąż z niemi wchodzi syllabę wymaw. iak ż. vg. jaloux, goujon czyt żalu, gużą. c) O Pronuncyacyi Dyft ongow: np. Oi wymawia się oa álbo oe646 vg. roi czyt. roa albo roe647. Excypuy preteryta imperfekta648 y te słowa: connoitre, paroitre, foible […] w ktorych oi wymawia się e vg. j’avois czyt żawe. d) O Pronuncyacyi Konson: np. C z ogonkiem zawsze iak s. vg. garçon czyt. garsą. Po słowniku został natomiast zamieszczony dwujęzyczny dodatek pt. Recueil des Phrases choisies en forme de DIALOGUES – Zebranie Sposobow mowienia wybornych nakształt ROZMOW [sic!]. W obrębie tej części znajduje się siedem numerowanych rozmówek649 podanych najpierw po francusku, a potem (na kolejnej stronie) po polsku. Poszczególne rozmówki nie zostały spojone jakimś wspólnym tematem (z wyjątkiem rozmów nr 6 i 7). Są wypełnione zdaniami mającymi w gruncie rzeczy wartość fatyczną (np. zwroty grzecznościowe, kurtuazyjne pytania o zdrowie, o godzinę, rozmowy o pogodzie, jedzeniu, o nauce języka francuskiego, dialogi podczas spaceru)650. Warto zwrócić uwagę na to, że w obrębie Rozmów zostały zanotowane dwa interesujące galicyzmy: • Metr ‘nauczyciel’ (< fr. maître): Natrafi łeś […] na bardzo dobrego Metra, iak się on nazywa? [rozm. 5]651. 645 Brak tu zaleceń dotyczących ortografi i francuskiej. 646 Wszystkie podkreślenia w cytowanym materiale w całym rozdziale pochodzą ode mnie. 647 Jest to kolejne potwierdzenie (zob. poprzednie rozdziały) dwóch XVIII-wiecznych wa riantów wymowy francuskiego -oi. 648 Chodzi o imparfait (czas przeszły niedokonany). 649 Np. Troisieme entretien – Trzecia Rozmowa. Tylko dwie ostatnie zostały zatytułowane: Między wielkim Panem y Szlachcicem (6), Między Xiążęciem y Szlachcicem (7). Strony tej części starodruku są liczbowane (131–162). W numeracji stron zdarzają się jednakże pomyłki (w rzeczywistości dodatek liczy 32 strony). 650 O etykiecie językowej i innych formułach werbalnych w polszczyźnie XVI–XVIII wieku pisał M. Cybulski (2003). Autor cytowanej pracy korzystał np. ze średniopolskich zbiorów listów, rozmówek oraz z innych jeszcze źródeł (np. Colloquia puerilia Polono-Germanica z 1523 roku, Parlament z 1653 roku, Forytarz Języka Polskiego Ernestiego z 1674 roku, słowniki Mączyńskiego i Knapiusza). Cybulski nie analizował natomiast źródeł omawianych w niniejszej pracy (słowniki XVI–XVIII wieku, w których doszło do zestawienia języka polskiego z francuskim). 651 Omówienie tego wyrazu zob. niżej (5.5.1.1.). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU • Kaskada (< fr. cascade): Wszystko miło w tym ogrodzie, a gdyby ieszcze była fontanna y kaskady to iest sztuczne wod spadki652 byłoby mieysce niewypowiedzianie wesołe [rozm. 4]. W słowniku natomiast wyraz kaskada (jako hasłowy) nie jest notowany653: Sztuczny spadek wody zgory ná doł, Une cascade (52654). Poza wymienionymi dodatkami (wymowa oraz rozmówki), w DF nie zamieszczono innych części wstępnych (w tym przedmowy) oraz końcowych. Sam słownik, znajdujący się na stronach 1–131, w rzeczywistości liczy 133 paginy, ponieważ w obrębie numeracji zdarzyły się pomyłki (np. dwa razy strona o numerze 47 oraz strona 112 zamiast 103). Z kolei zauważone w druku błędy (odnoszące się do właściwego słownika) zostały jako Omyłki (s. nlb.) zamieszczone po części fonetycznej, tuż przed dykcjonarzem655. DF jest wprawdzie notowany przez bibliografów (Estreicher; Grzegorczyk 1967: 82; Stankiewicz 1984: 52)656, ale nie był wcześniej analizowany, tak pod kątem metaleksykograficznym, jak historycznojęzykowym657. Trudno znaleźć w dostępnych opracowaniach chociażby pobieżną wzmiankę poświęconą DF658, a nawet informację na temat istnienia tego słownika659. DF jest chyba jednym z najmniej dotąd znanych słowników dwujęzycznych zawierających materiał polski. Rozdział niniejszy jest pierwszą próbą analizy tego dzieła. 652 We francuskiej części rozmówek znaczenie wyrazu cascade nie zostało tak objaśnione: Tout rit dans ce jardin, et s’ il y avoit encore une jet d’eau et des cascades ce seroit un lieu enchanté. 653 Słowo używane w polszczyźnie od połowy XVII wieku (zob. KartSXVII). Pierwsze słownikowe poświadczenie leksemu znajduje się u Lindego. 654 W ten sposób zaznaczam tu i dalej numer rozdziału, z którego pochodzą cytowane wyrazy. Tytuły rozdziałów zob. niżej (5.2.). 655 Znajdują się tu poprawki dotyczące tylko dwóch frazeologizmów francuskich. Nie są to jednakże wszystkie błędy drukarskie, które wystąpiły w słowniku. Oto kolejne przykłady: Csrześcianin zamiast Chrześcianin (2), Ckleb biały pszenny zamiast Chleb… (22), Grono winnne zamiast …winne (22). Poza tym błędnie podawane są czasem kustody (np. w rozdziale 58). 656 Bibliografie francuskie nie notują tego dzieła (zob. np. MVD). 657 A. Bochnakowa nie zajmowała się tym słownikiem, ponieważ nie udało jej się go odnaleźć podczas prowadzenia swoich badań (1991: 92, przypis 43, rozwiązanie przypisu na s. 139). 658 Z wyjątkiem niektórych opracowań litewskich, w których pojawiają się krótkie informacje o DF (Čebelis 1967; Čebelis, Svirskas 1972). 659 Brak jakichkolwiek informacji o DF w takich pracach, jak np.: Birn (1949); Doroszewski (1954); Gruszczyński (2011: 70–71); Urbańczyk (1964; 1979). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku 5.2. Makrostruktura słownika DF jest słownikiem o onomazjologicznym typie makrostruktury. Materiał językowy został w rozdziałach umieszczony w dwóch kolumnach; w pierwszej znajdują się wyrazy polskie zapisane antykwą, a w drugiej ich francuskie ekwiwalenty zanotowane kursywą: Fot. 40. Makrostruktura DF na przykładzie fragmentu rozdziału O rządzie świeckim. Słownik składa się z 67 rozdziałów różnej długości, których tytuły zostały podane po polsku i po francusku, jak np. O Religii – De la Religion. Po rozdziale 67 został natomiast zamieszczony dodatek do dykcjonarza, mający tytuł tylko w języku francuskim: Recueil de quelques adverbes [,] prepositions, & Conjonctions les plus en usage [sic!]660. Tutaj językiem wyjściowym jest francuski, a docelowym polski (a więc odwrotnie niż we właściwym słowniku). Oto nazwy rozdziałów wg kolejności ich występowania w DF661: 1. O Religii 2. O rożnych Rodzaiach Religii 3. O Kościele y Sprzęcie Kościelnym 4. O Hierarchii Kościelney 660 „Zebranie kilku przysłówków, przyimków i spójników będących najczęściej w użyciu”. 661 Rozdziały nie są przez autora DF numerowane. Ich numeracja pochodzi ode mnie. Stosuję ją dalej, lokalizując cytowany z DF materiał językowy (przy cytatach nie podaję natomiast numerów stron, ponieważ zdarza się, że paginacja w słowniku jest błędna). Tytuły rozdziałów wskazuję poniżej tylko w języku polskim i zachowuję ich oryginalny zapis (chodzi tu zwłaszcza o niekonsekwentne stosowanie przez autora DF pisowni wielkich i małych liter). Jedynie przyimek „o” zapisuję zawsze z wielkiej litery (np. O ogniu). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU 5. O rozmaitych nazwiskach Zakonnikow y ich Urzędach 6. Znacznieysze Dni Świąt 7. O Swiecie w ogulności [sic!] 8. O Ziemi 9. O Wodzie 10. O Ogniu 11. O Powietrzu 12. O Kruszcach y minerałach 13. O Czasie y częściach Roku 14. O Dniach w tygodniu, y o Miesiącach 15. O Człowieku 16. O tym co iest potrzebnego człowiekowi do ubrania się 17. Stroy Niewieści 18. O Płotnach, Suknach, y materyach Ktoremi się odziewaią 19. O Kolorach 20. O iedzeniu á naprzod o sprzęcie stołowym 21. Naczynie kuchenne 22. O tym co się daie do stołu 23. O napoiach 24. Jmiona iedzenia 25. O piwnicy 26. O Częściach domu 27. O sprzęcie domowym 28. O Pokrewieństwie, y niektorych innych zwiąskach społeczności 29. O Familii domowey 30. O wieku ludzkim 31. O Rozmaitych przymiotach duszy 32. O Chorobach y przypadkach ciała 33. O rządzie świeckim 34. O Woynie á naprzod o urzędach woyskowych 35. O Woysku w szczegulności [sic!] 36. O orężach, ktorych ná woynie zażywają 37. Terminy Woienne 38. O Mieście 39. O Mieście obronnym 40. O Kunsztach y naukach 41. O Językach 42. O Rożnych proff esyach 43. O Instrumentach rzemieślniczych 44. O Cwiczeniach kawalerskich, grach y rozrywkach 45. O Instrumentach do muzyki należących 46. O Rożnych poiazdach ktorych zażywają lądem y wodą 47. O Tym co się znayduie w stayni 48. O Handlu, wagach, y miarach 49. O Monetach 50. O Liczbie 51. O Zbrodniach y o karach 52. O Ogrodzie y iego częściach Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku 53. O gospodarstwie co do uprawienia roli 54. O Kwiatach 55. O ziołach 56. O Drzewach y drzewkach 57. O Gomach [‘gumach’] 58. O Ptastwie 59. Ptastwo nocne 60. Ptastwo śpiewaiące 61. O zwierzętach domowych 62. O zwierzętach dzikich 63. O rybach 64. O zwierzętach wodnoziemnych 65. O gadzinach y robactwie 66. O kamieniach 67. O Rozmaitych nazwiskach kraiow Układ tematyczny w obrębie rozdziałów w dużej mierze jest zachowany. Wyjątek stanowi rozdział 42, w którym notowane są, oprócz nazw zawodów, także wyrazy wiążące się z daną profesją, np. Malarz, a następnie: Pęzel, Farby, Portret […]. W rozdziałach nie zastosowano dla haseł porządku alfabetycznego. Nazwy własne zostały zebrane w rozdziale 67, a wśród nich znajdują się choronimy (np. Hollandia, Burgundya) oraz etnonimy (np. Hollender, Burgundczyk). W odrębnych rozdziałach zostały podane niektóre klasy funkcjonalne leksemów: – w rozdziale 50 (O Liczbie) znajdują się liczebniki (przede wszystkim główne i porządkowe); – w dodatku do słownika (zamieszczonym tuż po rozdziale 67) znajdują się w odrębnych podrozdziałach przysłówki, przyimki oraz spójniki, np.: Les adverbes (np. Aujourd’hui, Dziś; Souvent, Często). Les prepositions [sic!] (np. Pour, dlá, zá; Entre, parmi, Między). Les conjonctions (Donc, więc; Pourvu que662, byleby). Dykcyonarzyk jest dziełem niewielkich rozmiarów. Według moich obliczeń zawiera około 3100 haseł663 (liczba ta obejmuje rozdziały 1–67, łącznie z nazwami własnymi). Jako wyrazy hasłowe notowane są zarówno „pojedyncze” leksemy, jak i jednostki wielowyrazowe oraz jednostki nieciągłe, np.: 662 Współcz.: pourvu que. 663 Niezależnie od tego, czy polski wyraz hasłowy ma postać jednego leksemu, czy jest wielowyrazowy. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU • Hasła jednowyrazowe: Kapucyn664, Un Capucin665 (5). Taystra, Une gibeciere (27) [‘torba noszona przy pasie’666]. Żaba, Une grenouille (64). • Hasła wielowyrazowe: Apostata Chrześcianin ktory się zbisurmanił, Un Renégat (2)667. Chęć, pragnienie, Le désir, l’envie (31). Gusła, zabobon, La superstition (31). Lak do pieczętowania, De la cire d’Espagne (27). • Jednostki nieciągłe: Morze ciasne [‘cieśnina’], Un Détroit (9). Porwać się do szpady, Mettre la main a l’épée (37). Zarzucić kotwice, Jetter les ancres (46). Można zatem wyróżnić następujące najczęstsze sposoby hasłowania wyrazów w DF: a) Rzeczowniki: Grzeczność, La politesse (31). Ratusz, L’hôtel de ville (38). b) Konstrukcje typu: rzeczownik + przymiotnik: Nauka cyrulicka, La Chirurgie (40). Okręt ognisty woienny, Un brulot (35) [wojsk. maryn. ‘brander’ – zob. Dor]. Suche farby, Le pastel (42). c) Konstrukcje przymiotnikowe w użyciu rzeczownikowym: Ná urzędzie iakim będący, Un magistrat (33). Oczu płynących, Chassieux (32). d) Czasowniki w formie bezokolicznika: Jeść, Manger (22). Połknąć, Avaler (22). Ubierać się, S’habiller (16). 664 W MD (1746): Kapucyan. Nb. u Kulikowskiego zostało zanotowanych więcej niż w DF nazw zakonników (zob. w tej części pracy rozdział drugi). Brak w DF np. wyrazów: Kameduł, Norbertan. 665 Wyrazy polskie i ich francuskie ekwiwalenty nie są w DF (rozdz. 1–67) oddzielane znakiem interpunkcyjnym (zob. też fot. 40). Jednakże dla przejrzystości oddzielam je dalej przecinkiem. 666 DK: TAYSTRA do záwieszania ná sobie nákształt kieszeni wiszącej z boku przez ramię. 667 Por. też w późniejszym słowniku Kunstmanna (zob. II 2.5.): „Pobisurmaniony, franc. un renégat” (Kunstmann 1794: 6–7). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku e) Czasowniki w użyciu nieosobowym notowane są rzadko i dotyczą tylko słownictwa meteorologicznego: Błyska się, Il fait des éclairs (11). Grzmi, Il tonne (11). Jest mgła, Il fait un brouillard (11). Marznie, Il gele (! 11). f) Czasowniki wraz z kolokacjami: Siedzieć u stołu, Etre a table (22). Podpisać list, Signer une lettre (27). g) Sygnalizowanie rekcji czasowników (tu uzależnione od francuskich ekwiwalentów): Fot. 41. Rekcja czasowników w DF (fragment rozdziału 48). h) Gerundia: Dzwonienie w uszach, Le tintouin (32). Wylanie rzek zbrzegow [sic!], un Débordement (9). i) Frazeologizmy: Dać ná kredyt, Donner a crédit (48). Dać znak, Donner le signal (37). Podać się ná dyskrecyą, Se rendre a discrétion (37) [kalka z języka francuskiego; ‘zdać się na łaskę (zwycięzcy)’]. W DF nie występują hasła odsyłaczowe. Nie jest także w sposób wyrazisty oznaczana homonimia i polisemia regularna. 5.2.1. Możliwe pierwowzory Dykcyonarzyka Przeprowadzone przeze mnie poszukiwania pierwowzoru/wzorców DF nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Komponowanie słowników o układzie onomazjologicznym668 ma bowiem w Europie długą i bogatą tradycję, rozpoczynającą się już we wczesnym średniowieczu (por. Quemada 1968: 362). Z wydanych w Polsce słowników tego typu można tu dla przykładu wymienić 668 Osobną (i nierozstrzygniętą) kwestią są pierwowzory zamieszczonych w DF Rozmów oraz Informacyi o Pronuncyacyi Francuzkiey. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU renesansowe dykcjonarze Murmeliusza i Mymera (por. 1.1. w drugiej części pracy). Wśród słowników onomazjologicznych są oczywiście dzieła różnych rozmiarów, od niewielkich, składających się przykładowo z 25 rozdziałów (np. L.Ch. du Cloux, Vocabulaire françois, 1678669), przez zawierające 80 rozdziałów (np. A. Oudin, Nomenclature françoise et espagnole, 1647), aż po nomenklatory obszerne, mające blisko 150 rozdziałów (np. H. Decimator, Sylva vocabulorum, 1586)670. Nie można wykluczyć, że DF, choć zawiera 67 rozdziałów, mógł być skróconą wersją obszerniejszego wokabularza. Można ponadto zaobserwować kilka podobieństw między DF a wcześniej wydanymi słownikami o podobnym typie makrostruktury671. Trudno jest jednakże wskazać jego bezpośredni wzorzec (chodzi tu o dzieła wydawane nie tylko w Polsce, ale także za granicą)672. Nie wiadomo także, skąd autor DF czerpał materiał językowy (francuski oraz polski) i czy nie tłumaczył na polski – mimo że to właśnie polszczyzna jest tu językiem wyjściowym – któregoś z dostępnych mu źródeł francuskich. Warto przypomnieć, że w 1757 roku ukazał się zarówno DF, jak i pierwszy tom pijarskiego Nomenklatora Celestyna Kaliszewskiego (NOMI; zob. w niniejszej pracy cz. II, 2.3.). Jest jednak mało prawdopodobne, aby stał się on wzorcem dla wydanego w Wilnie Dykcyonarzyka. 5.3. Kilka uwag o pisowni w Dykcyonarzyku (oraz konwencje notacyjne) W zakresie pisowni wyrazów francuskich bardzo często brakuje w DF akcentu nad literą é (accent aigu). Jak już była mowa w poprzednich rozdziałach pracy (zob. zwłaszcza rozdział o Lexykonie Malickiego), w ówczesnej francuszczyźnie występowały w odniesieniu do zapisu é różnorakie niekonsekwencje. W związku z tym, cytując dalej materiał z DF, é zapisuję według ortografi i współczesnej. 669 Tu i dalej podaję wybrane edycje nomenklatorów opublikowanych w XVI i XVII wieku. 670 Makrostruktury wymienionych (i kilku innych) słowników porównuje B. Quemada (1968: 364–366). 671 Np. zaskakujące podobieństwo pierwszych czterech haseł (chodzi o słownictwo polskie) w DF oraz w Nomenklatorze Artomiusza (zob. Artomiusz 1591): Bog, Bog Ociec, Bog Syn, Bog Duch Święty. 672 Por. też przeprowadzone przez W. Gruszczyńskiego (2000: 58 i n.) poszukiwania pierwowzorów omawianych przezeń wokabularzy ryskich. Słowniki te (zarówno wydane w Rydze, jak i ich potencjalne pierwowzory) nie stały się, jak wynika z przeprowadzonego przeze mnie porównania, wzorcami dla DF. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Jeśli zaś chodzi o pisownię polską, to szczególną uwagę zwracają tu następujące kwestie: a) Samogłoska jasna á jest oznaczana tylko w przyimkach i – rzadziej – spójnikach673 (w niektórych wypadkach błędnie kreskowane jest a pochylone): Chory ná katar, Enhrumé (32). Dlá674 (czegoś), zá (kimś) [37]. Dzwonić ná gwałt, Sonner le Tocsin (3). Łodka ná Kadzidło, La Navette (3). b) Pisownia x jako graficzna substytucja dźwięku ks: Axamit, Du velours (18). Xiądz, Un Pretre (4). c) Niejednorodna pisownia grup srz/śrz oraz zrz/źrz675: Pośrzednik, Le Médiateur (1). Srzodopost, La micareme (6) [współcz.: mi-careme ‘śródpoście’]. Srzon, La gelée blanche (11) [‘szron’]. Zrzebie, Un poulain (47) [‘źrebię’]. Zrzenica, La prunelle (15) [‘źrenica’]. 5.4. Mikrostruktura słownika i dobór ekwiwalentów Artykuły hasłowe w DF są niezwykle krótkie. Ograniczają się do podania polskiego wyrazu hasłowego oraz jego francuskiego odpowiednika: Apryl, Avril (14). Kieska, Le gousset (16) [‘kieszonka (kamizelki, spodni)’]. Kiszka wieprzowa krwią y tłustością napełniona, Un boudin (22). Kometa, Une Comete (7). Ocean, L’Océan (9). Tuberoza, Une tubéreuse (54) [zob. też: 2.4. w trzeciej części pracy]. Wyrazy hasłowe zapisywane są w pełnym brzmieniu, z wyjątkiem kilku, w których zostały zastosowane skróty, np.: Święto Gr: Nayśw: P., La Chandeleur (6) [‘święto M.B. Gromnicznej’]. Święto Wszystk: SS, La Toussaint (6) [‘Wszystkich Świętych’]. Mikrostruktura DF jest niezwykle oszczędna pod kątem informacji o zamieszczonych w słowniku wyrazach. Zarówno w polskiej, jak i francuskiej części artykułów hasłowych brak takich elementów, jak np. kwalifi katory 673 Por. Á naprzód (w tytułach rozdziałów: 20, 34). 674 Tu samogłoska pochylona została błędnie oznaczona jako jasna. 675 Zob. na ten temat np.: Bajerowa (1964: 36–37) oraz Długosz-Kurczabowa i Dubisz (2013: 162). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU czy informacje o użyciu wyrazów. Funkcję ilustracji materiałowej pełnią tu informacje o łączliwości leksemów; przede wszystkim kolokacje i frazeologizmy notowane jako wyrazy hasłowe (zob. przykłady wyżej: 5.2.). Wiadomości o wymowie wyrazów francuskich zostały zamieszczone w dodatku pt. Informacya o Pronuncyacyi, a więc brak ich we właściwym dykcjonarzu. Kwalifikacja tematyczna jednostek leksykalnych sygnalizowana jest poprzez umieszczenie ich w odpowiednich rozdziałach. Z kolei informacje gramatyczne są podawane tylko w odniesieniu do rodzaju gramatycznego rzeczowników francuskich. Poniżej zostanie scharakteryzowany najpierw ten ostatni element struktury artykułów hasłowych w DF, a następnie zagadnienie ekwiwalencji semantycznej w obrębie języków wyjściowego i docelowego. 5.4.1. Informacje gramatyczne Informacje gramatyczne odnoszące się do rodzaju gramatycznego wyrazów francuskich sygnalizowane są niekonsekwentnie za pomocą różnych rodzajników676: • Rodzajniki nieokreślone: Kapelusz, Un chapeau (16). Pektoralik, Une montre (16) [‘zegarek’]. • Rodzajniki określone: Pozor, La mine (32) [‘wygląd’]. Twarz, Le visage (15). Zima, L’hiver (13). • Rodzajniki cząstkowe: Błoto, De la Boue (8). Ołow, Du plomb (12). Wyrazy hasłowe notowane w liczbie mnogiej uzyskują ekwiwalenty poprzedzone rodzajnikiem odnoszącym się do tej kategorii gramatycznej, np.: Junktury677, Les jointures (15) [‘stawy’]. Obrusy, Les Nappes (3). Filiżanki678, Des tasses (27). Paszteciki, ciasta zawiiane, Des petits pâtés (22). 676 Zdarza się (rzadziej), że rzeczowniki francuskie nie zostały w DF poprzedzone żadnym rodzajnikiem, jak np.: „Czwartek, Jeudi (14)”, ponieważ są one w języku francuskim najczęściej używane bez determinantu. 677 W polszczyźnie od XVI wieku (SXVI), we francuszczyźnie od XII wieku (TLF). W obu językach z łac. iunctura. 678 W polszczyźnie od XVII wieku (SXVII) jako zapożyczenie z osmańsko-tureckiego (Stachowski 2014: 191–192; autor ten odrzuca hipotezę, że wyraz pochodzi z rumuńskiego), a to z arabskiego (Turek 2001: 198). Zob. też: 2.4. w trzeciej części pracy. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Zdarzają się jednakże w tym zakresie błędy, gdyż niekiedy wyrazy hasłowe w liczbie mnogiej otrzymują ekwiwalenty w liczbie pojedynczej (i odwrotnie), np.: Widelce, Une fourchette (20). Sakwy, Une besace (27). Kapusta, Des choux (22). 5.4.2. Dobór ekwiwalentów francuskich Wyjściowym jednostkom odpowiada w DF jeden lub więcej ekwiwalentów francuskich, np.: Mara, Un Phantôme [współcz.: fantôme], Un Spectre (1). Oboy, Le haut bois (! 45). Pszczoła, Une mouche a miel679, Une abeille (65). Rozstanie ulic, Un carrefour (38) [‘rozstaj’]. Szara poświta, zmrok, […] entre chien & loup, la brune (13). W sytuacji gdy podane są dwa (jak wyżej) francuskie odpowiedniki, pozostają one wobec siebie najczęściej w relacji synonimii (bliskoznaczności). Warto dodać, że te same wyrazy francuskie mogą znajdować się w DF w kilku miejscach, w różnych rozdziałach, jako ekwiwalenty słów w polszczyźnie niesynonimicznych, np.: Wygrać, Gagner (44). Przegrać, Perdre (44). Utracić, Perdre (48). Zyskać, Gagner (48). XVIII-wieczne słownictwo francuskie zanotowane w DF nie wykazuje wyrazistych cech dialektalnych. Rzadziej notowane są natomiast wyrazy o regionalnym zasięgu użycia (chodzi tu zwłaszcza o język francuski używany w Belgii), np.: Prawda stołowa, Un sous-plat (20) – wyraz używany głównie w Belgii w znaczeniu ‘podstawka (pod talerz)’. Np. TR III pod hasłem prawda stołowa notuje następujące ekwiwalenty francuskie: un garde-nappe (‘podkładka, podstawka’), un porte-assiette (‘podstawka pod talerz, półmisek’). Współczesna forma fran.: dessous-de-plat (‘podstawka pod talerz, półmisek’). 679 We współczesnym jęz. francuskim ta forma kwalifikowana jest jako dawna (TLF; zob. też: 2.6.1. w trzeciej części pracy). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Niektóre odpowiedniki francuskie podane w DF są – z uwagi na ich zakres znaczeniowy – zbyt szerokie (ściślej: zbyt ogólne, mało precyzyjne) w stosun ku do polskich jednostek leksykalnych (poniżej przykład: a.), inne z kolei są błędne (przykład b.): a) Astrachania, Du treillis (18) – w polszczyźnie jest to rusycyzm wywodzący się od nazwy rosyjskiego miasta położonego w pobliżu Morza Kaspijskiego (ros. A........). H. Karaś podaje, że w języku polskim okresu zaborów (poświadczenie z roku 1820) wyraz ten notowany był w znaczeniu ‘futro ze skórek młodego barana astrachańskiego’ (Karaś 1996: 97). Omawiany rzeczownik jest w dawnej polszczyźnie bardzo rzadki680, notowany, jak wynika z dostępnych źródeł, jedynie w słowniku Daneta-Koli (stamtąd też w SXVII oraz w KartSXVII), w Nomenklatorze Kaliszewskiego (NOM) oraz w analizowanym tu Dykcyonarzyku. Autor DF podał jako odpowiednik polskiego astrachania francuski wyraz treillis (‘drelich’), co oznacza, że chodzi tu tylko o samą tkaninę, a nie o futro. Podobnie przetłumaczył franc. treillis Kola: PŁOTNO (…) [które – M.J.] Astrachanią zowią (DK). Kaliszewski odróżnia jednakże drelich od astrachani i podaje, jak wynika z łacińskiego ekwiwalentu zamieszczonego w NOM, że ta ostatnia jest tkaniną mającą barwę ałunu (tela exaluminata; zob. SŁP II 383; V 345), a drelich jest płótnem utkanym z trzech kompletów nici (trilix; SŁP V 438): Fot. 42. Astrachania i drelich w Nomenklatorze C. Kaliszewskiego (NOM 1763, t. I, s. 138)681. Drugie znaczenie wyrazu astrachania (‘futro’) pojawia się później, również w języku francuskim, w którym od 1775 roku (TLF) poświadczone jest słowo astrakan/astracan682 w znacz. ‘futro baranie przygotowywane w mieście A........’683. 680 W przeciwieństwie do przymiotnika astrachański, poświadczonego od XVII wieku (zob. KartSXVII). 681 Zob. w drugiej części pracy (2.3.) źródło oraz autorstwo fotografii słownika Kaliszewskiego. 682 W jęz. francuskim jest to rusycyzm pochodzący od tego samego etymonu co wyraz polski. 683 Wyraz treillis nie występował w historii języka francuskiego w takim znaczeniu (TLF). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku b) Makaron, Des macarons (22) – podany odpowiednik francuski jest błędny nie tylko z tego powodu, że został zanotowany w liczbie mnogiej (wyraz hasłowy jest w liczbie pojedynczej), ale również dlatego, że w historii języka francuskiego nigdy nie oznaczał makaronu (fr. pâtes), lecz makaroniki (rodzaj ciastek; zob. TLF). Ekwiwalent wskazany przez autora DF można więc zaliczyć do grupy faux amis684. 5.5. Polszczyzna w Dykcyonarzyku 5.5.1. Zapożyczenia DF jest słownikiem bogatym w wyrazy obce, zwłaszcza pochodzące z języka francuskiego. Wśród zapożyczeń znaczny odsetek stanowi słownictwo specjalistyczne dotyczące różnych dziedzin. Zasadniczym przedmiotem analizy w tym podrozdziale będą galicyzmy. Niemniej warto wskazać również kilka innych poświadczonych w DF zapożyczeń (zwłaszcza nowszych): a) Latynizmy: Benedykować, Faire la bénédiction de table (22) [‘poświęcić, pobłogosławić stół (zapewne jedzenie i zasiadających do stołu)’ < łac. benedicere; wyraz notowany w SXVII w podobnym znaczeniu; pozostałe słowniki nie notują (z wyjątkiem SWil)]. Linia Cyrkumwalacyina, Ligne de circonvallation (35) [fortyf. ‘oszańcowanie, wały’; por. też cyrkumwallacyja < łac. circumvallatio (w:) Szczaus 2013: 287; KN, DK, TR III nie notują]. Linia Kontrawallacyina, Ligne de contrevallation (35) [fortyf. ‘otoczenie twierdzy wałem (przez oblegających)’; KN, DK, TR III, Szczaus 2013 nie notują; Linde: kontrawallacya; w DF zanotowane jest najpewniej pierwsze poświadczenie tego wyrazu w języku polskim; jest to złożenie na gruncie polskim dwóch wyrazów łacińskich: contra + vallatio (na wzór tożsamego złożenia we francuskim – TLF)]. b) Germanizmy: Głownia Żelazna, klinga, La lame (36) [‘ostrze broni siecznej’; w słownikach od SWil]. Landmilicia, La milice (35) [SXVII: landmilicyja]. 684 W języku polskim wyraz makaron jest italianizmem (zob. Borejszo 2007: 147), choć niewykluczone jest pośrednictwo również formy francuskiej (nie: znaczenia). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Obersztleytnant, Un Lieutenant-général (34) [SXVII w innej formie; tu w zn. ‘pre fekt policji’]. Olstra, Les fourreaux de pistolet (36) [‘pochwa na pistolet’; SXVII notuje]. Cekauz, Un arsenal (38) [‘arsenał’; w pol. od XVI wieku]. 5.5.1.1. Galicyzmy i inne wyrazy romańskiego pochodzenia W poniższym przeglądzie zanotowanych w DF galicyzmów pomijam zapożyczenia (o ile nie różnią się formą) poświadczone w słownikach omówionych w poprzednich rozdziałach (MD oraz SPF), jak np.: Frykas, Une fricassée (22). Garderoba, La garderobe (26). Kiryś, Une cuirasse (36). Pawilon, Un pavillon (27). Jeśli dana pożyczka leksykalna jest odnotowana w „dużych” dykcjonarzach pochodzących z tego samego co DF okresu (DK i ewentualnie TR I, II oraz późniejszy TR III) lub w innych wybranych słownikach oraz pracach uwzględniających XVIII-wieczne słownictwo polskie685, fakt ten odnotowuję obok omawianego zapożyczenia (korzystam też z opracowania: Wyrazy 2012, czego jednakże nie sygnalizuję przy każdym z omawianych leksemów). DF zawiera bogaty materiał galicyzmów, zwłaszcza leksykalnych (w tym wyrazy najnowsze w ówczesnej polszczyźnie, tzn. obecne w języku od niedawna). Natomiast w mniejszym stopniu poświadczone są w omawianym dykcjonarzu kalki wyrazowe pochodzące z francuskiego, jak np.: Kołacz z ciasta w listki przekładanego, Un gâteau feuilletté (22) [por. DK pod gasteau: Kołacz placek w listki się dzielący]. Przednia straż, L’avant-garde (35). […] Tylnia [!] straż, L’arriere-garde (35). W niektórych rozdziałach znajduje się po kilka galicyzmów, często także notowanych obok siebie, jak np. w rozdziale O Cwiczeniach kawalerskich, grach y rozrywkach: Fot. 43. Galicyzmy w DF (na przykładzie rozdziału 44). 685 Należy zaznaczyć, że dla żadnej z tych prac DF nie był źródłem materiałowym. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Wszystkie wyrazy znajdujące się w reprodukcji są poświadczone w słowniku Daneta-Koli (ale bilard w słowniku DK w formie: bilar). Oto kolejne, wybrane przykłady galicyzmów leksykalnych w DF: • Appartyment, Un appartement (26) [por. też: NOM I 204: appartament; SXVII: apartament, apartyment]. • Approsze, Les approches (35) [histor. wojsk. ‘aprosze’; por. też: SXVII; Szczaus 2013: 286]. • Arkada, Une arcade (26) [TR I; por. też udowodnienie faktu, iż leksem ten jest galicyzmem w pracy: Wyrazy 2012: 16–17]. • Assamble, bal, Le bal (44). DK i TR III notują wyraz bal. Słowo assamble (plur. tant.) pochodzi od franc. assemblée (l. poj.; zob. SXVII). DK, TR I pod assemblée podają ekwiwalenty rodzime, uwzględniające jednakże znaczenie, o które tu chodzi; zob. np. DK: Fot. 44. Hasło assemblée w słowniku Daneta-Koli. Reprodukcja fragmentu słownika Daneta-Koli została wykonana na podstawie starodruku przechowywanego w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie (zob. DK). Autorstwo fotografii: Sekcja Reprografi i BJ. Ten sam egzemplarz (z identyczną sygnaturą) jest dostępny również w zasobach Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej. • Bagaże, Le bagage (35) [zob. też: SXVII; ekwiwalent fr. błędnie w l. poj.]. • Bagnet, Une baionette (36) [TR III]. • Basseta, La bassete (! 44) [TR I pod bassette: Baseta, gra pewna w karty; SXVII]. • Bastyony, Les bastions (39) [TR III]. • Baterya, La batterie (35) [w znacz. wojsk.; por. też: SXVII]. • Bomba, Une bombe (36) [DK; TR I]. • Brygadyer, Un Brigadier (34) [SXVII: brygadyjer]. • Bukiet, Un bouquet (54) [por. też: NOM I 576]. • Ekran, Un écran (27) [wyraz notowany od I połowy XVIII wieku (zob. DK, t. I pod: escran oraz jedno dodatkowe poświadczenie z roku 1721 [w:] KartSXVII)wznaczeniu „wachlarz, umbraculum albo ćiennik od ognia kominowego zasłaniaiący” (za: TR I pod écran)]. • Eskadra, Une escadre (35) [DK: Eskwadra; TR III: Eskadra]. • Filut, Un fi lou (51) [DK; por. też uzasadnienie w opracowaniu: Wyrazy 2012: 88]. • Fletrowers, La fl ute traversiere (45) [słowniki przed Lindem nie notują (także KartSXVII)]. • Fryzura, La frisure (17). • Furaże, Les fourages (35) [TR III: Furaż]. • Furyer, Un Fourier (34) [‘kwatermistrz’; współcz. fran.: fourrier]. • Garnizon, La garnison (39) [DK; TR III]. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU • Gorset, Un corset (17) [DK: korset; TR I: gorset]. • Guwerner, Un gouverneur (29). • Jnżynier, Un Ingenieur (34) [TR II, III: Inżenier; DK: Jndzinier woyskowy; MD 1746: Inźienior). • Karuzel, igrzysko konne rycerskie, Le carrousel (44). • Kiryśier, Un cuirassier (35) [współcz. kirasjer; DK: kiryssnik, zbroyny żołnierz; TR III: kiryśier, kiryśnik]. • Konfi tury, Des confi tures (22) [TR III; zob. Bochnakowa 1984: 67–68]. • Kornet, Une cornette (17) oraz (34:) Kornet, Un Cornette [TR III]. • Limonada, De la limonade (22) [DK; TR III; zob. też: Bochnakowa 1984: 69–70]. • Lombr, L’ombre (44) [‘rodzaj gry w karty’; DK pod hombre notuje pol. formę wariantywną l’ombr z objaśnieniem „gra pewna Francuska w karty, Hiszpani zowią gra męska”]. W wyrazie polskim zachodzi proces aglutynacji francuskiego rodzajnika686 – konstrukcja: elidowany (skrócony) rodzajnik określony l’ (article défi ni élidé) + rzeczownik ombre. A. Bochnakowa (1999: 46) uważa, że polskie lombr, lomber (‘gra w karty’) pochodzą ostatecznie od hiszpańskiego hombre (‘człowiek’), a do polszczyzny zostały przejęte za pośrednictwem hipotetycznej formy francuskiej „*l’ hombre?”. Tymczasem wyraz hombre (wraz z jego wariantem: ombre) jest we francuszczyźnie poświadczony od II połowy XVII wieku (TLF; DHLF II 1728; por. też wyżej: DK). Również Troc notuje go w dwóch formach (hombre, ombre)687: TR I: †l’ Hombre688, 1. Lomber […], gra w karty; 2. gracz co w tey grze gra, a nie paszuie. TR II: Lomber pod ombre. TR III: Lomber, l’hombre jeu de cartes (‘gra w karty’). Forma lomber podana u Troca jest w pełni zasymilowana w systemie polszczyzny689. • Luidor, Un louis d’or (49). Wyraz oznacza monetę. TR II również notuje w znaczeniu numizmatycznym. Pod względem etymologicznym słowo jest eponimem (< louis d’or ‘złota moneta z popiersiem królów francuskich’ < Louis XIII ‘imię Ludwika XIII, króla Francji, który wprowadził tę monetę w obieg’) (zob. Kopaliński 2008: 168; Tombińska 1990: 191; por. też: NOM I 548). • Melilot, Du melilot (55) [‘nostrzyk’]. 686 Aglutynacja jest efektem błędnej segmentacji następujących po sobie elementów fonicznych (Bochnakowa 1999: 41). 687 DHLF II 1728 potwierdza (pod hombre), że wyraz w języku francuskim zapisywany był również w formie ombre. A. Bochnakowa (1999: 46) trafnie określiła ostateczne, hiszpańskie źródło tego słowa, co potwierdza etymologia podana w TLF oraz w DHLF (II 1726): franc. hombre ‘gra w karty’ (XVII wiek) < hiszp. hombre m.in. ‘ts.’ (XVI wiek). 688 Symbol oraz rodzajnik w wyrazie hasłowym pochodzą od Troca. Symbol oznacza, że nagłosowe francuskie h nie jest przydechowe (aspiré), lecz nieme (muet). 689 Epenteza pol. samogłoski e jest wywołana względami fonetycznymi. Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku Wyraz notowany jest po raz pierwszy w DF (brak hasła również w KartSXVII), a na- stępnie dopiero u Lindego („Melilot, ob. koniczyna, nostrzyk”) i w SWil. We francuskim pochodzi od łac. melilotus lub/i melilotum (TLF). Pośrednictwo łacińskie w polszczyźnie jest mało prawdopodobne, zwłaszcza z tego powodu, że słowo zostało poświadczone po raz pierwszy w dwujęzycznym słowniku polsko-francuskim. • Metr do ięzyka, Un maître de langue (42) [‘nauczyciel’; wyrazu tego używał Stanisław Konarski690; zob. też wyżej: Rozmowy; DK691, TR II, III nie notuje; Linde: we wskazanym znaczeniu]. • Muślin, De la mousseline (18) [DK; TR II]. • Palatynka, Une palatine (17) [DK; TR II]. • Pikieta, Le piquet (44) [‘gra w karty’; TR II, III]. • Pionier, kopacz woyskowy, Un pionier (35) [‘żołnierz przeznaczony do robót ziemnych’ (Wyrazy 2012: 261); współcz. franc.: pionnier; słowniki pol. nie notują; w KartSXVII jedno poświadczenie z lat 1747–1756]. • Ponsowy (kolor), Ponceau (19) [współcz. pąsowy; DK: ponso (kolor); TR II, III]. • Ponton, Un ponton (35) [‘łódź’]. • Portret, Un portrait (27) [DK; TR II]. • Pudrować się, Se poudrer (16) [we wcześniejszych słownikach w formie niezwrotnej: DK: pudrować pod se poudrer; TR II, III]. • Rosolis, Du rossolis (23) [‘rodzaj słodkiej wódki’; TR II, III; zob. Bochnakowa 1984: 101]. • Rubdeszan, Une robbe de chambre (! 16) [w DF forma taka jak w DK; w MD: Robdeszamber]. • Zastawienie stołu, Serwis, Un service (22) [DK: serwis stołowy; TR III]. • Serżant, Un sergent (34) [DK; TR II]. • Sos, De la sauce (22) [wyraz poświadczony w słownikach od Lindego; w tekstach, według A. Bochnakowej (1984: 109), od 1783 roku]. • Taboret, Un tabouret (27) [DK: Taboret; MD: Taborecik; TR III: Taboret, Taborećik]. Jak wynika z powyższego przeglądu, znaczna liczba galicyzmów notowanych w DF znajduje się w wydanych wcześniej słownikach. Należy zaznaczyć, że najliczniej reprezentowane są te, które podawał Troc, a których nie zawarł Kola w swoim tłumaczeniu dykcjonarza Daneta, jak np. arkada, basseta, kornet, pikieta, rosolis. Być może więc autor DF czerpał materiał polskojęzyczny m.in. z dzieł Troca, jednakże tę hipotezę musiałyby potwierdzić odrębne badania. Z drugiej zaś strony DF notuje zapożyczenia francuskie, których brak we wskazanych dykcjonarzach, choć występowały już w polszczyźnie (potwierdza to SXVII), jak np. aprosze, bagaże, baterya. Nowością są tu natomiast galicyzmy wcześniej w słownikach wcale nienotowane: bukiet, fl etrowers, fryzura, furyer, guwerner, karuzel, melilot, metr, pionier, 690 W rozdziale XIX piątej części Ordynacji wizytacji apostolskiej dla Collegium Nobilium pisze Konarski: „[…] zawsze tu więc [w Collegium Nobilium – M.J.] po francusku między sobą, do metrów i do księży gadać będą […]” (Konarski 1959: 377; pisma z lat 1740–1760). 691 Tu, pod maistre [współcz.: maître]: „Maistre des langues, NAUCZYCIEL ięzykow”. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU ponton, sos (w różnym stopniu poświadczone są one wszakże w tekstach [por. KartSXVII], z wyjątkiem wyrazów fl etrowers, melilot, sos). Ponadto DF notuje interesujące spolszczone na podstawie jednostek francuskich zrosty fonetyczne: lombr (zob. wyżej) oraz luidor (konstrukcja francuska: rzeczownik + przymiotnik relacyjny z prepozycją). Warto również wskazać dwa ciekawsze wyrazy romańskiego pochodzenia zanotowane w DF, których ostateczne źródło (konkretny język romański) trudno jest ustalić: Fot. 45. Nazwy instrumentów muzycznych romańskiego pochodzenia w DF (rozdział 45). Wyraz wiola jest notowany po raz pierwszy w słowniku Daneta-Koli (WIOLA Instrument do muzyki). Poświadczony jest on również w słownikach Troca (TR II, III) i później u Lindego. Kartoteka Słownika polszczyzny XVII i XVIII wieku zawiera natomiast poświadczenia pochodzące już z I połowy XVII wieku (zob. KartSXVII). Uważa się najczęściej, że słowo to jest w polszczyźnie italianizmem (zob. np. SWO), ale nie wyklucza się pośrednictwa języka francuskiego (Borejszo 2007: 187–188) oraz prowansalskiego (USJP). Nie jest możliwe wskazanie konkretnego języka romańskiego, z którego cytowane nazwy instrumentów muzycznych ostatecznie się wywodzą, ponieważ formy wyrazowe w tych językach są do siebie bardzo podobne, jeśli nie tożsame, jak np. w prowansalskim (oksytańskim) i włoskim viola, a we francuskim viole. Również wśród romanistów zdania na temat etymologii tych wyrazów są podzielone. I tak np. wielu językoznawców francuskich uważa, że do francuszczyzny wyraz dostał się z języka prowansalskiego, choć istnieje jeszcze kilka innych hipotez dotyczących historii tego leksemu (zob. DHLF III 4079; TLF; por. też: VEI). Z kolei wyraz amorka w polskich słownikach notowany jest od XIX wieku jako zapożyczenie od włoskiego viola d’amore (Amsz; SWil; por. też: Borejszo 2007: 186; SWO692). Tymczasem forma poświadczona w DF693 mogłaby wskazywać też na francuskie pochodzenie wyrazu694. 692 W słowniku Doroszewskiego podana jest natomiast forma wildamora < franc. viole d’amour (etymologia wg Dor). 693 Taka sama również u Kaliszewskiego (NOM I 522). 694 Należy tu raczej wykluczyć, że forma amorka jest wynikiem wtórnej latynizacji (łac. amor) dokonanej na gruncie polskim na wzór istniejącego już w ówczesnej polszczyźnie latynizmu amor (SXVII) lub że jest po prostu rodzimym derywatem powstałym od tego ostatniego słowa (SXVII i KartSXVII nie poświadczają wyrazu amorka). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku 5.5.2. Słownictwo specjalistyczne i neosemantyzmy W DF znajduje się wiele wyrazów specjalistycznych (nie tylko zapożyczonych z francuskiego – zob. 5.5.1.)695, które są notowane przede wszystkim w rozdziałach dotyczących zawodowej lub naukowej działalności człowieka696, jak np.: Fot. 46. Leksyka specjalistyczna w DF (fragment rozdziału 40). Zamieszczony w reprodukcji wyraz architektonika (‘architektura’) był notowany, jak dotąd ustalono (zob. SXVII), tylko w słowniku Daneta-Koli i w Informacyi matematycznej Bystrzonowskiego (por. Szczaus 2013: 244), ale nie w połączeniach, w których występuje w DF (np. Architektonika Jnżynierska). Oprócz nowych wyrazów, takich jak architektonika, w DF notowane są neosemantyzmy leksemów już wcześniej w polszczyźnie poświadczonych. Oto kilka przykładów: • Perspektywa, Des lunettes d’approche (! 27). 695 W XVIII wieku obserwuje się postępujący rozwój polskiego słownictwa specjalistycznego. Służą temu m.in. powstające wówczas podręczniki, kompendia oraz wydawnictwa encyklopedyczne. Dla przykładu warto wymienić wydane dwukrotnie w ciągu XVIII wieku dzieło Wojciecha Bystrzonowskiego pt. Informacyja matematyczna (1743, 1749; zob. pierwsze wydanie: Bystrzonowski 1743). A. Szczaus, analizując drugą edycję dzieła, zauważa, że Informacyja mieściła się w nurcie pisarskim zwanym scientia curiosa ‘wiedza ciekawa, budząca ciekawość’ (Szczaus 2013: 11). Informacyja zawierała oczywiście wiadomości nie tylko matematyczne. Wyjaśnia to A. Szczaus (2013: 18–19), która pisze, że terminem matematyka określano w XVIII wieku zarówno nauki wyzwolone (np. arytmetyka, geometria, optyka, astronomia, medycyna, muzyka), jak i nauki mechaniczne (np. architektura i budownictwo, wojsko, handel, żeglarstwo). Podobnie rozumiał matematykę Celestyn Kaliszewski (zob. 2.3. w drugiej części pracy), który w swoim Nomenklatorze, w rozdziale pt. O matematyce (NOM I 330), umieścił zarówno nauki wyzwolone, jak i mechaniczne (Szczaus (2013) nie korzystała z Nomenklatora). Warto przypomnieć, że o XVIII-wiecznym słownictwie specjalistycznym pisała też A. Iwanowska (zob. zwłaszcza 1986; por. też: 2.2. w drugiej części pracy). 696 A. Szczaus (2013: 15–16) za leksykę specjalistyczną uważa wyrazy charakteryzujące się znacznym stopniem ścisłości oraz zasięgiem użycia ograniczonym do zawodowej lub naukowej działalności człowieka. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU U Knapiusza (zob. KN) wyraz notowany był w dwóch znaczeniach: dyscyplina nauki (optyki) oraz widok (obraz z perspektywą). W DF występuje natomiast w znaczeniu ‘luneta’697, zapożyczonym do polszczyzny w XVII wieku z języka niemieckiego lub francuskiego (zob. SXVII; TR III; por. też: Szczaus 2013: 88). • Waga, le niveau (43). W słownikach (KN, TR III, Linde) wyraz notowany głównie w znaczeniach: 1. ‘przyrząd do ważenia’; 2. ‘odważnik’ (zob. też: Szczaus 2013: 73). W DF występuje jako neosemantyzm (najprawdopodobniej pod wpływem francuskim) w znaczeniu: ‘poziomica (poziomnica)’. Warto wskazać jeszcze kilka innych ciekawszych wyrazów specjalistycznych zamieszczonych w DF: • Gipsatura, Le plâtrage (26) [‘dekoracja (np. ścian) wykonana z gipsu’; nie notują: SXVII, TR III, Linde]. Słownik Doroszewskiego podaje, że wyraz został poświadczony po raz pierwszy w SWil, tymczasem notowany jest już w DF. W języku francuskim słowo plâtrage w tym znaczeniu poświadczone jest od 1718 roku (TLF), co oznacza, że autor DF musiał być na bieżąco z nowinkami ze świata sztuki i nauki, zwłaszcza francuskiej. • Kandyzbrot, Du sucre candi (22) [‘cukier kandyzowany’; Linde: kandysbrot; etymologię słowa zob. (w:) Wyrazy 2012: 131–132]. • Kuperwas, Du vitriol, De la couperose (12) [< niem. Kupferwasser (Dor); 1. ‘siarczan metalu’; 2. ‘stężony kwas siarkowy’; DK pod couperose: KOPEREWAS odmiot samorodny kruszcowy znayduiący się w rudach miedzianych; pod vitriol również polskie: Koperwas]. • Pryncmetal, Du prince-metal (12) [‘miedź rafinowana’; TR III]. 5.5.3. Słownictwo kresowe W związku z tym, że DF ukazał się w Wilnie, zasadna jest analiza zamieszczonego tam materiału polskiego pod kątem ewentualnych wyrazów północnokresowych (wileńskich)698, czy szerzej kresowych. Z dostępnych prac naukowych poświęconych temu zagadnieniu699 najbardziej przydatne i naj 697 Natomiast w znaczeniu ‘lornetka’ notowane było w języku polskim zdrobnienie perspektywka, jak np. w Nomenklatorze Kaliszewskiego: „Une Lorgnette, Perspektywka, widełko” (NOM I 526) [zob. też: Linde; tam również lornetka; Szczaus (2013) nie notuje]. 698 Nie omawiam tu kresowej fonetyki, fl eksji, słowotwórstwa i składni, lecz jedynie charakteryzuję regionalizmy leksykalne. Zasięg geograficzny i definicję polszczyzny północnokresowej podaje Z. Kurzowa (1993). Por. też: Rieger 2001. 699 Podaję prace na temat polszczyzny północnokresowej (od XVI do XIX wieku), z których korzystałem: a) studium H. Turskiej (1930: 63–81; tam słownik m.in. prowincjonalizmów) o języku Jana Chodźki (1777–1851), a także reedycja zachowanego fragmentu jej książ Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku właściwsze pod względem metodologicznym wydają się monografi e Zofi i Kurzowej (1993) oraz Zofii Sawaniewskiej-Mochowej (1990). Wymienione autorki zajmują się bowiem słownictwem regionalnym, które ma charakter wyraźnie dyferencyjny w stosunku do języka ogólnopolskiego. Chodzi tu więc o wyrazy nieznane polszczyźnie ogólnej, zapożyczone z języków wschodniosłowiańskich lub archaizmy kresowe, czyli takie słowa, które w języku ogólnopolskim wyszły z użycia lub zmieniły swoje znaczenie (Kurzowa 1993: 329)700. DF jest słownikiem zawierającym XVIII-wieczne słownictwo ogólnopolskie. Niemniej notowane są tam także rzadziej regionalizmy, najczęściej, jak wynika z analizy dostępnych źródeł, o szerszym kresowym zasięgu użycia (tzn. nie tylko leksemy północnokresowe). Oto przykłady najbardziej typowych wyrazów kresowych w DF: • Gumno, Une grange (26) [‘stodoła’; zob. Karł II 146; Kurzowa 1993: 358]. • Krupy, Des graux (21) [‘kasza’; współcz. franc.: gruau, gruaux]. W tym samym rozdziale DF znajduje się również hasło kasza, podane jednakże w innym znaczeniu: „Kasza, De la bouillie” (kulin. ‘papka, kleik’). Jest to dowód na to, że autor DF zanotował w znaczeniu ‘kasza’ typowy kresowizm. Leksem krupy omawia Kurzowa (1993: 378, 477). • Okno w sklepie oddechowe, Un soupirail (26) [‘okienko piwniczne’]. Wyraz sklep w polszczyźnie wileńskiej oznaczał piwnicę701 (zob. Karł V 144; Kurzowa 1993: 429). W tym samym rozdziale DF znajduje się jednakże odrębne hasło, w którym wyjściowym wyrazem jest piwnica, a nie sklep: „Piwnica, La cave, cellier” (por. też tytuł rozdziału 25). Widać tu więc pewne wahania leksykalne; autor DF, podając ki o polszczyźnie północnokresowej (Turska 1995: 75–88; tam m.in. słownik kresowizmów), b) prace dotyczące języka XVIII-wiecznych pisarzy i pamiętnikarzy północnokresowych, np. K. Benisławskiej (Brajerski 1961: 181–203; tam słownik) i S. Rusieckiej (Brzezinowa 1965: 162–172; tam słownictwo), c) studia o XVII-wiecznej polszczyźnie północnokresowej [Smolińska (1983: 131–203; tam słownictwo) oraz Sokólska (1999: 85–197; tam osobno słownictwo i frazeologia)], d) opracowanie Z. Kurzowej (1993: 329–463; tam słownik regionalizmów; również 1993: 476–477, a tam: Leksykalne różnice dialektów kulturalnych Litwy i Warszawy), a także Z. Sawaniewskiej-Mochowej (1990) o leksyce północnokresowej w Podręczniku czystej polszczyzny dla Litwinów i Petersburszczan (II połowa XIX wieku) Jana Karłowicza, e) prace pomocnicze: Bednarczuk 2010; Pihan-Kijasowa 1999; Reczek 1991; Trypućko 1955–1957. 700 Brak zastosowania kryterium dyferencyjnego w wielu opracowaniach dotyczących polszczyzny północnokresowej (np. Brajerski 1961; Smolińska 1983; Sokólska 1999) budzi pewne zastrzeżenia, zwłaszcza z tego powodu, że ich autorzy analizują materiał historyczny, stosując jako probierz przede wszystkim poszukiwanie – czasem mgliście rozumianych – archaizmów kresowych. I tak np. u Smolińskiej (1983: 176) można spotkać się z konstatacją, że latynizm kontentować się (‘zadowalać się’) jest w tym znaczeniu archaizmem kresowym, choć powszechnie od XVI wieku znanym i używanym. 701 Ale pod hasłem sklep zostało w DF zanotowane inne znaczenie: „Sklep, La voute” (26) [‘sklepienie’]. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU w słowniku raczej wyrazy ogólnopolskie, być może nie zapanował w tym wypadku nad znanym mu regionalizmem. • Palitra, La palete (42) [mal. ‘paleta’; współcz. franc.: palette]. Znany jest też wariant tego regionalizmu północnokresowego: paletra. J. Trypućko (1957: 167) uważa, że wyraz ten jest rezultatem kontaminacji francuskiego palette de peintre. Do jego koncepcji przychylają się Z. Kurzowa (1993: 402) oraz Z. Sawaniewska- Mochowa (1990: 151). Jest to zatem kresowy galicyzm, o znaczeniu specjalistycznym. • Sextern, Un cayer (! 27) [‘zeszyt’; zob. Karł V 112; Kurzowa (1993: 426, 477) podaje, że w dialekcie kulturalnym Litwy używano wyrazu sekstern, a w Warszawie słowa kajet]. • Siarniczki, Des alumettes (27) [‘zapałki’] – wyraz pochodzi od białoruskiego ........ (l. poj.; zob. T.. 648). Szczegółowe omówienie leksemu (w tym jego różnych form wariantywnych) zostało zamieszczone w pracach Kurzowej (1993: 427) oraz Sawaniewskiej-Mochowej (1990: 153). Karłowicz notuje (Karł V 119). TR I pod allumette: siarka do krzesania; DK pod allumettes: żagiew. Warto również zwrócić uwagę na to, że niektóre wyrazy hasłowe składają się z dwóch słów pozostających w relacji synonimii: jednego ogólnopolskiego, a drugiego kresowego, co może świadczyć o podobnych wahaniach jak opisane wyżej (por. okno w sklepie oddechowe). Oto kilka przykładów (boldem zaznaczam regionalizmy): • Kruchta, Babiniec, Le Parvis (3) [zob. Kurzowa 1993: 333]. • Żmiia, gadzina, Une vipere (65) – w ówczesnej polszczyźnie ogólnej wyraz gadzina oznaczał gady i płazy (por. też w DF tytuł rozdziału 65), a na Kresach – jako zapożyczenie z języków wschodniosłowiańskich (Sawaniewska-Mochowa 1990: 156) – żmiję (zob. też: Kurzowa 1993: 356). Rzadziej notowane są natomiast w DF regionalizmy, które jednocześnie można by uznać za dialektyzmy o ogólnogwarowej geografi i, np.: Trześnie, De merises (! 22) [‘dzikie wiśnie; czereśnie (owoce)’]. Trześnia, Un merisier (56) [‘dzika wiśnia; czereśnia (drzewo)’. Zob. Karł; Kurzowa 1993: 443]. Omówione w tym podrozdziale znaki polszczyzny kresowej obecne w DF (w tym pewne wahania między językiem standardowym a regionalizmami) mogą świadczyć o tym, że autor DF związany był z Kresami (być może nawet stamtąd pochodził). Dwujęzyczne słowniki francusko-polskie i polsko-francuskie XVIII wieku 5.6. Podsumowanie DF jest słownikiem, w którym została wprawdzie przyjęta dość archaiczna metoda prezentacji materiału, ale słownictwo tam zamieszczone zasługuje na największą uwagę badaczy historii języka. Pod tym względem DF wydaje się najbardziej nowatorskim dykcjonarzem na tle większości innych wydanych w XVIII wieku. Wręcz zaskakuje bowiem, że w połowie XVIII wieku ukazuje się w Wilnie słownik zawierający z jednej strony jedynie 3100 haseł, a z drugiej, tak bogaty w wyrazy obce (zwłaszcza galicyzmy), często właśnie w tym dykcjonarzyku notowane po raz pierwszy. Nie jest pewne, czy onomazjologiczny układ haseł w DF można tłumaczyć tym, że wzrosło wówczas (tzn. w latach pięćdziesiątych XVIII wieku) zapotrzebowanie na publikacje leksykograficzne o takim typie makrostruktury (na tle dominujących już wtedy słowników układanych alfabetycznie), które miałyby być kolejną, inną formą pomocy dydaktycznej dla uczących się języka francuskiego (warto przypomnieć, że w tym samym roku ukazał się również pierwszy tom tematycznego Nomenklatora C. Kaliszewskiego). DF, jako słownik dotąd nieznany i nieanalizowany (w Polsce i we Francji), zasługuje bez wątpienia na włączenie go do kanonu źródeł XVIII-wiecznych, a także do obiegu naukowego. Przedmiotem dalszych badań może być np. ustalenie wzorców i/lub źródeł notowanego w DF słownictwa francuskiego oraz polskiego. ZAKOŃCZENIE Głównym celem pracy było przybliżenie pięciu mniej znanych XVIII-wiecznych słowników francusko-polskich i polsko-francuskich. Oprócz nich omówiono także publikowane od II połowy XVI do końca XVIII wieku wielojęzyczne dzieła leksykograficzne zawierające materiał polski i francuski. Tym samym przedłożona rozprawa jest monografią prawie wszystkich znanych dotychczas słowników wydanych przed końcem XVIII wieku, w których polszczyzna została zestawiona z językiem francuskim (zob. przypis 77). Owe dykcjonarze badano w perspektywie metaleksykografi cznej, nie rezygnując przy tym jednakże ze spojrzenia historycznojęzykowego. Uznano bowiem, że połączenie obu tych metodologii pozwoli na pełniejszy opis polsko-francuskiej leksykografii historycznej. Ze względu na to, iż niniejsza praca sytuuje się na pograniczu dwóch filologii, polonistyki i romanistyki, wielokrotnie zatem odwoływano się zarówno do historii języka polskiego, jak i francuskiego, szczególną uwagę zwracając z jednej strony na zagadnienia historii zewnętrznej tych języków, a z drugiej na problematykę zapożyczeń francuskich w dawnej polszczyźnie. Ponieważ po każdej części pracy zamieszczono podsumowania zawiera- jące wnioski cząstkowe, w tym miejscu zostaną wskazane jedynie konkluzje natury ogólnej. Przede wszystkim udało się w przedstawionej monografi i sprostować, doprecyzować, zmodyfikować i uzupełnić wiele wcześniejszych twierdzeń oraz opinii, a także wskazać kilka faktów wcześniej nieznanych lub niedostrzeżonych. I tak np.: • dowiedziono, że jednym z podstawowych źródeł leksykografi cznych dla Małego Dykcyonarza Józefa Uszaka Kulikowskiego był Th esaurus Knapiusza, co jednocześnie stawia w nowym świetle recepcję dzieła XVII-wiecznego jezuity; • ustalono, że słownik Marcina Kazimierza Piotrowskiego oraz anonimowy Nowy dykcyonarzyk zostały oparte nie tylko na leksykonie Kulikowskiego, ale także na Mowniku Troca; • po raz pierwszy w literaturze przedmiotu omówiono słowniki wcześniej nieanalizowane: dwujęzyczny Dykcyonarzyk Francuzki (1757) i wielojęzyczny Dykcyonarz przysłow (1782). LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU W wyniku przeprowadzonych badań językoznawstwo polskie może zatem wzbogacić się o nową wiedzę na temat dawnej leksykografi i polskiej i francuskiej (na tle europejskim) oraz historii kontaktów językowych polsko- francuskich. Dzieła leksykograficzne omówione w trzeciej, zasadniczej części pracy były wydawane na przestrzeni lat 1700–1792 i – choć pozostawały w cieniu obszernych, „uczonych” dykcjonarzy Daneta-Koli i Troca702 – w pewnym stopniu (jeśli uzna się je za dictionnaires pratiques) dają obraz kształtowania się metody leksykograficznej w całym XVIII stuleciu. Warto w tym miejscu porównać je wszystkie pod kątem ich makro- i mikrostruktury: • wybrane aspekty makrostruktury słowników omówionych w III części pracy: Makrostruktura słowników Lex MD SPF NDPF DF układ alfabetyczny (tylko czasowniki) alfabetyczny alfabetyczno- gniazdowy alfabetyczno- gniazdowy tematyczny odsyłacze + + + + - pierwowzór (źródło bezpośrednie/ podstawowe) Dictionnaire royal F. Pomeya Thesaurus G. Knapiusza Mały Dykcyonarz J. Kulikowskiego Mały Dykcyonarz J. Kulikowskiego nieznany dodatek leksykografi czny do właściwego słownika - toponomastykon: Zebranie Krolestw… - toponomastykon: Zebranie Krolestw… - • wybrane aspekty mikrostruktury słowników omówionych w III części pracy: 702 Te były popularne jeszcze w następnym stuleciu; np. w I połowie XIX wieku ukazał się w Warszawie dwutomowy dykcjonarz Jana Litwińskiego zatytułowany Słownik polsko-łacińsko- francuzki na zasadach słowników Knapskiego, Daneta i Troca ułożony i pomnożony (1815; podkreśl. – M.J.). Zob. wersję elektroniczną: t. I [http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=2521], t. II [http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=2522]. Zakończenie 227 Mikrostruktura słowników Lex MD SPF NDPF DF informacje gramatyczne + + + + + kwalifi katory + - + - - informacje pragmatyczne + - - - - informacje o łączliwości wyrazów + + + + + Jak wynika z zestawień, pośród omówionych dykcjonarzy znajduje się tylko jeden o onomazjologicznym typie makrostruktury. Pozostałe mają zaś układ alfabetyczny lub alfabetyczno-gniazdowy. Ten ostatni stanowi istotny etap w rozwoju sztuki układania słowników w Polsce; warto w tym kontekście przywołać zwłaszcza nieco późniejszy jednojęzyczny Słownik języka polskiego S.B. Lindego. Jeśli zaś chodzi o składniki mikrostruktury, to we wszystkich omówionych słownikach sporadycznie notowane są informacje gramatyczne oraz częściej informacje o łączliwości wyrazów. Z kolei informacje pragmatyczne oraz kwalifikatory rzadziej pojawiają się tylko w niektórych z nich. Wynika z tego, że informacje metajęzykowe są w przedstawionych słownikach ograniczone do minimum. Chcąc z kolei porównać zanalizowane słowniki z najbardziej obszernym (pod wieloma względami) w XVIII wieku dykcjonarzem M.A. Troca, można byłoby wyciągnąć wniosek, iż obrazują one pewien regres w dziedzinie warsztatu leksykograficznego. Tymczasem, jak wynika z przeprowadzonych badań, są one świadectwem poszukiwania różnych rozwiązań w zakresie opisu jednostek leksykalnych francuszczyzny i polszczyzny, a ich dydaktyczne przeznaczenie oraz niekwestionowana popularność (por. zwłaszcza liczbę wznowień Małego Dykcyonarza Kulikowskiego) osłabiałyby zarzut dotyczący regresji. Ponadto, jak wykazała analiza historycznojęzykowa, niektóre warstwy zawartego w nich materiału leksykalnego (np. galicyzmy) dowodzą, że o ich wartości nie może decydować tylko zastosowana w nich metoda leksykografi czna. XVIII-wieczne słowniki dwu- i wielojęzyczne omówione w niniejszej rozprawie są nie tylko jednym z przejawów wzmożonych zainteresowań językiem i kulturą francuską w ówczesnej Polsce, lecz także obrazują wzrost znaczenia polszczyzny w Europie (por. Lexykon Malickiego, słowniki Troca). Są one również wyrazistą odpowiedzią na zapotrzebowanie na tego typu publikacje w ówczesnym prężnie rozwijającym się szkolnictwie polskim. Jako źródła zawierające cenny materiał badawczy, mogłyby w przyszłości przynieść pożytek naukowy tak metaleksykografom, jak historykom języka (i nie tylko). Z tego względu zwłaszcza dzieła omówione w trzeciej części pracy zasługują na włączenie ich do kanonu językowych źródeł XVIII-wiecznych (np. we współczesnej naukowej leksykografi i historycznej). WYKAZ SKRÓTÓW Wykaz skrótów bibliografi cznych 1. Alfabetyczny wykaz skrótów nazw bibliotek i archiwów: APP = Archiwum Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów w Krakowie. BG PAN = Biblioteka Gdańska Polskiej Akademii Nauk. BJ = Biblioteka Jagiellońska w Krakowie. BN = Biblioteka Narodowa w Warszawie. BUW = Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego w Warszawie. CZART = Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie. ECAV = Evanjelická cirkevná knižnica v Levoči (Słowacja). MISJ = Biblioteka Stradomska Ks. Misjonarzy w Krakowie. MNK = Biblioteka Muzeum Narodowego w Krakowie. OSSOL = Ossolineum: Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu. PAU = Biblioteka Naukowa PAU i PAN w Krakowie. 2. Alfabetyczny wykaz skrótów nazw słowników analizowanych w III części pracy: DF = Dykcyonarzyk Francuzki z krotką Informacyą O Pronuncyacyi…, Wilno 1757. Lex = Malicki Bartłomiej Kazimierz, Lexykon francusko-polski, Kraków 1701. MD = Kulikowski Józef Uszak, Mały Dykcyonarz Polsky y Francuski…, trzy wydania. NDPF = Nowy dykcyonarzyk polsko-francuzko-niemiecki, Warszawa 1792. SPF = Piotrowski Marcin Kazimierz, Słownik polsko-francuski…, Lublin 1779. LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Najczęściej używane skróty nazw języków fr. / fran. / franc. = francuski hiszp. = hiszpański litew. = litewski łac. = łaciński niderl. = niderlandzki pol. = polski prowans. = prowansalski słowac. = słowacki BIBLIOGRAFIA Objaśnienia do Bibliografi i: 1. Bibliografia zawiera wyłącznie pozycje, z których skorzystano (nie umieszczono dzieł jedynie w rozprawie wspomnianych). 2. Wszystkie publikacje udostępniane w wersji elektronicznej konsultowano w latach 2011–2015. 3. W wypadku publikacji elektronicznych niemających daty wydania w nawiasie kwadratowym podano rok dostępu online. 4. W wypadku pozycji oznaczanych w tekście rozprawy skrótem najpierw podawana jest abrewiacja, a następnie numer strony w cytowanym źródle, np. MSZP 155. 5. W wypadku dzieł wielotomowych w tekście rozprawy stosowany jest następujący rodzaj skrótu, np.: DEAF II 85 (cyfra rzymska oznacza numer tomu, a cyfra arabska numer strony w tymże tomie). 6. Boldem oznaczono w bibliografii odsyłacze, czyli źródła, które mają odrębny opis bibliografi czny. 7. W Bibliografii zachowano oryginalne tytuły. A. Edycje podstawowe słowników XVIII-wiecznych analizowanych w III części pracy DF = anonim., 1757, Dykcyonarzyk Francuzki z krotką Informacyą O Pronuncyacyi y przydaniem Rozmow Francuzkich Ad usum Collegii Vilnensis Nobilium Scholarum Piarum, Wilno [Ossol-XVIII-3243: http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/ docmetadata?id=9001]. Kulikowski Józef Uszak, 1746, Mały Dykcyonarz Polsky y Francuski Według Stylu y Ortografii teraźnieyszey. Z Przydaniem Zebrania osobliwego Krolestw, Prowincyi, Miast pryncypalnych, Rzek, Gor, Wyspow y Pronunciacii Liter Francuskich wyciągnionych z Wielu dobrych Auktorow, Poznań [BJ-19365I: http://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/ docmetadata?id=314603]. Malicki Bartłomiej Kazimierz, 1701, Lexykon Francusko-Polski to jest Dikcyonarz Albo Zebranie wszystkich Słów Francuskich z Francuskiego na Polskie przełożo 232 Bibliografi a nych = Lexicon François-Polonois c’est a dire Dictionaire ou Assemblage de touts les mots François traduits de François en Polonois, Cracovie [BJ-19370I: http://jbc. bj.uj.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=314596]. NDPF = anonim., 1792, Nowy dykcyonarzyk polsko-francuzko-niemiecki, Warszawa [MNK-VIII-XVIII.3303]. Piotrowski Marcin Kazimierz, 1779, Słownik polsko-francuski dla wygody uczących się krótko zebrany, [w:] Początki 1780 (sic!) [BJ-51618–19I: http://jbc.bj.uj.edu. pl/dlibra/docmetadata?id=314604]. B. Dodatkowe edycje słowników XVIII-wiecznych analizowanych w III części pracy Kulikowski Józef Uszak, 1773, Mały Dykcyonarz Polsky y Francuski Poprawiony y Przedrukowany = Petit dictionaire polonois & francois […], corrigé & reimprimé, Poznań–Warszawa [BJ-19339I oraz Misj-5-IV-O2]. Kulikowski Józef Uszak, 1773II, Mały Dykcyonarz Polsky y Francuski Poprawiony y Przedrukowany, Poznań–Warszawa [Misj-18-IV-F1]. Kulikowski Józef Uszak, 1782, Mały Dykcyonarz Polsky y Francuski Poprawiony y Przedrukowany, Mohylew [BJ-75304I oraz Czart-34451VIII]. Mal.Dod = [Malicki Bartłomiej Kazimierz], Lexykon Francusko-Polski to jest Dikcyonarz Albo Zebranie wszystkich Słów Francuskich z Francuskiego na Polskie przełożonych = Lexicon François-Polonois c’est a dire Dictionaire ou Assemblage de touts les mots François traduits de François en Polonois, brak roku i miejsca wydania oraz nazwy drukarni [Pau-14036St.dr]. SPF-II = Początki gruntowne języka francuskiego albo Grammatyka i Słownik polsko- francuski dla wygody uczących się krotko zebrane, Lublin 1780 [egzemplarz niekompletny: BJ-586237I; słownik datowany na rok 1779]. C. Gramatyki, rozmówki, podręczniki, encyklopedie oraz pozostałe słowniki (dawne i współczesne) Amsz = Amszejewicz Michał, 1859, Dykcjonarz zawierający wyrazy i wyrażenia z obcych języków polskiemu przyswojone, Warszawa. Artomiusz = Artomiusz Piotr, Biber Johann, 1591, Nomenclator, selectissimas rerum appellationes tribus linguis, latina, germanica, polonica, explicatas indicans. In usum Scholarum Borussicarum et Polonicarum, Toruń [http://www.bibliotekacyfrowa. pl/dlibra/doccontent?id=20202]. Atelier = Le Grand Atelier historique de la langue française, Paris 2006 [płyta CD zawierająca 14 słowników języka francuskiego publikowanych od XIII do XIX wieku, jak np.: Richelet 1680; Furetiere 1690]. Bibliografi a 233 Berlaimont Noël de, 1583, Colloquia cum dictionariolo sex linguarum: Teutonica, Anglica, Latina, Gallica, Hispanica, & Italica, Antverpia [http://www.bvh.univtours. fr/resauteur.asp?numauteur=121&ordre=titre]. Boryś Wiesław, 2005, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków. Bystrzonowski Wojciech, 1743, Informacyja matematyczna, Lublin [http://jbc. bj.uj.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=230769]. Calepinus = Ambrosii Calepini Dictionarivm Decem Lingvarvm […]. Ubi Latinis dictionibvs Hebra a Graca, Gallica, Jtalica, Germanica, & Hispanica, ité mque nunc primo & Polonica, Vngarica, atque Anglica adiecta sunt. Accesserunt insignes loquendi modi, lectiores etymologia, opposita, translationes, adagia ex optimis quibusque auctoribus decerpta […], Lvgdvni (Lyon) 1586 [http://reader.digitale- sammlungen.de/resolve/display/bsb10150074.html]. du Cange = Charles du Fresne (sieur du Cange) et al., 1883–1887, Glossarium media et infi ma latinitatis, Niort [http://ducange.enc.sorbonne.fr]. Cervus = Słownik Jana Cervusa z Tucholi, opracowała Maria Karplukówna, Wrocław 1973. Comenius = Joh. Amos Comenii, 1667, Orbis Sensualium Pictus. Hoc est, omnium fundamentalium in mundo rerum, & in vita actionum, Pictura & Nomenclatura. Latino-Gallico-Germanico-Polonice, tłum. na język polski: Maciej Gutthäter-Dobracki, Brega Silesiorum [BJ-51297I]. Com.Repr = Jan Amos Komeński, 2015, Świat w obrazach rzeczy dostępnych zmysłom [Jan Amos Komenský, Orbis sensualium pictus – Johann Amos Comenius, Die sichtbare Welt], wstęp i przekład polski z języka łacińskiego: Adam Fijałkowski, Warszawa [reprint łacińsko-niemieckiego pierwodruku z roku 1658]. de Covarrubias Horozco Sebastián, 1611, Tesoro de la lengua castellana o espanola, Madrid [http://fondosdigitales.us.es/fondos/libros/765/16/tesoro-de-lalengua- castellana-o-espanola/]. Crusca = Vocabolario degli Accademici della Crusca, Venezia 1612 [pierwsze wydanie: http://vocabolario.sns.it/html/index.html]. DAF = Dictionnaire de l’Académie françoise, dédié au Roi, 1694 (pierwsze wydanie), t. I: A–L [https://books.google.fr/books?id=jEQ8AAAAMAAJ], t. II: M–Z [https://books.google.fr/books?id=hEU8AAAAMAAJ], Paris. Por. też: [http://www.lexilogos.com/francais_classique.htm]. DCLF = Dictionnaire culturel en langue française, t. I–IV, red. Alain Rey, Paris 2006 («Dictionnaires Le Robert»). DEAF = Dictionnaire étymologique de l’ancien français (Le DEAF électronique), Heidelberger Akademie der Wissenschaft en [http://www.deaf-page.de/fr/index. htm]. DHLF = Dictionnaire historique de la langue française, t. I–III, red. Alain Rey, Paris 2006 («Dictionnaires Le Robert»). DK = Danet Pierre – Kola Franciszek, 1743–45, Nouveau Grand Dictionnaire […] Francois, Latin & Polonois: Enrichi des mellieurs (!) Façons de parler, Avec Des Notes De Critique & de Grammaire Sur Ces Trois Langues = Nowy Wielki Dykcyonarz […] Francuski, Łacinski y Polski, Obfituiący w náylepsze sposoby mowięnia, Z Obserwacyami Krytyki y Grammatyki w Każdym z Tych Trzech Językow, t. I–II, Warszawa [BJ-392750III]. Por. ten sam egzemplarz w Jagiellońskiej Bibliotece Cy 234 Bibliografi a frowej: t. I [http://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/doccontent?id=314599] oraz t. II [http:// jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/doccontent?id=314602]. Dor = Doroszewski Witold (red.), 1958–1969, Słownik języka polskiego, t. 1–11, Warszawa; wersja elektroniczna: [http://doroszewski.pwn.pl]. DP = anonim., 1749, Dictionnaire des proverbes françois et des façons de parler comiques, burlesques et famielieres, avec l’explication et les étymologies les plus avérées, Paris [BJ-sygnatura: „słowniki 65”; por. też: http://reader.digitale-sammlungen. de/resolve/display/bsb10575997.html]. DProv = anonim., 1782, Dictionnaire des proverbes français et des façons de parler, avec Explication Allemande, Latine & Polonaise, a l’usage de la Jeunesse = Dykcyonarz przysłow francuzkich y kształtnieyszych mowienia sposobow z Wykładem Niemieckim, Łacińskim y Polskim, dla zażywania Młodzieży, t. I–II, Warszawa [BJ-19390I]. DTT = ArÁGon Marina, Eurrutia Mercedes, Planelles Montserrat, Ruiz Fernande, 2009, Diccionario de términos del turismo. Francés–Espanol, Espagnol– Français, Madrid. DuchEnebillot F.D., 1699, Nouvelle methode tres facile pour aprendre un peu de tems a lire, écrire & parler François, pour l’usage des Demoiselles Pensionaires du Monastere Roial des Religieuses de l’Adoration perpetuelle du tres Saint SACREMENT. Avec un recueil de differens mots & un petit discours familiere a la fi n, Varsovie = Duszenbillo F.D., Nowy sposob do nauczenia się łatwo y prętko czytać, pisać, y gadać po Francusku, do używania Ich Mościom Pannom Swieckim w Klasztorze Krolewskim Wielebnych Panien Zakonnic ustawiczney Adoracyey Przenaświętszego SAKRAMENTU zostającym WYDANY Z zebraniem Słow rożnych y Dyskurśikiem pospolitym na końcu, Warszawa [wydanie pierwsze: BJ-51311I]. Duëz Nathanaël, 1652, Nova Nomenclatvra quatuor linguarum: Gallico, Germanico, Italico, & Latino, Lugdunum Batavorum [http://reader.digitale-sammlungen.de/ de/fs1/object/display/bsb10587064_00002.html]. EJO = Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, 1999, pod red. Kazimierza Polańskiego, oprac. Marian Jurkowski et al., wydanie drugie popr. i uzup., Wrocław. EJP = Encyklopedia języka polskiego, 1999, pod red. Stanisława Urbańczyka i Mariana Kucały, oprac. Anna Kałkowska et al., wydanie drugie popr. i uzup., Wrocław. Estienne Robert, 1539, Dictionnaire Françoislatin: contenant les mots & manieres de parler Francois, tournez en Latin, Paris [http://reader.digitale-sammlungen.de/ de/fs1/object/display/bsb10147630_00005.html]. Estienne Robert, 1549, Dictionnaire Françoislatin […]. Corrigé & augmenté, Paris [http://reader.digitale-sammlungen.de/de/fs1/object/display/bsb10147631_00001. html]. Falim = Jankowiak Lucyna Agnieszka, 2006, Słownictwo medyczne Stefana Fali- mirza, t. II: Słownik, Warszawa. Fookowitz Franciszek, 1768, Nouvelle méthode pour apprendre aisément la langue latine dediée au Corps Roial, et Militaire de Messieurs les Cadets de Pologne = Nowy sposob uczenia łatwego ięzyka łacińskiego ofiarowany Rycerskiey Szkole Ichmciow Panow Kadetow J.K.Mći y Rzeczypltey, Warszawa [Czart-34387I; zob. też: BJ-75070I]. Bibliografi a 235 FuretiEre Antoine, 1690, Dictionnaire universel, contenant généralement tous les mots françois tant vieux que modernes, et les termes de toutes les sciences et des arts…, t. I–III, La Haye [gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k50614b]. Hexaglosson = Hexaglosson Dictionarivm: Cum multis colloquijs Pro diuersitate status hominum quotidie occurrentibus… = Dykcyonarz Sześći Ięzykow. Z wiela rozmow codźiennemu używániu służących…, Varsovia 1646 [http://jbc.bj.uj.edu. pl/dlibra/doccontent?id=116119]. HMAR = Henryk Markiewicz, Andrzej Romanowski, 2007, Skrzydlate słowa: wielki słownik cytatów polskich i obcych, wyd. nowe, popr. i znacznie rozszerz., Kraków. Juvenel de Carlencas Félix de, 1766, Historia Nauk Wyzwolonych…, tłumacz na język polski nieznany, Warszawa [http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/ doccontent?id=12491]. Karł = Karłowicz Jan, 1900–1911, Słownik gwar polskich, t. I–VI (tomy 4–6 przygotował do druku Jan Łoś), Kraków [tu korzystam z reedycji słownika wydanej w Warszawie w roku 1974]. KN (wersja polsko-łacińsko-grecka) = Grzegorz Knapiusz (knapski), 1643, Th esaurus Polonolatinogracus seu Promptuarium lingua Latina et Graca…, t. I, wydanie drugie poprawione i uzupełnione, Cracovia [http://www.mimuw. edu.pl/polszczyzna/Knapski/Knapski_DjVu/]. Wydanie pierwsze tego tomu ukazało się w Krakowie w 1621 r. [http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/ doccontent?id=104808]. KN–ŁP (wersja łacińsko-polska) = Grzegorz Knapiusz (knapski), 1644, Th esaurus Latinopolonicus…, t. II, wydanie drugie poprawione i uzupełnione, Cracovia [http:// www.mimuw.edu.pl/polszczyzna/Knapski/Knapski_DjVu/]. Wydanie pierwsze tego tomu ukazało się w Krakowie w 1626 r. Kondratowicz = ........... .., 1775, ........ ..... ....... […] .a pocc..c... .... .epe.e.e., .....-......... [BJ-22509III]. Kopaliński Władysław, 2008, Słownik eponimów, czyli wyrazów odimiennych, wydanie trzecie, Warszawa. Kunstmann H.A., 1790, Kurzgefaßte französische Grammaire, worin die richtige Pronunciation und die wahren Grundsätze zur Erlernung der französischen Sprache angetroff en, Berlin [BG PAN: DL 1054 8o]. Kunstmann H.A., 1794, Kurzes Wörterbuch in Deutscher, Französischer, Italienischer, Englischer und Polnischer Sprache zum Gebrauche für die Jugend, Berlin [BUW-18.18.10.40/1]. Linde Samuel Bogumił, 1807–1814, Słownik języka polskiego, t. I–VI, Warszawa [http://kpbc.umk.pl/dlibra/publication?id=8173]. Drugie wydanie: Lwów 1854– 1861 [zob. W-KLF]. Loderecker Peter, 1605, Dictionarium septem diversarum linguarum, videlizet latine, italice, dalmatice, bohemice, polonice, germanice et ungarice, Praga [http:// reader.digitale-sammlungen.de/resolve/display/bsb10691052.html]. LS = Leksikon. sirěč. slovesnik. slavenskij imějušč. v sebě slovesa pervěe slavenskija azbučnyja posemže polskija = Słownik cerkiewnosłowiańsko-polski [tzw. Leksykon supraski], redakcja naukowa i wstęp Lilia Citko, Białystok 2012 [reprint pierwszego wydania z 1722 r. (Supraśl)]. Malec Maria, 2003, Słownik etymologiczny nazw geografi cznych Polski, Warszawa. 236 Bibliografi a Malicki Bartłomiej Kazimierz, 1699, Tractus ad compendiosam cognitionem Lingua Polonica…, Kraków [BJ-51419I]. Malicki Bartłomiej Kazimierz, 1700, Klucz do ięzyka francuskiego to iest Grammatika polsko-francuska […] na pomoc Polakom chciwym umieiętności ięzyka francuskiego złożona, Kraków [PAU-13471St.dr. oraz mikrofisza nr Mf-005871 udo- stępniana w Bibliotece Jagiellońskiej, wykonana na podstawie przechowywanego tamże starodruku o sygn. 51418I]. Mamotrekty = Mamotrekty staropolskie, opracowali Wanda Żurowska-Górecka, Vladimir Kyas, cz. 1–3, Wrocław 1977–1980. Martin Daniel (Daniel Martinus), 1637, Parlement nouveau ou Centurie interlinaire de devis facetieusement sérieux et sérieusement facetieux […] servant de dictionnaire et nomenclature aux amateurs de deux langues, françoise et allemande […] = New Parlement oder hundert kurtzweilige, doch nützliche Gespräch […], Strasbourg [http://reader.digitale-sammlungen.de/de/fs1/object/display/ bsb10587380_00007.html]. [Mauconduit M.], 1678, Nova Grammatica Gallica, quâ quivis alienigena Latina Lingua peritus, Gallicam facile poterit assequi = Nouvelle Grammaire Françoise, Par laquelle tout Étranger qui sçaura le Latin, pourra facilement s’instruire de la Langue Françoise, avis de Monsieur de Saint-Amour, Paris [https://books.google. pl/books?id=XKuTgvUXivcC]. Megiser Hieronim, 1603, Thesaurus polyglottus vel Dictionarium multilingue, Frankfurt n/M [http://reader.digitale-sammlungen.de/resolve/display/bsb10927922. html]. Mesgnien-Meniński Franciszek, 1649a, Grammatica Gallica in vsum Iuuentutis maxime Polona composita, Dantisci [Czart-34068I]. Mesgnien-Meniński Franciszek, 1649b, Grammatica sev institvtio Polonica lingva in qua etymologia, syntaxis et reliqua partes omnes exacte tractantur, in vsum exterorum edita, Dantisci [http://polona.pl/item/11655162/0/]. Mesgnien-Meniński Franciszek, 1680, Thesaurus Linguarum Orientalium Turcica, Arabica, Persica, Pracipuas earum opes a Turcis peculiariter usurpatas continens Nimirum Lexicon Turcico-Arabico-Persicum Non solum vocum tam simplicium quam conjunctarum copiâ maximâ refertum, sed etiam innumeris phrasibus locupletarum, Quarum Qua Turcis usitata aut communis usus sunt, Latine, Germanice, Italice, Gallice, Polonice…, t. I–III, Vienna Austria [t. I–III: http://www. muenchener-digitalisierungszentrum.de/index.html?c=autoren_index&ab=Meni% C5%84ski%2C+Franciszek+a+Mesgnien&l=de]. Miselli Giuseppe, 1682, Il burattino veridico, overo instruzione gererale per chi viaggia, con la descrizione dell’Europa […], e con la Tavola delle Poste…, Roma [https://books.google.it/books?id=CYjEct00MR8C]. Monet Philibert, 1635, Invantaire des deus langues françoise et latine assorti des plus utiles curiositez de l’un & de l’autre idiome, Lyon [http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/ bpt6k5851099r]. Monet Philibert, 1636a, Invantaire des deus langues françoise et latine assorti des plus utiles curiositez de l’un & de l’autre idiome, Lyon [http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/ bpt6k50799t]. Bibliografi a 237 Monet Philibert, 1636b, Parallele des langues françoise et latine, rapporté au plus prés de leurs proprietés, Lyon [https://books.google.pl/books?id=7cCtGDNxpTkC]. Monet Philibert, 1636c, Abbrégé du Parallele des langues françoise et latine, [ Geneve:] Estienne Gamonet [https://books.google.pl/books?id=nsZFAAAAcAAJ]. MSZP = Mały słownik zaginionej polszczyzny, red. nauk. Felicja Wysocka, oprac. Ewa Deptuchowa et al., Kraków 2003. Murm-Mym = Dictionarius Ioannis Murmellii variarum rerum [oraz:] [Francisci Mymeri] Dictionarium trium lingvarum, wydanie faksymilowe, opracowanie językoznawcze: Włodzimierz Gruszczyński, opracowanie polonistyczne: Wacław Walecki, Kraków 1997 („Biblioteka Tradycji Literackich” nr 13A–13B). Nemnich Philipp Andreas, 1793–1798, Catholicon […] Allgemeines Polyglottenlexicon der Naturgeschichte mit erklärenden Anmerkungen, t. I–IV, Hamburg [http:// www.biodiversitylibrary.org/bibliography/20621#/summary]. Nemnich Philipp Andreas, 1799, An Universal European Dictionary of Merchandise, in the English, German, Dutch, Danish, Swedish, French, Italian, Spanish, Portuguese, Russian, Polish & Latin Languages, London [https://books.google.pl/ books?id=nDZVAAAAcAAJ]. Nicot Jean, 1606, Thresor de la langue francoyse tant ancienne que moderne: auquel entre autres choses sont les mots propres de marine, vénerie, et Faulconnerie […]. Avec une Grammaire francoyse et latine, et le recueil des vieux proverbes de la France…, Paris [http://www.lexilogos.com/nicot.htm]. Inna wersja elektroniczna: [http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k50808z]. NOM = [Kaliszewski Celestyn], 1763–65, Nomenclator Quatuor Linguarum Gallica, Polonica, Germanica & Latina: Lectissima Collegii Nobilium Varsaviensis Scholarum Piarum Juventuti Dedicatus, t. I–II, Warszawa [BJ–51602I: http://jbc. bj.uj.edu.pl/dlibra/publication?id=330204]. Dzieło zawiera również podtytuły (w obydwu tomach) w czterech językach, np. po polsku: Zebranie słow, Ktorych do wyrażenia tych zażywamy rzeczy, ktore się na Swiecie znayduią. Dla pożytku Szkoł (t. I); po francusku: Recueil des mots, Dont on se sert pour exprimer les choses, que l’on voit dans le Monde. A l’usage des Classes (t. I). NOMI = [Kaliszewski Celestyn], 1757, Nomenclator Quatuor Linguarum Gallica, Polonica, Germanica & Latina…, t. I, Warszawa [Czart- 34325I; w Bibliotece Książąt Czartoryskich znajduje się jedynie pierwszy tom tego wydania]. Podtytuły jak w edycji: NOM 1763–65. OPEV = Old Prussian Elbing Vocabulary [Słownik elbląski], 1300–2004, presented by Peter Holcwesscher and Letas Palmaitis, „Prvssologia Klossiana: Lingva Borvssica Vetus” II, [http://donelaitis.vdu.lt/prussian/Elbin.pdf]. Pakalka 1979 = Pirmasis lietuviu kalbos žodynas: Konstantinas Širvydas „Dictionarium trium linguarum”, oprac. Kazys Pakalka, red. Adolfas Ivaškevičius et al., Vilnius 1979. Pakalka 1997 = Senasis Konstantino Sirvydo žodynas, oprac. Kazys Pakalka, Vilnius 1997. Parlament = Frantzoesische und Polonische Parlament […]. Le nouveau Parlement en François et Polonois […]. Nowy Francuski y Polski Parlament…, Dantzig 1653 [Czart-3444I]. 238 Bibliografi a PNW = Polskie nazwy własne. Encyklopedia, pod red. Ewy Rzetelskiej-Feleszko, War- szawa–Kraków 1998. Początki = Początki gruntowne języka francuskiego albo Grammatyka i Słownik polsko-francuski dla wygody uczących się krótko zebrane, Lublin 1780 [BJ-51618– 19I: http://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=314604]. Zob. też: Piotrowski 1779. Pomey François-Antoine, 1664, Dictionaire Royale des Langues françoise et latine…, Lyon [http://reader.digitale-sammlungen.de/resolve/display/bsb10523792.html]. Pomey François-Antoine, 1666, Flos latinitatis ex Auctorum Latina Lingua Principum monumentis excerptus, et tripartito, verborum, nominum, et particularum ordine…, Lugduni [https://books.google.pl/books?id=6JBEAAAAcAAJ]. Pomey François-Antoine, 1667, Indiculus universalis, Rerum fere omnium, qua in Mundo sunt, Scientiarum item, Artiúmque Nomina, Apte, brevitérque colligens = L’univers en abregé, ou sont contenus en diverses Listes, presque tous les Noms des Ouvrages de la Nature, de toutes les Sciences et de tous les Arts, avec leurs principaux Termes, Lyon [https://books.google.pl/books?id=0NVDAAAAcAAJ]. Pomey François-Antoine, 1670, Le petit dictionaire royal françois-latin […]. En faveur de ceux qui veulent apprendre le Latin…, Lyon [https://books.google.pl/ books?id=f-vfZQRO1-gC]. Pomey François-Antoine, 1671, Dictionaire Royal augmenté. Seconde édition, enrichie d’un grand nombre d’expressions…, Lyon [http://reader.digitale-sammlungen.de/ de/fs1/object/display/bsb10523793_00005.html]. Rey Alain, 2011, Dictionnaire amoureux des dictionnaires, [Paris:] Plon. Richelet Pierre, 1680, Dictionnaire françois, contenant les mots et les choses…, Geneve [http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k509323]. Rykaczewski Erazm, 1866, Słownik języka polskiego podług Lindego i innych nowszych źródeł, t. I [pbc.gda.pl/dlibra/docmetadata?id=22143], t. II [pbc.gda.pl/dlibra/ docmetadata?id=22207], Berlin–Poznań. SBartBydg = Słownik łacińsko-polski Bartłomieja z Bydgoszczy podług rękopisu z r. 1532 opracował i wydał dr B. Erzepki, Poznań 1900; Słownik Bartłomieja z Bydgoszczy. Wersja polsko-łacińska, cz. 1: A–G (1999), cz. 2: H–M (2003), cz. 3: N–Pleć (2005), cz. 4: Plemię–Pytlowany (2009), cz. 5: R–Stracenie (2012), opracowały: Elżbieta Kędelska, Irena Kwilecka, Arleta Łuczak, Warszawa. SGS = Vogelgesang Teresa, 2001, Słownik gniazd słowotwórczych współczesnego języka ogólnopolskiego, pod red. nauk. Hanny Jadackiej, t. I: Gniazda odprzymiotnikowe, Kraków [por. też: Jadacka 2001]. SŁP = Słownik łacińsko-polski, t. I–V, red. Marian Plezia, Warszawa 2007 [reprint wydania z lat 1959–1979 i z roku 1998]. SŁŚ = Słownik łaciny średniowiecznej w Polsce, wykaz haseł słownika na stronie: [scriptores.pl/wp-content/uploads/2012/10/Lista.pdf]. SommervogelI = Sommervogel Carlos, 1884, Dictionnaire des ouvrages anonymes et pseudonymes publiés par des religieux de la Compagnie de Jésus depuis sa fondation jusqu’a nos jours, t. I, Paris. SPK = Słownik pseudonimów i kryptonimów pisarzy polskich oraz Polski dotyczących, t. I: Pseudonimy i kryptonimy od A–K (1936), t. II: Pseudonimy i kryptonimy od Bibliografi a 239 L–Ż (1936), t. III: Wykaz nazwisk pisarzy (1938), oprac. Adam Bar, przy współudziale Wł. Tad. Wisłockiego i Tad. Godłowskiego, Kraków. SPPS = Słownik pseudonimów pisarzy polskich: XV w.–1970 r., t. I: A–J (1994), t. II: J–Q (1995), t. III: R–Ż (1996), t. IV: A–Ż: nazwiska (1996), oprac. zespół pod red. Edmunda Jankowskiego, Wrocław. SSiSL = Słownik stereotypów i symboli ludowych, red. Jerzy Bartmiński, zastępca red. Stanisława Niebrzegowska-Bartmińska, t. I: Kosmos, zesz. 1: Niebo, światła niebieskie, ogień, kamienie (Lublin 1996), zesz. 2: Ziemia, woda, podziemie (Lublin 1999), zesz. 3: Meteorologia (Lublin 2012), zesz. 4: Świat, światło, metale (Lublin 2012). SStp = Eder Maciej, Twardzik Wacław, 2007, Indeksy do słownika staropolskiego, Kraków. Stachowski Stanisław, 2007, Słownik historyczny turcyzmów w języku polskim, Kraków. Stachowski Stanisław, 2014, Słownik historyczno-etymologiczny turcyzmów w języku polskim, Kraków. SW = Karłowicz Jan, Kryński Adam, Niedźwiedzki Władysław (red.), 1898– 1927, Słownik języka polskiego [tzw. Słownik warszawski], t. I–VIII, Warszawa [http://ebuw.uw.edu.pl/publication/254]. Zob. też: W-KLF. SWil = Zdanowicz Aleksander et al., 1861, Słownik języka polskiego [tzw. Słownik wileński], t. I–II, Wilno; Edycja elektroniczna „Słownika wileńskiego”: [http:// eswil.ijp-pan.krakow.pl/]. SWO = Kopaliński Władysław, [2014], Słownik wyrazów obcych i zwrotów obco- języcznych, „pierwsze wydanie w Internecie” [http://www.slownik-online.pl/oslowniku. php]. SXVI = Bąk Stanisław et al. (red.), 1956–, Słownik polszczyzny XVI wieku, t. 1–36, Wrocław [http://kpbc.umk.pl/dlibra/publication?id=17781]. Zob. też: W-KLF. SXVII = Elektroniczny słownik języka polskiego XVII i XVIII wieku, red. nauk. Włodzimierz Gruszczyński [http://sxvii.pl/]. Świat-Mal = Joh. Amos Comenii Orbis sensualium pictus quadrilinguis emendatus. Hoc est: […] Pictura et Nomenclatura Latina, Polonica, Gallica, et Germanica. Cum Titulorum Indicibus atque Vocabulorum Dictionariolis, accurante Carolo Coutelle = Jana Amos (!) Komeniusza Świat rzeczy pod zmysły podpadających we czterech językach odmalowany y poprawiony. To jest […] Odmalowanie y Nazywanie Łacinskie, Polskie, Francuskie y Niemieckie. Z regestrami Tytułów i słowniczkami słów, staraniem Karola Kutella, Warszawa 1770 [http://dlibra.biblioteka. tarnow.pl/dlibra/docmetadata?id=63]. TLF = Le Trésor de la langue française informatisé [http://atilf.atilf.fr/]. TR I = Troc Michał Abraham, 1744, Nouveau dictionnaire françois, allemand et polonois: enrichi de plusieurs exemples de l’histoire polonoise, des termes ordinaires des arts et des remarques de grammaire les plus necessaires, avec une liste alphabetique des poetes et de meilleurs livres polonois, t. I [A-H], Leipzig [http://www.dbc.wroc. pl/dlibra/docmetadata?id=7128]. TR II = Troc Michał Abraham, 1747, Nouveau dictionnaire françois, allemand et polonois: enrichi de plusieurs exemples de l’histoire polonoise, des termes ordinaires des arts et des remarques de grammaire les plus necessaires, avec une liste alphabe 240 Bibliografi a tique des poetes et de meilleurs livres polonois, t. II [I-Z], Leipzig [http://www.dbc. wroc.pl/dlibra/docmetadata?id=7136]. TR III = Troc Michał Abraham, 1764, Nowy dykcyonarz to iest Mownik polsko-niemiecko- francuski: z przydatkiem przysłów potocznych, przestrog gramatycznych, lekarskich, matematycznych, fortyfi kacyynych, żeglaskich [!], łowczych i inszym naukom przyzwoitych wyrazow = Nouveau dictionnaire polonois, allemand et françois: enrichi de proverbes les plus usitez de remarques de grammaire…, t. III, Leipzig [http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/docmetadata?id=7138]. T.. = T.......... ....... .......... ............ ...., red. ...... ......... ......, ....... ....... ......, ..... 1996. Turek Przemysław Wacław, 2001, Słownik zapożyczeń pochodzenia arabskiego w polszczyźnie, Kraków. USJP = Uniwersalny słownik języka polskiego, 2004, red. Stanisław Dubisz [płyta CD]. VEI = Pianigiani Ottorino, [2014], Dizionario etimologico online [http://www.etimo. it/], na podstawie: tegoż, Vocabolario Etimologico della Lingua Italiana. Viagg = [martini Francesco], 1766, La Vera, E Sincera Guida Per Chi Viaggia, Con la descrizione delle quattro Parti del mondo: Il Regolamento esatto per il novello Corriere non pratico: I prezzi delle Cambiature […]. Il Vocabolario della Lingua Italiana, Spagnuola, Francese, Tedesca, Polacca, e Turchesca […]. Data Alla Luce Da Un Moderno Viaggiatore…, Roma [http://jbc.bj.uj.edu.pl/Content/179514/]. Warmer Christophorus (Cassoviensis), 1691, Gazophylacium decem lingvarum Europaarum apertum, in quo non solum pronunciationes, declinationes & conjugationes, sed etiam diversi dialogi in sermone Germanico, Polonico, Bohemico, Belgico, Anglico, Latino, Gallico, Hispanico, Italico & Vngarico reperiuntur…, Cassovia [http://oldbooks.savba.sk/digi/mf/Mf_095/start.htm]. Wyrazy = Wyrazy francuskiego pochodzenia we współczesnym języku polskim, redakcja: Anna Bochnakowa, opracowanie: Anna Bochnakowa, Przemysław Dębowiak, Marcin Jakubczyk, Jadwiga Waniakowa, Maria Węgiel, Kraków 2012. W-KLF = Janusz S. Bień et al., Wyszukiwarka pozwalająca na przeszukiwanie zawartości kilku słowników (np. SW, SXVI), udostępniona na stronie internetowej Katedry Lingwistyki Formalnej Uniwersytetu Warszawskiego [http://poliqarp. wbl.klf.uw.edu.pl/pl]. D. Opracowania (w tym bibliografie i pozostałe prace) Acero DurÁntez Isabel, 2008, Lexicografía plurilingüe de los siglos XVI y XVII, Philologia, s. 7–36. Andersson Bo, Gruszczyński Włodzimierz, Larsson Lennart, Vanags Peteris, 2011, Wörter-Büchlein. A German-Swedish-Polish-Latvian Dictionary Published in Riga in 1705, ed. L. Larsson, Stockholm [recenzja: zob. Piasecka 2012]. Apresjan Jurij D., 1980, Semantyka leksykalna. Synonimiczne środki języka, wyd. pierwsze, przeł. Zofia Kozłowska, Andrzej Markowski, Wrocław. Baczkowska Wanda, 1974, Malicki Bartłomiej Kazimierz, [hasło w:] PSB, t. XIX, Wrocław, s. 320–321. Bibliografi a 241 Bajerowa Irena, 1964, Kształtowanie się systemu polskiego języka literackiego w XVIII wieku, Wrocław. Bajerowa Irena, Wieczorkowa Anna, 1989, Uwagi o pisowni polskich druków XVII-wiecznych, „Prace Językoznawcze”, t. 17: Studia historycznojęzykowe, s. 9–22 („Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego” nr 1061). Bańko Mirosław, 2002, „Słownik języka polskiego” Erazma Rykaczewskiego – pierwszy popularny słownik polszczyzny, „Prace Filologiczne”, t. 47, s. 7–26. Bańko Mirosław, 2004, [recenzja:] P. Żmigrodzki, Wprowadzenie do leksykografi i polskiej (…), „Poradnik Językowy”, zesz. 6, s. 82–87. Bednarczuk Leszek, 2010, Językowy obraz Wielkiego Księstwa Litewskiego: Millennium Lithuania MIX–MMIX, Kraków. Bednarski Michał, 1981, Łacina potoczna, Wrocław („Nauka dla Wszystkich”). Bednarski Stanisław, 1933, Upadek i odrodzenie szkół jezuickich w Polsce: studjum z dziejów kultury i szkolnictwa polskiego, Kraków [reedycja: Kraków 2003, „Klasycy Jezuickiej Historiografii”, t. III]. Bentkowski Feliks, 1814, Historya literatury polskiey wystawiona w spisie dzieł drukiem ogłoszonych, t. II, Warszawa–Wilno. Będkowski Marcin, 2014, Grzegorz Knapiusz, „Th esaurus Polono-Latino-Gracus”, Kraków 1621, „Poradnik Językowy”, nr 2, s. 104–109. BHJP1 = Bibliografia podręczna gramatyki historycznej i historii języka polskiego, cz. 1: Gramatyka, oprac. Zofia Bukowcowa, Marian Kucała, Kraków 1979. BHJP2 = Bibliografia podręczna gramatyki historycznej i historii języka polskiego, cz. 2: Słownictwo. Kontakty językowe, oprac. Zofia Bukowcowa, Marian Kucała, Wrocław 1981. BHJP3 = Bibliografia podręczna gramatyki historycznej i historii języka polskiego, cz. 3: Historia języka, oprac. Zofia Bukowcowa, Marian Kucała, Wrocław 1981. BHJP4 = Bibliografia podręczna gramatyki historycznej i historii języka polskiego, cz. 4: 1979–1993, oprac. Zofia Bukowcowa, Kraków 2003. Birn Józef, 1949, Język francuski w Polsce w epoce saskiej, [w:] Studia z dziejów kultury polskiej, pod red. Henryka Barycza i Jana Hulewicza, Warszawa, s. 379–389. Bochnakowa Anna, 1984, Terminy kulinarne romańskiego pochodzenia w języku polskim do końca XVIII wieku, Kraków. Bochnakowa Anna, 1991, Le «Nouveau Grand Dictionnaire François, Latin et Polonois » et sa place dans la lexicographie polonaise, Kraków. Bochnakowa Anna, 1992a, «Nouveau grand dictionnaire françois, latin et polonois» P. Daneta i F. Koli. Przyczynek do historii leksykografi i polskiej, „Uniwersytet Gdański. Filologia Polska – Prace Językoznawcze”, nr 16, s. 73–83. Bochnakowa Anna, 1992b, «Hexaglosson Dictionarium» en tant que source de la connaissance de l’espagnol en Pologne au XVIIe siecle, [w:] Actas del Segundo Simposio de Hispanistas Polacos celebrado en Wrocław y Karpacz del 24 al 27 de Septiembre de 1990, pod red. Piotra Sawickiego i Jerzego Sławomirskiego, Wrocław, s. 71–81 («Estudios Hispánicos», t. II). Bochnakowa Anna, 1993, Textes préliminaires d’anciens dictionnaires, [w:] Tradition et modernité. Actes du Colloque du Centenaire de la philologie romane a l’Université Jagellonne (24–26 sept. 1992), sous la rédaction de Urszula Dąmbska-Prokop et Anna Drzewicka, Kraków, s. 45–51. 242 Bibliografi a Bochnakowa Anna, 1997, Leksykograf tłumaczem, „Między Oryginałem a Przekładem”, t. III, s. 197–211. Bochnakowa Anna, 1999, Origine de quelques mots romans ou effets de l’agglutination et de la déglutination, «Studia Etymologica Cracoviensia», nr 4, s. 41–46. Bochnakowa Anna, 2007, Description grammaticale dans un dictionnaire trilingue du XVIIIe siecle, «Revue Roumaine de Linguistique», t. XLVII, s. 17–28. Bochnakowa Anna, 2007, Plaisir de lire l’«Hexaglosson Dictionarium» (Varsovie, 1646), [w:] L’art de la philologie. Mélanges en l’honneur de Leena Löfstedt, red. Juhani Härmä, Elina Suomela-Härmä, Olli Välikangas, Helsinki, s. 1–12 [nadb.] («Mémoires de la Société Néophilologique de Helsinki», t. 70). Bochnakowa Anna, 2010, Język francuski w I Rzeczypospolitej, [w:] Polszczyzna i inne języki. Seminarium naukowe poświęcone pamięci docenta dr hab. Józefa Reczka, red. Anna Bochnakowa, Leszek Bednarczuk, Jadwiga Waniakowa, Kraków, s. 29–36. Bochnakowa Anna, 2011, O makrostrukturze słowników odwróconych (Estienne, Danet, Troc), [w:] PL, s. 11–17. Bochnakowa Anna, 2014, [polemika:] Kilka uwag po lekturze artykułu Ryszarda Mączyńskiego „Jak pijarzy dykcjonarz Daneta wydawali (czyli o pożytku sięgania do źródeł)”, „Hereditas Monasteriorum”, vol. 4, s. 401–405 [http://hm.kasaty.pl/ vol-4-2014/]. Bochnakowa Anna, Jakubczyk Marcin, 2013, Emprunts romans en polonais – multiplicité d’origines, «Orbis Linguarum», t. 39, s. 399–406. Bogdziewicz Henryk, 2005, Działalność literacka polskiego środowiska pijarskiego w dobie Oświecenia, Kraków. Bogdziewicz Henryk, 2006, Pijarzy jako tłumacze literatury światowej w okresie Oświecenia, Kraków. BOP = Bibliografia Onomastyki Polskiej, t. I–III oprac. Witold Taszycki przy współudziale Mieczysława Karasia i Adama Turasiewicza, t. IV–V oprac. Rozalia Przybytek, Kazimierz Rymut, Kraków 1960–. Borejszo Maria, 2007, Zapożyczenia włoskie we współczesnej polszczyźnie, Poznań. Brajerski Tadeusz, 1961, O języku „Pieśni” Konstancji Benisławskiej, Lublin. Bruneau Charles, 1958, Petite historie de la langue française, t. II: De la Révolution a nos jours, Paris. Brunot Ferdinand, 1909, Histoire de la langue française des origines a 1900, t. III: La formation de la langue classique (1600–1660), premiere partie, Paris. Bruna Cuevas Manuel, 2008, La producción lexicográfi ca con el espanol y el francés durante los siglos XVI a XIX, Philologia, s. 37–111. Brzezinowa = Weiss-Brzezinowa Maria, 1965, Regionalizmy kresowe w «Pamiętniku » Rusieckiej, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego” CXIV, „Prace Językoznawcze”, zesz. 15, s. 119–175. Buchwald-Pelcowa Paulina, 1978, „Stare” i „nowe” w czasach saskich, [w:] Problemy literatury staropolskiej, seria 3, praca zbiorowa pod red. Janusza Pelca, Wrocław, s. 95–143. Burchfield Robert, 1984, Dictionaries, New & Old. Who Plagiarises Whom, Why & When?, “Encounter” LXIII, zesz. 3, s. 10–19 [http://www.unz.org/Pub/Encounter- 1984sep-00010]. Bibliografi a 243 Chlebda Wojciech, 2001, Frazematyka, [w:] Współczesny język polski, pod red. Jerzego Bartmińskiego, Lublin, s. 335–342. Chlebda Wojciech, 2003, Elementy frazematyki. Wprowadzenie do frazeologii nadawcy, wyd. drugie uzupełnione, Łask. Chlebda Wojciech, 2009, „Idiomatykon 4”: gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy (i parę zdań o tym, skąd przychodzimy), [w:] Podręczny idiomatykon polsko-rosyjski, pod red. tegoż, Opole, s. 9–38. Chlebda Wojciech, 2010, Na tropach reproduktów. W poszukiwaniu wielowyrazowych jednostek języka, Opole. Cieśla Michał, 1957, Prywatne kursy języka i korespondencji francuskiej dla przysposobienia kupieckiego młodzieży w Gdańsku w XVI i XVII wieku, „Zeszyty Naukowe SGPiS” nr 5, s. 211–235. Cieśla Michał, 1974, Dzieje nauki języków obcych w zarysie. Monografia z zakresu historii kultury, Warszawa. Citko Lilia, 2012, Wstęp, [w:] LS, s. 7–64. Colombo Timelli Maria, 1992, Dictionnaires pour voyageurs, dictionnaires pour marchands ou la polyglossie au quotidien aux XVIe et XVIIe siecles, «Linguistica investigationes», vol. XVI, fasc. 2, s. 395–420. Colombo Timelli Maria, 2003, Aspetti didattici nei dizionari plurilingui del XVI-XVII secolo: il „Berlaimont”, «Quaderni del CIRSIL», nr 2: Lessicologia e lessicografi a nella Storia degli insegnamenti linguistici, s. 123–135 (online: s. 1–11) [http://amsacta. unibo.it/956/1/colombo.pdf]. Considine John, 2008, Dictionaries in Early Modern Europe. Lexicography and the Making of Heritage, Cambridge. Cooper Louis, 1960, Girolamo Vittori y César Oudin: un caso de plagio mutuo, «Nueva Revista de Filología Hispánica», nr 14, zesz. 1–2, s. 3–20. Cooper Louis, 1962, Plagiarism in Spanish Dictionaries of the XVIth and XVIIth Centuries, “Hispania”, t. 45, nr 4, s. 717–720. Cormier Monique C., 2006, De l’influence de la lexicographie française sur la lexicographie bilingue français-anglais: le «Royal Dictionary» (1699) d’Abel Boyer, « Cahiers de Lexicologie», t. 89, zesz. 2, s. 163–182. Cybulski Marek, 1980, Prefi ksalne formacje czasownikowe w rękopisach sandomierskich z XVI–XVIII wieku, „Rozprawy Komisji Językowej Łódzkiego Towarzystwa Naukowego”, t. 26, s. 5–20. Cybulski Marek, 2003, Obyczaje językowe dawnych Polaków: formuły werbalne w dobie średniopolskiej, Łódź. Cygal-Krupowa Zofi a, 1979, Szesnastowieczne edycje „Dictionarii Ioannis Murmelli variarum rerum”. Uwagi ogólne, ortografia, fonetyka, cechy dialektyczne, Kraków. Čebelis Dangerutis, 1967, Les langues romanes en Lituanie, „Kalbotyra” („Lietuvos TSR Aukštuju Mokyklu Mokslo Darbai. Kalbotyra”), t. 15, s. 93–102. Čebelis D., Svirskas M., 1972, L’enseignement de la langue française a l’ Université de Vilnius au XVIIIe siecle, „Kalbotyra” („Lietuvos TSR Aukštuju Mokyklu Mokslo Darbai. Kalbotyra”), t. 23, zesz. 3, s. 185–189. Danecki Janusz, 2011, Klasyczna leksykografi a arabska, [w:] PL, s. 19–29. Dąbrowska Anna, 2005, Język polski, Wrocław („A To Polska Właśnie”). 244 Bibliografi a Dąbrowska Anna, 2010, Plagiaty w dawnych tekstach, [w:] Intertekstualność we współczesnej komunikacji językowej, pod red. Jana Mazura, Agaty Małyski, Katarzyny Sobstyl, Lublin, s. 289–301. Decyk-Zięba Wanda, 2009, „Lexykon geograficzny” bazylianina Hilariona Karpińskiego. Studium historycznojęzykowe (wybrane zagadnienia), Warszawa. Długosz-Kurczabowa Krystyna, Dubisz Stanisław, 2013, Gramatyka historyczna języka polskiego, wydanie trzecie, Warszawa. Doroszewski Witold, 1954, Z zagadnień leksykografi i polskiej, Warszawa. Doroszewski Witold, 1958, Uwagi i wyjaśnienia wstępne, [w:] Słownik języka polskiego, pod red. tegoż, t. I, Warszawa, s. VII–XLVIII [zob. Dor]. Doruľa Ján, 2002, O jazyku Kamaldulskej Biblie a Kamaldulského slovníka, [w:] Slovenská, latinská a cirkevnoslovanská náboženská tvorba 15.–19. storočia, Bratislava, s. 9–72. Drukarze 1959 = Drukarze dawnej Polski od XV do XVIII wieku, zesz. 5: Wielkie Księstwo Litewskie, oprac. Alodia Kawecka-Gryczowa, Krystyna Korotajowa, Wojciech Krajewski, Wrocław 1959. Drukarze 1977 = Drukarze dawnej Polski od XV do XVIII wieku, t. III, cz. 1: Wielkopolska, oprac. Alodia Kawecka-Gryczowa, Krystyna Korotajowa, Jan Sójka, Wrocław 1977. Drukarze 2000 = Drukarze dawnej Polski od XV do XVIII wieku, t. I: Małopolska, cz. 2: Wiek XVII–XVIII, vol. 2: L–Ż i drukarnie żydowskie, praca zbiorowa pod red. Jana Pirożyńskiego, Kraków 2000. Drukarze 2001 = Drukarze dawnej Polski od XV do XVIII wieku, t. III, cz. 2: Mazowsze z Podlasiem, praca zbiorowa pod red. Krystyny Korotajowej i Joanny Krauze-Karpińskiej, Wrocław 2001. Dubois = Dubois Jean, Dubois Claude, 1971, Introduction a la lexicographie: le dictionnaire, Paris. Dunaj Bogusław, 1971, Iterativa typu «bierać, pisywać» w języku polskim, Kraków („Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prace Językoznawcze”, zesz. 32). EJ = Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564–1995, oprac. Ludwik Grzebień przy współpracy zespołu jezuitów, wydanie drugie, Kraków 2004. Ermk = Elektronikus Régi Magyar Könyvtár, [w:] Az Országos Széchényi Könyvtár adatbázisai (= Elektroniczne bazy danych Węgierskiej Biblioteki Narodowej Ferenca Széchényiego) [http://www.arcanum.hu/oszk/]. Estreicher = Bibliografia polska Estreicherów, Elektroniczna Baza Bibliografi i Estreichera [www.estreicher.uj.edu.pl]. Fałowski Adam, 2005, Materiał łużycki w «Allgemeines Polyglottenlexicon der Naturgeschichte » Ph.A. Nemnicha z 1793–1795 roku, [w:] ....... ..........., pod red. .......... ........., ....... ......, .....–......., s. 156–167. Fałowski Adam, 2008a, Słownictwo rosyjskie w „Waaren-Lexicon in zwölf Sprachen” Ph.A. Nemnicha, Kraków. Fałowski Adam, 2008b, Czym Rosja handlowała z Europą Zachodnią w XVIII wieku?, [w:] Przeszłość i teraźniejszość Rosji w świetle faktów językowych, pod red. Haliny Chodurskiej, Kraków, s. 43–50. Bibliografi a 245 Fijałkowski Adam, 2006, W sprawie genezy „Orbis pictus”, [w:] Kultura, zmiana społeczna, wychowanie: inspiracje i poszukiwania. Księga jubileuszowa poświęcona profesor Annie Przecławskiej, pod red. Adama Grodzkiego, Danuty Świerczyńskiej- Jelonek i Anny Wiłkomirskiej, Warszawa, s. 203–215. Fijałkowski Adam, 2008, Orbis pictus – Świat malowany Jana Amosa Komeńskiego = Orbis pictus – Die Welt in Bildern des Johann Amos Comenius, Warszawa [wydanie polsko-niemieckie]. Fijałkowski Adam, 2012, Tradycja i nowatorstwo w „Orbis sensualium pictus” Jana Amosa Komeńskiego, Warszawa. Fijałkowski Adam, 2015, Wstęp, [w:] Com.Repr, s. 5–32. Finoli Anna Maria, 2003, Aspetti didattici nei dizionari plurilingui del XVI secolo: „l’Utilissimo Vocabulista”, «Quaderni del CIRSIL», nr 2: Lessicologia e lessicografi a nella Storia degli insegnamenti linguistici, s. 111–123 (online: s. 1–12) [http://amsacta. unibo.it/958/1/Finoli_2.pdf]. Florczak Zofi a, 1978, Europejskie źródła teorii językowych w Polsce na przełomie XVIII i XIX wieku. Studia z dziejów teorii języka i gramatyki, Wrocław. Fluda-Krokos Agnieszka, 2008, Nazwy roślin leczniczych w „Nowym wielkim dykcjonarzu J. Mći X. Daneta Opata francuskim, łacińskim i polskim…” 1743–1745 (szkic), [w:] Materiały Krakowskiej Konferencji Młodych Uczonych 2008, Kraków, 25–27 września 2008, Kraków, s. 559–566 [III Krakowska Konferencja Młodych Uczonych]. Fluda-Krokos Agnieszka, 2011, Słownictwo z zakresu dawnej kultury materialnej w „Nowym wielkim dykcjonarzu francusko-łacińsko-polskim” Piotra Daneta i Franciszka Koli z lat 1743–45, Kraków [niepublikowana praca doktorska obroniona na Wydziale Polonistyki UJ]. Frančić Vilim, 1972, Dział polski w siedmiojęzycznym słowniku Piotra Lodereckera z 1605 roku, Wrocław. Frączek Agnieszka, Lipczuk Ryszard, 2004, Słowniki polsko-niemieckie i niemiecko- polskie. Historia i teraźniejszość, Wołczkowo. Frączek Agnieszka, 2010, Słowniki polsko-niemieckie i niemiecko-polskie z przełomu XVII i XVIII wieku. Analiza leksykografi czna, Warszawa. Frączek Agnieszka, 2011, O makrostrukturze najstarszych słowników polsko-niemieckich i niemiecko-polskich. Analiza prac Jana Ernestiego, Stanisława Jana Malczowskiego, Jana Karola Woyny i Andrzeja Fabera, [w:] PL, s. 31–52. Friedelówna Teresa, 2003, Pierwociny geograficznej terminologii w dobie oświecenia, [w:] Studia z gramatyki i leksykologii języka polskiego. Prace dedykowane prof. Marii Szupryczyńskiej, pod red. Małgorzaty Gębki-Wolak, Iwony Kaproń-Charzyńskiej, Małgorzaty Urban, Toruń, s. 219–226. Furno Martine, 1997, Les dictionnaires de Pierre Danet pour la collection Ad usum Delphini, «Histoire de l’éducation», nr 74, s. 115–130. Furno Martine, 2008, Du commerce et des langues: latin et vernaculaires dans les lexiques et dictionnaires plurilingues au XVIe siecle, «Histoire et civilisation du livre. Revue internationale», t. IV, s. 93–116. Galisson Robert, 1987, Accéder a la culture partagée par l’entremise des mots, «Études de linguistique appliquée», nr 67, s. 119–140. 246 Bibliografi a Galisson Robert, 1999, La pragmatique lexiculturelle pour accéder autrement a une autre culture par une autre culture, par un autre lexique, «Études de linguistique appliquée», nr 116, s. 477–496. Getka Joanna, 2013, Polskojęzyczne druki bazyliańskie (XVIII wiek), Warszawa. Giermak-Zielińska Teresa, 1979, Polskie czasowniki przedrostkowe o znaczeniu przestrzennym i ich odpowiedniki w języku francuskim, Wrocław. Glück Helmut, Schröder Konrad, 2007, Deutschlernen in den polnischen Ländern vom 15. Jahrhundert bis 1918. Eine teilkommentierte Bibliographie, red. Yvonne Pörzgen, Marcelina Tkocz, Wiesbaden. Gmiterek Henryk [oprac.], 1994, Album studentów Akademii Zamojskiej 1595– 1781, Warszawa. Gmiterek Henryk, 1996, Promocje doktorskie w Akademii Zamojskiej, [w:] W kręgu akademickiego Zamościa: materiały z międzynarodowej konferencji na temat „Akademia Zamojska na tle praktyki edukacyjnej w Europie Środkowo-Wschodniej (koniec XVI – koniec XVIII wieku)”, Lublin–Zamość, 11–13 maja 1995, red. naukowa i przedmowa Henryk Gmiterek, Lublin, s. 225–248. Goldman Jean, 1937, La philologie romane en Pologne, Kraków [s. 71–333]. Gramatyki = Dawne ortografie, gramatyki i podręczniki języka polskiego. Internetowe kompendium edukacyjne, red. nauk.: Wanda Decyk-Zięba, Alina Kępińska, Monika Kresa, Agnieszka Piotrowska, Izabela Stąpor [http://www.gramatyki. uw.edu.pl/]. Grochowski Maciej, 1982, Zarys leksykologii i leksykografii. Zagadnienia synchroniczne, Toruń. Gromkowska-Melosik Agnieszka, 2007, Ściągi, plagiaty, fałszywe dyplomy: studium z socjopatologii edukacji, Gdańsk. Gruszczyński Włodzimierz, 1993, Słowniki szwedzko-polskie i polsko-szwedzkie (przegląd), „Acta Sueco-Polonica”, nr 1, s. 167–219. Gruszczyński Włodzimierz, 1997, Dwa najstarsze drukowane słowniki polskie w wydaniu faksymilowym, [w:] Murm-Mym, s. nlb. Gruszczyński Włodzimierz, 2000, Wokabularze ryskie na tle XVI- i XVII-wiecznej leksykografi i polskiej, Warszawa. Gruszczyński Włodzimierz, 2011, Nie tylko łacina, czyli o językach zestawianych z polszczyzną w słownikach z XVI, XVII i XVIII wieku, [w:] PL, s. 53–72. Gruszczyński Włodzimierz, 2012, Słowniki szwedzko-polskie i polsko-szwedzkie (przegląd II), „Acta Sueco-Polonica”, nr 18, s. 91–111. Gruszczyński Włodzimierz, Saloni Zygmunt, 2013, From multilingual to monolingual dictionaries. A historical overview of Polish lexicography, “Studies in Polish Linguistics”, vol. 8, issue 4, s. 205–227 [http://www.ejournals.eu/SPL/2013/SPLvol- 8-4/art/2320/]. Grzebień Ludwik, 2009, Podstawowa bibliografia do dziejów Towarzystwa Jezusowego w Polsce, t. I–II, Kraków. Grzegorczyk Piotr, 1967, Index lexicorum Polonia. Bibliografia słowników polskich, Warszawa. Grzegorczykowa Renata, 2010, Wstęp do językoznawstwa, Warszawa. Grzegorczykowa Renata, 2011, Wprowadzenie do semantyki językoznawczej, wyd. czwarte rozszerz., Warszawa. Bibliografi a 247 Hajdukiewicz Leszek, 1985, Praczlewic Piotr Jan, [hasło w:] PSB, t. 28, zesz. 2, s. 333–334. Hausmann Franz Josef, 1988, Les dictionnaires bilingues (et multilingues) en Europe au XVIIIe siecle. Acquis et suggestions de recherche, «Travaux», s. 11–32. Hausmann Franz Josef, 1991, Wörterbuchtypologie, [w:] Wörterbücher: ein internationales Handbuch zur Lexikographie = Dictionaries: an international encyclopedia of lexicography = Dictionnaires: encyclopédie internationale de lexicographie, red. F.J. Hausmann, Berlin, s. 968–980. Hausmann Franz Josef, 1994, Typologie du dictionnaire général bilingue, [w:] Portugiesische und portugiesisch-deutsche Lexikographie, red. Udo L. Figge, Tübingen, s. 11–33 («Lexicographica. Series Maior», vol. 56). Hayeková Matilda, 1979, Dejiny slovenských slovníkov do roku 1945, Bratislava. Ihnatowicz Ireneusz, Biernat Andrzej, 2003, Vademecum do badań nad historią XIX i XX wieku, Warszawa. Ilson Robert F., 1986, Lexicographic Archaeology: comparing Dictionaries of the same Family, [w:] The History of Lexicography. Papers from the Dictionary Research Centre Seminary at Exeter, March 1986, red. Reinhard Hartmann, Amsterdam, s. 127–136. Iwanowska Aleksandra, 1984, Nad polskimi dykcjonarzami XVIII w. W poszukiwaniu słownictwa morskiego, „Nautologia”, t. 19, nr 4, s. 18–44. Iwanowska Aleksandra, 1986, „Wyrazy żeglarskie” w dykcjonarzach Michała Abrahama Troca. Kilka uwag o kształtowaniu się polskiej leksyki morskiej XVIII w., „Zeszyty Naukowe Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Gdańskiego. Prace Językoznawcze”, nr 12, s. 43–57. Iwanowska Aleksandra, 1989a, Michał Abraham Troc i bracia Załuscy, „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki”, t. 34, nr 2, s. 237–260. Iwanowska Aleksandra, 1989b, Michał Abraham Troc a początki Biblioteki Załuskich, „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki”, t. 34, nr 4, s. 871–890. Iwanowska Aleksandra, 1989–1990, Troc czy Trotz? (część I–II), „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, t. 25 (1989; cz. I), s. 17–29; t. 26 (1990; cz. II), s. 25–39. Iwanowska Aleksandra, 1991a, O definicjach słownikowych w „Nouveau dictionnaire françois, allemand et polonois” Michała Abrahama Troca, „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, t. 28, s. 5–22. Iwanowska Aleksandra, 1991b, Praca Michała Abrahama Troca nad słownictwem morskim, „Gdańskie Studia Językoznawcze”, t. 5, s. 31–58. Iwanowska Aleksandra, 1992, „Ku ojczystemu językowi uwiedziony poszanowaniem”. Michał Abraham Troc w kulturze literackiej lat czterdziestych XVIII w., [w:] Kultura literacka połowy XVIII wieku w Polsce. Studia i szkice, pod red. Teresy Kostkiewiczowej, Wrocław, s. 179–200. Iwanowska Aleksandra, 1993, Michał Abraham Troc – lektor języka polskiego w Lipsku, „Uniwersytet Gdański – Filologia Polska – Prace Historycznoliterackie”, t. 16, s. 73–85. Iwanowska Aleksandra, 1994a, O metodzie leksykograficznej „Nowego Dykcyjonarza to jest Mownika polsko-niemiecko-francuskiego” (1764) Michała Abrahama Troca, „Prace Filologiczne”, t. 39, s. 291–325. 248 Bibliografi a Iwanowska Aleksandra, 1994b, Michał Abraham Troc (ok. 1703–1769): edytor – leksykograf – tłumacz, Gdańsk [niepublikowana praca doktorska napisana pod kierunkiem prof. E. Kotarskiego, obroniona w maju 1994 roku w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Gdańskiego, udostępniana w Bibliotece Głównej UG]. Jadacka Hanna, 2001, Wstęp, [w:] SGS, s. 7–32. Jaglarz Monika, 1997, Oficyna Schedlów (1639–1707). Charakterystyka produkcji wydawniczej, „Historia”, R. 5, nr 2, s. 193–210. Jakubczyk Marcin, 2013a, Duchenebillot et Malicki: les deux premiers et rivaux ouvrages polonophones consacrés a la grammaire française, «Romanica Cracoviensia », t. 13, s. 20–28. Jakubczyk Marcin, 2013b, Équivoquer en français aux XVIIe et XVIIIe siecles (les grammairiens et l’homonymie), «Romanica Cracoviensia», t. 13, s. 29–37. Jakubczyk Marcin, 2014a, O odnalezionym budapeszteńskim fragmencie „Słowarza” z 1532 roku, „Prace Filologiczne”, t. LXV, s. 161–172. Jakubczyk Marcin, 2014b, Polszczyzna grażdańska w słowniku carycy Katarzyny II, „Poradnik Językowy”, zesz. 2, s. 78–95. Jakubczyk Marcin, 2014c, Słownik carycy Katarzyny Wielkiej w kontekście europejskich teorii językowych II połowy XVIII wieku i na tle tradycji leksykografi cznej, „Poradnik Językowy”, zesz. 9, s. 64–77. Jakubczyk Marcin, 2015a, Leksykografia francusko-polska do końca XVII wieku, „Poradnik Językowy”, zesz. 7, s. 73–85. Jakubczyk Marcin, 2015b, Polskojęzyczne choronimy w „Zebraniu Krolestw, Prowincyi, Miast stołecznych, Rzek y Gor” (1746) Józefa Uszaka Kulikowskiego, „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, t. 50, s. 1–17 [https://ispan.waw.pl/journals/ index.php/sfps/article/view/sfps.2015.001]. Jakubczyk Marcin, 2015c, Les choronymes français relatifs aux régions de Pologne (XVIIe et XVIIIe siecles), «Romanica Wratislaviensia», t. 62: Noms propres: mode(s) d’emploi, red. Monika Grabowska, Natalia Paprocka, s. 37–48. Janin-Thivos Michele, 2010, Pratiques commerciales, pratiques linguistiques. Les langues du commerce entre Genes et Lisbonne (fi n XVIIe – début XVIIIe siecle), «La Revue Historique/The Historical Review», vol. 7, s. 59–75 [http://historicalreview. org/index.php/historicalReview/issue/view/28]. Jankowiak Lucyna Agnieszka, 2015, Synonimia w polskiej terminologii medycznej drugiej połowy XIX wieku (na podstawie „Słownika terminologii lekarskiej polskiej” z 1881 roku), Warszawa. Jocher Adam, 1840, Obraz bibliograficzno-historyczny literatury i nauki w Polsce: od wprowadzenia do niej druku po rok 1830 włącznie, t. I, Wilno. Jones William Jervis, 2000, German Lexicography in the European Context. A descriptive bibliography of printed dictionaries and word lists containing German language (1600–1700), Berlin–New York („Studia Linguistica Germanica”, vol. 58). Just Anna, [2015], Maciej Gutthäter-Dobracki, „Vorbott Der Polni.chen Sprachkun.t . Goniéc grámátyki Polskiey”, [w:] Gramatyki. Kania Stanisław, Tokarski Jan, 1984, Zarys leksykologii i leksykografi i polskiej, Warszawa. Karaś Halina, 1996, Rusycyzmy słownikowe w polszczyźnie okresu zaborów, Warszawa. Bibliografi a 249 Karaś Mieczysław, Karasiowa Anna, 1969, Mariana z Jaślisk Dykcjonarz słowiańsko- polski z roku 1641 („Dictionarium Sclauo-Polonicum…”), Wrocław. Karpluk Maria, 1994, [recenzja:] Anna Bochnakowa, Le «Nouveau grand Dictionnaire françois, latin et polonois» et sa place dans la lexicographie polonaise (…), «Język Polski» LXXIV, zesz. 1, s. 58–61. Karplukówna Maria, 1971, Regionalizmy w języku Jana Cervusa z Tucholi, Wrocław. Kędelska Elżbieta, 1986, Łacińsko-polskie słowniki drukowane pierwszej połowy XVI wieku i ich stosunek do źródeł czeskich, Wrocław. Kędelska Elżbieta, 1995, Studia nad łacińsko-polską leksykografią drugiej połowy XVI wieku, Warszawa. Kędelska Elżbieta, 1998, [recenzja:] Murm-Mym, „Slavia Occidentalis”, t. 55, s. 169–172. Kędelska Elżbieta, 2001, Nieznane edycje słowników: Mymera z 1530 r. i Murmeliusza z 1526 r., „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, t. 37, s. 61–79. Kędelska Elżbieta, 2009, Nowo odkryta edycja dykcjonarza Franciszka Mymera z pierwszej połowy XVI wieku w zbiorach Biblioteki Narodowej, „Roczniki Biblioteczne”, t. LIII, s. 81–102. Kędelska Elżbieta, Kwilecka Irena, Łuczak Arleta, 1999, Wstęp, [w:] SBartBydg: Słownik Bartłomieja z Bydgoszczy. Wersja polsko-łacińska, cz. 1, s. 11–57. Kępińska Alina, [2013], „Nowy dykcjonarz, to jest Mownik polsko-niemiecko-francuski”, Lipsk, 1764, [w:] Leksykografia. Klemensiewicz Zenon, 2009, Historia języka polskiego, przedmowa: Irena Bajerowa, Warszawa [reprint]. Klimowicz Mieczysław, 1998, Oświecenie, wydanie szóste, Warszawa („Wielka Historia Literatury Polskiej”). KMP = Kronika Miasta Poznania, 1997, R. 65, nr 4: Nasi dawni Jezuici. Kochanowski Jan Karol, 1899–1900, Bibliografia druków zamojskich 1594–1800, [w:] tegoż, Dzieje Akademii Zamojskiej (1594–1784), Kraków. Konarski Stanisław, 1959, Pisma pedagogiczne, wstępem i objaśnieniami opatrzył Łukasz Kurdybacha, red. nauk. Bogdan Suchodolski, przeł. z jęz. łac. Wanda Germain, Irmina Lichońska i Maria Stokowska, Wrocław. Koronczewski Andrzej, 1961, Polska terminologia gramatyczna, Wrocław. Kowalczyk Konrad, [2015], Franciszek Meniński, Grammatica seu institutio Polonica lingua…, [w:] Gramatyki. Kozioł-Chrzanowska Ewa, 2012a, Czy i jak defi niować frazemy, [w:] Język – styl – tekst w teorii i praktyce badawczej, pod red. Władysława Śliwińskiego, Kraków, s. 23–38. Kozioł-Chrzanowska Ewa, 2012b, Frazemy, hece i reprodukty – w poszukiwaniu rozstrzygnięć terminologicznych do opisu wybranych konstrukcji wielowyrazowych, „Język Polski” XCII, zesz. 4, s. 249–259. KP = Książka polska w ogłoszeniach prasowych XVIII wieku: źródła, pod red. Zbigniewa Golińskiego, t. I: Grzeszczuk Stanisław, Hombek Danuta, 1992, „Gazeta Warszawska” 1774–1785, cz. 1–2, Wrocław; t. II: Grzeszczuk Stanisław, Hombek Danuta, 1995, „Gazeta Warszawska” 1786–1792, Kraków; t. III: Grzeszczuk Stanisław, Hombek Danuta, 1996, „Gazeta Warszawska” 1793–1800. Aneks 1774– 1793, Kraków; t. IV: Grzeszczuk Stanisław, Hombek Danuta, 2000, Od „Nowin 250 Bibliografi a Polskich” do „Wiadomości Warszawskich” 1729–1773, cz. 1: Od „Nowin Polskich” do „Kuriera Warszawskiego” 1729–1764; cz. 2: „Wiadomości Warszawskie” 1765– 1773. Aneks 2: 1774–1795, Kraków; t. V: Hombek Danuta, 2005, „Gazeta Narodowa i Obca” – „Korespondent Warszawski” 1791–1800, Kraków. Krupianka Aleksandra, 1979, Czasowniki z przedrostkami przestrzennymi w polszczyźnie XVIII wieku, Poznań. Kucała Marian, 1964, Czasowniki wielokrotne we współczesnym języku polskim, „ Język Polski” XLIV, zesz. 4, s. 201–214. Kucała Marian, 1966, Rozwój iteratiwów dokonanych w języku polskim, Wrocław. Kunicki-Goldfinger Marek, Siekierska Krystyna, [2013], Biogramy pisarzy i tłumaczy dzieł cytowanych w «Słowniku języka polskiego XVII i 1. poł. XVIII w.» [http://xvii-wiek.ijp-pan.krakow.pl/pan_klient/podstawy_materialowe]. Kurzowa Zofi a, 1993, Język polski Wileńszczyzny i kresów północno-wschodnich XVI–XX w., Warszawa [drugie wydanie: Kraków 2006, seria: Zofi a Kurzowa, „Prace Językoznawcze”, t. II]. Kwilecka Irena, Popowska-Taborska Hanna, 1977, Bartłomiej z Bydgoszczy, leksykograf polski pierwszej połowy XVI wieku, Wrocław. Labocha Janina, 2013, Profesor Teresa Orłoś – wybitna polska bohemistka, „Ling- Varia”, R. VIII, nr 1 (15), s. 217–225. Leca-Tsiomis Marie, 2006, Les dictionnaires en Europe. Présentation, „Dix-huitieme siecle”, nr 38, zesz. 1, s. 4–16 [http://www.cairn.info/revue-dix-huitieme-siecle2006- 1-page-4.htm]. Leibniz Gottfried Wilhelm, 1975, Tabula definitionum – Tablice defi nicji, [w:] Słownik i semantyka: defi nicje semantyczne, praca zbiorowa pod red. Elżbiety Janus, Wrocław, s. 8–89 oraz 157–169 (indeks do Tablic). Leksykografia = Słowniki dawne i współczesne. Internetowy przewodnik edukacyjny, redakcja: Mirosław Bańko, Magdalena Majdak, Maciej Czeszewski [http:// www.leksykografi a.uw.edu.pl]. Leszczyński Zenon, 1986, O słownictwie polskiej wersji Daneta, „Rozprawy Komisji Językowej Łódzkiego Towarzystwa Naukowego”, t. 32, s. 155–161. Levin Jules F., 1974, The Slavic element in the Old Prussian Elbing Vocabulary, Berkeley (“University of California Publications in Linguistics”, vol. 77). LexScand = Malmgren Sven-Göran, Sköldberg Emma, 2013, Th e Lexicography of Swedish and Other Scandinavian Languages, “International Journal of Lexicography”, vol. 26, nr 2, s. 117–134. LO = Ludzie Oświecenia o języku i stylu, t. I–III, oprac. Zofia Florczak i Lucylla Pszczołowska pod red. Marii Renaty Mayenowej, Warszawa 1958 (t. I, II), 1957 (t. III). Luccichenti = Miselli Giuseppe, Autobiografia (1637–1674): la vita di un corriere, trascritta ed annotata da Furio Luccichenti, Roma 1993. Łopaciński Hieronim, 1899, Najdawniejsze słowniki polskie drukowane, „Prace Filologiczne”, t. V, s. 393–454 (Uzupełnienie: s. 586–605). Majdak Magdalena, 2008, Słownik warszawski. Koncepcja – realizacja – recepcja, Warszawa. Mańczak Witold, 1985, Phonétique et morphologie historiques du français, wyd. piąte, Warszawa. Bibliografi a 251 Mańczak-Wohlfeld Elżbieta, 1995, Parę uwag na temat wielojęzycznego słownika Ph.A. Nemnicha, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prace Językoznawcze”, zesz. 117, pod red. Stanisława Stachowskiego, s. 69–72. Marello Carla, 1989, Dizionari bilingui: con schede sui dizionari italiani per francese, inglese, spagnolo, tedesco, Bologna. Markiewicz Zygmunt, 1986, Polsko-francuskie związki literackie, Warszawa. Martínez Egido José Joaquín, 2008, Origen y desarrollo positivo de la lexicografía bilingüe espanol-italiano (siglos XVI–XIX), Philologia, s. 213–258. Masłowska Ewa, 1991, Leksykalno-semantyczna charakterystyka „Parlamentu albo książki rozmów łacińskich, niemieckich, francuskich y polskich…” z 1653 roku, [w:] Polszczyzna regionalna Pomorza, t. 4 pod red. Kwiryny Handke, Warszawa, s. 25–32. MatorÉ Georges, 1968, Histoire des dictionnaires français, Paris. Matuszczyk Bożena, 2006, „Słownik języka polskiego” S.B. Lindego. Warsztat leksykografa, Lublin. Mayenowa Maria Renata, 1955, Walka o język w życiu i literaturze staropolskiej, wyd. drugie rozszerz., bibliogr. opracowały: Barbara Otwinowska, Lucylla Pszczołowska, Jadwiga Puzynina, Warszawa. Mączyński Ryszard, 2013, Jak pijarzy dykcjonarz Daneta wydawali (czyli o pożytku sięgania do źródeł), „Hereditas Monasteriorum”, vol. 2, s. 219–251 [http:// hm.kasaty.pl/poprzednie-numery/vol-2-2013/]. Mędelska Joanna, Wawrzyńczyk Jan, 1992, Między oryginałem a przekładem: rzecz o słownikach dwujęzycznych, Kielce. Minerva Nadia, 2009, Apprendre les langues au XVIe siecle: Le «Vocabulaire de trois langues, cestassavoir latine, italienne et francoyse», «Documents pour l’Histoiredu Français Langue Étrangere ou Seconde», nr 42: Approches contrastives et multilinguisme dans l’enseignement des langues en Europe (XVIe–XXe siecles), s. 2–11 [http://dhfl es.revues.org/154]. Miodunka Władysław, 1989, Podstawy leksykologii i leksykografi i, Warszawa. Miodunka Władysław T., 2010, Historia polszczyzny jako języka obcego. O potrzebie i koncepcji opisu, [w:] Symbola grammatica In honorem Boguslai Dunaj, pod red. Renaty Przybylskiej, Józefa Kąsia, Kazimierza Sikory, Kraków, s. 119–131. Mrozowska Kamilla, 1961, Szkoła Rycerska Stanisława Augusta Poniatowskiego (1765–1794), Wrocław. Mvd = Le Musée Virtuel des Dictionnaires, red. Jean Pruvost, Christine Jacquet-Pfau [https://dictionnaires.u-cergy.fr/index.html]. Niederehe Hans-Josef, 1988, Les dictionnaires bilingues français-espagnol et espagnol- français au XVIIIe siecle, «Travaux», s. 33–47. Niederehe Hans-Josef, 1999, Bibliografía cronológica de la lingü ística, la gramática y la lexicografí a del espanol (BICRES II). Desde el ano 1601 hasta el ano 1700, Amsterdam. Nikliborc Anna, 1962, L’enseignement du français dans les écoles polonaises au XVIIIe siecle, Wrocław. Nimczuk = ...... ......, 1961, ..... ....... . .... „......... .............. . ..... ..........”, ...., s. V–XXXVII [wstęp do faksymilowego wydania słownika P. Beryndy: http://litopys.org.ua/berlex/be01.htm]. 252 Bibliografi a Nowowiejski Bogusław, 2011, Niemiecko-polski słownik Mrongowiusza. Źródło do historii polskiej leksyki i leksykografi i, Białystok. Orłoś Teresa Zofi a, 1992, Studia bohemistyczne, cz. I, Kraków. Ostromęcka-Frączak Bożena, 2007, Historia leksykografi i słoweńskiej, Łódź. Otwinowska Barbara, 1998, Słowniki, [w:] Słownik literatury staropolskiej: średniowiecze, renesans, barok, pod red. Teresy Michałowskiej, wyd. drugie popr. i uzup., Wrocław, s. 879–885. Papierz Maryla, 2011, Język słowacki, [w:] Słowiańskie języki literackie. Rys historyczny, pod red. Barbary Oczkowej i Elżbiety Szczepańskiej przy współpracy Tomasza Kwoki, Kraków, s. 67–91. Perrin i wiedemann = Perrin-Naffakh Anne-Marie, Wiedemann Michel, [ recenzja:] Anna Bochnakowa, Le «Nouveau grand Dictionnaire françois, latin et polonois» et sa place dans la lexicographie polonaise (…), «L’ Information grammaticale », 1993, nr 59, s. 56 [tekst jednostronicowy]. Pfister Max, 1988, Les dictionnaires français et leur influence sur la lexicographie italienne au XVIIIe siecle, «Travaux», s. 49–73. Philologia = „Philologia Hispalensis”, nr 22, Sevilla 2008 [http://editorial.us.es/es/ philologia-hispalensis/vol_22]. Piasecka Marta, 2012, [recenzja:] B. Andersson, W. Gruszczyński, L. Larsson, P. Vanags, Wörter-Büchlein. A German-Swedish-Polish-Latvian Dictionary Published in Riga in 1705 (…), „Poradnik Językowy”, nr 3, s. 115–119. Piechnik Ludwik, 1990, Odrodzenie Akademii Wileńskiej 1730–1773, Rzym. Pihan-Kijasowa Alicja, 1999, Literacka polszczyzna kresów północno-wschodnich XVII wieku: fonetyka, Poznań. Piotrowski Tadeusz, 2001, Zrozumieć leksykografi ę, Warszawa. Piotrowski Tadeusz, 2011, Leksykografia dwujęzyczna na progu zmian. Słowniki mobilne, [w:] PL, s. 177–188. PL = Problemy leksykografii. Historia – metodologia – praktyka, 2011, pod red. Włodzimierza Gruszczyńskiego i Laury Polkowskiej, [Kraków:] Lexis. Platania Gaetano, 2008, Un fedele amico per ogni viaggiatore: la “guida alla conversazione”. Il caso del “Burattino Veridico” del Secentista Giuseppe Miselli, [w:] Compagni di viaggio, red. Vincenzo de Caprio, Viterbo, s. 47–71 [http:// dspace.unitus.it/bitstream/2067/827/2/053-080.pdf]. Plezia Marian, 2007 [przedruk], Dzieje leksykografii łacińskiej w Polsce, [w:] SŁP, t. I, s. V–XXXIV. Pniewski Władysław, 1938, Język polski w dawnych szkołach gdańskich, Gdańsk. Podhajecka Mirosława, 2014a, Researching the beginnings of bilingual Polish-English/ English-Polish lexicography: Polyglot dictionaries (part 1), „Studia Linguistica Universitatis Iagellonicae Cracoviensis”, t. 131, nr 1, s. 67–90 [http://www.ejournals. eu/Studia-Linguistica/Tom-131/Numer-1/art/2071/]. Podhajecka Mirosława, 2014b, Researching the beginnings of bilingual Polish-English/ English-Polish lexicography: Polyglot dictionaries (part 2), „Studia Linguistica Universitatis Iagellonicae Cracoviensis”, t. 131, nr 2, s. 193–211 [http://www. ejournals.eu/Studia-Linguistica/Tom-131/Issue-2/art/3077/]. Bibliografi a 253 Poniatowski = Pamiętniki króla Stanisława Augusta. Antologia, wybór tekstu Dominique Triaire, przekł. Wawrzyniec Brzozowski, wstęp Anna Grześkowiak-Krwawicz, red. naukowa Marek Dębowski, Warszawa 2013. Poplatek Jan, 1974, Komisja Edukacji Narodowej: udział byłych jezuitów w pracach Komisji Edukacji Narodowej, uzup. Ludwik Grzebień, przyg. do druku Jerzy Paszenda, Kraków. Prędota Stanisław, Woronczak Jerzy, 2002, Christophorus Warmers Nederlandse en Poolse samenspraken van 1691, Wrocław. Prędota Stanisław, 2004, Dziesięciojęzyczne „Gazophylacium” (1691) Krzysztofa Warmera, [w:] Aspekty współczesnych dyskursów, pod red. Piotra P. Chruszczewskiego, Kraków, s. 281–288 („Język a Komunikacja 5”, t. I). Privilegia = Privilegia typographica polonorum: polskie przywileje drukarskie 1493– 1793, oprac. i wyd. Maria Juda, Lublin 2010. Pruvost Jean, 2006, [avant-propos:] A propos du troisieme élément du triptyque: la «métalexicographie», aux côtés de la «lexicographie» et de la «dictionnairique», «Cahiers de Lexicologie», t. 88, vol. 1: Aspects de la métalexicographie du XVIIe au XXe siecles, s. 5–8. Pruvost Jean, 2010, Une constante méconnue de la lexicographie: la lexiculture, [w:] Lexiculture et lexicographie européenne bilingue – Lessicultura e lessicografi a europea bilingue, red. Giovanni Dotoli, Antonio Nicola Augenti, Mario Selvaggio, Fasano–Paris, s. 27–46 («Biblioteca della ricerca. Linguistica», vol. 44). Pruvost Jean, 2010–2011, Lexicographie, dictionnairique et métalexicographie, «Culture et Recherche», n. 124: Diversité des langues et plurilinguisme, s. 33 [tekst jednostronicowy: http://www.culture.gouv.fr/culture/editions/r-cr/cr124.pdf]. PSB = Polski słownik biografi czny, Kraków 1935– [http://www.psb.pan.krakow.pl/]. Puchowski Kazimierz, 2007, Jezuickie kolegia szlacheckie Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Studium z dziejów edukacji elit, Gdańsk. Puzynina Jadwiga, 1961, „Thesaurus” Grzegorza Knapiusza. Siedemnastowieczny warsztat pracy nad językiem polskim, Wrocław. Puzynina Jadwiga, 1993, Obraz świata w dziele leksykograficznym M.A. Troca (1764), [w:] Studien zur polnischen Literatur-, Sprach- und Kulturgeschichte im 18. Jahrhundert. Vorträge der 3. deutsch-polnischen Polonistenkonferenz, Tübingen, April 1991, red. Ilse Kunert, Köln, s. 71–87. Quemada Bernard, 1960, L’ Inventaire des dictionnaires bilingues. A propos du «Dictionnaire français-néerlandais» de N. de Berlaimont, «Cahiers de Lexicologie», t. II, s. 67–78. Quemada Bernard, 1967, Les dictionnaires du français moderne. Essai de bibliographie générale des dictionnaires, vocabulaires et glossaires français, Besançon. Quemada Bernard, 1968, Les dictionnaires du français moderne (1539–1863). Étude sur leur histoire, leurs types et leurs méthodes, Paris. Rabowicz Edmund, 1964, Kaliszewski Adam Piotr, [w:] PSB, tom 11, s. 478–479. Reczek Józef, 1980, Słownik Konstantego Szyrwida (z okazji fototypicznego wydania), „Język Polski” LX, zesz. 4, s. 262–267. Reczek Józef, 1991, Języki w dawnej Rzeczypospolitej, [w:] tegoż, Polszczyzna i inne języki w perspektywie porównawczej, Wrocław, s. 119–128. 254 Bibliografi a Relacje = Francusko-polskie relacje artystyczne w epoce nowożytnej, pod red. Andrzeja Pieńkosa i Agnieszki Rosales Rodriguez, Warszawa 2010. Rey Alain, 2008, De l’artisanat des dictionnaires a une science du mot. Images et modeles, Paris. Rieger Janusz, 2001, Język polski na Wschodzie, [w:] Współczesny język polski, pod red. Jerzego Bartmińskiego, Lublin, s. 575–590. RN = Rybicka-Nowacka Halina, 1973, Rzeczowniki zapożyczone z łaciny w języku polskim XVII wieku (na materiale literatury pamiętnikarskiej), Wrocław. Rodek Ewa, 2011, Styl przedmów Michała Abrahama Troca, „Prace Filologiczne”, t. 62, s. 255–272. Rodek Ewa, 2012, Polska terminologia gramatyczna w polskiej wersji słownika Pierre’a Daneta, „LingVaria”, nr 1 (13), s. 99–112. Rossebastiano Bart Alda, 1984, Antichi vocabolari plurilingui d’uso popolare: la tradizione del «Solenissimo Vochabuolista», Alessandria. Saloni Zygmunt, 1996, Homonimia a hasła w słownikach polskich, „Język Polski” LXXVI, zesz. 4–5, s. 303–314. Sawaniewska-Mochowa Zofi a, 1990, Poradnik Jana Karłowicza jako źródło poznania potocznej polszczyzny północnokresowej: słownictwo, Warszawa. Serwański Maciej, 2009, Staropolskie tradycje kontaktów z Francją – związki serca czy rozsądku, Poznań („Wykłady Inauguracyjne Instytutu Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza”). Sękowska Elżbieta, 2004, Zabytek leksykograficzny z I połowy XVII wieku, [w:] Zamknięte w języku. Studia językoznawcze, praca zbiorowa pod redakcją Haliny Karaś, Warszawa, s. 80–84. Siekierska Krystyna, 1969, Wtórna nosowość antycypacyjna w języku polskim (na przykładzie niektórych pisarzy XVII wieku), „Prace Filologiczne”, t. 19, s. 29–40. Siekierska Krystyna, 1992, Rzeczywistość w słownikach Knapiusza i Troca, „Prace Filologiczne”, t. 37, s. 259–268. Sijs van der Nicoline, 2000, Wie komt daar aan op die olifant? Een zestiende-eeuws taalgidsje voor Nederland en Indië, inclusief het verhaal van de avontuurlijke gevangenschap van Frederik de Houtman in Indië, Amsterdam–Antwerpen [http://depot. knaw.nl/10295/]. Skibińska Elżbieta, 1999, Przekład a kultura. Elementy kulturowe we francuskich tłumaczeniach „Pana Tadeusza”, Wrocław. Słowotw. = Janowska Aleksandra, Pastuchowa Magdalena, 2007, Słowotwórstwo czasowników staropolskich. Stan i tendencje rozwojowe, Kraków. Smoczyński Wojciech, 1986, Staropruskie lekcje i etymologie, „Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego”, t. 40, s. 167–183. Smoczyński Wojciech, 1988, Języki bałtyckie, [w:] Języki indoeuropejskie, red. Leszek Bednarczuk, t. II, Warszawa, s. 817–905. Smolińska Barbara, 1983, Polszczyzna północnokresowa z przełomu XVII i XVIII w.: na podstawie rękopisów Jana Władysława Poczobuta Odlanickiego i Antoniego Kazimierza Sapiehy, Wrocław. Sokólska Urszula, 1999, Siedemnastowieczna polszczyzna kresów północno-wschodnich: słowotwórstwo, słownictwo, frazeologia, Białystok. Bibliografi a 255 SommervogelII = Sommervogel Carlos, 1892–1900, Bibliotheque de la Compagnie de Jésus, premiere partie: Bibliographie, nouvelle édition, t. III (1892): Desjacques– Gzowski, t. IX (1900): Supplément: Casalicchio–Zweisig, Bruxelles–Paris. Stachowski Stanisław, 1969, Wyrazy serbsko-chorwackie w „Th esaurus polyglottus” Hieronima Megisera (1603), Wrocław. Stachowski Stanisław, 2012, Słownictwo polskie w „Thesaurus Linguarum Orientalium…” Franciszka Menińskiego (1680), niepublikowany referat wygłoszony na posiedzeniu Komisji Słowianoznawstwa O/PAN w Krakowie dnia 21.03.2012 [handout]. Stala Ewa, 2012, Historia leksykografi i polsko-hiszpańskiej, „Poradnik Językowy”, zesz. 3, s. 86–94. Stankiewicz Edward, 1984, Grammars and Dictionaries of the Slavic languages from the Middle Ages up to 1850: an annotated bibliography, Berlin. Sypnicki Józef, 1994, Histoire interne et externe de la langue française, wyd. trzecie, Poznań. Szczaus Agnieszka, 2013, Leksyka specjalistyczna w „Informacyi matematycznej” Wojciecha Bystrzonowskiego z 1749 roku na tle polszczyzny XVIII wieku, Szczecin. Szczepaniec Józef, 1958, Drukarnia Mitzlerowska Korpusu Kadetów w Warszawie w latach 1778–1783, „Roczniki Biblioteczne”, rok II, zesz. 1–2, s. 51–94. Szczepankowska Irena, 2004, Z dziejów bilingwizmu polsko-francuskiego (na materiale dzienników i listów XVIII i 1. połowy XIX wieku), [w:] tejże, Studia nad polszczyzną epoki stanisławowskiej, Białystok, s. 173–201. Szoc Sara, 2009, «Esclaircissement» sur deux maîtres plurilingues du XVIIe siecle a Leyde, „Documents pour l’Histoire du Français Langue Étrangere ou Seconde”, nr 42: Approches contrastives et multilinguisme dans l’enseignement des langues en Europe (XVIe–XXe siecles), s. 45–86 [http://dhfl es.revues.org/692]. Śmiech Witold, 1986, Derywacja prefiksalna czasowników polskich, Łódź. Tombińska Agnieszka, 1990, Francuzi zaklęci w słowach, „Język Polski” LXX, zesz. 5, s. 186–191. «Travaux» = «Travaux de linguistique et de philologie», recueil annuel fondé en 1963 par Georges Straka et publié par Georges Kleiber et Gilles Roques, t. XXVI: La lexicographie française du XVIIIe au XXe siecle. Colloque international de lexicographie…, actes publiés par Barbara von Gemmingen et Manfred Höfl er, Stras- bourg–Nancy 1988. Trypućko Józef, 1955–1957, Język Władysława Syrokomli (Ludwika Kondratowicza). Przyczynek do dziejów polskiego języka literackiego w wieku XIX = La langue de Władysław Syrokomla: contribution a l’histoire de la langue polonaise littéraire au XIXe siecle, t. I (1955) – t. II (1957), Uppsala. Turska Halina, 1930, Język Jana Chodźki. Przyczynek do historji języka polskiego na obszarze północno-wschodnim Rzeczypospolitej, Wilno. Turska Halina, 1995, O powstaniu polskich obszarów językowych na Wileńszczyźnie, Vilnius. Urbańczyk Stanisław, 1962, Wokabularz trydencki, „Język Polski” XLII, nr 1, s. 15– 29 [zob. też dopisek do tego artykułu: S. Urbańczyk, 1962, Pokłosie Wokabularza trydenckiego, „Język Polski” XLII, nr 5, s. 385–386]. 256 Bibliografi a Urbańczyk Stanisław, 1964, Słowniki – ich rodzaje i użyteczność, Wrocław [por. też: tegoż, Słowniki i encyklopedie: ich rodzaje i użyteczność, wyd. czwarte zmienione i poszerzone, rozdział III Nowe słowniki napisała B. Sieradzka-Baziur, Kraków 2000]. Urbańczyk Stanisław, 1979, Polskie słowniki oświeceniowe, [w:] tegoż, Prace z dziejów języka polskiego, Wrocław, s. 292–299. Walczak Bogdan, 1980, Wpływy francuskie w polszczyźnie epoki Oświecenia, „Sprawozdania Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Wydział Filologiczno- Filozoficzny”, nr 96 za 1978 rok, s. 52–56. Walczak Bogdan, 1983, Z problematyki językowej polskiego Oświecenia (kampania przeciwko galicyzmom na tle ogólnojęzykoznawczych poglądów epoki), „Sprawozdania Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Wydział Filologiczno-Filozoficzny”, nr 97–99 za lata 1979–1981, s. 166–176. Walczak Bogdan, 1991, Słownik wileński na tle dziejów polskiej leksykografi i, Poznań. Walczak Bogdan, 1992, Siedemnastowieczny styl niski (na przykładzie „Liber chamorum” Waleriana Nekandy Trepki), [w:] Odmiany polszczyzny XVII wieku, pod red. Haliny Wiśniewskiej i Czesława Kosyla, Lublin, s. 181–189. Walczak Bogdan, 1994, Nowe prace o polskich słownikach osiemnastowiecznych, [w:] Studia romanica in honorem Stanislai Gniadek, pod red. Henryka Misterskiego i Józefa Sypnickiego, Poznań, s. 45–57. Walczak Bogdan, 1994b, Co wiemy, a czego nie wiemy o słowniku Trotza, „Sprawozdania Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Wydział Filologiczno-Filozoficzny”, nr 107, cz. 2, s. 149–158. Wawrzyńczyk Jan, 2013, Nad „Etymologicznym słownikiem języka polskiego” Andrzeja Bańkowskiego – dubia datacyjne, Warszawa. Węgier Janina, 1973, Język komediopisarzy Oświecenia: słowotwórstwo, słownictwo, frazeologia, Poznań. Węgrzynek Katarzyna, 2007, Związki frazeologiczne w „Wielkim słowniku języka polskiego”, [w:] Nowe studia leksykografi czne, pod red. Piotra Żmigrodzkiego i Renaty Przybylskiej, Kraków, s. 87–100. Widłak Stanisław, 1963, Tabu i eufemizm w językach nowożytnych, „Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego”, t. XXII, s. 89–102. Wierzbicka Anna, 1975, W poszukiwaniu tradycji. Idee semantyczne Leibniza, „Pamiętnik Literacki” LXVI, zesz. 1, s. 109–126. Wierzbicka Anna, 1993, La quete des primitifs sémantiques: 1965–1992, «Langue française», nr 98, s. 9–23. Wierzbicka Anna, 2006, Semantyka: jednostki elementarne i uniwersalne, przeł. z ang.: Adam Głaz, Krzysztof Korżyk, Ryszard Tokarski, Lublin. Wierzbowski Teodor, 1891, Bibliographia Polonica XV ac XVI ss, t. II, Varsovia. Witkowska-Gutkowska Maria, 1999, Staropolskie prefi ksalne dublety czasownikowe i ich współczesne odpowiedniki, Łódź. Witkowski Wiesław, 1964, Fonetyka leksykonu Pamby Beryndy, Kraków. Witkowski Wiesław, 1992, O polszczyźnie bazyliańskiego słownika supraskiego z 1722 roku, [w:] Słowiańskie pogranicza językowe: zbiór studiów, pod red. Kwiryny Handke, Warszawa, s. 209–213. Bibliografi a 257 Wolański Filip, 2013, Poglądy staropolskie na temat innych języków w świetle osiemnastowiecznych kompendiów i podręczników geografi cznych, [w:] Europejski wiek osiemnasty: uniwersalizm myśli, różnorodność dróg. Studia i materiały, pod red. Marka Dębowskiego, Anny Grześkowiak-Krwawicz i Michała Zwierzykowskiego, Kraków, s. 185–190. Wooldridge Terence Russon, 1970, Sur la trace du «Grand dictionnaire françois- latin», «Cahiers de Lexicologie», t. 17, zesz. 2, s. 87–99. Wooldridge Terence Russon, 1987, [recenzja:] L. Bray, César Pierre Richelet (1626– 1698): biographie et oeuvre lexicographique(…), «Revue de Linguistique Romane», t. 51, s. 614–616. Wooldridge Terence Russon, 2010, Les débuts de la lexicographie française. Estienne, Nicot et le «Thresor de la langue françoyse» (1606) , 2e éd., Toronto [http://www. etudes-francaises.net/dossiers/wooldridge_debuts/]. Zatorska Izabella, 2000, Les Polonais en France 1696–1795: bio-bibliographie provisoire, Varsovie [zob. też: Zatorska, Kamecka 2010]. Zatorska Izabella, Kamecka Małgorzata, 2010, Les Polonais en France 1696–1795: bio-bibliographie provisoire, wyd. drugie poprawione, Łask [zob. też: Zatorska 2000]. Zgusta Ladislav, 1971, Manual of Lexicography, Praha (“Ianua Linguarum”). Zieniukowa Jadwiga, 1968, Z dziejów polszczyzny literackiej w XVIII wieku: język pism Jana Jabłonowskiego wobec ówczesnych przepisów normatywnych, Wrocław. Zierhoffer Karol, 1997, Wpływ języka francuskiego na polskie nazewnictwo obce w XVIII wieku, [w:] Onomastyka i dialektologia. Prace dedykowane Pani Profesor Ewie Rzetelskiej-Feleszko, pod red. Hanny Popowskiej-Taborskiej i Jerzego Dumy, Warszawa, s. 317–322. Zrh 2000 = Zierhoffer Karol, Zierhofferowa Zofi a, Nazwy zachodnioeuropejskie w języku polskim a związki Polski z kulturą Europy, Poznań 2000. Zrh 2007 = Zierhofferowie Karol i Zofi a, Polska a Europa w świetle nazw geografi cznych, Poznań 2007. Zrh 2011 = Zierhofferowie Karol i Zofi a, Nazwy geograficzne Europy w języku polskim: dziedzictwo i współczesność, Poznań 2011. Zwoliński Przemysław, 1956, Gramatyki języka polskiego z XVII wieku jako źródło poznania ówczesnej polszczyzny: – Cz. I: Uwagi wstępne – Kanon źródeł, „Poradnik Językowy”, zesz. 7, s. 251–260. – Cz. II: Na tropach plagiatów, „Poradnik Językowy”, zesz. 8, s. 310–321. – Cz. III: Pozytywni bohaterowie, „Poradnik Językowy”, zesz. 9, s. 356–369. Žibritová Gabriela, 2012, O marketingovej komunikácii na konci 17. storočia, Košice 1691, „Knižnica”, nr 5, s. 27–31 [http://www.snk.sk/sk/14-o-kniznici/661-archiv- kniznica-2012.html]. Żmigrodzki Piotr, 2009, Wprowadzenie do leksykografi i polskiej, wyd. trzecie rozszerzone, Katowice. Żwak Irena, 1977, Ze studiów nad Kalepinem, „Język Polski” LVII, zesz. 1, s. 31–36. Żwak Irena, 1984, Słowotwórstwo przymiotników polskich w jedenastojęzycznym słowniku A. Kalepina z 1590 r., Wrocław. 258 Bibliografi a Materiały rękopiśmienne: KartSXVII = Kartoteka Słownika języka polskiego XVII i 1. połowy XVIII wieku [http://www.rcin.org.pl/publication/20029]. Lib.Suf. = Liber suff ragiorum (1757–1781), APP, sygnatura: Col.Lov.3. Matricula = Matricula, wykaz pijarów polskich; rękopis przechowywany w APP. Pij.Waw. = Dokumenty dotyczące pijarów warszawskich, APP, sygnatura: Warszawa3 (na teczce z rękopisami informacja: „1660–1823?”). SPIS FOTOGRAFII Fot. 1. Hasło scalpellus w słowniku H. Megisera (1603). ........................................ 43 Fot. 2. Fragment tzw. żywego alfabetu w Orbis sensualium pictus (1770)............ 48 Fot. 3. Thesaurus Linguarum Orientalium… (1680) F. Menińskiego: przykładowe hasło .......................................................................................... 50 Fot. 4. Fragment Un moderno viaggiatore z 1766 roku........................................... 53 Fot. 5. Fragment francusko-niemiecko-polskiego dykcjonarza M.A. Troca (hasło météore) ................................................................................................ 64 Fot. 6. Fragment rozdziału O grach z czwartej części Nomenklatora C. Kaliszewskiego (1763) ............................................................................... 66 Fot. 7. Strona tytułowa Dykcyonarza przysłow francuzkich… (1782) ................... 68 Fot. 8. Fragment makrostruktury Dykcyonarza przysłow francuzkich… ............. 69 Fot. 9. Fragment hasła chanson w Dictionnaire des proverbes françois (1749) ..... 70 Fot. 10. Fragment hasła Felis w Catholiconie (1793) Ph.A. Nemnicha ................. 77 Fot. 11. Hasło Amber w Dictionary of Merchandise (1799) Ph.A. Nemnicha ...... 79 Fot. 12. Strona tytułowa Lexykonu B.K. Malickiego (1701) ................................... 84 Fot. 13. Hasło abandonner w Dictionnaire royal F. Pomeya (1664) .................. 96–97 Fot. 14. Hasło abandonner w Dictionnaire royal F. Pomeya (1671) ...................... 97 Fot. 15. Hasło abandonner w Le petit dictionnaire royal F. Pomeya (1670) ......... 98 Fot. 16. Hasło abandonner w Lexykonie Malickiego ............................................... 98 Fot. 17. Fragment makrostruktury Lexykonu Malickiego...................................... 102 Fot. 18. Rozbudowana informacja o użyciu wyrazów w Lexykonie ...................... 109 Fot. 19. Przykłady frazeologizmów w Lexykonie ................................................... 110 Fot. 20. Przykład tabuizacji w Lexykonie ................................................................ 112 Fot. 21. Strony tytułowe Małego Dykcyonarza Józefa Uszaka Kulikowskiego (1746) ............................................................................................................. 124 Fot. 22. Przykład rozmieszczenia haseł w Małym Dykcyonarzu (1746) .............. 134 Fot. 23. Wyrazy hasłowe rozpoczynające się od litery „e” w Małym Dykcyonarzu (1746) ............................................................................................................. 140 Fot. 24. Informacja gramatyczna w Małym Dykcyonarzu (1746) ......................... 144 Fot. 25. Fragment hasła kolor oraz jego podhaseł w Małym Dykcyonarzu (1746) ............................................................................................................. 148 Fot. 26. Fragment Zebrania Krolestw… J. Kulikowskiego (1746) .......................... 156 Fot. 27. Strona tytułowa Słownika polsko-francuskiego M.K. Piotrowskiego (1779) ............................................................................................................. 164 LEKSYKOGRAFIA POLSKO-FRANCUSKA XVIII WIEKU Fot. 28. Porównanie słownika Piotrowskiego (1779) z dykcjonarzem Kulikowskiego (1746) .................................................................................. 168 Fot. 29. Przykład gniazda słowotwórczego w słowniku Piotrowskiego (1779) ... 169 Fot. 30. Fragment haseł w obrębie litery „f ” (fałd – fi liżanka) w słowniku Piotrowskiego ................................................................................................ 182 Fot. 31. Strona tytułowa Nowego dykcyonarzyka polsko-francuzko-niemieckiego (1792) ............................................................................................................. 184 Fot. 32. Porównanie fragmentów Zebrania Królestw… w MD (1746) oraz w NDPF (1792) ............................................................................................. 185 Fot. 33. Przykład rozmieszczenia haseł w NDPF .................................................... 186 Fot. 34. Hasła baczność i baczyć w NDPF ................................................................. 187 Fot. 35. Hasłowanie leksemów w NDPF (na przykładzie artykułów hasłowych bazylia i bazyliszek) ...................................................................................... 188 Fot. 36. Dżdżownica i pokrewne jednostki leksykalne w NDPF ........................... 191 Fot. 37. Dżdżownica i pokrewne jednostki leksykalne w Mowniku Troca ........... 191 Fot. 38. Nazwy własne w NDPF (na przykładzie gniazda Litwa) ......................... 193 Fot. 39. Strona tytułowa Dykcyonarzyka Francuzkiego… (1757) .......................... 200 Fot. 40. Makrostruktura DF na przykładzie fragmentu rozdziału O rządzie świeckim ...................................................................................................... 203 Fot. 41. Rekcja czasowników w DF (fragment rozdziału 48) ................................ 207 Fot. 42. Astrachania i drelich w Nomenklatorze C. Kaliszewskiego (1763) .......... 212 Fot. 43. Galicyzmy w DF (na przykładzie rozdziału 44) ........................................ 215 Fot. 44. Hasło assemblée w słowniku Daneta-Koli .................................................. 215 Fot. 45. Nazwy instrumentów muzycznych romańskiego pochodzenia w DF (rozdział 45). ....................................................................................... 218 Fot. 46. Leksyka specjalistyczna w DF (fragment rozdziału 40). .......................... 219 SUMMARY Eighteenth-Century French-Polish and Polish-French Dictionaries. Metalexicographic Analysis The objective of the monograph is to perform a linguistic analysis of XVIII century French-Polish and Polish-French dictionaries, e.g. Bartłomiej Kazimierz Malicki’s Lexykon francusko-polski… (1701) [„French-Polish Lexicon”], anonymous Dykcyonarzyk Francuzki z krotką Informacyą o Pronuncyacyi… (1757) [“French Dictionary with brief information on the pronunciation (…)”; it’s about the Polish-French Dictionary]. The analysis is carried out within the context of the bi- and multilingual lexicography tradition of that time. The monograph is consist of a metalexicographic analysis of the selected dictionaries. Th e term metalexicography is used in reference to historical lexicography and we, first and foremost, try to reconstruct and describe the way XVIII century lexicographers worked. Two broad metalexicographic terms, i.e. macro- and microstructure of a dictionary, are key to the analysis of French-Polish and Polish-French XVIII century dictionaries. Moreover, the research also try to establish what were the original dictionaries on which the analysed works were based. A monograph on XVIII century French-Polish and Polish-French lexicography, carried out as described above, will: a) broaden knowledge on French sources in Polish lexicography; b) add and update information on the history of Polish lexicography; c) present the analysed dictionaries as possible sources of research into XVIII century Polish and French languages; d) describe the analysed lexicographic works, which belong to Polish cultural heritage and provide evidence of language contact between Polish and French. REDAKTOR PROWADZĄCY Agnieszka Stęplewska ADIUSTACJA JĘZYKOWO-STYLISTYCZNA Katarzyna Onderka KOREKTA Katarzyna Borzęcka SKŁAD I ŁAMANIE Wojciech Wojewoda Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Redakcja: ul. Michałowskiego 9/2, 31-126 Kraków tel. 12-663-23-81, tel./fax 12-663-23-83